![]() |
Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Witam wszystkich, w tym temacie będę umieszczać historię Agnieszki Zadek:) Żeby nie przedłużać...
Agnieszka Zadek nie zdążyła nawet przyjąć nazwiska męża, gdy niefortunny wypadek podczas miesiąca miodowego zakończył ich małżeństwo. Jej narastające zgorzknienie i duch męża odstraszający adoratorów sprawiają, że tylko najodważniejszy Sim zdoła teraz zdobyć jej serce i fortunę. Kolejny wycinek z gazety na temat mojej nieszczęśliwej miłości... Miałam tego dość,dlatego właśnie przeprowadziłam się do Newcrest. [IMG]http://i60.************/2sab22o.png[/IMG] Po śmierci Erika bardzo się zmieniłam.. Miałam już dość simów składających mi kondolencje, Tu mogłam zacząć wszystko od nowa.. Weszłam do mojego domu z Sunset Valley,który został wybudowany ,,na nowo'' i rozejrzałam się po nowoczesnej kuchni.Wszędzie leżały sterty talerzy ale cóż,ktoś to musi posprzątać [IMG]http://i59.************/w9wcwk.png[/IMG] [IMG]http://i62.************/20kvpe.png[/IMG] Blisko drzwi leżały paczki z drewnianymi figurkami kupionymi na aukcji. Otworzyłam je i ustawiłam ich zawartość w sypialni. [IMG]http://i61.************/11j20sh.png[/IMG] [IMG]http://i60.************/1602909.png[/IMG] Na stole w jadalni zauważyłam książkę,nie udało mi się odczytać tytułu,mimo to postanowiłam ją przeczytać.Usadowiłam się wygodnie w fotelu i znalazłam się w innym świecie... [IMG]http://i61.************/f1is7.png[/IMG] [IMG]http://i61.************/2aj6sjm.png[/IMG] Po około godzinie postanowiłam udać się do parku. Usiadłam przy stole do szachów ustawionym pośród zarośli i zaczęłam grać. [IMG]http://i57.************/os6dn6.png[/IMG] Po chwili dosiadł się do mnie jakiś nastoletni sim z irokezem na głowie.... [IMG]http://i61.************/3128coy.png[/IMG] - VJ? - zapytałam, a na mojej twarzy malowało się szczere zdziwienie. - To pani? - odparł - Alvi co ty tu robisz? - spytałam. - Mieszkam w Newcrest od miesiąca razem z ojcem i Mirajem - powiedział. I zaczął opowiadać mi o groźbie masowych zwolnień jaka zawisła nad miastem.. - Przepraszam,muszę już iść - dodał po pewnym czasie. - Dobranoc...-mruknęłam Wracając do domu miałam wrażenie,że ktoś mnie obserwuje... [IMG]http://i60.************/2ymef6w.png[/IMG] Było już po północy,a ja zaczęłam gotować swój pierwszy posiłek w ty starym, a jednak nowym domu,zwykły makaron z serem. [IMG]http://i59.************/nq21c5.png[/IMG] [IMG]http://i62.************/fef6kx.png[/IMG] Zmyłam naczynia,wzięłam kąpiel z bąbelkami. [IMG]http://i58.************/x3hfrb.png[/IMG] I położyłam się spać,nieco przygnębiona ... [IMG]http://i61.************/dmzj0i.png[/IMG] Wtedy jeszcze nie wiedziałam co mnie czeka... Wiem,że na dwóch zdjęciach widać tę białą ramkę dookoła sima i szafy,przepraszam. To tyle:) Zapraszam do komentowania |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Fajnie, że przeniosłaś trójkowych simów do czwórki :D Ciekawa jestem, co przytrafi się Agnieszce w nowym mieście.
|
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Cytat:
A co do przygód.. W Newcrest jeszcze wiele się wydarzy.. A co dokładnie dowiesz się ...Jutro! :D Ktoś jeszcze się pokusi o komentarz? :rolleyes: |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Zapowiada się intrygująco :)
Biedna Agnieszka, po takich przeżyciach przydałoby jej się trochę spokoju, a zanosi się na coś zupełnie innego. Czekam na to, co się dalej wydarzy w jej życiu :) |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Cytat:
No właśnie BIEDNA Agnieszka:( Odcinek 1 - Tajemniczy wielbiciel Tej nocy miałam sen... Byłam na basenie.. Zauważyłam tęgiego blondyna,podszedł do mnie i ucałował w policzek... To był on,mój Erik. - Jak się miewa moja piękna żona? - spytał. - Jestem szczęśliwa jak nigdy dotąd! - odparłam. Mężczyzna stanął na trampolinie i wskoczył do basenu... Uśmiechnęłam się do niego znad książki,którą czytałam wylegując się na leżaku... I zasnęłam... - To był tylko sen. - mruknęłam do siebie wspominając go i ścieląc łóżko. [IMG]http://i58.************/10fck7r.png[/IMG] Wzięłam prysznic. [IMG]http://i62.************/5vu6mp.png[/IMG] I zjadłam śniadanie. Jajecznica była co prawda trochę przypalona,ale dosyć smaczna. [IMG]http://i62.************/2lvfhaa.png[/IMG] Nieco przygnębiona wspomnieniami o niedoszłym mężu postanowiłam kogoś odwiedzić. Chciałam poznać jakiegoś sima,lub simkę. [IMG]http://i62.************/11uiv51.png[/IMG] Stanęłam przed domem pomalowanym na szmaragdowozielony kolor. [IMG]http://i57.************/9i8bj6.png[/IMG] Zapukałam do drzwi. - Proszę -- odezwał się czyiś znajomy głos. Usiadłam na kanapie... Z pomieszczenia,które było chyba łazienką, wyszła szczupła blondynka. - Jamie! - ucieszyłam się na jej widok. - Agnieszka! Jak miło cię widzieć. - powiedziała - Ty też tutaj? - Tak! Przez tę groźbę zwolnień do Newcrest przeprowadziło się chyba pół Sunset Valley... [IMG]http://i58.************/2em34sm.png[/IMG] Długo rozmawiałyśmy... - Pfff! W starej,poczciwej dolinie bezpiecznie mogą czuć się tylko bogacze.. Ich NIKT nie zwolni..- powiedziała zbulwersowana simka. [IMG]http://i60.************/2qtk11y.png[/IMG] - Do zobaczenia Jamie.postaram się wpaść jutro. - Do zobaczenia! [IMG]http://i60.************/16gc0tf.png[/IMG] Wychodząc,postanowiłam,że trzeba wziąć się w garść. Zbyt dużo łez wylałam za Erika! Muszę się czymś zająć! Inaczej zwariuję! Znalazłam pracę...W biznesie! Nie mogłam doczekać się pierwszego dnia. [IMG]http://i62.************/dcpniq.png[/IMG] By zająć myśli,wybrałam się na jogging. [IMG]http://i61.************/63vdl4.png[/IMG] Następnie poszłam do domu,dostałam pierwsze zadanie od szefa.. Wypełnić raporty. [IMG]http://i58.************/o9lnpj.png[/IMG] Zeszłam na dół i przeczytałam artykuł na pierwszej stronie gazety.. Nowi mieszkańcy! Wczoraj o godzinie 2:25 wieczorem czasu lokalnego do miasta przybyła rodzina Koffi. Prosimy uprzejmie o nieprzynoszenie do ich mieszkania łatwopalnych materiałów. Uwaga! Mile widziane wykwintne ciasto owocowe! Koffi.. Wydawało mi się,że znam skądś to nazwisko..A może się myliłam? Zmięłam gazetę,wrzuciłam do kosza. I weszłam na górę by dokończyć to co zaczęłam. Gdy skończyłam,usłyszałam dzwonek do drzwi... Zeszłam po schodach i udałam się na ganek. [IMG]http://i62.************/35arlao.png[/IMG] Na panelach leżała mała,krwistoczerwona róża.... [IMG]http://i60.************/2cej0w9.png[/IMG] Weszłam do kuchni,położyłam ją na blacie jednocześnie siadając na krześle. [IMG]http://i61.************/1vzg6.png[/IMG] Zauważyłam doczepiony do niej liścik,przeczytałam go z zapartym tchem... Pierwsza za twój głos,niczym śpiew słowika Twój wielbiciel Co to wszystko ma znaczyć!? Kto mógł wysłać mi tę różę....? Takie pytania kłębiły się w mojej głowie przez resztę wieczoru... + Taki mały bonus kazałam Agnieszce spać,następnego dnia włączam grę i co? Simka stoi przed domem po nocy w piżamie! [IMG]http://i61.************/j6653b.png[/IMG] Uuuufff Przebrnęłam przez to:) Nie wiecie nawet ile pisałam ten odcinek:) Zapraszam do komentowania;) Edit: Na drugim zdjęciu z domem Jamie widać błąd,dziura zamiast dwuskrzydłowych drzwi.Sama nie wiem czemu tak jest:| Domek nie mojego autorstwa;) Pobrany z Galerii |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Bardzo spodobał mi się pomysł przeniesienia trójkowych simów, do czwórki (choć np. tej Jame nie pamiętam). Agnieszka już nie będzie miała tylko wspomnień o zmarłym mężu, tylko będzie się zastanawiać, kto jej różę wysłał :) Tekst czyta się lekko i historia do tego jest wciągająca :)
Czekam na następną część :) |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Zobaczyłam ten zielony dom i od razu wiedziałam, że mieszka w nim Jamie Jolina :D
Koffi - mi też wydaje się, że znam skądś to nazwisko ;P Nie bardzo podobają mi się opisy wykonywanych czynności, np. "Weszłam do kuchni, położyłam ją na blacie jednocześnie siadając na krześle." Ogólnie w odcinku nie wydarzyło się zbyt wiele, no ale właściwie nie musiało :) Moje simy bardzo często stoją przed domem po wczytaniu gry. |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
A jak powinny brzmieć Twoim zdaniem?
Pytam,bo chciałabym to poprawić:) |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
W gazecie piszą o przybyciu nowych rodzin do miasta? :D W ogóle nie kojarzę tej rodziny Koffi...
Dziwna sprawa z tą różą, ale mam już pewne podejrzenia :P |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Cytat:
Co do rodziny,tak ma być:D Tak a jakie podejrzenia? (Może wyślij mi na PM):P |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Cytat:
Jednak to Twoje opowiadanie i Twój styl pisania, który to zawsze warto mieć własny, więc jeśli lubisz tak pisać, to pisz :smile: Co do odcinka, to coś mnie jeszcze zastanawia. Mianowicie, zabrakło mi w nim wyjaśnienia, co skłoniło Agnieszkę do zapukania do drzwi tego domu.Czy Agnieszka wiedziała, że mieszka tam Jamie? Bo wcześniej było napisane, że szła do miasta. |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Po namyśle stwierdzam,że to faktycznie trochę niejasne:)
Chyba to poprawię Edit: Poprawione. Dziekuje za wytkniecie niejasnosci:) Szczerze, sprawdzam tekst zawsze kilka razy i nic nie wyłapie. A potem edytuje post milion razy:awesome: Nie spodziewałam się,że ktokolwiek będzie to czytać,nawet jeśli wyślę mu wiadomość tak jak Tobie czy Lepkiemu:) To miłe widzieć chociaż jeden,nawet negatywny komentarz,bo wtedy przynajmniej wiesz,że ktoś czyta twoje wypociny. Dzięki temu człowiekowi naprawdę chcę się pisać:) A ją mam dodatkowo fabułę na przyszłe odcinki;) Przepraszam za brak polskich znakòw na początku. Tablet odmòwił posłuszeństwa:P Pozdrawiam |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Zapowiada się ciekawie :) Też mi skądś świta nazwisko Koffi.
Ne gram w 'trójkę', ale spodobał mi się Twój wątek. Będę zaglądać ;) |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Cytat:
Witam w temacie! Cieszę się,że mam nową czytelniczkę. A teraz,część właściwa. Tak więc.. Lecim na Szczecin:D Odcinek 2 - Kolejne róże i nowa praca. Minęły już dwa tygodnie odkąd wprowadziłam się do Newcrest. W tym czasie dostałam następne,trzy róże... Druga Za twój piękny uśmiech. Trzecia Za twe usta. Czwarta Za twe oczy głębokie jak ocean Wszystkie liściki podpisane jako Twój wielbiciel... Wciąż myślałam o tym kto mi je wysyłał.... [IMG]http://i58.************/rierrq.png[/IMG] Może nie było tego po mnie widać,ale strasznie się stresowałam pierwszym dniem w pracy. By nieco się uspokoić,poszłam pobiegać. [IMG]http://i57.************/2ue32nq.png[/IMG] Stwierdziłam,że miło by było zjeść na śniadanie coś innego niż jajecznica,wiec zaczęłam oglądać kanał kulinarny. [IMG]http://i61.************/2u7sx9w.png[/IMG] Nim się obejrzałam była 2:00 w nocy! Wzięłam kąpiel z bąbelkami na rozluźnienie i poszłam spać,myśląc o tym co przyniesie kolejny dzień... [IMG]http://i59.************/nwfnea.png[/IMG] [IMG]http://i61.************/1zqqxrr.png[/IMG] Następnego dnia zdałam sobie sprawę,że poszłam spać w ubraniu codziennym! Doprowadziłam się szybko do porządku i zadzwoniłam do Joliny. [IMG]http://i57.************/qx56gz.png[/IMG] - Witaj Jamie,nie przeszkadzam? - Skądże znowu, o co chodzi? - Wiesz,bardzo się stresuję przed pierwszym dniem w pracy... - Nie martw się, na pewno sobie poradzisz! - Jak jest w tej korporacji? - Inni mówili mi,że pracują tam sami mili ludzie.Przepraszam,muszę kończyć... Na razie! - Do zobaczenia... Przebrałam się, i poszłam do pracy. [IMG]http://i59.************/2j3mj5l.png[/IMG] ************************* Chwilę później stałam prze dwupiętrowym,ceglanym budynkiem otoczonym żywopłotem. [IMG]http://i61.************/sq14zp.png[/IMG] Zauważyłam dwie,wielkie tablice z napisem Korporacja ,,Przyszłość''. Nagle,nabrałam pewności siebie... [IMG]http://i61.************/30cw2v4.png[/IMG] Weszłam do środka, nie widziałam żadnego recepcjonisty lub recepcjonistki. Przy ścianach stały szafki i kwietniki. Na ladzie recepcyjnej pełno było drobnych ozdób,segregatorów i papierów. [IMG]http://i59.************/2hrzvip.png[/IMG] Wiedziałam jednak kogo muszę szukać,nie myliłam się.W przestronnym korytarzu stał sim w koszuli. [IMG]http://i60.************/n1v0aw.png[/IMG] [IMG]http://i58.************/2lcpqw7.png[/IMG] To musi być mój szef - pomyślałam - Witaj Agnieszko,jestem.. - Iqbal Alvi - przerwałam mu. Przepraszam,dodałam po chwili widząc jego minę. - Nie szkodzi - odparł - Tam jest twój gabinet - wskazał ręką na drzwi za mną. - Miłej pracy! I nie stresuj się tak! Wypełnij dokumenty. Weszłam do sterylnego, jasnego pomieszczenia. Z wielkiego okna roztaczał się widok na ulicę, wszędzie rosły palmy jak to w Oazie Zdrój. Usiadłam przy biurku i zaczęłam wypełniać papiery. [IMG]http://i60.************/sg0qbo.png[/IMG] [IMG]http://i58.************/21b0htl.png[/IMG] [IMG]http://i57.************/313odwk.png[/IMG] Po około trzech godzinach do gabinetu wszedł Iqbal - Jak idzie? - W porządku. Nagle stanął niebezpiecznie blisko mnie,dotknął mojej ręki spoczywającej na myszce... - Nie tak - powiedział poprawiając błąd. Zbliżył swoje usta do moich warg,pròbując mnie pocałować. Odwròciłam głowę. Zadrżałam z niepokoju. Po chwili on rzucił tylko: - Zrób sobie przerwę. Posłuchałam go,zeszłam na dół i otworzyłam drzwi po lewej stronie. Znalazłam się w sterylnej kuchni gdzie wszystkie meble miały kolor zielony lub biały. Usiadłam na krześle rozmyślając o tym,co przed chwilą miało miejsce. Byłam głodna,zjadłam obiad z mikrofali, wypiłam kawę trzymając kubek trzęsącymi się rękoma i rozmawiając z rozgniewanym współpracownikiem,który uspokoił się dopiero,gdy go pocieszyłam... - O co chodzi? - spytałam - Alvi! Uczepił się mnie za jeden mały błąd w prezentacji! - Uważaj na niego - dodał widząc moją minę. Pożegnał się ze mną i wyszedł. Postanowiła wziąć sobie do serca słowa tego sima,choć wiadomo było,że ludzie w gniewie mòwią ròżne rzeczy, [IMG]http://i59.************/o7tumr.png[/IMG] [IMG]http://i57.************/v7gyf9.png[/IMG] Po wypiciu kawy udałam się do toalety,nagle usłyszałam,że ktoś wchodzi... [IMG]http://i59.************/1424zrd.png[/IMG] Wyszłam z kabiny i ujrzałam Alviego - To damska toaleta! - powiedziałam oburzona,a jednocześnie przestraszona - Wiem o tym...-mruknął Po chwili złapał mnie za nadgarstki i przycisnął do ściany... Dyszał ciężko,jego oczy.. Zatkał mi usta dłonią i powiedział - Jeszcze ....nigdy...żadna ...mnie tak nie... POTRAKTOWAŁA! - wrzasnął Czekałam aż ktoś otworzy drzwi i wtedy zdałam sobie sprawę,że wszyscy poszli już do domu... On spojrzał na mnie tak,że zaczęłam płakać,bałam się... Uniósł mój podbródek i powiedział: - A teraz idź grzecznie do domu... - mruknął mi do ucha,poczułam zapach jego perfum. - Nikomu nic nie mów,nie dzwoń na SimPolicję jasne? Kiwnęłam głową nadal płacząc - JESTEŚ OBLEŚNY!! - krzyknęłam Puścił mnie a ja wybiegłam z budynku cała w nerwach... [IMG]http://i59.************/erlr8o.png[/IMG] Po powrocie do domu,rzuciłam się na łóżko nadal płacząc... - DLACZEGO JA!? - to pytanie zadawałam sobie przez resztę dnia i całą noc........ Dopiero później dotarło do mnie,że czułam od Iqbala alkohol,był pijany... No cóż,przynajmniej wiedziałam,że nie mam do czynienia z simowym psychopatą.... ***************************************** Oto co może zrodzić się,w umyśle chorej dwunastolatki takiej jak ja:D Serio przez noc to wymyśliłam:O Spokojnie,nie bójcie się o pannę Zadek,to nie potrwa długo:) Co sądzicie o tym odcinku? Bo ja nie wiem co myśleć:| A zapomniałabym... Słuchajcie,ja wiem,że to nie jest prawdziwa korporacja,tylko biblioteka... Ale żeby przyjść tu TAK UBRANYM!? To trzeba mieć tupet nie? [IMG]http://i61.************/x42mhf.png[/IMG] Nevermind:P Komentujcie (i wytykajcie błędy,niejasności itp.) Rose pozdrawia swoich czytelników:D |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Edit. W poprzednim komentarzu pomyliłam się i napisałam - pomimo, że nie gram w trójkę - chodziło mi oczywiście o 'czwórkę' tj. sims 4 :rolleyes: |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Cytat:
Ejże panu w szlafroku też się należy trochę uwagi:D |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Cytat:
Tak szczerze mówiąc to nawet nie zauważyłam, że on jest w szlafroku. Od tyłu wygląda jak elegancka marynarka, dopiero teraz się przyjrzałam, że to szlafrok :D Szczyt ignorancji :P |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
O tym mówię!
Jak można tak bezcześcić bibliotekę znaczy się Korporację Przyszłość!? :D Co ci dzisiejsi simowie mają pod kopułą? :P Nevermind |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Iqbal Alvi - kolejne znajome nazwisko :D
Kurcze, jak ja zaczynałam nową pracę to szefowa przedstawiła mi zakres moich obowiązków i takie tam, a Agnieszka od razu wiedziała co ma robić ;P Zabrakło mi informacji, dlaczego współpracownik był rozgniewany. Agnieszka widocznie to wiedziała, skoro potrafiła go pocieszyć. Sytuacja w toalecie wygląda troszkę na naciąganą. - Jeszcze ....nigdy...żadna ...mnie tak nie... POTRAKTOWAŁA! - wrzasnął - niby jak go potraktowała? Chodzi o to, że przerwała mu gdy mówił, czy że zadrżała z niepokoju, gdy dotknął jej ręki? A może coś przegapiłam? Myślę, że po prostu powinnaś ten wątek nieco bardziej rozbudować, rozciągnąć na przestrzeni simowych dni. |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Wybacz,dziękuję za wytknięcie niejasności.
Przeczytaj proszę te fragmenty i daj mi znać czy teraz wszystko w porządku. Twoje rady są jak zwykle niezawodne,dziękuję Irbis:) |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
No już lepiej, pewne rzeczy stały się jasne :smile:
Zbliżył swoje usta do swoich warg, próbując mnie pocałować. Takie rzeczy tylko w simsach ;P Nie ma za co :) |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Cytat:
Padłam jak to przeczytałam!:D Muszę to szybko poprawić! KOLEJNY błąd,ktòrego nie wykryłam! Dziękuję,ponownie. Edit: Poprawione;) A co do kolejnego znanego nazwiska,w tekście było napisane,że do Newcrest przeprowadziło się co najmniej pòł Sunset Valley:awesome: Hmm... A facet w szlafroku to co!?:D |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Przepraszam za post pod postem.
Lecim na Szczecin:D Odcinek 3 - Wyjaśnienia Rankiem,wybrałam się do domu Iqbala,by powiedzieć mu,że odchodzę. [IMG]http://i57.************/eimpaw.png[/IMG] Stał przed domem,gdy mnie zauważył niemal natychmiast zaczął przepraszać. - Agnieszko wybacz,że się tak wczoraj zachowałem.. Od kiedy Vivienne mnie zostawiła,stałem się agresywny i zbyt często... A mam jeszcze przecież VJ i Miraja. Wyjeżdżam na jakiś czas,poza miasto - powiedział A nimi nie ma się kto zająć i.... - Rozumiem cię,sama czułam się podobnie po stracie Erika,co nie zmienia faktu,że jesteś świnia! - powiedziałam - Wiem o tym,wybacz proszę. Nie powinienem o to prosić,ale czy mogłabyś zająć się chłopcami na czas mojego wyjazdu? - Nie możesz ich zabrać ze sobą? - Niestety nie, jadę do Appallosa Plains,bo chcę się tam zatrudnić - powiedział.Mówił prawdę,widziałam to w jego oczach. - Dobrze,wybaczam ci,ale co do chłopców, muszę to przemyśleć.. - Rozumiem, i tak zrobiłaś już zbyt dużo wybaczając mi - powiedział i odszedł [IMG]http://i60.************/2njhe7r.png[/IMG] [IMG]http://i61.************/34zazd5.png[/IMG] [IMG]http://i58.************/ra20py.png[/IMG] [IMG]http://i60.************/2dtncw2.png[/IMG] [IMG]http://i61.************/6ifxqg.png[/IMG] Następnie poszłam do parku i przypomniałam sobie, że w ciągu tych dwóch tygodni znowu ktoś mnie obserwował.. Pewnego dnia,gdy to miało miejsce,odwróciłam się.Zobaczyłam tylko,że jest na wpół łysy,ale nie to nie był Alvi... Nagle zauważyłam w parku sima,który miał na sobie niebieską koszulę i był niemal całkowicie łysy... To był on ON mnie obserwował!!! Podeszłam do niego wściekła... - Co ty sobie wyobrażasz!? Ty króliczy bobku jeden! - Ja .. - Milcz! [IMG]http://i59.************/zmzi34.png[/IMG] [IMG]http://i58.************/34e9jlg.png[/IMG] - Ja cię obserwowałem i ja wysyłałem te róże! - krzyknął - Ccoo? - To ja jestem Tajemniczym Wielbicielem! - Usiądźmy - dodał,widząc moją minę. - Od zawsze mi się podobałaś - powiedział, a ja zapłonęłam rumieńcem. [IMG]http://i60.************/jzxmqp.png[/IMG] - Naprawdę? - spytałam. - Oczywiście! Ale potem Erik ci się oświadczył. Zrozumiałem,że nie mam u ciebie szans.. - To ty jesteś Koffi.. - Zgadza się! Dokładnie Gobias Koffi. - Dlaczego mi nie powiedziałeś? - spytałam - Byłaś jego narzeczoną,nie chciałem burzyć twojego szczęścia. Gdy wszystko sobie wyjaśniliśmy,zaczęliśmy rozmawiać jak normalni simowie. Bardzo szybko się zaprzyjaźniliśmy,a ja czułam się.. Dziwnie patrząc mu w oczy. [IMG]http://i58.************/sg0jfk.png[/IMG] Opowiedziałam mu o wszystkim,co wydarzyło się od mojego przyjazdu do Newcrest... W pewnym momencie,wstaliśmy obydwoje a ja zarzuciłam Gobiasowi ręce na szyję. - Gdybyś wcześniej mi o tym powiedział nie było by tego całego cyrku.. Przepraszam za tę kłótnię, i za to ,że nazwałam cię króliczym bobkiem...- powiedziałam,śmiejąc się cicho. - Nic nie szkodzi - odparł i chyba lekko się uśmiechnął. [IMG]http://i57.************/2igf5g6.png[/IMG] [IMG]http://i62.************/10pw189.png[/IMG] [IMG]http://i57.************/x2ucyp.png[/IMG] [IMG]http://i57.************/339hwns.png[/IMG] Następnego ranka,znów spotkałam się z Gobiasem w parku. Rozmawialiśmy,flirtowaliśmy. Naprawdę zaczęłam darzyć tego sima sympatią, i nie tylko.. [IMG]http://i57.************/2zsscat.png[/IMG] [IMG]http://i62.************/34ispqr.png[/IMG] [IMG]http://i62.************/2hi6n9k.png[/IMG] [IMG]http://i57.************/2qlcrv9.png[/IMG] [IMG]http://i57.************/2ekucky.png[/IMG] Pamiętam jak poprzedniego wieczora wyglądałam przez okno,by zobaczyć czy nikt nie stoi na podjeździe , I lepiłam królika z gliny by zająć czymś ręce. [IMG]http://i58.************/2hwfiww.png[/IMG] [IMG]http://i61.************/5wbfhy.png[/IMG] [IMG]http://i57.************/vinqxw.png[/IMG] - Chodźmy - z rozmyślań wyrwał mnie głos Koffiego. - Weszłam do małego domu. Stałam w korytarzu,tapeta miała intensywnie żółty kolor wszędzie stały, lub wisiały wieszaki.Były tam też,lustra umieszczone naprzeciwko siebie. Potem obejrzałam resztę pomieszczeń,szczególnie przypadła mi do gustu kuchnia gdzie dominował czerwony,zielony i żółty. [IMG]http://i58.************/2n69ev5.png[/IMG] [IMG]http://i60.************/2lmv52c.png[/IMG] [IMG]http://i57.************/34edt0o.png[/IMG] [IMG]http://i62.************/2vl1lae.png[/IMG] [IMG]http://i60.************/6jotqo.png[/IMG] [IMG]http://i61.************/262r05t.png[/IMG] [IMG]http://i62.************/nwk5ep.png[/IMG] [IMG]http://i57.************/2u57339.png[/IMG] Następnie wróciliśmy do salonu. Gobias włączył stację z muzyką romantyczną i zaczęliśmy tańczyć w rytm piosenki ,,Love in your eyes''. [IMG]http://i62.************/dpae1h.png[/IMG] [IMG]http://i62.************/1zgrccw.png[/IMG] :love::love::love::love::love: Udałem się do kuchni i w tajemnicy przed Agnieszką,zacząłem piec ciasto czekoladowe. [IMG]http://i60.************/2eyxf93.png[/IMG] [IMG]http://i61.************/fvyzw2.png[/IMG] Gdy ciasto było gotowe zawołałem ukochaną do kuchni. :love::love::love::love::love: - Smakuje? - spytał zdenerwowany Gobias - Przepyszne! - odparłam Dzień spędziliśmy rozmawiając i flirtując [IMG]http://i58.************/1oshuc.png[/IMG] [IMG]http://i62.************/2cy7wp.png[/IMG] To był najważniejszy dzień w moim życiu ..Gobias wyznał mi,że mnie kocha! Nastał wieczór, a ja pożegnałam się z Koffim,tuląc się do niego [IMG]http://i58.************/2em0g76.png[/IMG] Wróciłam do domu i zrozumiałam,że pora zaprzestać żałoby po Eriku,to trwało już zbyt długo.. Postanowiłam porzucić skorupę zgorzkniałej panny i otworzyć się na ludzi. Wraz z moim podejściem do świata zmieniłam też wygląd zewnętrzny. [IMG]http://i61.************/ifttae.png[/IMG] [IMG]http://i57.************/11htqqh.png[/IMG] Zasnęłam,myśląc o prośbie Iqbala ... I o Gobiasie,który na równi z rodziną był dla mnie teraz najważniejszy. :flowers::flowers::flowers::flowers: Komentuja! :P |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Cytat:
Cytat:
Rozbawiło mnie spotkanie z króliczym bobkiem, ale nie wyjaśnię dlaczego, bo w sumie sama nie wiem. Czekam na dalsze rozwój sytuacji:) |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Cytat:
Gobias jest dorosły,podobnie jak Aga:) Fakt,że ma łysinę i siwe włosy,ale są w tym samym wieku. Tak Koffi wygłądał w tròjce:rolleyes: No powiedz czemu ,,kròliczy bobek" Cię tak rozbawił. Ja miałam to samo. Ilekroć to przeczytałam,śmiałam się,jakbym się helu nałykała. Wszystko zawdzięczam Tośkowi (mòj kròlik) tylko na niego spojrzałam i od razu mi do głowy przyszło:D ,,Ty kròliczy bobku!" Co do wyjazdu,chodzi o to,że wyjeżdża na jakiś czas,znaleźć pracę. Jeśli mu się uda zabiera dzieci ze sobą i wyjeżdża jeśli nie,prawdopodobnie zostaje, bądź wraca do Sunset Valley. |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Tak też później wpadło mi do głowy, że ktoś od tych Koffi okaże się być tajemniczym wielbicielem. :P Swoją drogą, nie kojarzę tego typka z gry. Pewnie był w jakimś mieście z dodatku, którego nie mam.
|
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Właśnie nie!
Koffi z trójki mieszka w Sunset Valley. W Newcrest mieszka samotnie...Narazie:D Btw czy on wygląda aż tak staro? |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Nie bardzo rozumiem scenę z króliczkiem z gliny ;P
Sytuacja z Alvim robi się coraz dziwniejsza. Nie zabiera dzieci, proponuje opiekę nad nimi obcej simce, którą dopiero co molestował. Dziwny typek. Koffi za to jest, jak widać, romantykiem :smile: |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
No króliczek z gliny i tyle;P
Z Alvim wygląda to tak: 1.Najpierw udawał miłego szefa. 2.Agnieszka przypominała mu jego byłą żonę,która go zostawiła. 3.Postanowił ją uwieść i zostawić,wiadomo jak się skończyło. 4.Ponieważ był wtedy nietrzeźwy to mu odbiło 5. I ją zaatakował (tylko i wyłącznie) 6. Następnego dnia przeprosił ją i poinformował o tym,że jedzie do Appallosa Plains by znaleźć pracę i mieszkanie a, gdy to zrobi miał zabrać synów ze sobą. 7. Jednak na razie nie mógł ich ze sobą zabrać,skutkiem czego poprosił pannę Zadek o pomoc. Choć wiedział,że nie powinien,wiadomo dlaczego. Wszystko jasne? :) Chciałam tylko dodać,że nie wiem kiedy kolejny odcinek. Swój wolny czas postanowiłam poświęcić na gry z serii Harry Potter:P |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Odcinka pòki co nie będzie.
Nie wiem kiedy się pojawi,prawdopodobnie pod koniec wakacji. Ogòlnie ostatnimi czasy interesuję się opowiadaniami o tematyce potterowskiej.(Tak zwane Fremione) Zaczęłam czytać książkę Trudi Canavan pt. ,,Złodziejska Magia" Czyli dużo czytam :P Do tego choruję ( a dokładnie ciągle kaszlę) I mam lenia :P Przepraszam :( I Thank You Very Much za wszystkie komentarze. |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Przeczytałem wszystko, co do tej pory wstawiłaś i aż mi się zachciało zagrać w simsy. Fajnie, że ktokolwiek w ogóle publikuje tutaj cokolwiek z czwórki, zdecydowanie najfajniejszej i najzabawniejszej części :P A Iqbal ma bardzo piękny dom :D
Czekam do końca wakacji na następny odcinek i pozdrawiam! :) |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Cieśzę się,że zachęciłam Cię do grania.
Dom Alviego jest z Galerii. Gdybym ją go zbudowała,byłby jednym wielkim klocem :P Szkoda,że nie kontynuujesz już Tuckeròw :( Helga żądzi ! |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
A dałabys nazwę albo nick twórcy domku? Naprawdę mi się spodobał :3
No proszę, jeszcze ktoś pamięta u Tuckerach (to ja juz prawie bym zapomniał) :D Helga w naszych sercach na zawsze <3 |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Podam,podam.
Na PM. Jednak pòki co gra nie chce mi się uruchomić :( Jak pròbuję ją włączyć z odpalonym Originem to pokazuje mi że mam go włączyć więc.... |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Lecim na Szczecin!
Odcinek 4 - Zmiany małe i duże. White lips, pale face Breathing in snowflakes Burnt lungs, sour taste Light's gone, day's end Struggling to pay rent Long nights, strange men And they say She's in the Class A Team Stuck in her daydream Been this way since eighteen But lately her face seems Slowly sinking, wasting Crumbling like pastries And they scream The worst things in life come free to us Cause we're just under the upper hand Go mad for a couple grams And she don't want to go outside tonight And in a pipe she flies to the Motherland Or sells love to another man It's too cold outside For angels to fly Angels to fly Ripped gloves, raincoat Tried to swim and stay afloat Dry house, wet clothes Loose change, bank notes Weary-eyed, dry throat Call girl, no phone And they say She's in the Class A Team Stuck in her daydream Been this way since eighteen But lately her face seems Slowly sinking, wasting Crumbling like pastries And they scream The worst things in life come free to us Cause we're just under the upper hand Go mad for a couple grams And she don't want to go outside tonight And in a pipe she flies to the Motherland Or sells love to another man It's too cold outside For angels to fly An angel will die Covered in white Closed eye And hoping for a better life This time, we'll fade out tonight Straight down the line * :lovers::lovers::lovers: Ta piosenka idealnie oddaje mój nastrój sprzed kilku tygodni. Teraz jednak byłam niezmiernie szczęśliwa. Często rozmawiałam z Gobiasem lub zapraszałam go do siebie. Podczas jednej z takich dyskusji Koffi stwierdził,że powinnam zainwestować w zmywarkę. Dałabym sobie rękę uciąć,że chciał mi powiedzieć coś ważnego jednak tego nie zrobił. [IMG]http://i60.************/2dju5k.png[/IMG] Ostatnimi czasy więcej uwagi poświęciłam na wygląd zewnętrzny. Jak wam się podoba nowa Agnieszka Zadek? [IMG]http://i60.************/20p3r6v.png[/IMG] Korzystając z pięknej pogody postanowiłam udać się na siłownię. Ja biegałam na bieżni i podziwiałam piękne widoki za oknem a Gobias męczył worek treningowy. [IMG]http://i57.************/sb109d.png[/IMG] [IMG]http://i61.************/20q13mb.png[/IMG] [IMG]http://i61.************/2en2omg.png[/IMG] Natomiast trener,który mi mentorował chyba za bardzo wczuł się w rolę. [IMG]http://i57.************/2nqfozt.png[/IMG] A w pewnym momencie przerwał ową czynność by robić brzuszki. [IMG]http://i62.************/omsdc.png[/IMG] Na siłowni poznałam dwóch simów : Boba i Zesta. [IMG]http://i61.************/syoy80.png[/IMG] [IMG]http://i60.************/2yn056v.png[/IMG] Później udaliśmy się na basen. [IMG]http://i58.************/k0iqg1.png[/IMG] [IMG]http://i62.************/174y0x.png[/IMG] Gobias spytał czy zostanę jego dziewczyną! Oczywiście się zgodziłam. [IMG]http://i62.************/wsss5h.png[/IMG] [IMG]http://i62.************/23i8qz8.png[/IMG] Ostatnim przystankiem był klub. Postanowiłam spróbować swoich sił w robieniu drinków i przygotowałam Sok Amora. [IMG]http://i57.************/2uel4l1.png[/IMG] [IMG]http://i61.************/swdzy1.png[/IMG] Potem poszliśmy do mnie i...cóż Gobias nie wrócił na noc do siebie. [IMG]http://i58.************/oau8hj.png[/IMG] Następnego ranka,gdy byliśmy jeszcze w piżamach... [IMG]http://i58.************/2cgc7dh.png[/IMG] Koffi postanowił,że coś mi zaśpiewa,z początku nie szło mu za dobrze... no dobrze szło mu OKROPNIE, wył jak syrena strażacka,ale po kilku próbach zaśpiewał czystym głosem. When your legs don't work like they used to before And I can't sweep you off of your feet Will your mouth still remember the taste of my love Will your eyes still smile from your cheeks And darling I will be loving you 'til we're 70 And baby my heart could still fall as hard at 23 And I'm thinking 'bout how People fall in love in mysterious ways Maybe just the touch of a hand Oh me I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am So honey now Take me into your loving arms Kiss me under the light of a thousand stars Place your head on my beating heart I'm thinking out loud And maybe we found love right where we are When my hair's all but gone and my memory fades And the crowds don't remember my name When my hands don't play the strings the same way, mhm I know you will still love me the same 'Cause honey your soul Can never grow old, it's evergreen Baby your smile's Forever in my mind and memory I'm thinking 'bout how People fall in love in mysterious ways And maybe it's all part of a plan I'll just keep on making the same mistakes Hoping that you'll understand But baby now Take me into your loving arms Kiss me under the light of a thousand stars Place your head on my beating heart I'm thinking out loud That maybe we found love right where we are, oh Ah la la, la la la, la la la, la la la la So baby now Take me into your loving arms Kiss me under the light of a thousand stars Oh darling, place your head on my beating heart I'm thinking out loud That maybe we found love right where we are Oh maybe we found love right where we are And we found love right where we are Dwóch rzeczy byłam pewna na 100% Po pierwsze,on naprawdę mnie kocha a ja kocham jego. Po drugie mój mózg po tylu wydarzeniach musiał odpocząć [IMG]http://i57.************/2rzqg7c.png[/IMG] :love::love::love::love::love::love::love::love::l ove: Bonusy: Gobias na siłowni w samym ręczniku:D [IMG]http://i57.************/vcq7tc.png[/IMG] Jestem duchem! Czyli jak przenikać przez obiekty.Poradnik dla początkujących. [IMG]http://i58.************/24f0ju1.png[/IMG] I porcja widoczków z Newcrest. [IMG]http://i60.************/slobyo.png[/IMG] [IMG]http://i62.************/33ur60l.png[/IMG] * Moja ukochana piosenka Eda:love: The A Team https://www.youtube.com/watch?v=UAWcs5H-qgQ Thinking Out Loud https://www.youtube.com/watch?v=lp-EO5I60KA To na tyle:) Enjoy;) |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
O, nowy odcinek, myślałam, że rzuciłaś to OJSG.
Agnieszka bardzo ładnie wygląda w nowej stylizacji, aż odmłodniała. Tylko ja już nie ogarniam, z kim ona w końcu jest :| I mogłaś ograniczyć teksty piosenek do krótkich fragmentów, rozpychają posta, a w sumie to chyba nikt tego nie czyta. :P @down: o kurde, no tak :P Zmyliłam się, bo teraz Gobias wygląda trochę inaczej, a jeszcze wcześniej był jakiś wątek, że Agnieszka poznała kilku innych simów i mi się to pomieszało :redface: |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Z Gobiasem jest przecież .
Tylko dodałam mu włosy i je przefarbowałam bo nie mogłam patrzeć na te jego łysinę :P Tak wygląda choć trochę młodziej :) A co do tych piosenek wiem,że prawdopodobnie nikt tego nie czyta,ale miałam taką fanaberię i wrzuciłam całe teksty. OJSG nie rzuciłam tylko lenia miałam zwyczajnie:D Btw. Wiedziałam,że będziesz pierwszą osobą,która to przeczyta :awesome: |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Dobra ludziska!
Nawet nie wiecie jaka jestem wkurzona!! Miałam już napisany cały odcinek,klikam wyślij odpowiedź i co Wylogowało mnie!! :((:evilmad::rant::wall::censored: Łomatko.... Jak mi złość przejdzie to wstawię odcinek. A właśnie,apropo odcinka co prawda będą się teraz pojawiać bardzo rzadko i nieregularnie, ale będą więc nie bójcie się nie porzuciłam tego OJSG. Nutka na dziś: Imagine Dragons - Radioactive https://www.youtube.com/watch?v=ktvTqknDobU |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Jakiś czas nie miałam internetu i sądziłam, że jak wrócę na forum, to będę miała tu do nadrobienia co najmniej kilka odcinków. A tu aż cały jeden :P
Jeśli chodzi o teksty piosenek, to moim zdaniem problem z nimi nie jest taki, że są, tylko że są w innym języku niż polski (tzn. że nie ma tłumaczenia). To jest polskie forum i nie należy zakładać, że każdy zna język angielski, bo nie jest on przecież językiem obowiązkowym w tym kraju ;P (na szczęście). Agnieszka wygląda inaczej, ale moim zdaniem w poprzedniej fryzurze również było jej bardzo ładnie :smile: Za to Gobias po przeszczepie i farbowaniu włosów wygląda jak zupełnie nie ten sam sim. Teraz lepiej wyglądają jako para :) |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Odcinek już 17 października!
Wytrzymacie tyle? Pozdrowienia! :flowers::flowers::flowers::flowers::flowers: |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Uwaga !
Ojsg zawieszone z powodu braku weny i czasu! Naprawdę bardzo was prrzepraszam! Mam nadzieję,że wytrwali czytelnicy poczekają choć trochę na nowy odcinek.. Wiecie z tym brakiem czasu.. Gimnazjum i te sprawy... Nie daję rady z pisaniem. Tak wiem jestem okropna bo już tyle razy przekładałam termin, ale nie lubię pisać na siłę. Zaznaczam nie wiem kiedy pojawi się nowy odcinek. Przepraszam,przepraszam,przepraszam! Trzymajcie się ciepło! Pozdrowionka:) :lovers::lovers::lovers::lovers::lovers::lovers::l overs::lovers: Nutka: https://www.youtube.com/watch?v=n1a7o44WxNo |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Odcinek 5 - Last Christmas....
Last Christmas I gave you my heart But the very next day you gave it away This year To save me from tears I'll give it to someone special - Mógłbyś przestać?! Ja się tu próbuje skupić,żeby cię nie otruć,a ty masz to gdzieś! - Kochanie złość piękności szkodzi. Zresztą,co ty ostatnio taka nerwowa? - A ty co w Sherlocka się bawisz? - Kobiety... - powiedziałem cicho - Słyszałam! Co ona się tak denerwuje? Odpowiedź przyszła natychmiast. Matko Boska! - Ty tam nie matkuj,tylko ubierz tę choinkę.... [IMG]http://i67.************/11w8rwx.png[/IMG] - Agnes... Stało się coś? - A co się niby miało stać? - spytała i nie odezwała się już więcej skupiając całą uwagę na lekturze. Czy normalni simowie czytają książki o tak póżnej porze? Chyba nie ale moja rodzina (a ja już tym bardziej) nigdy nie była do końca normalna. Od pewnego czasu kilka rzeczy nie dawało mi spokoju... Ciągłe mdłości,apetyt taki,że mogłabym zjeść konia z kopytami.... Dość! Trzeba się zabrać za gotowanie i sprzątanie jeśli chcę zdążyć na czas. Westchnęłam cicho i otworzyłam lodówkę. - Co my tu mamy mleko,sałata,sok pomarańczowy... Eh,dobrze,że zrobiłam zakupy. No cóż,pewnie nie byłabym sobą,gdybym nie zacięła się nożem.Jednak zdarzyło mi się to już tyle razy,że przestałam zwracać na to uwagę. I co z tego,że jedzenie parę razy spadło z patelni? Nikt nic nie widział,nikt nic nie słyszał. [IMG]http://i64.************/2n07ozb.jpg[/IMG] [IMG]http://i67.************/2qnunpl.png[/IMG] Jak widać Gobias obraził się najzwyczajniej w świecie i poszedł grać w The Sims. Nie miałam mu tego za złe, niepotrzebnie tak na niego naskoczyłam. [IMG]http://i67.************/2jfizq8.png[/IMG] - Kochanie! Co on się tak drze! Pali się czy co? - Przepraszam,że tak cię olałem i nie pomogłem ci nawet zawiesić dekoracji... - Ciesz się,że humor mi się polepszył,bo inaczej już dawno dostałbyś patelnią - mruknęłam - Ale grożby są przecież karalne.... Zresztą nie kłóćmy się w końcu mamy święta.* - Kocham cię - Taaaa szmery bajery - odpowiedziałam ale przytuliłam się do niego. [IMG]http://i65.************/b5qvid.png[/IMG] - Gobias? - Hmmm.. - Orientujesz się może,co łączy gawrona i sekretarzyk? - spytałam i obydwoje wybuchliśmy śmiechem. Chyba powinnaś mieć zakaz odwiedzania księgarni wiesz....? [IMG]http://i64.************/2z4iu7r.png[/IMG] Wspominałam,że ostatnio źle się czuję? No właśnie. Jak się okazało wcale nie było to spowodowane zatruciem pokarmowym,,, Zapukałam więc ostrożnie do drzwi łazienki na górze. - Mogę wejść? - spytałam - Jasne! Jak myślisz różowy czy niebieski? Pomęczę go trochę.Nie powiem mu wprost,niech wysili szare komórki. - Soo? - spytał z buzią pełną pasty. - No który kolor lepszy? - Niebieski - stwierdził po chwili. Mogłam się tego spodziewać - Śpioszki, czy sukienki? - Śpioszki, Myśl Koffi myśl. - Chwila... Myśli... - Ty...... Myśli - Chcesz mi coś powiedzieć? Wymyślił! - Eureka! - Że niby ty... Matko Bosko... Zrozumiał mój przekaz i przytulił mnie tak,że jeszcze chwila i by mnie udusił. [IMG]http://i63.************/219s5qt.png[/IMG] - Zabawki,pieluchy.... - Ta, i becikowe - mruknęłam i nie czekając ani chwili dłużej poszłam do niewykończonego pokoju dziecięcego. Zaczęłam go remontować dawno temu,ale nigdy nie skończyłam. Podeszłam do okna,zastanowiłam się chwilę i powiedziałam. - Lepiej pójdę sprawdzić co się z nim dzieje. Nie chcę zostać aresztowana pod zarzutem morderstwa... [IMG]http://i65.************/21nmflg.png[/IMG] - No racja,poszedł do pracy.To wszystko wyjaśnia. Ciąża ciążą ale łazienkę ktoś musi posprzątać. [IMG]http://i68.************/2ufee0i.png[/IMG] W pewnym momencie wpadła do mnie Jamie,która,gdy tylko podzieliłam się z nią wielkim wieściami wyraziła nadzieję,że zostanie chrzestną. [IMG]http://i68.************/sordir.png[/IMG] Gobias wrócił z pracy, więc zasiedliśmy przy stole,by zjeść kolację. [IMG]http://i65.************/2vtxuz4.png[/IMG] [IMG]http://i64.************/3450v14.png[/IMG] .................................................. .................................................. .............................. Jakoś przez to przebrnęłam:smile: I tak wiem mam dziwne poczucie humoru. Miłej lektury.:P https://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI * Uznajmy,że minęły te dwa miesiące.Chociaż to simsy. Mam nadzieję,że przez święta nikt się nie połamał:D |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Podoba mi się, że odwzorowalas simów z SV. Identyczni jak ci z SV.
Chociaż Agi to bym nie poznała, zawsze kojarzy mi się ze staruszką zbliżającą się do emerytury, a tu jak nastolatka. Fanka Eda do tego. A pozatym zaczęłam czytać od ostatniego odcinka, jak zobaczyłam tego ukochanego Agi zaczęłam się śmiać, bo myślałam, że to Bronisław Komorowski xD dopiero potem czytam, że to Koffi z SV |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Cytat:
Jak tak teraz patrze to podobieństwo jest niepokojąco duże :|.Ale co jakiś czas robię im totalny makeover więc może tak żle nie będzie.:D Szkoda tylko,że ja nadal mam do dyspozycji ciuchy i fryzury(nie licząc kilku fryzur CC) tylko z podstawki.Ale może wykażę się kreatywnością i coś wymyślę. |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Odcinek 6 - ''W zdrowym ciele zdrowy duch''
W życie Agnieszki i Gobiasa wkradła się rutyna. Pobudki o 4.50 Na śniadanie tost francuski ( panna Zadek podszkoliła umiejętności kulinarne.Przecież musi się zdrowo odżywiać) [IMG]http://i68.************/vra3co.png[/IMG] Codzienne rozmowy i flirty przy posiłku... [IMG]http://i68.************/f4l0nr.png[/IMG] [IMG]http://i63.************/x0nyoh.png[/IMG] Czytanie książek. [IMG]http://i68.************/20uv38p.png[/IMG] Tańce. [IMG]http://i63.************/jjkx7m.png[/IMG] Odwiedziny Jamie,plotki,żarty. [IMG]http://i67.************/2eydlch.png[/IMG] Gobias stwierdził,że wiosna jest idealna,żeby zacząć ćwiczyć... Jednak,gdy już znalazł się na siłowni od razu tego pożałował. Nikt mu nie powiedział,że to będzie taka katorga! [IMG]http://i68.************/u68si.png[/IMG] [IMG]http://i66.************/eb2zq8.png[/IMG] W rezultacie ćwiczenia nie przyniosły efektu... A sam Koffi był brudny i nieszczęśliwy. Bogu dzięki,że mają tam prysznice! Gobias wolał nie myśleć,co by to było gdyby wrócił tak do domu.... [IMG]http://i66.************/z8f1w.png[/IMG] Mężczyzna tak spieszył się do ukochanej,że pobiegł do domu w ręczniku.. No pięknie! Teraz miejscowe plotkary będą gadać o tym przez tydzień... - pomyślał. ---------------------------------- To tyle. Dziękuję:) |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Ulala! Gobias taki sexowny! :P A to przez to, że mam słabość do wąsów u mężczyzn. :D Kiedy next?
|
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Odcinek 7 - Ciekawe informacje
Agnieszka spędzała wolny czas na słuchaniu muzyki alternatywnej i czytaniu romansów. O dziwo,bardzo polubiła ten gatunek literacki. http://images.tinypic.pl/i/00791/i6z3i089v1ph_t.jpg Doskwierały jej też częste bóle pleców... http://pics.tinypic.pl/i/00791/zzxaohmhckal_t.jpg Mimo wszystko panna Zadek zabroniła Gobiasowi brania wolnego w sprawach rodzinnych.Dalej sama sprząta i gotuje. http://images.tinypic.pl/i/00791/cqj9id07ydsg_t.jpg Następnego dnia Agnieszka postanowiła odwiedzić swoje byłe miejsce pracy.Korporacja''Przyszłość'' prezentowała się tak samo jak w dniu,gdy pojawiła się tu pierwszy raz. Duży,ceglany budynek,równo przystrzyżony żywopłot,zawalona papierami recepcja... http://pics.tinypic.pl/i/00791/npgwxtx2entz_t.jpg http://files.tinypic.pl/i/00791/o3an5ixpg2lm_t.jpg Jaki był cel jej wizyty? Otóż simka postanowiła poszperać w bazie danych i archiwach w poszukiwaniu informacji o... Jej byłym szefie. Mam szczęście,że jest tu pusto - pomyślała. Siedziała tam prawie godzinę.Przed oczami przewijały się jej różne nazwiska,ale w końcu dotarła do tych odpowiednich. Nazwisko i imię : Alvi Iqbal Płeć : Mężczyzna Stanowisko : Twórca raportów Stan cywilny: Kawaler,rozwodnik,wdowiec (niepotwierdzone) Partner,Partnerka : Vivienne Rachel Alvi (była partnerka,niepotwierdzone) Potomstwo : Vj Alvi,Miraj Alvi Adres zamieszkania ; Lilli Wodnej 43 Dawne miejsce zamieszkania : Sunset Valley Obecne miejsce zamieszkania : Newcrest Informacje dodatkowe: Prawdopodobnie pochodzenia arabskiego,samotny ojciec. Porzucony (?) przez żonę/partnerkę.Neurotyk. No proszę,ilu ciekawych rzeczy się dowiedziałam!Tylko dlaczego ta Vivienne go zostawiła? No cóż to chyba oczywiste,że w następnej kolejności udałam się właśnie do byłego szefa.Porozmawiałam z jego starszym synem.On naprawdę obwinia ojca o odejście matki. Niestety nie wiem jak to było naprawdę. http://files.tinypic.pl/i/00791/s5ncqujjtbwf_t.jpg Miraj też ma problem z zaklimatyzowaniem się. Opowiadał mi trochę o swojej matce. Bardzo za nią tęskni. http://images.tinypic.pl/i/00791/7glfa9xt1rgz_t.jpg http://files.tinypic.pl/i/00791/z4icw2lydwrc_t.jpg W międzyczasie pokłóciłam się jeszcze ze starym Alvim. Najwyrażniej nie podobał mu się fakt,że przyszłam.(Ta monobrew tak zabawnie wygląda,co nie?) http://images.tinypic.pl/i/00791/fw16x7u5mrsx_t.jpg http://files.tinypic.pl/i/00791/yyzx6y69sy6h_t.jpg Zdenerwowana postanowiłam odwiedzić kogoś innego padło na dwójkę współlokatorów mieszkających tuż obok : Gwen Glover i Holdena Wozny'ego. Siedziałam sobie spokojnie jedząc jogurt,gdy ktoś postanowił pojawić się na tym świecie nieco szybciej. Na szczęście Holden zawiózł mnie do szpitala... A na świecie pojawił Jason Koffi. http://files.tinypic.pl/i/00791/vy5dejknp7u7_t.jpg http://pics.tinypic.pl/i/00791/6jg5h2g5zzq8_t.jpg ----------------------------------------------------- Z góry przepraszam,jeśli zdjęcia są za duże. Enjoy:) Edit: Ok są za małe.Poprawię jak ogarnę tinypica. |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Nie mam póki co czwórki, ale chętnie czytam:D Ciekawe, co się stało z byłą żoną szefa Agnieszki... Wprowadź jakąś dramę, będzie ciekawiej:)
Czy Agnieszka i Gobias wezmą ślub?? |
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Tak wezmą :)
|
Odp: Dziwne życie Agnieszki Zadek,
Ogłoszenie parafialne!
Słuchajcie... Zdaje sobie sprawę z tego,że skoro już postanowiłam prowadzić OJSG to powinnam chociaż wstawiać odcinki regularnie. Jednakże napotykałam różne przeszkody. A to brak czasu,a to miałam lenia,albo gra nie chciała się włączyć. O co mi chodzi? Otóż nie wiem czy będę kontynuować to OJSG.. Zapis z rodziną Zadek trafił szlag. Gra usunęła mi save'a z nimi. Nie wiem jak do tego doszło. I chyba się nie dowiem. W każdym bądż razie historii Agnieszki tu nie uświadczycie. W zasadzie mogłabym odtworzyć tamten save,ale czy jest sens to robić,gdy odcinki wstawiam raz na ruski rok? No właśnie... W związku z tym kończę tą relację -------------------------- A tak w ogóle to usunął mi się zapis z rodzinką,którą grałam od grudnia 2014. Myślałam(delikatnie mówiąc),że mnie szlag na miejscu trafi... |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 14:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023