![]() |
Co nam życie przyniesie ..
Eva Hudson nie mogąc dłużej znieść swojego narzeczonego Christiana, postanowiła raz na zawsze zakończyć z nim związek..
Christian nie był zbyt ambitny. Posadę w ratuszu miał dzięki dziadkowi. Evie bardzo przeszkadzało to że jej narzeczony nie myśli o przyszłości. Od dziecka wiedziała że pieniądze są w życiu najważniejsze. Wiedziała to wtedy gdy nie miała ładnych ubrań w szkole oraz wtedy gdy dzieci w szkole chodziły na lody.. http://i1059.photobucket.com/albums/...912/aaaaaa.jpg Miała ku temu też inne powody.. Chciała być tylko z Jaredem, swoim kolegą z pracy z którym wdała się w romans podczas swojego związku z Christianem. Z Jaredem Eva czuła się wspaniale. Pewnie dlatego że wychował się on w tym samym środowisku co ona. http://img859.imageshack.us/img859/8...eenshot6eg.jpg Kilka dni po zerwaniu z Chrisem, gdy już wyprowadził się zabierając ze sobą swoje wszystkie rzeczy, Eva zaprosiła Jareda na kolację. Przygotowała danie dzięki, któremu między nimi zaiskrzyło.. Wychodząc codziennie w pracy na lunch, chodzili razem na sushi do pobliskiego baru, aż pewnego dnia Jared powiedział że jej oczy są tak piękne jak ocean http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot2vo.jpg Ale następnego dnia, nie wiedząc czemu Jared zakończył znajomość z Evą, nie podając żadnego wyjaśnienia. Próbowała pytać czemu - Dlaczego? Dla Ciebie zerwałam z Chrisem, chcę być tylko z Tobą.. http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot3cu.jpg Wydawałoby się że Jared nie słyszał szlochania Evy, lecz wychodząc powiedział: -Jesteś głupia! Miałaś przy sobie faceta z kasą.. a tymczasem zostałaś bez niczego. Po czym wyszedł trzaskając drzwiami. Po jego wyjściu Eva wpadła w szaloną histerię tłukąc wszystkie talerze.. Gdy już się uspokoiła poszła na spacer.. Zatrzymała się na chwilę w parku, aby w spokoju pomyśleć. Usiadła na huśtawkę i jedna myśl która przeszła jej przez głowę była zła. Jak mawiała jej babcia: Nigdy nie rób nikomu czegoś złego bo zło do Ciebie powróci. Evie przypomniały się słowa ukochanej babci Leighton, która umierała w samotności opuszczona przez rodzinę.. Starała się wyrzucić tą myśl z głowy, ale bezskutecznie.. Wciąż myślała o tym aby oszukać Jareda, że jest z nim w ciąży. http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot3cc.jpg Dni mijały wolno i w wielkiej monotonni. Praca w szkole i powrót do pustego domu.. Z wielkich planów odzyskania Jareda zostały nici. Okazało się że wyjechał do L.A. Eva straciła nadzieję na miłość.. W swoim pamiętnku pisała: Drogi pamiętniczku, tylko na Ciebie mogę liczyć.. http://i1059.photobucket.com/albums/...2/screeaaa.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...reenshot7l.jpg Od dziecka prowadziła pamiętnik. Zaczęła wtedy gdy jej ojciec wyprowadził się do kochanki, a matka wpadła w depresję. Pewnego dnia Eva wychodząc z pracy została zaczepiona przez policjanta.. - Przepraszam, czy ma pani może zegarek? - yy, tak jest 18:45 - Eva była trochę speszona ponieważ się nie umalowała http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot2eo.jpg Ale gdy policjant odszedł znów szła wgapiając się w ziemię Czytając poranną gazetę w poszukiwaniu jakiegoś małego mieszkania w bloku, Eva usłyszała dzwonek do drzwi.. Poszła sprawdzić kto to. http://i1059.photobucket.com/albums/...912/stopys.jpg Okazało się, że to policjant z parku. Przyszedł sprawdzić czy wszystko z nią w porządku.. - Witam! Chciałem sprawdzić czy wszystko w porządku - po czym wysłał w stronę Evy uśmiech dzięki któremu Eva sama się uśmiechnęła http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot8vx.jpg I tak codziennie przed pracą Hank zaglądał do Evy, a oni z dnia na dzień poznawali się coraz bardziej. Hank przeprowadził się z Bridgeport, opuszczając swojego starego schorowanego ojca. Gdy był dzieckiem jego matka popełniła samobójstwo.. Ojciec starał się aby jego syn miał najlepiej, ale Hank zawsze obwiniał ojca od śmierć matki Aż pewnego dnia z przyjaźni zrodziło się coś więcej. http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot11oc.jpg Hank zaprosił Evę na pierwszą randkę.. Ta długo szykowała się na spotkanie. Zmieniała sukienki, spódnice i kiecki kupione w lumpeksie z zawrotną szybkością. Aż w końcu zmuszona była ubrać pierwszy strój jaki miała pod ręką gdyż Hank pukał już do drzwi Wybrali się na piknik. Z początku oboje byli trochę skrępowani, http://i1059.photobucket.com/albums/...reenshot9o.jpg Ale później przestali być nieśmiali. Eva pomyślała sobie, że jeśli nie weźmie życia w swoje ręce to czeka ją marna przyszłość, i położyła swoją dłoń na dłoni swojego przyjaciela.. Temu bardzo to się spodobało.. - Podobasz mi się od pierwszej chwili w której Cię zobaczyłem http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot10pv.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot12gh.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot13yh.jpg Natomiast na drugą randkę to Eva zaprosiła Hanka.. Długo zastanawiała się nad potrawą.. Nie miała zbyt dużych umiejętności kulinarnych. Zamiast uczyć się gotowania musiała podnosić pijaną matkę z podłogi. Przygotowała surówkę owocową wg przepisu swojej ciotki Tereski.. Teresa często zaglądała żeby sprawdzić co u niej. To ona opiekowała się Evą, ale niestety zmarła na raka. Zjedli, a następnie oglądnęli komedię romantyczną.. http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot6dv.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot15pl.jpg Na trzeciej randce pocałowali się po raz pierwszy.. Eva opisywała ten pocałunek w swoim pamiętniku jako "dotyk nieba".. http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot46lx.jpg Czwarta randka.. Hank spytał czy Eva zostanie jego dziewczyną.. Zgodziła się, później obejrzeli Ttanica w kinie, dotykając się po intymnych miejscach w ciemnościach kina.. Eva była taka zawstydzona, że gdyby ktoś zapalił światło, dowiedziałby się że cała czerwienieje.. http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot27hv.jpg Na piątej randce pierwszy raz zrobili bara bara. Hank był jej pierwszym partnerem.. Strasznie się bała, ale jak później się okazało nie było czego.. http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot22d.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot24f.jpg A na ósmej randce Hank oświadczył się Evie.. - Evo, wyjdziesz za mnie? To były najpiękniejsze słowa jakie w życiu słyszała, przynajmniej do tamtej chwili.. http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot6dz.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
O matko przenajświętsza, nie za dużo i za szybko? :P Szkoda, że nawet postaci na początku nie przedstawiłaś, tak w locie wszystko.. No ale rodzinka okej.. ;)
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Cóż, według mnie wszystko dzieje się zbyt szybko, strasznie długi odcinek, mogłabyś trochę zwolnić i będzie lepiej :)
Ogólnie Simowie ładni, piesek śliczny. Ciekawe, co się jeszcze wydarzy w tej rodzinie :) Będę zaglądać, a tymczasem... Cytat:
Musiałam :D |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
omg, ile tu się wydarzyło :O kolejna Hudson na tym OJSG? ME GUSTA :D
ale biedna Hanna, strasznie dużo przeszła... oby już nie tyła tyle ze stresu i znalazła sobie kogoś kto ją pokocha ; ) + nie obraź się za spam, ale potrzebuję pomocy: http://sonda.hanzo.pl/sondy,166067,kgX7.html http://sonda.hanzo.pl/sondy,166065,gnst.html |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Faktycznie trochę przesadziłam z długością postu.. No ale uważam że szybki obrót akcji nie jest wcale taki zły..
A postacie jeszcze zdążę przedstawić. To dopiero pierwszy post :rolleyes: |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Gdzie tak pędzisz? Tyle wydarzeń w jednym odcinku... 3 facetów, szybki ślub, ekspresowa zmiana wagi i dziecko. Przestałam ogarniać w połowie xD
Ale jest coś co łączy nasze opowieści :P To Eva i jej problemy z wagą :D Cytat:
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
sorki, już mi się wszystko miesza... xd za dużo imion wszędzie i już powoli tylko widzę te moje ; )
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Zwolnij trochę. :> Za dużo i za szybko, a historia zdecydowanie ma potencjał. Coś czuję, że Nathaniel wyrośnie na niezłego przystojniaka... :D
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Znów skróciłam bardziej abyście mogli bardziej ogarnąć całą historię ;)
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Cytat:
. . . a po za tym to zgadzam się- za szybko wszzystko się potoczyło, właściwie Fallenka już wszystko napisała :P czekam na następny odc ;) |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
toc tu jest wiecej zdjec niz u mnie hahaha xD nie no ja sie nie pogubilam ;D Nathaniel....mrrr czekam na niego jak wyrosnie ^.^ Widze burzliwy zwiazek ma Hank i Eva :O Czekam na ciag dalszy ^^
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Odświeżyłam trochę tzn skróciłam, ponieważ macie rację.. W moim jednym poście jest tyle zdjęć ile u niektórych na całej stronie :P
Tak samo z akcją.. Teraz można będzie dokładniej zrozumieć historie Evy |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Dużo, szybko mimo to fajnie!!♥ czekam na następny odcinek!
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Eva zaproponowała, żeby Hank wprowadził się do niej. Ten co prawda nalegał aby zamieszkali u niego, ale uległ narzeczonej i zamieszkali u niej. Eva myślała że Hank chce aby mieli większy dom bliżej centrum, ale ten po prostu nie chciał pakować swoich rzeczy, a potem ich rozpakowywać.
http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot25vg.jpg Eva i Hank zaczynają myśleć nad datą ślubu. Hank chciałby najpierw dostać awans, ale Eva nalega by ślub odbył się w najbliższą sobotę.. http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot31i.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot32a.jpg W niedzielę Hank miał wątpliwości czy aby napewno ślub jest dobrym pomysłem. W końcu znają się krótko i nie zdążyli jeszcze razem pomieszkać http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot35p.jpg Ale gdy zaczął szukać w internecie miejsca na wesele, wszystkie jego wątpliwości zniknęły. http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot18ve.jpg .. no i nadszedł dzień ślubu.. Eva postawiła na swoim. Ślub odbył się w sobotę.. Słoneczny dzień upiększał uroczystość. http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot37ft.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot38rb.jpg Następnego dnia po ślubie,Hank zdecydował się podziękować gościom za prezenty.. Dostali obrazy, nowy mikser oraz ekspres do kawy http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot45d.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
co tak krótko? :D Eva *w* omnomno ślicznych simów mas, easey czekać na więcej
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
We wtorek Hank został wydelegowany na poprzednie stanowisko w pracy i postanowił wyżyć się na Evie. Obwiniał ją o swoją porażkę na tle zawodowym
http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot44z.jpg Od tamtego dnia między nimi zaczęło sie psuć.. Kłocili się codziennie o błachostki. Raz o to że ktoś nie sprzątnął, drugi że nie zrobił zakupów, a trzeci że nie zapłacił rachnuków http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshotebf.jpg Eva znalazła ukojenie w jedzeniu. Lody cytrynowe sprawiały że zapomina o krzyczącym mężu. Wydawało jej się że siedzi sobie w cytrynie i cały świat nie istnieje, jest tylko ona i lód http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot6sj.jpg Natomiast Hank znalazł nowe hobby.. http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot52ec.jpg Z czasem Hank poprawił swoje umiejętności, a Eva.. http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot54yj.jpg Nowy wygląd żony nie spodobał się mężowi, który wyzywał ją i oczerniał.. Przestali wychodzić z domu ponieważ Eva nie chciała pokazywać się w takim stanie w mieście. Jednak mimo wielkiego napięcia w związku, Eva zaszła w ciąże.. Mimo tego nie przestała jeść. Hank zrobił jej kolejną awanturę.. Miał do niej pretensje iż może to zaszkodzić dziecku http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot53tk.jpg Eva przez pewną chwilę pomyślała że Hank ma rację, ale gdy wybrała się do biblioteki by poczytać książkę o nadchodzącej ciąży, stwierdziła iż jest dobrą matką http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot56e.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Super simy, Eva śliczna, czekam na berbecia ;)
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Czekam na nowe odcinki, których jeszcze nie czytałam :)
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Podpisuję się pod wypowiedzią powyżej :P Skrócenie pierwszego nie było takim dobrym pomysłem, bo teraz Ci, którzy go przeczytali, muszą czekać :D
Mimo wszystko czekam :) |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Dwa dni później Eva urodziła zdrowego chłopca, który dostał imie Nathaniel.. Kilka dni po porodzie Eva wróciła do swojej dawnej wagi
http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot68k.jpg Między Evą i Hankiem znów zaiskrzyło.. http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot73x.jpg Mały Nathaniel rośnie jak na drożdżach.. http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshotmsx.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot6rt.jpg Hank postanowił znaleźć odpowiednią opiekę do małego gdy razem z żoną będą w pracy, ale nikogo takiego nie znalazł. Wszyscy byli nieodpowiedzialni. Sprawdził to ukrytą kamerą.. http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot14ay.jpg Nadszedł czas na naukę.. Nathaniel opierał się, ale po pewnym czasie nauka podstawowych umiejętności sprawiała mu radość http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot7ol.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot13eh.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot8fr.jpg Hank i Eva postanowili zabrać Nate'a do parku. http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot21ln.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot18y.jpg A wieczorem gdy znaleźli już odpowiednią opiekę, wybrali się na randkę.. http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot23fe.jpg W niedzielny poranek wszyscy zjedli razem posiłek http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot10ey.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
No powiem, lekkiego życia to oni nie mieli. Tak pokręconej przeszłości nie życzę nikomu. Bez przesady, po paru pojemnikach lodów i tak szybko to się nie tyje. Niestety tak samo szybko to się też nie zrzuca:(
Ciekawie, ciekawie. Zaglądnę jeszcze;) |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Nathaniel podrósł.. Jako dziecko jest gotowy podbić świat. Pasjonuje go przyroda, uwielbia wędkować
http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot83k.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot32e.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot87fh.jpg Evę zaczęło powoli dobijać zmywanie naczyń i sprzątanie.. http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot78ny.jpg Hankowi również nie było łatwo.. zmęczony pracą wydawał się jakby wszystko było mu jedno.. http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot16v.jpg Małżeństwo znów zaczęło się kłócić, jak jeden miał zły humor, wyżywał się na drugim i odwrotnie. http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot27hb.jpg Nathaniel poprosił ojca o wspólne wyjście do parku. Hank trochę się odprężył, a mały ucieszył się że spędził z ojcem cały dzień http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot30z.jpg Eva spędzała czas z synem pomagając mu odrobić lekcje.. http://i1059.photobucket.com/albums/...shot82nzhf.jpg Hank po wielu niepowodzeniach postanowił zrezygnować z pracy.. Eva była rozwścieczona, wspominała nawet o rozwodzie.. Z jej marnej pensji nauczycielki przyszłość była marna. Rachunki były wysokie.. http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot93r.jpg Natomiast Hank, po rzuceniu pracy odżył.. Zaczął podśpiewywać pod prysznicem i poświęcał synowi więcej uwagi http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot95m.jpg Zaprosił Evę na randkę. Spędzili miło czas, jakby dopiero co się poznawali http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot79f.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot80qm.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Szczęście długo nie potrwało.. Eva przygotowując obiad pobiegła szybko do sklepu po cebulę.. Niestety nie zdążyła i wylatująca z garnka woda spowodowała ogień.
http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot104o.jpg Ogień zobaczył biegający po mieście Hank.. Biegł tak szybko ile miał tchu w piersiach, aby szybko ugasić ogień.. Gdy już dobiegł, przybiegła też Eva, która szybko zadzwoniła po straż pożarną.. http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot105t.jpg Gdy straż ugasiła pożar Hank zrobił Evie ogromną awanutrę.. http://i1059.photobucket.com/albums/...nshot106xm.jpg Eva wyszła z domu, natomiast Hank zabrał się za sprzątanie.. Nie chciał aby Nate, który był w szkole musiał oglądać dom w takim stanie http://i1059.photobucket.com/albums/...nshot108fh.jpg Minęło kilka dni.. Emocje po pożarze opadły. Hank znalazł sobie nowe hobby.. ogrodnictwo http://img534.imageshack.us/img534/9...enshot110c.jpg Nadeszły urodziny Nathaniela.. Miałobyć wielkie przyjęcie, ale przez kłótnie rodziców z przyjęcia nici http://img844.imageshack.us/img844/3...enshot117w.jpg Jego najlepsi przyjaciele złożyli mu najserdeczniejsze życzenia.. Dostał też prezenty.. nową wędkę i książkę o wędkowaniu http://img196.imageshack.us/img196/3...enshot121q.jpg http://img813.imageshack.us/img813/2...enshot35ow.jpg Hank postanowił w ramach pocieszenia za zepsute urodziny, kupić synowi psa, http://img840.imageshack.us/img840/2...enshot39qf.jpg http://img692.imageshack.us/img692/1...eenshot38h.jpg Eva była przeciwna psu w domu. Zrobiła więc awanturę Hankowi i powiedziała że nie będzie tolerować psich kup i szczyn w domu http://img804.imageshack.us/img804/4...eenshot96f.jpg Hank postanowił pomóc synowi w nauce prowadzenia samochodu http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot50k.jpg Nathaniel zastawił pułapkę w przysznicu.. http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot111g.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Awantura za pożar? Hank niepoważny jest? Chociaż Eva też przesadza. Pies to żadna tragedia. Tylko nie lubię drugiej fryzury Nathaniela.
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
W dalszych screenach Nathaniel będzie miał inną :P
Teraz ma taką lipną, jak ojciec |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
I słusznie, że się Hank wkurzył o ten pożar. Trzeba było wyłączyć gazówkę i lecieć po cebulę a nie xD Teraz masz babo placek :P
Nathaniel to taki przystojniak <3 No i jak tak dalej pójdzie to Eva i Hank się rozwiodą ;c |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Nathaniel.....<3 Az czekam normalnie co za lasencje mu znajdziesz ;D Hank to sie o wszystko wkurza tylko i kloci.....ja bym mu do dupy nakopala QQ Eva tez nie swietoszka.....kurde moze Nath sie wyprowadzi i powie wszystkim "bay bay" xD hahaha
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Eva z Hankiem korzystając ze swoich dobrych chwil postanowili spędzić trochę czasu razem.. Oboje porozmawiali o swoim związku, stwierdzili iż może to przez dom ciągle się kłócą. Zastanawiali się nad przeprowadzką.
http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot97b.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot98a.jpg Czar znów prysł tym razem już nieodwołalnie. Eva i Hank http://img855.imageshack.us/img855/6...enshot53xy.jpg[ ...rozstali się. Hank wyprowadził się z domu.. Zabrał wszystkie swoje rzeczy.. Przypomniało mu się jak nie chciał tu się wprowadzać bo nie chciało mu się targać rzeczy.. W głębi serca wiedział że tak będzie http://img824.imageshack.us/img824/8...eenshot63e.jpg Później Eva z plotek dowiedziała się że Hank ma kochankę.. Jak się wkrótce okazało plotki okazały się prawdą. http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot61t.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot42g.jpg Eva znalazła ukojenie w jabłkach wychodowanych przez Hanka. http://img855.imageshack.us/img855/8...enshot123t.jpg Zrezygnowała z pracy i zaczęła całymi dniami siedzieć w domu oglądając seriale i jedząc przy tym lody cytrynowe.. http://img850.imageshack.us/img850/9...reenshot8i.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Ale ja tego Hanka nie lubię!
No co za.. Pf!!! Niech Eva odstawi te lody, przytyło jej się! :< Mam nadzieję, że znajdzie jeszcze jakiegoś faceta, który jej nie zrani. :< |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Eva przytyła, zajada smuty jak ja.hahaha
Ja też Hanka nie lubie, niech sobie kobietka znajdzie porządnego faceta, żądam! |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Już włączę SV i zabiję drania! Co za dziadyga durny , dupek , więcej epitetów tutaj nie napiszę. A gdzie mój Nathaniel?
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Cytat:
Pfff a kochanka? Brzydka jak koń. Miał taką piękną Evę. Powiedz jej, że nie ma się tym idiotą przejmować i niech weźmie się za siebie, przestanie obżerać się lodami i wyjdzie na podryw i znajdzie faceta, który nie będzie darł mordy o byle co ;) |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Po odejściu Hanka, Nathaniel strasznie się zmienił.. Zaczął częściej wagarować, często kłócił się z matką
- To przez Ciebie ojciec odszedł.. http://i1059.photobucket.com/albums/...nshot124qg.jpg Ukojenie, odstresowanie znalazł w swoim psim przyjacielu http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot60i.jpg Niestety piesek umarł, został potrącony przez samochód.. Nathaniel długo rozpaczał nad stratą przyjaciela.. W środę odbyła się studniówka.. Nate postanowił zaprosić swoją przyjaciółkę Shantell http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot48i.jpg Po studniówce zaczęli spędzać razem więcej czasu.. http://i1059.photobucket.com/albums/...nshot151qz.jpg Lecz Shantell musiała wyjechać z miasta.. zostawiając pogrążonego w smutku Nathaniela.. Tak mijały dni, Hank nie odzywał się ani do syna ani do byłej żony.. Nadszedł czas 18 urodzin Nathaniela, który pogodził się z matką.. na skromne przyjęcie urodzinowe przyszedł też Hank.. EvA wiedziała jak ważne jest dla jej syna to aby jego ojciec był na jego najważniejszych urodzinach, więc zadzwoniła do niego i poprosiła go o przyjście... Po urodzinach Nathaniel wyprowadził się od matki... Zamieszkał w domu, który wynajął mu ojciec.. http://i1059.photobucket.com/albums/...eenshot2st.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot16gw.jpg http://i1059.photobucket.com/albums/...enshot154k.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Ale Nathaniel ma w życiu trudno :( Odejście ojca, psa, przyjaciółki...szkoda mi go.
Noo, teraz ma swoje mieszkanko i może szaleć :D Imprezy, dziewczynki, nanana :D A Eva niech szuka nowego chłopa, co będzie sama w domu siedzieć :P |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Nathaniel jeździ Bmw i dziewczyny podrywa , ciacho.
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
O ciekawe się zapowiada, na pewno da sobie radę! :) W końcu będzie miał z górki :D
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Wracając z biblioteki Nathaniel spotkał Penny. Młoda dziewczyna przyjechała na wakacje do Sunset Valley
http://i1162.photobucket.com/albums/...psf6a09e20.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps741d0792.jpg Poprosił ją o jej numer. Umówili się na film w kinie na jutro. http://i1162.photobucket.com/albums/...psf1bb63de.jpg Szybko zorientowali się że oboje są sobą zainteresowani. Nate uwielbia dziewczyny z czarnymi włosami.. Kolejnego dnia umówili się na basenie http://i1162.photobucket.com/albums/...ps145bc6de.jpg A już następnego Nathaniel zaprosił Penny do siebie do domu. Obejrzeli wspólnie Wredne dziewczyny, a następnie Nate odwiózł ją do domu ciotki http://i1162.photobucket.com/albums/...pscda15d4c.jpg Sąsiadka poprosiła Nate'a o zaopiekowanie się kotem. Nate nie chciał się zgodzić ale trudno było odmówić starszej miłej pani http://i1162.photobucket.com/albums/...psc0754995.jpg Na kolejnych spotkaniach poznawali się coraz bardziej. Nate opowiedział Penny o tym że jego rodzice są po rozwodzie a matka jest zdesperowaną furiatką.. Natomiast od Penny dowiedział się że jej matka umarła kiedy była dzieckiem, a zajmował się nią ojczym.. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps2cce0e61.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps068e2f14.jpg Lecz niestety czas wakacji Penny się kończył |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Cytat:
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Oj tak to prawda nie szczędzisz mu, Penny wydaje się być fajna, ładna jest:)
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Nathaniel wraz z Penny cieszyli się szczęściem..
http://i1162.photobucket.com/albums/...ps49e21704.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps461299aa.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps4f48ea8e.jpg Penny dostała telefon. Podczas jej nieobecnośći firma, której jest wspołwłaścicielką zbankrutowała przez jej nikczemnego wspólnika który wyjechał zabierając cały kapitał.. Penny uszczęśliwiona że nie musi opuszczać Nate'a chciała mu o tym powiedzieć lecz ten ją uprzedził.. - Chcę spędzić z Tobą resztę życia. Penny, Ty jesteś moim zyciem! Nie potrafię żyć, spać, jeść, oddychać bez Ciebie - wyznał Nathaniel ze łzami w oczach http://i1162.photobucket.com/albums/...ps2ed9c75e.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psa97fc5f1.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps78d7d6c8.jpg - Kocham Cię - powiedziała Penny po czym ich usta złączyły się na kilkanaście minut.. Kilka dni później Penny i Nate dowiedzieli się o czymś co sprawiło że byli szczęśliwi jak nigdy.. http://i1162.photobucket.com/albums/...psac6e7811.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Nathaniel jest ładny. Porządny chyba też. Penny pasuje do niego. Super ,że rodzina się powiększy. Ciekawe co będzie dalej.
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Dziękuję za komentarze ;)
Promise, that you will never let me go.. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps801b5670.jpg Kwiaty dla pięknej pani http://i1162.photobucket.com/albums/...psa780307e.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps1124b0d3.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psb494e94f.jpg Trzeba trochę poczytać.. Jejku, jakie to skomplikowane http://i1162.photobucket.com/albums/...psb5360a78.jpg Gdy Penny urodziła chłopca, dostał imię Marc, dwa dni później odbyła się uroczystość.. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps84680b59.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps7bbdeb77.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps123e3eba.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps99211f6d.jpg Eva i Hank, schodzą na boczny plan. Oboje mieli już urodziny i są szcześliwymi emerytami. Eva odnalazła szczęście w swojej przyjaciółce, klacz Ani, a Hank poświęcił się ogrodnictwu. Nie mieszkają razem, ale utrzymują kontakt. Są w dobrych stosunkach. Czasem spotykają się i wspominają dawne chwile, swoje pierwsze spotkanie w parku, narodziny Nate'a.. |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Precz z Hankiem, żeby mu wszystkie roślinki zwiędły :P Nathaniel jest świetny :) Penny też.
No czas na kolejny odcinek! :D Ten sim w bluzie, na ślubie ma super strój haha :D |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Penny bardzo cieszy się z narodzin synka. Cieszy się że kocha jego ojca nad życie
http://i1162.photobucket.com/albums/...psdf2b5e65.jpg W sobotę Hank odwiedził wnuczka. Penny zrobiła obiad, zjedli razem - Naprawdę dobre, Penny gdzie nauczyłaś się tak smacznie gotować? - Hank poznawał swoją synową http://i1162.photobucket.com/albums/...psf0610000.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps9bd2f847.jpg Dziadek zaczął odwiedzać Marca codziennie, a mały Marc rósł zostawiając za sobą lata niewinności http://i1162.photobucket.com/albums/...psf2a92c7d.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps982ef32f.jpg Tymczasem Penny znów jest w ciąży. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps096a7fa2.jpg Nathaniel dostał telefon ze szpitala. Eva zmarła w szpitalu Świętej Trzustki około 4 nad ranem.. Szybko zawiadomił ojca. Hank nie mógł przestać płakać. Nate postanowił zaproponować mu aby zamieszkali wszyscy razem. Z początku jego ojciec nie chciał stwarzać dla nich problemu, ale za namową synowej zmienił zdanie i wprowadził się do nich |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Podoba mi się bardzo twpja rodzina. Wszyscy się trzymają razem. Do tego robisz bardzo ładne zdjęcia.
Tylko szkoda, że Eva nie żyje.[*] |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Penny urodziła kolejnego chłopca, nazwałam go Nick. :]
Rodzice nie chcieli aby mały Marc czuł się "opuszczony" a więc postanowili spędzać z nim dużo czasu, zaniedbując przy tym swój związek http://i1162.photobucket.com/albums/...ps7b80b15a.jpg Czas mijał szybko, mały Nick rósł i rósł.. http://i1162.photobucket.com/albums/...psdc04bd29.jpg A wraz z nim jego starszy brat ;) http://i1162.photobucket.com/albums/...ps1aa1335d.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps9dcdbf8b.jpg Dzieci rosły szybko, zostawiając za sobą swoje życie które zbliżało się do końca :(( http://i1162.photobucket.com/albums/...psf7a50046.jpg Śmierć zabrała Hanka, który mimo tego że umierał nie miał żalu. Udało mu się zobaczyć jak jego wnuki rosną. Teraz będzie mógł opowiedzieć o tym ich babci, która z pewnością obserwowała ich życie odkąd odeszła.. ;( Akcja będzie toczyć się szybko gdyż nie mam zbyt wielu zdjęć, to jedyne zdjęcia jakie posiadam z tego okresu Penny zmieniła nieco wizerunek.. Marc miał urodziny i jest już nastolatkiem. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps7c3b7664.jpg Nathaniel zabrał Penny na randkę http://i1162.photobucket.com/albums/...ps1bac0f38.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psc7ad23c4.jpg Jak zapewne zauważyliście, Penny jest inna ponieważ nie ma już netowego skina. Musiałam usunąć bo chyba gra mi wolno chodziła. ;( Nadeszły urodziny Nate'a. Zaprosił na przyjęcie kilku współpracowników http://i1162.photobucket.com/albums/...ps5cf4bef0.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps9b81582c.jpg Kilka dni później swoje urodziny miał Nick http://i1162.photobucket.com/albums/...ps03bd5536.jpg Każdą wolną chwilę poświęca grze na gitarze, marzy o wielkiej karierze jak Britney Spears, Madonna czy Justin Timberlake lub Michael Jackson http://i1162.photobucket.com/albums/...psb98cd81a.jpg Penny złapała wielka ochota na loda. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps95d94d0c.jpg Tydzień później nadeszł czas na urodziny Marca http://i1162.photobucket.com/albums/...ps83ac49bd.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps8a6178f5.jpg Marc zatrudnił się w remizie, a 3 dni później wyprowadził się do małego gniazdka na przedmieściach.. Penny tęskniła za swoim dzieckiem, wspominała czasy gdy mały był jeszcze w brzuszku. Nathaniel postanowił spędzić niedzielę z rodziną. Wybrali się do klubu karaoke. http://i1162.photobucket.com/albums/...psa02c3a10.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps53fa02ef.jpg :PP CzAS mijał, aż przyszły urodziny Nicka. http://i1162.photobucket.com/albums/...pse1c3814d.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps47758ec2.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psa7bd3580.jpg Nick postanowił rozpocząć karierę wykonawcy. Liczy na to że jego marzenie się spełni |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Nick świetnie wygląda, podoba mi się jego mina na przedostatnim zdjęciu ;) Penny i Nathaniel są naprawdę dobraną parą, ślicznie się razem prezentują. Czekam na więcej :)
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
o jejku, strasznie szybko się to wszystko dzieje :D historia nie najgorsza, chociaż simy... mnie przynajmniej nie zachwycają... ;d
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Rozumiem, że można trochę przyśpieszyć, ale to jest przesada. Ktoś urodził się na początku odcinka, a jest dorosły na końcu!!!!!!!! :)
Rozumiem powiedziałaś, że będzie szybko, ale, aż tak. Jeśli tak dalej pójdzie to ja w grobie będę za 2 minuty. Czekam na więcej -> |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
oj Słodki Panie, sam nie jesteś lepszy :P
Powiem szczerze, że rzadko komentuje TS3, ale bardzo zaciekawiła mnie twoja historia, rozumiem, że te zdjęcia nie miały pójść "pod publiczność" dlatego jest ich tak mało i historia nabrała szybkiego tępa :) Ogółem twoja historia jest fajna, ponieważ prawdziwa ;) :) |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Penny postanowiła wziąźć udział w maratonie grillowania
http://i1162.photobucket.com/albums/...psacd10a52.jpg Ku jej zaskoczeniu tylko ona grillowała Nick wzbijał się coraz wyżej w karierze http://i1162.photobucket.com/albums/...psb84d10e8.jpg W środę urodziny miała Penny Rodzina spędziła je w klubie karaoke, Marc niestety nie mógł przyjść, Był zawalony pracą http://i1162.photobucket.com/albums/...ps57d78b58.jpg Nick poznał w mieście kilka simek.. Eleanor http://i1162.photobucket.com/albums/...ps812cbba8.jpg Tricię http://i1162.photobucket.com/albums/...psaa4f9e20.jpg Miuriel http://i1162.photobucket.com/albums/...psbe9572f4.jpg oraz Emily http://i1162.photobucket.com/albums/...ps79a59ec8.jpg Nick, postanowił zaprosić Emily na kolację do siebie. Z początku trochę się bał że tA odmówi ale potem nabrał pewności siebie http://i1162.photobucket.com/albums/...psb98904e3.jpg Emily przyjechała taksówką nr 58 około 17:35. Nick przygotował sushi, nie był pewien czy jego towarzyszka lubi ten specjał ale nie wydawało mu że aby spytanie jej co przygotować było etyczne, w końcu to on organizował kolację. Z początku Emily nie wiedziała zbytnio jak jeść ten nieznamy jej dotąd smakołyk. Ale po paru próbach, kęsach tak jej posmakowało że poprosiła dokładkę http://i1162.photobucket.com/albums/...psadf020e2.jpg Po posiłku oboje obejrzeli film Rzeź, nowa komedia Romana Polańskiego wydawała się odpowiednia na ten wieczór. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps4cf24177.jpg Pogadali trochę, pośmiali się.. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps3bee47cc.jpg Lecz niestety robiło się późno. -Ojej, zrobiło się strasznie późno. Naprawdę miło spędziłam czas, musimy to kiedyś powtórzyć- skwitowała Emily Nick uśmiechnął się do niej i powiedział że nie może się doczekać następnego razu, a potem wezwał swojej przyjaciółce taxi.. |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
"Przyjaciółce" - taa, jasne. Ciekawe jak długo ten stan rzeczy się utrzyma;)
Widzę, że nie tylko u mnie Maratony Grillowania są maratonami tylko z nazwy. A potem trzeba całe to żarcie wyrzucać :( Nie ma to jak świętować urodziny grając w domino:D Czekam na next |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Mam nadzieję, że uda mu się z Emily. Nick również nie umie jeść Sushi, jedli je widelcem. Poszli na łatwiznę, spryciarze. Czekam na next :)
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Myślałem, że Nicka stać na lepsze dziewczyny :D
Myślę, że Emily spodobał się Nick. Penny już staruszka.... Czekam na więcej -> :D |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Tak się zastanawiałam, czemu wybral akurat ją, może rzeczywiście naładniejsza, ale niech się do niej nie przywiązuje i poszuka dalej, w końcu młody jest, cały świat przed nim :D
Czekam na dlasze losy |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Dziękuję wam bardzo kochani za komentarze i życzę przy okazji Szczęśliwego Nowego Roku :*
W czasie gdy życie Nicka "ożywało" towarzysko .. Zaprosił Carol Funke, nową sąsiadkę na obiad http://i1162.photobucket.com/albums/...psbf483146.jpg Nawiązywał głębszą znajomość z Emily http://i1162.photobucket.com/albums/...ps3592013b.jpg .. jego brat ożenił się http://i1162.photobucket.com/albums/...ps83b4621a.jpg - I ślubuję Ci miłość, wierność i że Cię nie opuszczę aż do śmierci .. umarła jego matka, Penny.. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps853d54da.jpg Nathaniel nie mógł pogodzić się z tym że Bóg zabrał ją do siebie tak szybko. Nie był gotowy na życie bez niej, myślał że to on umrze pierwszy.. W Życie Nicka wszedł smutek http://i1162.photobucket.com/albums/...ps4925b78a.jpg Pocieszenie znalazł u Emily http://i1162.photobucket.com/albums/...psdeba09d5.jpg Po Penny zostały tylko wspomnienia http://i1162.photobucket.com/albums/...ps8a43c15d.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps6b2b826f.jpg Lecz Emily nie zawsze była wtedy gdy Nick czuł się samotny .. http://i1162.photobucket.com/albums/...psabaa7d13.jpg Nick spędził noc z Carol po czym dwa dni później sąsiadka złożyła mu niezapowiedzianą wizytę.. http://i1162.photobucket.com/albums/...psd76bb1c8.jpg Nick nie wiedział co powiedzieć, co zrobić.. Po chwili namysłu zrobił to co wydawało mu się słuszne. Jednak w myślach chciało mu się wyć, umrzeć, zniknąć, żeby Carol zniknęła.. Nie chciał być z nią, nic do niej nie czuł a tym bardziej to tego dziecka.. nie chciał go Zaczął myśleć nad swoim życiem, nad tym że będzie musiał wstawać zmieniać pieluchy, wąchać smrody tego dziecka, wysłuchiwać jego beku, a jego kariera piosenkarza zniknie.. Nie będzie miał czasu na koncerty ani na nic innego poza tym małym srającym i beczącym dzieckiem.. W każdej minucie myślał o tej małej istotce.. która była jak bomba, wszystko niszczyła http://i1162.photobucket.com/albums/...ps73cbe6b2.jpg Pomyślał nawet przez chwilę o aborcji.. Ale później ten pomysł okazał mu się idiotyczny ponieważ Carol widocznie chce tego dziecka... Cieszy się i co gorsze myśli że Nick chce z nią być i chce tego dziecka Postanowił powiedzieć Emily że musi wyjechać do Bridgeport do chorej babci, nie chciał aby jego przyjaciółka dowiedziała się o tym. W nocy, w poniedziałek o 16:11 Carol urodziła dziewczynkę, która otrzymała imię Bridget.. Lecz ku wielkiemu ucieszeniu Nicka, Carol powiedziała że wie o tym że on nie chce jej ani dziecka. Dodała że jeśli będzie jej płacić alimenty będzie sama wychowywała dziecko po cichu, nikomu nic nie mówiąc. Nick po chwili zawahania zgodził się.. Wydało mu się że wszystko teraz znów jest doskonałe.. Trzy dni później nadszedł czas urodzin Nicka, zaprosił rodzinę i Emily. Emily przez ten cały czas była w Centrum Zdrowia i Urody i zmieniła swój wygląd.. http://i1162.photobucket.com/albums/...psf02292f3.jpg Emily poznała na przyjęciu Nadyę, żonę Marca, brata Nicka http://i1162.photobucket.com/albums/...ps15990f65.jpg Po przyjęciu Emily została pomóc sprzątnąć.. Porozmawiali sobie, od ich ostatniego spotkania minęło wiele czasu. - Wiesz, bardzo za Tobą tęskniłam Nick powiedział że jego babcia ma się dobrze. Zbliżała się noc. Nick zaproponował aby Emily została na noc. Zjedli kolację, tym razem Emily postanowiła coś ugotować http://i1162.photobucket.com/albums/...ps31c45d13.jpg Ale okazało się że nie ma zbytnio wielkich umiejętności gotowania i makaron spalił się. Nick musiał interweniować. W końcu wspólnymi siłami upiekli ciasteczka http://i1162.photobucket.com/albums/...psaf382e34.jpg A po jedzeniu oboje wyraźnie nie mogący się tego doczekać, zaczęli się całować podczas CSI: Miami http://i1162.photobucket.com/albums/...ps61f218cf.jpg Nick szybko wyłączył telewizor. Emily zrzuciła ubranie i położyła się na łóżko.. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps3ef6b1a9.jpg - Ja za Tobą też tęskniłem, nawet nie wiesz jak bardzo - Całuj mnie, całuj mnie Nick zaczął całować Emily po całym ciele, schodząc niżej i niżej, zrzucając przy tym z siebie ubrania.. http://i1162.photobucket.com/albums/...psd4e4378a.jpg A po chwili oboje byli już pod kołdrą.. |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
"Całuj mnie, całuj mnie", ło matko :D
Ale Nick nabroił;) I czemu poszedł z sąsiadką do wyra skoro nic do niej nie czuł.. Szkoda mi tej Carol. Mam nadzieje, że z Emily mu się ułoży i że nie będzie jej zdradzał mówiąc, że jedzie odwiedzić chorą babcię.. Łee.. Penny umarła:( Widzę, że skupiasz się głównie na Nicku, ale zapodaj jakieś info o tej żonie Marca.. Jest ciekawa co to za lasencja:P Czekam na next |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Całuj mnie, całuj mnie o tym też trzeba coś powiedzieć. Powiem tylko jedno. What the f***?
Tyle się tu działo dziecko, śmierć, ślub, staranie się o dziecko, makaron który nie wyszedł i ciasteczka. Czekam na więcej i szczęśliwego nowego roku! |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Żal mi Carol, która musi wychowywać dziecko sama, ponieważ Nick nie chcę brać odpowiedzialność za swoje błędy. Żal mi też Emily, którą już teraz Nick niemiłosiernie okłamuje, jak się dowie, że ma dziecko i je porzucił.
Czekam na next ;3 |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Emily zaszła w ciążę
http://i1162.photobucket.com/albums/...ps0d8e22c2.jpg Ale tym razem Nick oszalał, nie mógł usiedzieć z radości. Zaczął wybierać już imiona, ale zapomniał o jednym, więc postanowił to nadrobić. Oświadczył się Emily http://i1162.photobucket.com/albums/...ps1573c892.jpg Skromny ślub, ale im to nie przeszkadzało mimo tego że Emily od dziecka marzyła o wielkim ślubie. Postanowili że kiedyś odnowią przysięgę małżeńską i urządzą wielką uroczystość. Nie chcieli też aby simowie gadali że biorą ślub ponieważ jest dziecko. Tak więc na ślubie był tylko Marc i jego żona http://i1162.photobucket.com/albums/...psb0d2f2f4.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psb0d2f2f4.jpg Dwa dni później Emily urodziła dziewczynkę, Meredith http://i1162.photobucket.com/albums/...ps883276fd.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps6b623c32.jpg Postanowiła też poznać przepis na ciasteczka, chciała być gotowa aby zgłaszać się do pieczenia ciasteczek na szkolne uroczystości http://i1162.photobucket.com/albums/...ps18176c65.jpg Nick cieszy się z dziecka, ale w myślach wciąż marzy o synku. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps54e321ea.jpg Emily pisze podziękowania za prezenty http://i1162.photobucket.com/albums/...psec634a1e.jpg Meredtih miała urodziny.. http://i1162.photobucket.com/albums/...psfe0f6df1.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps928fbbd7.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps6eee7fc6.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps8a82e906.jpg A Emily zaczyna zastanawiać się nad swoim życiem. Nie chce być do końca życia kurą domową, fabryką dzieci, ani http://i1162.photobucket.com/albums/...ps59a61365.jpg Doszła do wniosku że chce iść do pracy |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Nick to zawsze niezadowolony.. Jak ma dziecko to nie z tą co chciał, a jak ma z tą co chciał, to nie ta płeć, no kurka.. Meredith jest śliczna:)
Nie dziwię się, że Emily chce iść do roboty, ciekawe co na to Nick.. Mam nadzieję, że nie ma średniowiecznych poglądów typu facet pracuje, a baba dzieci rodzi i w domu siedzi.. ;) Czekam na więcej |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
No, a kto chce być fabryką dzieci i kurą domową. Chyba nikt!
Zgodzę się z Kedziorek92. Nick jest wiecznie nie zadowolony. Czekam na więcej :D |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Meredith jest już dzieckiem i jej pasją jest pieczenie a potem sprzedawanie wyrobów
http://i1162.photobucket.com/albums/...ps688495c9.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps977e2df3.jpg Plany Emily nie powiodły się ponieważ zaszła w ciążę. Tak więc niestety praca będzie musiała poczekać http://i1162.photobucket.com/albums/...ps21bbacee.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psdaf8fc25.jpg Meredith zaprzyjaźniła się z kolega ze szkoły.. Jeju jaki on dziwny http://i1162.photobucket.com/albums/...ps427afa03.jpg A Emily zastanawia się czym rozzłościła Boga http://i1162.photobucket.com/albums/...psb623183f.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Króciutko, ale w sumie to twój drugi odcinek dzisiaj, więc przymknę oko:D
Widzę, że Meredith ma kulinarny talent, będzie dobrą żoną :P Biedna Emily, no ale cóż.. Oby urodził się chłopiec, inaczej Nick znowu będzie niezadowolony.. "Jeju, jaki on dziwny" - też tak myślę, przychodzi do kumpeli, żeby się pomodlić:| |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Moim zdaniem to ten chłopczyk nie wygląd jak by się modlił tylko był wzruszony :D
Emily znowu w ciąży :) Czekam na więcej :D |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
to juz bedzie jego trzecie dzieko? dobrze zrozumialam? a co z tym pierwszym? w ogole sie nie kontaktuje? oj nie dobry, na wlasne zyczenie pogmatwal sobie zycie. zobaczymy co bedzie dalej?
Czekam na next :) |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Cytat:
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Cytat:
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Cytat:
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Dziękuję moi drodzy za komentarze :*
Emily urodziła drugą dziewczynkę, Isobel. Nickowi było bardzo smutno, wciąż miał nadzieję na syna, ale gdy zobaczył Isobel zaraz po narodzinach, nadzieja odeszła na zawsze. Meredith tak bardzo spodobało się sprzedawanie ciasteczek że zaczęła to robić codziennie po szkole.. Wracała po 15, szybko odrabiała lekcje z mamą http://i1162.photobucket.com/albums/...ps519ce786.jpg A potem prowadziła swój mały biznes http://i1162.photobucket.com/albums/...ps2d1dd48c.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps36501dc1.jpg - Po ile ta waniliowa.. - Po 8 simoleonów Robiła to z taką pasją że nie mogła się doczekać aż znów zacznie sprzedawać. W międzyczasie w szkole robiła plany na przyszłość, wymyślała nowe przepisy. A w domu je praktykowała Po udanym dniu sprzedaży częstowała rodzinę swoimi wyrobami.. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps94841b55.jpg Emily wiedziała że jej córka na pewno nie odziedziczyła talentu do gotowania po niej. Nick zabierał swoją żonę codziennie na miłe spacery, wiedział że jest jej ciężko i że chciała wrócić do pracy. Obiecał sobie że gdy mała Isobel podrośnie sam pomoże jej znaleźć pracę. http://i1162.photobucket.com/albums/...pscabeb633.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps1eeff16d.jpg A mała Meredith cieszyła się swoją niewinnością i tym że to nie ona musi w nocy wstawać aby zmienić śmierdzącą pieluchę siostrze mimo tego że dzieli z nią pokój http://i1162.photobucket.com/albums/...ps0b905052.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps04454eff.jpg Meredith zdecydowała się podłożyć ojcu pułapkę pod poduszkę. Prosiła go aby poszedł z nią na plac zabaw ale ten wolał oglądnąć mecz http://i1162.photobucket.com/albums/...ps6c1626b8.jpg Emily postanowiła zrobić renowację ze swoim wyglądem. Długo zastanawiała się czy przemalować włosy, na jaki kolor i jaką zrobić fryzurę. Myślała nad przemalowaniem włosów na rudo, ale skończyło się tylko na zmianie fryzury. Po wizycie u fryzjera, wybrała się do klubu. Tam spotakała swojego byłego chłopaka z czasów szkoły, Iana http://i1162.photobucket.com/albums/...pse65996eb.jpg A mała Isobel miała w środę urodzinki. - Niech żyje nam.. - słowa nic nie mówiące małemu dziecku, sprawiały jej wielką radość. Po urodzinach, dziewczynka postanowiła się pobawić http://i1162.photobucket.com/albums/...ps77846a63.jpg Meredith cieszy się ze swojej siostry, mimo tego że tak samo jak ojciec chciałaby mieć brata http://i1162.photobucket.com/albums/...ps18338bd7.jpg Sobotnie popołudnie stało się dniem, którego Meredith tak długo nie mogła się doczekać. Nick zabrał ją do parku http://i1162.photobucket.com/albums/...psef500e7b.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps848aa55d.jpg Wieczorem, wszyscy zjedli razem obiad. Nawet mała Isobel zajadała się daniem które przygotował jej ojciec. Nick ugotował zupę pomidorową http://i1162.photobucket.com/albums/...psa57b1cb5.jpg Po posiłku rodzina spędziła razem czas w salonie http://i1162.photobucket.com/albums/...ps2ddc3744.jpg W poniedziałek Nick sprawił żonie ogromną przyjemność. Pomógł jej poszukać pracy i Emily dostała pół etatu w księgarni. Nie był to szczyt jej marzeń, ale zawsze mogła trochę odpocząć od domowego gwaru. Emily była taka szczęśliwa http://i1162.photobucket.com/albums/...ps7499c64b.jpg Że postanowiła zabrać Nicka do klubu Pograli w bilard http://i1162.photobucket.com/albums/...ps63788820.jpg ...Nick zaśpiewał żonie piosenkę.. Chciał wyraźić jej to co czuje.. w głębi serca mając wyrzuty sumienia nie mówiąc jej o Bridget Ten świat jest pełny zdumiewających rzeczy to prawda (Ooo-ooo-ooo-ooo.) Ale one nie miałyby znaczenia bez Ciebie http://i1162.photobucket.com/albums/...ps46eb2a85.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Mała Isobel jest słodka, a jej siostra własny biznes....
Emily coraz ładniejsza :) Czekam na więcej :D |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Kolejna córa haha:D Dlaczego "odeszła na zawsze"? Przecież bezpłodni nie są;)
Coś się kroi z tym byłym? Wiem! Emily zdradzi Nicka, zajdzie w ciążę i urodzi syna, Nick będzie myślał, że to jego i wszyscy będą zadowoleni :D dobra, ponosi mnie wyobraźnia ;) Isobel jest cudna, czekam na next:) |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
CHCIAŁABYM PRZEDSTAWIĆ MOJĄ INNĄ HISTORIĘ. W związku z tym dotychczasowa historia zostaje wstrzymana. Kiedyś jeszcze będę ją kontynuowała, ale na tą chwilę kończy się w tym momencie
Część I Słoneczne Sunset Valley, to miejsce gdzie dorastała Elizabeth. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps634f8aa9.jpg Elizabeth straciła swoich rodziców gdy była dzieckiem. Wielki pożar domu zabrał jej wszystko co kochała, włączając lalki i misie. Osieroconą dziewczynką zajęła się ciotka Vivien, rodzona siostra jej matki. Lecz niestety ciotka zmarła zostawiając siostrzenicę z długami. Vivien Rotterswood była biedna, i każdy to wiedział. Można było to poznać po braku samochodu, niezbyt okazyjnym domu i meblach które widziały więcej niż Elizabeth. Ale w obliczu tragedii, ciotka nie zostawiła siostrzenicy i zrobiła wszystko co było w jej mocy aby dziewczynka nie trafiła do domu dziecka. Mimo tego że było ciężko, ciotka wychowała Elizabeth, która skończyła szkołę z wyróżnieniem Po śmierci ciotki, Elizabeth musiała sprzedać połowę wyposażenia domu aby spłacić zaległe długi.. Ale sama jeszcze nie wiedziała ile ich zostało.. Odkąd Elizabeth zamieszkała z ciotką, razem z nimi zamieszkała suczka Emma, która była wierną przyjaciółką dziewczyny.. http://i1162.photobucket.com/albums/...psbc27f353.jpg Minęły dwa tygodnie od pogrzebu, Elizabeth znalazła pracę w ratuszu. Sobotni dzień był bardzo gorący, więc Elizabeth wybrała się na plaże http://i1162.photobucket.com/albums/...ps4ee9cbe8.jpg Słońce było takie, że nie sposób było się nie opalić.. - Hej Elizabeth, co tam słychać? - Elizabeth spotkała panią Karen. Kobieta bardzo pomogła dziewczynie podczas ostatnich dni życia ciotki. To ona załatwiła sprawy pogrzebowe - Znalazłam pracę w ratuszu, wiem że to nie będą duże zarobki, ale powinny wystarczyć aby żyć i opłacać raty długu http://i1162.photobucket.com/albums/...ps637add64.jpg Po rozmowie z sąsiadką, Elizabeth zmierzała do domu. Po drodze, w parku spotkała Xandiera. Chłopaka który kiedyś w niej się podkochiwał, ale niestety po studniówce został ojcem http://i1162.photobucket.com/albums/...psc384ad94.jpg Rozmawiali razem, wspominając dawne czasy, gdy nagle rozpadał się deszcz, pożegnali się i ruszyli każdy w swoją stronę.. - Hej piesku, co tam dzisiaj ciekawego robiłaś? - Elizabeth wręcz kochała swoją psinkę.. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps155679d0.jpg Później zrobiła surówkę montenegro, specjał ciotki Vivien. Od ciotki dziewczyna nauczyła się wielu przepisów, ale właśnie sałatka montenegro była jej ulubionym.. Zjadła i poszła spać.. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps9395faf6.jpg Nad Sunset Valley podał deszcz aż do rana.. http://i1162.photobucket.com/albums/...psbfa3e15a.jpg Elizabeth została wyrzucona z pracy. Jessica nakłamała dla szefowej że Eliza sypia z kolegami z pracy, a szefowa tego nie toleruje. Mimo tego że to bzdury nikt nie chciał wierzyć Elizabeth, wszyscy uwierzyli Jessice, która była kierowniczką wydziału. Przekabaciła nawet niektórych facetów aby skłamali.. Smutna Elizabeth wybiegła prawie się rozpłakując, myśląc o tym z czego będzie żyła http://i1162.photobucket.com/albums/...ps8e666f08.jpg Po chwili namysłu, postanowiła wybrać się do parku. Huśtawka przy Alei Simowej była od dziecka jej azylem. To tam udawała się gdy coś ją martwiło, czegoś się bała. Usiadła, i przypomniały się jej chwile dzieciństwa. Pamiętałą, chociaż przez mgłę jak ojciec zabrał ją tu pewnego niedzielnego ranka. Huśtał ją, grali razem w klasy a potem doszła mama, która wróciła z pracy i we trójkę spędzali razem czas jedząc piknikowe jedzenie http://i1162.photobucket.com/albums/...psbcbb8e87.jpg Z zamyślenia wyrwał ją Przemek, chłopak z klasy ze szkoły średniej. Siedzieli razem na matematyce i historii. Oboje obgadywali nauczycielkę od historii. - Hej Elizabeth, dawno się nie widzieliśmy, słyszałaś że Christina zaszła w ciążę i razem z Robbiem wzięli ślub? Klucha nie zaprosiła mnie - Naprawdę? Co za larwa, mnie też nie.. http://i1162.photobucket.com/albums/...psd5fe1ff3.jpg I tak rozpoczęła się rozmowa, która przekształciła się w coś co oboje zawsze razem robili, czyli.. plotkowanie http://i1162.photobucket.com/albums/...ps440e0895.jpg - Ciekawe jak teraz zmieści się w kostium kąpielowy... Haha zaproszę ją specjalnie na przyjęcie nad basenem - Przemek był najlepszy w obgadywaniu, ale nie wiedział co inni gadają o nim Po kilkunastu minutach zaproponował aby zagrali w klasy. Elizabeth zgodziła się. Zapomniała o długach, braku pracy. Jakby zniknęły, ale wciąż były http://i1162.photobucket.com/albums/...ps79e518b2.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psace5798a.jpg I wtedy stało się coś czego Elizabeth się nie spodziewała http://i1162.photobucket.com/albums/...ps87c0e249.jpg - Eliza, nie znasz może kogoś przypadkiem kto szuka pracy? Moja sąsiadka Molly szuka doprawiaczki. Musiała zwolnić poprzednią bo używała za dużo soli - O matko! Żartujesz? Ja szukam pracy, mogę zacząć nawet od zaraz.. - Naprawdę? Jak chcesz to dam Ci numer i będziesz mogła się umówić - Dziękuję, masz u mnie sok Elizabeth wróciła do domu i szybko wykręciła podany numer - Witam, tu automatyczna sekretarka. Zostaw wiadomoś... Rozłączyła się i znów wpadła w lekką depresję. Do domu weszła Emma - Nie będzie to takie łatwe piesku, mam nadzieję że wystarczy Ci woda.. Nagle zadzwonił telefon - Halo? Dzień dobry, tu Molly French ktoś do mnie dzwonił Elizabeth znów się uśmiechnęła. Spojrzała w sufit i powiedziała po cichu Dziękuję - Tak dzwoniłam w sprawie pracy. Czy nadal pani kogoś szuka? - Przykro mi, ale dzisiaj zatrudniłam kogoś. Odezwę się jeśli będę kogoś jeszcze potrzebować. Do widzenia Elizabeth rozpłakała się. Nie miała pojęcia gdzie znajdzie pracę bez studi. Poszła spać. Następnego dnia z rana wybrała się z Emmą na spacer http://i1162.photobucket.com/albums/...ps5ac2e655.jpg Odwiedziły basen. Obie weszły do wody.. http://i1162.photobucket.com/albums/...psc82be0ae.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psbc3640a2.jpg Elizabeth pływała jakiś czas, ale woda zaczęła ją przytłaczać. Zaczęła czuć się jak pasażerka tonącego Titanica. Wyszła z wody i się ubrała. Zaczęła zastanawiać się jak ma wyżyć. Doszła do wniosku że musi wziąźć pożyczkę, ale jaki bank jej ją da. Jedynym wyjściem będzie pożyczenie od kogoś zaufanego. http://i1162.photobucket.com/albums/...psba670492.jpg - Cześć Elizabeth - Morgana Wolff przywitała się z koleżanką z podwórka. Obie mieszkały obok siebie podczas dzieciństwa, ale po śmierci rodziców Elizabeth przeprowadziła się i ich kontakt się urwał. - Witaj - Elizabeth odpowiedziała jej ale nie udawała że wszystko jest w porządku, prawie się rozpłakała. - Co się stało? Wszystko w porządku? - Nie! Straciłam prace i nie mam z czego żyć. Zostanę chyba prostytutką.. - Przestań! Możesz na mnie liczyć. Thronton dostał niedawno awans i mamy aż za naddto pieniędzy. Możemy Ci pożyczyć Elizabeth speszyła się, zaczerwieniła. Nie mogła uwierzyć że powiedziała że jest biedna. Ale w oczach Morgany widziała prawdziwą troskę, zastanawiała się czemu się nie odezwała do niej przez ten czas. Po chwili namysłu zgodziła się. Morgana Wolff pożyczyła jej 10 000 Elizabeth wróciła do domu. Z wielkimi wyrzutami sumienia. Nawet nie wiedziała czy kiedykolwiek będzie miała z czego oddać pieniądze. Następnego dnia, poszła do parku aby pograć w kosza. W szkole średniej kochała grać w koszykówkę mimo tego że niezbyt jej to wychodziło. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps4f508bee.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps37c75319.jpg - Hej, popracuj nad rzutami a potem wkonuj wsady - Elizabeth usłyszała czyjść głos. Podniosła się z ziemi i odwróciła http://i1162.photobucket.com/albums/...ps9a77c9e5.jpg - Thomas Little, były trener kadry koszykówki - Elizabeth, a to takie moje małe hobby, wiem że złota nie zdobędę - zaśmiała się - Możemy poćwiczyć jeśli chcesz - zaproponował nieznajomy jej sim http://i1162.photobucket.com/albums/...ps7c57db7a.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps4ad807c3.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psc3b3231e.jpg - WOW, niezły jesteś. Ja trafiłam raz a Ty 11 - Wiesz, lata praktyki http://i1162.photobucket.com/albums/...psfed63a60.jpg - Nie myślałaś aby zapisać się do klubu? - Nie, to nie dla mnie, zostanę przy swoich niskich umiejętnościach - odpowiedziała i znów się zaśmiała. Zadając sobie pytanie czemu to robi. Czyżby nowo poznany chłopak jej się podobał? - Co Ty na to abyśmy trochę odpocznęli i pogadali?, nie wiem jak Ty ale ja jestem wyczerpany I po chwili i usiędli razem na huśtawce http://i1162.photobucket.com/albums/...ps385dee57.jpg - Więc mieszkasz tu? - spytał chłopak - Tak od dziecka, a Ty? - Ja jestem tu przejazdem, miałem zajęcia w szkole, przez tydzień z uczniami. Ale po jutrze wracam do swojego świata - Tak więc jak Ci się tu podoba? - Trochę.. wiejsko brak klubów, ale przynajmniej jest zielono i sa ładne dziewczyny Elizabeth znów się zaśmiała.. - Jejku, musze już lecieć, moja dziewczyna na mnie czeka - pożegnał się chłopak. Eliza niezdążyła nic powiedzieć krzyknęła tylko cześć .. Posiedziała jeszcze jakieś 20 minut sama na huśtawce a potem wróciła do domu. Z pożyczonych pieniędzy kupiła trochę mebli. Teraz będzie mogła kogoś zaprosić i się nie wstydzić. Odgrzała sobie jedzenie z foli z marketu http://i1162.photobucket.com/albums/...ps13f15c5a.jpg i zaczęła jeść http://i1162.photobucket.com/albums/...psae0bdb18.jpg Dzwonek telefonu przerwał jej konsupmcję.. - Słucham? - Dzień dobry z tej strony Molly French, mam nadzieję że jest jeszcze pani zainteresowana pracą. - Tak, jestem - wykrzyknęła do słuchawki Elizabeth - To bardzo dobrze, kiedy byśmy mogły się umówić aby omówić pracę? Pasowałoby pani jutro w Cafe Russo? - A może przyszła by pani dzisiaj do mnie, ugotowałabym coś i wtedy byśmy omówiły to i owo - nieśmiale zaproponowała Elizabeth - Uważam że to dobry pomysł, mogłaby pani nawet jutro zaczac pracę. A jaki jest pani adres? Dziewczyna podała adres, skończyła rozmowę i zaczęła zastanawiać się co przyrządzić. Zajrzała do lodówki, niestety nic tam nie było oprócz śmieciowego jedzenia. Za późno było aby iść do sklepu, więc Elizabeth zamówiła pizze. Czuła się niesamowicie głupio gdy przyszła Molly i zobaczyła pudełko z pizzą zamiast jakiejś pieczeni. Niemniej jednak gościowi to nie przeszkadzało - Pizza! Jejku jak dawno nie jadłam pizzy - French nie przeszkadzał brak wykwintnego posiłku - Proszę się częstować http://i1162.photobucket.com/albums/...ps51f65ff3.jpg Obie zjadły a potem zaczęły rozmawiać. Rozmowa trwała około 25 minut, po których Elizabeth usłyszła słowa jesteś przyjęta na okres próbny http://i1162.photobucket.com/albums/...psd89b602b.jpg Molly wyszła, a Elizabeth zsikała się ze szczęścia.. |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Łee, szkoda, że dałaś sobie na razie spokój z tamtą rodzinką, ale ta cała Elizabeth też jest fajna:)
Niezła z niej plotkara, wstydziłaby się;) Jessica, czy jak jej tam było, to niezła krowa. Oby na starość kłaki jej zzieleniały:(( Kurczę, Thomas ma dziewczynę:( a już myślałam.. Dobrze, że Elie znalazła sobie pracę, oby ją utrzymała jak najdłużej:) czekam na więcej |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Cytat:
Nowa praca... Oby Elizabieth sobie poradziła. Myślałem, że Morgana przygarnie Elizabieth. Się myliłem :( Czekam na następny odcinek, a więc czekam na next :D |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
CZĘŚĆ II Sezon letni, gorące powietrze, lody i kąpanie w morzu. Elizabeth chciała przeżyć to wszystko http://i1162.photobucket.com/albums/...ps04035ba5.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psbc705d49.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps488fd44d.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps04bd5fbb.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psf2b6a97c.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...pse63e467b.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psadd66df0.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps10e83d14.jpg Powoli lista długów robiła się coraz mniejsza. Elizabeth dostała awans i mogła sobie pozwolić nawet na kupno kolejnych mebli. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps6495feea.jpg Pewnej nocy.. przybył pewien niechciany gość.. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps4c3478f5.jpg .. i odszedł z kwitkiem http://i1162.photobucket.com/albums/...ps0609ef63.jpg Emma przeszła samą siebie.. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps6ed41fee.jpg W czwartkowe popołudnie Elizabeth wybrała się pobiegać. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps66b7c272.jpg Zmęczona, zrobiła sobie przerwę na plaży http://i1162.photobucket.com/albums/...ps360b6931.jpg Wypiła napój, a później dołączyła do konwersacji - Moim zdaniem powinniśmy zrobić strajk. Tak nie może być! - mówił nieznajomy sim - O co chodzi? - spytała Eliza - Nowy burmistrz chce wprowadzić podatek od działek - odpowiedział Przemek - Czyż on oszalał? Niektórzy ludzie lewdo wiążą koniec z końcem a on tu takie wymysły robi - odparła z wielkim niezadowoleniem Elizabeth - Mamy jedno wyjście, strajk! - powiedział nieznajomy sim http://i1162.photobucket.com/albums/...ps23fa6c54.jpg Rozmowa między trojką simów musiała się skończyć ponieważ nieznany Elizabeth sim musiał pojechać do pracy. Elizabeth uśmiechnęła się do Przemka po czym zwróciła się w stronę ulicy. Nagle Przemysław chwycił ją za ramię - Wyglądasz bardzo pięknie - powiedział http://i1162.photobucket.com/albums/...ps3af9cc37.jpg - Oj przesadzasz, wyglądam jak zwykle - odparła z lekkim skrępowaniem http://i1162.photobucket.com/albums/...ps3f1875cd.jpg - No właśnie, bo Ty zawsze wyglądasz bardzo pięknie Elizabeth zrobiła się czerwona.. - Muszę lecieć, mam jeszcze dom do wysprzątania - powiedziała Elizabeth po czym popędziła w kierunku domu. Słowa Przemka sprawiły jej wielką przyjemność, ale nie wiedziała czemu czuła się taka skrępowana Emma również wracała do domu, z polowania http://i1162.photobucket.com/albums/...ps604c91b3.jpg Pani powitała swoją zwierzęcą przyjaciółkę z wielką miłością http://i1162.photobucket.com/albums/...ps61774177.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps87f28a4f.jpg Elizabeth przeczytała jeszcze poranną gazetę, dowiedziała się że rodzina Alto doczekała się nowego członka rodziny, a potem połozyła się spać http://i1162.photobucket.com/albums/...psb84b50b1.jpg .. ale długo nie mogła zasnąć. Myślała o .. Przemku. Nigdy za czasów szkoły nie pomyślała żeby mogło ich coś łączyć. Wydawało jej się że oboje widzą w sobie tylko przyjaciół. Zadawała sobie pytanie: Czy on coś do mnie czuje? Zasnęła około 2 w nocy. Następnego dnia zaprosiła koleżankę z pracy, Tori http://i1162.photobucket.com/albums/...ps9ec26a11.jpg - Ładnie się urządziłaś koleżanko - Elizabeth bardzo ucieszyła się gdy jej przyjaciółce spodobał się wystrój jej domu. Zjadły razem śniadanie http://i1162.photobucket.com/albums/...ps71e29eae.jpg A później trochę pogadały http://i1162.photobucket.com/albums/...psdbe80fa6.jpg - Wiesz że Irma jest lesbijką! - No co ty? To by wyjaśniało dlaczego nosi męskie ubrania - HAHA Z następnej wypłaty Elizabeth kupiła telewizor i zapłaciła ostatnią ratę długu. Zastanawiała się jak udało jej się tak szybko to spłacić. Może Bóg nade mną czuwa - mówiła sobie w myślach Emma podobnie jak jej pani, też cieszyła się z telewizorka http://i1162.photobucket.com/albums/...ps98a92082.jpg Ale nic nie sprawiało jej takiej przyjemności jak żujka http://i1162.photobucket.com/albums/...ps9810fd63.jpg Po długiej nocy rozmyślań, Elizabeth postanowiła po pracy zaprosić Przemka na kolację. Przyrządziła sałatkę montenegro, bo to jej najlepiej wychodziło http://i1162.photobucket.com/albums/...ps2f4c2be6.jpg Ku jej wielkiemu zaskoczeniu, Emma również polubiła Przemka http://i1162.photobucket.com/albums/...psc649c734.jpg Spotkanie dopiero się rozkręcało gdy Przemek dostał telefon - Kurczę, muszę lecieć, wzywają mnie do pracy, mam nadzieję że nie będziesz zła - powiedział ze smutkiem na twarzy Przemek mówiąć że musi już iść - Nie nie będę, jedź ostrożnie - Elizabeth z lekką nutą rozczarowania pożegnała przyjaciela Dziewczyna poczuła się skołowana. Najpierw chłopak wydaje się być zainteresowany czymś więcej niż tylko przyjaźć, a później udaje że nic się nie stało. Może to dlatego że uciekłam, pomyślał sobie że to ja nie jestem zainteresowana W sobotę Elizabeth urządziła przyjęcie. http://i1162.photobucket.com/albums/...psb8314e10.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psed6271f5.jpg - Morgana, obiecuję że oddam przed końcem roku - mina Morgany mówiła Elizabeth że już czas oddać dług http://i1162.photobucket.com/albums/...psa374538e.jpg - I jak tam Jared, nie znalazłeś nikogo interesującego? A może Tamara? Zarywaj śmiało! - Eliza starała się namówić swojego kolegę z pracy aby zrobił "pierwszy krok" w miłośći. Mówiła to głownie dlatego że każdego dnia mówił jej że umrze samotny w fotelu z kotem. Mimo to, bardzo lubiła towarzystwo Jareda. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps3f9ed10c.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps052f58e0.jpg - Na kogo tak spoglądasz - spytała Tori - Ja!? Na nikogo Jednak Elizabeth doznała zauroczenia, ale nie był to Przemek, tylko maż Morgany. Dziewczyna postanowiła z nim zatańczyć http://i1162.photobucket.com/albums/...ps0eab35f4.jpg Patrzyła na niego takim maślanym wzrokiem i sama nie wiedząć kiedy powiedziała "umm jakie mięśnie". Niestety Thronton okazał się być wiernym mężem - Elizabeth! Nie chcesz chyba aby Morgana wpadła w szał zazdrości i utnęła Ci łeb http://i1162.photobucket.com/albums/...ps69749115.jpg Elizabeth nic nie mówiąc, odwróciła się http://i1162.photobucket.com/albums/...psca53c15b.jpg .. i poszła poplotkować z Jaredem - Zobacz jaki Thronton ma modny strój, niczym kupiec - HAHA http://i1162.photobucket.com/albums/...psceba8f0c.jpg Elizabeth starała się zagadać do Przemka, ale ten całe przyjęcie jej unikał. Przyjęcie zakończyło się około 22, Przemek nie odezwał się do Elizabeth ani słowem.. Dziewczyna poszła spać, zastanawiając się przez całą noc co zrobiła nie tak |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
No właśnie co ona zrobiła nie tak skoro wcześniej był dla niej bardzo miły, ale swoja drogą, ona też nie zachowuję się zbyt elegancko podrywając męża przyjaciółki, która pożyczyła jej pieniądze i dzięki temu przetrwała najgorszy finansowy dołek.
Może szykuje się historia podrywaczki?:) Będzie łamać męskie serca? Czekam na następny odcinek :) |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Przemek musi być dość wrażliwy...
Morgana chyba nie będzie zadowolona jak się dowie, że Elizabieth zarywała do jej męża. Bezczelność :D Czekam na next. |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Dziękuję kochani bardzo za komentarze. Niestety tym razem post będzie znacznie miejszy
CZEŚĆ III Rano młoda dziewczyna zdecydowała się napisać list do PrzemkaPrzemek, będąc szczerą, nigdy nie pomyślałam o Tobie jak o kimś więcej niż przyjacielu, ale spędziłam wiele czasu na rozmyślaniu i teraz wiem że znaczysz dla mnie coś więcej niż przyjaciel. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps6f834c56.jpg Elizabeth poszła do pracy a Emma wlazła na jej łóżko udając że jest psią królową http://i1162.photobucket.com/albums/...ps25f6c4d3.jpg Po pracy Eliza odwiedziła Jareda - Kochany, kupiłam specjalnie dla Ciebię tą wspaniałą książkę. "Kiedyś odnajdziemy siebie" opowiada o tym jak sprawić żeby miłość przyszła do nas szybciej niż się spodziewamy, sama kiedyś ją czytałam - OCH, Elizabeth jest mi tak miło, nie wiem co powiedzieć Jared cieszył się z najdrobniejszych rzeczy. Ale tym razem jego szczęście sprawiło, że również Elizabeth poczuła się szczęsliwa http://i1162.photobucket.com/albums/...psade55191.jpg Później obydwoje pograli w Dead Island http://i1162.photobucket.com/albums/...ps2fe832ce.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Toś się opisała... :D
<3 List do Przemka i to miłosny? Wow. Czekam na next |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Łaa! Dlaczego nie zauważyłam wczorajszego odcinka?:O
Elizabeth robi się dziiiwnaaa.. Przemek niby dla niej taki ważny a za chwilę zarywa do żonatego gościa. Nie ogarniam jej, w końcu nie każdy tak chętnie i szybko dałby jej bezprocentową pożyczkę. W końcu 10 tysiaków piechotą nie chodzi:) Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że Elie bardziej pasuje do Jareda, spoko gostek z niego;) A jeśli Przemkowi na niej zależy, to niech o nią powalczy, a nie udaje teraz fochnięte dziecko :\ Cóż, życzę dziewczynie jak najlepiej.. Emma jest słoodkaa<3 czekam na więcej:) PS. Cytat:
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
CZĘŚĆ IV Eliza oglądała swój ulubiony program "Wesele marzeń" gdy nagle usłyszała niespodziewany dzwonek do drzwihttp://i1162.photobucket.com/albums/...psdd688e2d.jpg Jej oczom ukazał się Przemek.. z kwiatami http://i1162.photobucket.com/albums/...psadfaa159.jpg - Elizabeth! Nie wiem co mam powiedzieć. Po tym jak powiedziałem na plaży że ładnie wyglądasz i jak uciekłaś, pomyślałem sobie że nie jesteś zainteresowana czymś więcej. Nie chciałem się narzucać. Ale gdy jednak coś do mnie czujesz ja czuję jedno: SZCZĘŚCIE! http://i1162.photobucket.com/albums/...pse4f76e1b.jpg - Jeśli świat ma się skończyć jutro, chcę być przy Tobie - te słowa sprawiły że Elizabeth uroniła łzę Po kilkunastu minutach oboje wrócili na plażę. - Elizabeth, wygladasz dziś pięknie http://i1162.photobucket.com/albums/...ps51fdf129.jpg Po czym ich usta złączyły się po raz pierwszy http://i1162.photobucket.com/albums/...psc576bb16.jpg Elizabeth pojechała do pracy. Umówili na jutro na basenie o 9. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps7b648379.jpg - Przemek, wiesz że jesteś niesamowity http://i1162.photobucket.com/albums/...pscb25a162.jpg - Chciałabym kiedyś pojechać do Paryża, z Tobą kochany http://i1162.photobucket.com/albums/...psc19686e1.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psada23d4c.jpg Po południu poszli do parku http://i1162.photobucket.com/albums/...ps48f8340c.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psd567eead.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...pse6bc88c7.jpg Następnego dnia wraz z rozpoczęciem jesieni, Eliza urządziła maskaradę Zastawiała się czy zaprosić Throntona, ale pomyślała sobie że teraz gdy ma Przemka będzie mogła mu się oprzeć i nie palnie znów jakiegoś głupstwa Gdy wszyscy przebrali się już w swoje imprezowe stroje, impreza się rozpoczęła http://i1162.photobucket.com/albums/...ps7380bb26.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psb69b4139.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps30f1f19d.jpg - Musisz długo mieszać aby wszystko się połączyło - Elizabeth poznała nowy przepis, na zapiekankę owocową http://i1162.photobucket.com/albums/...psdf9ece32.jpg - Molly nie mogła przyjść bo ma okres - To w tym wieku jeszcze się go ma? http://i1162.photobucket.com/albums/...ps180fabd5.jpg Dzień po przyjęciu, zakochani wybrali się do parku - Jesteś gotowa na mały turniej? - Jestem! Brałam lekcje u najlepszych - w tej chwili przypomniała sobie Thomasa i pomyślała sobie co on może teraz robić http://i1162.photobucket.com/albums/...ps89aa41b6.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps5126eb7b.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
No no, więc jednak są razem.. Jakby Przemek zareagował inaczej na ten list miłosny to byłby głupi, na szczęście uratował się w moich oczach;)
Oooo.. pojadą do Paryża? Faajnie, też chcę:) czekam na więcej |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Paryż, ach ten Paryż. Miłość kwitnie...
Przemek zmądrzał... Morgana ma świetny strój. Czekam na next |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Dziękuję kochani za komentarze i zapraszam na więcej. Bardzo się cieszę że mam jakichś czytelników
CZĘŚĆ V - Przemek, chciałbyś zostać moim chłopakiem - Elizabeth nie mogła dłużej czekać aż on ją o to zapyta więc zrobiła to sama - Tak - odpowiedział chłopak, po czym pocałował dziewczynę http://i1162.photobucket.com/albums/...ps3b49e319.jpg Elizabeth urządziła przyjęcie. Wydawanie przyjęć stało się jej hobby. Tym razem na przyjęciu byli specjalni goście, a mianowicie rodzina Przemka. - Witaj Elizabeth, miło Cię wreszcie poznać - Witam również i proszę się rozgościć - Elizabeth przywitała ojca chłopaka, czuła się przy tym nieswojo, ogarniała ją obca aura. Mimo to polubiła ojca Przemka http://i1162.photobucket.com/albums/...ps89f47240.jpg Teraz czas na mamusię.. Okazało się że obie bardzo lubiły pichcenie w kuchni,wymieniły się przepisami. Jednak matka Przemka była chyba trochę nie ufna http://i1162.photobucket.com/albums/...ps44073a97.jpg Więc Elizabeth postanowiła bliżej poznać Elthona, ojca Przemka http://i1162.photobucket.com/albums/...ps7d61ef97.jpg Tej nocy Eliza zaproponowała chłopakowi nocleg. Rano po śniadaniu http://i1162.photobucket.com/albums/...ps5e493434.jpg .. zaproponowała aby razem zamieszkali - Przemek, co Ty na to abyśmy poznali się bliżej i zamieszkali z sobą? Moglibyśmy zobaczyć czy pasujemy do siebie - Bardzo bym chciał, ale czuję się trochę dziwnie wprowadzając się do dziewczyny - Przecież nie przeniesiemy się do Ciebie, do Twoich rodziców Ostatecznie Przemek wprowadził się do Elizabeth http://i1162.photobucket.com/albums/...ps02a9c231.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps6d28e753.jpg Emma coraz bardziej lubiła chłopaka swojej pani http://i1162.photobucket.com/albums/...psf7a545e0.jpg Elizabeth upiekła ciasto dyniowe po czym zaprosiła siostrę Przemka aby lepiej ją poznać. Klementyna nie mogła przyjść na przyjęcie, diabeł jeden wie co robiła http://i1162.photobucket.com/albums/...ps61133f9e.jpg Zjedli po kawałeczku ciasta. - Mam nadzieję że smakowało, szczerze powiedziawszy robiłam to pierwszy raz - Tak, jak dla mnie było pycha. Nie wiem jak Przemek, jemu trudno dogodzić - Hymm, ja tu jestem, mogłabyś kochana siostrzyczko poczekać aż wyjdę Przemek poszedł pobiegać, a dziewczyny kontynuowały rozmowę http://i1162.photobucket.com/albums/...psfa9bdf58.jpg - Jak w szkole? Wybierasz się na studniówkę? Znalazłaś jakiegoś przystojniachę? - Nie wybieram się. Moim zdaniem to głupota - Elizabeth była ogromnie zdziwiona tym co usłyszała - Dlaczego? Studniówka jest całkiem fajna, sama chciałbym pójsć na nią jeszcze raz - A z kim byłaś? - No cóż, tak wyszło że szłam z ... koleżanką - Nie gadaj? Na prawdę? Nie było Ci wstyd? - Nie, dlaczego miałoby być? Wiele dziewczyn i chłopaków było samych. Klementynka pomyślała chwilę.. - A inni nie uważali was za lesbijki? http://i1162.photobucket.com/albums/...ps34f15fca.jpg Obie się zaśmiały - Nie. Dużo by było tych lesbijek i gejów gdyby tak uważano Przemek wrócił - Ja to muszę się zbierać, bo zaraz moja zmiana się zaczyna. Miło było Cię poznać. Odwiedzaj nas jak najczęsciej - pożegnała się Elizaebth - To co tam ciekawego się dowiedziałaś? - spytał siostry Przemek - A tajemnica - odpowiedziała Klementynka po czym rozpoczęła bitwę na poduszki http://i1162.photobucket.com/albums/...ps9264157c.jpg Klementyna poszła do domu około 19. Przemek postprzątał w domu http://i1162.photobucket.com/albums/...pscfbe8b7b.jpg a potem poćwiczył http://i1162.photobucket.com/albums/...psf5980d46.jpg Gdy Elizabeth wróciła z pracy, oboje trochę się powygłupiali http://i1162.photobucket.com/albums/...ps4a6dc2e7.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psed8e331d.jpg Następnego dnia Elizabeth coś straciła - Przemek, chcę być z Tobą z każdy możliwy sposób http://i1162.photobucket.com/albums/...ps52c1a213.jpg - Czy masz na myśli to co ja mam? http://i1162.photobucket.com/albums/...ps772b9ac6.jpg Chwilę później, trzęśli łóżkiem aż się przesunęło http://i1162.photobucket.com/albums/...pse841dbac.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
To oni nie byli razem???
Widzę, że Elizabieth polubiła Klementynę. Elizabieth poznała rodzinę swojego chłopaka :O Czekam na next... |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
o jak wszystko ladnie sie uklada, chociaz mnie troche zdziwilo, ze to ona zaproponowala staly zwiazek, szybko zamieszkali razem ale coz to milosc :)
czekam na dalszy rozwoj wydazen :) |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Wygląda na to, że to właśnie Elizabeth zawsze wychodzi z inicjatywą, najpierw list miłosny, a teraz propozycja chodzenia.. Coś czuję, że w przyszłości to ona się jemu oświadczy, a nie na odwrót, co za facet :\
"Następnego dnia Elizabeth coś straciła" - hahah:D Pierwsza myśl, to że Przemek zginął czy coś :D Ciekawe, czy to zaowocuje małym płaczącym szkrabem, oby tak:) Ciastku, oni byli razem, ale tak nieoficjalnie jak sądzę, a teraz już są prawdziwą parą;) czekam na więcej |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Super, że są razem,ale bardziej by mi pasowała do Jareda. Ale i tak są przepiękną, kochająca się parą,tylko pozazdrościć.
Oddajesz Emme? Smutno będzie bez niej, przecież na początku było, że kocha ją najbardziej na świecie, takie przyjaciółki. |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Fajnie, że się tak dobrze między nimi układa. Oby tak zostało:)
Ależ ona się dla niego stroi.. Może trochę się pośpieszę, ale kiedy zaręczyny?:D Jak to oddaje Emmę? Łee noo:( Będę tęsknić za psiną.. czekam na więcej |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
CZĘŚĆ VII Pierwszy śnieg spadł w Sunset Valleyhttp://i1162.photobucket.com/albums/...psed87a655.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psd56cc88e.jpg Elizabeth i Przemek wybrali się na festiwal zimy - Mam nadzieję że mnie nie przewrócisz http://i1162.photobucket.com/albums/...ps5c91adba.jpg - No pokaż, na co Cię stać http://i1162.photobucket.com/albums/...ps17fbfb53.jpg Niestety zabawa musiała się kończyć gdyż Elizabeth musiała iść do pracy.. Przemek został jeszcze na festiwalu http://i1162.photobucket.com/albums/...ps8be254b1.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps955dfcbf.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps22f3150c.jpg Wypił gorącą czekoladę i pojechał do domu http://i1162.photobucket.com/albums/...ps4423934b.jpg Elizabeth zaczęła zastanawiać się czy Przemek jest tym jedynym. Zastanawiała się co do niego czuje.. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps9a674520.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps077c07f1.jpg W sobotę zakochani urządzili przyjęcie z prezentami. Spędzili je w gronie rodziny http://i1162.photobucket.com/albums/...ps26a7f40a.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps36b621f1.jpg - Może następne święta spędzicie u nas - zaproponowała matka Przemka No i nadszedł czas na prezenty http://i1162.photobucket.com/albums/...ps12174d62.jpg Proszę aby to był pierścionek zaręczynowy - w głębi serca Elizabeth liczyła na coś czego niestety nie dostała. Niemniej jednak, otrzymała prezent z którego się ucieszyła, sztalugę http://i1162.photobucket.com/albums/...ps27b6d214.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps02baf5fa.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps6431611f.jpg Niestety nie wszyscy byli zadowoleni ze swoich prezentów http://i1162.photobucket.com/albums/...ps92524e38.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psbdf845bd.jpg Później nadszedł czas na taniec http://i1162.photobucket.com/albums/...ps8e57809e.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psde9891a2.jpg I rozmowy http://i1162.photobucket.com/albums/...ps19f2b5ae.jpg A siostra Przemka siedziała sobie w komputerze. Przyjęcie zakończyło się około 19, Przemek i Elizabeth dostali zaproszenie na imprezę noworoczną. Następnegp dnia zakochani zawiesili lampi na dom http://i1162.photobucket.com/albums/...psda00322c.jpg Oboje zawzięli się i zaczęli intensywnie ćwiczyć http://i1162.photobucket.com/albums/...pseadd3916.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps16423b48.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
O, wróciłaś! Jak miło :) Rodzinka bardzo fajna. Muszę przyznać, że dom jest ładny, i chętnie taki chciałabym mieć :D Mam nadzieję, że Elisabeth i Przemek za niedługo się zaręczą, wezmą ślub i będą mieli gromadkę dzieci ;) Ostatnie zdjęcie bardzo mi się podoba! Czekam na kolejną część :smile:
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Ula la, czemu nie widzialam tego tematu :P
Eliza i Przemek, takie to troche szybkie bylo....jak nie wie czy go kocha to po co szla z nim do lozka, jeszcze dziecko bedzie O.o... Eric za to wydaje sie w porzadku, ale Eli dala sie Throtonowi pocalowac? Oj nieladnie ;p Mam nadzieje, ze zycie Eli bedzie wkoncu szczesliwe i zazna prawdziwej milosci <3 |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
I musiała wszystko popsuć. Glupi ten Thronton, wlaczam Sunset Valley i juz go utopie w basenie. Zepsul zwiazek...
|
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Część X - Przemek nie widziałeś mojego telefonu - Wynoś się, nie chcę na Ciebie patrzeć http://i1162.photobucket.com/albums/...psdb97bf5f.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psdbe5e83d.jpg Przemek od rana był w złym humorze. Wciąż nie mógł zapomnieć tego co stało się na przyjęciu. http://i1162.photobucket.com/albums/...psef2e5f32.jpg Elizabeth nie chciała oglądać takiego narzeczonego więc poszła odwiedzić Erica. Lecz niestety jej wizyta miała tragiczne skutki. Sama nie wiedząc kiedy go pocałowała http://i1162.photobucket.com/albums/...ps644fb9db.jpg Od tego czasu Elizabeth zaczęła spotykać się z Ericiem gdy Przemek był w pracy. Mimo tego, że bała się strasznie tego co się stanie jak Przemek się dowie, nie ukrywała się zbytnio. Nie chciała też aby Eric dowiedział się że jest zaręczona, ponieważ nie powiedziała mu tego. Było jej wszystko jedno, nie myślała o przyszłości. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps8dc2dd1b.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps67dbb13c.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps31c13540.jpg W środę Przemek wziął dzień wolny. - Nie idziesz dzisiaj do pracy? - spytała Elizabeth - A co zdziro, nie będziesz mogła z kochankiem się zobaczyć? - Jakim kochankiem do cholery, czego Ty ode mnie chcesz? http://i1162.photobucket.com/albums/...ps51e52ed8.jpg - Jakim? A kto to do diabła z Tobą się migdalił? Chris mi powiedział. Pytał się czy zerwaliśmy bo widział Cię z innym. Wiesz jak głupio mi było. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps0ba26091.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psee7573bf.jpg - Ostatni raz to zrobiłeś!! Nie będę żadną szmatą dla Ciebie http://i1162.photobucket.com/albums/...ps4d736c3f.jpg - Pożałujesz Ty neandertalska krowo http://i1162.photobucket.com/albums/...pseb25f8f8.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psc3a432d6.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psf880128b.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps8faa16be.jpg Elizabeth leżała na podłodze po której niegdyś chodziła, na której kiedyś się bawiła http://i1162.photobucket.com/albums/...ps4a95c2c5.jpg .. wspominając swoją ciotkę Vivien, która pomogła jej w każdy możliwy sposób. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps6c06015e.jpg .. swoich rodziców. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps8c25df74.jpg .. i to jaka była wtedy szczęśliwa http://i1162.photobucket.com/albums/...ps6fbe8315.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psb4d5cd51.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
CZĘŚĆ XII ________________________ Przemek nie wiedział co zrobić. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps22f3b2e5.jpg Po głowie chodziło mu tysiące obrazów, uśmiech matki gdy jego siostra postawiła pierwszy krok, radość ojca gdy dostał awans i Elizabeth. Elizabeth taka jaką pamiętał ją ze szkoły, taka w której się zakochał. Kochał Elizabeth i nie chciał by umarła. Zadzwonił po karetkę i na policję. Pogotowanie zabrało Elizabeth do szpitala a Przemysław został zabrany do więzienia http://i1162.photobucket.com/albums/...ps08206b8c.jpg Elizabeth doznała poważnych obrażeń mózgu, niewiele brakowało aby umarła. Spędziła w szpitalu 2 tygodnie. Przemek został posadzony przed sądem i dostał wyrok 2-óch lat pozbawienia wolności Po czasie jaki Elizabeth spędziła w szpitalu, zaczęła rozmyślać nad swoim życiem. Została sama Wraz z końcem wiosny Eliza wróciła do domu.. http://i1162.photobucket.com/albums/...ps5133fc28.jpg Zaczęła chodzić do terapeuty w poniedziałki i czwartki. Mówiła tam o rzeczach z których nigdy nie zdawała sobie sprawy np. o tym jak bardzo boi się śmierci. Dziewczyna postanowiła trochę się zrelaksować. Wybrała się do parku Piękne, pachnące kwiaty sprawiały że chciało się żyć. Drzewa dookoła zaczęły zielenieć i cały świat ożywał po zimie http://i1162.photobucket.com/albums/...ps54427b05.jpg Wrotki, coś co Elizabeth kochała http://i1162.photobucket.com/albums/...ps9f9552e4.jpg Wieczorem gdy już Eliza wróciła do domu, zdała sobie sprawę jak bardzo tęskni za Emmą. Zadzwoniła do schroniska ale niestety Emma umarła tydzień po tym jak Elizabeth ją oddała. Festiwal miłości, dzień w którym miał odbyć się ślub Elizabeth i Przemka, dzień w którym Eliza miała ochotę wziąźć butelkę Whiskey z szafki i uchlać się jak świnia, dzień w którym Jared zaprosił ją na spotkanie do parku.. Z początku nie była zbyt chętna, chciała zostać w domu i użalać się nad sobą, ale Jared na to nie pozwolił.. - Hej Elizabeth, jak dobrze Cię widzieć, słyszałem co się stało. Nie wyobrażam sobie jak musisz się czuć - Nie wyobrażasz, ale nie chcę o tym rozmawiać http://i1162.photobucket.com/albums/...ps4c2f8907.jpg Po chwili Jared poszedł na parkiet - No dawaj, zostaniesz moją królową? http://i1162.photobucket.com/albums/...psd4929103.jpg - Jared, proszę nie mam ochoty - Masz! Tylko musisz chcieć! Żyje się dalej, a nie rozdrapuje dawne rany. Teraz jesteś tu i liczy się tylko to a nie to co było - Niech Ci będzie, widzę że zmieniłeś fryzurę, bardzo Ci ładnie - Dziękuję że zauważyłaś http://i1162.photobucket.com/albums/...ps09834ad2.jpg - Wiesz Jared, jesteś dobrym przyjacielem, gdyby nie Ty pewnie bym już leżała pijana we własnych wymiocinach http://i1162.photobucket.com/albums/...ps3b344ac4.jpg - A teraz pokaż na co Cię stać! http://i1162.photobucket.com/albums/...ps19c1d5de.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps4a108cd7.jpg - Chodź, zobaczymy co nam wyjdzie - Jared namawiał przyjaciółkę na wypróbowanie maszyny - Nie, nie, ni... - Nie marudź! http://i1162.photobucket.com/albums/...psbb4bd163.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psdb980089.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...psf92d244d.jpg Gdy Elizabeth wróciła ze spotkania postanowiła przygarnąć jakieś zwierzę, nie chciała aby kolejne umarło w samotności w schronisku http://i1162.photobucket.com/albums/...psde209a5b.jpg Znalazła kotkę, Derby która została oddana przez rodzinę z miasta Potem ustała przed lustrem i popatrzyła na siebie - Czas na zmianę! http://i1162.photobucket.com/albums/...ps77201500.jpg Następnego dnia Derby dołączyła do Elizabeth http://i1162.photobucket.com/albums/...psb1d5bf4d.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...pse1cefb46.jpg http://i1162.photobucket.com/albums/...ps6d9b8b96.jpg |
Odp: Co nam życie przyniesie ..
Jejku, straszny odkop, ale błagam, dokończ tą historię! Albo historię Nicka.
|
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 04:15. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023