Napisał gazetka Z przyjemnością informujemy, iż na to stanowisko wybraliśmy Ruiku.

Napisał gazetka (1.) 1 – Plastikowa Kariera Lubie (...) (2.) Nie ma to jak podniecać się rangą, która w rzeczywistości stała się wyrzuconym ochłapem od innego użytkownika i obwieszczać to wszem i wobec. (3.) Ale ku naszej radości zwiększyło to aktywność Lubie na forum, gdzie momentalnie zyskał sobie rzeszę fanów! (4.) A, tak, i było coś o renowacji…

Napisał Lubie (Post 1518363) (szkoda że JA nie zostałem)

Nie ma to jak podniecać się rangą, która w rzeczywistości stała się wyrzuconym ochłapem od innego użytkownika i obwieszczać to wszem i wobec. Ale ku naszej radości zwiększyło to aktywność Lubie na forum, gdzie momentalnie zyskał sobie rzeszę fanów! A, tak, i było coś o renowacji…

Kiedy wszyscy traktują cię jak dzieciaka (którym niewątpliwie jesteś), udowodnij wszystkim na siłę, iż to ty masz rację, a nie oni! Zaangażuj się we wszystkie ważne i nieważne sprawy forum, omotaj tłum tak, aby myśleli, że jesteś urodzonym przywódcą, a wszystko potoczy się z górki – jesteś wszędzie, wtrącasz się w to i owo, a zatem trzeba cię przynajmniej tolerować. I sława osiągnięta!

Ja też czuję lekki niedosyt, bo również czekałam na działy, których akurat nie ma, no ale mówi się trudno i żyje (czeka) się dalej (mam tylko nadzieję, że nie będę tego powtarzać również następnym razem :P).
Nie będę ukrywać, że tak naprawdę najważniejszym dla mnie działem jest "Wiadomości z forum" - jako użytkowniczka tegoż forum, chcę wiedzieć, co się tutaj dzieje, bo nie we wszystkich tematach się udzielam, nie wszędzie zaglądam, więc nie wiem, czy mnie coś czasem nie omija gdzieś z boku. ;) Są działy w gazetce, do których nie zaglądam w ogóle, bo od tego mam inne, ulubione portale. Ale, ogólnie mówiąc, cały pomysł "Newsletter'a" mi się podoba, żałuję tylko, że pojawia się tak rzadko (2 miesiące to jednak dla mnie trochę długo ;)).

A co do tematu "ochłapów"... No cóż, użytkowników na forum jest wielu, a każdy z nas jest inny. To, co śmieszy jednego, niekoniecznie będzie bawić drugiego, podobnie jak jedni mają dystans do siebie, zaś inni niekoniecznie lubią takie "uwagi" pod swoim adresem. I problem w tym, że pisząc o kimś, nigdy nie wiadomo, na jakiego odbiorcę się trafi. Dlatego może trzeba by ująć temat w jakiś inny sposób, aby uniknąć nieporozumień i niepotrzebnych spięć. Złagodzić nieco ton, ale jednocześnie nie rezygnować z tego przewrotnego żartu. Przecież to forum ma służyć rozrywce, a nie jakimś dziwnym, nerwowym sytuacjom. Po co te kwasy. Myślę, że lepiej ich unikać, niż potem się tłumaczyć.

btw.
A ja nie, chociaż też niedawno nick zmieniłam. :P Chyba jeszcze za krótko tu jestem. ;)