Łzy dzieciństwa
 

Wiem, że tamto FS było klapą. Wracam z nowym lepiej dopracowanym:P

http://img843.imageshack.us/img843/4636/89427787.jpg



Łzy Dzieciństwa
Prolog:

Kobieta stała patrząc się w dal i wysłuchując słów Tom'a:
- Musimy jej powiedzieć...
- Jest jeszcze mała
- Wolisz żeby nigdy się nie dowiedziała?
- Tak...
Christina weszła do domu, a Tom został. Uważał, że jego żona nie miała racjii.
***
- Śniadanie - zawołała i wzięła kanapkę.
Tom bez słowa pochwycił bułkę i zaczął ją smarować:
- Zastanowiłaś się już?
- Nie psuj mi ranka...
Kobieta poszła do pokoju i wróciła z dzieckiem na rękach. Malutka Destiny wzięła w ręce butelke którą dała jej matka.
- Ona ma prawo...
Nie skończył. Żona wyszła z pokoju i powiedziała:
- Idę i nie wiem kiedy wrócę.
Tom wziął na rękę Destiny i położył ją w jej pokoju. Sam natomiast usiadł na kanapie i począł oglądać telewizję. Mała dziewczynka natomiast zaczęła się bawić lalką.

http://img442.imageshack.us/img442/9826/janemaa.jpg

Wiem że na razie to krótkie. Odc. 1 będzie dłuższy:)

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Zaczyna się ciekawe, ale nie moge ocenić, bo jezszce za mało. Po pierwszym odcinku powiem.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

dziewczynka jest z domu dziecka, tak, tak... oklepane.

no okej, jest poprawa o 98 stopni, ale i tak nie jest dobrze. za mało opisów, za dużo dialogów.

racji.

na końcu chyba kropka...?

co do zdjęc(ia).. po 1 ściany. muszą być wysooookie. po 2. nie może być widać kryształków ani myśli, są na to kody. po 3 przybliż trochę, zeby to co chcesz pokazać bylo w centrum ;D

oceniam na 4/10

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Nie podoba mi się. Napisane zupełnie bez uczucia i jakby od niechcenia.
Poza tym, po co mają jej mówić, skoro ona nawet nie wie co to jest ''dom dziecka''? Właściwie to ona nic z tego nie zrozumie. Miało by to sens, gdyby była to dziewczynka starsza, np. nastolatka, albo chociaż dziecko chodzące do podstawówki.

Tak, czy siak, musisz dużo popracować.
Pozdrawiam.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Te dziecko ledwo umie mówić i zakładam, że zna tylko zwroty typu "mama", "tata" (jeśli ma mamę i tatę), "kocik", "jeść". Więc na razie nie rozumiem kłótni tych dwoje. Po dialogu ocenic całego FS nie mogę.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Wtf!? Gdzie jest napisane, że ona jest z domu dziecka? Można się co najwyżej domyślać, co mają na myśli rodzice, ale nie można wiedzieć tego na pewno, dopóki nie pojawi się w historii.
To cytat z Kiepskich? xD

Ogólnie, jestem na nie. Wiem, że prolog, ale mogłaś się trochę bardziej rozpisać.
tak, wiem, kto to mówi xD

Odp: Łzy dzieciństwa
 

No proszę cię, ja dłuższe komentarze piszę!
To jest takie piepszenie o jednym. Powiedzmy jej. Nieeee. Ale powinna wiedzieć. Nieeee.
No masło maślane. Jedno zdjęcie, które nie mówi dosłownie niczego i jest brzydkie, no i wszystko toczy się tak szybko, że ja bym w tym czasie ledwo sobie herbate zrobiła.
I w ogóle nie ogarniam. Wzięła do ręki tę kanapkę, poszła po mała, a kanapka wybyła w niepamięć.Chyba, że pożarła ją ta dziewczynka, lub matka połknęła w całości.
Intrygujące.Tak samo ciekawe jest to, ze Destiny nagle znalazła się poza obrębem rąk matki kiedy Christina wyszła z domu. To jest dziwne.
Narazie nie ma czego oceniać, ale gdybym już miała, to dałabym ci na zachętę 1/10 ! Ale to tylko i wyłącznie na zachęte i z dobrej woli.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

zanatychmiastują się na śmierć :) czyli, że powtórzenie
i to począł - począć to można dziecko :)
a z tym nie wiem kiedy wrócę no naprawdę z kiepskich :)
Na razie nie ma co oceniać, trochę błędów, krótko, w sumie same dialogi.
Czekam..

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Według mnie sam prolog powinien być trochę dłuższy. Prolog ma za zadanie zachęcić czytelnika do przeczytania reszty. Powiem, że nie wiem nawet o czym czytałam. Było dziecko, dwoje dorosłych i oni rozmawiali. Tyle wiem. Jeśli napiszesz długi, lecz nie przesadzaj, interesujący 1. rozdział to będzie dobrze. Zwiększysz czytelników. Jeśli nie umiesz pisać, to nie pisz. Z góry przepraszam za ten komentarz.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Tajemnicza fabuła zachęca do dalszego czytania (ale jeśli faktycznie będzie to o adopcji, to nie będzie za ciekawe), lecz niestety sposób w jaki jet to napisane i te błędy nie zachęcają.
Prolog byłby dłuższy gdyby zawierał jakieś opisy (postaci, miejsca), a nie praktycznie sam dialog (w dodatku nudny).

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Hmmm...
Właśnie moim skromnym zdaniem, jest tu 0 tajemniczości.
Faktycznie za mało opisów, chociaż rozumiem, że narazie nie ma wielu rzeczy do opisywania. ; D

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Dobra niestety za mało opisów zdjęcia są ciemne trzeba wysokie ściany dać jak robisz zdjęcia no i co tu jeszcze ten tekst z domem dziecka no taki jakby lekko powiedzieć / o mam oklepany.Jak będzie tak cały czas to to fotostory będzie nudne.
Na razie nie daję oceny bo to prolog ale jak będzie 1 odcinek to już wystawie.
Pozdrawiam cię ślicznie Kysiula

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Rozdział II

Destiny wybiegła z hukiem z domu.
- Jak mogłeś! - Krzyknęła Christina i wybiegła za nią
***
Dziewczyna dobiegła do parku.
''Jakaś impreza" - pomyślała.

http://img856.imageshack.us/img856/4...eenshot60w.jpg

Włączyła się w tłum. Nagle podszedł do niej chłopak i zapytał:
- Jak się nazywasz?
- Destiny. A ty?
- Marco.
Ngle do parku wbiegła Christina i zaczęła szukać swej córki.
-Dziecko! - krzyknęła
Jednak Destiny nie odpowiedziała tylko wsiadła do samochodu matki i wróciła do domu.

UWAGA! Będzie utworzone wideo story na podstawie tego FS.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

ZA krótkie:(
Może videostory będzie lepsze

Odp: Łzy dzieciństwa
 

10 lat później?
Mężunio powiedział córce, że jest z domu dziecka. Ona uciekła, w parku spotkała chłopaka, zapytała się jak się nazywa, przyjechała matka, i wróciła do domu razem z córką. THE END

Zero przecinków, brak opisów. To FS to masakra.

Videostory pewnie będzie podobne.
1/10

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Te odcinek, o ile w ogóle można to odcinkiem nazwać, jest straszny. Nie rób VS bo będzie nudne, tak samo jak FS.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

POWTÓRZENIE
Radzę ci najpierw napisać przynajmniej trzy fajne odcinki, bez literówek, błędów ortograficznych, powtórzeń, ze zrozumialszą i ciekawsza akcją. Jeśli nie chce ci się pisać, to tego w ogóle nie rób !

Lepiej rozwiń zdania, bo możesz JESZCZE zrobić z tego fajne opowiadanie, jeśli nie będziesz pisać tego "na kolanie" i na "odwal się". Do tego trzeba się przyłożyć ! Usuń za pomocą kodu lub modu dymki i kryształki przed robieniem zdjęć.Np. znamy wygląd tylko jednej bohaterki i to jeszcze z wczesnego dzieciństwa, ale nie znamy takich szczegółów jak np. koloru jej oczu. Wśród nastolatków nie umiałam jej rozróżnić, ponieważ nie widziałam jej przedtem w tym wieku, zdjęcie było zrobione ze zbyt daleka ( używaj zbliżeń ), a dymki przesłaniały wiele.
Rozwijaj zdania iakcję, opisuj miejsca, pamiętaj, że zdjęcia to tylko dopełnienie !
Np. Nagle podszedł do niej chłopak i zapytał :
mogłaś napisać tak
W pewnej chwili podszedł [zbliżył się] do niej (np.czarnowłosy) chłopak i spytał [zapytał] :

Punktacja ? 1/10, przy naciąganiu 1,5/10. Jeśli się poprawisz, masz szansę na 7/10.
:)

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Sorry, ale można powiedzieć, że to FS jest... Gorsze od mojego, a żeby cos było rzeczywiście gorsze, musi to być totalny niewypał. A VS lepiej przemilczeć...


Moje Rady

1. Stawiaj przecinki !! Nie masz chyba 8 lat, żeby nie wiedzieć gdzie wstawić przecinek? Ja mam 11 i jakoś umiem.
2. Jakość zdjęć - Tragiczna. Odcinek zajął mi 5 sekund do przeczytania.

Myślę, ze pomogłam. Pozdrawiam, .Catti.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Ok, najpierw popatrzyłam na długość odcinka.Ustawiłam sobie stper i przeczytałam go w 4,34 sekundy. No fakt, ja bardzo szybko czytam, jakieś 250 stron to dla mnie kwestia paru do parunastu minut, ale to już szczyt wszystkiego.
Brak interpunkcjii każdego rodzaju woła o pomstę do nieba. O literówkach, ortografii, o opisach , których nie ma, nie wspomnę, bo szkoda.
Jakość zdjęcia jest taka, że klękajcie narody, najbardziej dobiło mnie psychicznie to, że nawet nie wiesz jak zrobić zdjęcie, które w nawiązywałoby do sytuacjii. Nie wiem, przedstawić jak matka wpada "ngle" do parku, albo rozmowę dziewczyny z chłopakiem.

Uchhh.... Nie będe ci dawać plusowych punktów "na zachętę", bo dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. A ty jeszcze się napalisz i napiszesz coś jeszcze bardziej "super".
Zostanę na linii neutralności i ocenię to na 0/10

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Hah, nie rozumiem po co się tak produkujecie, skoro ostatni odcinek był miesiąc temu, a autorka również od tego czasu nie wchodziła na forum. I wątpie, by ten stan się zmienił :)

Odp: Łzy dzieciństwa
 

http://img843.imageshack.us/img843/4636/89427787.jpg

Łzy dzieciństwa:
Odc. 2

Destiny wyrosła na uroczą dzieweczkę o blond włosach:

http://img827.imageshack.us/img827/8...eenshot73c.jpg

W dniu swoich 18 urodzin rzekła:

- Wynoszę się z tąd.
- Ależ skarbie?

Dziewczyna jednak spakowała swoje walizki i zatrzasnęła drzwi. Żal jej było ,,rodziców'', ale co mogła zrobić. Przeniosła się do małej chatki na obrzeżach miasta, na którą zbierała całe dzieciństwo. Dzieciństwo - o ile wogule tak to można nazwać.

***

Mieszała ciasto gdy zadzwonił telefon.
- Halo?
- Pamiętasz mnie? Poznaliśmy się w parku. Stoję pod twoim oknem.
Rozłączył się. Dziewczyna wyjrzała i nikogo nie zobaczyła
O jezu! - pomyślała

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Ojej, poprzez "dziecko" chcesz pokazać jaka Ty jesteś cholernie dojrzała i dorosła? Przykro mi, odniosłaś zupełnie odwrotny skutek, a przynajmniej w moim mniemaniu.

Z dalszą wypowiedzią mogłabym się zgodzić. To znaczy, napisałabym to trochę inaczej, noale.

Jeśli naprawdę pisanie sprawia ci radość - powinnaś przyjmować do serca rady innych, żeby być lepszą. Będziesz ćwiczyć, a być może osiągniesz pożądane efekty. Ale wydaje mi się, że Ty po prostu masz to gdzieś, olewasz rady innych i robisz po swojemu. Powiedz, po co Ty to w ogóle wstawiasz? Bo ja zawsze myślałam, że opowiadania wstawia się po to, żeby usłyszeć co jest źle i naprawić to. A przynajmnie starać się. U Ciebie tego niestety nie widzę. Ale zawsze możesz to naprawić, choć w to wątpie, już tyle osób napisało ci co i jak... hm. Zawsze mogłabyś też zacząć pisać do szuflady, nie publikować tego. Może wtedy coś tam się nauczysz i pokażesz swoje, już bardziej dopracowane, dzieło?

Trzymam kciuki i pozdrawiam,
Aleksander

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Nie o to mi zbytnio chodziło. No ale na ludzki rozum... Ktoś jak tak pisze to zapewne musi być dzieckiem, bo normalny nastolatek potrafi już tworzyć dłuższe opowiadania.
I co do drugiej części: nie jestem cholernie dojrzała i dorosła. Może mam to 14 lat, ale potrafiłabym napisać coś, co by sklejało się w logiczną całość, I potrafiłabym też przeczytać komentarze, by zrozumieć swoje błędy i je eliminować, ale jeśli ona hmm... nie patrzy na zdanie innych, to ona nie osiągnie nic wielkiego, niż zaśmiecanie tego forum.
Nie wiem jak to brzmi, ale takie jest moje zdanie.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Przestać pisać to może niekoniecznie, właśnie niech pisze jak najwięcej (co nie oznacza, że musi to publikować ofc), aby się poprawić... I dużo książek czytać.
Chyba to, co chciałbym powiedzieć na temat tego 'fotostory', zostało mniej więcej ujęte przez poprzedników, dlatego nie będę się powtarzał.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Fotostory wybitnie dowodzi, że autorka nie jest Twoją rówieśniczką, ale nie powinnaś tego tak podkreślać. Jeżeli zleży Ci by nie wyjść na rozpieszczoną jedynaczkę, która za wszelką cenę pragnie podkreślić "jaka to ona nie jest dorosła, bo tatuś jej kupił szmineczkę", nie komentuj cudzej pracy w ten sposób.

Co do potrzeby słownika, zgodzę się, ale strzelam, że autorka ma około 9 lat. Pamiętam, że w tym wieku pisałam na tym forum podobny gniot. Trudno znać w 3 klasie wszystkie podstawy i pisać bezbłędnie.
Zgadzam się z poprzednikami, że autorka powinna pisywać "do szuflady" ot tak, dla praktyki.

Pozdrawiam,
Krimi.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Nie obraź się ale twoje FS różni się tylko większą ilością tekstu i mniejszą błędów. Najpierw sama powinnaś nauczyć się pisać a potem pouczać innych.

Co do FS - jest do bani. Ale nie łam się! Praktyka czyni mistrza:) Dam Ci 1,5/10 na zachętę.

Ćwicz, Ćwicz!

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Niestety, widać, że piszesz to na "odwal się", Masa błędów interpunkcyjnych, językowych, ortografia też kuleje. Zdjęcia są brzydkie, w ogóle FS za krótkie, zero opisów, tylko same niefortunnie przedstawione dialogi. Weź sobie do serca to co mówili przedmówcy, jeżeli NAPRAWDĘ chcesz się poprawić!

PS .Catti., nie szalej tak. Nie mam pojęcia, czemu dajesz rady innym, co do pisania, jak Tobie samej nie za bardzo to wychodzi... jeśli chodzi o tę literkę to też przesadzasz. Do ludzi wypada mieć szacunek, jacy by nie byli. Obrażaniem autora w ten sposób sama udowadniasz swoją dziecinność. To uwaga rowniez do Scathach.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

@ Morgana - Dziecinna to ja mogę być, bo jestem dzieckiem. I na 100 % nie masz 11-tu lat. A na pewno mieszkasz w Polsce. Nie napisałam, że moje FS jest lepsze, a o przestanie wstawiania tego na forum.. No, chodziło mi, żeby najpierw poćwiczyła, a później wstawiła...

A za FS daję... 0/10.
Wszystko dzieje się za szybko, prolog był chyba najdłuższy, masz trochę błędów ortograficznych, no i zdjęcia są złej jakości.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

No to skoro jesteś dzieckiem, to dlaczego piszesz komuś, ze ma "chyba 4 lata"? Nie rozumiem. Drugiego i trzeciego zdania tym bardziej nie potrafię zinterpretować? Co to ma do rzeczy czy mam tyle czy tyle lat i gdzie obecnie mieszkam? o.O
Ty tez powinnaś poćwiczyć.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Jak Destiny mogła wyrosnąć skoro w poprzednim odcinku była już duża?

Niestety to nie jest FS, to zwykłe notatki wzbogacone o zdjęcia z CASu.

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Miałoby to ręce i nogi gdyby się ktoś pożądnie przyłożył.....

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Uuu, te 'ŁZY' z painta są suuper B)
Fotostory niezbyt ciekawe, ciągle ta sama simka która rośnie i rośnie. Może napiszesz coś dłuższego nie wymyślonego na poczekaniu?

Odp: Łzy dzieciństwa
 

Juz nie dociekajcie, ile kto ma lat i na ile sie zachowuje. Czesto jest tak, ze ktos mlodszy jest dojrzalszy, niz ten starszy, bywa. Prawdą jest, ze autorka tych wypowiedzi moglaby sie postarac o cos..bardziej ambitnego. No bez przesady- jedno zdj i 8 linijek tekstu na odcinek? I to JAKIEGO tekstu. Litosci. Juz nawet nie bede pisac o takiej Liv czy Rudzielcu, bo to wyzszy stopien wtajemniczenia, ale szczerze powiem, ze opowiadania znajomych z klasy nt. Balladyny sa ciekawsze. Przede wszystkim- ZACZNIJ CZYTAC, prosze. Wbrew pozorom to moze duzo dac. I obczaj w paintcie taka mozliwosc dodawania tekstu, bo te 'łzy' sa smutne. Lepiej zebys przestala publikowac co piszesz- napisz w domu, zapytaj kogos szczerego o opinie i tak w kolko. Powodzenia.