TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   Simsy wg. mnie czyli losy simów (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=43688)

Hondirenda 04.06.2008 18:02

Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Tu zamieszczać będe moje fotostory. Będą to opowiadania o simach różnej treści. Pierwsze ma tytuł:

Podróże Oliwki Widmo

Rozdział I : Poczuć się młodo
Znana wszystkim Oliwka Widmo podeszła do swojej bratanicy. Postanowiła powiedzieć jej o swoich myślach.

- Ofelio, moja droga! Jesteś już na tyle dorosła, że czas pomyśleć o pójściu na studia.
- Też o tym myślałam, ciociu. I podjełam już decyzję! Pójdę uczyć się na uczelnię!

http://img378.imageshack.us/img378/1...d53c64cez2.jpg

Szczęśliwa Ofelia podeszła do telefonu, by zadzwonić po taksówkę. Jednak Oliwka zagrodziła jej drogę i położyła się na łóżku nastolatki.

- Jestem już stara i niedługo przyjdzie mi umierać, Ofelio.
- Nie mów już o tym.

http://img240.imageshack.us/img240/9...953c656ml5.jpg


Ofelia zadzwoniła. Swoimi uprzejmymi oczami ze współczuciem popatrzała na Oliwkę.

http://img183.imageshack.us/img183/9...353c659sy3.jpg

Jej twarz uśmiechała się niezwykle serdecznie co Oliwce zdarzało się dość rzadko. Chwilę potem staruszka wstała, aby pożegnać bratanicę.

http://img378.imageshack.us/img378/1...d53c65cke4.jpg


Ofelia odjechała żółtym samochodem zostawiając Oliwkę sam na sam z samotnością.

- Właściwie... To nie muszę jeszcze umierać. Przecież Kosiarz ofiarował mi eliksir przedłużający życie.

Staruszka podeszła do wielkiego ozdobnego naczynia zawierającego dziwną
zieloną ciecz. Wyciągnęła swój najlepszy kryształowy kieliszek i nalała do niego eliksir. Niezdecydowana przyłoży≥a go do swoich ust i zaczęła pić.

http://img183.imageshack.us/img183/8...153c665oc8.jpg

Smak eliksiru był orzeźwiający. Idealnie gasił pragnienie.
Nagle Oliwka poczuła się ociężała. Opadła z sił. Usiadła przy szklanym stole, który znajdował się nieopodal.

http://img378.imageshack.us/img378/6...153c66cel7.jpg

Posiedziała na krześle dobrą chwilę poczym poczuła, że już dłużej nie wytrzyma. Musiała wstać i wstała. Odeszła parę kroków od stołu. W jej brzuchu coś zaczęło się gotować.

http://img378.imageshack.us/img378/8...753c672lp6.jpg

Serce zaczęło podchodzić jej do gardła. Poczuła, ze coś łypie ją w łydkach.

http://img378.imageshack.us/img378/4...553c673nh1.jpg


Dziwnie obróciła się wokół własnej osi. Poczuła się młodsza. Młodsza o jakieś trzydzieści lat!

http://img378.imageshack.us/img378/5...953c674xu7.jpg


Jej sylwetka była znacznie bardziej elastyczna niż dwie minuty temu. Była teraz młodsza, ale jej włosy dalej pozostały siwe. Pognała do lustra, które znajdowało się w łazience. W lustrze dostrzegła już dawno nie widzianą twarz. Swoją twarz.

http://img378.imageshack.us/img378/3...f53c67adi8.jpg


- Jestem... Jestem młodsza! Czuję, że nie jestem już emerytką.
Dzień miał się ku końcowi. Noc panowała nad światem. Oliwka położyła się do łóżka i szczęśliwa zasnęła.


Mam nadzieję, że się podoba. Oceniajcie!
Bardziej zależy mi na tym, żebyście wyrazili swoje uczucie niż na ocenie liczbowej.
Pozdrawiam!

avenly 04.06.2008 18:18

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
trochę mało tresci... ogólnie jest takie sobie, dziwnie się je czyta...

Gio 04.06.2008 18:48

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Takie średnie. Mogła to określić jako prolog, bo niezbyt dużo się dzieje. Po za tym dośc słaby tekst nie wspominajac juz o jego długości (umarły by więcej napisał). Wiem, że w fotostory liczą się zdjęcia, ale i te niedość że są małe, niskiej jakośc to zbytnio nie postarałaś się by je zrealizować. Żadnych ciekawych pozycji, ustawienia kamery, no i jescze te dymki. Nie moge cię ocenić, bo nie ma czego oceniać. Jednak nie zniechęcaj się. Ja też pisze własnie swoje własne fotostory. Pierwsze odcinki zawsze są najgożej oceniane, dlatego tez zanim wrzucisz na forum 1 odcinek (prolog) napisz juz drugi odcinek. To tyle!
_____________________________________

Nadchodzi nowa era, oczekuj jej...

Ellie 04.06.2008 19:01

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Hm. Moja droga Hondirendo, jest całkiem nieźle... Jak na razie tekstu jest bardzo mało, a zdjęć za dużo. Widzę, że masz pomysł, ale na razie niezbyt umiesz go zrealizować. Mam nadzieję, że w kolejnym odcinku tekstu będzie więcej, więcej, więcej! I wpisz kody na chmurki (showHeadliness off). Pamiętaj też o dwóch rzeczach:
-nie zniechęcaj się
-ćwiczenie czyni mistrza.

Pozdrawiam! :)

_Znasz_mnie_ 04.06.2008 20:04

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Masz ciekawy pomysł, ale mnij fot, więcej tekstu i będzie 50 razy lepiej ... z ocenką powstrzymam się jeszcze :P

Edit: sorka, napisałam mnij zamiast mniej

Hondirenda 04.06.2008 20:18

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Dziękuje za komentarze.
Wiem, że mało treści, a dużo zdjęć. Kod na chmurki próbowałam wpisać, ale mi nie działał. Aktualnie napisaałam już trzeci odcinek, w którym już trochę się dzieje. Trudno się kopiuje tekst, bo na tym komputerze nie ma polskich znaków i muszę wszystko pszepisywać. Zdjęcia niskiej jakości, bo coś mi się dzieję z folderem storytelling. Teraz postaram się dać drugi odcinek. Jest troszkę dłuższy od pierwszego :) .



Rozdział II : Nowa twarz

Oliwka obudziła się wczeúnie rano. Na dworze świeciło słońce. Kobieta zobaczyła kosmyk swoich włosów. Lecz nie były już siwe. Były czarne. Czarne jak kiedyś. Oliwka niezmiernie ucieszyła się z tego powodu.

http://img117.imageshack.us/img117/5...553c699hc1.jpg

Szczęśliwa jak nigdy poszła do łazienki gdzie wzięła odświeżający prysznic.

http://img117.imageshack.us/img117/2...d53c6a3vb9.jpg

- Właściwie... - Pomyślała potem - właściwie to nie muszę całe życie siedzieć w tym mrocznym domu. Ofelia sobie poradzi, a ja będę mogła spokojnie rozpocząć nowe życie.

http://img117.imageshack.us/img117/3...f53c6abwh7.jpg

Spakowała walizki i jeszcze tego samego dnia rozpakowała je w nowym domu. Założyła też okulary słoneczne.

http://img117.imageshack.us/img117/6...f53da48bm9.jpg

- Hmm. Dom całkiem niezły. Tylko, że kosztował aż 400 000$.

Oliwka weszła do pokoju nieświadoma, że będzie musiała wydać następne 400 000.

- Jejku, ale tu mroczno! Nie wyprowadzałam się tylko po to, by mieszkać w następnym mrocznym domku!

http://img129.imageshack.us/img129/1...153da4dwj2.jpg

Następnego dnia dom był już w lepszym stanie. Teraz był ciepły i przytulny. Funduszy zaczęło brakować, ale jak zwykle Oliwka poradziła sobie z tym.

http://img156.imageshack.us/img156/9...b5405c2vj1.jpg

Spokojna już wkroczyła do łazienki. Wzięła prysznic w nowym brodziku*.

http://img156.imageshack.us/img156/7...b5405d9tb1.jpg

Radość Oliwki nie trwała jednak długo. Orzeźwiona zimną wodą usłyszała dzwonek do drzwi. Ktoś kroczył po jej schodach, dzwonił do jej drzwi.

http://img129.imageshack.us/img129/9...35405dcye4.jpg


Krzyknęła parę razy ,,No idę, idę!" i poszła otworzyć tajemniczemu przybyszowi.

http://img156.imageshack.us/img156/8...b54061evg7.jpg

Za drzwiami dało się słyszeć szepczące głosy.
- Słyszałeś? To tu mieszka ta nowa!
- Tak, wiem. Przecież po to tu przyszliúmy.
- A wiesz jak się nazywa? Podobno Oliwia Wilno. Piękne nazwisko.
- To tak, jakby tobie nie wystarczało twoje.
- Bo nie wystarcza! Dlaczego my wszyscy, w Muzykowie mamy takie dziwne imiona i nazwiska!
- No co? Przecież Dorota Busik to normalne imię.
- Najbardziej normalne w całym Muzykowie. Ale spójrz na imie jej męża! Kod! Co za dziwne imię.

Oliwka słysząc fragment rozmowy otworzyła drzwi. Na progu stali trochę oszołomieni kobieta i mężczyzna. Kobieta miała jasne blond włosy, mocny makijaż i fioletową sukienkę. Mężczyzna miał rude włosy i zielone oczy. Jego twarz była upiększona równieø ogromnymi wąsami. Ubrany był w sweter i dżinsy. Kobieta pierwsza zdobyła się na odwagę i przemówiła:

- Dzień dobry, pani Oliwio! Nazywam się Ulawa Lkosinal. Pragnę gorąco powitać panią w Muzykowie!
- A ja jestem Loker. Kuszorowie to wielka rodzina, a ja jestem jej głową! Moja córka Ania doskonale się uczy, a żona...
- Dosyć już! - Przemówił gruby głos za ich plecami. - Teraz pozwólcie, że ja siÍ przedstawię. - Czarnoskóry mężczyzna w czarnym płaszczu ukłonił się nisko. - Kulin Gotyk! Moje uszanowanie.
- Dziękuję za szczere powitanie, ale niestety nie mam na imię Oliwia, lecz Oliwka. Nazywam się Widmo.
- I kto by pomyślał. Szkoda, bo Oliwia Wilno to zdecydowanie ładniejsze nazwisko. - Powiedziała szeptem Ulawa do Lokera lecz ten niespodziewanie kopnął ją w łydkę. Oliwka najwyraźniej to usłyszała, bo na jej twarzy pojawił się grymas. Ruchem ręki zaprosiła gości do środka mówiąc:
- Proszę wejdźcie. - Kulin usiadł z Oliwką na kanapie, a Loker zaczął grać w piłkę z Ulawą.

http://img129.imageshack.us/img129/9...354062eje3.jpg

Wkrótce między Oliwką, a Kulinem rozpoczęła się rozmowa.
*brodziku: z początku miało być kabina prysznicowa, ale mi źle brzmiało.




Przepraszam za wszelkie błędy w texcie i zdjęciach. Wiem, że widać kryształek, nie ma dachu, lub, żee zrobiła się dziwna niebieska kreska.
Co do dziwnych imion:
To było moje pierwsze otoczenie cudem ocalałe na starym dysku, które teraz wykorzystuje do tworzenia tego Fs'a. Wteedy byłam młodsza i dawałam simom strasznie dziwne imiona i nazwiska.

Pisałam już że:

Bardziej zależy mi na tym, żebyście wyrazili swoje uczucie niż na ocenie liczbowej.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że ten rozdział jest lepszy :D :)

_Znasz_mnie_ 04.06.2008 20:29

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
plusy
Więcej tekstu
Opisy

minusy
Dużo zdjęć ....
Cytat:

Hondirenda napisała:
Oliwka weszła do pokoju nieświadoma, że będzie musiała wydać następne 400 000
400 000 czego ? Krów ?

Cytat:

Hondirenda napisała;
ale niestety nie mam na imię Oliwia, lecz Oliwka.
A czym się jedno od drugiego różni ?

Kilkanaście razy lepiej :)

Hondirenda 04.06.2008 20:32

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Potocznie mówi się: wydam zaraz czterysta tysięcy.
Napisałam tak, by tekst nie był zbyt poważny. :)

_Znasz_mnie_ 04.06.2008 20:36

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Eh .. facetka od matmy tak gadała ...

cassant 04.06.2008 20:42

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Fajny pomysł miałaś , z tematem tego fs . Wreszcie nie ma łzawych romansideł i dramatów.

Mi tam sie podoba, zdjęcia mogą byc. ;)

Gio 05.06.2008 15:31

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
No, nie ukrywam, że nie spodziewałem się po drugim odcinku więcej niż po tym co zobaczyłem. Tekst jest słaby i nadal krótki. Mimo wszystko akcja jest super i mnie wciągła na te 30sekund czytania!!! Ale przydałoby się więcej zagadek, wyjaśnień. Wszystko dzieje się z byt szybko. A i posłuchałaś mojej rady, że zawsze trzeba mieć jeden odcinek w zapasie. Ogólnie jak na razie daje 6/10 (4 dodatkowe punkty za akcję, która po prostu jest źle opisana)

Ellie 05.06.2008 15:46

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Szybko dałaś nowy odcinek, cieszę się.
Hm... Akcji jest trochę więcej, a co do imion Simów z Muzykowa (chyba tak się nazywała miejscowość), to mogłaś je pozmieniać, żeby nie były takie dziwne. Chyba, że tak ma być i wyjaśni się kiedyś, dlaczego one się nazywają dziwnie ;] Jakoś strasznie mnie nie wciągnęło, ale czyta się miło i przyjemnie. Denerwuje mnie kapelusz Oliwki, który nosi przy ubraniu codziennym (wnoszę prośbę o zmienienie go :]). Zgadzam się z pitexem, akcja mogłaby być lepiej opisana. Zdjęcia na razie nie są mistrzostwem i wciąż jest ich trochę za dużo. Przy takim texcie wystarczyłyby 4 zdjęcia (dla mnie przynajmniej:)). Może fotki byłyby "Atrakcyjniejsze" gdybyś pościągała jakieś dodatki z neta, ale jest OK. Nie daję oceny liczbowej :]
Pozdrawiam.

Fiorella 05.06.2008 16:24

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Drugi odcinek o niebo lepszy od pierwszego, ale cudem to on nie jest. Więcej tekstu, mniej zdjeć. Nie wciągnęło mnie tak bardzo, ale pisz dalej. Jeśli się postarasz to może być z tego całkiem niezłe fotostory.

avenly 05.06.2008 17:58

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
niezłe, tylko jeszcze mniej zdjęć , a więcej tekstu.

Nati 05.06.2008 20:00

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
no tak fajny ten odcinek

Odessa 06.06.2008 19:55

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Daj kolejny odcinek. Koniecznie!! ;)

Hondirenda 15.06.2008 07:37

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Rozdział III : Wieczór spędzony z przyjaciółmi

Oliwka wstała mając już dość gadania z Kulinem. Razem przyglądali się grze w zośkę Lokera i Ulawy. Gdy gra zakończyła się sukcesem Lokera, Oliwka poprosiła Ulawę, by ta pstryknęła jej zdjęcie przed domem.

http://img74.imageshack.us/img74/635...f5405e1cg5.jpg

Zdjęcie wyszło cudownie! Przedstawiało Oliwkę na tle jej nowego domu.
Oliwka razem z Ulawą usiadły na kanapie. Ulawa zaczęła nawijać. Oliwka pomyślała, że talentem Ulawy jest właśnie gadanie.

http://img206.imageshack.us/img206/8...d54064dpi4.jpg

- Czy wiesz, że ostatnio paliwo staniało? Albo, że ojciec Lokera nosi Czapkę Radochy? A może wiesz już, że Gotykowie mają bardzo wojowniczy charakter? Dowiedziałam się ostatnio, że teraz jest straszna moda na podróże!
- Pod-róże? - Ostatnia wiadomość najbardziej wstrząsnęła Oliwką.
- Tak, podróże! A wiesz, że move_objects jest on?
- Ale... Ja nie bardzo to widzę... Przecież jest wrzesień! Nikt nie wyjeżdża na wakcje!
- A właśnie, że to teraz ludzie najbardziej wyjeżdżają! We wrześniu dzieci chodzą do szkoły więc nie przeszkadzają starszym w odpoczynku. A mówiłam Ci już, że zniknęła Bella Ćwir?
Oliwka już nie słuchała. Dawno już nie wyjeżdżała w podróż. Opuściła towarzystwo Ulawy pod pretekstem zrobienia podwieczorku. Oliwka ani się obejrzała, a już nastał wieczór.

http://img406.imageshack.us/img406/1...554069brl1.jpg

Po paru minutach Oliwka podała kluski z serem. Goście zbiegli się jakby ta skromna potrawa była magnesem. Wnet zaczęła się rozmowa.

http://img259.imageshack.us/img259/1...f540735be8.jpg


Po zjedzeniu kolacji (która miała być podwieczorkiem) Ulawa pożegnała się z Oliwką. Mówiła, że jeśli nie wróci jej córka nie odrobi lekcji. Zaraz po niej wyszedł Kulin. Loker został, by jeszcze trochę pogadać. Oliwka myślała o podróżach. Tylko o podróżach.

Przepraszam za wszelkie błędy na zdjęciach. Wiem, że na jednym widać niebo, ale inaczej nie dało się sfotografować tego momentu.

Simona 15.06.2008 17:57

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
No, nie wiem od czego zacząć. Cóż, niewiele tekstu, a zdjęcia czasem niedopracowane (np. to pierwsze zdjęcie trzeciego odcinka - piszesz, że zdjęcie przedstawiało Oliwkę na tle jej domu, a ona stoi tyłem do aparatu i to na tle ulicy - chyba). Cóż, ale może lepiej ocenię całokształt. Powiem ci, że z lekka mnie ciekawi, ale za mało wnętrza, tego czegoś co sprawia, że fotostory jest wyjątkowe. Wg mnie popracuj trochę nad rozbudowaniem tekstu do pewnego stopnia. Pisz dalej i ćwicz, bo idzie ci coraz lepiej. Małymi kroczkami daleko się zachodzi.
Najbardziej rozbawiło mnie zdanie Ulawy? (chyba o nią chodzi) - move_objects jest on. Ha! Ha!

Fiorella 16.06.2008 13:04

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Trochę nudnawy odcinek, ale może jak Oliwka wyjedzie w podróż to akcja się rozkręci. Dopracuj zdjęcia. Wiem z doświadczenia, że nie jest łatwo uchwycić dobre ujęcie, ale radzę przeczytać poradnik młodego fotografa. Mnie pomógł bardzo. Na razie daję: 6/10

Hondirenda 16.06.2008 20:45

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Dzięki XD. Co do tego zdjęcia na tle domu tle domu w FS'ie było jeszcze jedno zdjęcie przedstawiające Oliwkę na tle jej domu, ale nie wrzuciłam, bo znowu byłoby za dużo. Baaardzo dziękuje za komentarze. Bardz mi to pomaga.

Oliwka niedługo WYJEDZIE w podróż :) .

Hondirenda 17.06.2008 13:17

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Więc może teraz dam to zdjecie, którego nie zamieściłam.

http://images30.fotosik.pl/231/1568c83b5ea845c5.jpg

wredzioszka 18.06.2008 09:51

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Wydaje mi się , że ta cała Oliwka z dnia na dzień będzie coraz młodsza aż w końvu stanie się dzieckiem i będzie tęsknić do starości ;p

Hondirenda 25.06.2008 18:38

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Rozdział IV : Podróż na wyspę

Wkrótce Loker wyszedł. Oliwka postanowiła, że wyjedzie w podróż. Tak ją to pociągało... Nigdy wcześniej nie poczuła takiej chęci. Spakowała walizki i zadzwoniła do biura podróży. Funduszy zaczęło powoli brakować, więc Oliwka ponownie uruchomiła Słynną Maszynę Fałszerską. Nazbierało się dużo simoleanów. Okazało się, że nie ma juź miejsca na pokładzie samolotu do Egiptu, autokaru, który wiózł w góry, czy helikoptera to Wioski Takemizu. Nie pozostało jej nic innego niź wybrać się na Tropikalną Wyspę Twikki. Ustawiła bagaże i worek pieniędzy koło siebie. Usiadła przy tych przedmiotach, nastawiła timer w aparacie i czekała aż błyśnie lampa błyskowa. Wkrótce zdjęcie pamiątkowe było gotowe.

http://img505.imageshack.us/img505/1...2755087tz9.jpg

Autokar przyjechał w tej samej chwili. Oliwka pospiesznie spakowała aparat fotograficzny i wzięła walizki. Jeszcze raz spojrzała na swój dom. Ogromny, ciepły dom. Dopiero co wprowadziła się do niego, a już wyjeżdża. Źal jej się zrobiło tej budowli. Lecz pokusa, aby wyjechać okazała się silniejsza. Wsiadła do odrapanego, zielonego autokaru, który nie wyglądał zbyt zachęcająco.

http://img111.imageshack.us/img111/1...555088csz5.jpg

Kierowca jechał zadziwiająco szybko. O godzinie pierwszej Oliwka i inni pasażerowie autokaru znaleźli się na lotnisku. Oliwka po raz pierwszy miała okazję wsiąść na pokład samolotu. Owszem była już kiedyś na tropikalnej wyspie ze swoim narzeczonym, ale wtedy na wyspę dostała się statkiem. Oliwka zasiadła na miejscu 45D przy oknie. W czasie podróży obserwowała kłębiaste obłoki. Po raz pierwszy widziała je z góry. Podróż była długa i męcząca, więc nasza bohaterka szybko zasnęła. Obudził ją głos stewardesy.

- Drodzy pasażerowie! Zbliżamy się do pięknej Wyspy Twikki! Proszę zapiąć pasy!

Oliwka posłusznie zapięła. Wkrótce potem jej oczom ukazały się tropikalne palmy, piękne wyspiarskie widoki, morze, ludzie w spódniczkach z trawy i plaże odziane w złocistą szatę słońca. Wszystko to przypomniało Oliwce jak kiedyś ze swoim mężem przebywała na podobnej wyspie. W tym momencie wróciły obrazy z przed ponad czterdziestu lat...

http://img119.imageshack.us/img119/7...6d7d86abf2.jpg

Na zalanej słońcem plaży ona i jej mąż namiętnie się całują. Wszystko jest idealne. Dwie wesołe kobiety w spódniczkach z trawy ozdobionymi kwiatami tanczą taniec Hula. Morze szumiało tworząc wspaniały akompaniament. Palmy kokosowe rzucały zgrabne cienie. Ach cóż to była za rozkosz wrócić do tamtych chwil. Oliwka naprawdę była wniebowzięta.

- Ruszasz się!? - złośliwe pytanie zakłóciło rozmarzony nastrój Oliwki. Jakiś rudowłosy turysta stał za nią na schodach prowadzących na lotnisko. - Ruszasz się, czy mam sam przejść!? - wrzasnął zdenerwowany - Mam zarezerwowane miejsce w Bungalowach ,,Glinianki" i nie mogę się spóźnić! To jak przepuści mnie pani, czy nie?

- Ależ tak, tak. - mruknęła Oliwka i posunęła się. - Może i dla mnie znajdzie się miejsce w tych ,,Gliniankach" - pomyślała i ukradkiem ruszyła za turystą. Wkrótce jej oczom ukazało się kilka małych domków nad morzem, do których zmierzał turysta. Podążyła za nim. W recepcji wysoki mÍøczyzna za wielką ladą czekał na podróżników, którzy zechcą zatrzymać się w ,,Gliniankach".

- Proszę tu podpisać. - mówił do turysty - życzę panu miłych wakacji.

- Czy ja tez mogłabym się tu zatrzymać? - zapytała Oliwka

- Oczywiście. Pani godność?

- Oliwka Anastazja Widmo. - Mężczyzna z recepcji zadrżał

- Ta Wwwidmooo? - zapytał nieśmiało - Z Dziwnowa?

- Nie! Z Muzykowa! - Roześmiała się Oliwka. A jednak... Ludzie boja się jej. Celowo nie przyznała się do dawnego miejsca swojego pobytu.
- Proszę tu podpisać. - polecił mężczyzna.

http://img505.imageshack.us/img505/6...d5508b0ic7.jpg

Oliwka złoyża swój podpis w księdze.

- Witamy na Wyspie Twikki pani Widmo. Życzę miłego pobytu.


Ten rozdział daję już na wakacje. Mam nadzieję, że jest lepszy od poprzednich. I przepraszam za wszelkie błędy na zdjęciach jeśli jakieś są. Komentujcie proszę.

_Znasz_mnie_ 25.06.2008 19:20

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Cytat:

mogÍ siÍ
To jedyny błąd jaki zobaczyłam.

Na razie akcja się rozkręca. Zobaczymy co będzie dalej.

Hondirenda 25.06.2008 19:23

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Ok już poprawiam. To przez to, że edytor tekstu z tego kompa nie odbiera polskich znaków i muszę je sama poprawiać na forum :) . Dzięki za komentarz :D .

Souris 26.06.2008 10:07

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
bardzo mi sę podoba, cieszę się bardzo, że w końcu w jakimś fs jest więcej zdjęć a nie trzy, cztery na całą stronę tekstu....Masz świetny pomysł na pisanie i nie mogę doczekać się następnych odcinków, pisz dalej 10/10

Aleksandra 26.06.2008 15:16

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
A ja myślałam ze ona ma na nazwisko Wilno....bynajmniej tak było na początku:):):) Nooo z odcinka na odcinek coraz lepiej, bo teraz przeczytałam wszystkie, może i akcja nie zachęca tak bardzo jak sama ciekawość jak rozwiniesz się w następnym odcinku:)
Więc czekam na następny, i pozdrawiam!

Martusiak 26.06.2008 19:13

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Bardzo podoba mi się twoje fs. Nie jest takie, ze fabułe można sobie wyobrazić po pierwszym odcinku. To duży plus. Życzę dalszego powodzenia :)

Gio 29.06.2008 20:14

Odp: Simsy wg. mnie czyli losy simów
 
Cytat:

Napisał Hondirenda (Post 809879)
Na zalanej słońcem plaży ona i jej mąż namiętnie się całują. Wszystko jest idealne. Dwie wesołe kobiety w spódniczkach z trawy ozdobionymi kwiatami tanczą taniec Hula. Morze szumiało tworząc wspaniały akompaniament. Palmy kokosowe rzucały zgrabne cienie. Ach cóż to była za rozkosz wrócić do tamtych chwil. Oliwka naprawdę była wniebowzięta.

Nawet zaczynasz nieco z poezją? Nie, tak naprawdę bardzo dobrze, że zaczynasz więcej "fantazjować" w swoim FS. Ten odcinek jest naprawdę bardzo dobry i składa się z wielu opisów (duży plus). A dialogi musze przyznać wychodzą ci bardzo naturalnie! Zero sztywności, co znaczy, że piszesz na luzie. Za ten odcinek wielki plus, dlatego jestem zobowiązany podwyższyć ci poprzeczkę. Oto moja punktacja jak na dzień dzisiejszy:
Ocena w stosunku do poprzednich odcinków:
9/10
Ocena w stosunku do innych FS:
6/10

Musisz się jeszcze trochę postarać, ale i tak wiesz, że jestem fanem tego serialu. Mam nadzieję, że nowy odcinek tuż, tuż...


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 19:59.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023