Sim mi się zaciął
 

No właśnie.. Mój sim stoi przy kojcu dla dziecka i ma zaznaczoną czynność, że bawi dziecko, a tym czasem dziecko nie może być włożone do kojca, a Sim stojący przy nim umiera ;p nie wiecie co mogę zrobić ?

Odp: Sim mi się zaciął
 

wpisz kod moveObjects on i usun sima, wyjdz z rodzinki, wejdź z powrotem- sim bedzie juz normalny

Odp: Sim mi się zaciął
 

Jest jeszcze inny sposób.
Przy wyborze otoczenia wpisz kod: boolProp testingCheatsEnabled true
Potem wejdź do tej rodzinki, kliknij tym zablokowanym simem na samego siebie, z wciśniętym shift-em i na ostatniej stronie jest taka opcja "force error" to jest taki nieszkodliwy, wymuszony błąd. Wybierz opcję reset w oknie, któro powinno się pokazać. Sim się wtedy zresetuje.

Mam nadzieję, że pomogłam.

Odp: Sim mi się zaciął
 

Dzieki bardzo ;)

Odp: Sim mi się zaciął
 

Mam podobny problem, z tym, że moi simowie są na wakacjach i stoją w miejscu nie mogąc się ruszyć.
Resetowałam ich, ale to nic nie daje.
Nie mogę ich przenieś kodem, bo tryb kupowania i budowania jest wyłączony. Wyszłam i weszłam do otoczenia, ale nic sie nie zmieniło. Co robić?

Odp: Sim mi się zaciął
 

Ciężka sprawa, ale wejdź do rodziny, która ich zna i zaproś np na imprezę, a w trakcie imprezy poproś żeby ta zawieszona rodzina się wprowadziła...
W ten sposób możesz odzyskać simów, ale hotel będzie popsuty :)

Odp: Sim mi się zaciął
 

Niestety bjork, nie mogę ich wprowadzić, gdyż pojawia sie komunikat, że ta rodzina nie jest zapisana na swej parceli mieszkalnej :/

Odp: Sim mi się zaciął
 

Serle, wiem, że tak się dzieje niestety :)
Myślałam, żebyś weszła do jakiejkolwiek INNEJ rodziny i poprzez nią zaprosiła np. na imprezę tą rodzinę zawieszoną do wprowadzenia się...

Odp: Sim mi się zaciął
 

Tak zrobiłam. Zaprosiłam inna rodziną tą zablokowaną rodzinkę i poprosiłam ich o wprowadzenie, ale pojawiał sie komunikat, że "Rodzina, której członkiem jest (tu imię zablokowanego sima) nie jest aktualnie zapisana na parceli domowej tego sima (...)".
Nie wiem,w jaki inny sposób sprowadzić ich z tych wakacji :(

Dodam jeszcze, że oni się całkowicie nie zaklinowali. Po prostu stoją w miejscu, bawią się kostka rubika lub wzdychają, mogą też rozmawiać z innymi, gdy tamci do nich zagadają.
Po prostu nie wykonują czynności, które ja im nakażę - jak np każę im podejść w inne miejsce (czynności te się zawieszają).

Odp: Sim mi się zaciął
 

Searle... przykra sprawa, bo ja właśnie też tak miałam, że mi się dwuosobowa rodzina "zawiesiła" w hotelu. Wstali z łóżka i tak przy nim stali, gwiżdżąc i czytając książkę :)
No i ponieważ ich lubiłam, to właśnie w/w sposobem, jakoś udało mi się ich sprowadzić...
Ale też używałam kodu boolProp TestingCheatsEnabled true
No wiesz, weszłam do innej rodzinki i ich zaprosiłam, to przyszli, a później zrobiłam ich selectable ;) i jakoś uratowałam...
A masz zainstalowaną łatkę do Podróży?
Aha, no i rozumiem, że ta "zaklinowana" rodzina przychodzi w odwiedziny do tej drugiej?
jeżeli tak to już połowa sukcesu :)
Wtedy pobaw się boolPropem i dodaj ich na siłę do rodziny.
Jakoś da radę, zapewniam. Bez paniki :) Poradzimy sobie :)

EDIT: BARDZO WAŻNE!!!! Na simów zawieszonych w hotelu, nie można stosować moveObjects on by ich skasować, ani forceerror... wtedy oni znikną z parceli hotelowej, a do domu i tak nie będziesz mogła wejść, bo się pojawi komunikat, że są na wakacjach :(

Odp: Sim mi się zaciął
 

Strasznie ci dziękuję bjork :*
Dodałam ich do rodziny przez Add To Family i znów mogę nimi grać :)

Ale teraz moje pytanie dotyczy tego hotelu: Co to znaczy, że jest popsuty?
Nie będę mogła do niego wprowadzić simów?

Odp: Sim mi się zaciął
 

No już nie...
Ja ten, w którym mi się zacięli musiałam wykasować...
Bo teoretycznie on cały czas był przez tych simów zajęty...
A teraz wpadłam na pomysł, że mogłaś jeszcze ściągnąć insimenatora i w tym hotelu kliknąć gdzieś na podłogę, wybrać INNE > Dostępny tryb kupowania i budowania i przesunąć w inne miejsce zaklinowanych simów za pomocą kodu MoveObjects.
Ale to akurat mi się tylko wydaje, bo nie pamiętam i być może próbowałam tak zrobić, ale nie podziałało...
No i nie ma za co :)