![]() |
dogzowe rodzinki
Takie moje zwykłe rodzinki ;) Zapraszam :)
Rodzinka Houle Zacznę od przedstawienia simów, bo jako tako nic szczególnego się u nich nie dzieje :D Zatem, oto Alaine: http://images45.fotosik.pl/1458/beece977e387f808.jpg A tu jej mąż Denis, który jest bezrobotny i woli by tak zostało ;) http://images36.fotosik.pl/218/f0a1e446cf7283d6.jpg Ten pies wabi się Kłopotek, nie bez powodu, bo często tam gdzie on, tam i kłopoty. http://images43.fotosik.pl/1457/44953d7ffd8e8ad4.jpg Są też dwa koty, Gremlin na górze, a Mała na dole... a może odwrotnie... http://images39.fotosik.pl/1663/4b792b82ee27cc09.jpg Kłopotek niezbyt przepada za swoim panem :D Tutaj Denis w trakcie ucieczki. http://images38.fotosik.pl/1708/702344450816bad8.jpg Za to uwielbia Alaine. http://images38.fotosik.pl/1708/b34acccbffd0462f.jpg Koty bliźnięta, jak zwykle trzymają się razem, nawet podczas posiłku. :D http://images40.fotosik.pl/1710/e08cc1b9dc055358.jpg Ostrzenie pazurków. [IMG]http://i50.************/efm3rm.jpg[/IMG] |
Odp: dogzowe rodzinki
Zwierzaki i Alaine są cudowne, Denis nie podoba mi się - leń patentowany. :o
Czekam na ich dalsze perypetie. :) |
Odp: dogzowe rodzinki
Kłopotek jest bardzo ładny..
A z Denisa przystojniak :D No a z Alaine kawał laski.. Śliczne kotki, zastanawiam się tylko jak ten kotek wchodzi na górę tego miejsca do spania. Ładny dywan na pierwszym zdjęciu z Alaine .. Czekam na dalsze losy Twojej rodziny.. może czas na dzieciątko :P |
Odp: dogzowe rodzinki
No skoro przedstawienie simów to muszę napisać, że są świetni: i simowie, i zwierzątka ;)
|
Odp: dogzowe rodzinki
To ten Denis to taka sim'owa wersja Ferdynanda Kiepskiego?:D
Zwierzaki fajne, szczególnie Kłopotek. Parę moich bało się psów, ale żaden jeszcze nie uciekał. Fajnie to wygląda. |
Odp: dogzowe rodzinki
Żeby kotek mógł wejść na górę musi najpierw polecieć, dosłownie :D
Haha, do tego Alaine podjęła karierę medyczną niczym HALINKA :P Alaine wracając z parku, przyłapała męża na zdradzie! Jak on mógł rozmawiać z tą kobietą o sztućcach?! http://i1166.photobucket.com/albums/...ogza25/1-1.png Zawsze miał słabość do kobiet, więc Alaine postanowiła to zakończyć, jak widać Denis niezbyt się przejął. Spakował się i zniknął z jej życia, ciekawe czy na zawsze. ;) http://i1166.photobucket.com/albums/...ogza25/3-1.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ogza25/2-1.png A na podwórku pojawił się bezdomny pies, stwierdziłam, że muszę go mieć. Użyłam kodów (bo inaczej mi te bezdomne uciekają zaraz po "przywitaniu") i wprowadziłam go do rodzinki, wabi się Ciacho. :D http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/4.png Ciastuś był zdziwiony tak serdecznym przywitaniem. http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/5.png Cała rodzinka przeprowadziła się do Twinbrook, podobno było to przyjazne miasteczko. Alaine poznała nowych ludzi. http://i1166.photobucket.com/albums/...ogza25/6-1.png Znalazła szczura :D http://i1166.photobucket.com/albums/...ogza25/7-1.png Dorwała też samochodzik z lodami. http://i1166.photobucket.com/albums/...ogza25/8-1.png Wybrała się na plaże, gdzie poznała nowego sima. http://i1166.photobucket.com/albums/...ogza25/9-1.pnghttp://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/10.png W miasteczku gnębi bezbronnych simów starszy pan, to smutne :( http://i1166.photobucket.com/albums/...gza25/14-1.png Alaine zajęła się hot dogami :D Średnio jej to wyszło. http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/11.png http://i1166.photobucket.com/albums/...gza25/12-1.png Ktoś głodny? :P http://i1166.photobucket.com/albums/...gza25/13-1.png Spróbowała jeszcze raz, ale i tak je spaliła. http://i1166.photobucket.com/albums/...gza25/15-1.png Później ta okrutna simka wyrzuciła jej starania do kosza. http://i1166.photobucket.com/albums/...gza25/16-1.png Simka wracając otrzymała takie powitanie. http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/17.png Kłopotek bawi się w kałuży autorstwa kotów, które nie potrafią chodzić po schodach i nie mają kuwety. http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/19.png Taniec na dywanie. http://i1166.photobucket.com/albums/q604/dogza25/18.png Był kiedyś obrazek z psem przy oknie, no to teraz wersja z Ciasteczkiem :D [img]http://i47.************/ay4swm.gif[/img] + bieg Gremlinka [IMG]http://i48.************/wi9boi.gif[/IMG] |
Odp: dogzowe rodzinki
Hah ślicznych masz simów <33 I zwierzaki <33 Jak zobaczyłam, że Denis rozmawiał z tą panią o sztućcach to się wkurzyłam! gr... Dobra nie ważne, przystojny ten sim z plaży... hmm
|
Odp: dogzowe rodzinki
No i dobrze, za ładna dla niego była :D
|
Odp: dogzowe rodzinki
Dziękuję za komentarze :)
Bliźnięta chyba nie są świadome, że są kotami. :D http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/20.png Biedny Kłopotek, ktoś zwinął mu kość. http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/21.png Odwiedził nas pies gnom. :D http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/23.png Alaine znowu wybrała się na plażę, tym razem spotkała Miguel'a, miała z nim o czym rozmawiać, zwiedził prawie cały świat. http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/24.png Okazało się, że mają wspólne cechy. http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/25.png Ciasteczko spał, a jego pani szykowała się na randkę, zadzwonił do niej Benny, ten rudy sim, którego poznała wcześniej. http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/26.png Spotkali się pod jakimś klubem, Alaine nie przepadała za takimi miejscami, ale w dobrym towarzystwie, czemu nie ;) http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/27.png Udawała, że się dobrze bawi, robiąc przy tym dziwne miny. http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/28.png W końcu zajęła się grą w bilarda, kiedy Benny tańczył, nie tak to miało wyglądać. http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/29.png Gdy zeszła na dół, Benny był już otoczony grupką simek. http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/30.png Wybiegła i wróciła do domu. http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/31.png Nie mogła zasnąć, chciała jak najszybciej zapomnieć o spotkaniu. http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/32.png Musiała umyć Kłopotka przyniósł pchły! http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/33.png Lew z piany *-* http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/34.png Lew bez piany :P http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/35.png W tym czasie zadzwonił do niej Miguel, zaprosił ją na plażę - tam gdzie się spotkali. http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/36.png Okazało się, że Miguel i Benny są braćmi! http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/br.png Musiała pomóc simowi, który się zatruł. Biedactwo :P http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/37.png Spotkanie przebiegło pomyślnie. :D http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/38.png http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/39.png http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/40.png No i zrobiła specjalne danie "spalony hot dog" :D Sim zaczął gadać o książkach by zmienić temat oraz uratować się przed trucizną. http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/41.png Po powrocie do domu była bardzo zmęczona i szczęśliwa :) http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/42.png No i dostała awans :D Dalej nie mam kuwety :P http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/43.png + Ciasto i jego zadek [IMG]http://i50.************/24gui5y.png[/IMG] |
Odp: dogzowe rodzinki
Ona jest przepiękna <3
Mi by się nie chciało tak przebierać simów i czesać na różne wyjścia, ale uwielbiam oglądać jak ktoś tak robi haha :D |
Odp: dogzowe rodzinki
Cytat:
|
Odp: dogzowe rodzinki
Powtórzę z innymi. Jest piękna. I te nowe włosy bardziej mi się podobają;)
Fajne to masz. Piszesz z humorem. Lew był świetny:D Dawaj jeszcze! |
Odp: dogzowe rodzinki
Powtórzę się, ale ona jest taka piękna, że normalnie nie mogę <3!!!
I to fajne, że tak opisujesz też zwierzęta, jakby miały osobną historię :) Ciekawa jestem jak w końcu potoczą się jej losy- Benny czy Miguel? Czy zupełnie ktoś inny? :) |
Odp: dogzowe rodzinki
Cytat:
<33 |
Odp: dogzowe rodzinki
świetna historia. :D na pewno będę tu wpadać . mogłabyś mi podesłać stronkę z włosami Alaine ?
|
Odp: dogzowe rodzinki
podoba mi się, Alaina jest przepiękna ** i zwierzeczki słodziutkie, nonononno, zdjęcia miodzio...rozpływam się =(
|
Odp: dogzowe rodzinki
hmm... ciekawe kto się do niej dobija ;D czekam
|
Odp: dogzowe rodzinki
Dziękuję za komentarze :)
Teraz tak wszystko w wielkim skrócie :P Bo w grze jestem już za bardzo do przodu :P To był Denis! Błagał by mu przebaczyła, oczywiście się nie dała. :D http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-184copy.png Spotkała się z Miguelem i wyjaśnili pewne sprawy, przyniósł jej maszynę do ciasteczek czy czegoś tam :P Dziwne, że się zmieściła w takim pudełeczku. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-193copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-196copy.png Kolejny wieczór chciała spędzić na pichceniu na plaży. Niestety znalazł ją Denis, który próbował naprawić wszystko kwiatami. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-206copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-201copy.png Skąd on wiedział, że ona tu mieszka? Od Bennego, przyjaźnili się w liceum, ten mu o wszystkim opowiedział. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-204copy.png Nie obyło się bez kłótni z rudowłosym, ale nie mogła się na niego długo gniewać, to był dobry sim. :D http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-215copy.png Przyszedł moment gdy miała ułożyć wreszcie swoje życie. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-222copy.png Miguel poprosił ją o rękę! :D http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-225copy.png Od razu tego samego dnia odbył się ślub. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-233copy.png Benny też był, ale zwiał, nie wiem czemu o.o http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-229copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-234copy.png Biedny mąż Eriki się zaciął i klaskał chyba z tydzień, aż tak to przeżył, musiałam wejść do nich i mu tego zabronić :D http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-237copy.png Zero prywatności :P http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-239copy.png Uwaga! Kłopotek ma dwóch synków! :D Smutka i Ofermę! Smutuś, niestety nie ma długich włosków :c http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-241copy.png Oferma http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-243copy.png No i teraz mniej fajna część, Ciastuś miał jakiś błąd, a polegał on na tym, że nie miał prawa do bycia emerytem -.- jak wchodziłam w jego wiek, to na tym paseczku po lewej stronie był dorosły stojący pies, a po prawej było pusto. Miał urodziny, a takie, że przyszedł pan śmierć. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-247copy.png No i zaczęło się, cały dom mi beczał. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-250copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-253copy.png Ale Ciastuś przyszedł w nocy! :D A później Alaine dostała zadanie by go ożywić. Jednak nie wyszło tak jak powinno, dalej jest duchem i miał do tego wstrętne cechy (które zmieniłam :D ) http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-258copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-270copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-327copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-272copy.png Alaine urodziła małą Ariel. :D http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-274copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-277copy.png Tak się nakręciłam na simsy nie z tego świata, że postanowiłam stworzyć rodzinkę, nieco bardziej mroczną i tajemniczą :D Szkoda, że muszę czekać aż do września :< Tym razem zaczęłam od sima, Kareem Joy. Niedługo może wstawię jeden odcinek. :P http://i1166.photobucket.com/albums/...enshot-375.png No a Ciastuś jako duch ma w wieku emeryt, a pies na rysunku stoi, czmu on się nie chce położyć, no :C |
Odp: dogzowe rodzinki
Ale fajnie u Ciebie z taką zwierzyną!
A Ciastusia szkoda, taki ładny był. Teraz taki napromieniowany to już mniej:D Czuję, że po wyjściu dodatku, historie fantasy wyrosną jak grzyby po deszczu;) Dawaj ten odcinek:D |
Odp: dogzowe rodzinki
To już nie będziesz grała tą piękną simką?:( I tymi cudownymi zwierzakami?:(
|
Odp: dogzowe rodzinki
Będę, będę :P Za bardzo ich lubię :D Ciastuś był kochany teraz lata i mi w meble włazi :<
W świecie simów pojawił się Kareem, znaczy zawsze był, ale nigdy nikt go nie widział. Jest pisarzem, jednak nigdy nie podpisywał się swoim prawdziwym nazwiskiem, uznał, że tak będzie lepiej. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-377copy.png Całkiem niedawno był szczęśliwym simem, póki nie przydarzył się ten okropny wypadek, o ile to tak można nazwać. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-375copy.png Miał żonę Shantel i córkę Carrisę. Kochał je ponad wszystko. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-362copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-363copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-356copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-354copy.png Jednak zawsze czuł, że ktoś ich obserwuje. Ktoś był za oknem... http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-359copy.png Dom spłonął, a razem z nim Carrisa i Shantel. To nie był zwykły wypadek, ogień od tak się nie pojawił. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-367copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-369copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-374copy.png Policja twierdzi, że to przez złe użycie kuchenki. Kareem zamieszkał w domku, ich wspólnym, starym i opuszczonym, nawet nie pamiętał kiedy go kupili. Pewnie dlatego, że kiedyś nie przypominał rozpadającej się chaty. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-376copy.png Wtem zjawił się policjant, machał przez chwilę odznaką, a potem przeszedł do rozmowy, a dokładniej jednego zdania. "Jest pan aresztowany." http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-379copy.png Zaczął mówić swoją regułkę, nie pozwalał dojść do głosu. Jak wyjął kajdanki, Kareem straci cierpliwość, uderzył policjanta i po prostu uciekł. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-380copy.png Był już dość daleko, prawdopodobnie w środku lasu, bynajmniej tam gdzie nikt nie zagląda. Nagle nogi się pod nim ugięły. Upadł. http://i1166.photobucket.com/albums/...bubi/zcopy.png Zobaczył postać, kobietę ubraną na czarno. http://i1166.photobucket.com/albums/...bubi/acopy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...bubi/scopy.png Powoli tracił przytomność, a ona była coraz bliżej... http://i1166.photobucket.com/albums/...bi/xx2copy.png |
Odp: dogzowe rodzinki
Wow ;o Jaki film akcji się zrobił :D No ale ciekawie, ciekawie. Czekam, na informacje, co dalej:)
|
Odp: dogzowe rodzinki
Więc teraz do rodziny Houle :D
Ariel ze swoim przyjacielem Szmatkiem. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-280copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-283copy.png Kłopotek http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-286copy.png Ciasteczko http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-287copy.png Towarzystwo na placu zabaw: dziki koń i emerytka :P http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-294copy.png Ariel na koniku no i jak widać Alaine znowu w ciąży :D http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-298copy.png Kłopotek postanowił odwiedzić Kąskę, bo podobno szczeniaki im urosły! http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-312copy.png Smutek http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-316copy.png Oferma, co za manipulant :P http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-319copy.png Czas urodzić sima! A co tam wpierw pościelę łóżko... http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-302copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-303copy.png Nie lubię niemowląt, więc noworodek od razu urósł, a zwie się Chip http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-305copy.png Ariel też urosła, jak widać postawiła na odważny kolor włosów :P http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-308copy.png Chip też ma swojego przyjaciela, może go kiedyś ożywi? ;) http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-321copy.png Król Ariel postanowił ocalić księżniczkę Kłopotkę, żyli długo i szczęśliwie, póki księżniczka nie domagała się simowego żarełka. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-323copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-326copy.png Tańce w kuchni. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-324copy.png Ariel wybrała się na plac zabaw, spotkała tam Kenta, dziwne dziecko, już się uczy od ojca klaskania :P http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-348copy.png Mimo dziwnego ubioru chłopca, zaprzyjaźnili się. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-353copy.png + jako bonusik, Kareem Joy :P http://i1166.photobucket.com/albums/...shot-6copy.png |
Odp: dogzowe rodzinki
:O Znowu nie wiem co napisać -.- sliczni simowie, fajnie że grasz dwoma rodzinkami ;)
|
Odp: dogzowe rodzinki
Ariel jest śliczna, jak ta syrenka :D Powinna być ruda haha :D
A ten koleś jest tak mroczny i tajemniczy i.. przystojny ^^ |
Odp: dogzowe rodzinki
Cytat:
Ariel jest przesliczna, wykapana mamusia, za to Chip, caly tatuś : D Kareem jest...boski ** |
Odp: dogzowe rodzinki
Cześć! :D Po długiej nieobecności, wreszcie włączyłam simsy i jakoś tak zapragnęłam znowu przedstawiać wam moje simowe historie :) Miłego czytania i oglądania :D
Odc. 2 http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-130copy.png Nasz bohater obudził się w ciemnym pokoju. Najchętniej wlazłby pod łóżko, ale niestety nie zmieściłby się. Zostało mu opuszczenie tego pomieszczenia. [IMG]http://i49.************/4kz3t3.png[/IMG] Znalazł się na korytarzu, bez zastanowienia wybrał pierwsze drzwi, a potem kolejne, aż… http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-133copy.png Trafił do jadalni, całą swoją uwagę skupił na skrzydlatej simce. Choć była też tam, ta którą widział przed upadkiem. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-134copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-138copy.png Raczej nie wyczuwali obecności Kaarema, jednak wszystko zmienił wampir mówiąc: „Mamy gościa”, po czym zaczął kierować się w stronę wyjścia, a za nim podążyła czarnowłosa simka. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-135copy.png Wróżka oderwała się od pianina i poszła przywitać gościa. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-136copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-137copy.png Wydawała się całkiem sympatyczna, ale Kaarem nie zapomniał jak się tu znalazł, toż go uprowadzili! http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-139copy.png Doszło do kłótni. Wróżka twierdziła, że zrobili to dla jego dobra, wiedzą kto podpalił jego dom, powiedzą mu wtedy, gdy on pomoże im. Sim już chciał odmówić, ale… http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-140copy.png Simka przekonała go swoją wrogą miną oraz magią. Na koniec dodała tylko: „Chodź, zaprowadzę cię do mojego męża!” http://i1166.photobucket.com/albums/...shot-2copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...enshotcopy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...shot-4copy.png Kaarem przywitał się z simem. Z tym to nawet nie próbował się kłócić. http://i1166.photobucket.com/albums/...shot-5copy.png - Jeśli ty pomożesz nam, to my pomożemy tobie! – rzekła wróżka, a czarodziej tylko kiwnął głową. - Zastanowię się. – odparł Kaarem, nie wiedział co robić. http://i1166.photobucket.com/albums/...shot-8copy.png Simka zaczęła rozmawiać z lustrem, a Kaarem w tym czasie ulotnił się do „swojego pokoju”. http://i1166.photobucket.com/albums/...shot-7copy.png W jadalni panowała dyskusja na temat gościa. Jakby tu sprawić, by na pewno się zgodził? Wróżka zmusiła czarnowłosą Kate by ta przekonała Kaarema. http://i1166.photobucket.com/albums/...shot-9copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-10copy.png Kate odwiedziła, więc sima. Przedstawiła układ, o którym opowiadała wróżka. Kaarem z jednej strony bardzo chciał wiedzieć, kto zniszczył jego rodzinę, ale bał się swojej misji. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-11copy.png Simka uspokajała go, mówiąc, że ich misje nie będą ciężkie, wiele nie wymagają. Tak więc zgodził się. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-12copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-13copy.png Wybiegł z pokoju by poinformować o tym domowników. Spotkał czarodzieja i wrogo nastawionego do niego wampira. Przekazał im ową wieść, starzec ucieszył się, jednak ten drugi miał wątpliwości. - Twoje zadanie będzie pierwsze. – rzekł czarodziej. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-16copy.png Wampir uśmiechnął się chytrze, obmyślając swój plan. |
Odp: dogzowe rodzinki
Kłopotek jest fajniutki.. Ariel ma usta jakby botoks wstrzykiwała..
Kaarem jest, że tak niegrzecznie powiem, zaje**sty.. Szkoda że stracił bliskich. Jejciu jak mrocznie :O |
Odp: dogzowe rodzinki
Kaarem jest bardzo tajemniczy, ciekawi mnie, jak potoczy się dalej jego życie :P
Kocham twoje zwierzaczki!!! <3 |
Odp: dogzowe rodzinki
Ciemno, mrocznie, tajemnicz - super! Uwielbiam takie akcje :D Kaarem jest taki, taki, taki inny i bardzo ciekawy :) Nie moge sie doczekac jego dalszych losow...Ariel i Chip sa tacy przeslodccy <3 Juz chce widziec dziewuszke jako nastolatka ^.^
|
Odp: dogzowe rodzinki
Dziękuję za komentarze :)
Cieszę się, że Kaarem się wam spodobał. Nie mam już tamtej rodzinki :P Ariel akurat wyrosła na bardzo nieurodziwą simkę. Zwierzaków mi tylko żal ): Dobra teraz kolejny odcinek, jakoś tak myślę, że średnio mi wyszło, ale wprowadziłam "dialogi" :D Odc. 3 http://i1166.photobucket.com/albums/...25/2sus/1q.png http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-18copy.png Kaarem odwiedził wampira - Charles'a. Oczywiście wtedy, gdy już się ściemniło. - Dobra, zaraz pójdziemy do domu w mieście. Zwabisz do mnie pewną simkę! - rzekł uradowany. - Czemu ja mam to zrobić, przecież to ty jesteś wampirem. - Dawno nie piłem krwi, więc jestem trochę słaby, zresztą peszy mnie towarzystwo simek. Masz to zrobić i tyle. Kaarem tego nie skomentował. Żeby peszyć się przy żarciu? No, niech będzie. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-20copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-19copy.png Wyszli więc z groty, okazało się, że byli w podziemiu, to tłumaczy ten brak okien. Zaczęła się długa wędrówka. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-21copy.png - Nie masz, żadnego samochodu? Teleportu czy innych środków transportu? - orzekł Kaarem nieco zbulwersowany. - Myślisz, że gdybym woził się limuzyną potrzebowałbym twojej pomocy?! Patrz, to ten biały dom. Poproś do drzwi Gisele! Potem wezwij taksówkę i do kryjówki! - Jak mam ją zmusić by pojechała ze mną? To przecież niemożliwe! - No co ty, one są coraz głupsze. Wystarczy, że jesteś słynnym "pisarzem" czy czymś i od razu będzie nasza... znaczy moja! - wampir specjalnie zaakcentował słowo "pisarzem". Kaarem już nie wnikając, skąd ten wie, że jest pisarzem (jak to było wspomniane w 1 odcinku, Kaarem nigdy nie podpisywał się swoim nazwiskiem), zapukał do drzwi. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-23copy.png Otworzył mu starszy, sympatycznie wyglądający mężczyzna. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-24copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-25copy.png W tym czasie Charles zaczął szeptać: "To nie ona! To nie ona!". Tak jakby Kaarem nie wiedział, cóż ten wątpił w jego inteligencję. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-26copy.png Starzec zaprosił gościa do siebie i tam spotkał śliczną Gisele. Simka raczej nie była zadowolona ze spotkania. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-27copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-28copy.png Kaarem przedstawił się jako pisarz o wspaniałym mianie: Żaklin Ścianlów, zaprosił ją do swojej willi, gdyż widział ją na mieście i była to miłość od pierwszego wejrzenia. Dziewczyna tym razem uradowana, nawet przyznała się, że czytała jego książki. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-29copy.png W mgnieniu oka pojawiła się taksówka. Simka nie przejęła się tym, że właściciel willi jeździ tym właśnie pojazdem. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-30copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-31copy.png Dopiero na miejscu dziewczyna zrozumiała, że coś jest nie tak. Ale było już za późno. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-32copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-33copy.png Wampir wreszcie dostał upragnioną krew, grupy A. :D |
Odp: dogzowe rodzinki
Jest super, naprawdę. Ta tajemniczość przyciąga :)
Mam nadzieję, że Kaarem znajdzie sobie kogoś, bo samotnie jeszcze długo nie pociągnie :C |
Odp: dogzowe rodzinki
Uuuuuu.....no tez mam nadzieje, ze znajdzie jakas fajna dobra dzewczyne, a...moze los sie potoczy ku Gisele? A ktoz to wie? :D Swietnie wykonane zdjecia, pozazdroscic!
|
Odp: dogzowe rodzinki
Dziękuje za komentarze.
No niestety, pobędzie jeszcze przez jakiś czas samotny :D Męczyłam się przy tym odcinku, simsy odmawiały posłuszeństwa, w klubie Błysk wyłączyły się przynajmniej ze trzy razy :P Odc. 4 "Co to za dźwięk? No tak! Pianino, aż przypomniało mi się dzieciństwo. Zaraz, skąd on dochodzi? Salon... [IMG]http://i45.************/2you8ah.png[/IMG] Któż to? Pierwszy raz go widzę. Podejdę do niego. Ekhm... Proszę pana! [IMG]http://i50.************/2ymdo5h.png[/IMG] [IMG]http://i50.************/bgpit2.png[/IMG] ..." [IMG]http://i50.************/md2fsz.png[/IMG] Kaarem obudził się. Nie był w salonie, lecz w swoim pokoju. Nagle rozległ się głos: "Czas na posiłek!". http://i1166.photobucket.com/albums/...ogza25/4-1.png Pianino było puste, nikt nie grał. Na stole przyszykowany był talerz, najprawdopodobniej dla Kaarema. Wszyscy zasiedli do obiadu (?). - Mamy kolejne zadanie dla ciebie. - rzekł starzec, Morris. - Tym razem będzie zależało od czyjegoś życia. - dodała wróżka, Donna. - Kate, ty też się przygotuj! http://i1166.photobucket.com/albums/...ogza25/5-1.png Poszli do drugiego pokoju, by porozmawiać o szczegółach misji. - Pójdziecie do klubu "Błysk". Znajdziesz tego sima, proszę to jego zdjęcie. Zakończysz jego żywot. Broń... - orzekła podając mu fotografię oraz pistolet. - Stop, stop. Nie będę nikogo zabijał! - sprzeciwił się stanowczo bohater. - Posłuchaj. Chcesz się zemścić na mordercy rodzinki? To zrób to co mówię. Chyba że tak naprawdę ich nie kochałeś? - Nie mów tak! - wrzasnął. - Dobra, zrobię to. - dodał po chwili i głośno westchnął. http://i1166.photobucket.com/albums/...ogza25/6-2.png Chwilę poczekał na Kate, ta musiała się przebrać, by wtopić się w tłum. [IMG]http://i46.************/167qzb5.png[/IMG] Kolejna wędrówka, znowu pieszo, znowu w nocy. Idąc rozmawiali, Kaarem dowiedział się, że Kate jest córką wróżki. - Czemu chcecie, żeby był martwy? - spytał Kaarem. - Za dużo o nas wie... http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-152copy.png Wreszcie! Klub "Błysk" na pierwszy rzut oka jest paskudny. Nawet zewnętrznych ścian nie pomalowali, co za lenie. :P http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-82copy.png Kolorowe światła, głośna, tandetna muzyka i pełno simów. http://i1166.photobucket.com/albums/...shot-9copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-10copy.png Znaleźli sobie miejsce przy barze, stąd będą wypatrywać "ofiarę". http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-11copy.png Obok nich usiadły trzy simki, tak głośno dyskutowały, że o mało co zagłuszyłyby muzykę. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-15copy.png - Kaarem! To on! - szepnęła Kate, wskazując na tańczącego sima. Sim ten poszedł w stronę łazienki, nawet ułatwił im zadanie. - Tylko ostrożnie, jest bardzo napakowany. - stwierdziła czarnowłosa. Kaarem tylko kiwnął głową. Ruszył za nim. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-12copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-13copy.png Sim właśnie mył ręce, nie zwrócił uwagi na pojawienie się Kaarema. W końcu do toalety każdy może wejść. Kaarem nie wiedział jak zacząć, ma wyjąć broń i strzelić? Tylko potrzebuje więcej czasu. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-162copy.png - Przepraszam, ja tyko chcę wiedzieć kto je skrzywdził.- rzekł Kaarem łamiącym się głosem. - O co ci chodzi, gościu? http://i1166.photobucket.com/albums/...-172copy-1.png Uderzył sima z całej siły. Ten upadł na podłogę, widać był bardzo zdezorientowany. http://i1166.photobucket.com/albums/...-182copy-1.png Kaarem wyciągnął broń. Trząsł się niczym galaretka. Aż wreszcie udało mu się namierzyć cel. Rozległ się strzał... http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-232copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-212copy.png Odwrócił się i wyszedł, chciał jak najszybciej znaleźć się w domu. Teraz tylko znaleźć Kate. http://i1166.photobucket.com/albums/...-242copy-1.png - Już? Jest problem, te dwie simki cały czas nas obserwują. Lepiej wracajmy. - orzekła Kate. A simowi nie trzeba było powtarzać. http://i1166.photobucket.com/albums/...-272copy-1.png http://i1166.photobucket.com/albums/...a25/FDcopy.png Kreem od razu poszedł do swojego pokoju. Kate postanowiła porozmawiać z matką. - Może już mu to powiemy? - spytała. - Zamilcz! On nam się jeszcze przyda! - wrzasnęła z oburzeniem wróżka. http://i1166.photobucket.com/albums/...gza25/10-1.png + Charles z lampą, która świeci mu w oczka :C http://i1166.photobucket.com/albums/...ogza25/dgd.png |
Odp: dogzowe rodzinki
dogza, twoja historia jest ... PRZEŚWIETNA!!!
Kareem, taki przystojny i taki taaajemniczy. Wciągnęłam się na serio ... A te wróżki i wampiry jak mogą się znęcać nad nim, przecież to okrutne. I się domyślam jakiego mogą użyć argumentu żeby zatrzymać go w tej dziwnej "sekcie". W każdym razie czekam na następny odcinek!! :D |
Odp: dogzowe rodzinki
Dziękuję Sqierko za komentarz! :D
Odc. 5 Sima dalej dręczyły koszmary, tym razem tajemnicza postać simowego dziecka. http://i1166.photobucket.com/albums/...t-11copy-1.png http://i1166.photobucket.com/albums/...t-12copy-1.png Tak więc, po koszmarze, Kaarem postanowił się przewietrzyć. Te stwory zaczynają mu ufać. Na dworze było ciemno. Lecz pomimo tego, sim znalazł Kate - na drzewie. - Czemu zawsze krzyczysz przez sen? – spytała się troskliwym głosem. Kaarem w innej sytuacji nie zwierzyłby się, ale cóż czuł się samotny i zakłopotany. Zaczął od początku… http://i1166.photobucket.com/albums/...-302copy-1.png „Moje dzieciństwo nie było takie kolorowe. Pełno wrzasków, o dziwo nie pamiętam powodów przez, które dostawałem kary – prawdopodobnie były to drobnostki. Często zamykałem się w pokoju, tam mogłem być sam, bez nich. http://i1166.photobucket.com/albums/...shot-3copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...enshotcopy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...shot-2copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...shot-4copy.png Pewnej nocy udało mi się uciec. Zamiast walczyć z problemami, uciekłem…” http://i1166.photobucket.com/albums/...shot-5copy.png - Nie mógłbyś z nimi walczyć. Byłeś dzieckiem. – stwierdziła Kate. Kaarem zamilkł cała rozmowa zmusiła go do refleksji. Zastanawiał się również, czy misje się skończą, czy będzie musiał wrócić. -Wiesz kto to zrobił? – wykrztusił po chwili ciszy. - Wiem… Nie mogę ci powiedzieć, nawet nie proś. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-322copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...-312copy-1.png Kate zeskoczyła z drzewa. Joy zaczął coś czuć do simki. Od czasu wypadku sądził, iż nikogo nie będzie mógł darzyć jakimkolwiek uczuciem. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-342copy.png Ten miły moment został przerwany przez jakąś istotę – prawdopodobnie wilkołaka. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-392copy.png Tak, to na pewno był wilkołak. http://i1166.photobucket.com/albums/...-352copy-1.png Kate była gotowa walczyć przeciwko kreaturze. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-372copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...-362copy-1.png O dziwo, obeszło się bez bitwy. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-402copy.png Wrócili do domu, po czym każdy poszedł do swojego pokoju. Jednak po krótkiej chwili, Kaarem usłyszał kłótnię. Zakradł się. Sprzeczka dotyczyła wilkołaka i nieodpowiedzialności. Niestety, sim mało z tego zrozumiał. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-43copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-412copy.png Przyszedł czas na kolejne zadanie. Tym razem sim musi wejść do pewnego domu i ukraść magiczny gatunek grzyba. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-5copy-1.png Nie mógł liczyć na pomoc Kate, która miała zły humor. http://i1166.photobucket.com/albums/...shot-7copy.png W jednej chwili znalazł się pod odpowiednim domem, dziękować teleportowi!. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-9copy-1.png Szybko podbiegła do niego simka, była to ta, którą widział w „Błysku”. Jako, że była nim wyraźnie zainteresowana zaprosiła go do mieszkania. http://i1166.photobucket.com/albums/...t-10copy-1.png Simka zaczęła podrywać Kaarem’a. On pamiętał po co tu przyszedł, musiał ją czymś zająć, choć na chwilę. - Słuchaj, czy nie przygotowałabyś czegoś pysznego? Długo podróżowałem i jestem głodny. – orzekł. Ta tylko ze sztucznym uśmiechem kiwnęła głową i ruszyła w stronę kuchni. http://i1166.photobucket.com/albums/...t-11copy-2.png http://i1166.photobucket.com/albums/...t-12copy-2.png Sim wbiegł na schody. Miał szczęście, gdyż w pierwszym pokoju, do którego zaszedł był przedmiot, który miał przynieść. http://i1166.photobucket.com/albums/...t-13copy-1.png http://i1166.photobucket.com/albums/...t-15copy-1.png W tym czasie pojawiła się simka z przypalonymi goframi. - Chowaj się, on przyszedł! http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-17copy.png |
Odp: dogzowe rodzinki
Mrooocznie ;) Podoba mi się twoje ojsg, ma swój niepowtarzalny klimat. "On przyszedł" - zazdrosny mężulek, czy kolejna tajemnicza postać? Ciekawi mnie, co będzie dalej:)
|
Odp: dogzowe rodzinki
Jak mrocznie :D Czekam na więcej.
Śliiiiczni simowie |
Odp: dogzowe rodzinki
no i jak zwykle świetnie. Chyba już pisałam, że podoba mi się twoja historia
tak tajemniczo... no suuuper tylko ta tajemnica ... aby ją poznać Kareem wykonuje naprawdę dziwne rzeczy, których normalnie pewnie by się nie podjął.... tylko, żeby ta prawda była naprawdę tego warta. znalazłam jeden minus: za rzadko piszesz :P czekam na więcej i częściej. Będę wpadać :D |
Odp: dogzowe rodzinki
Boże ta historia ma w sobie tyle mroczności tajemniczości.
Myślę, że Kareema i Kate będzie coś łączyć. Podoba mi się ta ciemność w wielu zdjęciach, ale przez to mało rzeczy jest widocznych. Czekam na więcej. |
Odp: dogzowe rodzinki
Dziękuję za komentarze :D
Ostatnio mam problemy z simsami, wyłączają się, bądź wyskakuje "błąd zapisu 12". A już szczególnie wyprowadziły mnie z równowagi, gdy budowałam dom ognistej wróżki, więc przepraszam, że ich dom jest trochę skromny, bo nie taki miał być. :C Odc. 6 Widocznie ktoś tu nie potrafi bawić się w chowanego. Przyszło, więc na konfrontację z simem, prawdopodobnie uczuciowo związanym z simką :P - Kto to jest? Co to wszystko ma znaczyć? - rzekł z oburzeniem. Simka próbowała to jakoś wytłumaczyć, lecz do takiego nie ma sensu cokolwiek mówić. Kaarem nie chciał sprawić problemu gospodyni. Zatem odepchnął ją na bok i postanowił w cztery oczy rozliczyć się ze starcem. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-5copy-2.png Niestety, tak emocjonalne rozmowy nie powinny odbywać się przy schodach. W jednej chwili starzec stracił równowagę... http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-9copy-2.png Oczywiście, równie szybko znalazł się na drugim końcu schodów. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-6copy-2.png Simka i Joy, gdy już nieco ochłonęli, zbiegli ze schodów - lecz każdy z nich w innym celu. Blond włosa od razu chciała mu pomóc, a Kareem wybiegł czym prędzej. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-7copy-1.png Powrót do domu nie byłby taki zły, gdyby nie dwa policyjne radiowozy. Najgorsze jest to, że w tej chwili przejmował się tym, iż nie będzie mógł już spokojnie spacerować po mieście, zupełnie zapomniał, że z jego winy jakiś sim stracił lub mógł stracić życie. http://i1166.photobucket.com/albums/...t-10copy-2.png http://i1166.photobucket.com/albums/...t-12copy-3.png Udało mu się ich zgubić. Jednak to zaowocowało kolejnym problemem. Zauważył sima w podartym stroju, był pewien, że gdzieś go już widział. http://i1166.photobucket.com/albums/...t-13copy-2.png http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-14copy.png Odważył się podejść do niego. Po oczach można było stwierdzić wilkołactwo, lecz było jeszcze coś - widoczne podobieństwo do Kate, tak musieli być spokrewnieni. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-16copy.png Nie zdążyli się nawet poznać, a już było słychać dźwięk syren. Nieznajomy rzucił w stronę Kaarema: "Za mną!". Ten bez zastanowienia tak zrobił. http://i1166.photobucket.com/albums/...t-17copy-1.png http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-18copy.png Joy rozgościł się, dom był całkiem potulny. - Myślę, że jak się ściemni nie będą cię szukać. - orzekł nieznajomy. Gdy Kaarem chciał się przedstawić, ten mu przerwał oznajmiając, iż wie kim jest. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-20copy.png Rozmawiali przez dłuższy czas. Trzeba przyznać, całkiem sympatyczny sim. Jednak, Kaarem postanowił zachować ostrożność. - Dobrze ci radzę, skończ z tym, nie wykonuj ich poleceń. Najlepiej spakuj się i wyjedź, zapomnij o wszystkim. - rzekł wilkołak. - Nie ufaj im, oni nie są twoimi przyjaciółmi. Ta wypowiedź wywołała ciszę, która została przerwana wypowiedzią: "Już jest bezpiecznie, możesz iść...". http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-19copy.png Kaarem po powrocie starał się uspokoić i przemyśleć swój plan działania. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-3copy-1.png Wtem dosiadł się do niego czarodziej. Mówiąc o kolejnym zdaniu. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-4copy-1.png - Dość tego! Zrobiłem już zbyt wiele! - wrzasnął Kaarem. - Wiele? O ile więcej jest warta twoja rodzina? Chyba chcesz wiedzieć... - Skończ, powiedz mi kto to zrobił i się stąd wynoszę. - burknął. Na twarzy starca widać było przerażenie, nie spodziewał się tego. - Już, już nie denerwuj się. Jesteś dla mnie jak syn, wiesz zrobisz tylko tą jedną małą rzecz, a wtedy powiem ci wszystko. Będziesz mógł odejść, ale wolałbym byś z nami został, lecz to tylko twój wybór. - odezwał się po chwili. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-52copy.png - Ostatnie... http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-62copy.png Wybrali się do ognistej wróżki. Kaarem musi zdobić przedmiot z magicznej studni, a dlatego, iż magiczne stworzenia nie mogą do niej wejść. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-32copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...t-42copy-1.png Pojawiła się właścicielka posiadłości. - Witam moich gości! - orzekła nazbyt wesołym głosem. http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-53copy.png http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-73copy.png - Więc to ten odważny sim? Miło cię poznać, mój drogi! Dobra, do rzeczy szybciutko wskakuj po mój kryształ! http://i1166.photobucket.com/albums/...hot-93copy.png Kaarem chwiejnym krokiem ruszył ku studni. Czuł strach, przecież mógł z niej nie wrócić, nigdy nie wiadomo. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-103copy.png Wskoczył, a ze studni wydobywało się białe światło. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-123copy.png Po dość krótkiej chwili wyszedł z wody, był szczęśliwy i dumny, iż mu się udało. - Masz? - spytał Morris. A Joy jedynie kiwnął głową. http://i1166.photobucket.com/albums/...-142copy-1.png Starzec uśmiechnął się przebiegle. Zaczął rzucać jakieś magiczne zaklęcie. http://i1166.photobucket.com/albums/...-162copy-1.png - Już cie nie potrzebujemy. - stwierdził. - Ale... ale jak to?! - wrzasnęła wróżka. http://i1166.photobucket.com/albums/...ot-192copy.png - Przecież jesteśmy wspólnikami! Morris! To mój kryształ! Puf! Zniknęła, nie było po niej śladu... http://i1166.photobucket.com/albums/...-172copy-2.png |
Odp: dogzowe rodzinki
O boże! Co to ma być!!! Oczywiście w pozytywnym sensie !!!!
Myślę, że ta wróżka po wywaleniu zdradzi mu cenne informacje :D Czekam na więcej -> |
Odp: dogzowe rodzinki
O rany, o rany.. Co się porobiło;) Ciekawi mnie ten wilkołak. I dobrze, że Kaarem w końcu postanowił postawić na swoim i nie chce więcej dawać się wykorzystywać, choć swoją drogą mógłby się bardziej przejąć tym, że przez niego giną ludzie.. Ale co ja tam wiem :P
Czekam z niecierpliwością na następny odcinek |
Odp: dogzowe rodzinki
noo, ciekawie się robi, coraz bardziej. Bardzo intryguje mnie twoja historia... mogliby już przestać tak znęcać się nad Kareemem. Znaleźli sobie kozła ofiarnego ...
|
Odp: dogzowe rodzinki
Kocham twoją fabułę, jest mega ciekawa!
Podoba mi się to, że robisz dużo zdjęć. Mile się czyta i lepiej jest sobie wszystko zobrazować :) |
Odp: dogzowe rodzinki
Dziękuję za komentarze :)
Odcinek krótki i nudny trochę brakuje mi pomysłów :P Ale musiałam wam życzyć Wesołych Świąt! :D Odc. 7 Po powrocie, Morris wcale nie był skłonny wyjaśnić sprawę z pożarem - można było się tego domyślić. Kaarem oburzył się, co jak co, ale umowy powinien dotrzymać. - Dosyć tego! Przez was muszę się wynieść z miasta! Morris zaczął przekonywać sima by ten został, jednak usłyszał stanowcze "nie", więc zrezygnował... a może miał już inny plan? http://i1166.photobucket.com/albums/...ps263c4835.png Kaarem postanowił spakować swoje rzeczy i wreszcie wynieść się z tego "paskudnego" miejsca. Ku zaskoczeniu w jego pokoju była już Kate. http://i1166.photobucket.com/albums/...ps09a506e1.png Była smutna. - Czy to prawda? Naprawdę chcesz nas zostawić? - Można to tak nazwać. - skinął głową i wyciągnął rękę z zamiarem spakowania swoich rzeczy. http://i1166.photobucket.com/albums/...ps4f910419.png Zapanowała cisza, którą przerwała Kate pocałunkiem. http://i1166.photobucket.com/albums/...ps80367917.png http://i1166.photobucket.com/albums/...psc6abf2e6.png Tego się Kaarem nie spodziewał, ale trzeba było przyznać, iż się ucieszył. Czuł coś do simki i dobrze, że owe uczucie jest odwzajemnione. http://i1166.photobucket.com/albums/...ps30154970.png Więc już bez krępacji okazywali swoje uczucia :P http://i1166.photobucket.com/albums/...ps87636860.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ps20daea7d.png Rano (?) Kate szybko wyszła z pokoju. Kaarem po jakimś czasie obudził się, rzecz jasna z uśmiechem na twarzy. Coś zmusiło go do rozwiązania zagadki - w końcu po to tu był. http://i1166.photobucket.com/albums/...ps4a709a0d.png Wziął skrawek kartki i pobliski długopis. Przypomniały mu się słowa wilkołaka, miał nikomu nie ufać. A może ten wypadek sami uknuli, by zwabić oraz zmusić do misji Kaarema? Traktować ich jak grupę czy pojedyncze postaci? "Donna... Jak ja nie cierpię tej wróżki, okropny charakter, a z zewnątrz jest równie przerażająca, zdolna do wszystkiego. Jednak jej skrzydła na pewno bym zobaczył, raczej ciężko je ukryć. Morris? Możliwe, choć ten przeciwieństwo - całkiem sympatyczny, ale to może część jego planu. Zresztą wygląda na przywódcę. Charles, chyba udało mi się go polubić, aczkolwiek nie wykluczam jego udziału. Wilkołak, tak mimo iż mi pomógł, nie mam pewności czy mu ufać.". Postawił ostatnią kropkę i westchnął głośno, w niczym mu to nie pomogło. Obserwował kartkę przez chwilę by sprawdzić czy czegoś nie pominął. "Kate..." http://i1166.photobucket.com/albums/...ps3638b876.png + bonusiki :D Po ponownym zainstalowaniu simsów nie mam paru dodatków, więc na obrazie pojawiła się... ryba :P http://i1166.photobucket.com/albums/...ps1e531d5e.png http://i1166.photobucket.com/albums/...ps4ac3c500.png http://i1166.photobucket.com/albums/...psd53dcd29.png WESOŁYCH ŚWIĄT! :) |
Odp: dogzowe rodzinki
Dobrze niech się wyprowadzi i pozbędzie się tego okrutnego towarzystwa. najlepiej jakby zabrał ze sobą tą dziewczynę.
Obyś już więcej nie miała problemów z grą, ale po instalacji 4pr też mam takie problemy. Wesołych Świąt i miłego odpoczynku. :) |
Odp: dogzowe rodzinki
Cytat:
Wilkołak mnie interesuje. On chyba więcej wie od Kareema o niektórych sprawach. Czekam na więcej i wesołych świąt! |
Odp: dogzowe rodzinki
Nie skomentowałam?:O O rany, rany..
Kareem chyba teraz zostanie dla Kate, co nie? Albo niech ona pojedzie z nim.. Chociaż coś czuję, że nie zrobisz im różowego życia;) Historia trzyma w napięciu, lubię to <3 Czekam na więcej:) |
Odp: dogzowe rodzinki
Jestem oburzona! To jest po prostu nie wybaczalne, jak tak może być?!:O
Dlaczego ja wcześniej nie zauwarzyłam ej histori? Jest cudowna, uwielbiam, uwielbiam. Mam nadzieję, że Kareem nie zostanie i zabierze Kate i wyjadą. |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 21:05. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023