Przedmieście
 

Mam TS 2 nż od paru dni i jeszcze nie za bardzo opanowałam grę,ale chce się was zapytać jaki lokal na Przedmiesciu jest waszym zdaniem najlepszy? ;)

lokale
 

Jeśli Twoim simom zależy na dobrej atmosferze lokalu, zajrzyj do ekskluzywnej restauracji ( zapomniałem nazwy ale coś na F chyba :P)
jest tam też kącik z kominkiem :D
a co do klubów to polecam taki z RÓŻOWYM WNĘTRZEM (też zapomniałem nazwy) oraz bistro z lat 50-tych.

Ja bardzo lubię jeździć na jedzonko do Bistro z lat osiemdziesiątych, a teraz próbuje wyłonić najlepszy klub bo puki co żadnego zbytnio nie lubię:) Ahh... I lubię jeszcze jedną kręgielnie, ale nie wiem która to:D

Czy tylko ja tutaj dbam o detale?

Flambir

pięćdziesiątych

No cóż... jakby to miało jakiekolowiek znaczenie :P
Ja sama sobie zbudowałam restaurację, może jest brzydka, ale jest tam wszystko, co moim simom potrzeba...

hehe ja też "dbam o detale" tylko że naprawdę zapomniałem nazw tych lokali a nie chciało mi się włączać gry ;) a jeśli chodzi o fajne miejsca to może niedługo na thesims2.com będą jakieś do ściagnięcia bo kluby w Nocnym Życiu są kiepskie

Ta, parę krzeseł, kanapa, dywan, świecąca lampa i się człowieku ciesz, bo posłałeś sima do porządnego maxisowego klubu... eh.

Pamiętam że ten sam problem był w dodatku do TheSims 1 Randka centrum było strasznie kiepskie a w nocnym życiu najgorsza według mnie jest kolorystyka wnętrz.

jak będziecie mieli coś fajnego to dajcie znać

Taa? A mi się podoba. Ale ja jestem chodzące bezguście.

rzeczywiście bezguście... ;)
kicha!!

ja najbardziej lubię klub "rdzeń" - ma zajefajnie zrobiony taras i resrtaurację "flambir" też lubię, a i mroczna krypta też mi się spodobała. reszta taka sobie

Flabir :)

Eee tam. Ja przerabiam lokale wg. własnego gustu. Jak na razie przerobiłam dopiero Flambir - niezbyt mi się podobał ten ciemnobrązowy wystrój. zresztą nie byłam we wszystkich parcelach.. Ale na pewno pozmieniam to i owo.

Mnie osobiście nie podoba się styl Maxisa ;) Sama najabardziej lubię mój nocny klub "Czerwona Czereśnia"

fajny jest "ogród Bernarda" moje simy zwykle się tam oświadczają:)

W którym lokalu sa najczesciej wampiry? a i ja najbardziej lubie mrczną krypte:) byłam w paru i jakoś mi nie pasiły a w krypcie jest dyskoteka:)

Wlasnie w krypcie czesto wampirki przebywaja ;)
Ja lubię Flambir ofkorz, hmm...klub zadosara i jeszcze jeden klub...lulu bodajze ;)) Reszta taka sobie.

Puv

Nom mi się też tam bardzo podoba tylko dopiero jak jest wieczor.
Niezwyklam wyjeżdza z swojego domu na przedmieście, gdy jest jasno, ale raz tak wyjechałam i we wszystkich restauracjach jest jakos tak malo romantycznie

U mnie zawsze tak się składa, że jak przyjeżdżam na przedmieście to jest ciemno. W jasnościach nigdy tam nie grałam xD

Kiedy wyjeżdżasz z domu o 22.40, to jesteś na parceli o 22.40. ==' Wyjedź w dzień, to będziesz grałą w jasnościach.

Ja Tam niewiem :D jeszcze nie odwiedziłam wszystkiego =*
ale odwiedze póki co to klub lu lu :d albo nocne falowanie :d

Flambir - jeszcze nie byłem

ael czyjśtam ogórd jest fajny, taki dosyć romatyczny tak jakby był na dworze ;)

któaś kręgielnia

a klub żaden

a na randki z wampirami chodze na sój własny cmentaż

ja jeszcze nie odkryłem całkowicie NOCNEGO ŻYCIA, bo nie mam zbytnio czasu :P
a po co chodzisz z wampirami na cmentarz ?? coś fajnego się tam dzieje...?

no koło cmentaza jest taka kawiarenka i oni tam siedzą i flirtują a wszedzie w około duchy. Dla wampirów to takie romantyczne ;)

Ja tam wole robić tak jak Nasty ;] pomimo że nie mam jeszcze tego dodatku :) (jutro raczej uż będę :D) ale zawsze tak robie w przypadku innych, wcześniejszych dodatków, czyli zawsze buduje swoje własne parcele. Mogę w ten sposób umieścić wszystkie moje ulubione przedmioty, i ogólnie robie to tak jak akurat mi się podoba :) Wszystko wtedy jest idealne bo dopasowane do mojego gustu.

Nocna Krypta jest fajna:) troche przerobiłem stoliki w mini restauracji

A masz nagrobki na tym cmentarzu twoim ?? Jeżeli tak to z kąd je masz ?? Gdzie by było można je kupić??

Jak sim umiera np. w domu to masz opcje "przenieś ten pomnik" i pojawia ci się tabelka gdzie chcesz umieścić nagrobek :D
Zrozumiale napsałem?

Na temat:
Mnie się podoba knajpa własnej roboty :P
Wszystko w 1 (All in one) Kluby bary krągle itp. Fakt troche sie tnie dlatego zamierzam pomniejszyć moją aritekturę :P

Ja polecam te trzy miejsca:
Restauracja FLAMBIR
Restauracja SIMOWA MATRYCA (jest na piętrze, na dole są kompy).
Klub MROCZNA KRYPTA

Ja lubię kasyno "Pod szczęśliwą kartą" czy jakoś tak i Klub Mroczny Kryptę czy coś takiego ;dddd

A ja uwielbiam Mroczną Kryptę! Ten nastrój... O, zgrozo!

Ja jestem za Ogrodem Bernarda bo w środku jest bardzo ładnie i romantycznie. Kluby mnie denerwują, bo na screenach jest dużo ludzi i dużo par, a naprawdę przychodzi oprócz naszych simów 3-4 ludzi. Poza tym w restauracjach pozostali simowie siadają sami a nie jak w the sims randce parami. Z wyglądu najlepsza jest właśnie restauracja Ogród Bernada.

Muszę przyznac całkowita rację, ale te przedpremierowe sreeny i trailery to oczywiście chwyt reklamowy. Wszystko przedstawione w nich musi wydac się rewelacyjne, tetniące życiem i energią i wogóle. Jak być może niektórzy pamiętają w Sims 1 tez simowie sterowani przez komputer nie umawiali się na randkę, i myslę że z jednej strony to w sumie dobrze, bo jakby tak każdy sim żył swoim życiem i robił różne rzeczy na przedmieściu cięło by się jak...cholera. Jednak przydałoby się trochę więcej tych ludzi, nawet jezeli mieliby stwarzac tylko pozory i robisć sztuczny tłok. Najlepszy na to sposób to zrobić 8-osobową rodzinę i wyjechać nimi wszystkimi na przedmieście :D Wtedy na brak ludzi nie ma co narzekać :)

W środku mi sie nie podoba ta restauracja.
Jest blee :/

Ja polecam
-MROCZNA KRYPTA ( klimacik jest fajny)
-ZaDoSaRa ( Nawet niezły klub)
-Flambir (Romantyczna restauracja) :*

Mi najbardziej podoba się klub "Mroczna krypta",restauracja "Flambir",no i "Nocne Falowanie" ładnie wystrojone,szczególnie te baseniki przed wejściem,ale nie ma tam co zjeść i moje simy wracają do domu głodne :evilmad:
Ale póki co,w dobrym samopoczuciu pomaga mi śliczny kodzik :P

Nie rozumiem jakim cudem 3-4 simów przychodzi oprócz mojego? Nie, no nie żartujcie. Jest przynajmniej 5 osób obsługi. DJ-ja tyż można wyrwać. A ja oprócz tych wysyłanych jednego czy dwóch, mam przynajmniej z 16 innych simów - 8 powiedzmy z Miłowa i 8 NPC.

Otóż to...
Być może nie zawsze tańczą tak jak na zdjęciać przedpremierowych (w takim tłoku), ale jednak jest ich tam trochę...

Natomiast ja lubię jeździć do Rdzenia, Mrocznej Krypty i Klubu Nocne falowanie (jakos tak ;P).

Dla mnie najlepsza jest Mroczna Krypta :D Ma odpowiedni klimacik :P najczęściej tam się wybieram z moimi simami....
Czy faktycznie tam powinno być więcej wampirów ? Bo ja coś nie moge się natknąć na żadnego przedstawiciela.... :(

B)

ja najbardziejlubie ,,Ustroje Romka" .. niewiem.. lubie grac w karty.. heh.. i mozna coś wszamać!! :)

Moim zdaniem naj jest klub LuLu.
Już chyba z 1000 razy byłam tam z jakimś simsem na randce:)
I to zawsze były randki marzeń:)

Ostatnio rozmawialam z qmpelką. I faktycznie u niej jest mniej simów na przedmieściu, niż u mnie. Widocznie gra automatycznie dostosowuje ilość simów do mocy obliczeniowej proca.
Ostatnio specjalnie liczyłam klientów na parceli. W klubie FM pojawiło się ich 12-tu, mój sim + 5 obslugi. Czyli circa about - 18. Ale mam wrażenie,że w Mrocznej krypcie było ich kilka razy troche więcej.

Jeśli o mnie chodzi, to tych simów jest aż nadto; czasami gra się tnie.
Stworzyłam nową okolicę i przeniosłam do niej tylko Flambir - reszta to ściągnięte.
Polecam F-117 przerobione przez Alię xD

ja stworzyłam własne przedmieście i robie tam sama tylko swoje parcele.

A ja generalnie przerabiam wszystko... Ze starych parcel zostawiam najczęściej... nazwę częsciowo fundamenty. No i teren na którym była. postawiona :). Jedynie chyba W Zapadni zostawiłam bryłę.

to naprawdę wszystko robisz po swojemu :)

Tak, bo to "firmowe" przedmieście jest wg. mnie brzydkie. Nie namawiam do globalnych zmian, bo kilka obiektów ma klimacik. Ale np te ochydne zielone kabiny WC mnie zwyczajnie wkurzają. Jak w PRL-owskim szalecie. A przecież teraz w budynkach użyteczności publicznej przeważnie są normalne toalety.