![]() |
Marzenie
http://img41.imageshack.us/img41/9458/hj8rf.gif http://img284.imageshack.us/img284/5...hiwum367ew.gif Część 1: Odcinek 1 Odcinek 2 Odcinek 3 Odcinek 4 Odcinek 5 Odcinek 6 Odcinek 7 Odcinek 8 Odcinek 9 Odcinek 10 Odcinek 11 * Część 2 Odcinek 1 Odcinek 2 Odcinek 3 Odcinek 4 Odcinek 5 Odcinek 6 Odcinek 7 Wstęp Przeczytałam moje wcześniejsze fotostory („dzieła” … Cóż… Padłam na podłogę ze śmiechu, gdybym była na waszym miejscu oceniłam bym jest wszystkie na 2- , jedynie „Dorosła Milena w mieście Zazu” i „Zbyt wczesna decyzja” oceniłam bym na 3+) Przepraszam Was , za tamte fotostory, aby poprawić swoje imię, zrobiłam to fotostory, włożyłam do niego całą siłę. Napisałam wszystkie odcinki, ale na pewno 4 i 5 będzie nudna reszta lepsza. Zniosę każdą krytykę. Odcinków: 41=D – czy było fotostory ,które miało tyle odcinków? – tylko ja jestem taka dziwna :P ZDJĘCIA DO ODCINKA BY ♥ Pomplica ♥ :* OD 2 ZDJĘCIA BY ME! O Fotostory: http://img88.imageshack.us/img88/8418/29br.jpg Zapowiedź: www.fotostory-slicznej.blog.onet.pl * Część 1 http://img199.imageshack.us/img199/3555/cz13rx.jpg „Marzenie” Odcinek 1 „Sny” Ranek zawitał do każdego z domu , słońce oświetliło niebieski tron nieba. -Aah- ziewnęła Magda wstając z łóżka- Mam na 8:00 , kurcze jest już 7:00 mam pój godziny zanim przyjdzie Manuela. Manuela była jej koleżanką z ławki. Można było to nazwać „ Przyjaciółki ” Magda mieszkała w bloku, gdzie było 12 mieszkań. Ich mieszkanie nosiło numer 12. http://img100.imageshack.us/img100/5...fd32f1c4vu.jpg -Cześć – powiedziała Magda kierując się do stołu w kuchni. Ich mieszkanie miało 2 pokoje- Pokój dzieci, pokój rodziców. Zawierało też 2 inne pomieszczenia- toaletę i kuchnię. Było ich 4- Magda , starszy o 6 lat Marcin, matka Halina i ojciec Klaudiusz, na dodatek mieli psa- Dina. http://img100.imageshack.us/img100/9...fd32f4d6yl.jpg Kiedy wszystkie ranne czynności zostały wykonane, Magda ubrała plecak pożegnała się i zeszła na dół. Manuela już czekała- Ona zawsze się śpieszy. -Hej- powiedziała Manuela jak co dzień- Muszę Ci coś powiedzieć!- i jak zwykle zaczęła mówić o Kamilu- swoim chłopaku. http://img100.imageshack.us/img100/9...fd32fc18cw.jpg Kiedy dochodziły do szkoły, zobaczyły Łukasza i Magdę G. trzymających się za racę. Łukasz był byłym chłopakiem Magdy (naszej bohaterki) . Magda przeszła sobie z uśmiechem wraz z Manuelą udając ,że nie było tam Łukasza. Doszły do szkoły była 7:40 . -I co Magda będziesz miała w tym roku czerwony pasek ,jak w 4 klasie? – zapytała niestosownie Manuela Magda uczyła się bardzo dobrze, nie że miała same 6, ale dawała sobie radę na 5 i 4. -Nie wiem, nie chce mi się gadać. -Jak chcesz…- odpowiedziała jej Manuela, sarkastycznie http://img100.imageshack.us/img100/1...fd32f934hm.jpg * Po szkole zmęczona Magda poszła do domu, usiadła na kanapie w swoim pokoju, który dzieliła ze starszym bratem. Halina (mama) zoriętowała się ,że Magda już jest w domu. -I jak poszło w szkole ? – zapytała -Dostałam piątkę z testu z Polaka, sześć z wiersza na religię ,mmmm co tam jeszcze….Aha! Szóstkę z muzy za śpiewanie i cztery z maty z klasówki. -Bardzo ładnie- powiedziała Magdzie ,Halina całując ją w policzek. http://img100.imageshack.us/img100/7...fd32ff31tw.jpg Kiedy Magda odrobiła wszystkie zadania- nie miała zbyt dużo czasu, aczkolwiek przychodziła ze szkoły o 16:00 bo zawsze miała osiem lekcji- w tym dwa w-f – to zaraz położyła się spać. Rozmyślała. Chciałabym mieć wille… Własny pokój…Spokojne życie…. Po tych słowach natychmiast zasnęła . Sen był piękny… Śniło jej się ,że wygrali na loterii bardzo dużo pieniędzy. Trochę dano rodzinom z innym stron (krewnym) trochę na schroniska . Halina i Klaudiusz wypełnili konta Magdzie i Marcinowi , aby nigdy nie byli biedni. Kupili wille, było piękne. Samochód podobny do jeepa (czyt. Dżipa) , motor dla Marcina, komórki – dla każdego, ubrania i tp, discmen, komputery …. To było marzenie Magdy. Wchodziła tam do własnego pokoiku…. http://img100.imageshack.us/img100/7...fd3305c6il.jpg Obudziła się, rozejrzała się- te same ściany, te same łóżka- to jej pokój. Znów znajdowała się w realnym świecie, gdzie nie była królową tylko biedna dziewczynką. Znów mieszkała we zwykłym mieszkaniu. Czuje ,że moje życzenie się spełni już niedługo – powiedziała sobie w duchu Magda, wstając na śniadanie. http://img100.imageshack.us/img100/9...fd330694vi.jpg C.D.N |
Odcinek 2
„Marzenie” Odcinek 2 „Marzenia” Magda usiadła do małego stołu, czekała drobną chwilkę. - Tu masz kanapki do szkoły- powiedziała jej Halina- A tu śniadanie. -Dzięki mamo. Jak zwykle w wolnym żółwim tempie Magda wykonywała poranne czynności. http://img277.imageshack.us/img277/2444/85xl.jpg Poszła do szkoły… * Wróciła z niej w złym humorze. Ale tylko weszła do pokoju , gdzie brat siedział na komputerze a już ją wołano na obiad. Zjadła i mówiła. -Dzisiaj Pani mnie wzięła do odpowiedzi! -Która? – zapytał Marcin -No z przyry! –odpowiedziała -I co? – zapytał Klaudiusz -No dostałam 5! Ale się bałam! – mówiła Magda przełykając kęsy. -Madziu pamiętaj przygotowany uczeń nigdy się nie boi- pouczała ją Halina Na szczęśćcie – jak mówiła Magda- dziś jest piątek. Odrobiła zadania i nauczyła się aby mieć wolny weekend. http://img268.imageshack.us/img268/292/91ib.jpg Po tym położyła się i wzięła swój pamiętnik. Nie minęła chwilka zmęczone sześcioma lekcjami i wykańczającym wychowaniem fizycznym Magda zasnęła. Śnił jej się dalszy ciąg snu… Wchodziła to swojego pokoju……. Znajdowała się tak wielka szafa z lustrem……Toaletka….Komoda…Wielkie łóżko…. Biurko…Własny komputer… Ds.-Men…Komórka….Modne ciuchy…Wieża… Telewizor…Mały salonik…. * Lecz Magda obudziła się, opisała to w pamiętniku. To nie sen, to nie jawa! Napisała małymi laczkami. Zamknęła go na mały kluczyk i schowała do małego biurka…. Usiadła na kanapie i pomyślała Moim marzeniem jest mieć domek i mieć w nim to co chce, nie chce być najbogatsza i pyszna , po prostu o tym marzę. Po namysłach i bujaniu w obłokach Magda ocknęła się. -O rany! Prawie bym zapomniała! Przecież postawiłam Totolotka! Postawiłam na duży lotek!- cieszyła się, ale pomyślała- Ah.. przecież dopiero na jutro! http://img225.imageshack.us/img225/8844/103pv.jpg Ale wolała obejrzeć programy telewizyjne. Na małym telewizorku , który mieścił się w kuchni, siedział brat, który jadł kolacje pożerając jedną kanapkę za drugą . http://img222.imageshack.us/img222/1438/118az.jpg Na oryginalnym telewizorze na który dorobili się rodzice Magdy – siedzieli na kanapach i oglądali rodzice. Wszyscy zajęli telewizory. Magda poszła do komputera- Internet to była jej jedyna nadzieja. Jak zwykle miała zapchany e-mail i wiadomości na gadu-gadu. http://img258.imageshack.us/img258/3950/126wy.jpg O 21:05 poczuła się zmęczona i poszła spać. Małe kulki wbijały jej się do pleców. Już nie przyśnił jej się domek- lecz śniły jej się kolory. Obudziła się- Była 5 nad ranem. Padał deszcz. Nie umiała już zasnąć spojrzała przez okno, widziała jakiegoś pana. http://img270.imageshack.us/img270/4093/132bd.jpg Biegł on, biegł. Był ubrany na czarno. Biegł w stronę okna Magdy. Wdrapał się na 3 piętro i zostawił list. Magda otworzyła go pisało tam: Twoje marzenie się spełni! Już jutro , nie pytaj kim jestem. Nawiedzam duszę twą.. gdy grzeszysz A gdy jesteś dobra daję ci prezenty. Wybrałem Ciebie. Dlatego też jutro o 21:36 twoje marzenie się spełni. http://img50.imageshack.us/img50/6720/141uq.jpg Magda czytała ten list po kilka razy. Nie umiała uwierzyć. Losowanie Lotto gdzie można było wygrać dużo pieniędzy , było o 21:30… Zanim minie całe losowanie będzie 21:40… Skąd miała wiedzieć że on nie kłamie? Spojrzała jeszcze raz przez okno, ON ściągnął czarny płaszcz i wzbił się w powietrze. -Anioł? Mój Anioł Stróż?- męczyła się pytaniami Magda. http://img248.imageshack.us/img248/3594/158zn.jpg C.D.N |
„Marzenie” Odcinek 3 „Wygrana” Magda obudziła się dwie godziny po tym zdarzeniu. Szukała tego listu, nigdzie go nie było. Wyszła na dwór, bawiła się. Wróciła do „domu” o godzinie 20:20 . Mieszkanie wypełniał nieprzyjemny swąd. -Co tak jedzie?- zapytała Magda -A nie ważne- odpowiedział jej Marcin. Magda dostała herbatkę i zjadała kolacje. Oglądała telewizje, sprawdziła e-mail. Aż nadeszła 21:30 Wzięła kartkę i długopis, oraz patrzyła z utęsknieniem na kupon z numerkami. Przeszły losowania, i wreście loteria na którą oddała swoje numerki. Popatrzyła jeszcze raz na kupon , pisało tam: 2,5,12,18,35,42. Odwróciła się i posłuchała chwile muzyki, po chwili odwróciła się. http://img90.imageshack.us/img90/8076/162tq.jpg Zaczęło się jej losowanie. -5- mówił pan który czytał wylosowane liczby -42- powiedziała jego asytstętka -18- odrzekł znów toto lotkarz -2- dodała pani 35- powiedział z uśmiechem -I- dodała asystętka- 12 Magda przejrzała liczy, nie umiała uwierzyć własnym oczom. Liczby : 5,42,18,2,35,12 A jej liczy postawione: 2,5,12,18,35,42 Wygrała! http://img214.imageshack.us/img214/6606/175jn.jpg Zaczęła podskakiwać. Poszła do rodziców i krzyczała. -Wygrałam! Wygrałam! 6 w Toto lotku! -Magda postawiłaś? Bo właśnie tata nic nie wygrał. -A ja tak! 6! -Jasne!- krzyknął Klaudiusz- Pokaż numerki! Przeglądnął i dodał. -Ty faktycznie! Ona wygrała! Halina też zobaczyła. -Wreście będziemy bez długów! -Wreście będę miał lepszy samochód! -Wreście będziemy mieli wille!- dodała Magda http://img144.imageshack.us/img144/4778/188pc.jpg * Po telefonach do rodziny, rozmawianiu ze sąsiadkami Halina powiedziała: -Idźmy już spać, jutro wybierzemy wille, kupimy, a potem zrobimy remont, kupimy meble i spełnimy nasze marzenia. -Dobrze mamusiu- powiedziała Magda- Dobranoc! -Dobranoc Kochanie! Magda kładła się spać, przejęta i rostrzesiąona. http://img231.imageshack.us/img231/7779/209sj.jpg Rankiem z uśmiechem na twarzy , Magda wyszła z „małego pokoju” i poszła do kuchni. Jak zwykle jej mama- Halina, krzątała się w kuchni od rana. Kiedy Marcin- przystojny brat Magdy- wrócił ze rannego biegania z psem- i wstał też Klaudiusz- ojciec Magdy. Wszyscy- nawet Dino- jedli kanapki popijając herbatą. -Mamo- rzekł Marcin- Ja nie idę , wybierać willi, posiedzę sobie na necie. -Marcin- zaczęła Halina- masz iść. -A po co ja mam iść?- zaczął się awanturować -Wiesz co Marcin!- rzekła Magda- Uspokój się! Bo wiem ile ty masz marzeń! Żeby później nie było że byś mówił ,że masz za mały pokój, i twoje wielkie biurko, łóżko i pojemniki na płyty się nie mieszczą! -Dobra- powiedział Marcin. http://img68.imageshack.us/img68/7507/195uq.jpg Tak po smacznym śniadaniu, Magda, Klaudiusz i Halina udali się na ulice. Pokoju- gdzie często znajdowały się domki i wille. Było pięć willi do sprzedania i jeden domek. Dom zaraz zaczął być odrzucany. Willa pierwsza też. Lecz potem nastał wybór- którą z czterech willi wybrać? Po oglądaniu wnętrza i wszystkiego ,zdecydowali. Zaraz właściciel ją sprzedał i pojechał. Magda powiedziała: -Zamknijmy tą wille i pojedźmy wybierać tapety, kafelki i tym podobne! -Dobrze- powiedział Klaudiusz- Ale jutro idziemy kupować nowy samochód! Więc wybrali się do „ Praktikiera” , „Obi” i do innych sklepów. Wybrali to co chcieli, nawet kupili dywany i nakrycia na podłogę. Przyjechali do willi i wsadzili tam ten pierwszy cały zakup. Zamknęli „skarb” i pojechali do „starego” miejsca zamieszkania. -Jutro kupimy samochód Klaudiusz- zaczęła Halina -I mi motor!- dodał Marcin -Tak i jemu motor- dodała – i zaczniemy robić remont, nakładać kafelki i tak dalej. Zmęczeni poszli spać. Magda miała mętliki w głowie No tak… Tylko za nim my to wszystko zrobimy, damy meble i udomowimy się to minie miesiąc! C.D.N |
Odcinek 4
„Marzenie” Odcinek 4 „Remont” [ten odcinek może być nudy] Magda obudziła się o 12:03 popatrzyła przez okno. Przy ulicy stał Marcin który robił małe rundki na motorze, obok Halina i Klaudiusz ,którzy oglądali nowy samochód. Magda przetarła sobie oczy. To się nie dzieje naprawdę! Po południu , wszyscy nawet pies Dino , udali się do willi. Magda „zaprosiła” tam do pomocy – Klaudie , Marlenę i Karolinę. Marcin- Michała, Sebastiana. Klaudiusz pięciu kolegów z pracy. Każdy solidnie pracował, i o dziwno! Skończyli tego samego dnia tyle ,że o 23:45 . Totalnie zmęczeni poszli/ popjechali do mieszkań. Magda poszła odprowadzić przyjaciółki i wytłumaczyła je wraz z Haliną. Poszli do domu , umyli się i poszli spać. http://img206.imageshack.us/img206/4695/218ps.jpg Wszyscy- dokładnie- obudzili się o 9:56 . Weszli do samochodu i udali się do willi bo zapomnieli wczoraj posprzątać. Marcin umył podłogę. Magda zbierała resztki tapet. Halina zbierała śmieci , a Klaudiusz zbierał farby , kleje. -Dzisiaj przyjadą i nam dadzą tu okna- rzekła Halina -Spoko- powiedziała Magda http://img205.imageshack.us/img205/3151/225cs.jpg Owszem wsadzili nowe plastikowe okna willa wyglądała już coraz lepiej. -Co robimy jutro?- zapytała Magda kładąc się spać. -Do szkoły idziesz. -Mamo no co ty! -Żartuje masz na tydzień przerwę w szkole, musisz nam pomóc. -No – powiedziała Magda- To co jutro robimy? -Porządkujemy podwórko. -A pojutrze? -Kupujemy sprzęty AGD i RTV. -A potem? -Kupujemy meble i inne rzeczy. -Aha.. Dobranoc…- powiedziała Magda. http://img229.imageshack.us/img229/6286/238en.jpg * Tak jak Halina obiecała- następnego dnia porządkowany był ogród- skoszono trawę , wyrzucono śmieci. -Aaa!- krzyknęła Magda Usłyszawszy jej krzyk rodzina zbiegła się. Popatrzyli w dół- było tam małe zabite pisklątko. Wyrzucili je na posiadłość drugiej willi. Resztę dnia dalej sprzątali aż w końcu go uprzątali o godzinie 17:29 Wrócili do „mieszkania” zjedli podwieczorek wypili kawę, a Magda herbatę. Oglądali telewizor i poszli spać. Kolejny zmarnowany dzień…. – mówiła Magda * Następnego dnia w popłochu i pośpiechu jeździli po najlepszych sklepach gdzie były sprzęty elektroniczne. Po długich tułaczkach - a za każdą rzeczą musieli nieźle się nabiegać i zastanawiać kupili: -4 telewizory plazmowe/z płaskim kineskopem- różnej wielkości – 2 średnie- do pokoju Magdy i pokoju Marcina, 1 na ścianę – do pokoju rodziców i jeden duży do salonu. -3 wieże stereo – jedną do Magdy, 2 do pokoju Haliny i Klaudiusza a 3 do salonu. -zestaw Dj’Eja dla Marcina. -DiSC- Men dla Magdy -4 komórki- dla każdego. Magda wybrała sobie mały ,który się rozkłada, ma aparat (jak reszta telefonów rodziny) , kamerę i zestaw słuchawkowy jak u Marcina. Marcin jak zwykle NOKIE 3510, a Klaudiusz i Halina też cos dla siebie znaleźli. -najlepsze – największe 2 klawiatury – czarne do komputerów (2) -myszki na akumulator (2) -monitory z płaskim kineskopem do komputerów (2) -Komputer – inaczej- jednostka centralna -kolumny do komputerów -2 drukarki -2 skanery -2 pary słuchawek z mikrofonem -3 budziki elektryczne -oraz inne sprzęty typu – lodówka, zmywarka, kuchenka, pralka (automat).., wanna i sprzęty łazienkowe. Kiedy dokonali korzystnych zakupów pojechali do willi, gdzie już tylko można było urządzać meblami i różnymi innymi rzeczami. Weszli razem z grupą napakowanych facetów którzy mieli wnosić sprzęt do danych miejsc. Magda porwała trzech ,którzy wnosili jej wszystkie sprzęty do pokoju. Wsadzili telewizor dokładnie , ale reszta sprzętów leżała na ziemi. Psia kość! Gdzie ja to położę jak nie mamy mebli! – myślała Magda nad stertą sprzętów. Kiedy grupa napakowanych facetów opuściła wille, Magda poszła do Haliny. -Mamo- zaczęła- A gdzie ja dam te sprzęty? -Jak na razie na ziemie. -Ty mamo nie pomyślałaś ,wcześniej o tym ,że najpierw kupuje się meble?! -Magda idź spać. – powiedziała Halina -Ciekawe gdzie….- odrzekła Magda ,rozglądając się po pomieszczeniach pełnych sprzętów. -Dzisiaj będziemy spali tutaj. – powiedział ojciec wyjmując śpiwory z małymi poduszkami- Jutro kupimy meble , posprzątamy i będziemy mogli już mieszkać.- powiedział do końca dając Magdzie śpiwór i poduszkę. -A co ze starym mieszkaniem? Co z meblami? Co ze sprzętami? Co z rzeczami? – Magda zaczęła histeryzować. -Zabierzemy to wszystko jutro. Mieszkanie sprzedamy. Meble i sprzęty też sprzedamy . Rzeczy jak już mówiłem jutro. Weźmiemy też pozostałości czyli ubrania i tak dalej. -Magdzia – zaczęła Halina do wstrząśniętej córki- A pojutrze pojedziemy na zakupy, kupimy wiele ubrań i innych rzeczy. -Obiecujesz? – zapytała Magda , od razu było widać ,że to poprawiło jej humor. -Obiecuje- odpowiedziała Halina całując Magdę w policzek- A teraz idź spać. -Dobranoc- powiedziała Magda kierując się ze śpiworem i poduszkom do swojego pokoju. C.D.N |
Odcinek 5
„Marzenie” Odcinek 5 „Czas się udomowić” Rano Magdę bolały kości. Na szczęście łazienki były gotowe i Magda mogła zanurzyć się w wielkiej wannie. Po odprężającym myciu , cała rodzina Magdy, wsiadła do samochodu. Pojechali kupować meble. Stracili pół dnia na zamawianie i kupowanie mebli. W końcu każdy coś miał. - E.. Przepraszam- powiedział Marcin- kiedy dostarczone zostaną te meble do naszego domu? -W przyszłym tygodniu.- odrzekł pan z koślawymi okularami. -Że co? – zaczął ostro Marcin- My je chcemy dzisiaj. -Nie ma takiej opcji- powiedział z uśmiechem pan. Marcin nie miał wyjścia wyjął z kurtki gruby portfel i dał 1 000 zł facetowi, on aż podskoczył i powiedział. -Już! Odkładajcie wszystkie zamówienia! Ważniejsze teraz są meble od tych państwa! Były trzy ciężarówki z meblami, a w nich meble. Znowu wyszli napakowani faceci którzy wnosili meble i przesuwali wedle życzenia. Magda musiała nieźle się namęczyć i mówić: -Nie troszkę w lewo! Za daleko! Kiedy udało się i wszelkie pomieszczenia willi były gotowe Magda i reszta rodzinki pojechali w jednej ciężarówce którą prowadził dobry pan do „starego” miejsca zamieszkania. Spakowali wszystko i to byle jak. Aby zdążyć. Wszystkie kartony pękały w szwach. Klaudiusz z Haliną zostali, aby sprzedać stare meble , komputer i td. -A wiesz co Marcin wziął z komputera? -Co takiego?- zapytał Klaudiusz -Dysk twardy, powiedział ,że chce wgrać i Magdzie i sobie stare pliki, potem dysk odda ale pusty. http://img215.imageshack.us/img215/9493/258cb.jpg Wreście przybyli kupcy, jeden kupował meble, drugi mieszkanie, trzeci komputer, czwarty łóżka i tak dalej… Mieszkanie opustoszało ,a portfele Klaudiusza i Haliny były ciężkie i pełny forsy. Wrócili do domu pieszo bo samochód był w garażu w willi. Zobaczyli jadącą ciężarówkę z panem co im pomógł. -Już wszystkie kartony i inne są w domu! – powiedział -Dziękujemy- odrzekła Halina dając 100 zł, Kiedy dotarli do willi , spojrzeli na ogórdek. -Jutro jak obiecałam Madzi jedziemy na zakupy, ale kupowania takich kosmetyków , butów i tak dalej, więc dopiero coś do tego kupimy pojutrze. -Dobrze Halinko- powiedział Klaudiusz. http://img209.imageshack.us/img209/6527/265je.jpg Weszli do środka ich kartony były gdzieś wsadzone , poszli do pokoju Magdy, ona jeszcze wypakowywała ostatni karton. -Ślicznie tu- powiedziała Halina- ale jutro będziesz miała wszystko zapełnione. Biurko, nadstawkę, komodę, szafę, półkę i oczywiście toaletkę. -Fajnie, tylko jestem zmęczona chce iść spać ale musze dać prześcieradło i ubrać poduszki. -Zrobisz to jutro idź spać! -No dobrze. Dobranoc! Weszli do pokoju Marcina , tam panował klimat nastolatka. Lecz cóż Marcin, jak to Marcin już spał. Halina i Klaudiusz wypakowali siebie. Zajęło im to ok. 2-3 godzin. Również położyli się spać. http://img208.imageshack.us/img208/1203/276dh.jpg Rankiem Halina i Klaudiusz pojechali do sklepu ,ale tylko po zakupy – jedzenie. Zrobili rano śniadanie i poczekali na swoje dzieci. Ku ich oczekiwaniom przyszli szybko i już o 13:47 pojechali na zakupy. Już nie musieli patrzeć na każdą wydawaną złotówkę, mogli zaszaleć. Najpierw- jak to zwykle bywa- kupowali ubrania, budy i inne. Potem kosmetyki, malowidła. Potem było czas na rzeczy szkole. Magda i Marcin kupili sobie nowe plecaki, a Magda jeszcze 3 torby szkole i 2 torebki. Kupiła sobie sześć piórników o jakich zawsze marzyła i mogła sobie codziennie chodzić w innym. Kupiła sobie cały zestaw do piórnika i różne takie. Kupiła zeszyty , książki i tp. Kiedy nakupowali to co chcieli, pojechali do willi. Znów układali wszystko do szaf i innych mebli. Magda zrobiła to jak najszybciej i porządnie już mogła powiedzieć. -Witam w moim pokoju. http://img203.imageshack.us/img203/8905/288rm.jpg Jeszcze tego samego dnia Marcin na komputerze Magdy wszystko instalował i robił. Potem wytłumaczył jej obsługę wierzy i DiscMena. Magda była „obcykana” we wszystkim w swoim pokoju. Po południu Halina i Klaudiusz przyjechali ze przedmiotami do ogrodu , zaraz zaczęli wszystko rozkładać. Kiedy już całkowicie wszystko było rozpakowane i umieszczone można było powiedzieć: „Jesteśmy oficjalnie przeprowadzeni” http://img202.imageshack.us/img202/9752/291sa.jpg C.D.N |
„Marzenie” Odcinek 6 „Telefony” http://img80.imageshack.us/img80/9528/300vt.jpg Był piątek, Magda zadzwoniła do Manueli- koleżanki z ławki. -Cześć Manu. -Madzia? To Ty? No wiesz co , ja do Ciebie dzwonie a mi mówi „Nie ma takiego numeru” co to ma znaczyć? -Bo mam nowy numer, już ci go podaje… -Ok…Dyktuj… -2- mówiła Magda -2 – powtarzała Manuela pisząc -273 27 28 – powiedziała Magda… -Ok. , mam cały. -Co powiesz? -No wiesz co Magda ,do szkoły nie chodzisz – wymieniała Manuela- nie ma Cię w mieszkaniu. -No bo się przeprowadziłam. -Co ty gdzie? Ale będziesz jeszcze chodziła do szkoły? -Do domku, tak będę chodziła. -A zaprosisz mnie do siebie? -Może kiedyś, przynieś mi dziś zeszyty to chociaż zobaczysz wystrój zewnętrzny.- namawiała Magda. -Ok., ok., wpade za 5 minutek! Cześć! -Cześć! -Aa! Poczekaj Magda, gdzie ty mieszkasz? -Koło szkoły… Tam są domki wiesz gdzie. -Ano wiem gdzie… Podaj numer domku. -Ok., zapamiętaj nr. 10. -Aaa ten numer masz w dzienniku! -Dobra Manuela ,nie komentuj tylko wpadaj. -Dobra , pa! -Narka- zakończyła rozmowę Magda. http://img130.imageshack.us/img130/4319/311an.jpg Nie minęło dziesięć minut przyszła Manuela- ale nie sama. Z Kamilem- swoim chłopakiem- którego Magda bardzo kocha, przyszła też z Arturem- chłopakiem który kocha Magdę. Przyszła również z Nicolą- tez chodzi do tej samej klasy co Manuela i Magda, lecz Magda jej nienawidzi. Jeszcze zabrała ze sobą Olę- przyjaciółkę Nicoli- bogaczkę! -Oo Cześć- powiedziała Magda małej grupce stojącej przed jej domem. -Niezła chata!- powiedziała Nicola. Już chciała wejść do domu, lecz Magda zamknęła drzwi. Akurat miała przy sobie swój aparat więc każdemu zrobiła zdjęcie. Miała księgę „Black Book” do której dawała zdjęcia i opis osoby , której nienawidziła. Już tam się znalazła Nicola. Magda dostała zeszyty od Manueli . -No to ja idę- powiedziała Magda -Że co?- powiedziała Nicola- Nie wpuścisz nas? -Wiesz nie zamierzam. Dopiero co się wprowadziłam i chciałabym trochę pomieszkać- powiedziała ze sarkazmem Magda. Zza ściany wyszedł- Piotrek – zakochał się w Magdzie , nosi okulary i jest strasznie niegrzeczny. Jarek – zakochuje się w każdej dziewczynie po kolei- Magdzie, Nicoli, Oli , Manueli, Jagodzie i znów od nowa. Łukasz- były chłopak Magdy Samuel- kolega Magdy Misiek- inaczej Michał kumpel Łukasza -Cześć Magda! – zaczął Jarek – Przeprowadziłaś się tutaj? -Tak, a co? -Nic śledziliśmy ich no i proszę! Bitna chata laska! – dodał Samuel -A mam już twój numer komórki!- zachwal się Jarek- I domowy! -Skąd? – zapytała Magda -Domowy od Manueli , a komórki od Twojego brata- Jarek wziął swoją komórkę i puścił Magdzie sygnał. Magda wzięła z kieszeni komórkę i zapisała go sobie. -Super komórka- dodał Jarek Nicola płonęła w zazdrości , była tak zazdrosna ,że kruszyły jej się zęby. -Ładnie wyglądasz- powiedział Łukasz- Magda. -Dzięki. Kiedy wszyscy sobie poszli a Magda została na chwilkę sama z Manuelą powiedziała jej. -Po co zaprosiłaś Nicolę? -Aby jej noc spadł na kwitnę. -A ich? – zapytała Magda pokazując na Kamila i resztę. -Sami przyszli. Ja lecę pa ! * Magda nie zdążyła zamknąć drzwi , jak Halina powiedziała. -Co tu za armia była? -Kumple i kumpeli. Magda wchodziła po schodach jak Halina powiedziała. -A nie pomyślałaś o tym aby zaprosić Twoje trzy przyjaciółki? -Czyli WD- powiedziała Magda. WD- skrót od Wredne dziewczyny, po obejrzeniu filmu stały się takie same. -No to zaproś Klaudię , Marlenę oraz Karolinę! -Spoko, ale na noc? -Tak , możesz. -Dzięki mamo!- powiedziała Magda i pobiegła do telefonu. -Cześć Klaudia, przyjdziecie do mnie na noc? Tak pomieścimy się! Nie zobaczysz! Przyjdźcie za godzinę! Tak! Weźcie tez Karolinę! Dobra czekam, narka. http://img195.imageshack.us/img195/5376/334hd.jpg C.D.N |
„Marzenie” Odcinek 7 „Noc” http://img76.imageshack.us/img76/9443/346mq.jpg O godzinie 15:34 ktoś zadzwonił małym piskliwym dzwonkiem do drzwi. -Otworzę- krzyknęła Magda , tak biegła ,że nie zauważyła umytych schodów i przewróciła się i zleciała ze schodów. Masując swoje pośladki powiedziała „Auć” Otworzyła drzwi, stały tam trzy dziewczyny ubrane podobnie jak Magda- krótka spódniczka i modna bluzka- w końcu ubierały się tak samo. Miały plecaki i wieli uśmiech. -Ty tu mieszkasz?- zapytała Marlena -Tak- powiedziała Magda -Jasne- zaśmiała się Klaudia Lecz jak zobaczyli matkę Magdy- Halinę od razu uwierzyły. Rozglądały się po wewnętrzną częściom domu z wielkim zainteresowaniem . Magda otworzyła swój pokój, przyjaciółką otworzyła się buzia. -Rany! Ale super! Natychmiast usiadły na sofie i dopytywały się jak to się stało. Kiedy wiedziały co i jak ,Halina przynosiła chrupki i Colę. -Wieczorem będzie pizza- oznajmiła i wszyła. -Ty to masz życie i szczęście- powiedziała Karolina -O jejku!- rzekła Magda- Bym zapomniała! To dla Was – Magda wyjęła spod łóżka trzy pakunki- we każdej była inna różowa spódniczka i bluzka. -Dziękuje Madziu- powiedziała Klaudia- nas by nie było na to stać. -Proszę, Karo a Tobie się podoba? -Jasne! http://img75.imageshack.us/img75/1001/357fb.jpg Resztę dnia przesiedziały na czatowaniu, oglądaniu filmów na kompie, oglądanie zawartości szafy Magdy, malowanie się. Pod wieczór mama Magdy przyniosła im pizze i wyszła. -Dziewczyny – powiedziała Klaudia, najstarsza z nich ,która chodziła do gimnazjum [od slicznej: Nie zrobiłam z niej nastolatki, bo wolałam poczekać, aż dorośnie Magda] – przyrzeknijmy sobie coś…. -Co takiego?- zapytała Magda -Że nigdy się nie rozwiedziemy? – zapytała Marlena, młodsza o rok od Klaudii -Tak?- dopytała się Karolina ,która była w wieku Magdy. -Tak zgadza się! Dziewczyny się przytuliły i jadły pizzę. Po skonsumowaniu jej, pomogły Magdzie zanieść brudne talerze do kuchni , gdzie zmywarka zmywała jedną część naczyń. http://img15.imageshack.us/img15/1515/369hh.jpg Wróciły do pokoju Magdy, usiadły na łóżku Magdy. -Madzia- zaczęła Karolina- słuchaj gdzie my będziemy spać? – zapytała pokazując na siebie , Marlenę i Klaudię. -Na ziemi – powiedziała Magda a wszystkie razem z nią się roześmiały- Nie no co ty. Ja z Klaudią tu- wskazała na łóżko- a Ty Kerka i Marla na sofie zaraz ją rozłożę bo da się żeby było z niej łóżko i przyniosę Wam kołdrę. A poduszki macie co? -Tak mamy- oznajmiły chórem. Po krótkiej pogawędce Magda i Klaudia poszły pod prysznic- ciepła woda spływała im po ciele. -Magda zazdroszczę Ci- powiedziała Klaudia. Magda nie odzywała się, była zmęczona chciała już spać. Wróciły do pokoju wysuszyły się i przebrały do piżamy. http://img12.imageshack.us/img12/4641/379dt.jpg Weszły do łóżka i oglądały film, w środku przyszła Karolina i Marlena, przebrały się i na swojej sofie oglądały film. Nie minęło dwanaście minut a Marlena już spała . Karolina też poszła spać. Magda i Klaudia oglądały do dwunastej w nocy o filmy a potem poszły spać. Magda była szczęśliwa . W jej śnie ukazał się jej dziadek ,który już nie żył powiedział: „Manuela nie jest twoją koleżanką , ona udaje, Tak to Cię krzywdziła i była taka sobie i tylko leciała na zadanie domowe i słodycze, a teraz chce się z tobą zaprzyjaźnić, a Klaudia , Marlena i Karolina- ich nie obchodzi czy jesteś biedna czy bogata na wieki i tak Cię kochają , jak przyjaciółkę” Magda obudziła się była druga w nocy, przetarła oczy zastanowiła się i poszła spać. C.D.N |
„Marzenie” Odcinek 8 „ Pani Popularna ” Dziewczyny zostały u Magdy do obiadu, jeszcze zjadły obiad i pognały do domu. Umówiły się i opuściły posiadłość Magdy. Po południu Magda ubrała łyżwo-rolki i pognała do nich. Wspólnie jeździły na Multikinie , aż nazbierała się mała grupka. -To ta co ma tą wille! -Tak to ona! -Ona ma tą supernową komórkę! -I ten dom! -Popatrzcie jak ona super wygląda! Magda musiała uciekać z przyjaciółkami, lecz niestety prawie wszyscy już widzieli o Magdzie i nie było osoby żeby się za nią nie odwróciła. Kiedy poszły do domu Magdy na chwile … - Kto to wygadał?- zapytała Karolina –Jarek oczywiście – powiedziała Magda ze złością. http://img146.imageshack.us/img146/5373/380ke.jpg Wiele czasu nie minęło jak Magda w szkole grała pierwsze skrzypce. Już nie miała przezwisk już nie była źle traktowana -była popularna. Poruszała się z gracją zawsze była otoczona przez grupkę gdzie robili jej zdjęcia , ona też robiła innym. Każdy bał się jej coś zrobić- Była prymulką wśród nauczycieli i wzorem do naśladowania dla innych. Każdy ją kochał, mogła robić co chce bo każdy jej służył. Lecz ona nie kazała nikomu nic robić ,jedynie tylko dawała robić sobie zdjęcia sama i z innymi. Miała tylu przyjaciół, lecz Nicole zostawiła, a ona płynęła we złości. -Dlaczego Magda ma taką sławę- mówiła całymi dniami. Zawsze Nicola grała „pierwsze skrzypce” zawsze to ona była popularna i bogata, teraz role się odwróciły. Nicola raz poszła do Magdy i krzyczała na nią, że jej wszystko odebrała, gdy szkoła się o tym dowiedziała- Nicola jest nie widzialna, nikt się z nią nie zadaje. Jak to zawsze bywa- Nicola- postanowiła zrobić zemstę. Poszła do nauczycielki z historii – A Magdy przedmiotem ulubionym to właśnie historia- i nagadała pani , jak to Magda ją przezywa. Nicola dostała naganę za kłamstwo- bo wierzyła ,ze Magda nigdy by tak nie powiedziała- zresztą w szkole są kamery. Lecz Nicola nie poddawała się, uderzyła Magdę- przy czym oberwała od „gorylów” Magdy. Nicola dostała drugą naganę. Już nie próbowała- z podbitym okiem, samotna i sama tonęła w zazdrości. -Jest tylko jeden sposób- powiedziała- muszę zaprzyjaźnić się z Magda! http://img101.imageshack.us/img101/3282/397yb.jpg * Magda traktowała wszystkich na równi, nie dzieliła na biednych i bogatych, z każdym się zaprzyjaźniła. Ale niespodziewanego dnia kiedy po raz pierwszy odgoniła od siebie grupę „fanów” porozmawiała z Manuelą. - I jak Manu?- zapytała nasza bohaterka -Zazdroszczę Ci! Ta sława! Tylu chłopców! Wspaniały dom! Wspaniałe ciuchy! Wspaniałe rzeczy! No popatrz no na siebie! -Manuela….-uspokajała ją Magda -Nie nie mów nic , taka jesteś wspaniała ,że Kamil ze mną zerwał! -Przykro mi… -I Tobie jest przykro! A wyobraź sobie ,że on chce chodzić z Tobą! -No ale przecież.. -Nie to twoja wina! Przez twoje bogactwo, piękno i modę i w ogóle wszystko masz to co chcesz! -Ale Manuela… To nie moja wina- odrzekła Magda -Owszem twoja! Gdyby nie Ty byłoby jeszcze wspaniale! -Wiesz co Manuela- rzekła Magda- mam Cię dosyć, nic nie zrobiłam a ty po mnie się drzesz. Z Kamilem tylko rozmawiałam i znam go rok, a ty znasz go dwa lata. – dokończyła odchodząc od Manueli. http://img56.imageshack.us/img56/4426/401cq.jpg Kamil podszedł do Manueli i powiedział: -Co ty żeś narobiła? -Odwal się … Ja cię kocham! -Gdybyś kochała to być się nie spotykała z chłopakiem i trzymała za rękę o 16:45 pod Kauflandem! -E…..- Manuela zamarła, bo to była prawda. Kamil odchodził . Manuela dopiero teraz pomyślała nad swoimi czynami. To nie była wina Magdy tylko jej. To ona zdradzała Kamila. Teraz została sama. Straciła i „koleżanko-przyjaciółkę” i chłopaka. Już nigdy nie dostanie zadania domowego od Magdy, ani cukierka lub porady. Nikt nie stanie po jej stronie, ani nigdy nie zostanie przytulona a nawet- nie dostanie buziaka. Sama była temu winna. Poszła na lekcje. -Jeszcze wytrzymam godzinę. Kiedy minęła ósma lekcja, Manuela wzięła plecak i pognała do przodu. Magda wzięła swoją torbę szkolna i śledziła ją pijąc Colę. Manuela pobiegła do małego lasku gdzie były bagna. Stanęła , z jej buzi spłynęła łza. -Manuela nie!- krzyknęła Magda widząc jak Manuela wchodzi do bagien aby się utopić. http://img28.imageshack.us/img28/364/417lh.jpg C.D.N |
„Marzenie” Odcinek 9 „ Przepraszam” Manuela już była zatopiona, wydać było tylko rękę . Magda co sił podbiegła do bagien i wyjęła Manuelę. -Co Ty wyprawiasz laska?- zapytał Mateusz kolega z klasy -No widzisz Manuela chciała się utopić! -Chodź weźmiemy ją , pomogę Ci. Razem wzięli Manuele. Magda miała komórkę więc zadzwoniła po karetkę. Karetka pojechała, a Mateusz odprowadził Magdę do domu. -Magda- zaczął – oddasz mi buziaka? -Oddasz? Miało do zabrzmieć „dasz” ale tak się bał że powiedział „oddasz” . -A nic lecę pa! -Narka- odpowiedziała Magda , postanowiła zjeść obiad i odwiedzić Manuelę. http://img242.imageshack.us/img242/6025/428qp.jpg Poszła do niej z czekoladą , lekko stąpała po korytarzach gdzie unosiła się dziwna woń I krzyki pacjętów. Manuela odzyskała przytomność- lekarze powiedzieli ,że za dużo nałykała się „bagien” gdzie psy się czasem załatwiają. -Magda- powiedziała Manuela- dziękuje. -Oczywiście nie ma sprawy. -Chcę ci coś powiedzieć… -Dobrze, mów. -Więc- zasapała Manuela- wiele razy Cię zdradziłam i zostawiłam , nie przerywaj, i zostawałaś sama. Wiele razy się z Tobą pokłóciłam, ale i tak mi wybaczyłaś. Teraz obwiniłam o wszystko Ciebie, przepraszam Madziu, przepraszam Cię. -Dobrze, każdy popełnia błędy- powiedziała Magda ze śmiechem jak by nic się nie stało. -I zawsze- dodawała Manuela- potrafiłaś mi wybaczyć. Zawsze potrafiłaś doradzić. Chociaż ja czasem Cię wykorzystywałam to Cię za wszystko przepraszam. Za wszystko. Będę nad Tobą czuwać. Manuela przytuliła Magdę i stało się nie szczęście. Manuela zaczęła się dusić. -Szybko! Pomocy! Lekarze natychmiast ratowali Manuelę, robili reanimację, lecz jej organizm był już zatruty środkami bagiennymi. -Ona…Ona…Ona..- zaczął doktor- Ona odeszła. -Nie…Nie!- krzyknęła Magda i rozpłakała się. Dopiero teraz przyszła rodzina Manueli. Magda wracając położyła się na ulicy i płakała. http://img145.imageshack.us/img145/1170/435sa.jpg Ze smutkiem i żalem Magda udała się do domu. Pomodliła się za Manuelę. W szpitalu zrobiono sekcję zwłok. W nocy Magda nie umiała spać. Podeszła do okna odsunęła się, przez okno przeszła Manuela. -Witaj – powiedziała- Jeszcze tutaj nie byłam, pięknie tu. -Eee dzięki- odpowiedziała z lękiem Magda. -Madzia proszę chodź z Kamilem i bądź z nim szczęśliwa , proszę Cię. -Ale dlaczego? – zapytała Magda -No cóż… bo ja go zdradzałam. -Zdradzałaś? A z kim? – dopytywała się Magda. -Z Mateuszem… Ale on i tak Kocha Ciebie- powiedziała Manuela -Manu, aa po co przyszłaś? Bo nie widuje często duchów. -No cóż… przyszłam aby Ci powiedzieć ,że Nicola chce być twoją najlepszą przyjaciółką. -Nic nie zastąpi mi Karoliny, Klaudii i Marleny. -To prawda. Ja już idę, bo wzywają mnie. Żegnaj i żyj Madziu! Żyj!- powiedziała Manuela oddalając się. http://img243.imageshack.us/img243/9615/440ri.jpg Magda mogła się tak wpatrywać jak Manuela zamieniła się w gwiazdę. http://img164.imageshack.us/img164/2269/453zu.jpg C.D.N |
„Marzenie” Odcinek 10 „Miss” Magda pośród wszystkich życia i trosk i kłopotów stara się być lepsza każdego dnia. Udawało jej się to. Z biegiem czasu rosła ,zaś w ogóle nie tyła. Cały czas ubierała się zgodnie z modą i zawsze miała coś najmodniejszego. Po szkole mogła chodzić z podniesioną głową lecz nie szła. Jednocześnie cieszyła się z takiej popularności a z drugiej nie chciała być pustą lalką barbie. Nadszedł pewien dzień ,czerwcowy dzień. 20 czerwca- był to poniedziałek i dyrektorka zorganizowała apel. -Dzieci- mówiła to mikrofonu- Raz, dwa, próba mikrofonu. Działa dobrze. Dzieci ogłaszam wybory MISS szkoły i MISSTERA szkoły! Z każdej klasy ma być po dwie kandydatki i 2 kandydatów! Macie czas do czwartku do głosowania! Szkoła wpadła w szał. Jedni mówili na drugą. Nie było nic wiadome. Przez pół godziny apelu nauczycielki wybierały kandydatów . Kiedy wybrali i karteczki z imieninami i nazwiskami znaleźli się już w kartce dyrektorki, zaczęło się. -Przedstawiciele klas wystąpcie. I zaczęło się przedstawianie. Nicola przez ten czas cały czas dokuczała Madzi. Wyszła z nią na podwórko i zaczęła się drzeć. http://img143.imageshack.us/img143/9834/460vh.jpg * Wtorek- połowa szkoły zaczęła głosować i na MISS i na MISTERA szkoły. Z Magdy klasy jako przedstawicielki MISS były Magda i Nicola.. Minęły te 2 dni , dyrektorka i czterech pomocników liczyli głosy. -Echem- odrzekła dyrektorka do mikrofonu na dyskotece w Sali gimnastycznej- Moi drodzy mamy MISS i MISTERA. Zaczniemy od MISTERA. MISTEREM zostaje chłopak który miał 78 % głosów… Kamil J. z klasy 6 a! (były chłopak Manueli, który kocha się w Magdzie) BRAWA! Szkolny harmider rozległ się , były brawa i gwizdy. -No dobra moi mili, czas na MISS- mówiła dyrektorka Nicola zacierała ręce. Myślała. No tak ona siedzi z Olką, moją byłą najlepsza przyjaciółką, Ola już woli Magde ale gdybym wygrała to bym miała popularność! -Dziewczyna ta miała 99% głosów- mówiła Dyrektorka- MISS zostaje…. Magda P. z 5B! Wielkie brawa. http://img144.imageshack.us/img144/1217/473bb.jpg Magda była w szoku. Została Miss. Zapoczątkowała dyskotekę. Była w centrum uwagi. Jej popularność wzrosła do max! Każdy mógł jej tylko pozazdrościć. Wszystko mi zabrała, wygrała MISS i jeszcze tylko kolejka do tańca jest do niej i do paru dziewczyn! – mówiła Nicola zgrzytając zębami. http://img101.imageshack.us/img101/5377/489kx.jpg C.D.N |
„Marzenie” Odcinek 11 „Uśmiech sam maluje się na twarzy” Magda zapuściła wzrok na dół, podniosła szminkę, którą ostatnio używała- i nagle doznała natchnienia. -Ale się uśmiałam- powiedziała zagadkowo do Klaudii swojej najlepszej przyjaciółki Klaudia natychmiast spojrzała na nią z ciekawością. -Z tą szminką- ciągnęła Magda, opierając głowę na ręce – jest śmieszna opowieść ze mną. -Jak to z tobą?- dodała Marlena -Zaraz ci powiem. Pewien bardzo biedny człowiek, wciskał mi tą szminkę , mówiąc że każdy chłopak nie oprze się temu kolorowi. Kupiłam ją. Umalowałam się niedawno na randkę , już zbliżaliśmy się do swoich ust- mówiła Magda wyobrażając to sobie- aż się pocałowaliśmy. -Usta usta?- zapytała Karolina -Usta usta- powiedziała Magda- ale cóż…To nie była szminka tylko klej. Ledwo co odkleiliśmy od siebie usta. -A to dobre- oceniała z uznaniem Klaudia -Zaraz potem powiedział że musimy to powtórzyć.- dodała Magda -Ty to zawsze trafisz w swoim życiu na dobre anegdotki.- powiedziała Marlena Po tych słowach dziewczyny roześmiały się i wyszły z pokoju Magdy. http://img76.imageshack.us/img76/4244/498ac.jpg Szły po osiedlu gdzie znajdowały się inne domy i wille. Jak zwykle nie było osoby która by się nie odwróciła. -A tak w ogóle- zaczęła Klaudia- gdzie idziemy? -Do miejsca gdzie zrobią mi operację plastyczną i nie będę miała odstających uszu. -Że co? – zapytała Karolina- To kosztuje kupe kasy! – powiedziała, lecz po chwili przypomniało jej się ,że Magdę na to stać. -Ale będę dobra- zatrzymała się Magda – i wam też fundnę. Karolina Tobie dam kasę abyś sobie pomniejszyła nos, Tobie Marlena na uszy, a Tobie Klaudia…-zaczęła Magda patrząc na wady Klaudii- aby powiększyć Ci biust! Klaudia chciała się odezwać. -Nie nic nie mów, podziękujesz mi później. Więc poszły. http://img234.imageshack.us/img234/1072/503pr.jpg Tak oto weszły do poczekalni , zarejestrowały się i czekały. Wciąż tylko marudziły i pytały siebie nawzajem. -Ile to potrwa? -Czy To boli? -Czy będzie to pasować? -Czy nie zaszkodzi? Tak pytając siebie zleciała godzina. Otworzyły się drzwi z których wyszła jakaś pani a za nią doktor. -Proszę… Magda P. -To ja! –zerwała się Magda i weszła do gabinetu. Zabieg nie trwał długo , ok. pół Tora godziny. Magda wyszła z uśmiechem , pokazując swoje uszy. -Nie no…. Super! – krzyknęła Klaudia wchodząc do gabinetu,. Karolina i Marlena pytały o szczegóły ,bo niedługo miała nadejść ich kolej. Kiedy Magda odpowiedziała na nudne pytania, wyszła Klaudia. -Masz taki sam biust jak Pamela Andersen! – zaśmiała się Karolina lecz i ona weszła do gabinetu. Klaudia opisywała jak to było, co robił i jak. Wyszła Karolina, miała mały nos, nie był już krzywy ani odstający. -Marlena twoja kolej- rzekła Karolina Lecz po okresie czasu Marelna wyszła , miała aż za dużo plaskane uszy. Podziękowały i wyszły. -Teraz każda czapka- zaczęła Magda- każdy kucyk będę mogła mieć! -Nie podniecaj się- zaśmiała się Klaudia ruszając za przyjaciółkami C.D.N |
Główne postacie teraz to: http://img344.imageshack.us/img344/7418/projekt2lc.jpg * http://img345.imageshack.us/img345/9757/p7oz.gif http://img335.imageshack.us/img335/9472/cz24ma.jpg Cześć 2 „Marzenie” Odcinek 1 „Gimnazjum” 2 lata później. Magda jest nastolatką. Bardzo piękną nastolatką. Jest na topie, modnie się ubiera, ma powodzenie i wszystko czego pragnie nastolatka… Magda jest w gimnazjum już 2 miesiące , razem z Klaudią , Marleną i Karoliną. Klaudia jest już w trzeciej gimnazjum, Marlena w drugiej, a Magda i Karolina w pierwszej. Magda i jej „plastiki” są najpopularniejsze w szkole. Zbierają same pochwały i jak to bywa Magda cały czas zostaje MISS szkoły. http://img338.imageshack.us/img338/929/49a3dy.jpg * Nowy pan z Języka Polskiego odczytał listę uczniów i każdemu przyjrzał się uważnie, potem zamknął dziennik i powiedział. -Słyszałem, że w tej szkole są cztery super dziewczyny, a w tej klasie są dwie z nich….No o właśnie chciałem abyśmy teraz poznali się bliżej – taką zasunął mowę, ale nikt nie dał się złapać. Wszyscy milczeli i wiedzieli kogo miał na myśli.- No więc kto odpowie o sobie?- zachęcał nauczyciel – A może mam wezwać imiennie? -Magda!- rozległy się głosy- Tak! Magda – zawtórowała cała klasa. Magda [nasza bohaterka] była pokazową uczennicą. W razie czego wszyscy wyręczali się Magdą. Więc wstała Magda i mówiła o sobie. -Co tu dużo mówić? – mówiła do siebie -Psz. Pana! Psz Pana!- krzyknęła Bojarska z piątej ławki.- A czy pan wie ,że Magda i Karolina to są te dwie modne z czterech? -Naprawdę- dziwił się nauczyciel- Podejdźcie tu. Magda i Karolina podeszły do zachwyconego nauczyciela. Nie wiedziały czy są na pokazie MISS czy na zwykłej lekcji. Akurat były ubrane na różowo, długie rozpuszczone włosy dodawały im urody. -Wspaniale- oznajmił- Po prostu niesamowite! Magda spojrzała na Karolinę tak jakby jej chciała powiedzieć- „On się nami podnieca” Lecz wracały na miejsca , nauczyciel „gapił” się na ich kręcące pośladki. Lekcja skończyła się. http://img331.imageshack.us/img331/6633/50b9zn.jpg -Trochę dziwny facet- zauważyła Karolina- ale mogłyśmy trafić gorzej. -Tak- przyznała Magda ostrożnie- trochę ma hysia na punkcie nastolatek, ale to chyba to nie groźne. Na następnej lekcji nauczyciel chciałby przeczytać jak dana osoba siebie opisuje. Klasa jak zwykle wybrała Magdę. http://img302.imageshack.us/img302/6852/510nr.jpg Jestem osobą pełną wad ale i zalet. Jestem blondynką o długich włosach, twarz mam szczupłą i owalną. Moje oczy są niebieskie jak lazurowe morze, a brwi jasne i proste. Cerę mam o jasnej karnacji, nosek wąski , zadziorny ,a usta jak płatki róży które zdobią zalotnie dołeczki kiedy się myję. Jestem wysoka 166 cm o szczupłej zgrabnej sylwetce modelki. Ale chciałabym powiedzieć że nie jestem Misis-lejdi. Nie sugerujcie się opisem bo każdy lubi sobie pofantazjować Wreszcie Magda zamknęła zeszyt, potoczyła wzrokiem po klasie, a gdy rozległ się szmer ogólnego uznania, usiadła uśmiechnięta i zadowolona.. -Czy ktoś inny przeczyta swój opis? Ale nikt nie chciał się opisać i wszyscy się zgadzali z tym co przeczytała Magda. Nauczyciel popatrzył na nich drwiącym wzrokiem. Kazał każdemu przeczytać na siłę. -To dziwne…. – powiedział- to dziwne ,że nikt nie umiał opisać siebie tak jak koleżanka. Jedyna opisała szczeguły. -Jedyna?!- klasa zakotłowała się -W każdym razie opisała siebie najlepiej i wykonała bardzo dobrze zadanie, dostaje 6, a reszta plusy. Klasa poczerwieniała nie czuli się jak wśród swoich. -Koniec na dziś ,do zobaczenia! * -Co za łoś!- rzekła Karolina -Racja, co on psychopata że do mnie tylko? -Ale on wygląda jak kobieta….. http://img324.imageshack.us/img324/4287/521ir.jpg C.D.N |
„Marzenie” Odcinek 2 „Wolne dni” -Nareście weekend!- rzekła Magda wypatrując się przez okno. Akurat do niej szły jej przyjaciółki. -Magda!- krzyknęła Klaudia- Jedziemy do Biskupic! -Cii- rzekła Magda i zaprosiła je do środka. -Kamil do mnie dzwonił- mówiła Karolina z uśmiechem. Ona jedyna nie miała chłopaka z ich czterech ,bo kochała Kamila, zaś Kamil kochał Magdę, a Magda miała innego. -Ale … Dziś przecież miałyśmy się spotkać z chłopakami- narzekała Magda -To jak zadzwonią na komórki to powiemy żeby przyjechali do Biskupic. -No dobra. -Jedziemy zaraz. -No dobra- powtórzyła Magda i ze swojej szafy wyjęła ubrania. Ubrała się i podążyły w kierunku tramwaju. http://img345.imageshack.us/img345/603/532fc.jpg Wsiadły, jechały oczywiście na gapę. Nie było nikogo , kto by sprawdzał bilety. Stanęły na schodkach i trzymając się metalowych rurek jechały. -Nie mogę się doczekać! – wykrzykiwała Karolina -Jeszcze dziś zostanie twoim chłopakiem!- powiedziała Marlena Karolina uśmiechnęła się. Skierowała wzrok na okno, gdzie było już widać napis: „Biskupice” -Dojechałyśmy – powiedziała Klaudia- o i stoi Kamil na przystanku. Faktycznie Kamil stał uśmiechnięty, był zadowolony aczkolwiek jego pragnienie się spełniło. Wysiadły ze zatoczonego tramwaju. -Cześć- rzekł Kamil- idziemy na łąkę. -Krowy paś?- zapytała Magda ze śmiechem -Ha ha ha- dodał Kamil, patrząc na jej zgrabne ciało Szli tak drobne dwie minuty, jak za nimi wybiegli jacyś chłopacy ,którzy zaczęli rzucać je kamieniami. -Kamil zrób coś z tym- mówiła Klaudia -Mnie nie rzucają! Kamil najwyraźniej olał to. Kamienie były coraz większe. Kamil dołączył do grona „rzucających” , lecz nie rzucał. http://img330.imageshack.us/img330/2694/540zw.jpg Dziewczyny przyśpieszyły, były na środku łąki. Dogonili je chłopacy. Było ich już 10 z Kamilem- 11. Dwóch uderzało Klaudie patykami, dwóch następnych rzucali Marlene wszystkim co im padło w ręce oraz kopali ją. Karolina zaś była przewracana w krzaki przez kolejnych dwóch. Pozostali otoczyli Magdę, kiedy chciała wyjść z „koła” uderzano ją. Nie miała sił. Podszedł do niej Kamil. -Czego ty chcesz? -Ciebie!- mówił i zaczynał się na nią kłaść. -Zostaw mnie downie!- krzyknęła. Przyjaciółki próbowały ją uratować ,jednak nie dawały sobie raty, były bite przez pozostałych. Na każdą przypadło trzech chłopaków. Były bez radne. Weszły na dróżkę i próbowały uciec ,weszły do małej chatki, lecz Karolina została tam i musiały wrócić powrotem. http://img349.imageshack.us/img349/8789/562kt.jpg Kamil położył swoją rękę na Magdy nogę, zaczął delikatnie przejeżdżać nią przez ciało. Magda krzyczała, lecz na pustej łące można krzyczeć do woli, gdyż i tak nikt nie przyjdzie. -Kamil puść mnie! Odwal się! Kamil był bardzo silny, przytrzymał Magdę. Zadzwoniła mu komórka , odszedł na chwilkę, Magda szybko napisała sms’a do swojego chłopaka. „Jestem w Biskupicach, na łące ratuj!” Tylko tyle zdążyła napisać i wysłać. http://img311.imageshack.us/img311/1567/575dh.jpg Kamil znów położył się na niej, rozpinał jej bluzę. -Jaka piękna bluzka- mówił- w sam raz odkrywa brzuch. -Zostaw mnie ty pedofilu! Lecz on nie przestawał. -Magda nie bój się!- krzyknęła Klaudia, padając na ziemię ze zmęczenia. Kamil zaczął całować Magdę, próbował zmusić ją do całowania na języczki. -Dawaj *****o, ze swoim menem to potrafisz się całować , to pokaż tutaj na co cię stać. Magda zapiszczała. Kamil zaczął podnosić jej bluzkę i całować po rękach. Magda próbowała się wyrwać, lecz dostała w twarz od Kamila ,że zemdlała. Przybiegł szybko jej chłopak, wraz z chłopakiem Marleny i Klaudii. -Zostaw ją idioto!- zaczął się wydzierać. Kamil dostał niezłe manto. Adam (chłopak Magdy) wziął ją na ręce jak do ślubu i niósł ją tak. To samo zrobił Marcin(chłopak Klaudii) i Łukasz (chłopak Marleny). Magda przebudziła się, leżała na ławce u siebie w mieście, wraz ze przyjaciółkami i chłopakami. Magda spojrzała na Klaudię. -Już po wszystkim- powiedziała Klaudia, Magda się rozpłakała. -On mnie chciał zgwałcić! -Ale mu się nie udało!!!!!- wykrzyczał Adam- Bo przybiegłem na czas! -To dobrze.- poparła go Karolina -Karolina nie martw się- pocieszała ją Magda- jest dużo normalnych chłopaków! -Masz rację- rzekła Karolina- nie przejmuję się nim! http://img318.imageshack.us/img318/2686/586bt.jpg Po tej rozmowie „pary” i Karolina udały się na lody. Starali się o tym zapomnieć, lecz Magda nie potrafiła. C.D.N |
„Marzenie” Odcinek 3 „Myślą” -Musimy trochę pomówić o tym zdarzeniu, minął jeden dzień. Więc musimy. –zaczęła Klaudia -Ja uważam ,że Kamil nie fajnie nas przywitał. Najpierw kamienie. Potem te kompanie eh… -No tak ale nie wiecie wszystkiego!- zaczęła Karolina- Kamil na samym początku kiedy zawiązywałam buta, kiedy z nimi szedł , to słyszałam jak mówił „Tą laskę całą na różową, nie bijcie, tylko osłońcie bo jest moja a z resztą rupta co chceta”. -Yyy…- Powiedziała Magda z lekkim udziwnieniem. -Dobra, Kamil postąpił źle względem nas i szczególnie względem Magdy, na szczęśćie nic aż tak poważnego się nie stało. Nie możemy się aż tak tym zamartwiać, musimy coś z tym zrobić. Jak Kamil dzwoni odkładamy słuchawkę , jak puka do drzwi nie otwierać. Po prostu on nie istnieje! -Jestem za- rzekła Magda -Ja też- powiedziała Karolina -I ja też!- dodała Marlena I tak sobie przyrzekły: „Nie wybaczymy Kamilowi i nie pozwolimy sobie zaufać żadnemu chłopakowi tak jak jemu” http://img91.imageshack.us/img91/6340/597si.jpg Po tych słowach, poszły do domów na obiad. Kiedy Magda zjadła go poszła na umówione spotkanie z dziewczynami. Szła koło garaży kiedy z jednego z nich wyskoczył Kamil. Magda przyśpieszyła kroku. -Nie uciekaj kotku! Każdy wie ,że jesteś moją *****ą! -Nie! To ty sobie to tylko ubzdurałeś! Nigdy Cię nie kochałam , ani nie będę kochać! Nigdy też nie oddam się Tobie! http://img24.imageshack.us/img24/3732/601wi.jpg Magda podążyła w kierunku dziewczyn. Zaraz Klaudia zaczęła: -To idziemy na impre. -Jaką impre? –zapytała Magda -A tą co robi Maku [chłopak Karoliny- nowy] !- tłumaczyła Karolina -Spoko, może być- przyznała Magda http://img240.imageshack.us/img240/9976/617oy.jpg Po krótkotrwałej ciszy Marlena odezwała się: -Magda co Ci? -Spotkałam Kamila… -Że co?!- dziwiła się Klaudia -Jak to? I co? -Mówił ,że jestem jego *****ą i takie tam… -A ty co na to? -Powiedziałam, że jest idiotom i poszłam. -I dobrze- przyznała Karolina- no jesteśmy. Zapukały do dużych drzwi. Otworzono je. -Yo- mówił Maku zapraszając je do środka. Weszły z pogardą, zachowywały się jak puste lalki. Każdej dziewczynie mówiły „To nie pasuje” , „krzywy ryj”, „co za wygląd!”. Rozpoczęła się impreza. Na samym początku grano wersie techno. Jak zwykle , chłopcy się popisywali. Maku przełączył na wole piosenki i poprosił Karolinę do tańca. Za ściany wyszli jacyś chłopacy. Do tańca „porwali” Magdę, Klaudię i Marlenę. http://img86.imageshack.us/img86/9058/620gz.jpg Impreza zakończyła się sukcesem. Magda, Karolina, Marlena i Klaudia zostały z szefem imprezy aby pomóc posprzątać. Karolina była trochę piana, Maku również. Każdy się domyślił dlaczego ich nie było przez resztę imprezy. Kiedy nastolatki wracały do domu Karolina mówiła: -Najpierw położył mnie na łóżko… -………- mówiły dziewczyny -I zaczął całować…. http://img88.imageshack.us/img88/6715/641up.jpg -Potem zrobiliśmy to……. -Bara-Bara? -Coś znacznie gorszego.. -Se*?- zapytała Marlena -Hm.. Zgadza się… -Masz szczęśćcie że jest dopiero 20! -A dlaczego? -Bo masz 10 godzin na sen, rano idziemy z tobą do lekarza i zbadają Cię czy jesteś w ciąży… -O rany! O tym to ja nie pomyślałam…. C.D.N |
„Marzenie” Odcinek 4 „Nic nie mów!- Milcz!” Spałam w nocy jak kamień. Gdy obudziłam się ,wiedziałam ,że śniły mi się koszmary, ale nie mogłam sobie przypomnieć nic poza tym, że były to straszne rzeczy. Popatrzyłam w okno i stwierdziłam ,że niebo było tego dnia znów zupełnie bezchmurne. Na fioletowej kołdrze kładły się plamy słońca. Okna mojego pokoju wychodziła więc na wschód. http://img215.imageshack.us/img215/8256/651pd.jpg Myłam się właśnie w zimnej wodzie ,gdy rozległo się pukanie do drzwi. Powiedziałam ,że nie śpię , i zza drzwi rozległ się głos matki. http://img288.imageshack.us/img288/1805/669fl.jpg -Mamo!- od rana w domu rodzinnym Magdy było słychać już jej krzyki - Gdzie moja nowa bluzka?! -Mhm..- myślała matka, patrząc w głębokie niebieskie oczy córki powiedziała- Wyprałam ją, bo ze sklepu była brudna i teraz w niej będziesz wyglądać lepiej. Magda chciała coś powiedzieć lecz matka zamknęła jej usta i powiedziała: -Tak, jest już wysuszona. Magda uśmiechnęła się, znów szło tak jak ona sobie życzyła Ubrała się, umyła, zjadła śniadanie i ruszyła w kierunku alejki. Nie szła sama ,zawsze był ktoś z kim by szła, w tym przypadku była to –Klaudia –jej lewe ramię i Marlena - prawe. http://img130.imageshack.us/img130/2451/672aa.jpg Szły po Karolinę. Dotarły tam. Dzielnica ta była najbardziej niebezpieczna otoczona przez zgraje pedofilów , narkomanów, pijaków. Zapukały do drzwi. -Jest Karolina?! -Jeszcze śpi- powiedziała jej matka popijając wódkę małymi łykami- zawołam ją. Minęło trochę czasu zanim obudzono Karolinę. -Idziesz?- zapytała Magda -E.. A gdzie?- dziwiła się Karolina -Jak to gdzie?!- dopytywała się Marlena- Do lekarza! -Po co? – zapytała Karolina Dziewczyny przypomniały jej o wczorajszej nocy. -A ja nic nie pamiętam… -Bo jesteś trzeźwa.. http://img193.imageshack.us/img193/7913/686gh.jpg Karolina wysłuchała polecenia. Ubrała się przyzwoicie i umyła. Po jej głowie krążyły pytania „Jak to się stało?!” , „Co powie Maku”. Karolina wyszła z niezadowoloną miną. -A teraz chodź. Szły przez las, bo tam były skróty, nie chciały iść po zakurzonej autostradzie gdzie samochody pędzą i jest pełno wypadków. Doszły do lekarza, weszły. Wywołano Karolinę. -Idź i trzymaj się. http://img184.imageshack.us/img184/9826/697jc.jpg Minęło półtorej godziny, Karolina wyszła z niezadowoleniem. -I co?! I co?!- zapytały dziewczyny chórem -Powiedział ,że mam czekać dwie ,trzy godziny na wyniki badań. -To poczekamy…. * -Ehhem… Pani Kapilarna…- wołał lekarz- proszę odebrać wyniki badań. Dziewczyny otworzyły kartę. Sprawdzały ją. Wyraźnym drukiem było napisane: „W ciąży” Karolina popłakała się , nikt nie wiedział czy jest wystraszona czy wręcz przeciwnie- cieszy się. -I co ja mam począć?! -Masz dwa sposoby- mówiła Magda- albo zażyjesz tabletkę „wpadka” i usunie się płód…albo….urodzisz… -Nie … nie wiem…. -Zastanów się, masz dwa dni, bo inaczej urodzisz. -A co powiem matce?! -NIC NIE MÓW! MILCZ! http://img277.imageshack.us/img277/6114/707oq.jpg C.D.N |
Marzenie” Odcinek 5 „Nowa brzydula” Był poniedziałek. Magda, Klaudia, Karolina i Marlena chodziły do tej samej szkoły, lecz Klaudia- 3 gimnazjum, Marlena- 2 gimnazjum, Karolina i Magda- 1 gimnazjum. Magda i Karolina weszły do klasy. Zasiadły do ławek, do klasy przyszła nauczycielka ,którą bardzo młodzież lubiła bo opowiadała krótko, zwięźle i dowcipnie. http://img329.imageshack.us/img329/2047/714dl.jpg -Witam – rzekła Dmuchawca- teraz mamy polski? Aaa Tak tak, zapomniałam. Czy jest u Was dziennik?- zaczęła szukać po biurku. Nigdy nie pamiętała ,że po każdej lekcji dziennik należy odnieść do jaskini profesorów ,dlatego zawsze posyłała po niego jednego z uczniów. Kiedy dziennik trafił do rąk Dmuchawki ,ona mogła poskrobać nieco w dzienniku i postawić dyskretny plus przy jakiejś trójczynie. http://img330.imageshack.us/img330/9193/726ga.jpg Popatrzyła na zegarek- Rany już pół godziny lekcji minęło! No dobrze moi mali wojownicy… E… Macie nową koleżankę. Wzrosła sensacja. -Kto to może być?- chodziły szepty po klasie -Nazywa się Iwona Ciupa!- powiedziała zapraszając dziewczynę Do klasy weszła rudawa i strasznie piegowata dziewczyna. http://img315.imageshack.us/img315/766/739hj.jpg Wokół klasy rozbiegł się śmiech. Nikt nie chciał aby Iwona opowiedziała coś o sobie. Stała i lekko płakała. -Usiądziesz tutaj w pierwszej ławce- powiedziała nauczycielka- ze Beatą. Beata była grubą dziewczynką, zawsze koło niej było wolne miejsce. Bo zawsze się śliniła . -Częś -powiedziała Beata wyciągając swoją rękę ,która była we jakiejś mazi. Lekcja dobiegała końca Iwona już się zraziła do ludzi w tej szkole , na przerwie zaczepiła ją Magda i jej przyjaciółki. -Hej Iwa Rudzielec- powiedziała Marlena -Chciałabyś mieć dużo przyjaciół?- zapytała troskliwie Magda -A co?- zapytała z lekkim podejrzeniem -Nic , bo byś mogła z nami być- odpowiedziała jej ze sarkazmem Klaudia -Na pewno nie będę przyjaźniła się s takimi lafiryndami jak Wy! -Że co powiedziałaś Ciupo?- rzekła Marlena -To co słyszałaś! -Popamiętasz nas!- krzyknęła Karolina Zaskoczenie ogarnęło wszystkich. Cała szkoła teraz pomiatała Iwoną po szkole gdy szła roznosiły się głosy- Ruda, ****, Golonka, Wątroba , Mumia. Ona nie patrzyła na to tylko szła dalej. Zawsze chciała aby lekcje skończyły się natychmiastowo, po nich biegła do domu. http://img311.imageshack.us/img311/161/755he.jpg Wróciła do domu z płaczem. -Mamo!- krzyknęła- Ty wiesz co oni mi robią?! Matka siedziała na fotelu i słuchała starodawnej muzyki drzemiąc. -Mamo!- krzyknęła jej do ucha . Matka obudziła się, miała krótkie rude włosy i też miała tysiące piegów. Ubierała się z jak z lat 50. -Co się tak drzesz? – zapytała http://img327.imageshack.us/img327/5408/761tv.jpg Matce nic nie można było powiedzieć. Zawsze albo się śmiała albo krzyczała. -Nic- powiedziała Iwona i tupiąc nogami weszła na górę. Nikt mnie nie rozumie wszyscy tępią…. Jak ja wytrzymam….Chyba ,że ja zmienię się….Ubiór… Szukała wszędzie- Nigdzie nie miała choćby złamanego grosza. -A nic się nie stanie jak mama straci 100 $. Zresztą po co jej?- pomyślała Iwona i tak zrobiła, ukradła mamie 100 $. -Wychodzę!- krzyknęła- Na razie! Poszła do najlepszego fryzjera i poprosiła aby coś z nią zrobił. -No dobrze- powiedział- To będzie kosztować 50 $ -Dobrze, niech pan coś zrobi! Fryzjer zrobił co mógł , tak zmienił Iwonę, że nawet rude włosy nie były przeszkodą. http://img327.imageshack.us/img327/5320/775kn.jpg Pozostał już tylko ubiór. Poszła do centrum handlowego „Misz –Masz” i za 50$ starczyło jej na spodnie, koszulkę i komplet. Tyle musiało jej wystarczyć. Następnego dnia zrobiła makijaż i ubrała się w kupiony komplet. Stanęła przed ludźmi z uśmiechem. http://img310.imageshack.us/img310/815/780ix.jpg Jedynie żałowała ,że nie ma aż tak pięknych złotych włosów jak Magda. Ale zaskoczenie opanowało jej ciało. Popatrzyła na tablice ogłoszeń. -Dzisiaj jest narodowy dzień zmiany fryzury na jaką się chce ,do końca tygodnia- przeczytała- A niech to! |
„Marzenie” Odcinek 6 „ Po co jej to?” Niestety wygląd Iwony ,nie różnił się spośród wielu. Do szkoły wstąpiła Magda, Klaudia, Marlena i Karolina.. Nie poznały Iwony. -Cześć- powiedziała Magda - Ładnie wyglądasz. Jak się nazywasz? Iwona nie odpowiadała, wiedziała ,że jak powie swoje imię i nazwisko to koniec z jej reputacją. -Angelika- powiedziała- Angelika Midder -Jak miło! Ale….chwileczkę …ty mi wyglądasz na Iwonę Ciupę z mojej klasy!- mówiła z obrzydzeniem Karolina. -Tak to ona!- dodała Marlena -Nas nigdy nie oszukasz- dopowiedziała Klaudia. http://img323.imageshack.us/img323/4420/796pv.jpg Dziewczyny skierowały się do Sali lekcyjnej. Weszły i nauczycielka powiedziała: -Lekcje są odwołane do końca tygodnia! A teraz wynocha! Młodzież ruszyła we drogę, Magda i jej przyjaciółki udały się do parku. Za nimi oczywiście udała się Iwona. Szły sobie i usiadły przed rzeczką. Usłyszały płacz…płacz dziecka. Rozglądnęły się i w odbiciu rzeki zobaczyły Iwonę. Płakała. Ocierała łzy mówiąc: -Jestem wybrykiem natury, nikt mnie nie akceptuje. Nikt nie lubi, nie kocha… W parku znalazło się więcej młodzieży. http://img327.imageshack.us/img327/3976/810kw.jpg -Brzydula!- wykrzyczała Ewa -Rudzielec- dodał Jur-Ogór -Przestańcie!- krzyknęła z płaczem Iwona- Zostawcie mnie! Lecz nastolatkowie jeszcze bardziej prowokowali Iwonę. Wstała i pobiegła z płaczem do domu. W czasie drogi szedł chłopak z gazetami na którego trafiła. -Hej- powiedział -Cześć…. Miał on również rude włosy , też miał piegi. Miał na imię Antoś. Antoś Motyka. -Nie akceptują Cię ludzie? -Tak…Skąd wiesz? -Bo ja też jestem ..no.. poniżany- chłopak zbliżył się do dziewczyny- Ale Ty jesteś ładna. Nie taki jak ja. Mieszkam z ojcem który tylko pije. Matki nie mam. -A ja mam odmienną sytuację mieszkam z mamą. -Szczęśćcie się do nas nie uśmiecha Iwono. -Tak… Ale wiesz.. Spotkaliśmy się…i czuje się dziwnie… -Daj spokój- chłopak zbliżył się do dziewczyny i pocałował. http://img323.imageshack.us/img323/1483/821aj.jpg -A mamy Cię!- krzyknęła Magda robiąc zdjęcia „parze” Antoś przestał całować Iwonę. -Dzięki Antoś- rzekła Karolina -Antoś co Ty?! -Sorrka, ale jesteś obrzydliwa. -To znaczy, że ty i ja…my… -Nie- rzekł chłopak odchodząc – aha i jeszcze to!- rzucił jej gazetę pod nogi- Bywajcie! Odszedł…. http://img320.imageshack.us/img320/9012/830ej.jpg -Dlaczego to zrobiliście?! -Za lafiryndy…. -Przepraszam… -Teraz masz za swoje- powiedziała Karolina odchodząc równym krokiem z przyjaciółkami. C.D.N |
„Marzenie” Odcinek 7 „Wybór Karoliny” -I co zrobisz Karolina z dzieckiem?! -Nie wiem… -Wiesz że nie będziesz mogła mieć dzieci potem…. Jest taka szansa… -Sorrka… Ale wam łatwo Ci mówić… -Nie wiem Kera, rób jak uważasz… -Magda łatwo ci mówić!!!! -Może najpierw pójdziemy do Rafała… -Co?! Maku tego nie zaakceptuje! -Będzie musiał, chodź. Skierowały się ku mrocznej alei Kapuśniaczki. http://img311.imageshack.us/img311/7186/842it.jpg Din Don- rozległ się głos dzwonka. -CO?!- zawołał Rafał otwierając drzwi. -Cze Maku- rzekła Magda -Mamy ci coś do powiedzenia… -Słucham.. Dziewczyny opowiedziały Rafałowi całą historię. On uśmiechnął się. -Super! Będę miał dziecko z Kerką! Jego radość nie trwała długo, bo popatrzył na Karolinę. Jej nie było do śmiechu. -Co kotku?- zapytał -To moja wina… Nie wiem czy mam je urodzić czy nie. Co ze szkołą, z reputacją ach nie wiem… -Urodź je- proponował jej. -Zastanowię się…. http://img323.imageshack.us/img323/8364/857ng.jpg Wyszły natychmiastowo. Poszły do parku. Karolina rozpłakała się, usiadła na łące i patrzyła na rodziny , które mają dzieci. -Jestem za młoda aby być matką, a z drugiej strony.. Nie chcę go zabijać! -Ja już nie wiem jak Ci pomóc- rzekła Magda- ciągle narzekasz. Weź się w garść i zdecyduj czego chcesz! Do jutra masz czas. -Ale chyba już postanowiłam…………. -CO TAKIEGO?!- zapytały chórem http://img320.imageshack.us/img320/5207/865vp.jpg Długo trwało milczenie Karoliny, myślała i przewracała oczami. Nawet delikatnie palcem przejeżdżała po brzuchu. -No proszę jak ładnie przygotowuje się do macierzyństwa- powiedziała Magda , do Klaudii ucha. -No i?!- mówiła głośno Marlena patrząc na zegarek- Już 2 i pół godziny myślisz. Odpowiesz nam?! -Nie wiem co mam robić- mówiła- boje się… -Ale Kera… -Nie…Co wy byście zrobiły na mym miejscu?! -E.. –zaczęła Magda -No właśnie…. -Ale wiem co zrobię, usunę ciążę…. Nie zostawię ah… -To co robisz?!- zapytała Marlena -Zostawiam je- mówiła- a wy mi pomrzecie. -Możesz na nas liczyć- powiedziały chórem. C.D.N I TAK KONIEC CZĘŚĆI 2! |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 21:06. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023