Podobno są czary, które można używać kilka razy. Które to z nich?

amulety! jak masz w rodzinie 2 dorosłych simów to możesz żucać 2 razy na jeden amulet!

PS nie lubie tego pisać ale...
... ten temat jest nie potrzebny!

ok, dzięki... nie wiedziałam bo mam tylko jednego sima (jak na razie) ;)

Ja też mam 1 simke i ona może po kilka razy z kryształów rzucać czar

tam jest napisane tylko, że takie istnieją nie ma podanych! ;)

Nie pamiętam dokładnie bo nie wszystkie jeszcze próbowałam po kilka razy(często też mi czary nie wychodziły i pojawiała się gromada ropuch), ale te co najczęściej używam kilka razy to :
- piękna i bestia
- coś z ogrodem(pojawiają się chmurki i pada deszcz, nazwy zaklęcia nie pamiętam)
- gwiazdorstwo(raz mi wyszło, za drugim razem pojawiło się z 5 fanatyków)
- coś z klonem
- czyste talerze
więcej nie pamiętam, i nie próbowałam.

dzięki ;) jeśli komuś się jakieś przypomną, niech napisze...

Ja pamietam:
- Czyste talerze
- Odwrotne bieguny (czy jakos tam ;) )
- Poprawiacz humoru
- Piękna lub Bestia
- Deszcz bogactw
- Klon pracownik
- Wszystko dla domu
Te zaklecia sa z amuletow mozna ich uzywac kilka razy. Amulety robi sie w Wiecznym Cudotworcy. I sa niektore zaklecia np. Ozywienie zaklecie z rozdzki co mozna robic kilka razy (jest 6 rzutow). :)
---------------------------------------------------------------
Sa tez zaklecia dla dzieci:
- Piękna lub Bestia Junior
- Kałużoznik
- Niewidzialny przyjaciel
- Wyrob ciasta
Napewno sa jeszcze zaklecia z rozdzki co mozna robic kilka razy dla dzieci ;).
----------------------------------------------------------------------------------
To napewno nie wszystkie kilkurazowe zaklecia jest pewnie mnostwo innych.

Ja mam zawsze 10 razy ożywienie z różdżki... Ale to podobno zależy od umiejętności kucharskich Sima. :D Sorki, że nie na temat.

Moja Simka rzuciła czar ożywienie na flaminga (miała doskoinały humor i 10 punktów gotowania), a zaklęcie nie wyszło i się biedaczka spaliła :lol: :lol: Co mogło być tego przyczyną?

Często mi też tak się zdarza przy ożywianiu krasnala, naszczęście zawsze staram się o kryształ "Wygaszanie ognia" :D.

najlepsze jest zaklęcie "piękna i bestia"

ja mogę tylko raz wziąć na jeden kryształ a jak wzięłam wsszystko dla domu to pojawiła mi się Molly Ognik i niszczyła mi wszystko w domu aż ją wreszcie sprzedałam

kto to jest molly ognik?? :blink: ja mialam tylko takiego co sprzatal bez konczyn..tak mu wszytsko wisialo w powietrzu..

Tak, Molly pojawia się z zaklęcia "Wszystko Dla Domu" jednak tylko jeśli to zaklęcie wyjdzie źle i sie nie powiedzie. :) Jeśli jednak sie powiedzie pojawia sie Wally i sprząta Ci dom ;) Molly zaś wszstko rozwala, psuje i niszczy... Wredny duch ;)

mnie zawsze ta Molly wychodzi. To coś w rodzaju Freinkeinsteina. Ale raz udało mi się wyczarować tego drugiego. Jakiś taki duży był.

ja tam raz próbowqałam i więcej nie. wole nie ryzykować
:wacko:

U mnie zawsze pojawia sie Wally ;) Nigdy jeszcze nie miałam Molly... :) Może to dlaczego, że wszystkie umiejętności (gotowanie itp.) mam na maxa??

Bylilybyście tak mili i podali mi składniki tego czaru? mam 5 osobową rodzinkę i żarłocznego smoka i Psa,którzy robią ogromny bałagań!!!

już podaje :
złota nić + lodowe szkło + póro pegaza
z resztą wszystkie czary i przepisy masz na stronie

http://www.thesimsresource.com/mmstrategy.php :) :D

żeby wyszła Molly trzeba mieć zły humor a Wolly dobry. Tylko ja tego czaru używam po balandze a wtedy simka jest wyczerpana.

moja była głodna i na czerwono miała rozrywkę. ale miałam strasznie duży bałagan i chciałam poprosić o pomoc. no ale cóż... <_<

a ja rzadko uzywam tego czaru... nie lubie go zbytnio... moge przeciez uzyc kosilde i na jedno wyjdzie :P

To brat Willegio Ognika(tego co sprząta)

raczej siostra ^_^

Rzeczywiście Molly przychodzi gdy Sim ma zły humor. <_< Do mojej Simki przyszła i trochę dziwnie się zachowywała. :huh: Oprócz jego, że wszystko mi popsuła to jeszcze spała w łóżku mojej Simki i wykąpała się! Po tym wszystkim poszła sobie :) A oto jej zdjęcia:

http://kaczusia-15.w.interia.pl/szab...lii_6_0238.jpg
--------------------------------------------------------------
http://kaczusia-15.w.interia.pl/szab...lii_6_0239.jpg
--------------------------------------------------------------
http://kaczusia-15.w.interia.pl/szab...lii_6_0240.jpg
--------------------------------------------------------------

Czy u was też tak się zachowywała?? -_-

u mnie zawsze wszystko tylko psuła. MOże kiedyś zechce wziąć kąpiel :D

u mnie nie spała, nie kąpała się, ani nic innego... troche pochodziła po domu i sobie poszła... :)

To bardzo dziwne... Skoro u was nie spała, ani nie brała kąpieli to może coś jest nie tak...? Albo poprostu była bardzo zmęczona i chciała się przespać :P

Wiecie u mnie nie tylko spała i się kompała!Postanowiła zagrać na komputerze! :D

U mnie też grała a potem popsuła <_<

a u mnie byla calkiem grzeczna ostatnim razem... posprzatala i sobie poszla, w miedzy czasie jeszcze siem zdrzemnela :)

U dzieci te które mam są wszystkie kilkorazowe

ale mnie dzis wqrzyla ta Molly... bylo strasznie brudno a ona sobie to olala i poszla sie wykapac po czym zniknela... glupia Molly...

ale mnie dzis wqrzyla ta Molly... bylo strasznie brudno a ona sobie to olala i poszla sie wykapac po czym zniknela... glupia Molly...

Anie był to Wolly?????????????????????

:blink: :blink: :blink: :blink:

Tylko on sprząta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No właśnie- czy nie był to Wolly?
Swoją drogą ta Molly to niezły przekręt...

Mnie wszystko demoluje i blkuje drzwi.

Spała mi w łóżku

ale tylko wylała mi troche wody z jakuzzi

Nie ma co sie dziwić, że tak Molly robi. U mnie też wszystko olała ;) Wally to miły duszek i wszystko posprząta :P Za to Molly jest jego przeciwieństwem <_< Niestety tak się zdarza :mellow:

jush mi siem wszystko pomylilo (zdarzenia znaczy siem) sorki wielkie rzeczywiscie byl to wally teraz popatrzylam do zdjatek... sorci wielkie :)

E tam, nic się przecież nie stało-równie dobrze to mogła by być prawda z powodu jakiegoś błędu w grze

Ach to problem odwieczny i nieodgadniony;)
 

Nie, z tym odwiecznym i nieodgadnionym to żartowałam;) A co do płomiennego końca twej simki - mnie to już chyba z milion razy poszło, ale to idzie chyba losowo...albo sie uda albo nie (nigdy nie lubiłam totolotka ;)) a mi sie to raz przydażyło jak miałam gotowanie na maxa inne też...acha, nie tylko gotowanie sie w czarach inne też!

Ten temat mnie przygniótł...:yikes:
 

NO NARESZCIE KTOŚ O TYM POMYŚLAŁ...Sorki, ale naprawde - temat tego pytania mnie przygniótł...to jasne, że ilość używalności zaklęcia/amuletu zależy od umiejętności sima!!!!I nie tylko kucharskich! Innych też, przeważnie jeszcze technicznych, inwencji i charyzmy...wiem, że jestem egoistka że o tym mówie ale musiałam dać odwet za moje biedne ślepia zbierane teraz z podłogi!!! Pozdro wszystkim :D