![]() |
Samotność w realu - moje 1st fotostory
Oto moje pierwsze Fotostory... Piszcie czy się podoba!
Samotność w realu http://img81.imageshack.us/img81/4831/amberdg2.png Imie:Amber Nazwisko:Offy Wiek: 17 lat Rodzina: Matka Oliwia Przyjaciele: Nanny Whitlon Sympatia: Brak, podkochuje się w Jacku Moon Wróg: Anna May Hobby: Internet, telewizja, Play Station itp. http://img81.imageshack.us/img81/6263/nannyoj9.png Imie: Nanny Nazwisko: Whitlon Wiek: 17 lat Rodzina: Rodzice i brat Tom Przyjaciele: Amber Offy i Jack Moon Sympatia: "Romanse są dla frajerów" Wróg: Anna May Hobby: Zabawa http://img136.imageshack.us/img136/8628/tomxu3.png Imie: Tom Nazwisko: Whitlon Rodzina: Rodzice i siostra Nanny Przyjaciele: Mark May Sympatia: Podoba mu się Amber Wróg: Jack Moon Hobby: Komputery http://img85.imageshack.us/img85/4234/jackaw9.png Imie: Jack Nazwisko: Moon Rodzina: Rodzice Przyjaciele: Prawie wszyscy Sympatia: On sam Wróg: Whitlonowie Hobby: Uroda http://img84.imageshack.us/img84/1877/annany0.png Imie: Anna Nazwisko: May Rodzina: Rodzice Przyjaciele: Polly i Lolly Sympatia: Brak stałej, podoba się jej Jack Wróg: Amber Offy i Nanny Whilton Hobby:Udawanie wiecznie pokrzywdzonej UWAGA!!! NIEDAJCIE SIĘ ZMYLIĆ ONA TYLKO UDAJE NIEWINIĄTKO!!! Odc. 1 (Strasznie krótki) http://img138.imageshack.us/img138/3650/1wj3.png Poniedziałek. Podwórze szkolne. Nanny i Amber rozmawiają. - Matko, Nanny, spóóóójrz na Jack`a! Jest taki przystojny! - Amber jak co rano przyglądała się JAck`owi, przystojnemu brunetowi z 3a - Patrzy na nas! Patrzy! Boże, Nanny, dobrze wyglądam? http://img84.imageshack.us/img84/2497/2mb9.png - KOBIETO!!! Nie wariuj, to tylko facet! - Nanny ostudziła zapał koleżanki - A po za tym... - ...Romanse są dla frajerów. - Skończyła ruda. - Za każdym razem mi to powtarzasz! - No, no, Wiewiórka chyba nie myśli, że jakiś facet się nią zainteresuje? Przecież nikt jej nie zechce!- Tym tekstem przyjaciółki zostały powitane przez Annę May, "Wiecznie pokrzywdzoną" dziewczynę z ich klasy - http://img85.imageshack.us/img85/6569/3qj1.png - A skąd wiesz? - Odparła Amber - Daj spokój! Nikt o zdrowych zmysłach nie umówiłby się z tobą nawet na randkę internetową! - Anna postanowiłe, że zepsuje dzisiaj cały dzień Amber - Z taką... wiewiórą? - Ty... Ty... - Amber była już mocno zirytowana - Ja? - Spytała niewinnie Anna - Ty Barbie jedna! - Ruda idiotka! - Pusta lala! - Pomarańczowa świnia! - Wyperfumowana ropucha! - Dziewczęta, proszę przestać, albo zostaniecie ukarane! - Eee... To tylko profesorek-mądralek, czyli Mister Ignacy. Za mistera mógłby go uznać chyba tylko niewidomy i głuchy! Podoba się? Wiem, że krótkie, ale jutro dam 2 odcinek! |
Po pierwsze jak sama widzisz nie ma zdjęć.
Z imageshacka musisz skopiować kod "Hotlink for forums (1)", a nie "Hotlink for websites". I cóż, jak jest przedstawienie postaci bez zdjęć, to trochę dziwnie się czyta. A odcinek jest krótki i zdominowały go jak na razie wyzwiska na końcu... Fs mnie nie zainteresowało na razie, ale może po 2. odcinku. ;) Pozdrawiam |
Brak zdjęć - to już wiesz :) Poza tym oprócz przedstawienia postaci są tylko same dialogi. Mało ciekawe i z błędami w dodatku. Mam nadzieję, że tylkoi pierwszy odcinek był taką małą wpadką, a potem będzie już tylko lepiej :)
|
krótkie no i bez zdjęć ale treść dosyć ciekawa czekam na drugi odcinek :)
|
Bardzo króciutki, i nie ma fot, i jakoś tak dziwnie się czyta :O Ale będzie lepiej mam nadzieję :)
|
P.S. Dzięki Isi! |
fajne foty cool że już naprawiłaś
|
No wreszcie focie :D Super odcinek, tylko szkoda że taki krótki :( Mam nadzieję, że następnym razem będzie trochę dłuższy ten odcinek :D Pozdro :)
|
To jak ta Nanny ma w końcu na nazwisko Whitlon czy Fill?
Cytat:
Cytat:
Pierwszy odcinek jest zbyt krótki. Wudaje mi się, że ładnie piszesz, ale lepiej by było gdybyś bardziej ubarwił(a?) to opowiadanie opisami i uczuciami. Mam nadzieję, że drugi odcinek będzie lepszy. Pozdrawiam! |
Heh, już naprawione!
Oto i drugi odcinek "Samotności w realu"! Jutro zrobie "plakat"! http://img397.imageshack.us/img397/6...202fb37ww6.jpg Po szkole: W domu Amber, podczas kolacji - Kochanie co się stało? Jesteś jakaś taka smutna! - Matka Amber, Oliwia odrazu zauważyła zmianę w zachowaniu córki - Nic... Chodzi tylko o... Mamo, co jest ze mną nie tak? - Ruda odrazu przeszła o rzeczy - Nic kochanie! Ale dlaczego tak sądzisz? - Bo... Mamo, każda dziewczyna miała już chłopaka, kiedyś nawet Nanny, a ja? - Kotku, ty też będziesz go miała! Ale dlaczego tak Cię naszły myśli o miłości? - Bo Anna... - Anna? Anna? Anną to ty się nie przejmuj, ona nic o tym nie wie! Jest zepsutą... - Lalą. Wiem, ale... Ona ma przez miesiąc więcej chłopaków, niż wiele dziewczyn przez rok! http://img462.imageshack.us/img462/2...202fbbdrm8.jpg Matka przytuliła córkę. Po chwili Amber poszła do swojego pokoju. http://img431.imageshack.us/img431/1...202c884ya3.jpg A może... Może Anna ma rację? - Myślała Amber idąc do pokoju. - Poszukam chłopaka w internecie! http://img439.imageshack.us/img439/8...202cb08ld1.jpg Amber_17: Cześć! DJ.WWW: Hej mała. Amber_17: Spadaj, niejestem mała. DJ.WWW: Dobra... Duża! Amber_17: Hahaha, bardzo śmieszne! Nie nazywaj mnie tak, dejotku! DJ.WWW: Ok, niech Ci będzie. Amber i DJ gadali jeszcze przez dobre 3 godziny. W tym czasie: http://img258.imageshack.us/img258/1...202fca8hu2.jpg - Siostrzyczko... - Brat Nanny, Tom zagadał do siosry. - Czego chcesz? - Westchnęła Nanny - Niczego... No dobra, skąd wiesz? - Bo mówisz do mnie "siostrzyczko" tylko wtedy, gdy masz do mnie jakąś sprawę! - No dobra, mam pytanie - Jakie? - Czy... myślisz tata porzyczy mi wóz? - Wątpię. Ale chyba nie oto Ci chodziło? - No.. Ta.. Czy... Amber... Pokłuciła się dzisiaj z Anną? - Tak, a co Cię to? Wiem, że nie oto Ci chodziło, znam Cię braciszku! - Ok. Czyambermachłopaka? - Ee.. Nie. A co? CHcesz się z niej ponabijać? - Nie! JA tylko... - Jasne! Odwal się od niej, jasne? To moja przyjaciółka, jak powiesz o niej chociaż słowo, to tak oberwiesz... - Dobra, dobra, nie unoś się tak! http://img304.imageshack.us/img304/6...202fda4su9.jpg Koło domu Anny. Polly i Anna rozmawiały o... Spóśćmy na to zasłonę milczenia, i idźmy do dnia następnego... http://img477.imageshack.us/img477/5...eenshotba2.png - Nanny! Nanny! Anna miała rację! - Amber rozentuzjazmowana wpadła do szkoły - Że co? Zwariowałaś? - Nanny niemało się zdziwiła - Nie! Weszłam na chat, i poznałam tam śwetnego chłopaka! Znasz kogoś z nick`iem DJ.WWW? - Niee... Dzwonek na lekcję - O boże, Nanny, spóźnimy się! - Zawołała Amber, i dziewczyny pognały na górę. Podoba się? Wiem, że znowu krótkie, ale niemam czasu... |
Eee.. ten no... Jeszcze mnie jakoś nie wciągnęło :/ Wszystko jest że tak powiem do przewidzenia... A po za tym, ile było fs z dziewczyną która szuka chłopaka i nie wie o tym że jakiś inny się w niej kocha...? Mam nadzieje że akacja potoczy się w innym kierunku :)
|
Teraz temat taki z deka oklepany mi się wydaje. Nie zainteresował mnie ten odcinek. Tak szczerze to nie przepadam za FS z nastolatkami i ich romansami. Mam nadzieję, że w następnym odninku wydarzy się coś ciekawego. A tak na marginesie to dalej brakuje mi tych uczuć i opisów. W twoim opowiadaniu przewagę mają dialogi, a tak być nie powinno.
|
I ta ortografia...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Siemka! Mnie SiĘ Naprawde Podoba Twoje Fs Pomimo LiterÓwek.podejrzewam I MoŻe Inni TeŻ Co Dalej BĘdzie,ale Uwielbiam CzytaĆ I OglĄdaĆ Takie Historie.moim Zdaniem Ocena 10/10. Czekam Na NastĘpny Odcinek!!!pozdro !!!!!
|
Cool :D Bardzo mi się podoba :D Już mnie wciągnęło :) Czekam na kolejny odcinek :D
|
Powiem, że fs nie jest zbytnio w moim typie (wolę trochę inne klimaty), ale odcinek jest znacznie lepszy niż poprzedni. :)
Fotki są bardzo dobrej jakości, dobre ujecia, na jednej widać tylko kratki z tybu budowy. W większości tekst piszesz poprawnie, ale zdarzyło się kilka małych literówek i 3 błędy, które wymieniła Eámanë. Poza tym, że taki temat fs mnie nie wciąga, to raczej wszystko jest OK. ;) Pozdrawiam |
http://img102.imageshack.us/img102/6919/startfh1.png
No, wreszcie napisałam ten odcinek, jest dłuższy niż dwa poprzednie, i nawet zrobiłam plaka, więc można powiedzieć, że sie starałam! http://img85.imageshack.us/img85/459...205a0f4qr0.jpg- Jack, jesteś już dzisiaj gdzieś umówiony? – Anna spytała chłopaka w bibliotece. - Na razie nie, a co? – odpowiedział. - A, to dobrze! Bo pomyślałam sobie, że może byśmy gdzieś… - Hmm… Nie, przypomniałem sobie, że jestem umówiony u… fryzjera! Tak, właśnie fryzjera! Przykro mi, ale nie mogę. - A co będzie ten fryzjer robił? - No, może trochę mi przystrzyże włosy, albo przyfarbuje… - Eee… Aha… Dobra… To… Ja… Jużlecepapajack! – Zawołała Anna i pognała do łazienki. Kiedy mijała drzwi, zobaczyła, że stoi przy nich zasłonięta przez półkę i przygląda się jej… AMBER! Blondynka złapała ją za rękę, i pociągnęła za sobą http://img177.imageshack.us/img177/5...205a43bqt1.jpg - Powiedz! Powiedz ile widziałaś! Powiedz! – Załkała Anna… - Eee… Nic ważnego… Tylko… Jak zaprosiłaś Jacka na randkę… Jak dał Ci kosza… Jak zwiałaś becząc do łazienki… Nic ciekawego! – odpowiedziała Ruda. Blondynka zapłakała jeszcze bardziej: - A-a-a-amber! Przyyyrzeeekni-i-i-j miii, że-e nikoomuuu nie-e-e pooowieeeeeesz! Bła-a-a-gam! - Kobieto! Uspokój się! Masz, weź chusteczkę – powiedziała Amber i podała Annie żółto-zieloną chusteczkę do nosa – Oczywiście, że nikomu nie powiem! To, że Cię nie lubię, że jesteś moim najgorszym wrogiem, że wnerwiałaś mnie i krytykowałaś, nie znaczy, że chcę Cię upokorzyć tak, że cała szkoła będzie to pamiętała przez dziesięciolecia! Ok, teoretycznie mogłabym, ale… Postaram się nie być taka jak ty! - Dzie-e-e-ęki! Eee.. Chyba dzięki… - Ok., a teraz zapomnijmy o całej sprawie, i wyjdźmy z tej łazienki. Mogę Cię odprowadzić do domu, tylko poczekaj, wezmę książkę po którą przyszłam zanim mnie tu brutalnie zaciągnęłaś! http://img181.imageshack.us/img181/7...205a913zt2.jpg Dziewczyny szły do domu Anny. Milczały, aż do wejścia na werandę. Amber zbierała się do odejścia, kiedy blondynka zatrzymała ją: - Offy! Offy! Poczekaj! Nie przyrzekłaś! - Czego? - No, że nie powiesz! - Aaa! Faktycznie! - To zrób to teraz! - Ok., ok… Przyrzekam. Może być? - Taak… To cześć, do jutra! - Tak, cześć. - Czekaj! Nie powiesz nawet Whitlonce, tak? - Tak, nie powiem Nanny. Aha, i nie nazywaj mnie po nazwisku! - Ok., ok! To papa… Amber… http://img19.imageshack.us/img19/930...205ac40ly9.jpg DJ.WWW: Myślałem, że już się nie zjawisz! Miałaś być o 17:30, a już 17:58! Właśnie miałem się wylogowywać! Amber_17: Sorka, coś mnie zatrzymało w szkole. DJ.WWW: Ok., już zgoda! :* Amber_17: Zmienili mi meble w pokoju DJ.WWW: O, super! Amber_17: Mogę Ci zadać pytanie? DJ.WWW: Wal prosto z mostu Amber_17: Moja koleżanka zna sekret, o którym wie tylko jej wróg i pewien chłopak. To sekret jej wroga. Czy ta koleżanka może się komuś zwierzyć? DJ.WWW: Chyba tylko najlepszej przyjaciółce. Ale zależy co to za sekret i jak bardzo się nie lubią. Amber_17: Ale ta… koleżanka przyrzekła temu wrogowi, że nikomu nie powie! DJ.WWW: To wiele zmienia. Nie powinna nikomu mówić. Amber_17: Aha, ok. Muszę lecieć, za chwilę przychodzi moja przyjaciółka Nanny. DJ.WWW: Papa! http://img129.imageshack.us/img129/8...205ae86xy8.jpg - Aaaaaaaamber? – Powiedziała tłumiąc ziewnięcie Nanny. - Co Naniu? – Odparła Ruda - Nie mów do mnie tak. Coś Cię trapi. DJ się nie pojawił na czacie? - Nie, nie, pojawił się, oczywiście, że się pojawił, to ja się spóźniłam! - Dlaczego? - Ja.. Yyy… Nie mogłam znaleźć książki! Właśnie! Nie wiedziałam gdzie jest! - Taak, jasne! Ale dobra, niech Ci będzie! I tak oto, o 1:34 w nocy, dziewczyny zakończyły ten „uroczy” dzień i poszły spać. Oczywiście nie wyspały się, ale nie obchodziło ich to. W końcu jutro też jest noc! http://img50.imageshack.us/img50/3118/screenshotrs5.png Następny dzień. Amber i Nanny siedzą na ławce przed szkołą i gadają. Obok nich słychać, jak wiele osób plotkuje o… Annie!S Po chwili na teren szkoły wchodzi Anna. Zewsząd słychać krzyki: - Cześć pani Samotne Serce! - Nie jesteś na tyle załamana żeby zostać w domu? - Taka nieśmiała, a kosza się nie wstydzi? Blondynce zaczęły szklić się oczy. Pobiegła do szkoły. Mijając zszokowaną Amber wykrzyknęła do niej: - Przyrzekłaś! Jak mogłaś! Heh, podoba się? Wiem, że troche jak z telenoweli, ale tak jakoś wyszło! |
Mi się bardzo podoba! Tylko troche ktrokie odc :(
|
Kolejny odcinek! Zapraszam!
http://img301.imageshack.us/img301/2...22418abxe7.jpg Taak, to już lekcja. Mister Ignacy kazał im czytać strony od 10 do 23, tylko bez rozmów proszę. Ale jak tylko profesorek wyszedł „za potrzebą” wszyscy zaczęli gadać. Jedni o tym, że profesorek jest na coś chory, inni o tym, dlaczego nie ma Anny, wolno czytający pytali się tych którzy czytali szybko co tam było, oni im odpowiadali, część osób mówiła, jaka świnia z Amber. A w jej ławce, ona i Nanny rozmawiały. Brunetka robiła przyjaciółce wyrzuty: - Jak już powiedziałaś wszystkim, to mnie też mogłaś powiedzieć! - Powiem Ci to po raz setny. To. Nie. Ja. Nie ja! Not me! Nie ja! Rozumiesz? – odpowiedziała, mocno już podenerwowana Amber. - Więc kto? Nanny nie uzyskała odpowiedzi, bo właśnie wszedł Mister Ignacy i trzeba było zacząć przerabiać lekcję. http://img241.imageshack.us/img241/8...22419cfle4.jpg Po lekcjach Amber poszła odwiedzić Annę i powiedzieć jej, że to, na litość boską, naprawdę nie była ona! Mając duszę na ramieniu, i nadzieję, że blondynka niczego nie powiedziała matce, ruda zapukała do drzwi. Pukała i pukała, ale nikt nie otwierał. Wreszcie odwróciła się, i już chciała odejść, kiedy usłyszała za sobą głos: - Czego chcesz? - Aniu…- zaczęła Amber - Nie nazywaj mnie tak! - Anno, to nie ja powiedziałam o tym wczorajszym. Naprawdę. - Taak? A niby kto? Byliśmy tam tylko Ty, ja i Jack! - Zaraz, zaraz! Jack! - Chyba nie myślisz, że on… - Oczywiście, że myślę! Ja to wiem! Ty tego na pewno nie powiedziałaś, ja też nie… - Jasne! - Więc to musiał być on! - A jeśli to byłaś ty? - To nie mogłam być ja. - Dowód? - I to ile! Po pierwsze, całe przedpołudnie gadałam na chacie. Możesz w archiwum sprawdzić, że nikomu o tym nie powiedziałam - A później? Przed południem? I popołudniu? - Przed południem jadłam obiad z mamą. W drodze do domu też nikogo nie spotkałam, bo wszyscy maja jakieś dodatkowe zajęcia. - No taak… - O 18:30 przyszła do mnie Nanny, jak zawsze spóźniona 15 minut! Ona dowiedziała się o tym też dopiero rano. - A dowód, że nie powiedziałaś nikomu rano? - Tutaj możesz mieć tylko moje słowo i Nanny. Poza tym my przyszłyśmy tylko chwilę przed tobą. Poza tym nikt Ci nie powie, że to ja mu powiedziałam, chyba, że skłamie. Ok., teraz ty pomyśl, czy mi uwierzysz, a ja już lecę. Mam do kogoś sprawę… - Offy! Offy! Amber! Hej! Poczekaj! Ale Amber już się nie zatrzymała. Poleciała do… http://img142.imageshack.us/img142/3...21d6815jm6.jpg Taak, nasza droga Amber poszła do Jack`a. I powiedziała mu wprost: - Ty podła świnio! Szumowino! Idioto! Don Juanie! - Hej, Offy, spokojnie maleńka! – odpowiedziała podła świnia - Nie mów tak do mnie! Ty… ty… Homo nie-sapiens! Pospolity okazie głupka, osła i idioty w jednym! Po prostu idioto totalny! - Ej! - Masz racje. Nie mogę tak cię nazywać. To obraza dla idiotów! - Offy, spokojnie, o co Ci chodzi? - O co MI chodzi? O co MI chodzi? A jak myślisz? A niby kto powiedział wszystkim, że dałeś Annie kosza? - Myślałem, że ty. - COOOO??? - No, ja myślałem, że… - To nie byłam ja. Przedstawiłam Annie już całą listę dowodów. A skoro to nie ja, i raczej nie Anna, a nikogo innego nie było, to… - Daj spokój Offy. Ja też mam całą listę dowodów. Cały dzień, jak tylko wróciłem z zajęć siedziałem przy kompie, na chacie! Możesz… - … sprawdzić w archiwum. Ja tez cały dzień na chacie spędziłam. No, oprócz wieczoru, była u mnie Nanny… - No tak, faktycznie Whitlonka wyglądała, jakby nic nie wiedziała, a przecież jej powiedziałabyś pierwszej. - Serio? Więc, kto jeszcze mógł być? - No, kiedy Aniuleńka… - Aniuleńka? - No, każdy chłopak w szkole ją tak nazywa. Kiedy ona, a ty za nią wybiegłyście, ja usłyszałem jakiś szelest i skrawek różowych spodni znikający za drzwiami. - Hm, ja tez coś usłyszałam. Ale jakbyśmy mieli nawrzeszczeć na każdą dziewczynę z różowymi spodniami w naszej szkole, zupełnie stracilibyśmy głosy! - Hmm… Chyba masz rację. A ty mniemasz różowych spodni, bo może to były twoje. Nie, nie mam. Nanny też nie. Masz numer na komórę do Anny? - Chyba nie, ale mogę sprawdzić… Boże, to wariatka! Wpisała mi swój numer! - Ok., teraz to nieważne, muszę zadzwonić. Podaj ten numer. - Halo? – Anna odebrała - 18:00, kawiarenka „New Age” – odpowiedziała Amber i rozłączyła się. – A ty, Don Juanie, możesz przyjść, albo nie, jak wolisz! Acha, i naprawdę zrób cos z włosami, jak już Annie powiedziałeś, że idziesz do fryzjera! http://img146.imageshack.us/img146/5...eenshothf8.png - Mamo! Pamiętasz jak Ci mówiłam o tej wspaniałej sukience… - Zaczęła Amber - Taak, chciałaś żebym pożyczyła Ci pare groszy… Ile konkretnie? - Noo… - Tu Amber podała cenę - Co? Kochanie nie mogę! Nawet nie mam tyle na koncie! - Ale… Jak to? - Teraz niemogę Ci tego powiedzieć... Może kiedy indziej... http://img293.imageshack.us/img293/7...enshotblx5.png Amber do późna w nocy myslała o całej sprawie z Anną, o Jacku, o sukience, o jutrzejszym spotkaniu... Aż zasnęła, jednak nie spała zbyt dobrze... O 3 nad ranem obudziła się i krzyknęła: - TATA! _.~*~._.~*~._.~*~._.~*~._ A teraz niespodzianka: Czy poznajecie tą osobę? http://img204.imageshack.us/img204/1...1fe3057nx1.jpg Taak... |
Hm.. Jedna z Przyjemniaczkowych ;D Fotostory taie sobie, juz mozna przewidziec ze tym DJ-em jest Jack. Nie wiem ile dać...
|
Meggie: Nie, na tym zdjęciu jest Amber
DJ to niekoniecznie Jack... |
Next odcinek!Odcinków będzie już tylko 7! Max! A potem "Łzy"! Boże, ja chce je już dać na forum! Ok, dajemy odc!
~*~*~*~*~*~ http://img156.imageshack.us/img156/9...22fe4a8ow1.jpg - A więc, jesi Cię dobrze rozumiem panienko, chcesz dostać tutaj pracę, tak? - Zapytał elegancko ubrany kierownik - Ee.. Tak. - Odpowiedziała Amber - Cóż... Mamy pełno zgłoszeń od studentów, niedawno zaczął się rok szkolny... No, ale dobrze, pokaż mi jekie potrafisz robić bukiety http://img101.imageshack.us/img101/4...22fe64evy7.jpg - Taak, jest całkiem dobry... Jak na kogoś tak młodego. Dostajesz tę pracę. Zaczynasz od jutra. http://img101.imageshack.us/img101/2...22fe85ahv3.jpg Amber_17: DJ!!!!!!!!!!!!!!! DJ_WWW: Co????????? Amber_17: Dostałam pracę! DJ_WWW: Serio? Gdzie? Amber_17: W Daisi, tej kwiaciarni na rogu Flee DJ_WWW: No, to gratuluje! A co w sprawie z Anną? Ambber_17: Nic nowego... http://img80.imageshack.us/img80/358...22fe71dcv9.jpg - Offy! Masz zrobić bukiet czerwonych róż, tylko szybko! Ten klijent nie może czekać za długo, te kwiaty będą dla jego ukochanej... Tak powiedział. - Zlecił szefo Amber http://img151.imageshack.us/img151/7...22fe74dvu2.jpg http://img85.imageshack.us/img85/245...22fe7c8fz9.jpg - Szefie... Moge wiedzieć, kto zamówił te róże? - Spytała ruda - Sam nie wiem, mówił, że przyjdzie po nie jutro... Możesz już iść do domu, na dziś koniec. - Brzmiała odpowiedź http://img144.imageshack.us/img144/6...22fe8b9mm0.jpg - Maamoo! - Wrzesneła Amber - Co, skarbie? - zapytała pani Oliwia - Dzięki za kwiaty! Są śliczne! - Ona nie sa odemnie! Jakiś gość je przyniósł! Z karteczką! Przeczytaj ją, jest na tej środkowej róży! Cytat:
Hmm... Zaraz napiszą do DJ`a. Kurcze! Nie ma go na chacie! A co tam, wyslę mi e-mail! Cytat:
|
Eee... Wolę trochę innego typu fs, ale cóż... Niech będzie że daję 5/10 :PP łaskawa będę ;] A co byś powiedziała na to, żeby bohaterowie twojego fs zmieniali ubrania? No bo wiesz, trochę tak głupio... :/
|
Bardzo fajne fs. Jak narazie ocena 9/10. Czekam co będzie dalej.
P.S. Kiedy kolejny odcinek?? :| |
No, fotostory rzeczywiście jak jakaś telenowela, ale ogólnie może być. Narazie historia wydaje mi się być o wszystkim i o niczym, ale cóż, akcja się rowija. Moja ocena 5/10
|
ok
jest spox i wogle superancko
pozdrowienia :* |
Wydaje mi się, że temat jest nie ważny... Autorka ostatni raz odwiedziła forum 20.11.2006 ...
PeeS: Czy musicie koniecznie co raz starsze tematy odświeżać..? |
Temat faktycznie stary... ale FS fajne ^^ Podoba mnie sie |
Odp: Samotność w realu - moje 1st fotostory
Odświerzać to fs!Może autor wróci a było by super.A tym całym Dj to tom?
|
Odp: Samotność w realu - moje 1st fotostory
Sądzisz że po roku ktoś będzie odświeżać swoje FS?
Poza tym,_Sol_ już napisała całą TRU i ja się do jej zdania dołączam... (nie,nie jestem przed okresem >.<" ) |
Odp: Samotność w realu - moje 1st fotostory
Yyy Misti sądzisz, że jak będziemy odświeżać temat to nagle autorka pewnego pięknego poranka obudzi się i powie "O odświeżają moje Fotostory, będę je dalej pisać"?
|
Odp: Samotność w realu - moje 1st fotostory
Bardzo smieszne sol!Chodzi mi oto ze autorka moze zapomniala o forum.A jak basmy nie odswiezali tego tematu to temat byłby zamknięty.A jak autorka o tym forum sie przypomni i temat bedzie zamkniety no to jak ma pisać dalej to fs!?
|
Odp: Samotność w realu - moje 1st fotostory
Jeżeli sobie przypomni to napisze do moda żeby go otworzył na nowo -_-
Ale prędzej świnie będą latać,niż sobie o nim przypomni... Nadzieja-matką głupich. PS-Zamknijcie już ten temat,proszę! |
Odp: Samotność w realu - moje 1st fotostory
To nie miało być śmieszne : ). Poza tym właśnie - jak temat będzie zamknięty a autorka postanowi, że jednak będzie dalej pisać to niech napiszę do modów i jej otworzą.
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 02:54. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023