Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Jaki jest wasz ulubiony życiowy cel?
A jaki jest najgorszy?

Wg. mnie najlepszy jest żeby zaprzyjaźnić sie z kimś, lub osiągnąć jakiś cel pieniężny. - Najprostsze :D

A najbardziej nie lubię "Łamacz Serc" i "Zobaczyć Ducha bogatej małżonki" bo tego nigdy nie mogę wykonać :D

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja najczęściej brałem cel kuchmistrza czy coś takiego
bardzo lubie gotować i nigdy mi sie nie znudzi ;d

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja nie lubię odnośnie celu dotyczącego kariery politycznej a lubię cele dotyczące rodziny ;)

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

A ja często biorę coś z typu: osiągnąć poziom 10 w karierze X.

Chyba nie ma takiego co bym nie lubiła..

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja też nie mam takiego nielubianego. Najczęściej to biorę takie cele życiowe, które mi do simów pasują. Nie mam takich ulubionych.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Bardzo lubię osiągnąć 10 poziom w karierze x
albo to, że zgromadzić 50 tys $ w budżecie rodziny :P

Nie znoszę natomiast: Sim renesansu, złoty język złote palce, zobaczyć ducha bogatej małżonki ;)

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja także lubię osiągać : 10 poziom w jakiejś karierze
Nienawidzę, natomiast : prywatne muzeum, łamacz serc i szachowego mistrza ( czy coś takiego)

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

O, zapomniałam, mam ulubiony cel: Sim Renesansu. Czyli żeby 3 umiejętności rozwinąć do 10 poziomu. Lubię też podobne, np. "Złoty język, złote palce", jakiśtam jeszcze, ten jakby... że z logiką i sportem, albo ze sportem i sim-fu. Ogólnie lubię umiejętności. Często również biorę 10 poziom w X karierze. Za to nie lubię tego, no... żeby mieć byle ile zdjęć o jakiejś konkretnej wartości. Jednak nadal się trzymam poprzedniej wypowiedzi - najczęściej wybieram te pragnienia, które mi do simów pasują.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Lubię te cele życiowe typu: doprowadź daną karierę do 10 poziomu, doprowadź daną umiejętnośc do 10 poziomu itp.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ulubiony to jest 10 poziom w karierze jakieś, zgromadzić 50tys. są też niektóre inne proste

Nie lubię za bardzo sim renesansu, i 2x 10 poz. w jakieś umiejętności,
również teraz w karierze mam uratować 30 simow jako strażak tyle ze ja myślałam ze chodzi o 10 poz. bo nie doczytałam, a 10 poz. miałam już dawno, i tak bez spełnienia szczęścia życiowego mam ok. 112 000/111 000 pkt.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Zebrać 50 tyś. SML albo mieć dom warty ok. 100 000 SML i te są najlepsze ;) . Nienawidzę celu urodzenia 5 dzieci aż osiągną wiek nastolatka.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

A ja właśnie uwielbiam ten cel ;d jestem maniakiem tworzenia rodzin. I jeszcze lubię rozwijać karierę stróża prawa.
Nie znoszę zdobywania iluśtam przyjaciół lub kochanków. ;p

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Podczas swojego grania w trójkę miałem okazję sprawdzić "złoty język, złote palce", i powiem, że bardzo mi się spodobało :D

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja lubię te cele o osiągnięciu szczytu w jakiejś karierze,o zdobyciu przyjaciół,o umiejętnościach niekiedy też ("złoty język,złote palce",to o połączeniu umiejętności sportowych ze sztukami walki) oraz z podróżniczych to o zbadaniu 6 grobowców w każdym miejscu-moją Simką-podróżniczką już prawie mi się udało to spełnić :)

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ulubiony to chyba z tym projektantem wnętrz ,bo często mi się pojawia gdy tworze simów.
A nie ulubiony to chyba mieć ileś tam akwariów.No bo najczęściej tworze simki a co , mają być wędkarzami ? A dziadów nie chce tworzyć. ;D

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Najbardziej nie lubię tego o rodzinie, bo strasznie ciężko wychować tyle dzieciaków, ile Simowie chcą. Najlepsze są pragnienia dotyczące umiejętności.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Najlepsze dotyczące umiejętności oraz życie w luksusie, bo te najłatwiej spełnić :P
Najgorsze są te z dzieciakami

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Moje ulubione to Sim Renesansu i 10 poziom kariery :)
Najgorsze: 'Zobaczyć ducha bogatej małżonki' i rodzenie iluś tam dzieci!

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Moim ulubionym celem życiowym jest osiągnąć poziom 10 w karierach x lub zdobyć maksymalny poziom wizy w 3 krajach zagranicznych. To pragnienie z wizami przynosi dużo punktów szczęścia życiowego - aż 60000, dlatego lubię ten cel. Podoba mi się jeszcze cel "Wizjoner/ka".
Nie lubię za to Oportunisty i tego celu z 5 dzieci.
Ostatnio, ku mojemu zdziwieniu, udało mi się spełnić pragnienie Oportunisty. Zrobiłem małżeństwo Sim-Simka, Simka miała to pragnienie, zabiłem męża i... nic. Pragnienie się nie spełniło. Potem, ta sama Simka ożeniła się z drugą Simką. Zabiłem jej małżonkę i pragnienie się spełniło. Myślę, że to pragnienie każe tworzyć związki homoseksualne :D, bo inaczej nie da się tego spełnić, no, chyba że tak u mnie tylko jest.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja też bardzo lubię te cele, w których trzeba osiągnąć dany poziom kariery lub maksymalnie rozwinąć umiejętność.

Czego nie lubię? Nie tyle, że nie lubię, ale czego jak dotąd nie spełniłam, to:
- Oportunista, czyli właśnie ten duch bogatego małżonka,
- Dokonały ogród - chyba 10 wyhodowanych doskonałych warzyw,
- Zawodowy pisarz - zarobić ileś tam simoleonów tygodniowo w honorariach.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Pragnienie brzmi "zobaczyć ducha bogatego małżonka" i trzeba je traktować dosłownie. Po pierwsze, małżonek musi być oczywiście bogaty, po drugie, Sim musi zobaczyć jego ducha. Jeśli nie jest świadkiem śmierci, to musi poczekać kilka dni, aż duch wyjdzie z nagrobka, jeśli natomiast obserwuje umierającego Sima, to pragnienie spełnia się od razu, bo w czasie umierania pokazuje się duch.
Miałam dwójkę Simów z tym pragnieniem, pierwsza Simka po śmierci odizolowanego od niej męża (no dobra, zamurowanego) trochę się naczekała, a drugi Sim przypadkiem znalazł się w pomieszczeniu, w którym akurat umierała jego żona, i spełniło się jego pragnienie. Ale lepiej czekać na ducha z nagrobka, bo po co ujemny nastrójnik z bycia świadkiem śmierci? ;)

Ja to pragnienie nawet lubię, ale pod warunkiem, że mam akurat ochotę pograć złym Simem i namieszać mu w drzewie genealogicznym ;)

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

na początku gry zawsze brałem ceche urodzonego kucharza i to pragnienie związane z kulinarią (nie mistrza przepisów)

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

moje ulubione to
- zarabiać ileś tam w honorariach
- zdobyć 10 poziom w karierze x

nie lubię zobaczyć ducha bogatego małżonka bo nigdy nie mogę tego spełnić :)

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Najbardziej lubię oczywiście te od karier, umiejętności (ale te już zależą od sima) oraz te bardziej praktyczne, czyli nauczyć się wszystkich przepisów i osiągnąć najwyższy poziom wizy we wszystkich krajach.
Nienawidzę:
- "Doskonały ogród" bo nigdy nie chce mi się go spełnić, poza tym nie jestem fanem ogrodnictwa.
- "Łamacz serc" - No ile można podrywać i zrywać z simami?
- Wszystkich dotyczących zbierania określonej liczby kasy.
- Tego o złowieniu 13 doskonałych ryb

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja lubię wszystkie, nie lubię tylko łamacza serc, bo potem mi żal tych załamanych simów i to z zobaczeniem ducha, bo raz uśmierciłam babkę i mąż zobaczył jej ducha i nie spełniło się. Może dlatego,że w chwili śmierci mieli ok. 5-6 tys. na koncie.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Najbardziej lubie i zawsze wybieram:
-fan sportu
-kompozytorka hitów filmowych
-zdobyc 10 w karierze kulinarna/kulnarny

a nienawidzę...
-lamacz serc
-miec 5 (?) dzieci i wychowac je do wieku nastolatka...
-zobaczyc ducha zmarlej malzonki...
-o łowieniu 13 doskonalych ryb...
-doskonaly ogrod

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Lubię:
-Perfekcja Fizyczna
-Poziom 10 w karierze X
-Sim Renesansu

Nie lubię:
-Łamacz serc
-Doskonałe akwarium prywatne
-Doskonały ogrodnik

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja najbardziej lubie:
-10(lub 9) poziom w jakiejś karierze
-Zbadać w pełni 6 grobowców w każdym miejscu zagranicznym
-Zdobyć maksymalny poziom wizy we wszystkich krajach
-Poznać wszystkie przepisy
Nie lubie:
-Łamacz serc
-Superpopularny
Nienawidze:
-Zobaczyć ducha bogatej małżonki

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja jak nie chce mi się kierować simem pod katem spełnienia celu życiowego, to biorę cośtam żeby mieć 50 000 $, później motherlode i po celu : D

Tak to lubię np, wysoki szczebel kariery, lub rozwinieta umiejętność,

a nie cierpię 'mieć xyz kochanków' albo 'zobaczyć ducha bogatej małżonki/a'

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Serakel, ja też zwykle wybieram te z karierą, a nienawidzę łamacza serc, sima renesansu, otoczonego rodziną, umiejętności. A i ten widok ducha bogatego małżonka, bo nie lubię uśmiercać simów.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

ja lubię cel wychować 5 dzieci do wieku nastolatka
ale nie lubię zobaczyć ducha małżonki

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja lubię mistrza/mistrzynię romansów (kiedyś przez mojego sima połowa simów z miasta się nienawidziła bo byli zazdrośni, a ja bardzo lubię jak oni się biją :D), często też biorę to żeby mieć 50.000$
Kiedyś z ciekawości wzięłam Stwórz 3 potwory i umęczyłam się jak cholera

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

najbardziej lubię zdobywać xzy poziom
nie znoszę ,,zobaczyć ducha żony/męża/bogatej kochanki" itp.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

najgorszym celem życiowym to jest łamaczka serc i zobaczyć ducha bogatej żony czy jakoś tak, a moim ulubionymi są te zwiazane z kariera np. naukowca, lekarza, stylisty itd.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

A ja najbardziej lubię ,, mieć 50000 tysięcy na koncie'' - wystarczy motherlode
Lubie też wychowac 5 dzieci do wieku nastolatka
A nie lubie mistrzyni sztuk i potomkini da vincim

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja lubię jeszcze wychować 5 dzieci do wieku nastolatka, i wszystkie związane z rozwijaniem umiejetności.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

To nie dało się tego dopisać do poprzedniego posta sprzed 30 min ? :|

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

A ja jeszcze nigdy nie brałam pragnienia zabicia swojego małżonka więc jeszcze nie wiem czy go lubię ;P. Ale z tego co już brałam to bardzo lubię:
x 10 w karierze kulinarnej
x oraz dom warty 100 000 $ (lubię meblować ;D)
A z tego co nie lubię (bo nie potrafię tego osiągnąć albo poprostu mam lenia :P) to:
x złoty język złote palce (ponieważ nie lubię rozwijać umiejętności charyzmy)
x i mieć 13 różnych ryb w akwariach czy coś takiego. Pamiętam,że raz to miałam i kupiłam 13 akwarii i mój sim złowił 13 rybek i nic! Oczywiście powkładał je do tych misek :P. Od tego momentu już nie biorę tego pragnienia. Oczywiście możliwe, że coś źle zrobiłam więc jak coś to wytłumaczcie jak to powinnam była uczynić. ;P
A pragnieniem, które ani lubię, ani nie lubię to mieć 5 dzieci i wychować do wieku nastolatka. Na początku fajnie, lecz z czasem nudzą się już te bachorki. ;P

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja bardzo lubię z pieniąchami, z kumplami i z rodziną. Nienawidzęna tomiast: Osiągnij 10/9 poziom w karierze bla bla bla... i zobaczyć ducha bogatej małżonki.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja nie lubię tego dotyczace galerii fotografii i kolekcji reliktów. Najłatwiejsze jest oczywiście dotyczące pieniędzy.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

doprowadzić sima do poziomu 10 w karierze X, czasem też wychować 5 dzieci do wieku nastolatka, nie lubię natomiast tych z umiejętnościami.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Moje ulubione cele życiowe to np: osiągnąć poziom 10 w karierze np: medycznej, albo zdobyć poziom 10 umiejętności.

Nienawidzę natomiast celów takich bardzo mało realnych np: takich jak z tym duchem bogatej małżonki....

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Najbardziej lubie to z pieniędzmi, oraz karierą. nie cierpie tych związanych z rodziną i przyjaciółmi

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

A ja nie mam ulubionego i znienawidzonego :P Zależy jakiego Sima tworze i wtedy wybieram.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Moje ulubione to:
-wychować 5 dzieci do wieku nastolatka
-mieć majątek przekraczający 50 tyś simoleonów
Nie lubię za to:
-łamacz serc
-zobaczyć ducha cośtam

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Lubię wszystkie oprócz jednego...
Wychować piątkę dzieci do wieku nastolatka.
Nie lubię mieć dużo dzieci, nie chce mi się za bardzo opiekować nimi i dlatego.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja najbardziej lubię :
- zgromadzić 50 tyś. w funduszach rodziny
-nauczyć się wszystkich przepisów
- osiągnąć 10 poziom w jakiejś karierze
Najbardziej nie lubię :
- łamacz serc
-zobaczyć ducha zmarłej żony/ męża
-mieć 5 dzieci

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ulubione :

- Nurzać się w pieniądzach :P
- 10 poziom w jakiejś karierze
- Nauczyć się wszystkich przepisów
- Zdobyć jednorożca
- I te cele życiowe żeby się zaprzyjaźnić z psami kotami coś takiego :D

Nie lubię

-Łamacz serc
-5 dzieci
- Złota rączka (żeby osiągnąc 5 poziom w iluś tam karierach"
- Sim/ka Renesansu :| żeby osiągnąć 10 chyba poziom w trzech różnych umiejętnościach..
- Nie pamiętam .. :P

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

+
-sim renesansu
-znawczyni kulinariow, czy cos takiego
-i te zwiazane z karierami, np.fenomen mody itp

-
-oportunista
-miec 10 kochankow
- cos tam z pieniedzmi

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Już tu się wypowiadałam, ale tym razem napiszę konkretniej.
ulubione:
- nurzać się w pieniądzach,
- znawczyni kulinariów,
- 10 poziom w jakiejś karierze (najczęściej wybieram lekarza)

nie lubię:
- wychować 5 dzieci do wieku nastoletniego,
- sim/ka renesansu,
- łamacz serc

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja często biorę Budowniczy Arki :DD nie ma celów życiowych których bym nie lubiła;)

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Mój ulubiony cele życiowe to te z "osiągnąć szczyt kariery ....."
A najgorszy to ten z mieć 20 chłopaków naraz czy jakoś tak

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Nigdy nie biorę łamacza serc B) Wzięłam raz i stwierdziłam że to niewykonalne.
A biorę ze np. Zdobądź ileś tam zwierząt :P I tak je później usuwam :D

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Zawsze biorę nurzać się w pieniądzach bo wystarczy dodać kasę motherlode a potem se z powrotem poprzednią kasę ustawić familyfundsem

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja najbardziej lubię cele pieniężne, związane z kasą - chyba najłatwiej osiągnąć, chociaż gram bez kodów :P
No i z umiejętnościami. :)
Najgorszy? Hm... Chyba "Budowniczy Arki", dochodzący w Zwierzakach.

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Ja najbardziej lubię "Nurzać się w pieniądzach" czy coś takiego bo łatwo to wykonać, a najbardziej nie przepadam za "Złoty język złote palce" nigdy mi się nie udaje tego zrobić,albo nie lubię też "Łamacz serc" więc prawie nigdy tego nie biorę :D

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

Miałam tak samo i przez to też nie lubię tego pragnienia.

Moje ulubione cele życiowe to te związane z karierą, umiejętnościami i dziećmi. Tak jak większość nie lubię jeszcze ducha zmarłej małżonki, bo takie pragnienie samo w sobie jest beznadziejne, a co dopiero wykonanie :D

Odp: Ulubiony i najgorszy cel życiowy
 

A ja mam pytanie - postanowiłam zrealizować ostatnio pragnienie chyba przez większość nielubiane - "łamaczka serc" czyli zostać dziewczyną 10 facetów :D (sama za nim nie przepadam, no ale choć raz trzeba spróbować). Moja simka zdobyła pierwszego chłopaka i status w opisie celu zmienił się na 1/10. Przy podrywaniu kolejnego chłopa był problem - żeby zostać jego dziewczyną simka musiała zerwać z poprzednim facetem i dopiero wtedy zostać dziewczyną tego drugiego - status nadal wskazuje 1/10 (zamiast 2/10) a związek poprzedni jest ustawiony na "były chłopak". Czy ktoś wie, jak w ogóle zrealizować to pragnienie życiowe??

edit - już wiem - nie należy zrywać z sympatią smsem tylko osobiście, bo jak zerwiemy przez sms to gra resetuje cel (co jest ogólnie lipą).