TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   Opowiadamy jak sobie gramy (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=578)
-   -   Sheilowe widzimisię (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=66660)

Sheil 28.02.2014 20:16

Sheilowe widzimisię. *NOWA RODZINA* str. 16
 
Na początek witam wszystkich. Przeglądam to forum już od dawien dawna (włącznie z waszymi historiami ;) ) Jednak dopiero niedawno postanowiłam wtrącić swoje trzy grosze. Nie wiem z jaką częstotliwością będzie ten temat uzupełniany, gdyż studiowanie czasem pochłania dużo czasu i nie zawsze jest chwila na Simsy :cry:


[IMG]http://oi60.************/14xndrc.jpg[/IMG]

Po osiągnięciu dorosłości, Caitlyn spakowała swoje rzeczy i przeniosła się do spokojniego, klimatycznego Twinbrook. Długo szukała domu dla siebie, niestety bezskutecznie. Po wielu namysłach i przeliczeniu swoich oszczędności postanowiła zlecić budowę nowego domu.

[IMG]http://oi59.************/2qulx50.jpg[/IMG]

Już w pierwszych dniach w nowym mieście rzuciła jej się w oko miejscowa gwiazda, przystojny DeAndre. Znajomość szybko przerodziła się w coś więcej. Po kilku miesiącach para wzięła ślub prywatny i zamieszkali w przestronnym domu Cait.

[IMG]http://oi58.************/2ed5czt.jpg[/IMG]

Dzielili wspólną pasję, jaką jest muzyka. Caitlyn zatrudniła się w firmie DeAndre. Gdy oboje wspinali się po szczeblach kariery, postanowili zrobić kolejny duży krok.

[IMG]http://oi60.************/23kdjbk.jpg[/IMG]

Nie trzeba było długo czekać na efekty starań :)

[IMG]http://oi57.************/2a5dmb.jpg[/IMG]

I tak o to, rodzina Flynn przywitała w domu nowego członka. Śliczną dziewczynkę, której nadali imię Vi. Cait uwielbiała spacery z małą.

[IMG]http://oi61.************/29262hy.jpg[/IMG]

Vi rosła jak na drożdżach, pod czułą opieką rodziców, którzy robili wszystko, aby była szczęśliwa.


[IMG]http://oi57.************/15n3eyu.jpg[/IMG]

Dziewczynka była bardzo ambitna, dostała się do grona najlepszych uczniów. Jednak, lekko zawiedzeni rodzice, nie dostrzegali u niej żadnego zainteresowania muzyką.

[IMG]http://oi61.************/2li926a.jpg[/IMG]

Vi stawała się coraz bardziej samodzielna, więc DeAndre mógł znaleźć nieco czasu dla siebie - w wolnych chwilach zajął się malowaniem. Niestety nie szło mu zbyt dobrze..

[IMG]http://oi58.************/5xqvc2.jpg[/IMG]

Mimo protestów Caitlyn uparł się, żeby jedno ze swoich "arcydzieł" umieścić w korytarzu na piętrze.

[IMG]http://oi60.************/24x2trt.jpg[/IMG]

W skutek ciągłego rozmyślania o swoim nowym hobby, źle ustawił zmywarkę do naczyń i się zepsuła. Jego męska duma nie pozwoliła mu wezwać fachowca, więc wziął się do naprawy sam.

[IMG]http://oi59.************/33nkyv8.jpg[/IMG]

Robił to pierwszy raz, więc zeszło mu z tym do późnych godzin, nie miał siły czyścić podłogi. Gdy zmęczona Cait po powrocie z pracy ujrzała zalaną kuchnię, bardzo się zezłościła, że DeAndre nie posprzątał po sobie.

/Ah to wspaniałe robocze ubranie :D

[IMG]http://oi62.************/m7vtqx.jpg[/IMG]

Cały następny ranek mąż przepraszał swoją wspaniałą żonę, która oczywiście szybko zapomniała o sprawie. Nie mogła się już dłużej na niego gniewać.

[IMG]http://oi62.************/25sts9j.jpg[/IMG]

W końcu nadszedł dzień zakończenia szkoły podstawowej. Vi była bardzo podekscytowana. Wspólnie z mamą zjadły śniadanie. Cait była zawiedziona, ponieważ córka nie chciała, żeby uczestniczyła razem z nią w uroczystości ukończenia szkoły podstawowej. Vi stwierdziła, że to "obciach".

[IMG]http://oi61.************/348lzy9.jpg[/IMG]

Gdy przyjechał autobus, dziewczynka od razu pobiegła z radością.

[IMG]http://oi61.************/k54jg0.jpg[/IMG]

Po powrocie czekał na nią tort urodzinowy w ogrodzie. Vi z jednej strony była ucieszona, że rodzice zrobili dla niej przyjęcie, ale z drugiej strony żałowała, że jej nic nie powiedzieli, bo zaprosiła by koleżanki.

[IMG]http://oi62.************/jqrnf7.jpg[/IMG]

__________________________________________________ _________

W następnym odcinku zobaczymy co z tej Vi wyrosło :)

Serdecznie pozdrawiam :)


Edit: Chcąc wstawić tutaj listę odcinków z hiperłączami, coś się poprzestawiało i nie wiem jakim cudem skasował się 2 odcinek ; / Postaram się to naprawić, jak znajdę chwilę czasu

Skylinn 28.02.2014 20:31

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Matko jedyna, ale ta akcja pogalopowała! Jak dziki koń :D
Mnie osobiście to nie przeszkadza, lubię, jak coś się dzieje. Rodzinka jest taka kochana, ale mam nadzieję, że namieszasz w życiu swoich simów, w końcu co daje tak wielką radość jak psucie simom życia? :D
Czekam na następny odcinek i to "co z tej Vi wyrośnie":)

Searle 28.02.2014 21:04

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Zgadzam się ze Skylinn, że akcja potoczyła się bardzo szybko, ale nawet fajnie to wyszło.
Piszesz ciekawie i z poczuciem humoru :)

Domek jest bradzo ładny :)

Muffshelbyna 01.03.2014 23:07

Odp: Sheilowe widzimisie
 
O, Twinbrook.
Moje ulubione miasto w simsach. :P

No, rodzinka jest bardzo fajna (chociaż jestem uprzedzona do DeAndre, po tym, jak zdradził kiedyś moją simkę :( :D).
Ciekawi mnie, jak dalej potoczy się ich życie.
Czekam na kolejne zdjęcia. ;P

Diana 02.03.2014 10:04

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Robisz ładne zdjęcia. :)
Akcja w pierwszej części faktycznie szybko się potoczyła, ale nie przeszkadza mi to. :P Polubiłam Caitlyn. :)
Obraz DeAndre wymiata, hahaha. :D

Isabell 04.03.2014 14:27

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Super :) Czekam na next :D Ładni Simowie,ładne zdjęcia,wszystko git ;P;P

Skylinn 04.03.2014 17:42

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Jezuuu, DeAndre umarł?!?! W sumie to mu tak dobrze, jak mógł zdradzić Cait:/
Wow, Vi musi znaleźć sobie drugą połówkę, czym by były simsy bez miłości <3 kocham łączyć w pary simów:)
Ciekawi, co jeszcze wymyślisz. Może teraz będziesz opowiadać tylko i wyłącznie o Vi i jej poczynaniach w miłości? Czekam na next:D

Searle 04.03.2014 18:02

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Ależ to będzie telenowela brazylijska - tak coś czuję, bo nieźle komplikujesz życie swoich podopiecznych :P Było krótko, ale treściwie - i tak lubię :)

Sheil 04.03.2014 18:37

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Skylinn, blisko, ale dojdą również nowi bohaterowie :D

Searle, no cóż, przejrzałaś mnie :)

Isabell 04.03.2014 19:03

Odp: Sheilowe widzimisie
 
O Mój Gnomie :O DeAndre umarł? Zagłodziłaś czy utopiłaś? :P Bo pod samochód w simsach nie da się :D Vi ładnie wyszła :) Czekam na next

Lady_Sims 04.03.2014 20:42

Odp: Sheilowe widzimisie
 
oj czuje, że będzie się tu działo :)

Sheil 05.03.2014 08:27

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Isabell, testingcheatsenabled true i 'Wywołaj zmianę wieku' xD Ale to na potrzeby historii :D

Isabell 05.03.2014 12:56

Odp: Sheilowe widzimisie
 
O to moje przypuszczenia coś źle wyszły :P

Diana 05.03.2014 17:31

Odp: Sheilowe widzimisie
 
DeAndre :O :O :O Ale też uważam, że zasłużył... :D Teraz będzie ciekawie. ;))
Vi całkiem nieźle wygląda jako nastolatka! :) Kolorowe końcówki włosów są super. ;D

eyvee 05.03.2014 18:47

Odp: Sheilowe widzimisie
 
O jejku!
DeAndre od razu mi się nie spodobał, za bardzo flirciarz z niego :P
Cait dobrze, że sobie poradziła - niech pnie sie w górę jako kompozytorka <3
Vi jest cudowna, bardzo ja polubilam - sliczny obrazek namalowala jako dziecko i teraz sobie chlopaka znalazla ;)

Sheil 07.03.2014 20:50

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Diana, zgadzam się, sama planuję sobie takie zrobić :D

eyvee, to 'dzieło' było autorstwa jej tatusia[*] :D

Jutro nowy odcinek, namiesza się jeszcze bardziej.
Nad simami się znęcam, za sadystkę mnie weźmiecie.

_________________________________________________

ok, nikt nic dalej nie pisał, więc w tym poście zamieszczę opis kolejnych wydarzeń :)

[IMG]http://oi57.************/dnht8k.jpg[/IMG]

Jak już wcześniej wspominałam, Vi to zwolenniczka zdrowego trybu życia, więc ćwiczy kiedy tylko może. Trzeba dbać nie tylko o zdrowie, ale również o szczupłą sylwetkę! Sammuel straci nią zainteresowanie, jeśli się zapuści..

[IMG]http://oi58.************/24ymhky.jpg[/IMG]

A jeżeli już jesteśmy przy blondynie, to pora, aby Cait poznała wybranka serca swojej córki. Tak więc Vi zaprosiła pewnego dnia do siebie Sama, gdy jej mama była w domu.

[IMG]http://oi61.************/ioerlf.jpg[/IMG]

Jak widać na poniższym zdjęciu, na szczęście przypadli sobie do gustu.

[IMG]http://oi57.************/2wf78sl.jpg[/IMG]

Mało powiedziane, Caitlyn była wręcz zachwycona Samem.

[IMG]http://oi58.************/qrgbqq.jpg[/IMG]

Po 'formalościach', nadszedł czas, aby młodzi spędzili trochę czasu sami. Trzeba pamiętać o nauce - zdecydowanie lepiej odrabiać zadanie razem, ponieważ pójdzie szybciej.

[IMG]http://oi62.************/2jb1av9.jpg[/IMG]

A zaoszczędzony czas można o wiele lepiej wykorzystać.. :D

[IMG]http://oi57.************/zsu3jn.jpg[/IMG]

Następnego dzień był dniem wyjątkowym, ponieważ starszy od swojej dziewczyny Sam, wkraczał w wiek dorosłości. Spotkali się więc nad jeziorkiem, by wspólnie świętować.

[IMG]http://oi62.************/25spwgp.jpg[/IMG]

Ah te urodziny :D Wszyscy tacy szczęśliwi, a nie ma się z czego cieszyć, bo to kolejny dzień bliżej końca.. :devil:

[IMG]http://oi62.************/16kne6e.jpg[/IMG]

Po mile spędzonym zachodzie słońca nad jeziorkiem, pora na trochę rozrywki w postaci kina, aby zakończyć ten przepiękny dzień.

[IMG]http://oi62.************/sgna0w.jpg[/IMG]

Kolejnie dni mijały spokojnie, aż za którymś razem Vi wstała lewą nogą z łóżka. Chciała koniecznie wykręcić jakiś psikus, więc wzięła sobie na cel znienawidzone miejsce każdego nastolatka - szkołę, gdzie udała się niezwłocznie z samego rana.

[IMG]http://oi58.************/2nvbgwp.jpg[/IMG]

Tymczasem Sam, z okazji dnia kobiet, chciał zrobić swojej lubej niespodziankę i wpaść do niej z wizytą. Nie wiedział jednak, że Vi jest zajęta wypuszczaniem szkolnych żab. Było dość wcześnie, dlatego otwarła mu ledwo obudzona Cait, która nie zdążyła się jeszcze ubrać. co tu dużo mówić, Sam zdecydowanie nie spodziewał się takiego widoku.. a tym bardziej tego, że mu się to spodoba..

[IMG]http://oi58.************/33fb47d.jpg[/IMG]

Nie mógł wręcz oderwać wzroku od matki swojej dziewczyny. Jak widać na zdjęciu, Cait była wyraźnie zadowolona z wrażenia, jakie wywarła na Sammuelu. Zaprosiła więc go do środka, aby poczekał z nią na Vi.

[IMG]http://oi62.************/ztf39e.jpg[/IMG]

Czas leciał im bardzo miło i jakoś żadnemu z nich nie śpieszyło się, aby zadzwonić po Vi oraz poinformować ją o tym, że jej chłopak czeka na nią w jej domu.

[IMG]http://oi60.************/20fcooy.jpg[/IMG]

A nasza nastolatka, stwierdziwszy iż nie ma na dzisiaj planów, postanowiła zahaczyć o basen w drodze powrotnej, gdzie nieświadoma niczego miała zamiar spędzić następne kilka godzin.

[IMG]http://oi62.************/2vt5m3l.jpg[/IMG]

Tymczasem w domu Flynnów robiło się na prawdę gorąco...

[IMG]http://oi62.************/2mes6xl.jpg[/IMG]

__________________________________________________ __________

Oj, no to się porobiło :O W następnym odcinku zobaczymy która z tym trzech miłości jest najsilniejsza. Cait-Sam, Vi-Sam, matczyna miłość Cait do Vi, czy może to za dużo dla tych biednych simów, aby wybaczyli sobie takie zachowanie :rolleyes:

Searle 08.03.2014 16:44

Odp: Sheilowe widzimisie
 
No chyba Sam nie zrobi tego Vi, a tym bardziej, że matka nie zrobi tego swojej córce!:O

W ogóle to jakoś nie lubię Cait - jak ona mogła w takim stroju powitać chłopaka swojej córki, przecież mogła szybko coś na siebie zarzucić! :P

eyvee 08.03.2014 16:47

Odp: Sheilowe widzimisie
 
O nie nie nie, nie jest dobrze - jak Sammuel moze byc taki :( biedna Vi....zasluguje na lepszego chlopaka! A Cait nie zachowuje sie fair...tak odbic chlopaka córce

Sheil 08.03.2014 16:48

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Męża nie ma, to niewyżyta jakaś się zrobiła :D

Agor-ia 08.03.2014 17:19

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Cytat:

Napisał Sheil (Post 1807997)
Męża nie ma, to niewyżyta jakaś się zrobiła :D

Głowa siwieje, dupa szaleje :D
A Sam też niezły... córka, matka, może jeszcze sąsiadka? :P

Diana 08.03.2014 17:36

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Co ta Cait wyprawia... :D Na dodatek Vi jest niczego nieświadoma, będzie niezły przypał. :P
Sama już nie lubię, jest wkurzający. xDD Moim zdaniem pewnie obie dziewczyny się na niego fochną. ;P

Sheil 13.03.2014 10:31

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Agor-ia, hahahaha, nie słyszałam tego powiedzonka XD Dobre :D
Diana, brawo! :D Zgadłaś.

Znalazłam chwilkę czasu między zajęciami aby wstawić kolejny odcinek. Jednak te okienka się do czegoś przydają ;D

Którą my to mamy już część? 4 chyba.

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]

Przez kilka kolejnych dni w domu rodziny Flynnów można było odczuć skutki buntowniczego nastroju Vi. Cały roił się od różnych niespodzianek, niestety zabawnych tylko dla samej twórczyni.

[IMG]http://oi58.************/33tnhqx.jpg[/IMG]

Po zmyciu z siebie resztek dowcipu, Cait przywdziała strój służbowy, bo zaraz po spotkaniu z przyjaciółką wybierała się do pracy.

[IMG]http://oi60.************/10xambt.jpg[/IMG]

Trzeba było zdać Gali Ball relację z zaistniałej przed kilkoma dniami sytuacji.

[IMG]http://oi62.************/11103k4.jpg[/IMG]

Jak można się było domyślić, Gala nie podzielała radości swojej przyjaciółki. Nawet ona (ta, która przespała się z jej mężem, jakby ktoś nie skojarzył :D) uznała ten występek za haniebny.

[IMG]http://oi61.************/2le12mh.jpg[/IMG]

Cait była w ostatnich dniach bardzo zapracowana, więc gdy tylko otrzymała telefon oznajmiający, iż ma możliwość urządzenia sobie krótkich wakacji, od razu spakowała walizki, aby odpocząć od stresu związanego z ciągłymi występami.

[IMG]http://oi60.************/2m3fe9u.jpg[/IMG]

Korzystając z nieobecności matki, na następny dzień Vi zaprosiła Sama do siebie prosząc go o udzieleniu kilku lekcji związanych z prowadzeniem samochodu. Chciała zrobić matuli niespodziankę, gdy ta wróci.

[IMG]http://oi58.************/etz1w0.jpg[/IMG]

Nie szło jej to niestety najlepiej i po serii kilku staranowanych krzaków i okolicznych ogródków dała sobie z tym spokój. Nie chciała rozwalić bryki swojego ukochanego.

[IMG]http://oi58.************/34zzty9.jpg[/IMG]

Czas leciał niepostrzeżenie, aż nadszedł dzień ukończenia szkoły. Vi żałowała, że nie ma przy niej matki, ale wiedziała, że ma wrócić jeszcze tego dnia późno w nocy, a więc będzie okazja aby pochwalić się dyplomem.

[IMG]http://oi60.************/1538sg4.jpg[/IMG]

Jednak póki co, korzystając z wolnej chaty, po uroczystości zaprosiła Sammuela do siebie, świętując rozpoczęcie nowego etapu życia dali się ponieść emocjom :cool2:

[IMG]http://oi58.************/24c6wiv.jpg[/IMG]

Jak im ciśnienie podskoczyło, kiedy w trakcie igraszek usłyszeli, że ktoś wchodzi do domu! Okazało się bowiem, że Cait zdążyła na wcześniejszy pociąg. Widząc swoją córkę w objęciach Sama, nie wytrzymała. Liczyła na to, że blondyn zakończy związek z Vi, aby z nią być.

[IMG]http://oi62.************/2wck1hv.jpg[/IMG]

Gdy tylko nasza świeżo upieczona absolwentka szkoły średniej dowiedziała się o tym co zaszło między jej chłopakiem a matką, od razu zerwała z Samem.

[IMG]http://oi61.************/ve9347.jpg[/IMG]

Najbardziej zła była jednakże na swoją rodzicielkę. Jak Cait mogła zrobić jej coś takiego? Nie chciała jej więcej widzieć.

[IMG]http://oi59.************/dvptsp.jpg[/IMG]

Jeszcze tego samego dnia zadzwoniła do swojej koleżanki z byłej klasy, by ta ją przenocowała. Po spakowaniu swojego dobytku, wyruszyła do niej.

[IMG]http://oi60.************/2co22cn.jpg[/IMG]

U rodziców wyżej wspomnianej koleżanki była ich znajoma. Tak się złożyło, że chciała wynająć komuś jedno piętro swojej dość sporej posiadłości. W związku z tym, że Vi miała dość marne oszczędności, zgodziła się przyjąć ją pod swój dach, jeśli pomoże jej w utrzymaniu domu, a opłaty zacznie uiszczać dopiero gdy tylko znajdzie pracę.

[IMG]http://oi61.************/70gnwm.jpg[/IMG]

Dziewczyna rzecz jasna przystała na taka umowę, ciesząc się, że posiadłość ta jest na drugim końcu miasta, daleko od jej rodzinnego domu.
Dziękując koleżance za gościnę, pojechała razem z Sue Brown do swojego nowego miejsca zamieszkania.

[IMG]http://oi59.************/2hnrs4h.jpg[/IMG]

Uff, niby zdjęć tyle samo co zawsze, ale trochę z tym zeszło :D
Tradycyjnie, pasowało by jakoś was zachęcić do oczekiwania na następną część przygód patologicznej rodziny Flynn, ale znowu nie zdradzić za wiele, bo nie było by tej niespodzianki. No więc, cóż mogę powiedzieć? Vi nie pojechała tam tylko i wyłącznie z Sue, mimo że sama o tym jeszcze nie wie.
Tyle chyba wystarczy :D

Isabell 13.03.2014 12:29

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Hmmm to w końcu jej matka z Samem to zrobiła czy Vi? xD Juz nie ogarnęłam.. Ale odcinek fajny :) ładny ten nowy dom czekam na next ;P

eyvee 13.03.2014 16:21

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Mam nadzieje, ze teraz sie jakos ulozy VI, dobrze, ze wyprowadzila sie od matki i tego wredziola Sam'a - moze ten ktos dodatkowy.....hihihi ;D xD <3 (mozg mi sie przegrzewa myslac o tym)

Sheil 13.03.2014 16:29

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Isabell, z Vi :D Jej matka była wtedy na wakacjach. Wróciła wcześniej i przyłapała ich w łazience :D

eyvee, ułoży się, przynajmniej na jakiś czas :D Pasuje, żebym im dała w końcu trochę spokoju xD

Agor-ia 13.03.2014 16:48

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Wkopałaś Vi w dzieciaka? :D

Diana 13.03.2014 17:45

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Cait w różowych włosach, hahaha :D
O, czyli tak jak myślałam, obie zdenerwowały się na Sama i dodatkowo na siebie nawzajem. :lol2:
Vi musiało się bardzo spieszyć, że wyszła z domu w samej piżamie... :P

Sheil 13.03.2014 18:44

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Agor-ia, :D :D
Diana, toż to nie piżama! :D Tylko strój codzienny, sukienka :D Wspominałam już kiedyś, że nie jestem stylistką XD

__________________________________________

Dobra, w związku z tym, że wydarzenia tutaj opisywane są 154684 lat za tym co się w grze dzieje, przyśpieszę trochę i dodam dzisiaj też odcinek :D Zatem dzisiaj część 5 Flynnów.


[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]

Vi pomagała Sue jak tylko mogła, poszła nawet na przyśpieszony kurs gotowania, aby zapracować na swoje utrzymanie.

[IMG]http://oi61.************/2dqj02d.jpg[/IMG]

Sue, ze względu na swoją karierę w edukacji, musiała również poświęcać swój czas po pracy, aby czytać wypracowania, poprawiać kartkówki.. Więc gdy tylko znajdywała chwilę od razu gnała do swojej jedynej pociechy, malutkiego Dean'a.

[IMG]http://oi59.************/1elumv.jpg[/IMG]

Lecz jednak ciężar opieki nad małym spoczywał głównie na Vi, ponieważ dalej miała problem z wyborem kariery zawodowej. Zgodnie z umową, zajmowała się więc obowiązkami domowymi.

[IMG]http://oi62.************/21ovi4m.jpg[/IMG]

Nie wszystkie jednak należały do najprzyjemniejszych :D Cóż poradzić, ktoś musiał to zrobić :D

[IMG]http://oi59.************/29yp4bo.jpg[/IMG]

Aż w końcu po kilkudniowych mdłościach, Vi zauważyła, że coś za bardzo jej brzuszek urósł w ostatnim czasie. Nie mogła w to uwierzyć. Czyżby wpadła podczas swojego pierwszego razu? Do tego zważając na okoliczności.. Po wielu rozmyślaniach doszła do wniosku, że w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie wychowania małego berbecia samotnie. Sue jakoś sobie radzi, dlaczego więc ona by miała nie dać rady? Sam nie musi o niczym wiedzieć, mieszka na drugim końcu Twinbrook.

[IMG]http://oi57.************/97mfr5.jpg[/IMG]

Wybrała się zatem do sklepu, wyposażyła się w książkę o ciąży i od razu po powrocie do domu zabrała się do lektury.

[IMG]http://oi57.************/2qu2ft1.jpg[/IMG]

Tymczasem Sue udało się załatwić wolny dzień w pracy, który poświęciła w na nauce mówienia. Dean był bardzo pojętny, więc poszło dość szybko :)

[IMG]http://oi57.************/25pn5lg.jpg[/IMG]

Vi wyczytała w książce, że nic nie stoi na przeszkodzie aby wykonywać lekkie ćwiczenia podczas ciąży. Wysportowana przyszła mama! Na pewno pomoże jej to zrzucić kilka kilogramów których nabrała od jedzenia różnych dziwnych potraw.

[IMG]http://oi58.************/2h5o1i1.jpg[/IMG]

Nastała w końcu ta chwila! Wody odeszły, zaczęły się skurcze.. Do szpitala, szybko!

[IMG]http://oi60.************/2aaka5e.jpg[/IMG]

A poniżej pamiętkowe zdjęcie, witamy nowego członka rodziny o dumnym nazwisku Flynn! Przedstawiam wam Laurę.

[IMG]http://oi57.************/2l2xop.jpg[/IMG]

Następnego dnia Vi znalazła ogłoszenie o pracy w policji. Stwierdziła, że nie ma co zwlekać. Pora iść na rozmowę. Na pewno pozwolą jej przyjść dopiero za jakiś czas, żeby mogła jeszcze trochę poopiekować się małą.

[IMG]http://oi60.************/t62uzq.jpg[/IMG]

Całe szczęście, nie myliła się :D Pracę zdobyła, a póki co mogła spokojnie opiekować się Laurą. Spacery jak najbardziej wskazane!

[IMG]http://oi61.************/2me6e4k.jpg[/IMG]

Zajmowanie się Laurą sprawiało jej dużo radości. Bardzo pokochała tą małą ślicznotkę.

[IMG]http://oi58.************/532osk.jpg[/IMG]

Gdy nadszedł dzień urodzin Deana, wszyscy chcieli być przy tym obecni, nawet mechanik, który przyjechał naprawić laptopa.

[IMG]http://oi58.************/345ogsj.jpg[/IMG]

Hmm, no cóż, nie wygląda on na zbytnio zadowolonego.. Może mu smutno, że czas iść do szkoły :D

[IMG]http://oi57.************/29yniuv.jpg[/IMG]

W następnym odcinku, który pojawi się zapewne w niedzielę, Vi zacznie swoją pracę. Jak pewnie wiecie, wiąże się z tym pisanie raportów. Czego ciekawego dowie się od nowych sąsiadów, Carissy Ball i jej matki?

Searle 15.03.2014 08:39

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Cait i Sam są siebie warci - obydwoje oszukali Vi.
Przykre tylko, że matka nie próbowała przeprosić córki i jej teraz nie szuka.
Szkoda też, że Vi została pamiątka po tym wydarzeniu.

Dom Sue jest przepiękny! I widać, że Dean to syn Sue - bo mają takie same pasemka :D

eyvee 15.03.2014 11:57

Odp: Sheilowe widzimisie
 
No widze jakos sie uklada, a tu ciach Vi bedzie miala brzdaca....tylko szkoda, ze z takiego ojca;/
Mam nadzieje, ze Vi jakos uda sie zarobic na dzieciaczka i beda szczesliwie zyc....moze z tym mechanikiem xD?
Dean jest niczego sobie, ladny chlopiec...oj ladny :P

Chwalisława 15.03.2014 12:16

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Skończyłam i przeczytałam wszystko z przyjemnością ;)
Oh, w tej rodzinie same zdrady :) To prawie jak u mnie... jeszcze nigdy nie grałam bez żadnej zdrady, hihi... No ale naprawdę, mata Vi zachowała się karygodnie! i nawet jej nie przeprosiła! ciekawe, czy teraz zabawia się z Samem :/
Mam nadzieję, że Vi jakoś sobie poradzi.

Sheil 15.03.2014 14:24

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Cait nie zabawia się z Samem, ponieważ również się na niego obraziła :D

Zasyp nowymi odcinkami moi drodzy, dzisiaj zmiejszałam kolejne zdjęcia do OJSG i wyszło do 11 odcinka, a teraz mamy 6. Chyba za dużo gram xD


[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]

Domowe przyjęcie tak zawładnęło mechanikiem, że zapomniał o tym, co miał zrobić.. Po wywaleniu delikwenta z domu Sue sama musiała się zająć naprawą sprzętu, żeby móc pograć w swoje ulubione gry.

[IMG]http://oi62.************/347zk0p.jpg[/IMG]

Ona również bardzo pokochała małą Laurę.

[IMG]http://oi61.************/2yzix3k.jpg[/IMG]

Vi robiła wszystko co w jej mocy, aby zapewnić małej jak najlepsze dzieciństwo, doceniała pomoc ze strony Sue, która pokazywała jej co i jak.

[IMG]http://oi62.************/30crpfd.jpg[/IMG]

Prawdziwe było by stwierdzenie, że w sumie to kochali ją wszyscy xD Gdy tylko podrosła, Dean uwielbiał przychodzić do jej pokoju i bawić się z nią.

[IMG]http://oi61.************/166xh1s.jpg[/IMG]

Bo jak można nie kochać takiego szkraba ślicznego? :D Chłopak który się nia opiekuje podczas nieobecności dorosłych, pewnie by ją za żonę od razu brał, jakby tylko starsza była :D

[IMG]http://oi57.************/iyzlav.jpg[/IMG]

Ale skończmy ten Laura-spam. Dean zainspirowany zdrowym trybem życia Vi, postanowił również poświęcić się rozwijaniu kondycji fizycznej. W zdrowym ciele, zdrowy duch!

[IMG]http://oi58.************/106f0pj.jpg[/IMG]

Dla Vi nadszedł czas pracy. Dostała idealnie dopasowany mundur, który nosiła z dumą.

[IMG]http://oi57.************/2zzq43b.jpg[/IMG]

Z karierą w policji wiąże się nieustanne pisanie raportów, więc wyruszyła na obchód osiedla, zaczęła od domu położonego najbliżej.

[IMG]http://oi61.************/2ahfktj.jpg[/IMG]

Otworzyła jej niejaka Carissa Ball. Vi uderzyło jej podobieństwo do DeAndre.

[IMG]http://oi60.************/143hrns.jpg[/IMG]

Zgodnie z procedurą, zaczęła od pytania o rodzicach. Jakież było jej zaskoczenie, gdy okazało się, że ojcem Carissy faktycznie jest DeAndre! Zrobiła szybka kalkulację - dziewczyna jest od niej młodsza, a więc urodziła się już po ślubie Cait i DeAndre. Co znaczy, że jej ojciec dopuścił się zdrady, a przed sobą ma swoją przyrodnią siostrę.

[IMG]http://oi58.************/wi3vwi.jpg[/IMG]

Po powrocie do domu i szybkiej kąpieli zwierzyła się Sue. Powiedziała jej, że czuje sie jakby była częścią jakiejś chorej komedii.. Zawiodła się na rodzicach.

[IMG]http://oi59.************/2629ytc.jpg[/IMG]

Sue pocieszyła ją jak tylko mogła. Podała wina do kolacji, żeby Vi chociaż na chwilę poczuła się lepiej.

[IMG]http://oi61.************/3466khh.jpg[/IMG]

Chyba jednak przesadziły z ilością tego wina. Jednak żadna z nich nie opierała się. Zatraciły się w objęciach i pocałunkach.

[IMG]http://oi62.************/14kxk4w.jpg[/IMG]

Następnego dnia kobietki ustaliły, że zachowają ten związek w tajemnicy. Co by powiedzieli ludzie w Twinbrook na romans policjantki z dyrektorką miejscowej szkoły? Dzieci wstały, więc Vi zajęła się pisaniem raportów na podstawie zdobytych informacji.

[IMG]http://oi61.************/2po1j0l.jpg[/IMG]

________________________________________________

W następnym odcinku, który pojawi się prawdopodobnie jutro, Vi pod zasypem pytań ze strony Laury o jej ojca, wybierze się wraz z małą w odwiedziny do Sama. :)

Jako bonus załączam drzewo genealogiczne z małym spoilerem, bo jest tam zdjęcie Deana jako nastolatka. Niestety nie zdażyłam mu zrobić zdjęcia w CAS'ie jako dziecka. Zdjęcie Gali odstaje, bo niestety jej się zmarło i tak jak w przypadku Deana, nie zdążyłam zrobić jej zdjęcia w CAS'ie ;D

-> KLIK <-

La Tortura 15.03.2014 14:59

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Od początku czytam twoje ojsg, ale nie udzielam się za bardzo, nie wiem czemu xd
Fajnie prowadzisz rozgrywkę, robilam podobnie, gdy miałam trójkę ;d
Sue i Vi są oficjalnie parą, czy to była taka wpadka po winie? W każdym razie lesbijski wątek bardzo fajny, wstawiaj kolejne części. ;)

Pink Panther 15.03.2014 15:15

Odp: Sheilowe widzimisie
 
To OJSG jest świetne, nie wiem, od czego zacząć :O

To może tak. Domy, w których grasz, są cudowne. Jestem pod wrażeniem. Sama je budowałaś?

Bardzo ciekawie komplikujesz życie swoich Simów, czytając Twoje opowieści po prostu nie da się nudzić. Gdy przechodziłem do kolejnego odcinka nie wiedziałem, czego się spodziewać. Poza tym bardzo podoba mi się Twój styl pisania :) Jest mniej więcej równo tekstu i zdjęć, co też lubię - denerwuje mnie, gdy przeważa tekst ;P

Vi i Sue są razem?! :O To było dopiero zaskoczenie! :D

I denerwuje mnie matka Vi ;/ Jak mogła zrobić coś takiego córce?!

Już nie mogę się doczekać kolejnego odcinka, złapałaś właśnie stałego czytelnika ;)

eyvee 15.03.2014 15:27

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Ciekawie, czy to tylko tak po winie, czy im zostanie xD hehe
Malutka Laura jest przeslodka <3

Searle 16.03.2014 09:42

Odp: Sheilowe widzimisie
 
O kurcze - tego się nie spodzieałam - Vi i Sue? Bardziej obstawiałabym jakiegoś przystojniaka dla Vi, by mogła się odegrać na Samie.

Czy Deana i Laurę będzie coś łączyć? Tak wszystkich parujesz, że tak mi jakoś to przyszło do głowy :D

Fajne drzewo zrobiłaś - jest bardzo estetyczne i przejrzyste :)

Chwalisława 16.03.2014 10:00

Odp: Sheilowe widzimisie
 
To mnie kompletnie zaskoczyłaś tym romansikiem! Nigdy bym nie sądziła, że one w jakiś sposób się ze sobą "połączą". No ale w końcu miłość nie zna granic. Niech im się układa jak najlepiej.
Z Deana będzie wielkie ciacho... ciekawe czy będzie z Laurą. ;)

Sheil 16.03.2014 17:27

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Uhh, ale wy wszystkie jesteście domyślne, tak, Laura i Dean.. byli zaplanowani :D
Domy buduję sama, cieszę się że wam się podobają :lol2:

Dziękuję za te wszystkie komentarze, jestem mile zaskoczona takim pozytywnym odbiorem tego OJSG <3
Chociaż pewnie po tym odcinku będziecie zawiedzenii takim obrotem spraw, no ale cóż, stało się ;))
Więc jedziemy z siódemką.

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]

Dean był bardzo szczęśliwym dzieciakiem, który uwielbiał spędzać czas na swoim przydomowym placu zabaw.

[IMG]http://oi61.************/316vxy1.jpg[/IMG]

A gdy dzieciaki spały, Sue i Vi wykorzystywały chwilę spokoju i spędzeły ją w swoim towarzystwie :D

[IMG]http://oi58.************/mr2u0h.jpg[/IMG]

Dni mijały, aż wkońcu nadszedł czas kolejnych urodzin Laury.

[IMG]http://oi59.************/2na0kyg.jpg[/IMG]

Część rodzinki w trakcie konsumowania przepysznego tortu:

[IMG]http://oi60.************/23kt9v9.jpg[/IMG]

Dean bardzo się cieszył, ponieważ nie będzie (na razie :D ) musiał się schylać, żeby przytulić swoją przyjaciółkę.

[IMG]http://oi58.************/263wisw.jpg[/IMG]

Nowy etap życia Laury oznaczał również to, że teraz jest wystarczająco duża żeby bawić się wspólnie na placu zabaw ^^


[IMG]http://oi62.************/2yjubmg.jpg[/IMG]

Sue zajmowała się rozwijaniem logiki, a przy okazji popodglądała trochę sąsiadów :D

[IMG]http://oi59.************/n1w41s.jpg[/IMG]

Za to druga kobietka była pochłonięta pisaniem raportów.

[IMG]http://oi59.************/2pseu53.jpg[/IMG]

Aż w końcu pod wpływem wielu pytań o ojca ze strony Laury, zdecydowała zapoznać tą dwójkę. Wzięła więc córeczkę i złożyła wizytę Samowi.

[IMG]http://oi60.************/synpzm.jpg[/IMG]

Laura chyba była zadowolonona tym faktem. Albo ździwiona, że są tak do siebie podobni.

[IMG]http://oi60.************/14t0kjl.jpg[/IMG]

Na pewno można jednak powiedzieć, że oboje od razu przypadli sobie do gustu.

[IMG]http://oi60.************/972ovb.jpg[/IMG]

Po upływie kilku dni, Vi otrzymała telefon od Sama z prośbą o spotkanie. Zgodziła się dość niechętnie, lecz była bardzo ciekawa, co takiego może od niej chcieć. Przybyła więc w wyznaczone miejsce.

[IMG]http://oi59.************/2zfqxid.jpg[/IMG]

Widać, że Sam był bardzo zawstydzony. Zaczął ją przepraszać i błagać, by pozwoliła mu do niej wrócić. Chce być obecny w życiu Laury, nie tylko jako od święta, lecz pomóc w jej wychowaniu i zapewnić wszystko czego będzie potrzebowała. Na koniec wyciągnął kwiaty.

[IMG]http://oi58.************/2wlwn7b.jpg[/IMG]

Vi, była tak zaskoczona, że nie wiedziała jak się zachować. Miała jednak na uwadze wyłącznie dobro Laury. Stwierdziła, że lepiej będzie jeżeli opiekę zapewni jej i matka, i ojciec. Może i nie wybaczyła Samowi, ale obdarzyła go kredytem zaufania, o czym został od razu poinformowany. Jedno potknięcie i więcej nie zobaczy małej Laury.

[IMG]http://oi58.************/znsm4n.jpg[/IMG]

Pozostała jeszcze kwestia rozmowy z Sue.. Vi wiedziała, że to nie będzie łatwe. Zaczęła więc od tego, że to wszystko robi nie dla siebie, lecz dla swojego dziecka.

[IMG]http://oi57.************/20h0dg5.jpg[/IMG]

Na słowa 'zostańmy przyjaciółkami', reakcja Sue była do przewidzenia - groziła, że wyrzuci ją z domu. W końcu po długich negocjacjach udało się kobietom dojść do porozumienia.

[IMG]http://oi59.************/b4cdox.jpg[/IMG]

I tak oto nasz Sammuel został pełnoprawnym mieszkańcem tego domostwa.

[IMG]http://oi57.************/x10vog.jpg[/IMG]

____________________

Tego się pewnie nie spodziewaliście :D Tylko nie znienawidźcie mnie za to :D
W odcinku 8 zobaczymy jak Sam radzi sobie wyzwaniu jakim jest ojcostwo.

Diana 16.03.2014 17:41

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Znowu nie zauważyłam odcinka i musiałam nadrabiać... :P
No nieźle się dzieje. :O Vi i Sue? :O To już lepiej, że Sam do niej wrócił... :D
Ciekawi mnie, jak Cait sobie dalej radzi, chyba, że coś się stało i pominęłam? :|

Pink Panther 16.03.2014 18:05

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Jaka Vi jest zmienna w uczuciach ;O
Jak mogła pozwolić Samowi wrócić do niej?! Po tym, co jej zrobił?! :O I jeszcze zerwała z Sue... Vi zaczyna mnie denerwować ;x

Agor-ia 16.03.2014 22:46

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Sue powinna ich wykopać z chaty, niech idą być razem gdzie indziej!
Sam ledwo się wprowadził, a tu już kanapa i mecz. Może jeszcze podać kapcie, papieroska i browarka? :P Do roboty bym go pogoniła :D

Chwalisława 17.03.2014 11:47

Odp: Sheilowe widzimisie
 
No to ja Samowi życzę tego, aby potykał się jak najczęściej. Czy on naprawdę myśli, że załatwi wszystko bukietem chabazi?! Chyba tak. Wpieprzył się do związku Vi i Sue i wszystko zepsuł, bo tak nagle mu się przypomniało, że ma dziecko! Grrr... nie lubię go.
Ale czekam, aż rozkwitnie związek Laury i Deana.

eyvee 17.03.2014 18:21

Odp: Sheilowe widzimisie
 
hmmmm nie spodziewalam sie tego po Samie....zawsze moze dac mu druga szanse, ale jak tylko cos przeskrobie - nie bedzie mial wesolo, a moze coreczka go odmieni?
Troche dziwnie sie zachowala Vi w stosunku do Sue i odwrotnie....ciezko mi ocenic :P
Laura jest sliczniutka <3 Mam nadzieje, ze bedzie razem z Dean'ym.

Vanessa 17.03.2014 20:03

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Bardzo mi się podoba.Wydaję mi się jednak,że zaczniesz mieszać w ich życiu tak,że Sue w ramach zemsty zacznie dobierać się do Sama.:P Czekam na następne odcinki - będzie ciekawie :)

Isabell 18.03.2014 20:01

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Trochę mnie nie było a tyle się narobiło (o wyszedł rym :D) Dzieciaki są słodkie <3 Ale Vi i Sue? O.o No tego to się nie spodziewałam :o

Sheil 21.03.2014 09:09

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Ten tydzień był dość ciężki, zaczęły się laborki z chemii no i nie miałam czasu dodać następnego odcinka :( Na szczęście dzisiaj już piąteczek piątunio <3

Zaczynamy część 8.
[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]

Ku zaskoczneniu Vi, Sam radził sobie całkiem nieźle w roli tatusia.

[IMG]http://i59.************/2it661d.png[/IMG]

Sue w dalszym ciągu w ciszy rozpaczała. Jednak cieszyło ją chociaż to, że widuje ją na codzień.

[IMG]http://oi60.************/t9zcw7.jpg[/IMG]

Dean lubił odrabiać lekcje razem z Laurą, jednak zdecydowanie wolałby teraz rozwijać swoją formę fizyczną, a nie intelektualną :D

[IMG]http://oi57.************/287m1q8.jpg[/IMG]

Vi i Sam zaczęli małymi kroczkami spowrotem się do siebie zbliżać.

[IMG]http://oi60.************/2jg6q3b.jpg[/IMG]

Tatuś robił wszystko, żeby tylko dogodzić kulinarnym zachciankom swoich kobietek.

[IMG]http://oi57.************/v6k87q.jpg[/IMG]

Aż z czasem Vi zaczęły dręczyć mdłości..

[IMG]http://oi62.************/2dalzwz.jpg[/IMG]

Ulubioną zabawą Laury było rządzenie dworem. W tej koronie i krótkich włosach wygląda jak młodsza wersja jej taty :)

[IMG]http://oi58.************/15q4yvr.jpg[/IMG]

Za to Dean rósł jak na drożdżach.

[IMG]http://oi59.************/2euhq8y.jpg[/IMG]

Oh, wygląda na to, że znamy już powód mdłości i kulinarnych zachcianek Vi..

[IMG]http://oi61.************/112fs3l.jpg[/IMG]

Sam tak się ucieszył z perspektywy nowego potomka, że sprezentował swojej ukochanej kwiaty.

[IMG]http://oi57.************/2eewxfa.jpg[/IMG]

Wróćmy lecz do młodszego pokolenia, które mimo dzielącej ich różnicy wieku dalej lubi spędzać razem czas, spożywać wspólnie posiłki i gadać o wszystkim.

[IMG]http://oi62.************/b85v90.jpg[/IMG]

Ktoś tu miał bardzo buntowniczy nastrój.. :D

[IMG]http://oi59.************/2jciuqo.jpg[/IMG]

Laura biorąc przykład z Deana, również miała ochotę coś zmajstrować.. zastawiła więc pułapkę w kabinie prysznicowej.

[IMG]http://oi59.************/20gnyu9.jpg[/IMG]

Rodzinka z niecierpliwością oczekiwała na nadejście nowego członka. Laura bardzo chciała mieć młodszą siostrę, lecz Vi miała nadzieję, że tym razem urodzi się chłopczyk.

[IMG]http://oi58.************/2nlvcxf.jpg[/IMG]

Kto by pomyślał, że to jest takie ciężkie? Jednak nie poddajemy się, rzeźba sama się nie zrobi!

[IMG]http://oi59.************/1z2k1tl.jpg[/IMG]

Podczas robienia prania, Vi dopadły skurcze porodowe. Jedziemy do szpitala!
[IMG]http://oi61.************/2ueppp5.jpg[/IMG]

__________________________________________________ _____-

I to by było na tyle w tej części :)
Jak na mnie to troszkę za bardzo sielankowo :D Ale przecież ileż można męczyć tych biedaków :D

Isabell 21.03.2014 09:26

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Zrób Laure nastolatką :P i niech Dean i Laura będą razem :rolleyes: Proooooszę :D Ooo Vi znowu w ciąży <3

eyvee 21.03.2014 10:46

Odp: Sheilowe widzimisie
 
O bedzie kolejny potomek ;D
Ciekawe na jaka slicznotke urosnie Laura i czy bedzie z Dean'em czy nie....?
Mam nadzieje, ze bedzie chlopiec ^^

Vanessa 21.03.2014 22:20

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Fajnie :) Wstawiaj częściej ;P .Już nie mogę się doczekać ,aż znowu spadną na nich kłopoty :lol2:

Sheil 22.03.2014 12:50

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Hej wszystkim :) Dziękuję ślicznie za komentarze :D Nie przedłużając:

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]

Po długim i męczącym porodzie, Nidalee ujrzała światło dzienne. Tatuś aż się zwolnił z pracy, aby być przy pierwszych chwilach małej na świacie.

[IMG]http://oi57.************/mcbupg.jpg[/IMG]

Nidalka żyła sobie otoczona troskliwą opieką rodziców.

[IMG]http://oi62.************/33ctdhc.jpg[/IMG]

Tymczasem Sue zakończyła kolejny etap swojego życia.

[IMG]http://oi58.************/2q03x9j.jpg[/IMG]

Komuś się 'troszkę' przytyło :D Można się było tego spodziewać, skoro Sam wybrał karierę kulinarską. Tyle pysznych pokus :D

[IMG]http://oi62.************/21kwmsw.jpg[/IMG]

Dzieciaki jak zwykle spędzały każdą wolną chwilę ze sobą

[IMG]http://oi59.************/2vvjqts.jpg[/IMG]

Pewnego dnia, Deanowi znudził się niebieski, więc wrócił do swojego naturalnego koloru włosów.

[IMG]http://oi59.************/23rpdeo.jpg[/IMG]

Sammuel tak się starał schudnąć, a wyglądał jakby ważył jeszcze więcej :O

[IMG]http://oi61.************/34s1qi9.jpg[/IMG]

Vi lubiła wieczorne spacery po okolicy, pokazywała Nidalce piękne miasto Twinbrook.

[IMG]http://oi57.************/10hn0oj.jpg[/IMG]

Sprzątaczka, którą Sue zatrudniła, była mega leniwa, więc i tak trzeba było po niej sprzątać.. Spokojnie, na jej miejsce już jest nowa.

[IMG]http://oi58.************/14twp45.jpg[/IMG]

Mimo podeszłego wieku, staruszka nie zrezygnowała z pracy, kochała to co robi. Nie mogła zostawić swojej klasy jakiejś innej, niedoświadczonej nauczycielce!

[IMG]http://oi59.************/33mwp3s.jpg[/IMG]

Tuuuliimyyy

[IMG]http://oi62.************/idyh78.jpg[/IMG]

Nie ma opierdzielania się, ćwiczymy dalej.

[IMG]http://oi57.************/xqb0p5.jpg[/IMG]

Vi twardo robi 'wywiad' w sąsiedztwie. Liczy na to, że odkryje tożsamości członków szajki złodzieji.

[IMG]http://oi62.************/2kosuu.jpg[/IMG]

Zawsze jednak znajdzie się chwilka na relaks :D

[IMG]http://oi58.************/z70qx.jpg[/IMG]

:P Jak ta młodzież szybko rośnie.. :)

[IMG]http://oi61.************/5otpcg.jpg[/IMG]

Czas leci, a tu rachunki leżą nie zapłacone. Ktoś musiał to w końcu zrobić.

[IMG]http://oi62.************/4kivs9.jpg[/IMG]

Aż nadeszły kolejne urodziny!

[IMG]http://oi60.************/16gg75z.jpg[/IMG]

__________________________________________________ _______

W części 10 sielanki ciąg dalszy :D A pojawi się ona prawdopodobnie jutro, chcę trochę dogonić wydarzenia w grze.
Pościągałam sobie dodatki (fryzury, ubrania, meble) z internetu i gra mi się włącza teraz 20 minut -.- Na razie nie widać ich jeszcze na zdjęciach, pojawią się dopiero za kilka odcinków, gdy Nidalee wejdzie w wiek nastolatki, a Laura i Dean staną się dorośli (bo właśnie na takim etapie teraz jestem :) )

Isabell 23.03.2014 10:45

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Dobrze, że Dean ma już normalne włosy :D Słodkie dzieciaki, czekam na next :)

eyvee 23.03.2014 10:46

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Hahahaha Sammowi sie ciut przytylo ;P
Sue widze juz stala sie staruszka, ale widze dobrze sobie radzi.
No mlodziez szybko rosnie i to jak! Ciekawe czy cos z tego bedzie ^^

Sheil 24.03.2014 15:38

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Miał być wczoraj odcinek, ale się nie udało ;D Będzie więc dzisiaj :)
Też tak macie, jak ja, że im więcej mam nauki , tym ciężej mi się za to zabrać? xD

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]

Urodzinki urodzinkami, a oto co z nich wyniknęło:
[IMG]http://oi59.************/2mnhfuo.jpg[/IMG]

Nauka chodzenia
/Patrzcie, Sammuelowi udało się schudnąć :D Z moją pomocą w CAS'ie xD
[IMG]http://oi61.************/a2bpqp.jpg[/IMG]

Cierpiąca młodzież
/wybaczcie mi za tą uciętą ścianę, nie zauważyłam :(
[IMG]http://oi62.************/otq8av.jpg[/IMG]

Mimo, że Nidalka szybko załapała jak poruszać się na dwóch nogach, to i tak wszyscy kochali ją nosić
[IMG]http://oi62.************/30lnm1s.jpg[/IMG]

Po aktywności umysłowej, czas na aktywność fizyczną
[IMG]http://oi58.************/1ypzt1.jpg[/IMG]

A na koniec uczuciową :D Marzenia czytelników się spełniają :D
[IMG]http://oi61.************/27x3ub4.jpg[/IMG]

Flynnów i Brownów odwiedził niezapowiedziany gość. Na jego nieszczęście, wybrał dom policjantki. Dostał nauczkę :D
[IMG]http://oi60.************/2eewnl0.jpg[/IMG]

Skoro chodzenie już odhaczone, najwyższy czas na naukę mówienia.
/przemalowałam trochę pokój, bo poprzedni odcień zielonego aż mnie bił po oczach :P
[IMG]http://oi62.************/qxrw4l.jpg[/IMG]

Randka w kinie zawsze spoko.
[IMG]http://oi62.************/14nehoz.jpg[/IMG]

Po seansie burczy w brzuchu, więc czemu by nie zjeść na mieście romantycznej kolacji?
[IMG]http://oi59.************/xbe62f.jpg[/IMG]

Starzy też akurat spożywali w tym czasie posiłek :D
[IMG]http://oi62.************/jaffjn.jpg[/IMG]

Po kolacji czas na ułożenie Nidalki do spania.
[IMG]http://oi58.************/257d7d1.jpg[/IMG]

Młodzież tymczasem kończy randkowanie patrząc w gwiazdy.
[IMG]http://oi59.************/2po385l.jpg[/IMG]

Kolejny dzień był wolnym od edukacji. Zapowiadał się piękny słoneczny dzień, więc czemu by nie spędzić go na świeżym powietrzu? :)
[IMG]http://oi59.************/2wee0s4.jpg[/IMG]

Trochę za starzy są już na te huśtawki, ale co tam :D
[IMG]http://oi59.************/34g8qom.jpg[/IMG]

Amorów ciąg dalszy :)
[IMG]http://oi57.************/21do9hx.jpg[/IMG]

Sue też sobie jakoś radzi, jest zachwycona Nidalką.
[IMG]http://oi61.************/2e37c55.jpg[/IMG]

____________________________________________

A teraz godzinka w Photoshopie żeby pozmniejszać zdjęcia na kolejne odcinki :D Następna część przyniesie nam kolejnego niezapowiedzianego gościa, który zabierze nam jednego z domowników. Nic więcej nie powiem :)

Pink Panther 24.03.2014 15:43

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Nidalka jest piękna <333 W ogóle bardzo ją polubiłem xD
Mam nadzieję, że nastoletni kochankowie będą mieć udany związek i nie poplączesz im losów (coś ciężko mi w to uwierzyć ;P ).

Uwielbiam Twoje OJSG i czekam na kolejny odcinek :)

Agor-ia 24.03.2014 16:14

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Cytat:

Następna część przyniesie nam kolejnego niezapowiedzianego gościa, który zabierze nam jednego z domowników.
Sue umrze? :P

eyvee 24.03.2014 16:34

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Nidalka jest slooodziutkaaaaa <3 moge ja zjesc :D?
No nareszcie nastolatki sa razem i swietne zdjecia maja we dwoje :* :*
Sam wkoncu...schudnal za pomoca diety CAS :D

Chwalisława 24.03.2014 16:54

Odp: Sheilowe widzimisie
 
O nie! KTO UMRZE?! :c
Nidalka jest słodziutka :D uwielbiam te kucyczki <3 Ach, ta młodzież, hihi. miłość kwitnie i dobrze! Dalej nie lubię Sama... grr... spalić go :)

Sheil 25.03.2014 08:10

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Siedziałam nad tymi zdjęciami chyba ze 2 godziny, okazało się, że mam jeszcze materiał na 7 odcinków :o Więc nici z mojej próby nadgonienia wydarzeń w grze xD
Po co chodzić na wykłady jak można grać w Simsy? xD

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]

Spokojne niedzielne popołudnie, Sammuel uczy młodzież gotowania.
[IMG]http://oi62.************/2127tco.jpg[/IMG]

Wieczorkiem Dean wybrał się zwiedzić bazę wojskową.
[IMG]http://oi60.************/t6docm.jpg[/IMG]

To wspaniałe dzieło jest autorstwa Laury, czyżby odziedziczyła "talent" po dziadku? :D
[IMG]http://oi60.************/2nrhwrp.jpg[/IMG]

Need for Speed? :D
[IMG]http://oi58.************/fjmih0.jpg[/IMG]

Nadeszły kolejne urodziny, na torciku już 2 świeczki ^^
[IMG]http://oi57.************/10hmusy.jpg[/IMG]

Młodej bardzo spodobał się plac zabaw w pobliżu domu.
[IMG]http://oi57.************/28cfrma.jpg[/IMG]

Sue wywija na parkiecie(balkonie :D), przebojowa staruszka :D
[IMG]http://oi60.************/1zdb5f7.jpg[/IMG]

Nikt nie raczył powiedzieć Nidalee, że to tak nie bardzo łowić rybki w basenie, bo tam ich nie ma xD Biedna kilka godzin próbowała :D
[IMG]http://oi61.************/f0py6r.jpg[/IMG]

Relaks na huśtawce, wspominamy stare czasy.
[IMG]http://oi58.************/24awfme.jpg[/IMG]

Aż w końcu, przeżywszy równe 100 simowych dni, na Sue przyszedł czas.
/brawa dla czytelników, zgadliście :)
[IMG]http://oi58.************/2zoeqz8.jpg[/IMG]

What the..
Sammuel chyba nie zajarzył o co chodzi z tymi żółtymi światełkami i lataniem.
[IMG]http://oi60.************/30jk1hf.jpg[/IMG]

Umowa stoi xD
[IMG]http://oi60.************/2sbsknc.jpg[/IMG]

Dean nalegał, żeby zatrzymać prochy matuli w domu.
[IMG]http://oi61.************/30cn2o5.jpg[/IMG]

Dla Nidalee przyszedł za to czas na szkołę i odrabianie zadań domowych
[IMG]http://oi58.************/il8t3m.jpg[/IMG]

Laura i Dean wybrali się nad jeziorko
[IMG]http://oi58.************/2exbqth.jpg[/IMG]

Celebrować kolejne urodziny :D
/jak się ma w rodzince 7 osób to co chwilę są te urodziny x_X już do znudzenia
[IMG]http://oi57.************/2ahfbxe.jpg[/IMG]

Dean zapewiał Laurę, że gdy tylko dorośnie, pobiorą się i kupi dla nich śliczny, nowoczesny dom. Dostał konkretny spadek po Sue i postanowił, że ten w którym teraz mieszkają zostawi dla Vi, Sama i małej Nidalki, a oni kupią sobie nowocześniejszy.
[IMG]http://oi58.************/nphmpx.jpg[/IMG]

__________________________________________________

Troszkę więcej niż zwykle wyszło :) W odcinku 12 Vi będzie uczestnikiem paranormalnej przygody :D

Searle 25.03.2014 18:14

Odp: Sheilowe widzimisie
 
Ale lecisz z tymi odcinkami - nie nadążam :)

Na razie odcinek numer 7:

Laura faktycznie wygląda, jak wykapany tatuś :)

Dobrze, że Vi powiedziała w końcu Samowi o tym, że jest ojcem. Fajnie z jego strony, że wziął to na klatę. Podoba mi się również, że chce odzyskać dziewczynę. Nie kibicowałam związkowi Vi z Sue.

Ale skoro główna bohaterka przebaczyła chłopakowi, powinna to samo zrobić ze swoją matką, a przynamniej spróbować.

Sam, jak chce bawić się w dom, to powinien zapewnić swojej rodzinie dach nad głową, a nie wykorzystywać byłą dziewczynę swojej obecnej dziewczyny :P

Sheil 27.03.2014 21:08

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Witam serdecznie, koniec tygodnia się zbliża, więc wpadam z nowym odcinkiem :)


[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]

Pewnej nocy Vi obudził jakiś hałas. Gdy wstała z łóżka zobaczyła przed sobą lewitujący kosz na brudy.
[IMG]http://oi61.************/15oezo8.jpg[/IMG]

To Sue narobiła jej takiego stracha! Niezbyt miło z jej strony
[IMG]http://oi62.************/2hrcnqo.jpg[/IMG]

Trzeba się odwdzięczyć..
[IMG]http://oi62.************/2yuxf7n.jpg[/IMG]

Nie ma to jak straszyć ducha..
[IMG]http://oi57.************/w9zqec.jpg[/IMG]

Sam uważa to chyba za bardzo zabawne. Ewentualnie podziwia tyłek Vi xD
[IMG]http://oi61.************/wlzkw1.jpg[/IMG]

Tymczasem Laura szkoli swój talent malarski
[IMG]http://oi62.************/20gmxhc.jpg[/IMG]

A Dean wybrał się do Bazy Wojskowej, aby podjąć się pracy w tej placówce.
[IMG]http://oi59.************/2zydki9.jpg[/IMG]

Jednak wciąż pamiętał o swojej wybrance serca, która musiała uporać się z problemem jakim jest praca domowa.
/Co to za miejsce sobie upatrzyli do nauki xD
[IMG]http://oi58.************/33f5hsw.jpg[/IMG]

Pierwszy dzień pracy dla Deana :D Niestety trzeba wstawać o świcie, żeby zdążyć..
[IMG]http://oi58.************/2wftpau.jpg[/IMG]

Po przedyskutowaniu ostatnich wydarzeń z rodzinką, Sam wybrał się na cmentarz złożyć tam prochy Sue, aby ta spoczęła w spokoju.
[IMG]http://oi61.************/2ik88de.jpg[/IMG]

Wybrał zatem dogodne miejsce i ustawił nagrobek
[IMG]http://oi59.************/20a52tg.jpg[/IMG]

Wieczorem Laura ciężko ćwiczyła pod czujnym okiem swojego osobistego trenera ;)
[IMG]http://oi62.************/6psyvo.jpg[/IMG]

Ta jej mina mówiąca "człowieku, nie podniecaj się tak" xD
[IMG]http://oi60.************/2rnc7f5.jpg[/IMG]

Po ćwiczeniach czas na przytulasy :D
[IMG]http://oi61.************/zjfogi.jpg[/IMG]

I obietnice na temat ich barwnie zapowiadającej się przyszłości.
[IMG]http://oi62.************/2zishag.jpg[/IMG]

Laura robiła coraz większe postępy w malowaniu. Oto obraz narysowany dla jej ukochanego:
[IMG]http://oi62.************/3039s0w.jpg[/IMG]

Nie zapominajmy jednak o Nidalee, która zmądrzała na tyle, żeby na ryby wybrać się nad rzekę a nie na basen :D
[IMG]http://oi62.************/nv4jk7.jpg[/IMG]

Okazało się, że do pracy w wojsku potrzebne są umiejętności majsterkowania.. poeksperymentujmy więc na mikrofalówce.. :D
[IMG]http://oi62.************/2bw54z.jpg[/IMG]

Jak widać, Nidalee polubiła podglądanie sąsiadów :)
[IMG]http://oi58.************/353e0xg.jpg[/IMG]

Czas płynął, aż w końcu nadzedł dzień studniówki. Laura poszła bez partnera, bo Dean umarłby z zazdrości.
[IMG]http://oi58.************/2u4h2ir.jpg[/IMG]

Jej młodsza siostra z ojcem też bawili się tego wieczora całkiem nieźle.
[IMG]http://oi60.************/143nk35.jpg[/IMG]

Nocne wezwania do pracy, Vi je po prostu uwielbia.. Idzie jak skazana na śmierć xD
[IMG]http://oi59.************/2ur0947.jpg[/IMG]

Nidalee rośnie jak na drożdżach ;)
[IMG]http://oi60.************/34diwb7.jpg[/IMG]

Tak samo jak jej siostra.. Czyżby Deana zatkało z zachwytu nad jej urodą?
[IMG]http://oi58.************/2ywso7r.jpg[/IMG]

_________________________________________
W następnym odcinku zobaczymy dorosłą Laurę i czy Dean wywiąże się ze swoich obietnic o nowym pięknym domu : >

eyvee 28.03.2014 09:37

Odp: Sheilowe widzimisię
 
O jacie straszenie ducha xd hahah to jest zabawnie dziwne
Laura maluje bardzo ladne obrazy...u mnie maluja ciagle jedno i to samo :/...
Dean widze idzie do pracy, ciekawe czy zarobi na ten domek dla siebie i Laury
Vi cudownie wyglada w tym mundurze :O chyba sama jakas moja kobitke wysle do wojska/policji ??
Nidalee wyrosla na badzo sliczna nastolatke :)

Agor-ia 28.03.2014 20:59

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Nidalee wyrosła wyjątkowo szybko, ale tak na pierwszy rzut oka wygląda ślicznie, więc wybaczę ten pośpiech ;)

Searle 31.03.2014 18:15

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Komentuje od odc. 8 do obecnego:

Ale się u Twojej rodzinki dzieje!

Przede wszystkim cieszę się, że Dean i Laura są ze sobą.
Dean jako nastolatek nie podobał mi się - pewnie przez te jego dziwne zamiłowania do farbowania włosów, ale jak podrósł, to stał się niezłym przystojniachą :D

Mała Nadilka była urocza i jak urosła, to tak jej zorisło :)

Sam, ale przytył! - Nawet sympatycznie wyglądał :P

Szkoda Sue, ale przynajmniej zapanuje miłosny spokój pomiedzy Vi i Samuelem :)

Sheil 04.04.2014 08:07

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Wyjątkowo długa przerwa jak na mnie była :) Zaczęły się kartkówki i kolokwia na uczelni..

Odcinek 13, jeśli dobrze liczę :)
[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]

Laura już po urodzinach, wizycie w CAS'ie salonie fryzjerskim i sklepie odzieżowym :D
[IMG]http://oi61.************/154ya9f.jpg[/IMG]

Nidalee pokochała jacuzzi. Ah te bąbleki <3
[IMG]http://oi58.************/290sgzs.jpg[/IMG]

Laura nie ma już żadnych ograniczeń spędzania czasu na zewnątrz, więc wraz z Deanem wybrali się na spacer po plaży o zachodzie słońca. Nagle nasz przystojniak wyciągnął pudełeczko z kieszeni.. :D
[IMG]http://oi58.************/2qd65bb.jpg[/IMG]

Blondyna spodziewała się, że to nastąpi, lecz nie tak szybko :D Oczywiście oświadczyny przyjęte, nie mogła by odmówić ^^
[IMG]http://oi61.************/epjea9.jpg[/IMG]

Kolejną niespodzianką wieczoru był śliczny domek. Laura trochę się obawiała jak zareagują rodzice na taką szybką wyprowadzkę, ale o dziwo - wszyscy byli poinformowani o planie Deana i nie wyrazili najmniejszego sprzeciwu :D
[IMG]http://oi60.************/24vi43l.jpg[/IMG]

Młoda pani domu przygotowuje kolację.
[IMG]http://oi60.************/9vazcy.jpg[/IMG]

Podczas gdy Dean dopina wszystko na ostatni guzik..
[IMG]http://oi59.************/x1zsyt.jpg[/IMG]

Romantyczna kolacja, Dean wypytuje o Laurę co sądzi o domku. Na zdjęciu wydaje się być zachwycona ;D
[IMG]http://oi58.************/2a6nk1t.jpg[/IMG]

Kolacja zjedzona, więc wchodzimy schodkami na piętro do sypialni.. czas na pierwsze dzielenie łoża.
[IMG]http://oi61.************/35kvrq9.jpg[/IMG]

Wiadomo jak się skończyło :lol2:
[IMG]http://oi61.************/2lcse1i.jpg[/IMG]

Przez następne dni młodzi cieszą się wolnością, Laura maluje obrazy, zatrudniła się w ratuszu jako malarka.
[IMG]http://oi59.************/2myai37.jpg[/IMG]

Dean dostał kilka dni wolnego, lecz przygotowuje się do osiągnięcia awansu w pracy, trzeba ćwiczyć kondychę.
[IMG]http://oi62.************/27y71p2.jpg[/IMG]

Wyposażył się w akwarium z meduzami, o które bardzo dba.
[IMG]http://oi61.************/le24g.jpg[/IMG]

Mimo tego, że oboje są już dorośli, żadne z nich nie ma zamiaru zrezygnować z gier na konsoli :D Zawsze jakaś forma spędzania czasu razem :D
[IMG]http://oi61.************/mm5r15.jpg[/IMG]

Nie zapominajmy jednak, że czas ustalić datę ślubu i zorganizować wesele.
[IMG]http://oi58.************/54df21.jpg[/IMG]

Laura wzięła się zatem do roboty: rozsyłanie zaproszeń, zamówienie tortu, dekoracji i całej reszty :)
W tle noga Deana, który woli za ten czas grać w szachy, zamiast pomóc narzeczonej xD
[/SIZE][IMG]http://oi61.************/33pdclx.jpg[/IMG]

_______________________________

Następne 3 odcinki będą dotyczyć naszego młodego małżeństwa, a gdy tylko Nidalee dorośnie, przeniosę się na nią i będę prowadzić losy siostrzyczek naprzemiennie :)

Jeszcze mały bonus: zaktualizowane drzewo genealogiczne >KLIK<

Isabell 04.04.2014 14:56

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Dzięki za drzewo, w końcu wiem, kto kim jest. Już nie nadążałam :P Świetny odcinek! Może doczekam się dziecka Laury? :D

Searle 05.04.2014 10:46

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Cieszę się, że Deanowi i Laurze układa się :) Czekam na ich ślub - z pewnością będzie piękny, mimo, że przyszły pan młody nie pomaga swojej ukochanej :)

Sheil 06.04.2014 09:06

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Korzystając z weekendu dodaję kolejny odcinek ;)
Jejku ale się cieszę, że święta się zbliżają, będzie tyle czasu na granie ^^

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]

Laura i Dean urządzili skromne przyjęcie w ogródku dla najbliższych znajomych i rodziny. Wszyscy goście już przyszli, więc ceremonię czas zacząć.
[IMG]http://oi57.************/1zlyvpu.jpg[/IMG]

Po chwili usłyszeć można było 2-razy 'tak'.
[IMG]http://oi60.************/23u3l91.jpg[/IMG]

Przyszedł czas na pocałunek, goście aż wstali z wrażenia :D
/a tak na serio to źle krzesła ułożyłam i nie chcieli w ogóle na nich siadać xD
[IMG]http://oi59.************/2a6qqdj.jpg[/IMG]

Panna młoda kroi tort.
[IMG]http://oi58.************/2epivsg.jpg[/IMG]

No i wiadomo, na każdym weselu są tańce ;)
[IMG]http://oi61.************/8xpgdc.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi61.************/2hdd0mg.jpg[/IMG]

Gratulacje od rodzicieli
[IMG]http://oi62.************/qrm1x0.jpg[/IMG]

Dean się ogarnął i zaczął pomagać Laurze w obowiązkach domowych. Czyżby to obrączka na niego tak wpłynęła? :D
[IMG]http://oi58.************/jztcb9.jpg[/IMG]

Dziewczyna ciągle wzdycha do ręki.. xD
[IMG]http://oi57.************/md2iy9.jpg[/IMG]

Od ślubu minęło już troszkę czasu, więc młodzi przeprowadzili rozmowę na temat rozszerzenia rodziny.
[IMG]http://oi60.************/33vkbup.jpg[/IMG]

Laura od tego obijania się po ślubie trochę wagi nabrała, trzeba więc zrzucić te zbędne kilogramy.
[IMG]http://oi57.************/2hgs5sm.jpg[/IMG]

Jednak w trakcie ćwiczeń zrobiło jej się niedobrze..
[IMG]http://oi59.************/dwowsn.jpg[/IMG]

To znaczy, że czas odpocząć. Relaks na tarasie.
[IMG]http://oi59.************/2hgvghl.jpg[/IMG]

Jednak Deanowi dalej mało i po chwili odpoczynku wrócił z powrotem do ćwiczeń ze swoim ulubionym programem.
[IMG]http://oi58.************/imhu9g.jpg[/IMG]

Po kilku tygodniach wyjaśniła się kwestia mdłości, gdy Laurze zaczął rosnąć brzuszek (i to wcale nie z przejedzenia :D )
[IMG]http://oi58.************/2hmigzk.jpg[/IMG]

________________________________________________
W weekend pojawi się następny odcinek, ewentualnie w środku tygodnia jeśli znajdę chwilkę. ;)

Isabell 06.04.2014 11:49

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Nowe dziecko <3 Jak dobrze, że im się układa :) Czekam na next ;P

La Tortura 07.04.2014 14:53

Odp: Sheilowe widzimisię
 
omg omg, zmień laurze wlosy bo sa straszne, takie kanciaste omg xd

fajnie, slub, dzieciaki ;d now show me some patologia <3

Searle 07.04.2014 17:39

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Laura miała piekną sukienkę na ślubie, no i sam ślub był taki klimatyczny :) Cieszę się, że powiększy się im rodzinka :)

Sheil 10.04.2014 18:09

Odp: Sheilowe widzimisię
 
orka Helena, no wiem właśnie, ale jakoś mi do niej najbardziej pasują x> Dzięki za sugestię, zrobię jak prosisz :) Tylko póki co dodaję stare zdjęcia, więc włoski pojawią się dopiero za kilka odcinków.

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]
Odcinek 15

Gdy przyszły tatuś dowiedzial się o ciąży swojej drogiej żony, odwiedził księgarnię aby kupić nieco pomocy naukowych dotyczących stanu błogosławionego.
[IMG]http://oi58.************/2iaa1s0.jpg[/IMG]

Tymczasem Laura wgrzebała zaskórniaki z portfela i zaszalała w SPA.
[IMG]http://oi60.************/30axrv7.jpg[/IMG]

Nie zapominała również o odpowiedniej diecie, służącej zdrowiu dziecka. Owoce wskazane!
Okropna bluzka, ale nie chciało mi się zmieniać xD
[IMG]http://oi58.************/dvfz2e.jpg[/IMG]

Ciąża nie przeszkadzała jej w pracy. Jest malarką, więc mogła spokojnie tworzyć nowe obrazy. Dzięki radości jakiej doznała, były to dzieła bardzo optymistyczne.
[IMG]http://oi58.************/o6bak8.jpg[/IMG]

Dean przejmował się ciążą bardziej niż przyszła rodzicielka, więc to on jako pierwszy pochłonął pasjonujący poradnik dla młodych matek o tytule "Dziecko w drodze! Przygotowania".
[IMG]http://oi59.************/15dmlpu.jpg[/IMG]

Mężczyzna przejął również większość obowiązków, w tym gotowanie. Nie szło mu za dobrze, ale najważniejsze, że się starał.
[IMG]http://oi60.************/5d5g2g.jpg[/IMG]

Nadeszła w końcu ta chwila, gdy Laura doświadczyła pierwszych skurczów porodowych. Niestety, nastąpiło to w środku nocy.. To sobie dzidzia wybrała porę ;P
[IMG]http://oi58.************/11gt9bt.jpg[/IMG]

Dean dostał ataku paniki, a Już-prawie-mama mimo strasznych boleści nie mogła powstrzymać rozbawienia z reakcji męża.
[IMG]http://oi57.************/2rr037l.jpg[/IMG]

Po kilku godzinach męczarni na świad przyszedł Jared Flynn. Laura podczas ślubu przyjęła z Deanem nazwisko Flynn-Brown, lecz nalegała, by dziecko zostało Flynnem.
[IMG]http://oi61.************/2ce5dl0.jpg[/IMG]

Po powrocie do domu maluch został ułożony do snu w swoim nowo urządzonym pokoiku.
[IMG]http://oi59.************/r8uz6d.jpg[/IMG]

Tatuś był niesamowicie zadowolony z płci swojego pierworodnego dziecka, zwłaszcza że nasłuchał się opowieści, iż Flynnowie mają na koncie same dziewczynki.
[IMG]http://oi59.************/2guh36g.jpg[/IMG]

Spacerki obowiązkowe.
[IMG]http://oi60.************/29w7dyr.jpg[/IMG]

Wieczorami, kiedy brzdąc już smacznie pochrapywał, małżeństwo miało czas dla siebie.
[IMG]http://oi58.************/2mxrj95.jpg[/IMG]

Proszę bardzo, ktoś sobie przypomniał o biednych meduzach xD Przetrwała jedna z trzech, więc Laura dokupiła jej towarzystwo i zaczęła znow karmić.
[IMG]http://oi57.************/15hhq46.jpg[/IMG]

Gdy zwróciła uwagę Deanowi, żeby pomógł jej zająć się jego własnymi meduzami, skończyło się to szelmowskim uśmiechem na twarzy małżonka i stwierdzeniem, że woli zająć się nią..
[IMG]http://oi58.************/2mg87j8.jpg[/IMG]

Jak powiedział, tak zrobił. :D
[IMG]http://oi58.************/29c9hmf.jpg[/IMG]


_________________________________________
I tym przyjemnym akcentem zakończę ten odcinek :D W następnej części zostaniemy jeszcze z Laurą, Deanem i Jaredem, a w 17 odcinku (i w 2-3 następnych) zobaczymy co słychać u Nidalee, młodszej siostry świeżo upieczonej mamusi.

Daisy 10.04.2014 19:23

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Uffff przeczytałam wszystko od samiuśkiego początku, troszkę mi z tym zeszło, ale to był mile spędzony czas:D Na początku strasznie mega komplikowałaś im losy, ale to było nawet zabawne:) Te skoki w bok, zdrady, rozstania i nie planowane ciąże...takie życie można by powiedzieć. Laura i Dean bardzo mi się podobają i ciekawa jestem ich losów oraz ich pociechy. Napewno wrócę tu na następny odcineczek :D

Sheil 12.04.2014 09:58

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Coś mi to OJSG umiera ;D

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]
Odcinek 16

Dzidziuś już przyszedł na świat, więc Laura ćwiczy ostro, aby wrócić do formy. Zawsze może liczyć na towarzystwo Deana, któremu kondycja fizyczna potrzebna jest do uzyskania awansu w pracy
[IMG]http://oi60.************/jrrwp2.jpg[/IMG]

Po ćwiczeniach czas trochę zarobić. Mloda mamusia wzięła się za pisanie książek.
[IMG]http://oi59.************/28i7zm8.jpg[/IMG]

Dni mijały, aż nadszedł czas na tort urodzinowy.
[IMG]http://oi59.************/i6xjq0.jpg[/IMG]

Ten hipnotyzujący wzrok.. coś czuję, że będzie miał wszystkie panny :D
[IMG]http://oi62.************/mcairr.jpg[/IMG]

Mamusia jest zachwycona. Kolor włosów odziedziczył po tatusiu, a kolor oczu chyba po prababci o.O
[IMG]http://oi58.************/sq3tr7.jpg[/IMG]

Gdy tylko był w stanie pełzać, od razu dorwał się do pudełka z zabawkami i znajdującego się w nim samochodziku..
[IMG]http://oi59.************/1m4o0.jpg[/IMG]

Głowa rodziny awansowała. Coś czuję, że Laura zaszaleje w SPA za tą premię :D
[IMG]http://oi59.************/29g0vnt.jpg[/IMG]

Zwycięska kawa :D
[IMG]http://oi62.************/2s81jqw.jpg[/IMG]

Laura odebrała tajemniczą przesyłkę w której znajdowała się zabawka od jakiejś ciotki, której nie znała. Jaredowi od razu przypadła do gustu.
[IMG]http://oi57.************/167tmar.jpg[/IMG]

Podczas gdy młody był zajęty nowym pluszakiem, małżeństwo miało trochę czasu dla siebie.
[IMG]http://oi60.************/6duaug.jpg[/IMG]

Wieczorem Dean zaczął naukę mówienia.
[IMG]http://oi59.************/1zq7nf5.jpg[/IMG]

Kolejny dzień był nieco pochmurny, jednak Flynnowie jak zwykle wstali z uśmiechem na ustach
[IMG]http://oi61.************/i542ok.jpg[/IMG]

Kto by się tam przejmował sztućcami :D
[IMG]http://oi59.************/2cfei54.jpg[/IMG]

Po śniadaku Laura wzięła malca do babci i dziadka.
[IMG]http://oi60.************/2ryioag.jpg[/IMG]

Powitała ich Vi, biedulka musi już chodzić o lasce..
[IMG]http://oi57.************/28s77yp.jpg[/IMG]

Laura spędziła dużo czasu z siostrą, która zwierzyła jej się z zamiaru przeprowadzki. Zaoszczędziła trochę pieniążków i szuka domu.
[IMG]http://oi62.************/2poa987.jpg[/IMG]

Blondynka myślała, że dziadkowie będą sobie wyrywać małego Jareda z rąk, a tymczasem już po chwili stracili nim zainteresowanie i zaczęli flirtować oO. No cóż. Dobrze, że po takiej burzliwej historii swojej miłości dalej ich ciągnie do siebie.
[IMG]http://oi61.************/dwfayr.jpg[/IMG]


__________________________________________________ _
Ok, nadszedł czas na pożegnanie się z szczęśliwą rodzinką Laury na 3 odcinki. W 17,18 i 19 części, tak jak zapowiadałam, zobaczymy jak radzi sobie młodsza siostra.

Mam do was pytanko :D Wie ktoś może jak (i czy się da) zmienić ubranie simki w ciąży? Próbowałam boolproptestingcheatsenabled true i w ogóle nie wyświetla się taka opcja po kliknięciu na sima jak jest w ciąży :c A te ciuszki często dobiera okropne..

Daisy 12.04.2014 17:07

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Jared wyszedł piękny:D Czuję, że będzie mega przystojniakiem jako nastolatek czy dorosły:D Ciekawa jestem jak pokomplikujesz losy Nidalee, oj bardzo jestem ciekawa:D Chociaż trochę ze smutkiem żegam na te trzy odcinki Laurę bo bardzo ją polubiłam.
Co do Twojego pytania, niestety ja nie jestem w stanie Ci pomóc:( Kiepska jestem w tych wszystkich kodach i sprawach.

Sheil 14.04.2014 15:28

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Witam serdecznie :> W związku z tym, że ostatnio baardzo dużo grałam, odcinek będzie 2x dłuższy (takie 2w1 :D)

Zgodnie z zapowiedzią, bohaterką dzisiejszej części będzie Nidalee Flynn.

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]
Odcinek 17

Gdy młodsza siostra była jeszcze w szkole średniej, chwyciła się dorywczej pracy. Dzięki wysiłkowi jaki włożyła w oszczędzanie uzbierała niezłą sumkę, co pozwoliło jej kupić przyzwoity domek.
/tym razem nie chciało mi się budowac xD
[IMG]http://oi59.************/2ly5277.jpg[/IMG]

Mieszka teraz sama, więc niestety mamusia już obiadków nie gotuje, trzeba to robić sobie samej..
[IMG]http://oi58.************/2h6ujrb.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi59.************/2udx4b6.jpg[/IMG]

Przydało by się ogarnąć nieco okolicę, żeby wiedzieć czy mieszka tu ktoś warty uwagi.
[IMG]http://oi59.************/12349yv.jpg[/IMG]

Nidalka nie musiała długo szukać, bo już w salonie pierwszego odwiedzonego sąsiada natknęła się na młodego przystojniaka.
[IMG]http://oi59.************/jk9hmp.jpg[/IMG]

Zwie się on Shane Tully i chyba komuś wpadł w oko.. z wzajemnością jak widać :D
[IMG]http://oi61.************/2w49qwg.jpg[/IMG]

Rozmawiali ze sobą bardzo długo, mieli wiele wspólnych tematów i zainteresowań.
[IMG]http://oi61.************/2l8kb2h.jpg[/IMG]

Chyba nie muszę pisać kto chodził jej po głowie przed snem, dlatego ma taką minę rozmarzoną :D
[IMG]http://oi58.************/k38yzs.jpg[/IMG]

Następnego dnia Nidalee wybrała się do pobliskiego ośrodka naukowego. Zamierzała się tam zatrudnić, więc chciała się dowiedzieć jakie trzeba spełnić wymagania aby dostać tę pracę.
[IMG]http://oi62.************/11c8mm8.jpg[/IMG]

Zaraz po wyjściu dostała telefon od Shane'a. Prosił o spotkanie w ogrodach nieopodal, więc dziewczyna bez wahania się zgodziła.
[IMG]http://oi61.************/20ztv29.jpg[/IMG]

Spędzili ze sobą całkiem miłe przedpołudnie.
[IMG]http://oi58.************/29oh9h2.jpg[/IMG]

Aż w końcu Nidalee ośmieliła się skraść mu buziaka :>
[IMG]http://oi61.************/mbn48w.jpg[/IMG]

Następnie nasz dżentelmen zaprosił ją na kawę do jakiejś knajpki.
[IMG]http://oi57.************/2yv9wec.jpg[/IMG]

Gdy przyszedł czas rozstania, Nidalee nie mogła się powstrzymać, by poczuć jeszcze raz smak jego ust :>
[IMG]http://oi62.************/25gdpc7.jpg[/IMG]

Wracając do domu, Nida kupiła kilka nasion, ponieważ do przyszłej pracy potrzebne były jej umiejętności ogrodnictwa. Zaczęła od czegoś prostego.
[IMG]http://oi61.************/98sf3d.jpg[/IMG]

A gdy powoli zapadał zmrok, chwyciła za teleskop aby poobserwować Shane'a biorącego prysznic gwiazdy.
[IMG]http://oi59.************/2q9kwug.jpg[/IMG]

Wygląda mi to, jakby ktoś się nie wyspał..
[IMG]http://oi58.************/5e8mkm.jpg[/IMG]

Ząbki umyte, to czas na śniadanko.
[IMG]http://oi58.************/24f06k0.jpg[/IMG]

Ostatnie poprawki przed lustrem.
[IMG]http://oi60.************/2rhl01v.jpg[/IMG]

I śmigamy z wizytą do siostry.
[IMG]http://oi60.************/110vrzr.jpg[/IMG]

"A ja sobie kupiłam taaaaaki piękny dom" xD
[IMG]http://oi62.************/2qtj14m.jpg[/IMG]

Jak widać Laura cieszy się ze szczęścia (do czasu) swojej siostry.
[IMG]http://oi58.************/10wpugh.jpg[/IMG]

Nidalee chciała koniecznie poznać nowego członka rodziny. Udała się więc na górę wedle wskazówek siostry. Jared, gdzie jesteś?
[IMG]http://oi62.************/352g95u.jpg[/IMG]

"Mam Cię" :D
[IMG]http://oi60.************/25gqfww.jpg[/IMG]

Po powrocie do domu od razu pobiegla do swoich roślinek. Wczuła się w rolę ogrodnika.
[IMG]http://oi58.************/2rmbosy.jpg[/IMG]

Po obiedzie usłyszała pukanie do drzwi, Nie spodziewała się dzisiaj żadnych gości. Shane ją zaskoczył, ale pozytywnie oczywiście :)
[IMG]http://oi58.************/27ytjqw.jpg[/IMG]

Nidalee dosłownie rozpływa się na widok umięśnionego bruneta... Shane sprawił sobie jacuzzi do ogódka, więc zaproponował jej wspólne przetestowanie nowego nabytku.
[IMG]http://oi58.************/qzpxkn.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi59.************/drcaqp.jpg[/IMG]

Bąbleki poleciały w górę.. :D Chyba każdy się domyśla co się tam działo ;)
[IMG]http://oi57.************/2vwwfax.jpg[/IMG]

A gdy zapadł zmierzch, Shane i Nidalee zakończyli dzień romantyczną kolacją :>
[IMG]http://oi59.************/2wez4uh.jpg[/IMG]

______________________________________
Nidalee coś za szybko wskoczyła mu w ramiona, też tak uważacie? Powinna go najpierw lepiej poznać :devil: Następny odcinek pojawi się koło środy-czwartku (o ile ktoś to przeczyta :D )

Isabell 14.04.2014 15:36

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Uu Nida ma chłopaczka :D Coś szybko mu wskoczyła w ramiona.. Jared jest słoodki <3 Czekam na next! <3

Daisy 14.04.2014 16:09

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Shane jest fajny...mmmm, całkiem, całkiem przystojny:D:D:D Ale coś czuje, że będzie z nim coś nie tak...tylko co?:D I dlaczego Laura cieszy się ze szczęscia siosty tylko do czasu? Pewnie znów namieszasz im nieźle w losach :D Czekam z niecierpliwościa na kolejny odcinek hihi

Sheil 16.04.2014 16:06

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Nareszcie święta :D Aby uczcić początek leniuchowania, wstawiam nowy odcinek. Chciałam również was poinformować, że za jakiś czas akcja przeniesie się do Bridgeport, ponieważ pożyczyłam się od siostry dodatku 'Po zmroku' oraz kupiłam sobie dodatek "Zwierzaki". (Zostało trochę kasy ze zwrotu podatku,więc należało mi się :D)

Daisy, chyba niejasno się wyraziłam: chodziło mi to, że szczęście Nidalee będzie trwało do czasu, a nie, że Laura będzie do czasu się z niego cieszyć :smile:

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]
Odcinek 18

Rankiem Nidalee obudził lekki ból brzucha, któremu towarzyszyły mdłości. Musiała się struć wczorajszą surówką, którą spożyła na kolację.
[IMG]http://oi61.************/2h3x9pd.jpg[/IMG]

Gdy objawy ustały, zajęła się swoim mini-ogródkiem.
[IMG]http://oi58.************/140x8d5.jpg[/IMG]

Przez kolejne dni (w chwilach wolnych do romansowania z Shane'em) przypominała sobie smak dzieciństwa wędkując w pobliskim stawie (Już nie w basenie, jak za młodu :D).
[IMG]http://oi60.************/6qa6xk.jpg[/IMG]

Codzienne łowienie ryb sprawiało, że nabierała w tym coraz większej wprawy. Również jej zdobycze były coraz okazalsze.
[IMG]http://oi59.************/rb9n2c.jpg[/IMG]

Była zaniepokojona tym, że co jakiś czas miała nawroty mdłości. Zauważyła również lekki wzrost wagi. Wybrała się do lekarza. Podczas wizyty okazało się, że jest w ciąży! Na początku bardzo się przestraszyła, lecz po głębszym zastanowieniu doszła do wniąsku, iż Shane na pewno to zaakceptuje i wezmą ślub. Marzyła, że zamieszkają razem, a potem urodzi gromadkę kolejnych dzieci.
[IMG]http://oi58.************/4l59v7.jpg[/IMG]

Umówiła się z Shanem na następny dzień. W oczekiwaniu na spotkanie czytała książkę o dzieciach zakupioną w trakcie powrotu ze szpitala.
[IMG]http://oi58.************/1112d5u.jpg[/IMG]

Nareszcie nadeszła umówiona godzina. Nidalee zjawiła się punktualnie pod domem Shane'a. Chyba nie był gotowy, bo chwilę czekała pod wejściem.
[IMG]http://oi58.************/t9y0s9.jpg[/IMG]

Gdy Shane usłyszał, że Nidalee jest w ciąży, nie mógł w to uwierzyć. Przecież się zabezpieczali!
[IMG]http://oi61.************/12574ow.jpg[/IMG]

Gdy pierwsze wrażenie zaskoczenia minęło, wybuchnął. Zwyzywał ją od ladacznic, stwierdził, że to na pewno nie jest jego dziecko i żeby dała mu święty spokój.
[IMG]http://oi61.************/vkrqd.jpg[/IMG]

W jednej chwili świat zawalił jej się na głowę. Nie spodziewała się tego po jej kochanym chłopaku! Przecież zawsze był taki dobry.. Jak mógł mówić coś takiego? Zapytała go zatem, czy gdy zrobi testy i Shane przekona się, że to jego dziecko, cofnie wszystko co powiedział i wspólnie je wychowają?
[IMG]http://oi62.************/jzwm5f.jpg[/IMG]

W odpowiedzi usłyszała jednak tylko tyle, że nawet jeśli jest jego, to on nie chce mieć nic wspólnego z bachorem. Będzie płacił alimenty jak trzeba, ale Nidalee ma się stąd zabierać i nie pokazywać mu więcej. Jest młody i chce korzystać z życia.
[IMG]http://oi61.************/2cyfjlt.jpg[/IMG]

Przez kilka dni nie mogła się pozbierać. Musiała jednak w końcu stanąć na nogi. W przypływie siły wybrała się do sklepu, aby kupić jakieś owoce.
[IMG]http://oi62.************/33c17o2.jpg[/IMG]

Postanowiła, iż dołoży wszelkich starań, by wychować dziecko na jak najlepszego człowieka i postara się zapewnić mu dobre dzieciństwo.
[IMG]http://oi62.************/juu22o.jpg[/IMG]

Nie było lekko. Jej stan nie pozwalał na pracę, a oszczędności powoli się kończyły, więc utrzymywała się ze sprzedaży swoich plonów. Starczało na jedzenie, jednak z opłatami za dom nie zawsze było kolorowo.
[IMG]http://oi58.************/9gbuxv.jpg[/IMG]

Wieczorami paliła w kominku i grzała się przy ogniu.
[IMG]http://oi61.************/35bcegi.jpg[/IMG]

Potrafiła kilka godzin siedzieć przed paleniskiem głaskając coraz większy brzuszek i zastanawiając się, jak to wszystko się ułoży..
[IMG]http://oi57.************/ok0abr.jpg[/IMG]

______________________________________________
I to by było na tyle, moi mili.
W kolejnych odcinkach wrócimy do Laury i jej szczęśliwej familii. :)

Jakie rymy xD

Daisy 16.04.2014 17:05

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Przepraszam, chyba faktycznie nie do końca zrozumiałam:D
Piękny odcinek, szkoda mi trochę Nidalee, myślę że jest silna i da radę, ale mimo wszystko mi jej szkoda, taka sama...
Ale ten Shane to dupek! Dosłownie powiesić takiego za... :D
Trochę szkoda, że wracamy już do Laury bo obdarzyłam Nidalee szczególną sympatią :(

Sadystka 17.04.2014 00:42

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Świetne! Masz nową czytelniczkę :) Podobają mi się te nawiązania imion do gry League of Legends :) Nidalka najpiękniejsza :)

Sheil 17.04.2014 10:11

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Daisy, a przedtem było "szkoda, że zostawiamy Laurę". 2 odcinki z blondyną, a potem wracamy do Nidalki :D

Sadystka, Nie mam pomysłów na imiona, więc czerpię ze wszystkiego: Z LoL'a, z seriali Supernatural (Sam, Dean, Jared), Gry o Tron (nazwisko Tully), Walking Dead (Shane) i American Horror Story (Oliver [jest w brzusiu u Nidki], Grace[która będzie w nastepnym odcinku]). Taki misz-masz :D

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]
Odcinek 18

Podczas gdy my śledziliśmy losy Nidalee, Jared rosnął jak na drożdżach.
[IMG]http://oi60.************/14x2dtu.jpg[/IMG]

Dean zajmował się swoim akwarium, chociaż trzeba było go pilnować, bo zapominał. Współczuję tym meduzom.
[IMG]http://oi60.************/vnzgvq.jpg[/IMG]

A Laura zajmowała się domem. Jak widzicie, podczas mojej nieobecności wybrała się do fryzjera ;)
[IMG]http://oi57.************/10eg4k5.jpg[/IMG]

Przechodzę sobie spokojnie między moimi simami i co widzę.. Nie chcę wiedzieć w co Jared właśnie się bawi, że wtyka palec maskotce królika do odbytu xD
[IMG]http://oi58.************/rcotnk.jpg[/IMG]

Gdy dom jest posprzątany na błysk, Laura może zajać się pisaniem. Aktualnie pracuje nad romansem, który jeszcze przed skończeniem przynosi dość spore zyski. Wydawca nieźle płaci. Wyczuwam hicior!
[IMG]http://oi58.************/2ppbp8g.jpg[/IMG]

Dean wrócił z pracy pewny siebie i w bardzo dobrym humorze.
[IMG]http://oi62.************/8zel8g.jpg[/IMG]

Jak się okazało, otrzymał awans w pracy. Od razu poinformował o tym Laurę.
[IMG]http://oi62.************/24xoow0.jpg[/IMG]

Wziął ją w objęcia i oznajmił, że jeśli by tylko chcieli, stać ich na utrzymanie następnego potomka.
[IMG]http://oi62.************/5vu791.jpg[/IMG]

Laura się ucieszyła, ponieważ była bardzo rodzinną osobą. Dean zaniósł ja do sypialni i wzięli się do roboty :D
[IMG]http://oi59.************/33xycgl.jpg[/IMG]

Mieli cały wolny dom dla siebie, ponieważ Jared wybrał się po szkole do koleżanki na wspólne odrabianie lekcji.
[IMG]http://oi62.************/k03asy.jpg[/IMG]

Zakochańce :D
[IMG]http://oi58.************/25rcupi.jpg[/IMG]

Wieczorem Laura postanowiła odwiedzić siostrę, ponieważ nie miała z nią już jakiś czas kontaktu, a mieszkała zaledwie kilka domów dalej. Młoda żaliła jej sie przez telefon z całej sytuacji. Jednak ostatnio dzwoniła do niej przed porodem.
[IMG]http://oi58.************/29ok1m9.jpg[/IMG]

Laura od raz zapragnęła mieć maluszka u siebie w ramionach. Tak bardzo kochała dzieci.
[IMG]http://oi60.************/negrcw.jpg[/IMG]

Zajęła się Oliverem, aby Nidalee mogła zrobić sobie coś do jedzenia. Widać było, że jest wykończona.
[IMG]http://oi60.************/o8xi6a.jpg[/IMG]

Podczas spożywania kolacji, siostra opowiedziała Laurze, że kiepsko im idzie. Zamierza sprzedać dom i kupić jakiś mniejszy, bo nie wyrabia z opłatami. Gdy Oliver trochę podrośnie, zamierza również podjąć się jakiejś dorywczej pracy. Pomyśli o karierze dopiero wtedy, gdy pośle dziecko do szkoły.
[IMG]http://oi57.************/2gukx7t.jpg[/IMG]

Jeszcze tej nocy Flynnowie mieli w domu niespodziewanego gościa.
[IMG]http://oi58.************/6rknkm.jpg[/IMG]

Niestety, wybrał niewłaściwy dom.. Próbował obrabować rodzinę, której członek pnie się w górę w karierze wojskowej. Domyślacie się, że nie zdążył nic ukraść. Zanim przyjechała policja, delikwent miał już obity tyłek :D
A Laura śpi w tle jak zabita.. xD
[IMG]http://oi61.************/33cn67o.jpg[/IMG]


_______________________
Wszystko na dziś. Następny odcinek będzie już 20. Jeej, ale to szybko leci.

Daisy 17.04.2014 14:44

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Cytat:

Napisał Sheil (Post 1812201)
Daisy, a przedtem było "szkoda, że zostawiamy Laurę". 2 odcinki z blondyną, a potem wracamy do Nidalki :D

No co ja poradze, że tak szybko przywiązuje się do postaci?:(
Odcinek bardzo przyjemny, miło się go czytało :) Czekam na więcej:)

La Tortura 17.04.2014 19:53

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Cytat:

Podobają mi się te nawiązania imion do gry League of Legends
O to to, mi tez. A już w szczególności z Gry o tron. <3
Laurze do twarzy z nowa fryzura. No i jest pisarką, moja ulubiona profesja w trójce.
Jared wyrósł na fajnego sima. ;) Za to nie wiem czemu, ale nie lubię Deana. Fajnie, że jest i robi małych simów, ale tylko tyle. :D
Fajne masz to ojsg, przypomina mi trochę historie Horsez, albo evyee. :)

Diana 17.04.2014 21:17

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Weszłam po długim czasie do Twojego tematu i widzę, że sporo się tu działo. :O Wszyscy tak pędzą z odcinkami w OJSG, że nie mam kiedy tego czytać. xD Mało orientuję się kto tu jest kim, ale Laura jest fajna, bardzo ładna simka. :) Jak będę mieć więcej czasu to nadrobię te stare odcinki... D:

Sheil 18.04.2014 12:05

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Cytat:

Za to nie wiem czemu, ale nie lubię Deana. Fajnie, że jest i robi małych simów, ale tylko tyle.
No, dla mnie służy głównie jako materiał rozpłodowy :D

Cytat:

Fajne masz to ojsg, przypomina mi trochę historie Horsez, albo evyee.
Horsez nie kojarzę, ale Evyee uwielbiam <3 Bardzo mi miło, że tak uważasz ^^

Cytat:

Mało orientuję się kto tu jest kim
Co jakiś czas wstawiam uaktualnione drzewko genealogiczne. Przygotowałam je również dzisiaj, znajdziesz je na samym końcu. Mam nadzieję, że trochę się rozjaśni kto jest kim :)

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]
Odcinek 18

Dean bawił się w mechanika, naprawiał i ulepszał wszystkie sprzęty w domu.
[IMG]http://oi59.************/34evql2.jpg[/IMG]

Laurze nudziło się w domu, więc wzięła synka i zabrała go na plac zabaw.
[IMG]http://oi57.************/fzc7iq.jpg[/IMG]

Niestety nie posiedzieli tam długo, ponieważ mamusię zaczęły nachodzić mdłości..
[IMG]http://oi60.************/vie5ch.jpg[/IMG]

Dean się wywiązał, bo Laurze zaczął rosnąć brzuszek :D
/ i kolejny raz.. ktoś wie jak zmienić simce ubranie jak jest w ciąży? :| Dobiera takie brzydkie rzeczy :((
[IMG]http://oi57.************/175oip.jpg[/IMG]

Tatuś z synkiem jedzą kolację.
[IMG]http://oi57.************/kdtwg7.jpg[/IMG]

Czas poinformować Deana, że będzie miał kolejnego dzieciaczka na utrzymaniu :D Nie wiem czemu jest taki zaskoczony, skoro uczynił w tym celu odpowiednie kroki :D
[IMG]http://oi62.************/24y4bb9.jpg[/IMG]

Szczęśliwa rodzinka <3
[IMG]http://oi59.************/opokft.jpg[/IMG]

Dean miał w głowie teraz tylko sprawy związane z nadejściem brzdąca, więc znowu zapomniał o meduzach. Jared się nad nimi zlitował i je nakarmił.. xD
[IMG]http://oi60.************/2n9xfn8.jpg[/IMG]

Młody również cieszył się z ciąży. Bardzo chciał młodszego braciszka.
[IMG]http://oi62.************/jiomc3.jpg[/IMG]

Laura odwiedziła rodziców. Sammuel był zachwycony perspektywą kolejnego wnuka.
[IMG]http://oi59.************/2ry4i1x.jpg[/IMG]

Vi akurat grała na konsoli, więc Laura z chęcią się do niej przyłączyła. Pograły, pogadały, powspominały stare czasy.. :D
[IMG]http://oi62.************/23u32ig.jpg[/IMG]

Dean zdobył kolejny awans. Chodzenie po domu ze śróbokrętem opłaciło się :D
[IMG]http://oi58.************/2cx68pl.jpg[/IMG]

Spędził więc trochę czasu ze swoim synem. Ma teraz więcej dni wolego, więc pasuje wykorzystać ten czas.
[IMG]http://oi59.************/5kr0w2.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi62.************/dfknk1.jpg[/IMG]

Niestety pora na szkołę.. Jared nie marnuje okazji i przysiada się do urodziwej koleżanki.
[IMG]http://oi62.************/jgpp4p.jpg[/IMG]

Laura kolejny raz dostała natchnienia podczas stanu błogosławionego.
[IMG]http://oi61.************/6omqtw.jpg[/IMG]

W trakcie pisania kolejnego romansu, dziecku zachciało się akurat teraz przyjść na świat..
[IMG]http://oi57.************/s0xw9h.jpg[/IMG]

Witamy w domu, Grace :D
[IMG]http://oi60.************/2niqz51.jpg[/IMG]

Poród trwał cały dzień, więc gdy wróciła ze szpitala, trzeba było ułożyć małą do snu. Rodzinka będzie musiała poczekać ze ściskaniem i przytulaniem do jutra.
[IMG]http://oi58.************/rh4937.jpg[/IMG]
_________________________________________________

I na koniec drzewko genealogiczne, gdyby ktoś dopiero zaczynał czytać i pogubił się co i jak ;) KLIK

Smacznego jajka ^_^



Sadystka 18.04.2014 12:48

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Ja nie wiem jak Ty wytrzymujesz z taką wielką gromadką dzieciaków :P
Ja tam nie lubię sterować zbyt wieloma simami na raz :)

Daisy 18.04.2014 14:58

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Fajnie, że zrobiłaś drzewko, łapałam się w tym kto jest kim, ale i tak miło sobie popatrzeć:) Jared na zdjęciu z autosubu mi przypomina Edwarda ze Zmierzchu, nie pytaj mnie dlaczego, bo nie mam zielonego pojęcia:D Fajnie, że znów w domu jest maluszek, ciekawa jestem na jaką piękność wyrośnie, bo jej starszy brat będzie przystojniakiem jak się patrzy:D

Sheil 20.04.2014 21:29

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Diana, może dlatego, że ma taką gburowatą minę :D

Sadystka, a tam gromadka, 2-ka dzieci to nie jest dużo ^^ Dla mnie 3-4 simy pod opieką to jest taka optymalna liczba, jak jest mniej to się nudzę czasami :)

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]
Odcinek 20

Nidalee sprzedała dom na rzecz nowego, mniejszego. Nie była już w stanie go dłużej utrzymywać.
[IMG]http://oi60.************/28jl3pl.jpg[/IMG]

Ułożyła młodego go snu.
[IMG]http://oi58.************/23kes2c.jpg[/IMG]

Miał bardzo mały, lecz przytulny pokoik.
[IMG]http://oi59.************/2rdcghl.jpg[/IMG]

Młody śpi, więc pora na jakąś kolację.
[IMG]http://oi61.************/s4ayki.jpg[/IMG]

Po posiłku zaglądnęła jeszcze na czat. Spędziła pare miłych godzin na rozmowie z niejakim Gendym Blankenshipem. Wysłała mu swoje zdjęcie i została zasypana komplementami.
[IMG]http://oi60.************/2116oub.jpg[/IMG]

Czas na spanko :)
[IMG]http://oi62.************/2vai58y.jpg[/IMG]

Oliver nie potrzebuje łyżki do jedenia, palcami przecież jest wygodniej!
[IMG]http://oi61.************/14kupep.jpg[/IMG]

Poranna nauka chodzenia.
[IMG]http://oi59.************/347h46w.jpg[/IMG]

Potem Nidalee wyszykowała się przed lustrem.
[IMG]http://oi57.************/mjuxs8.jpg[/IMG]

Znalazła ogłoszenie o pracę w pobliskim SPA. Wybrała się na rozmowę kwalifikacyjną i udało się - otrzymała posadę. Wypłata marna, ale zawsze coś.
[IMG]http://oi57.************/ju76o0.jpg[/IMG]

Wieczorem udała się na promenadę, gdzie umówiła się z Gendrym.
[IMG]http://oi61.************/qqan3n.jpg[/IMG]

Nidalee od razu dała się oczarować.
[IMG]http://oi57.************/2dsg7bo.jpg[/IMG]

Gendry jednak na wstępie powiedział jej, że ma żonę i dzieci. Zamierza jednak wziąć rozwód. Obiecał jej, że do tego czasu pomoże ją finansowo. Nidalee była nieco nieufna, lecz zgodziła się. Przyda jej się każdy grosz.
[IMG]http://oi58.************/2ldisrm.jpg[/IMG]

Resztę wieczoru spędziła z synkiem.
[IMG]http://oi59.************/2rgozf6.jpg[/IMG]

Kolejny poranek oznaczał rozpoczęcie pracy. Dostała wspaniały strój, bez butów, ale co tam xD
[IMG]http://oi57.************/30j7juf.jpg[/IMG]

Gdy Nidalee była w pracy, Oliverem zajmowała się opiekunka do dzieci.
[IMG]http://oi59.************/2qstquw.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi62.************/5xpyy9.jpg[/IMG]

Wieczorem przyszedł gość. Miał bardzo sprecyzowany cel. Nidalee powitała go w samej bieliźnie.
[IMG]http://oi59.************/m94kkl.jpg[/IMG]

Udali się do sypialni..
[IMG]http://oi57.************/33otop3.jpg[/IMG]

I Nidalee zrobiła co od niej wymagał, by dostać trochę kasy...
[IMG]http://oi57.************/245agpi.jpg[/IMG]

Oczywiście, nie mówię, że jej się to nie spodobało. Widać, że leciała na Gendry'ego. Może poczekać, aż weźmie rozwód.
[IMG]http://oi60.************/289ljqb.jpg[/IMG]

Młody był grzeczny i nie przeszkadzał, więc dostał flachę w nagrodę ;)
[IMG]http://oi58.************/2aexz0h.jpg[/IMG]
____________________________
I na koniec taki mały konkursik. Kto (pierwszy) zgadnie KTO TO może być, potomek tejże osóbki dostanie na imię nick zwycięzcy :)

Kędziorek 21.04.2014 10:50

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Ja rozumiem, że samotna matka i każdy grosz się przyda, ale nie mogę się pozbyć wrażenia, że Nidalee się po prostu puszcza za kasę. Spotyka się z żonatym i dzieciatym facetem i w ogóle jej to nie przeszkadza? Zero sumienia, że zostawi jego żonkę na pastwę losu z dziećmi? Co z tego, że alimenty pewnie dostanie, Nidalee wie raczej jak ciężko wychowywać samotnie dziecko, a chce inną kobietę w to wpakować? Jest totalnie bez serca. A facet nie lepszy. Jak nic tylko się z nią zabawia, a później i tak żony nie zostawi, bo coś tam i się zaczną wymówki a laska się będzie na to nabierać, byle kasę dostać i gostka nie stracić.
A ta blondyna na końcu to moim zdaniem chyba właśnie żona Gendry'ego :P

Isabell 21.04.2014 18:23

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Szkoda, że Nidalee wychowuje syna sama :c. Ale jest słoodki *.*. Ten facet coś mnie nie pokoi. Nie ufam mu. Ta blondyna to albo ktoś z dzieci Laury, albo ktoś związany z Gendrym. Tak myslę XD Czekam na next.

Daisy 22.04.2014 19:36

Odp: Sheilowe widzimisię
 
No nieeeeeee, teraz to ja już nie lubię Nidalee. Straciłam do niej szacunek, no jak tak można? Jak dla mnie to sprawa jest jasna, kim się stała. Samotna matka, czy nie, bieda czy nie, robienie tego za pieniądze zawsze nazywa się tak samo. Nawet jak facet się podoba:D A tym bardziej że on ma żonę i dzieci!!
A któż to może być ta piękna kobietka ze zdjęcia ( ma super włosy)...hm... postawiłabym tak samo jak Kędziorek że to żona Gendrego która teraz będzie się mściła na Nidalee ale nie chce odgapiać więc powiem że to Grace, córka Laury :D
Ja chce następną część i chce wiedzieć kim ona jest!

Sheil 25.04.2014 17:58

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Daisy i Isabell, obie miałyście rację, tyle że Daisy napisała konkretniej kto to :D Tak, na zdjęciu była Grace, córka Laury i Deana :) Postaram się o bliźniaczki w takim razie :rolleyes:

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]
Odcinek 21

W Twinbook wstał kolejny, ponury dzień.
[IMG]http://oi58.************/28c3k42.jpg[/IMG]

Niestety Nidalee nie miała pokojówki jak jej siostra, więc musiała sama po sobie sprzątać i ścielić łóżko.
[IMG]http://oi62.************/aym6w4.jpg[/IMG]

Od razu musiała śmigać do pokoju obok, bo Oliver hałaśliwie domagał się śniadania.
[IMG]http://oi61.************/25kob2d.jpg[/IMG]

Gdy w końcu znalazła chwilę czasu dla siebie, Nidalee zajęła się ogródkiem. Mimo tego, że nie udało jej się podjąć kariery w ośrodku naukowym dalej chciała rozwijać swoje umiejętności.
[IMG]http://oi60.************/2r4ls9u.jpg[/IMG]

Popołudniu dostała telefon od Gendy'ego. Prosił o spotkanie.
[IMG]http://oi62.************/2qrua.jpg[/IMG]

Bardzo się ucieszyła, że znowu go zobaczy. Wsiadła do swojego grata i udała się do miasta.
[IMG]http://oi62.************/33cve3c.jpg[/IMG]

W miejscu spotkania okazało, że zarezerwował im stolik w resteuracji nieopodal. Nie powiedział jej od razu, bo chciał aby była to niespodzianka.
[IMG]http://oi62.************/2s8nsee.jpg[/IMG]

Gdy zjedli posiłek i wyszli na zewnątrz oznajmił jej, że wyjeżdża na 2 miesiące z miasta w sprawach służbowych oraz zrobił jej mały prezent w postaci przelewu bankowego. Następnie wsiadł do auta i odjechał. Nie zdążyła go nawet zapytać gdzie jedzie i czemu wcześniej jej o tym nie powiedział, bo już go nie było. Próbowała dzwonić do niego kilka razy, lecz miał wyłączony telefon.
[IMG]http://oi62.************/2q9we8p.jpg[/IMG]

Gdy wróciła do domu sprawdziła stan konta i faktycznie, był nieco większy. Zapłaciła więc rachunki.
[IMG]http://oi58.************/1gip92.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi59.************/21930py.jpg[/IMG]

Znalazła gazetę w skrzynce. Nie miała planów na wieczór, więc postanowiła poczytać gorące newsy z życia mieszkańców Twinbrook.
[IMG]http://oi60.************/dqkydc.jpg[/IMG]

Dzisiejszy wyjazd Gendry'ego dalej jednak nie dawał jej spokoju. Spróbowała jeszcze raz zadzwonić, jednak jego telefon dalej był wyłączony.
[IMG]http://oi62.************/wakc1t.jpg[/IMG]

Aby się czymś zająć, zaglądnęła jeszcze do swoich sadzonek. Nie chciało jej się już przebierać, więc tylko je podlała, aby nie pobrudzić się ziemią.
[IMG]http://oi62.************/20kpzis.jpg[/IMG]

Opiekunka poszła już do domu, więc Nidalee wyszła na górę do pokoju synka.
[IMG]http://oi60.************/fwm5ud.jpg[/IMG]

Na kolację dostał flachę pysznego mleka.
[IMG]http://oi61.************/25z6xic.jpg[/IMG]

Jak widać, gdy Oliver jadł, wskoczyła spowrotem w ubranie codzienne. Postanowiła nie ryzykować uczenia go korzystać z toalety w eleganckiej sukience :D
[IMG]http://oi58.************/28kouvn.jpg[/IMG]

Fuj, opróżnianie nocnika >_<
[IMG]http://oi62.************/2heiw3o.jpg[/IMG]

Zrobiła się już późna godzina, więc z radością wskoczyła do łóżka. Następne dni już nie były wolne od pracy. Jako specjalistka w spa musiała być wypoczęta i zawsze uśmiechnięta. Trzeba się zatem porządnie wyspać.
[IMG]http://oi61.************/xlmqh3.jpg[/IMG]


______________________________
W kolejnych 2 odcinkach przeniesiemy się kilka domków dalej, do Laury, jej kochającego męża i dzieciaków.

Daisy 25.04.2014 22:23

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Heeej:)
Jaaaaa zgadłam! nie mogę uwierzyć:D Ale się cieszę!:)
Ja nawet nie chcę mówić głośno kim sie stała Nidalee... no cóż, pozostaje mi jedynie liczyć że wróci na właściwą drogę.
Na zdjęciu gdzie próbuje sie dodzwonić do Gendry'ego wygląda jak sex-bomba:D
Bardzo podoba mi się jej domek i jego wnętrze:)
Czekam na kolejny odcinek bo jestem ciekawa co u Laury i reszty zgrai :D

Agor-ia 26.04.2014 14:54

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Ależ pojazd na Nidalee :D Tak naprawdę to żona i dzieciarnia to sprawa faceta a nie kochanki. Ale żeby tak za pieniądze? To już jest ble :P
Też sądziłam, że ta blondynka to Grace, ale jakoś kolor oczu mnie zmylił. Po kim te niebieskie oczy?
Zauważyłam w tym odcinku, że skin i włosy masz ładne, ale niektóre ubrania, np. ta czerwona sukienka i bielizna, są jakieś takie rozmyte na krawędziach i psują ogólny efekt.

La Tortura 26.04.2014 23:41

Odp: Sheilowe widzimisię
 
troche mało, następnym razem więcej ;__;

btw co Ci sie stalo z trawą? :O :O

Isabell 27.04.2014 14:44

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Ooo wracamy do Laury :) Właśnie! Zadam to pytanie co orka Helena: Co ci się stało z trawą? :D Czekam na next :)

Sheil 29.04.2014 11:13

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Cytat:

co Ci sie stalo z trawą?
Cytat:

niektóre ubrania, np. ta czerwona sukienka i bielizna, są jakieś takie rozmyte na krawędziach i psują ogólny efekt.
Grafikę mam po prostu ustawioną na najniższy poziom, bo biedny laptop nie ogarnia większych detali :cry: Jak skończę studia (za 3 lata XD to zarobię na nowego, lepszego XD)

No zbieram się już od 3 dni do wstawienia nowych zdjęć.. xD W końcu mi się udało.

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]
Odcinek 22


Gdy śledziliśmy uważnie losy Nidalee, pociecha Laury podrosła. Już widać, że będzie podobna do mamusi :)
[IMG]http://oi58.************/ali7tu.jpg[/IMG]

Jared męczył się przy zadaniach domowych. Chciał sprawić przyjemność rodzicom otrzymując dobre oceny, ale nie zawsze mu to wychodziło. Niespecjalnie ciągnęło go do nauki.
[IMG]http://oi59.************/27y1wls.jpg[/IMG]

Gdy nikt nie patrzył, podkradał się do pokoju siostry i bawił się jej zabawkami. Wolał je od swoich xD
[IMG]http://oi61.************/znrdvl.jpg[/IMG]

Ale do szkoły i tak trzeba było chodzić..
[IMG]http://oi60.************/nlpf1g.jpg[/IMG]

Gdy Jared był w szkole, Laura zajmowała się domem. Kolejny raz zmieniła fryzurę.
/przez przypadek poprzednią ściągnęłam tylko do młodego dorosłego, w kolejnych odcinkach wróci do niej.
[IMG]http://oi57.************/24mytxe.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi62.************/f4eg03.jpg[/IMG]

Pranie już się robi, to czas przygotować obiadek.
[IMG]http://oi58.************/2h2fn1e.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi61.************/2rgp3f7.jpg[/IMG]

Akurat Dean wrócił z pracy. Chyba poczuł zapach z kuchni :D
[IMG]http://oi61.************/2mwup2w.jpg[/IMG]

Przywitał żonę soczystym buziakiem.
[IMG]http://oi62.************/2qvcgzq.jpg[/IMG]

I pobiegł na górę do swojego oczka w głowie :D
[IMG]http://oi59.************/300v4ef.jpg[/IMG]

Odłożył młodą na ziemię, żeby mogła się pobawić.
[IMG]http://oi57.************/20iz447.jpg[/IMG]

Wieczorem Laura znalazła chwilę, aby rozpocząć naukę chodzenia.
[IMG]http://oi57.************/2woc3zp.jpg[/IMG]

Dean był w tym czasie zajęty psuciem umywalki.
[IMG]http://oi60.************/2qurb6p.jpg[/IMG]

Chwila zastanowienia, co z tym teraz zrobić...
[IMG]http://oi58.************/2u40ktg.jpg[/IMG]

A no tak! Mogę to naprawić.
[IMG]http://oi62.************/efrtdz.jpg[/IMG]

Po nauce chodzenia czas na chwilę odprężenia. Oczywiście przy stoliku z klockami nie mogło zabraknąć Jareda xD
[IMG]http://oi58.************/2q056on.jpg[/IMG]

Dean wytrwale karmił swoje meduzy.
[IMG]http://oi60.************/2i92eis.jpg[/IMG]

Następnego dnia, gdy głowa rodziny jeszcze smacznie śpi, Laura poddaje się obsesji i szuka nowych zmarszczek na twarzy.
[IMG]http://oi62.************/23ve2x.jpg[/IMG]

Chciała pooglądać kanał kucharski, lecz zaraz przyszedł Jared i włączył sobie gry wideo. Laura zamiast nauczyć się przepisu, opanowała sztuczkę przechodzenia ręką przez poduszkę xD
[IMG]http://oi57.************/2wp2hwp.jpg[/IMG]

Grace dała wszystkim znać że już wstała głośnym płaczem, domagając się śniadania.
[IMG]http://oi57.************/jucznc.jpg[/IMG]

Kolejny brzdąc, któremu łyżka nie jest potrzebna do szczęścia :D
[IMG]http://oi62.************/2requtl.jpg[/IMG]

Grace swoim krzykiem obudziła nawet śpiącego jak niedzwiedź tatusia. Ah te leniwe, sobotnie poranki.. :)
[IMG]http://oi57.************/fbf2n9.jpg[/IMG]

Gdy pociechy Laury i Deana bawiły się (tak, klockami :D) na górze, w kuchni odbyła się narada dotycząca zbliżających się urodzin Jareda. Laura chciała zrobić mu przyjęcie-niespodziankę i dopytać się co o tym sądzi jej mąż. Oczywiście, nie miał nic przeciwko. Zasłużył w miarę dobrymi ocenami w szkole.
[IMG]http://oi61.************/16m1vk3.jpg[/IMG]

_______________

No i tyle :) Kolejnego odcinka możecie się spodziewać koło czwartku-piątku. Zależy jaka będzie pogoda :D

Isabell 29.04.2014 13:24

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Mała jest śliczna. Bardzo podobna do mamy :D Czekam na next :)

Daisy 29.04.2014 18:19

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Dzieci Laury są bardzo ładne:) Ciekawa jestem przyjęcia urodzinowego:D I czemu Laura chodzi cały dzień w bieliźnie?:D

Sheil 29.04.2014 20:07

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Cytat:

I czemu Laura chodzi cały dzień w bieliźnie?
Ahh, czujna czytelniczka :D Zauważyłam to dopiero, jak przeglądałam zdjęcia xD Teraz już za późno żeby to zmienić. Nigdy nie zwracałam szczególnej uwagi na strój, muszę nad tym popracować :P

Agor-ia 30.04.2014 21:34

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Mi tam stroje nie przeszkadzają. Sama jestem miłośniczką chodzenia cały dzień w piżamie :D
Te niskie ustawienia masz na wszystko? Bo jeśli chodzi o simy same w sobie (bez ubrań :D) to chyba nie ma większej różnicy pomiędzy Twoimi a moimi, a mam wszystkie parametry na maxa...ale ja jestem ślepa, to może się mylę ;P Teraz żałuję, że też nie typowałam w "konkursie", mogłam ujrzeć małą Agorię w grze! :D Ale Ty musisz być o wiele dalej w grze, tutaj w opowiadaniu Grace jest ledwo maluchem, a na zrzucie jest chyba nastolatką?

Sheil 01.05.2014 09:19

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Agor-ia, tak, na wszystko mam suwaczek ustawiony najniżej :) Masz rację, w grze jestem o wiele dalej, mam przygotowane zdjęcia do 8 nastepnych odcinków :D

Tak sobie rozmyślam nad zainstalowaniem pose playera, ale nie chce mi się na modthesims rejestrować.. xd

No dobra, jedziemy z następną częścią:


[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]
Odcinek 23


Laura z samego rana zabrała się za przygotowywanie tortu urodzinowego.
[IMG]http://oi62.************/ta07wx.jpg[/IMG]

Następnie zadzwoniła do kilku znajomych Jareda, aby poinformować ich o przyjęciu.
[IMG]http://oi62.************/v3iwqp.jpg[/IMG]

Do tych, do których nie mogła się dodzwonić, wysłała e-mail.
[IMG]http://oi60.************/35idum1.jpg[/IMG]

Kolejną rzeczą (najważniejszą!) jest kupienie prezentu dla solenizanta. :D
[IMG]http://oi60.************/20l192.jpg[/IMG]

Całe szczęście, pani w komisie miała obiekt, który intersował Laurę.
[IMG]http://oi60.************/f2ue54.jpg[/IMG]

Dean w tym czasie przygotował ich mały ogródek.
Lewitujący krzak, wtf? :D
[IMG]http://oi61.************/25yzxav.jpg[/IMG]

Przyjęcie tuż-tuż, więc Laura przygotowała stół z przekąskami.
[IMG]http://oi58.************/6578e1.jpg[/IMG]

Niestety, gdy wybiła ta godzina, nikt się nie zjawił ._. Jared cieszył się z niespodzianki, lecz jego uśmiech był lekko wymuszony, ponieważ nikt nie przyszedł..
[IMG]http://oi60.************/xb077a.jpg[/IMG]

Laura z Deanem nie są świadomi tego, że za nimi lewituje krzak (mnie nie pytajcie, nie wiem o co chodzi o.O)
[IMG]http://oi61.************/10mluvo.jpg[/IMG]

Pora na przemianę :D
[IMG]http://oi60.************/29z2yag.jpg[/IMG]

I w końcu wręczenie prezentu. Lewitujący krzak wygląda, jakby miał nogi xD A to Dean tam stoi :D
[IMG]http://oi58.************/2vc8chl.jpg[/IMG]

Następnego dnia Laura wybrała się w odwiedziny do siostry. Chciała dowiedzieć się, dlaczego nie przyszła do niej wczoraj.
[IMG]http://oi60.************/345kmz8.jpg[/IMG]

"To była kompletna porażka, nikt nie przyszedł! Było mi wstyd przed Jaredem, chciałam dobrze.."
[IMG]http://oi60.************/1znn12g.jpg[/IMG]

Nidalee było przykro z powodu nieudanego przyjęcia. Okazało się, że jej koleżanka zachorowała i musiała zastąpić ją w pracy. Zwierzyła się siostrze ze swojej sytuacji z Gendrym. Dalej nie miała z nim żadnego kontaktu.
[IMG]http://oi62.************/2ezqxdc.jpg[/IMG]

Oczywiście Laura nie mogła jej mieć za złe, że nie pojawiła się na imprezie urodzinowej.
[IMG]http://oi60.************/244tvds.jpg[/IMG]

Jared sprzątał pokój ze swoich dziecinnych zabawek.
[IMG]http://oi57.************/339i0oy.jpg[/IMG]

Króliczek musi wrócić do kufra.
[IMG]http://oi59.************/2r55cpk.jpg[/IMG]

Czas na zabawki dla doroślejszych simów. Wypróbujmy prezent od Laury.
[IMG]http://oi60.************/dlkm7b.jpg[/IMG]

No no, do twarzy mu z tą gitarą ;P
[IMG]http://oi61.************/24x1g0w.jpg[/IMG]

Dean przyszedł posłuchać brzdąkania.
[IMG]http://oi57.************/2ik5r1u.jpg[/IMG]

Ma taką minę, że nie trudno się domyślić, że mu się niezbyt podoba xD
[IMG]http://oi62.************/fdsvib.jpg[/IMG]

Grace skorzystała z okazji i przyczołgała się do pokoju Jareda. Dobrała się do jego kufra z zabawkami.
[IMG]http://oi60.************/2k23aw.jpg[/IMG]

Króliczek ma nową właścicielkę :D
[IMG]http://oi57.************/mw5pax.jpg[/IMG]

Gdy Jared zauważył młodą w swoim pokoju, odłożył gitarę i wziął ją na ręce. Ale zaciesza :D
[IMG]http://oi57.************/14k8cix.jpg[/IMG]

Chciał się z nią pobawić, ale Grace szybko zszedł uśmiech z buzi. Chyba się go przestraszyła.. xD
[IMG]http://oi60.************/2zzhi81.jpg[/IMG]

________________
Na dziś tyle :)

Agor-ia 01.05.2014 12:00

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Lewitujący krzak ukradł odcinek :D

Daisy 01.05.2014 21:26

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Myślałam że Jared wyrośnie na troszkę przystojniejszego, ale i tak jest ładny:D Ohhh ciekawa jestem teraz czy będzie miał dziewczynę....pierwsza miłość i te sprawy...
Ja mam pose playera bo musiałam go mieć do większości zdjęć, ale mega mega mi zamulił grę.

Isabell 02.05.2014 16:22

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Jared jest przystojny <3 Lewitujący krzak? xD Serio? :D Czekam na następny odcinek :) przepraszam za małą aktywność w komentowaniu :/

Sheil 05.05.2014 17:04

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Jeszcze mi się tydzień dobrze nie zaczął, a już mam go dość ;P

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]
Odcinek 24

Nareszcie doszliśmy do momentu, w którym Flynnowie spakowali rzeczy i przenieśli się do Bridgeport. Dom Nidalee udało się przenieść w jej nowe miejsce zamieszkania. Został on dodatkowo powiększony, aby sprostać wymaganiom dorastającego dziecka. Tak, ja również kocham tą trawę :D
[IMG]http://oi57.************/fwnad1.jpg[/IMG]

Oliver dostał większy pokój, w którym mieściło się trochę więcej niż łóżeczko i szafa.
[IMG]http://oi61.************/fnb984.jpg[/IMG]

Nidalee zaś mogła znaleźć trochę miejsca na swój gabinet, gdyż wraz z przeprowadzką chciała podjąć wymarzoną karierę naukowca.
[IMG]http://oi57.************/29ayw4g.jpg[/IMG]

Nie mogło zabraknąć sprzętu do ćwiczeń, aby odpowiednio dbać o sylwetkę.
[IMG]http://oi57.************/5l81w6.jpg[/IMG]

Całe szczęście, udało się przewieźć skromny ogródek Nidalee.
[IMG]http://oi59.************/vi16vl.jpg[/IMG]

Oliverowi bardzo przypadł do gustu nowy pokoik.
[IMG]http://oi62.************/nodlc1.jpg[/IMG]

Gdy chłopiec był zajęty układaniem klocków, Nidalee wybrała się na miasto.
Pierwsza przejażdżka metrem.
[IMG]http://oi58.************/dcvgj6.jpg[/IMG]

Jakąś taką niepewną minę ma..
[IMG]http://oi62.************/nwiq6f.jpg[/IMG]

Pierwszym przystankiem na jej dzisiejszej wyprawie był Instytut Naukowy. Zostawiła tam swoje CV i była bardzo pozytywnie zaskoczona, iż przyjęli ją z miejsca.
[IMG]http://oi62.************/2u8zbli.jpg[/IMG]

Następnie udała się do parku pooddychać spalinami świeżym powietrzem. :D
[IMG]http://oi61.************/2pttitf.jpg[/IMG]

W oddali zauważyła znajomą twarz. Nie możliwe! Czyżby to był jej ulubiony aktor Richi Sriker? Jak powinna się z nim przywitać?
[IMG]http://i62.************/m7e243.png[/IMG]

Siema! :D
[IMG]http://oi62.************/21lq1kz.jpg[/IMG]

Niepotrzebnie się tak obawiała. Okazało się, że Richiego jest całkiem w porządku koleś. Nie gwiazdorzy, co najważniejsze. Dzięki pogawędce z nim została zauważona przez pobliskich paparazzi i dostała 2 gwiazki :D
[IMG]http://oi62.************/99dh0x.jpg[/IMG]

Gdy już słońce zaszło za horyzontem, Nidalee skierowała się do klubu o wdzięcznej nazwie "Kujon".
[IMG]http://oi59.************/i3rmdt.jpg[/IMG]

Poznała tam niejaką Tiarę Angelistę.
[IMG]http://oi58.************/2r4iz60.jpg[/IMG]

Od razu znalazła swoje miejsce na parkiecie.
[IMG]http://oi59.************/2zno7xu.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi59.************/2rr2fpg.jpg[/IMG]

Oliver natomiast przez większość dnia był w szkole.
[IMG]http://oi58.************/2zns386.jpg[/IMG]

Potem, wiadomo, trzeba odrobić zadanie domowe.
[IMG]http://oi61.************/16c2yvd.jpg[/IMG]

Ale gdy obowiązki zostanę wypełnione, nic nie stoi na przeszkodzie pograniu na komputerze.
[IMG]http://oi60.************/14siky9.jpg[/IMG]

Nidalee wróciła z Kujona późno w nocy.
[IMG]http://oi60.************/9zqe1k.jpg[/IMG]

Przed snem chciała jednak koniecznie sprawdzić, czy czegoś o niej nie napisali na internetowym serwisie z plotkami.
[IMG]http://oi57.************/28hlmyc.jpg[/IMG]

Zamiast tego, po włączeniu komputera, na monitorze wyskoczyła przerażająca gęba jakiegoś potwora. Śmierdzi mi tu dowcipem jakiegoś rozrabiaki..
[IMG]http://oi61.************/dr3x41.jpg[/IMG]

Ostrożnie sprawdziła co miała sprawdzić i z ulgą wyłączyła komputer.
[IMG]http://oi62.************/nl36dw.jpg[/IMG]





Isabell 05.05.2014 19:43

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Uu, nowe miasto *-*. A trawa ciągle taka oryginalna :D. "Siema" rozwaliło mnie to :P

Daisy 05.05.2014 20:03

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Oooo jak to się stało, że nie widziałam nowego odcinka?!

Fajnie, że przenieśli się do nowego miasta, nigdy nie grałam w Bridgeport bo nie mam tego dodatku.
Dom mimo trawy jest naprawdę ładny, taki przytulny, zarówno w środku jak i z zewnątrz. Pokój Oliviera jest fajny, taki już pod nastolatka.
Na zdjęciu na którym Nidalee oddycha spalinami wygląda trochę staro, chyba jest już dorosłą co? Ma zmarszczki.
Ogólnie odcinek bardzo fajny, mam nadzieje, że następną część już zauważę :D

Searle 06.05.2014 17:10

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Hej! To znowu ja! :)
Ale pędzisz ze wstawianiem odcinków! Nie nadąrzam :)

Dziś komentuję odc. 15-20:

Podoba mi się, że przeskakujesz z rodziny na rodzinę - w ten sposób nie można się znudzić :)

Cieszę się, że przy tylu zawirowaniach miłosnych tej rodziny, to Laurze się układa :) Mam nadzieję, że to się nie zmiani.

Za to postanowiłaś pokomplikować życie młodszej siostrze. Myślałam, że będę ją nawet bardziej lubić od Laury, ale póki co tak się nie stanie - jest strasznie łatwowierna, a może nawet warto okreslić to głupotą? Oby ułożyła sobie życie z jakimś konkretnym simem.

FairySoul 08.05.2014 14:55

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Widzę, że życie towarzyskie Nidalee pnie się w górę, tak trzymać ;)
Niezły rozrabiaka z tego Oliviera, żeby tak straszyć Nidalee przed snem :P

Sheil 09.05.2014 08:49

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Cytat:

Napisał Searle
Ale pędzisz ze wstawianiem odcinków! Nie nadąrzam

Odcinki raz na kilka dni to chyba nie tak często :D Ostatnio zwolniłam, bo sesja się zbliża :(

Cytat:

Napisał Isabell
A trawa ciągle taka oryginalna :D.

No ja wiem, moja trawa wymiata <3 Może podwyższe któryś suwaczek na większe detale, ale z drugiej strony będę za nią tęsknić xD

Cytat:

Napisał Daisy
Na zdjęciu na którym Nidalee oddycha spalinami wygląda trochę staro, chyba jest już dorosłą co? Ma zmarszczki.

Wydaje mi się, że masz racje :D Na niektórych zdjęciach wygląda młodziej, na innych starzej. Gra świateł, czy coś :|

Cytat:

Napisał FairySoul
Niezły rozrabiaka z tego Oliviera

Pewnie po tatusiu, który też trochę napsuł krwii Nidalee :P

No to jedziemy z kolejnym odcinkiem, korzystając z prawie że 5cio-dniowego weekendu (dzisiaj tylko wf, więc prawie jak weekend) :D

[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]
Odcinek 25

Nidalee bardzo spodobała się atmosfera Bridgeport po zmroku, więc stała się częstym bywalcem nocnych klubów.
[IMG]http://oi58.************/ymgt3.jpg[/IMG]

To nic, że nikogo nie ma na parkiecie, mamuśka i tak świetnie się bawi xD
[IMG]http://oi58.************/24oyi55.jpg[/IMG]

Tego wieczoru po raz pierwszy została rozpoznana jak gwiazda - dostała darmowego drinka ;)
[IMG]http://oi61.************/2yv11ch.jpg[/IMG]

Oliver nie miał wielu przyjaciół, więc gdy Nidalee balowała lub była w pracy, bawił się sam.
[IMG]http://oi57.************/9kq7x3.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi61.************/2rpef5k.jpg[/IMG]

Czytanie gazety weszło jej w nawyk, nie tylko szukała wzmianek o swojej osobie lecz również śledziła losy innych osobistości.
[IMG]http://oi61.************/2lswhom.jpg[/IMG]

Oliver miał troszkę ciężko z taką mamą. Mieszkali razem, a prawie się nie widywali. Spotkał ją po szkole, gdy włóczył się po mieście.
[IMG]http://oi57.************/e9w2lz.jpg[/IMG]

Nidalee kupiła mu obiad korzystając ze zniżki i poszła w swoją stronę.
[IMG]http://oi61.************/30w1c7a.jpg[/IMG]

Akurat jak byłam w tym momencie to mi się włączył ten kawałek - Klik. Fajnie się skomponowało :D


Oliver nie miał co ze sobą zrobić, więc postanowił jeszcze zwiedzić cmentarz tego wieczoru.
[IMG]http://oi57.************/o05w69.jpg[/IMG]

Na samym końcu, między drzewami, znalazł mały budynek. Zafascynowało go czerwone światło docierające z wnętrza.
[IMG]http://oi58.************/30tggp1.jpg[/IMG]

W środku było tylko puste pomieszczenie ze schodami w dół. Skoro już tu dotarł, to przecież się nie wróci.
[IMG]http://oi57.************/r8gkzo.jpg[/IMG]

Na najniższym poziomie znalazł dziwny obiekt, przypominający ołtarz. Kątem oka zauważył przemieszczający się cień. Nie czekając na więcej wziął nogi za pas. Uciekał aż się kurzyło :D
[IMG]http://oi58.************/1z4lvsx.jpg[/IMG]

Gdy Oliver zwiedzał cmentarzysko, Nidalee oczywiście udała się do kolejnego klubu. Tym razem był to lokal "U Gienka".
[IMG]http://oi62.************/2qjg1n5.jpg[/IMG]

Na pierwszy rzut oka nic się nie działo, więc skierowała się w stronę baru. Ostatnio drinki na każdej imprezie weszły jej w nawyk.
[IMG]http://oi57.************/2nvscg3.jpg[/IMG]

Zauważyła jakieś urządzenie do grania, więc postanowiła je wypróbować.
[IMG]http://oi61.************/2it1llg.jpg[/IMG]

Jednak to nie tym, zajmowała się całą noc ;) Znalazła sobie bardziej interesujący obiekt do zabawy który nazywał się Devin Ashton.
[IMG]http://oi57.************/242za5l.jpg[/IMG]

Niestety gdy tylko ochroniarze zamknęli lokal, Devin gdzieś uciekł.
[IMG]http://oi57.************/14vtlxg.jpg[/IMG]

Po powrocie do domu od razu rozłożyła się na kanapie, nie miała siły iść na górę do sypialni.
[IMG]http://oi57.************/2hpsgvs.jpg[/IMG]

Po godzinnej drzemce musiała zbierać się do pracy. Czuła natrętne pulsowanie w głowie. Przeszło jej przez myśl, że mogła tyle nie pić w nocy.
[IMG]http://oi59.************/axbhjl.jpg[/IMG]

Koleżanka, która po nią przyjeżdża do pracy chyba zauważyła że Nidalee jest wczorajsza. Zapowiadał się na prawdę ciężki dzień. Nie ma to jak praca na kacu po nieprzespanej nocy.
[IMG]http://oi61.************/2yx0hmo.jpg[/IMG]
___________________________________________
Jestem na tyle daleko, że muszę sobie zapisywać na kartkach uwagi do zdjęć w trakcie gry, bo potem nie pamiętam o co mi chodziło podczas ich robienia XD Mam przygotowane już 10 następnych części, więc nawet jak nie mam czasu włączyć simsów, to odcinki będą się pojawiać :)

Daisy 09.05.2014 09:47

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Ale się z niej matka zrobiła...Olivier musi się wychowywać sam, nic dobrego z tego nie będzie. Ale za to poszleć po klubach to ona lubi, ciekawe jak się skończy pójście do pracy na kacu:D Devin całkiem fajne ciacho, ciekawe czy się jakoś to dalej rozkręci?:D

Isabell 09.05.2014 13:54

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Oliver chyba w nieprawidłowe miejsca wchodzi.. :P Nidalee się zrobiła dziwna. Tylko imprezy, imprezy, imprezy. A ten Devin? Może jeszcze ich spikniesz? :D Hah, żartuję. Niech wróci ojciec Olivera, by się działo :)

Searle 09.05.2014 18:27

Odp: Sheilowe widzimisię
 
W końcu nadrobiłam.

Nidalee daje zły przykład dziecku i w dodatku nie poświęca mu zbyt wiele czasu. Może Laura powinna interweniować? W końcu jest idealna matką.

Strasznie podoba mi się tapeta w pokoju Grace :) To z neta?

Z resztą po przeprowadzce Oliver ma też bardzo ładny pokoik :)

Agor-ia 09.05.2014 18:47

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Nidalee jest naukowcem, powinna znać sposoby na kaca :D
Gdyby była lekarzem, to mogłaby sobie zaaplikować kroplówkę w pracy... :D
I nie ma co się jej dziwić, że trochę się "rozjechała". Nie miała kiedy się wyszumieć z dzieciakiem u cycka i teraz przeżywa "drugą młodość". Młode matki (edit: tzn. kobiety, które młodo, czy też zbyt młodo zostają matkami) i rozwódki często tak mają. Musi się dowartościować kobita. Obstawiam, że w końcu coś ją postawi do pionu ;)

edit 2: WF na studiach to jakaś bzdura, bardzo się cieszę, że mam ten etap już dawno za sobą :D

Diana 09.05.2014 20:59

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Bridgeport... Bardzo podoba mi się to miasto, muszę kiedyś kupić PZ. D:
Jej, Nidalee jest śliczna. :love: Szkoda, że nie kazałaś jej synkowi dłużej pozwiedzać tej piwnicy, ciekawiło mnie, co tam jest. xDD

Sheil 11.05.2014 15:11

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Cytat:

Napisał Isabell
Hah, żartuję. Niech wróci ojciec Olivera, by się działo

Niestety nie mogę tak zrobić, ponieważ został na poprzednim save'ie, którego usunęłam i gram na nowym :(

Cytat:

Napisał Searle
Strasznie podoba mi się tapeta w pokoju Grace :) To z neta?

Tak, prawdopodobnie z thesimsresource ;)

Cytat:

Napisał Agor-ia
WF na studiach to jakaś bzdura, bardzo się cieszę, że mam ten etap już dawno za sobą :D

Mi tam sprawiał radochę jak chodziłam na tenisa, lecz niestety w tym semestrze nie udało mi się dostać :( Z braku lepszych opcji zapisałam się na siatkówkę, która troszkę mnie nudzi :P

Cytat:

Napisał Diana
Szkoda, że nie kazałaś jej synkowi dłużej pozwiedzać tej piwnicy, ciekawiło mnie, co tam jest. xDD

Wampirek tam był, a młodemu pojawił się negatywny nastrójnik, że jest ścigany xD

Powinnam zmienić obrazek tytułowy, bo się z Twinbrook wyprowadzili.. Postaram się od nastepnego odcinka ;P
[IMG]http://oi62.************/30uwm61.jpg[/IMG]
Odcinek 26

Laura wraz z rodziną wprowadzili się niedaleko Nidalee. Oto ich nowy domek.
(No wiem, że nie jestem architektem, ale spełnia moje wymagania xD)
[IMG]http://oi60.************/10yfjas.jpg[/IMG]

Bez mojej ingerencji (oprócz imienia :D) zaadoptowali owczarka niemieckiego o imieniu Teemo.
[IMG]http://oi59.************/30w8ppz.jpg[/IMG]

Dostał zatem swoje miejsce w salonie.
[IMG]http://oi59.************/rll2td.jpg[/IMG]

Grace, najmłodsze dziecko Laury, rosła jak na drożdżach.
[IMG]http://oi57.************/rhn43n.jpg[/IMG]

Jared bardzo przywiązał się do nowego lokatora.
[IMG]http://oi59.************/99q9vo.jpg[/IMG]

Wstawaj mamuśka, ileż można spać?!
[IMG]http://oi57.************/2eulseg.jpg[/IMG]

Pora posłać dzieciaki do szkoły.
[IMG]http://oi62.************/6522ww.jpg[/IMG]

Laura zwlekła się z łóżka. Musiała wykąpać Teemo, dostał pcheł od włóczenia się po okolicy.
[IMG]http://oi62.************/2edvyqb.jpg[/IMG]

Mała Grace po raz pierwszy zmagała się z największym problemem młodzieży w jej wieku: zadaniem domowym!
[IMG]http://oi57.************/2lx8hzt.jpg[/IMG]

Lekcje odrobione, więc można zająć się czymś przyjemniejszym.
[IMG]http://oi62.************/15mcojc.jpg[/IMG]

Prawdziwy nastolatek XXI wieku, nic tylko internet.. :D Poznał na chatcie dziewczynę o imieniu Violet.
[IMG]http://oi60.************/2cdhc9l.jpg[/IMG]

Laura dostała weny. Nowe otoczenie, nowi ludzie, zatem i powiew świeżych pomysłów.
[IMG]http://oi60.************/ofwpp3.jpg[/IMG]

Pewnego dnia wybrała się z Grace w odwiedziny do siostry, aby zobaczyć jak jej się żyje w Bridgeport.
[IMG]http://oi61.************/ofsk9c.jpg[/IMG]

Nidalee ucieszyła się na jej widok.
[IMG]http://oi62.************/20zbuyo.jpg[/IMG]

Dziewczyny pogadały, powymieniały się plotkami.. ;)
[IMG]http://oi60.************/2z6f6ux.jpg[/IMG]

Olivera nie było akurat w domu, lecz Grace wprosiła się do jego pokoju i zajęła się zabawkami :D
[IMG]http://oi57.************/vxm5g3.jpg[/IMG]

Tymczasem Jared umówił się na randkę z dziewczyną, którą poznał przez internet. Jaki elegencik, garniak włożył xD
[IMG]http://oi61.************/2im4ciw.jpg[/IMG]

Nie bawił się w podchody, od razu zabrał się za flirtowanie :D
[IMG]http://oi59.************/9kujpj.jpg[/IMG]

Nie mogło zabraknąć kwiatów, jak na prawdziwego romantyka przystało.
[IMG]http://oi59.************/wgtg8p.jpg[/IMG]

Zaszalał i po spacerze zaprosił ją do siebie. Grace już wróciła (chyba pożyczyła się stroju z pudełka Olivera bez jego wiedzy xD). Wścibska młodsza siostra musiała się przyłączyć do Jareda. Nie da im dłużej porandkować xD
[IMG]http://oi58.************/1tsqz9.jpg[/IMG]

____________________
Próbowałam coś zrobić z tą trawą, podwyższyłam detale i nic.. Dalej jest jaka jest :( Nie mogę znaleźć nigdzie rozwiązania na to ;/

Daisy 11.05.2014 15:20

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Fajną dziewczynę sobie Jared znalazł:) Ciekawa jestem jak to się dalej rozwinie. Mi tam trawa nie przeszkadza, nie zwracam nawet na to uwagi. A ich nowy dom mi się podoba, jest przyjemny i napewno pojemny:)

Isabell 11.05.2014 15:53

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Szkoda, że został na tamtym zapisie. :/ Jared sobie niezłą lasencję znalazł :D.

Searle 13.05.2014 17:43

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Mnie też podoba się dziewczyna Jareda :) I nowy dom też mi się podoba :) Fajnie, że siostry mimo wyprowadzki utrzymują kontakt i odwiedzają się :)

Sheil 15.05.2014 19:27

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Dziękuję za komentarze ;) Cieszę się, że Violet została ciepło przyjęta :)

[IMG]http://oi57.************/2q16pns.jpg[/IMG]
Odcinek 27

Laura oprócz malowania zajmowała się również pisaniem powieści, głównie romansów. Często siedziała nad nimi do późna.
[IMG]http://oi57.************/259c381.jpg[/IMG]

Co potem skutkowało spaniem do południa. Dean dostał telefon z prośbą o spotkanie od swojej szefowej.
[IMG]http://oi59.************/iy0qpc.jpg[/IMG]

Przywitała się z nim na miejscu i zmyła się do domu, bo zapomniała, że jest wampirem ._.
[IMG]http://oi61.************/inu4n8.jpg[/IMG]

Jared pomimo bolących palców dzielnie ćwiczył grę na gitarze.
[IMG]http://oi61.************/2mqw22o.jpg[/IMG]

Teemo zaś leniuchował całymi dniami.
[IMG]http://oi58.************/20rtjsh.jpg[/IMG]

Niestety ciężko było pogodzić hobby tej dwójki..
[IMG]http://oi58.************/21qy42.jpg[/IMG]

Pieseł dostał ciastko w ramach przeprosin za zakłócanie spokoju :D
[IMG]http://oi59.************/33y0wmq.jpg[/IMG]

A gdy tylko Grace wróciła ze szkoły został porządnie wyszczotkowany.
[IMG]http://oi60.************/10mvvnr.jpg[/IMG]

Pod dom Flynnów zawitał pojazd z lodami.
[IMG]http://oi58.************/2rw80hd.jpg[/IMG]

Nigdy wcześniej nie jedli takich cudów, więc mieli z tego niezłą radoche ;)
[IMG]http://oi60.************/qpjcht.jpg[/IMG]

Teemo znowu był zniesmaczony, ponieważ on nie dostał ani gryza.. ani liza :D
[IMG]http://oi61.************/v5x3c3.jpg[/IMG]

Dean uczył się grać w rzutki. Miał tyle wolnego w pracy, że nie wiedział co ze sobą zrobić..
[IMG]http://oi59.************/rmk6yb.jpg[/IMG]

Grace zakochała się w telewizji. Zdecydowała, że również będzie aktorką gdy tylko dorośnie.
[IMG]http://oi57.************/2gulcsx.jpg[/IMG]

Pierworodny pogłębiał swoje relacje z sympatią.
[IMG]http://oi61.************/34gq9o9.jpg[/IMG]

Aż się biedny Teemo zmieszał jego zachowaniem xD
[IMG]http://oi58.************/dbp2lz.jpg[/IMG]

Nidalee szła wieczorem na spacer z Oliverem (cóż za postęp w opiece nad synem :D ). Po drodze wpadła do siostry i zaproponowała, że zabierze ze sobą Grace.
[IMG]http://oi58.************/r2m8m0.jpg[/IMG]

Dzieciaki wybiegały się na świeżym powietrzu.
[IMG]http://oi62.************/2r4mr1l.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi57.************/a2ytxg.jpg[/IMG]

Tymczasem u Flynnów robiło się gorąco.. :D
[IMG]http://oi60.************/15mi8sn.jpg[/IMG]

Nic dziwnego, skoro Jared ma taką "bajerę" :D
[IMG]http://oi58.************/2d9wmk2.jpg[/IMG]

Lecz wszystko co dobre musi się skończyć. Zadanie domowe czeka xD
/Biedna Grace wygląda jakby miała się zaraz rozpłakać nad tymi lekcjami :cry:
[IMG]http://oi62.************/2e2kxmw.jpg[/IMG]

__________________________________________________ __

W kolejnym odcinku wracamy do naszej wschodzącej gwiazdy Nidalee ;)

Isabell 15.05.2014 20:05

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Słodkie dzieciaki, słodki piesek i przystojny Jared :D.
Mina telewizora (czy jak to powiedzieć) na tym zdjęciu mnie rozwaliła XD
[IMG]http://oi57.************/2gulcsx.jpg[/IMG]

Daisy 15.05.2014 20:06

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Cuuudowne zdjęcia! Jared jest świetny i ma naprawdę śliczną tą dziewczynę:) Teemo jest uroczy:)

Agor-ia 15.05.2014 21:33

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Na pierwszym zdjęciu Laura ma strasznie asymetryczne cycki :D
Grace wcale nie wygląda, jakby miała się rozpłakać nad lekcjami. Ona wygląda tak, jakby chciała je unicestwić wzrokiem :P No i czemu małoletnia ogląda horrory? (Film na TV wygląda jak jakaś Klątwa ... ;P)
Teemo jest fajnym psiakiem (chociaż osobiście jestem miłośniczką kotów), jeszcze nigdy nie udało mi się trafić na owczarka w schronisku.

Searle 17.05.2014 10:25

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Ten piesek jest świetny! :) Chyba też moje simy jakiegoś zwierzaka niedługo sobie przysposobią :)

Czekam aż Grace podrośnie - jestem ciakwa jaka będzie pod względem osobowości jako nastolatka - też taka flirciara jak jej braciszek? :P

Chwalisława 17.05.2014 11:45

Odp: Sheilowe widzimisię
 
No, chwilkę mnie tu nie było, ale już nadrobiłam odcinki i komentuję!
Dziewczyna Jareda jest naprawdę bardzo ładna :) Chcę już widzieć ich dzieciaczki(mam nadzieje, że będą razem na zawsze xddd)
Laura zapewne będzie bardzo sławną pisarką ;) tego jej zyczę oczywiście :D A jej siostrzyczka niech się troszeczkę ogarnie, bo przecież ma dziecko, tak? Niech nie zaczyna być wielką gwiazdeczą, bo jej woda sodowa uderzy do głowy.

Agor-ia 20.05.2014 19:05

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Sheil, ja wiem, że sesja, ale takie długie przerwy pomiędzy odcinkami to jakieś niepodobne do Ciebie... Nie żebym się natarczywie dopominała czy coś... Ale... No wiesz :D

Sheil 03.06.2014 12:48

Odp: Sheilowe widzimisię
 
O Jezusie. Tyle ostatnio mam na głowie, że nawet nie miałam czasu tu zaglądnąć. Mimo tego, że zdjęcia mam przygotowane nie mogę znaleźć czasu żeby je tu wstawić.. Postaram się dodać coś w ten weekend, bo prawdopodobnie będzie 'luźniejszy'.
Edit: Zmiana planów, jednak dodam teraz, nauka nie zając, nie ucieknie :D W związku z tym, że nie wiem kiedy będzie następny zrobię jeden odcinek z dwóch :)


[IMG]http://oi57.************/2q16pns.jpg[/IMG]

Odcinek 28

Nidalee uwielbia przyrodę. Podczas gdy przełączałam się między rodzinami, widocznie poczuła zew natury i postanowiła popływać o świcie w oceanie.
[IMG]http://oi57.************/25u2ujb.jpg[/IMG]

Przyjemności jednak nie mogę trwać wiecznie. Musiała wrócić do domu aby przygotować się do pracy. Ma piękną sylwetkę, więc nie wstydzi się paradować po mieście w stroju kąpielowym jak modelka na wybiegu.
[IMG]http://oi58.************/2ptxbht.jpg[/IMG]

Matki nie było w domu, więc Oliver pospał sobie dłużej. Nie zdążył na autobus szkolny, zatem musiał wyciągnać rower i pedałować ile sił w nogach aby nie spóźnić się również na lekcje.
[IMG]http://oi61.************/2q3b0o7.jpg[/IMG]

Niestety, nasza idealna mama nie wpadła na to, aby zawieźć syna po drodze. Myślami jest pewnie na jakiejś imprezie.
[IMG]http://oi61.************/a1mtdh.jpg[/IMG]

Oliver czuł się bardzo samotny, dlatego zdecydował się przygarnąć szkolnego węża. Gdy rada zakupiła go jako zwierzątko do sali przyrodniczej, nie przewidziała reakcji dzieci uciekających przed nim w popołochu. Nie pozostało nic innego, jak się go pozbyć, ulegając napływającym skargom rodziców.
[IMG]http://oi61.************/rmr7kw.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi59.************/2s6kfo5.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi58.************/se1zpi.jpg[/IMG]

Nadszedł wieczór, co oznacza odwiedziny kolejnego z miejscowych klubów.
[IMG]http://oi58.************/t9xnbb.jpg[/IMG]

Nidalee ledwo zdążyła przekroczyć próg, a już została zauważona przez jakiegoś pół-nagiego grubasa błagającego o autograf.
[IMG]http://oi61.************/2e152bn.jpg[/IMG]

Gdy wjechała na upragnione piętro, zaliczyła małą wpadkę.. potknęła się podczas wychodzenia z windy. Całe szczęście, że nikt nie zwrócił na nią uwagi.
[IMG]http://oi62.************/59u93s.jpg[/IMG]

Tęskno jej było przez cały dzień do kieliszka..
[IMG]http://oi62.************/24y4kt0.jpg[/IMG]

Gdy tylko magiczny napój zaczął działać, od razu poczuła się lepiej. Noc należała do niej!
[IMG]http://oi61.************/nfqnev.jpg[/IMG]

Niestety nie udało jej się wyrwać nikogo, kto odwiózł by ją do domu. Przecież wypiła tylko kilka drinków, może prowadzić sama.
[IMG]http://oi60.************/m9m2rr.jpg[/IMG]

Mijały dni, a młody Oliver całą swoja uwagę poświęcał nowemu przyjacielowi. Nie czuł się już tak samotny.
[IMG]http://oi58.************/33uew5v.jpg[/IMG]

Nadszedł w końcu czas urodzin. Świętował je sam, ponieważ Nidalee pracowała do późna.
[IMG]http://oi60.************/11awyer.jpg[/IMG]

Nie wiem do kogo bardziej podobny, czy do tatusia czy do mamusi. ;D
[IMG]http://oi61.************/j9sp74.jpg[/IMG]

Gdy nasz świeżo upieczony nastolatek smacznie spał, Nidalee dopiero wróciła do domu i poczęstowała się tortem.
[IMG]http://oi58.************/eaf3g5.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi60.************/10moc5y.jpg[/IMG]

Oliverowi wykręcanie dowcipów dalej sprawiało ogromną radochę. Tym razem umieścił farbę w kabinie prysznicowej.
[IMG]http://oi60.************/10hmuec.jpg[/IMG]

W szkole średniej trzymał się ze swoim kuzynem, Jaredem.
[IMG]http://oi60.************/23m3ez9.jpg[/IMG]

Zaczęli nawet spędzać ze sobą czas również po zajęciach.
[IMG]http://oi62.************/2qmkrj6.jpg[/IMG]

Oliver starał się zaimponować starszemu kuzynowi.
[IMG]http://oi61.************/jjwmkp.jpg[/IMG]

Niestety czasami mu nie wychodziło i Jared się z niego pośmiał.
[IMG]http://oi59.************/2na7jx1.jpg[/IMG]

"Patrz młody, tak to sie robi!"
[IMG]http://oi58.************/e0r9sg.jpg[/IMG]

Oliver tak się wczuł, że w końcu zaczął wygrywać w rzutki. Uczeń przerósł mistrza xD
[IMG]http://oi60.************/2cxvk38.jpg[/IMG]

Grace, która przyglądała się rywalizacji, ucieszyła się z sukcesu kuzyna.
[IMG]http://oi58.************/2v3fo7t.jpg[/IMG]

Nidalee natomiast, zaprosiła do siebie wieczorem niedawno poznanego Devina.
[IMG]http://oi58.************/t0kkm8.jpg[/IMG]

Przywitała go bardzo ładnie..
[IMG]http://oi60.************/4ju7iq.jpg[/IMG]

..i poszli na górę zająć się sobą. Napaleńcy nawet ubrań nie ściągnęli.
[IMG]http://oi61.************/161kpsm.jpg[/IMG]

Gdy Oliver wrócił do domu i usłyszał odgłosy z piętra, od razu zorientował się co się dzieje. Zabrał się za naprawę zmywarki do naczyń, aby zagłuszyć jęki matki.
[IMG]http://oi58.************/29c6iyg.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi60.************/ir3yo5.jpg[/IMG]

Devin obudziwszy się rano, nie zastał przy sobie pięknej towarzyszki. Pościelił łóżko jak na dżentelmena przystało i zszedł na dół.
[IMG]http://oi62.************/2lauhia.jpg[/IMG]

Od Olivera dowiedział się, że Nidalee poszła już do pracy. Nastolatek miał bardzo zły humor i strasznie mu dogadywał.
[IMG]http://oi59.************/1zybqdj.jpg[/IMG]

Zwyzywał nawet jego matkę Devina od lam.
[IMG]http://oi61.************/2vi3x2c.jpg[/IMG]

___________________________________________

Isabell 03.06.2014 13:00

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Ach, rozumiem cię. Też mam dużo na głowie i trochę mam spóźniony odcinek :/.

Searle 03.06.2014 18:36

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Oliver wyrósl na nastolatka - ciekawe jaki będzie miał charakter, czy dalej taki psotliwy i zbuntuje się - już widać, że mu facet matki nie odpowieda :P

Daisy 03.06.2014 22:15

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Olivier jest bardzo przystojny:D A chłopak matki ma bardzo męski majtki, nie ma co:P
Zaczynam nie lubieć Nidalee, po pierwsze za jazdę po pijaku, a po drugie że żadna z niej matka.

Sheil 08.06.2014 17:24

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Zaczynają się upały. Nie da się siedzieć w domu bez włączonego wentylatora ;P

[IMG]http://oi57.************/2q16pns.jpg[/IMG]
Odcinek 28

W tej części skupimy się ponownie na rodzinie starszej siostry, a mianowicie Laury. Jej pierworodny, Jared, wkroczył w dorosłość.
[IMG]http://oi60.************/33k7o01.jpg[/IMG]

Grace również podrosła.
[IMG]http://oi58.************/eiqmtl.jpg[/IMG]

Nasz przystojniak szykował na dziś coś wielkiego. Zabrał swoją ukochaną na randkę.
[IMG]http://oi59.************/2isia9h.jpg[/IMG]

Jako miejsce wybrał taras widokowy w Bridgeport.
[IMG]http://oi61.************/2uhbbjt.jpg[/IMG]

Violet dostała nawet kwiaty ;)
[IMG]http://oi57.************/2u4t15i.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi61.************/nguemu.jpg[/IMG]

Jednak, jak zapewne się domyślacie, nie był to cel tej randki. Po różnych czułościach i słodkich słówkach Jared uklęknął na jedno kolano i wyciągnął z kieszeni małe, czarne pudełeczko.
[IMG]http://oi58.************/21ox2ww.jpg[/IMG]

Violet była mile zaskoczona. Nie mogła mu odmówić. Pasowali do siebie idealnie.
[IMG]http://oi60.************/vrzmuc.jpg[/IMG]

Następnego dnia, rodzinka zjadła wspólnie śniadanie. Laura poprosiła Grace, aby ta udała się do jej siostry Nidalee. Nie odbierała od niej ostatnio telefonów i chciała dowiedzieć się co jest grane. Niestety sama nie miała czasu dziś tego sprawdzić, miała spotkanie klubu Artystów z Bridgeport.
[IMG]http://oi62.************/2niv81v.jpg[/IMG]

Drzwi otworzył jej kuzyn, Oliver.
[IMG]http://oi59.************/32zhvet.jpg[/IMG]

Niestety Nidalee nie było w domu. Grace powiedziała Oliverowi, że jej brat się zaręczył. Na razie był to sekret, ponieważ rodzice jeszcze niczego nie wiedzieli.
[IMG]http://oi59.************/veye8n.jpg[/IMG]

Ucieszył się z tego i pod tym pretekstem złapał Grace za ręce. Onieśmielił ją tym gestem. Z drugiej strony jednak, poczuła motyle w brzuchu..
[IMG]http://oi59.************/2vb058o.jpg[/IMG]

Stali tak chwilę. Atmosfera między nimi była na prawdę nie do opisania. Grace wiedziała, że nie powinno tak być. Że robi coś złego. Oliver patrzył na nią w taki sposób..
[IMG]http://oi59.************/14ujszn.jpg[/IMG]

W pewnym momencie jej ciało samo przysunęło się w jego stronę, skierowała swoje usta w kierunku jego twarzy.. i stało się.
[IMG]http://oi57.************/2ewi4xx.jpg[/IMG]

__________________________________________________ ________

Wieczorem Jared zdecydował się w końcu powiadomić rodziców o planowanym ślubie.
[IMG]http://oi60.************/2mhdee9.jpg[/IMG]

Laura bardzo się ucieszyła ze szczęścia syna.
[IMG]http://oi60.************/6qe88h.jpg[/IMG]

Kciuk w górę, jestem za! xD
[IMG]http://oi60.************/29wpz6c.jpg[/IMG]

Jared dalej nie rezygnował ze swojego hobby. Ćwiczył w każdej wolnej chwili.
[IMG]http://oi60.************/29p7uh2.jpg[/IMG]

Przygotowania do ślubu wciąż trwały. W tym czasie Laura oraz Dean wkroczyli w kolejną grupę wiekową.
[IMG]http://oi62.************/deqout.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi62.************/33dxbbt.jpg[/IMG]

Ich miłość jednak trwała dalej ;)
[IMG]http://oi61.************/3498i7l.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi58.************/2ijrmn6.jpg[/IMG]

W końcu nadszedł ten wielki dzień. Jared musiał się upewnić, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik.
[IMG]http://oi62.************/110dc14.jpg[/IMG]

Nastał wieczór. Violet wraz z narzeczonym witali gości.
[IMG]http://oi60.************/23mm14m.jpg[/IMG]

Gdy wszyscy byli już na swoich miejscach rozpoczęto ceremonię.
[IMG]http://oi62.************/2rnczmw.jpg[/IMG]

"Póki śmierć nas nie rozłączy"
[IMG]http://oi58.************/2rc6agz.jpg[/IMG]

Na ślubie zjawiła się nawet ta upierdliwa paparazzi..
[IMG]http://oi61.************/205ph1t.jpg[/IMG]

Młoda para szalała bez opamiętania na parkiecie.
[IMG]http://oi59.************/2hn3jpk.jpg[/IMG]

Oliver i Grace ukradkiem podpili trochę alkocholu ze stołów gdy nikt nie patrzył. Liczyli na to, że w tym całym zamieszaniu nikt nie zwróci na nich uwagi. Procenty też zrobiły swoje..
[IMG]http://oi62.************/148hfuw.jpg[/IMG]

Laura jednak akurat patrzyła w tamtym kierunku. Natychmiast wpadła między córkę a swojego siostrzeńca.
[IMG]http://oi58.************/34fxxr8.jpg[/IMG]

Grace przestraszyła się nie na żarty. Nigdy nie widziała matki takiej wściekłej.
[IMG]http://oi62.************/a9nztx.jpg[/IMG]

Alkohol w krwi dodał jej jednak odwagii. Postawiła się i oznajmiła, że będzie kochała kogo tylko chce i to nie jest biznes Laury. Sama zadecyduje o swoim życiu.
[IMG]http://oi61.************/y067p.jpg[/IMG]

Laura nie mogła słuchać tego, co jej córka krzyczała w jej stronę. Oznajmiła jej, że niech robi co chce, ale nie pod jej dachem. Nie będzie tolerować takiego wielkego grzechu, jakim jest kazirodztwo. Kazała jej się natychmiast wynosić.
[IMG]http://oi59.************/2czbuxd.jpg[/IMG]

_______________________________________________
No nareszcie doszliśmy do tego momentu ;) Nie mogłam się doczekać, aż wam pokażę jak namieszałam :D

Dla tych co się mogli pogubić - kolejne, zaktualizowane
>DRZEWO GENEALOGICZNE <

Kędziorek 08.06.2014 17:36

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Jared ma oczy szaleńca, tyle powiem :D Nie mam pojęcia, co ze mną nie tak, ale mam takie odczucie za każdym razem, gdy widzę go na zdjęciach :P
Laurze się absolutnie nie dziwię, że tak się wściekła. Bądź co bądź Grace migdali się z własnym kuzynem, kto by się spodziewał..
A ta Nidalee... Wkurzający z niej babsztyl, ot co xD

Isabell 08.06.2014 17:42

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Grace i Oliver? Łoot :o. Tego to się nie spodziewałam O.o. Ty to mnie zaskoczyłaś XD. Czekam na next. nie zasne w nocy :o

Sheil 28.06.2014 13:00

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Okej moi drodzy, sesja się skończyła i tyle narobiła, że pewnie straciłam czytelników, a Ci nowi nie połapią się co i jak bo dość długa historia tej rodzinki ;D Postanowiłam zrobić tak: przedstawię wam w skrócie co się u Flynnów działo, wybiorę jednego z nowego pokolenia i skupię się na nim/niej zacznając nowy rodział. Coś w stylu "x lat później" :D Liczę na to, że jednak kogoś insteresuje co się stało z rodzinką a jedncześnie jestem nimi nieco znudzona, dlatego zdecydowałam sie na taki "zabieg". :)

[IMG]http://oi57.************/2q16pns.jpg[/IMG]
Odcinek 29

Rodzina od strony Nidalee
Grace zamieszkała wraz z Oliverem. Nidalee zatroszczyła się o nowe łóżko do pokoju syna.
[IMG]http://oi62.************/2akcpqu.jpg[/IMG]

Młodzi ukończyli szkołę bez większych problemów.
[IMG]http://oi62.************/ji1dfk.jpg[/IMG]

(Jak to zwykle u mnie bywa :D) Grace zaszła w nieplanowaną ciążę.
[IMG]http://oi58.************/wjvvhw.jpg[/IMG]

Nie wyobrażała sobie wychowywać dziecka bez ślubu, więc błagała Nidalee, aby pomogła jej załatwić zgodę papieża na małżeństwo.
[IMG]http://oi57.************/11t0p60.jpg[/IMG]

Po 2 miesiącach oczekiwań, udało się. Oliver nie zwlekał z oświadczynami.
[IMG]http://oi60.************/1zvd4y9.jpg[/IMG]

I w taki sposób Grace została szczęśliwą matką ślicznych trojaczków.
[IMG]http://oi62.************/oqj715.jpg[/IMG]

Od lewej: Daisy, Agoria oraz Isabell
[IMG]http://oi60.************/vghix3.jpg[/IMG]

___________________________________________
Rodzina od strony Laury

Violet i Jared nie próżnowali po ślubie ;)
[IMG]http://oi57.************/23lfa5l.jpg[/IMG]

Wkrótce na świat przyszedł ich syn, Robb.
[IMG]http://oi60.************/3009rnb.jpg[/IMG]

Niestety nic nie trwa wiecznie - Laura i Dean opuścili ten świat.
[IMG]http://oi62.************/v2sl0m.jpg[/IMG]

Robb wyrósł na zarozumiałego kujona, który myślał, że pozjadał wszystkie rozumy.
[IMG]http://oi61.************/v6nmdz.jpg[/IMG]

Violet zaczęła wykazywać niezdrowe zainteresowanie stworzeniami nocy.. Zaprzyjaźniła się z szefową swojego męża.
[IMG]http://oi57.************/ldyj6.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi61.************/6ql5hd.jpg[/IMG]

Wkrótce została jednym z nich..
[IMG]http://oi57.************/amtlzc.jpg[/IMG]

I tak to się w skrócie potoczyło z Flynnami :)
Do następnego! Mam nadzieję, że wkrótce. Prawdopodobnie bohaterką będzie jedna z córek Grace :D

Daisy 28.06.2014 13:49

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Ohhhh nie to będzie Daisy!!:D:D:D:D Będę mogła sobie wyobrażać że jestem bohaterką opowiadania:D Nie wiem jak to się stało, że nie skomentowałam poprzedniej części bo pamiętam że ją czytałam. Ślub był piękny a akcja z kuzynem zaskakująca... :D No ale mają trojaczki więc niech im się dobrze żyje w takim razie.

Cieszę się, że trochę zawita tutaj świeżość i będzie coś nowego:D

Agor-ia 28.06.2014 14:29

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Czemu tylko jedna z córek? Teraz będzie wojna :P
Ale przyznam, że bardzo miło się zaskoczyłam, że mnie zaszczyt kopnął i w Twojej grze pojawiła się mała Agoria :D jest urocza i udała Ci się ta koszulka z napisem KITTY - kocham koty :D

Isabell 28.06.2014 19:06

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Isabell? Ooo :D. I tak mam inne imię w realu :P. Dzieciaki słodkie, a Oliver i Grace są razem? :O Nie no, nie wytrzymam! I ślub, to w końcu kim Nidalee będzie dla Grace? XD

Rumanzovia 28.06.2014 20:01

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Słodkie te trojaczki. Violet wampirem no, no, no...
Czekam na kolejne opowiadanie. ;)

Searle 08.08.2014 18:07

Odp: Sheilowe widzimisię
 
No to nieźle namieszałaś tym kazirodztwem - nie spodziewałabym się tego. No i dzieciaczki tej parki są śliczne! Świetne trio im się trafiło :)

Agor-ia 12.08.2014 12:38

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Jakie to kazirodztwo, ślub z kuzynem pierwszego stopnia jest legalny :P

eyvee 12.08.2014 12:59

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Jesli sie nie pogubilam...;D
Grace i Olivier....co tam pasuja do siebie xD I maja mase slodkich łobuzów :D Uwielbiam dzieciaczki w simsach <3
Violet wampirem o kurcze :P Ciekawe czy bedzie przemieniac miasto w wyglodniale bestie haha
Na serio Jared wyglada jakby zaraz chcial kogos zamordowac xD

Sheil 18.01.2015 09:39

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Ahoj!
Po prawie roku ciszy w tym temacie wróciłam zaprezentować nową rodzinę. Laptop został sformatowany, przez co zapis z Flynnami niestety już nie istnieje :( Na szczęście są też zalety, takie jak naprawiony bug z trawą po instalacji simsów na wyczyszczonym laptopie :D Nie przedłużając, pragnę przedstawić losy mej nowej familii. :D


Rodzina Harper.
Odcinek 0 - Wstęp.

Oto świeżo upieczone małżeństwo - Sona i Malcolm Harper (wcześniej Landgraab, jednak w wyniku poważnej sprzeczki z rodzicami pan młody
postanowił przyjąć nazwisko swojej żony, tak jak to wcześniej zrobił jego ojciec). Sona jest drugim w kolejności (z 5) dzieckiem Thei i Roya.
(Będzie drzewko, nie wiem kiedy, ale będzie :D). Malcolm natomiast jest synem Danuty i Ireneusza Landgraabów, co czyniło by go spadkobiercą
tego potężnego rodu. Niestety w wyniku wcześniej wspomnianej kłótni Malcolm został wydziedziczony - Danuta nie akceptowała jego wybranki,
pochodzącej z niższej klasy społecznej.
[IMG]http://oi58.************/154fxx4.jpg[/IMG]

Po zawarciu małżeństwa wprowadzili się do całkiem przyzwoitego domu kupionego za oszczędności Panny Młodej i Pana Młodego. Znajduje się w malowniczym Sunset Valley.
(Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaka jestem z niego dumna, niedługo wpadnę w samozachwyt).
[IMG]http://i61.************/2eod015.png[/IMG]

Sona i Malcolm spotkali się całkiem przypadkiem na przyjęciu organizowanym przez ich wspólną znajomą. Niestety chłopak był bardzo nieśmiały. Zbliżenie się do siebie zajęło im trochę czasu. Był również zmuszony wybierać pomiędzy zazdrosną matką a ukochaną. Młodzieńcza miłość wygrała. Zawsze z inicjatywą musiała wychodzić Sona... w przypadku zaręczyn również :D
[IMG]http://i62.************/2unwksn.png[/IMG]

Niedługo po tym zabrzmiały dzwony i podwójne "tak".
[IMG]http://oi62.************/sc45n6.jpg[/IMG]

Weselicho odbyło się w wynajętej parceli. Paparazzi zlecieli się jak muchy do.. no, nieważne. W każdym razie państwo młodzi mogli przebierać w zdjęciach :D
[IMG]http://oi61.************/2e67kf9.jpg[/IMG]

Standardowo - noc poślubna. Małżeństwo musiało zostać skonsumowane, bo inaczej nie byłoby ważne xD
[IMG]http://oi62.************/5l1dhx.jpg[/IMG]

Chyba nikt nie poinformował ich o metodach antykoncepcji, bo niedługo po ślubie Sonę zaczęły dręczyć mdłości, a nawet zdażyło się omdlenie.
[IMG]http://oi61.************/2dch5xk.jpg[/IMG]

Brzuszek rósł w zastraszającym tępie, podobie jak poziom ich ekscytacji zbliżającymi się narodzinami nowego życia.
[IMG]http://oi60.************/14tojlc.jpg[/IMG]

Po długim i męczącym porodzie na świat przyszła dziewczynka - dali jej na imię Laurel. Na zdjęciu tatuś trzymający małe zawiniętko w pierwszych chwilach życia.
[IMG]http://oi58.************/w6y2w5.jpg[/IMG]

A tutaj już w domu - dumny ojciec odkłada córeczkę do kojca w świeżo urządzonym pokoju dziecięcym.
[IMG]http://oi59.************/p4n61.jpg[/IMG]

I tak oto docieramy do czasów obecnych. Sona oraz Malcolm muszą stawić czoła macierzyństwu oraz dorosłemu i odpowiedzialnemu życiu.

________________________________
Zaczęłam od drugiego pokolenia, bo przy pierwszym nie byłam zdecydowana czy prowadzić OJSG czy nie i mam mało zdjęć rodziców Sony. Dla zainteresowanych - matka (klik), ojciec (klik) oraz kolejno rodzeństwo: Dave (klik), Moira (klik), Misa (klik), Steve (klik).


:D

eyvee 18.01.2015 09:47

Odp: Sheilowe widzimisię
 
No kolejne OJSG odzylo ;D
Troche szkoda Flynnow, ale te rodzinke tez polubilam ( szczegolnie przystojnego męzusia Malcolma <3)
Pierwsze wrazenie - łooooł, chłopak ma biale wlosy, ale zarabiscie! A tu jest blondynem, co nie powiem spodobalo mi sie takze, bo przypomina mi mojego Tanimoto Natsu ;D
Sona jest bardzo sliczna i spokojna, chociaz pierwsza wyszla z propozycja malzenstwa co mnie wcale nie zdziwilo przy charakterze jasnowlosego.
Ciekawa jestem po kim Laurel odziedziczy urode ;) Mam tez nadzieje, ze rodzinka Malcolma nie namiesza w zyciu pary i ich dzieci...

Sheil 23.01.2015 09:46

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Cytat:

Napisał eyvee (Post 1845272)
Pierwsze wrazenie - łooooł, chłopak ma biale wlosy, ale zarabiscie! A tu jest blondynem, co nie powiem spodobalo mi sie takze, bo przypomina mi mojego Tanimoto Natsu ;D
.

To pewnie przez oświetlenie, nie umiem robić zdjęć w simsach xD Chciałam im zrobić jakiś portret na jednolitym tle, pobawiłam się potem w Photoshopie i nawet nie zauważyłam, że zsiwiał od tego xD

__________________________________________________ ___________

Weekend w końcu nadszedł, więc znalazłam chwilkę aby wstawić nowy odcinek. Enjoy ;)

Sesjo, umrzyj.

Rodzina Harper
Odcinek 1

Sona ćwiczyła ostro, żeby zrzucić to co jej się przybrało tu i ówdzie podczas ciąży.
[IMG]http://oi60.************/wsms2d.jpg[/IMG]

W tym czasie Malcolm zajmował się córeczką.
[IMG]http://oi62.************/1qq3cg.jpg[/IMG]

Urlop macierzyński powoli się kończył, więc zdecydowali się zatrudnić lokaja. Jak widać, jest bardzo zajęty(a) swoimi obowiązkami w pierwszym dniu pracy :D
[IMG]http://oi61.************/zt6wph.jpg[/IMG]

Malcom korzystając z chwili odpoczynku chciał zrobić prezent swoim pięknym dziewczynom. Poszukał trochę w internecie, po czym udał się do sąsiedzkiej adopcji zwierzaków.
[IMG]http://oi57.************/25jldz6.jpg[/IMG]

Wybór był ciężki, którego z tych słodziaków zabrać ze sobą?
[IMG]http://oi61.************/2hr03cx.jpg[/IMG]

Po obserwacji maluszków postanowił zaadoptować Rose. Malcolma urzekła jej nieśmiałość.
[IMG]http://oi61.************/mt9klx.jpg[/IMG]

"Tylko dbaj o nią dobrze, Panie Land.. Harper znaczy się" :D
[IMG]http://oi61.************/2jg48k2.jpg[/IMG]

Mała, zabieram Cię do nowego domu!
[IMG]http://oi61.************/ayu9fk.jpg[/IMG]

Sona nie mogła uwierzyć własnym oczom
[IMG]http://oi58.************/plhe1.jpg[/IMG]

Była zafascynowana maluszkiem, śmiała się z Malcolma że przyniósł jej drugie dziecko do wychowania :D
[IMG]http://oi61.************/2aaj1v4.jpg[/IMG]

Jedna z poduszek została przeznaczona na legowisko. Mam nadzieję, że jej wygodnie ;)
[IMG]http://oi60.************/abgz1v.jpg[/IMG]

Sona wskoczyła Malcolmowi w ramiona xD Biedak prawie się przewrócił.
[IMG]http://oi61.************/2ij51ed.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi61.************/3445s38.jpg[/IMG]

Blondyn znalazł sobie nowe hobby, sadzenie winogrona na strychu :D Bardzo się stresował zbliżającą się rozmową o pracę, musiał znaleźć sposób na relaks.
[IMG]http://oi61.************/spx6bo.jpg[/IMG]

Bajeczka na dobranoc :)
[IMG]http://oi60.************/1zd0p51.jpg[/IMG]

Malcolm udał się na wyznaczoną godzinę do restauracji. Zamierzał porzucić karierę w spa na rzecz zostania mistrzem kuchni :D
[IMG]http://oi58.************/2i944l.jpg[/IMG]

Rozmowa przebiegła pomyślnie, dostał tę pracę. W lokalu widział zręcznego barmana i chciał również spróbować swoich sił w miksologii.. Coś chyba mu nie wychodzi :P
[IMG]http://oi59.************/24xknyv.jpg[/IMG]

Następnego dnia rano Sona była oburzona. Talerze z kolacji były dalej nie pozmywane i z kuchni unosił się dość nieprzyjemny zapach. Do tego mleko dla Laury nie było przygotowane na poranne karmienie,
[IMG]http://oi57.************/2qnva5g.jpg[/IMG]

"Wyluzuj, wyleciało mi z głowy. Każdemu się zdarza!"
[IMG]http://oi57.************/drbj38.jpg[/IMG]

Wkurzona Sona czeka aż Tori łaskawie przygotuje to o co ją poprosiła.
[IMG]http://oi60.************/2e2f5mp.jpg[/IMG]

Po nakarmieniu Laurel zeszła na dół i zastała męża męczącego się z drinkami. Dalej nie odpuszczał pomimo wczorajszej porażki.
[IMG]http://oi61.************/hryplv.jpg[/IMG]

Sona zgodziła się spróbować tego co przyrządził.
[IMG]http://oi59.************/6fmknm.jpg[/IMG]

Od razu tego pożałowała xD
[IMG]http://oi61.************/212cmk9.jpg[/IMG]

Malcolmowi zrobiło się przykro, więc go przytuliła i pocieszyła, że nie od razu Rzym zbudowano. Jak poćwiczy, to na pewno będzie lepiej.
[IMG]http://oi58.************/2w4z7y9.jpg[/IMG]

Gdy małżeństwo było zajęte sobą akurat przechodziła Tori. Pozwoliła sobie wziąć drinka.
[IMG]http://oi57.************/2nva5vm.jpg[/IMG]

Dobrze Ci tak, rzygaj :D Nie był dla Ciebie :D
[IMG]http://oi62.************/1z5k9x4.jpg[/IMG]

Popołudniu poszła do Laurel, siedziała na bujaku i patrzyła się jak mała śpi. :|
[IMG]http://oi62.************/2937t6t.jpg[/IMG]

Sona jako prezent ślubny od znajomej dostała teleskop. Zdecydowała się go przetestować i podglądała sąsiadów xD Nie miała co robić, Malcom i tak był w pracy na popołudniowej zmianie.
[IMG]http://oi60.************/2hgx18z.jpg[/IMG]

Tori wzięła małą na dół do kuchni i zdawało się, że na kogoś czeka.
[IMG]http://oi59.************/24xdfgg.jpg[/IMG]

Malcolm wrócił z pracy. Wodziła za nim wzrokiem. Może wyobrażała sobie, że wraca do niej i ich wspólnego dziecka :|
[IMG]http://oi61.************/a1phz.jpg[/IMG]

Blondyn poskarżył się żonie, że czuje się jakby Tori go obserwowała. Sona zbagatelizowała problem stwierdzeniem, że pewnie nie jest przyzwyczajony do lokaja. Potem poszła spać.
[IMG]http://oi57.************/288rp5l.jpg[/IMG]

Gdy Tori poszła na górę odłożyć dziecko, Malcolm skorzystał z okazji żeby coś zjeść. Całe szczęście siedział tyłem do przedpokoju :D Pani lokaj przebrała się na górze w skromną koszulę nocną i paradowała tak po domu. Czuła się bezkarna, ponieważ Sona spała.
[IMG]http://oi61.************/11razbd.jpg[/IMG]

Co za pech, niestety Blondyn nawet jej nie zauważył :D Poszła spać do swojego pokoju knując niecne plany zwrócenia na siebie uwagi Przystojniaka.
[IMG]http://oi60.************/vfksgh.jpg[/IMG]

__________________________________________________ ___

Uff, na tyle na dzisiaj :D



Libby 23.01.2015 11:32

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Szkoda, że straciłaś Flynnów. :(
Fajnie, że jednak wróciłaś z nową rodzinką. Widzę tu mocne inspiracje Arrowem :D.
Ciekawa jestem, do kogo będzie podobna Laurel. :)
Do następnego!

PS. Pozbądź się Tori :P

Słodki Pan Ciastek 24.01.2015 12:08

Odp: Sheilowe widzimisię
 
To ja :)
Zacznijmy od tego, że masz pięknych simów i zazdroszczę ci umiejętności budowania domów, oraz dekoracji wnętrz :)
Ładne zdjęcia, zwłaszcza to na którym Sona trzyma teleskop ;)
Rose jest śliczna, choć przez chwilę myślałem, że zaadoptują wszystkie szczeniaki :D
Więcej Laurel, jestem ciekawy jak będzie wyglądać, gdy dorośnie :) Odziedziczy urodę po rodzicach?
Tak w ogóle ja tu liczę na poważną rodzinę z gromadką dzieci, a nie jakąś wpieprzającą się Tori xD Jak mi będzie wyciągać łapy, żeby spokój i harmonię małżeńską zakłócać to nie skończy się dobrze xD
Tekst ładny, miło się czyta :) Czasem można uśmiechnąć się do monitora ;))

To chyba oczywiste, że czekam na kolejną część :)

Sheil 28.01.2015 21:05

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Libby, a tam mocne inspiracje :D Jak oglądam jakiś serial to często biorę z niego imiona, ponieważ nie mam za bardzo pomysłów. Swoją drogą - śliczna sygnatura <3

Słodki Pan Ciastek, tak mi słodzisz, że zaraz się rozpłynę xD Bardzo się cieszę, że podobają Ci się moi simowie i domek :)

Widzę, że bardzo duży zastój jest w dziale z OJSG. Nowe posty pojawiają się raz na ruski rok. W powietrzu czuć sesję :D Może zabłąkała się tutaj jakaś duszyczka spragniona nowych zdjęć? Jeśli tak, to mam dobrą wiadomość - poniżej nowa porcja :)

Rodzina Harper
Odcinek 2


W Sunset nadszedł nowy dzień. Tori twardo upomina się o swoją wypłatę.
[IMG]http://oi57.************/wtyamr.jpg[/IMG]

Po śniadaniu, piękni, młodzi i najedzeni, wybrali się na Festiwal Lata.
[IMG]http://oi59.************/250s3r4.jpg[/IMG]

Czekało ich tyle atrakcji, Malcolm zastanawia się od czego by tu zacząć :D
[IMG]http://oi57.************/33wpcwj.jpg[/IMG]

Żona zadecydowała, że zmierzą się w bitwie na balony z wodą.
[IMG]http://oi58.************/261cjmt.jpg[/IMG]

Wiedziała, że jest w tym dobra :D Zręcznie unikała wszystkich pocisków.
[IMG]http://oi57.************/2nswayo.jpg[/IMG]

Auć! Biedny Malcolm ;P
[IMG]http://oi58.************/xm6atd.jpg[/IMG]

Blondyn dostał łomot, przyszedł czas na coś (z pozoru) lżejszego, czyli piruety.
[IMG]http://oi58.************/sq31va.jpg[/IMG]

Czy jest na sali ktoś, kto tego nie przewidział? xD
[IMG]http://oi61.************/29pvnvb.jpg[/IMG]

O nie! Leci wprost na mnie!
[IMG]http://oi59.************/2uz8f28.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi58.************/2m4ta15.jpg[/IMG]

Jaka ulga, Malcolm przeżył, Sona upadła obok niego :D
[IMG]http://oi61.************/2ajcort.jpg[/IMG]

Robiło się już popołudnie, więc urządzili sobie piknik na trawie.
[IMG]http://oi62.************/2cxyibq.jpg[/IMG]

Malcolm wrócił do domu, ponieważ Sona dostała wezwanie z pracy. Tori od razu się przylepiła i zaczęła wypytywać jak się bawił na festiwalu. Ubolewała nad tym, że musiała zostać w domu i pilnować Laurel.
[IMG]http://oi58.************/k3u0r6.jpg[/IMG]

Blondyn mimochodem wspomniał, że bolą go plecy od upadku. Dziewczyna momentalnie odniosła dziecko do łóżeczka i zaproponowała, że przeprowadzi znakomity masaż.
[IMG]http://oi57.************/wupbmf.jpg[/IMG]

Nie był do tego zbyt przekonany, jednak Tori się upierała.
[IMG]http://oi60.************/2gso9s1.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi58.************/2ywh5vo.jpg[/IMG]

Gdy skończyła, brzdąknął pod nosem ciche "dziękuję" i uciekł na górę.
[IMG]http://oi59.************/2433mh5.jpg[/IMG]

Gdy Sona wróciła do domu, bardzo się z tego ucieszył.
[IMG]http://oi59.************/10yqsdu.jpg[/IMG]

Wow, to ona jednak coś potrafi robić xD
[IMG]http://oi60.************/2cz2b1t.jpg[/IMG]

Mamusia opiekuje się ślicznotką <3
[IMG]http://oi57.************/345bomf.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi60.************/2ztcd2t.jpg[/IMG]

Malcolm wybrał się wieczorem na siłownię - od pracowania w restauracji troszkę mu się utyło. Spotkał tam Misę, siostrę Sony. Jej, jak ona już wyrosła :D
[IMG]http://oi62.************/2z66z5v.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi58.************/2lucahi.jpg[/IMG]

Sona przed snem chciała jeszcze raz zajrzeć do małej, żeby zmienić jej pieluszkę. Ktoś ją jednak uprzedził :P
[IMG]http://oi60.************/2h5uwl3.jpg[/IMG]
[IMG]http://oi61.************/166huea.jpg[/IMG]

Chciała wziąć małą, lecz Tori powiedziała że się nią zajmie i może iść już spać. Nie miała siły się z nią kłócić, więc po prostu udała się do łóżka.
[IMG]http://oi62.************/2qdsjf5.jpg[/IMG]

Na siłowni Malcolm już ma dość xD
[IMG]http://oi58.************/m9ro1y.jpg[/IMG]

Następnego dnia rano ledwo co kobiecina wstała, to już ją męczą telefonami z pracy.
[IMG]http://oi58.************/r8x9ax.jpg[/IMG]

Gdy tylko Sona wyszła z domu, do Malcolma przyczepiła się Pani Lokaj. Widać, jak chłopak jest z tego zadowolony :D
[IMG]http://oi59.************/8vvngm.jpg[/IMG]

Zignorował ją i poszedł do pokoju Laurel, ale to babsko plątało się za nim.
[IMG]http://oi59.************/281x7o9.jpg[/IMG]

Gdy nadeszła godzina 14 z ulgą poszedł do pracy.
[IMG]http://oi61.************/2v1nac8.jpg[/IMG]

Biedna Sona się przepracowuje, auto podrzuciło ją pod dom, a ta od razu zaczęła czytać swój dziennik badań :P
[IMG]http://oi60.************/16lh9vk.jpg[/IMG]

What the.. :D Czemu położyła Laurel na ziemi? Czyżby ktoś miał urodziny? :D
[IMG]http://oi57.************/2mwgieo.jpg[/IMG]

Libby 28.01.2015 22:06

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Chyba nie tylko imiona skoro u Ciebie Thea i Roy są już małżeństwem i to z taką gromadką dzieci :). Co do sygnatury to dziękuję :).

Ładna ta Misa :).
Tori jeszcze marudzi, że musiała zostać z małą? A niby od czego ona jest? Mówiłam, żebyś się jej pozbyła :D. Sprowadzi nieszczęście.
Ciekawe jak Laurel będzie wyglądać, gdy podrośnie.
Do następnego!

Słodki Pan Ciastek 15.02.2015 16:15

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Jeszcze mnie tu nie było O.O Przepraszam, nie zauważyłem odcinka :( Jeśli możesz to informuj mnie o nich na priv :)
Tori prosi o wypłatę xD Za co? Za siedzenie i nic nie robienie? Ja też tak chcę xD ^^ Nie oszukujmy się, byłbym w tym fachu niezastąpiony :D
Uwielbiam festiwale w simsach :D Są takie urocze :D Miło się ogląda simów bawiących się na nich :3 Zwłaszcza tych zakochanych ^^
Moment z upadaniem - świetny :) Bardzo mi się podoba ;))
Po powrocie ni ma co robić to Tori się pupska uczepi :D tylko kiedy się odczepi, pijawka -.- :D
Szybko pokaż nam Laurel, nie mogę się doczekać :)
Ale nie mogę się doczekać również kolejnego odcinka :) Czekam i pozdrawiam ;)) Jesteś świetna ^^

Sheil 09.03.2015 15:02

Odp: Sheilowe widzimisię
 
No cóż, szczerze mówiąc rodzinka Harper całkowicie mi się przejadła, a do tego nie cieszyła się zainteresowaniem :P Z tego powodu save leży sobie bezpiecznie na dysku i kto wie, może kiedyś do nich wrócę :) Historia poszła bardzo do przodu i może znajdzie się ktoś kogo interesuje jak potoczyły się ich dalsze losy. Przygotowałam takie mini-streszczenie z informacjami co się tam u nich podziało [w spoilerze]

Spoiler: pokaż

Malcolm nie dał się Tori, był wierny swojej żonie aż do śmierci. Niedługo po opisanych w poprzednim odcinku wydarzeniach pani lokaj wyleciała w podskokach uciekając przed gniewem Sony :D
Laurel wyrosła na śliczną pannicę:
[IMG]http://oi60.************/308zh2e.jpg[/IMG]
Zakochała się bez pamięci w simie o imieniu Frank. Wkrótce po ich ślubie brunet został porwany przez kosmitów. Skończyło się dzieckiem-niespodzianką. Małżeństwo podjęło się wychowania malucha - chłopczyk dostał imię Geralt.
[IMG]http://oi58.************/30cm5g7.jpg[/IMG]
Gdy tylko przyszła na to odpowiednia pora, rodzice posłali Geralta na studia. Poznał tam miłość swojego życia - Jeneffer.
[IMG]http://oi62.************/1pjq6p.jpg[/IMG]
Ich synek, Alan:
[IMG]http://oi59.************/2uxzn80.jpg[/IMG]
Laurel i Frank spłodzili kolejne dziecko - tym razem była to dziewczynka, Felicity.
[IMG]http://oi62.************/vsjjva.jpg[/IMG]
A tutaj Alan i Felicity w wieku szkolnym:
[IMG]http://oi58.************/2ms35lx.jpg[/IMG]
I na tym stanęło :)


Tymczasem chciałabym wam przedstawić losy innej rodziny. To OJSG trochę różni się od dwóch poprzednich. Dlaczego? Zobaczcie sami, zapraszam do lektury :)

* * *
[IMG]http://oi62.************/3496t8g.jpg[/IMG]

WPROWADZENIE

Nowa okolica, świeży start. Aurora Skies powitała dwie kochające się kobiety, które nie uzyskały akceptacji swojego związku w rodzinnych stronach.
[IMG]http://oi58.************/20uxrfq.jpg[/IMG]

Zakupiły dom w tej malowniczej okolicy w nadziei, że przeprowadzka pomoże im w naprawie nadszarpniętych relacji.
[IMG]http://oi61.************/314xi1g.jpg[/IMG]

Aimee Gordon - miłośniczka przyrody i ekologicznego stylu życia. Była bardzo związana ze swoją rodziną, dlatego z ciężkim sercem dała się namówić na przyjazd do innego miasta. Zrobiła to jednak z miłości. Zabrała ze sobą swojego kompana - psa o imieniu Lucky.
[IMG]http://oi57.************/52i888.jpg[/IMG]

Kelly Smith - przebojowa dziewczyna, która uwielbia być w centrum uwagi. Jej marzeniem jest zostać gwiazdą rocka. To ona nalegała, aby wspólnie z Aimee wyprowadziły się z Sunset Valley i zostawiły za sobą wszystkie problemy.
[IMG]http://oi58.************/2q8d0nr.jpg[/IMG]

Dwie różne osobowości. Mimo wielu problemów i kłótni udało im się przetrwać najgorszy okres. Postanowiły zacząć od nowa z dala od szyderczych komentarzy na temat swojej orientacji i rodzinnych awantur. Aurora Skies wydawało się do tego idealnym miejscem.
[IMG]http://oi57.************/2441o5v.jpg[/IMG]





__________________________________________






W ramach oszczędności Aimee zakupiła kilka nasion i zasadziła je w ogródku.
[IMG]http://oi61.************/2iuf5na.jpg[/IMG]

Kelly natomiast bawiła się swoimi umiejętnościami magicznymi. Jest czarownicą, jednak używa swoich zdolności tylko w "dobrych" celach.
[IMG]http://oi59.************/2vt3x2t.jpg[/IMG]

Z jabłka wyczarowała motyla. No cóż, można i tak :D
[IMG]http://oi57.************/8zgpbp.jpg[/IMG]

Aimee od razu uparła się aby wypuścić go na wolność. Przecież męczył by się w takim małym naczyniu.
[IMG]http://oi58.************/167mf5u.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi60.************/2ivmpkx.jpg[/IMG]

Motyl uratowany :D
[IMG]http://oi58.************/2qbvp75.jpg[/IMG]

Dziewczyna podjęła pracę w księgarni.
[IMG]http://oi60.************/kah355.jpg[/IMG]

W wolnych chwilach eksplorowały miasto. Pasuje znać najważniejsze miejscówki :)
[IMG]http://oi58.************/2ch1d3a.jpg[/IMG]

Poznawały miejscowych. W zasadzie to Kelly poznawała, ponieważ Aimee była bardzo nieśmiała.
[IMG]http://oi59.************/2lvegw3.jpg[/IMG]

Jednak najwięcej czasu spędzały w tylko w swoim towarzystwie.
[IMG]http://oi57.************/71k1aa.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi57.************/zml00i.jpg[/IMG]

Gdy Aimee malowała, Kelly postanowiła przespacerować się do parku.
[IMG]http://oi59.************/f4fxms.jpg[/IMG]

Z radością zauważyła, że w Aurora Skies są również inne kobiety, takie jak one i wcale tego nie kryły. Kelly nie chciała ukrywać swojej biseksualności.
[IMG]http://oi61.************/1zmcewh.jpg[/IMG]

W parku natknęła się na Stefana, którego poznała na basenie.
[IMG]http://oi57.************/28bh0cp.jpg[/IMG]

Wywiązała się między nimi przyjazna rozmowa. Okazało się, że dzielą wspólną pasję jaką jest gra na gitarze. Mało tego - Stefan jest bratem jej szefa!
[IMG]http://oi59.************/3308gf5.jpg[/IMG]

Kelly zgłodniała i poprosiła blondyna aby pokazał jej jakąś restaurację z tanim, ale smacznym jedzeniem.
[IMG]http://oi58.************/qqbl77.jpg[/IMG]

Zabrał ją więc do swojego ulubionego miejsca.
[IMG]http://oi58.************/2v8g1tk.jpg[/IMG]

Gdy Kelly spożywała posiłek, Aimee martwiła się, że jej tak długo nie ma. Nie dawała żadnych znaków życia.
[IMG]http://oi58.************/2j5ys8w.jpg[/IMG]

Dopiero gdy słońce zaczęło znikać za horyzontem,Kelly zorientowała się że powinna już wracać do domu. Pożegnała się ze Stefanem i podziękowała za wspólną obiado-kolację.
[IMG]http://oi62.************/2r2axc1.jpg[/IMG]

Gdy tylko przekroczyła próg, Aimee od razu ją dopadła. "Gdzie tak długo byłaś? Martwiłam się o Ciebie. Nie odpisałaś nawet na sms-y. Bałam się, że coś się stało"
[IMG]http://oi62.************/dpbq5h.jpg[/IMG]

Kelly wytłumaczyła, że padła jej bateria w telefonie. Poza tym, co mogło by jej się stać w takiej małej, ślicznej miejscowości?
[IMG]http://oi61.************/2e0mfx1.jpg[/IMG]

Poinformowała również Aimee, że jeden z miejscowych pokazał jej bardzo fajną i w miarę tanią restaurację. Opowiedał jej o okolicy i dlatego tak się zasiedziała.
"Muszę Cię tam zabrać, będziesz zachwycona!"
[IMG]http://oi57.************/aktu0l.jpg[/IMG]

"A teraz daj buziaka, głuptasku!"
[IMG]http://oi59.************/10nxsgn.jpg[/IMG]

Resztę wieczoru dziewczyny spędziły tylko we dwie w swojej sypialni :D
[IMG]http://oi59.************/vfi42f.jpg[/IMG]

W nocy na ich podwórku pojawił się niezapowiedziany gość.
[IMG]http://oi57.************/b5nzog.jpg[/IMG]

Bez obaw, nic złego się nie stało. Powarczał trochę, pojęczał, po czym o 6 rano odjechał taksówką xD
[IMG]http://oi58.************/154bwn5.jpg[/IMG]


__________________________________________________ ________

Na dzisiaj przygotowałam tyle. Kochani - jeżeli ktoś to czyta, proszę dajcie znać. Mam o wiele większą motywację aby dodawać nowe części jeżeli widzę, że jest chociaż minimalne zainteresowanie. Nie ma żadnej frajdy w pisaniu wyłącznie do siebie :)

Do następnego!

Słodki Pan Ciastek 09.03.2015 15:40

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Podoba mi się, ale czekam, aż pokażesz nam jeszcze co się dzieje u Harperów :D
Mimo wszystko to opowiadanie jest też bardzo zachęcające :) Z racji tego, że ja wszędzie doszukuję się zdrad itp. to Kelly jest na moim celowniku :) Niech blondyn uważa bo jak mi ten związek rozwali to klepa w szatni na przerwie :)

Czekam na next :D

Irbis 09.03.2015 17:45

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Cieszę się, że udało mi się trafić do tematu z Twoimi opowieściami, bo w końcu mogę się odwdzięczyć za Twoje komentarze w moim temacie :smile: (nie wiem czemu wcześniej nie widziałam odnośnika w Twojej sygnaturze).
Aurora Skies bardzo ładnie wygląda na Twoich zdjęciach, a w grze jakoś nie mogłam się przekonać do tej okolicy.
Gdybym miała zgadywać, która z tych dwóch simek jest czarownicą, to obstawiałabym Aimee. To przez te zielone włosy i oczy wygląda jakoś tak magicznie ;P
Zdjęcie zombi http://oi57.************/b5nzog.jpg aż mnie przestraszyło. Urocze :D
Chętnie zobaczę jak rozwinie się znajomość Kelly z blondynem.

Rumanzovia 10.03.2015 19:19

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Jestem ciekawa jak dalej się potoczy ta historia i co będzie dalej z Kelly i tym jej znajomym. Czy Aimee się o tym dowie? Zielonowłosa jest bardzo ładna. Wygląda mi właśnie na taką nieśmiałą i wrażliwą. Szkoda mi jej.
Pomysł na opowiadanie bardzo ciekawy, postaram się zaglądać, jeśli będę miała czas.

PS: Ta okolica jest taka śliczna. *.* U mnie w grze nie wyglądała tak ładnie. :(

Sheil 15.03.2015 11:27

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Cytat:

Napisał Słodki Pan Ciastek
Z racji tego, że ja wszędzie doszukuję się zdrad itp. to Kelly jest na moim celowniku Niech blondyn uważa bo jak mi ten związek rozwali to klepa w szatni na przerwie

:))

Cytat:

Napisał Irbis
Aurora Skies bardzo ładnie wygląda na Twoich zdjęciach, a w grze jakoś nie mogłam się przekonać do tej okolicy.

Cytat:

Napisał Rumanzovia
PS: Ta okolica jest taka śliczna. *.* U mnie w grze nie wyglądała tak ładnie.

Moją pierwszą reakcją gdy zobaczyłam to miasto u siebie było: Matulo, co to za bagna xD Wgrałam jakiegoś moda na oświetlenie. W podglądzie mapy dalej wygląda tragicznie, ale w grze jest super :)


Dziękuję wam bardzo za wszystkie komentarze :) Zapraszam na następną część!


[IMG]http://oi62.************/3496t8g.jpg[/IMG]

Ogródek Aimee powiększał się z dnia na dzień.
[IMG]http://oi62.************/2cwkbyx.jpg[/IMG]

W tym czasie Kelly bawiła się z Luckym.
[IMG]http://oi57.************/27z9mdh.jpg[/IMG]

Zielonowłosa nazbierała dla niej pięknych kwiatów ze swojego ogródka :D
[IMG]http://oi57.************/11wbhpj.jpg[/IMG]

Nie ma co ukrywać - Kelly uwielbiała być adorowana.
[IMG]http://oi57.************/s184et.jpg[/IMG]

Jedną z ich niewielu wspólnych cech było ta, że obie są artystkami. Każda z nich poświęcała się swojej pasji.
[IMG]http://oi61.************/296ma6w.jpg[/IMG]

Aimee była jednak skupiona głównie na swoim ogródku. Systematycznie przeszukiwała okolicę w celu znalezienia nowych ziaren.
[IMG]http://oi58.************/2nuuj4m.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi58.************/10xsqr8.jpg[/IMG]

Gdy dziewczyny były w pracy, domu pilnował dzielny Lucky :D
[IMG]http://oi59.************/103v0pk.jpg[/IMG]

Co to za wysyp blondynów w tym mieście? :P
[IMG]http://oi60.************/jtvyhl.jpg[/IMG]

Aimee kończyła pracę wcześniej. Gdy wróciła do domu, zabrała się za kończenie swojego "arcydzieła".
[IMG]http://i62.************/novpz7.jpg[/IMG]

Gdy słońce chyliło się ku zachodowi wzięła psa na spacer.
[IMG]http://oi57.************/2gya73b.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi58.************/ehhch5.jpg[/IMG]

W tym czasie Kelly skończyła pracę. Zadzwonił do niej Stefan.
[IMG]http://oi59.************/2u4k8bl.jpg[/IMG]

Zaprosił ją do cukierni na ciastko.
[IMG]http://oi60.************/zv7srm.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi61.************/9r7xv9.jpg[/IMG]

W środku było bardzo przytulnie.. :P Stefan był nią zauroczony.
[IMG]http://oi59.************/t6tgsi.jpg[/IMG]

Aimee z Luckym zawędrowali na basen. Zrobiło się już późno, więc dziewczyna zdecydowała się wracać do domu.
[IMG]http://oi58.************/142swav.jpg[/IMG]

Kelly bardzo bawiło, jak Stefan jest w nią zapatrzony.
[IMG]http://oi58.************/afbnmt.jpg[/IMG]

Stwierdziła, że jak trochę z nim poromansuje, to chłopak szepnie dobre słówko do ucha swojego brata (a szefa Kelly) i uda jej się szybciej zdobyć awans.
[IMG]http://i58.************/30silit.png[/IMG]

Aimee wróciła do domu. Była ździwiona, że Kelly jeszcze nie ma. Miały zjeść razem kolację.
[IMG]http://oi62.************/2mov7ds.jpg[/IMG]

Dzwoniła do niej, jednak ta znowu nie odbierała.. sytuacja się powtarza?
[IMG]http://oi62.************/ru1sli.jpg[/IMG]

Kelly była zbyt zajęta, żeby odebrać telefon. Nawet nie zauważyła, że dzwoni.
[IMG]http://oi58.************/20ub8zc.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi62.************/eb3pyd.jpg[/IMG]

Zrezygnowana Aimee położyła się spać.
[IMG]http://oi57.************/izz2mf.jpg[/IMG]

Kelly wróciła późno.
[IMG]http://oi60.************/297ujq.jpg[/IMG]

Rano atmosfera była napięta.
[IMG]http://oi59.************/2r2wzg3.jpg[/IMG]

Aimee się zdenerwowała i dała upust swojej wściekłości.
[IMG]http://oi58.************/33z4phk.jpg[/IMG]

Gdy Kelly zobaczyła te kilkanaście nieodebranych połączeń spodziewała się, że Zielonowłosa może być trochę zła, ale nie aż tak..
[IMG]http://oi60.************/2cgngjc.jpg[/IMG]

"Prawda, jesteśmy w związku. Ale to nie znaczy, że masz panikować, gdy nie wracam do domu punktualnie. Jestem dorosła, nie musisz mnie niańczyć"
[IMG]http://oi62.************/2zdtboo.jpg[/IMG]

"Znajomi z pracy organizowali wypad do klubu, poszłam z nimi. Nie odebrałam telefonu, bo było głośno i nic nie słyszałam"
[IMG]http://oi62.************/2usamq9.jpg[/IMG]

Aimee przeprosiła, że tak na nią wyskoczyła. Powiedziała, że na prawdę się o nią martwi i nie może nic na to poradzić.
[IMG]http://oi61.************/6s3pn8.jpg[/IMG]

Dziewczyny doszły do porozumienia.
[IMG]http://oi62.************/abtspe.jpg[/IMG]

Wszystko zaczęło się z powrotem toczyć normalnym, spokojnym torem.
[IMG]http://oi58.************/faq2qq.jpg[/IMG]

Wanna Lucky'ego się zepsuła.
[IMG]http://oi57.************/23lzfb6.jpg[/IMG]

Miał ogromną frajdę z zabawy w powstałej kałuży.
[IMG]http://oi61.************/2f0aqg5.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi60.************/5jv2j4.jpg[/IMG]

Tak się pobrudził, że trzeba było go wykąpać.Uwielbiał wodę, więc z radością wskoczył do naprawionej wanny.
[IMG]http://oi59.************/234jn7.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi61.************/8zppw5.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi57.************/or5rwz.jpg[/IMG]

Aimee nie chciała wpuszczać go mokrego do domu, aby nie pobrudził ścian i mebli. Zachęciła go więc do aportowania, aby szybciej wysechł podczas biegania.
[IMG]http://oi60.************/140zy2o.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi58.************/uxxl3.jpg[/IMG]

[IMG]http://oi58.************/96b6uf.jpg[/IMG]

__________________________________________________ ____________

No i tyle :) Mam jeszcze mnóstwo zdjęć i w grze historia jest bardzo do przodu. Podzieliłam to jednak na więcej części, ponieważ w przyszłym tygodniu będę miała na głowie przeprowadzę i mogę nie mieć czasu na grę, a chciałabym wstawiać regularnie po jednym odcinku na tydzień ;)

Pozdrawiam i do następnego! :)

Irbis 15.03.2015 18:40

Odp: Sheilowe widzimisię
 
Uznaję Kelly za negatywną bohaterkę tego opowiadania. Można by ją jeszcze zrozumieć, gdyby w związku brakowało jej czegoś, gdyby czuła się niekochana, nieszanowana itp., ale Aimee okazuje jej uczucia i nawet o nich mówi, więc Kelly jest zwykłą lafiryndą ;P
Myślałam, że wracając z basenu Aimee ją przyłapie z blondynem, no cóż, może następnym razem. Kłamstwo ma krótkie nóżki, więc liczę, że niebawem wszystko się wyda i Kelly wyleci z hukiem z ich wspólnego domu :D


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 04:20.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023