![]() |
Oto moja sims opowiesc oczywiscie wyimaginowana ;)
Jest zrobiona dosyc szybko wiec nie jest zbyt interesujaca. Na innych stronach o The sims wlasnie sa takie wymyslone simsowe opowieci nadsylane przez fanow TheSims,a pozniej umieszczane na stronach bywaja bardzo ciekawe, czasem zabawne tekst+zdjatka z gierki tworza opowiesc.Niezla zabawa zarowno dla tworzacych historyjki jak i dla odbiorcow. Moze i na naszej stronie mogloby sie cos wlasnie takiego znalezc,a moze poprostu zostanie taki wlasnie tamat w ktorym mozna pokazac swoja gre i swoje historie simsow? Juz wczesniej na forum ukazaly sie takie historie np vega stworzyla takich pare i to wlasnie ona natchnela mnie na zrobienie takiej historyjki. Historia milosna http://www.grossmann-online.com/priv...otostory/1.jpg Poznalem ja na jakiejs rozbieranej imprezie http://www.grossmann-online.com/priv...otostory/2.jpghttp://www.grossmann-online.com/priv...otostory/3.jpg W zasadzie widzialem ja kiedys jak plywala nago w jeziorze to byla milosc od pierwszego wejzenia tak mi sie przynajmniej wydawalo Zaczelismy sie spotykac i spedzac ze soba czas.Bylo milo http://www.grossmann-online.com/priv...otostory/4.jpg Mieszkala sama uwielbiala ogladac brazylijskie seriale. http://www.grossmann-online.com/priv...otostory/5.jpg Miala malutkiego pudelka ktorego kochala nad zycie. http://www.grossmann-online.com/priv...otostory/6.jpghttp://www.grossmann-online.com/priv...otostory/7.jpghttp://www.grossmann-online.com/priv...otostory/8.jpg Wiele czasu poswiecala na jego tresure i pielegnacje co pozniej owocowalo na psich wystawach.Niezbyt przypadl mi do gustu ten francuski piesek. http://www.grossmann-online.com/priv...otostory/9.jpg Odwiedzalem ja czesto .Sprawiala wrazenie zaklopotanej stwierdzila ze jej matka jest bardzo chora wiec ja pocieszalem zaraz potem kazala mi opuscic dom bo i tak zaraz wychodzi do chorej matki. http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/10.jpg umowilem sie znia w miescie.Czekalem Miala byc na 18.00 http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/11.jpghttp://www.grossmann-online.com/priv...tostory/12.jpg Przyszla o 20.00 przyznam ze w dziwnym stroju i w raczej niezwyklym humorze odrzucila propozycje kolacji wiec posiedzielismy z godzinke na lawce zapytalem ja skad taki stroj i dlaczego tak pozno przyszla odpowiedziala ze nie istotne,a pozatym juz musi isc bo jej pudelek jest przeziebiony. http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/13.jpg Wieczorem zadzwonilem do niej i umowilismy sie na kolacje atmosfera byla nawet przyjemna ona wygladala olsniewajaco wlasnie tego wieczoru chcialem sie jej oswiadczyc(bylem zaslepiony i zauroczony) http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/14.jpgPozniej siedzielismy w romantycznej altance wlasnie tam chcialem zapytac czy za mnie wyjdzie.Nagle przejzalem na oczy podczas naszej rozmowy zrozumialem ze ona ma jakies tajemnice i nie traktuje mnie powaznieCzyzby mna sie bawila???Tego wieczoru rozstalismy sie zimnym pocalunkiem Musiala wracac jak sama stwierdzila.Bylo jeszcze wczesnie!! http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/15.jpgPostanowilem ja sledzic!Pojechalem za nia taksowka o dziwo nie jechala do domu taksowka zatrzymala sie w jednej z dzielnic showbiznesu.Poszedlem za nia .Dziwne miejsce jakas knajpa jakis hotel.Zniknela mi z oczu.A nagle widze ja!!!!Z jakims typem ona w neglizu!Nieee on ja gdzies zabiera ida do hotelu http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/16.jpg Zalamalem sie juz wszystko zrozumialem ona sie mna bawila Oszukiwala mnie!!!Pojechalem pod jej dom i czekalem az wroci z tego hotelu.Czekalem i nie moglem uwierzyc ze ona jest .......... Przyjechala zaskoczona moja obecnosci podeszla do mnie zaczynajac tlumaczyc,ze wlasie wraca od kolezanki.Wygadalem jej wszystko,jeszcze raczy klamac? stroj mowi sam za siebie!Tak bardzo mnie zranila.Rozstalismy sie Zerwalem z nia kontakt Juz nigdy nie uwierze Kobiecie!!!! http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/17.jpg Dlugo nie potrafilem zapomniec wiele myslalem.zabijalem czas bolu siedzac przed komputerem.Przegladajac muzyczne strony internetowe natknelem sie na wielki napis WSCODZACE GWAZDY W DZIELNICY SHOWBIZNESU hmm Wielki koncert?? W koncu zdecydowalem sie wyjsc z domu i na zawsze zapomniec o nieudanej milosci.Pojechalem na ten koncert http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/18.jpg Wszedlem do ogromnej sali i zobaczylem ja!!!Piekna Julia nie moglem oderwac od niej oczu jej glos,jej oczy pomyslalem sobie taka gwiazda a ja tylko szary pionek zwykly facet pod krawatem zadnej ciekawej pracy tylko te cztery sciany i sterty jakis dokumentow coz nawet nie zwroci uwagi na jakiegos wielbiacego palanta.Dlugo patrzylem na jej piekne lagodne ruchy wsuchujac sie w jej czarujacy glos. http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/19.jpghttp://www.grossmann-online.com/priv...tostory/20.jpg Nie moglem zapomniec o tej pieknosci nastepnego dnia wybralem sie do studia odnowy biologicznej w centrum showbizneu z nadzieja ze ja tam spotkam.I stalo sie byla tam piekna w stroju kapielowym szla w kierunku kapieli blotnych.zatrzymalem ja i poprosilem o autograf.jakie szczescie!Zaproponowalem jej drinka zreszta dlugo ja namawialem mowila,ze nie umawia sie z nieznajomymi i ze musi uwazac przekonalem ja zgodzila sie na koktail truskawkowy,po wszystkich zabiegach kosmetycznych poszlismy na ten koktail spedzilismy bardzo milo czas polubila mnie,a ja sie zakochalem wiele sobie opowiadlalismy.Zaufala mi http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/21.jpghttp://www.grossmann-online.com/priv...tostory/22.jpg Dala mi swoj telefon wieczorem spotkalismy sie i poszlismy do chinskiej restauracji juz nie w dzielnicy showbiznesu lecz w miescie dostalem slodkiego buziaka siedzielismy i jak zwykle dlugo gawedzilismy na rozny temat mowila,ze chce odpoczac odetchnac i wyjechac zaproponowalem jej ze moglibysmy pojechac razem bo znam doskonale miejsce Zgodzila sie ale nie odrazu! http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/23.jpghttp://www.grossmann-online.com/priv...tostory/24.jpghttp://www.grossmann-online.com/priv...tostory/25.jpg Pojechalismy:bylo cudownie tych piknikow nie zapomne do dzis i naszego pierwszego pocalunku takze! http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/26.jpg Po szalonym wypadzie zaprosilem ja do swojego domu zrobilem pyszna kolacje na tarasie .Byla zasoczona moimi kulinarnymi zdolnosciami. http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/27.jpg Wspolna kapiel w moim basenie sprawila nam wiele radosci http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/28.jpghttp://www.grossmann-online.com/priv...tostory/29.jpg Cudownie skakala do wody nie moglem sie na nia napatrzec.Potem wspolna kapiel w jakuzi.Bylo wspaniale.Bylismy tacy zakochani.Noc spedzilismy razem. http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/30.jpghttp://www.grossmann-online.com/priv...tostory/31.jpghttp://www.grossmann-online.com/priv...tostory/32.jpg Nastepnego dnia zaprosilem ja na romantyczna kolacje .Postanowilem sie jej oswiadczyc.Zgodzila sie .Tobyl najpiekniejszy wieczor w moim zyciu.Slub byl wspanialy.Bylismy najszczesliwszym malzenstwem jakie moglo istniec http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/33.jpghttp://www.grossmann-online.com/priv...tostory/34.jpghttp://www.grossmann-online.com/priv...tostory/35.jpghttp://www.grossmann-online.com/priv...tostory/36.jpg Po niedlugim czasie urodzila nam sie corka nazwalismy ja Sara.Mala Sara.Julia byla cudowna matka.Bylismy tacy szczesliwi.Julia dalej pracowala bylo nam ciezko nasz wierny kamerdyner pomagal nam w opiece nad malutka Sara. http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/37.jpg Sara dorastala byla tak samo sliczna jak jej matka.Razem towarzyszylismy mamusi w sukcesach i z przyjemnoscia patrzylismy jak Julia zdobywa kolejne nagrody. http://www.grossmann-online.com/priv...tostory/38.jpg Wakacje sedzalismy co roku w ciszy z dala od zgielku i fanatycznych wilbicieli.Jestesmy szczesliwa rodzina niedlugo przyjdzie na swiat nasze drugie dziecko -syn,a juz teraz nasza rodzina powiekszyla sie o kolejnego czlonka rodziny gdyz zakupilismy malego pieska na starowce.Zycie plynie dalej i oby nadal bylo tak szczesliwe jak dotychczas. Gratuluje tym ktorym udalo sie dotrzec do konca tej nudnej histori :wink: A teraz czekam na wasze historie- niekoniecznie milosne ;) Pozdrawiam :) |
historia niekoniecznie miłosna
Mam na imię Flora Zagor zaprowadze was w katki mojego świata... http://simowska1994.w.interia.pl/Zagor_6_0001.jpg Mam męza Wilhelma, siostre Kornelie i Sare i corke Kasie, mieszkamy wszyscy razem na jednej działce ale mamy dwa domki oddzielnie: ja jestem tylko z Wilhelmem i Kasia. Szukalam kariery znalazlam "szukamy kogos kto bedzie podkladal glos animowanym postacia" pomyślalam ze sie nadaje szczegolnie placa 99 $ simoleanow dziennie, no coz zgodzilam sie. Pierszy dzien pracy i juz awans mialam tym razem robic koncerty! placa od fanów co sluchaja. http://simowska1994.w.interia.pl/Zagor_6_0005.jpg Zdobylam kolejny awans tym razem prawdziwe koncerty zamiast szary pionek od romansow siostry przyznaly mi gratulacje! Pewnej nocy przy domu spotkalam przystojnego chlopaka spytalam sie o co chodzi powiedzial ze jest moim fanem to plotkowalismy i duży romans na pozegnanie (pocalunek romantyczny) Wilhelm Dalsza cześć już wkrótce :P :D |
--------------------------------------------------------------------------------
http://thesims.ea.com/family_exchange/n/na...scrapbook1.html Na tej stronie możecie zobaczyć historyjki po angilesku |
~~~~ .: Fotostory przeniesiona do Fotogalerii :. ~~~~
|
"Dwaj zgryźliwi tetrycy"
Odcinek 1 Zapalenie.... opon mózgowych ;) Smacznie sobie śpie... ;) http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0001.jpg Tymaczasem pokażemy wam mój dom ... http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0002.jpg jadalnia i kawałek salonu ;) http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0003.jpg kuchnia http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0006.jpg i wrezcie sypialnia(tak naprawde to miła byc pokaz domu ae sobie pomyślałem ze jak foto story zrobie z teg to nie bedzie źle ;) ) http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0005.jpg nagle obudził mnie jakiś rzękot... stało jakieś auto przed moim schludnym basenem http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0011.jpg zauważyłem rozjechany trawnik "zatłuke nowaka!!!! :twisted: od jakiegoś czasu nowak był moim głównym wrogiem ... dziwnym sposobem nowak był spokojny nawet kiedy poszczułme go moim jamniczkeim http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0012.jpg Tylko odszedł kawałek... Chwile odszedłem zeby coś zjeść w kuchni... (a byłem już bardzo zły..) http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0015.jpg zobaczyłem przez okno to! http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0014.jpg Podpalił mi warsztacik mój ulubiony warszacik!! Nowaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak!!!!!!!!!!!!!! NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!! Koniec odcinka1 I jak podobało sie wam? Prosze o komentarze! ;) |
http://thesims.ea.com/us/index.html?action...amily_id=164492
historia pewnej fanatyczki grającej w simsy! Po angelsku ;) |
A teraz moje fotostory
Akcja Rozwalanie W SimCity żył Aleks Noborny. Słyną ze złodziejstwa ale kradł tak że nikt nie miał dowodów jego kradzieży. Kiedy uzbierał majątek kazał swojemu współpracownikowi ukryć łup w tajnej kryjówce. On nie posłuchał i chciał zachować cały skarb dla siebie. Aleks go złapał i zastrzelił. http://midway1.fm.interia.pl/1.jpg Niestety zobaczył to przechodzień i wezwał policję która zaraz przyjechała. http://midway1.fm.interia.pl/2.jpg Aleks szybko uciekł do najbliższego domu. Wzioł tamtejszą kobietę jako zakładniczkę. Niestety jego karabin sam wystrzelił. http://midway1.fm.interia.pl/3.jpg On szybko z powrotem pobiegł do mieszkania martwej kobiety już tam na niego czekali policjanci. Nagle ktoś rzucił granata i Aleks korzystając z zamieszania uciekł. http://midway1.fm.interia.pl/4.jpg Noborny uciekł do swojego kolegi który był najlepszym w mieście hakerem. Opowiedział mu całą historię. Nagle policjantka przyszła do jego domu na inspekcje. Marek bo tak nazywał się haker kazał Aleksowi uciekać przez tajną windę w szafie, tajnym przejściem dojść do Marcina, największego twardziela w mieście, kolegi Marka i podać mu hasło Haker. W tym czasie Marek zatrzymał policję. http://midway1.fm.interia.pl/5.jpg Aleks zrobił tak jak kazał mu Marek. Po kilku godzinach Marek dołączył do nich. Aleks wymyślił plan skoku na muzeum. Pod słoną nocy wszyscy wyszli. Aleks rzucił się z nożem na strażnika muzeum. http://midway1.fm.interia.pl/6.jpg Weszli o środka. Marek został na zewnątrz, a Aleks z Marcinem poszli ukraść największy na świecie kryształ. http://midway1.fm.interia.pl/7.jpg Był bardzo ciężki i sporo czasu zajęło im wyniesienie go na zewnątrz muzeum. Na dworze złodzieji zauważyła kobieta i z całej siły zaczęła się drzeć . Marcin uciszył ją dwoma strzałami z karabinu. http://midway1.fm.interia.pl/8.jpg Wtedy złodzieje poszli ukryć łup. Następnego dnia Aleks poszedł na spacer po parku w którym rzadko ktoś spaceruje. Wtedy usłyszał rozmowe dwóch „Wariatów” z pomalowanymi włosami. 1 powiedział do drugiego: - I jak? Zabiłeś Aleksa Nobornego? - Nie. A jego jednej z poprzednich akcji nie trafiłem w niego granatem. I jeszcze przez to uciekł - No to msz go złapać i zabić! Rozumiesz? Chodźmy do kryjówki na Bogusława 18 http://midway1.fm.interia.pl/9.jpg Aleks szybciej poszedł do ich domu i założył tam ładunek wybuchowy i ukrył się. Wariaci wchodzili do domu.http://midway1.fm.interia.pl/10.jpg Jeden z nich krzykną: - To bomba1 Uciekajmy! Niestety było za późno. Dom staną w płomieniach. http://midway1.fm.interia.pl/11.jpg Było słychać tylko piski i jęki z tego domu. http://midway1.fm.interia.pl/12.jpg Po chwili Aleks już nic nie słyszał. To był znak że wariaci nie żyją. Aleks wrócił do domu czekał tam na niego facet z brodą. I on powiedział: - Aleks to ja Marek. Przykleiłem sobie sztuczną brodę żeby mnie ludzie nie rozpoznali. Pokazują nas w telewizji! - O ***** (ocenzurowano0 ! policja tu biegnie z jakimś agentem specjalnym!!! - Spadajmy! Niestety zdążyli ich złapać zanim uciekli. http://midway1.fm.interia.pl/13.jpg wtedy agent z CIA powiedział: - Jesteście aresztowani. Marcin Noworzycki nam wszystko powiedział. - Zmusiliście go? – powiedział Aleks. - Nie! Sam do nas przyszedł! Teraz siedzi w najlepszym hotelu w mieście. – Odpowiedział agent. Na te słowa Aleks i Marek mieli ochotę zabić zdrajcę. Potem czekała ich rozprawa sądowa. Aleks i Marek przegrali dostali po 15 lat w więzieniu. http://midway1.fm.interia.pl/14.jpg Potem zaprowadzili ich do osobnej celi gdzie mieli odsiedzieć swoją karę i rozmyślać o ucieczce i zemście... http://midway1.fm.interia.pl/15.jpg Jeśli chcecie moge napisać następne odcinki.CDN |
Dwaj zgryźliwi tetrycy
odcinek 2 "Wybuch krrzemu i tadzik bystry jak woda w klozecie" Po tym wybuchu niełatwo było mi dojść do siebie... zjarał mój warsztat w którym robiłem krasnale... poza praca jako betatester z trgo sie utrzymywałem.... szkoda.. siedze teraz w salonie i myśle... http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0030.jpg siedze i myśle myśle i myśle ;) zaraz... czy on ma.... czy on... napewno.... ma!! pobiegłem szybko do pracowni i zaczałem grandzić... :twisted: 8) http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0027.jpg Z moim pentiumkiem 4 3gh ;) zrobie z tym jego badzieweim wszystko hehe załatwie go... nawet osłony nie ma nic!! Idiota!! tymczasem w domu nowaka... Spojrz kochana ten clown wyglada jak nasz durny sasied bhuhahaha :lol: http://tomik.12.w.interia.pl/Nowak_1_0002.jpg zobacze co tam sie zmieniło na mojejstronce (jeszcze chwila i zobaczysz bhuheheh :twisted: ) http://tomik.12.w.interia.pl/Nowak_1_0003.jpg co błąd!??? miałem zaslóny fierwalee (a on sie na tym zna ;) ) nieeeeeee!! moja kochan stronka o buntach rolników w XIX wieku nieee!!!!! kochanie czy dotykałas mi coś w komputerze? nic tylko grałam w packmana (;)) Wracamy do mnie... przylazł do mnie Tadzik Ćwir ;) http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0034.jpg Wszedł do środka z powiedzeniem a raczej mruknięciem fajny dom... Po chwili powiedział: -Przepraszam co to jest? http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0035.jpg -AAA to jest jeziorko feng shui.. (oczywiście nawiązanie do foto stry vegi musiało być ;) ) -AhA i odszedł do lustra w salonie.. http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0036.jpg Pół godziny pozniej podkoniec kolacyjki (bez skojarzeń prosze!!) powiedział ze musi do klopa (przy jedzeniu wyobraźcie sobie i powenie jeszcze obelixa zostawił) ja przez ten czes zmyłem naczynia... Nagle rozdarł sie krzyk.. http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0038.jpg Pobiegłem szybko po schodach zobaczyć co sie stało... Aż tu nagle tadzik wyskakuje zobaczcie na to opowiedział mi.. :lol: :lol: http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0037.jpg http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0039.jpg powiedzia mi też ze w łazience mozna popływac kajakiem lada moment znowu ktoś sie wydarł tadzik!!! do domu!!! (skąd ja to znam ;) ) Po tym męzacym dniu ale wesołym poszłem do pracy http://tomik.12.w.interia.pl/Limonek_6_0033.jpg Postanowiłem zrobic imprezke ;) koniec odcinka 2 |
~~~~ .: Fotostory przeniesiona do Fotogalerii :. ~~~~
|
to nie jest druga cześć opowieści tylko opowiesc nowa
OPOWIEŚĆ MIŁOSNA Mam na imie Tomek i przeprowadze was przez moja historie... http://simowska1994.w.interia.pl/Kint_2_0001.jpg Poznalem pewna gwiazde miala na imie Matylda. Podobala mi sie bardzo ale pomyslalem, że ja sie nie nadaje do jej grona poniewaz tylko spiewam na ulicy z gitara bo chce pare groszy. pocalowalem ja na powitaniu jak przystalo na dżentelmena. http://simowska1994.w.interia.pl/Kint_2_0002.jpg Wszedlem z nia do swojego pokoju i chcialem z nia pogadać. Odmowila. Dalem jej herbatki i z pol godziny siedzielismy na fotelu i rozmawialismy. http://simowska1994.w.interia.pl/Kint_2_0003.jpg Nastepnego dnia: jak ostatni idiota poprosilem ja żeby za mnie wyszla http://simowska1994.w.interia.pl/Kint_2_0005.jpgOdmowila niemilo. po tym odpodla mi z gustu ale nadal sie nie poddawalem! http://simowska1994.w.interia.pl/Kint_2_0006.jpg Potem poszla poplywac w basenie. Pooglądalismy telewizje i byla w dobrym humorze! Zgodziła się na zaręczyny! http://simowska1994.w.interia.pl/Kint_2_0007.jpg Po slubie jednak bardzo mnie zaskoczyla! CDN. Jak mnie zaskoczy? Co się stanie? POzdrowka! |
Też jestem ciekawa czym go zaskoczy.
Intrygująco się zaczyna... Ja tym czasem naprawiłam zdjęcia w trochę już wiekowym temacie o Superstar, jak ktoś ma ochotę je zobaczyć, to są tutaj - http://forum.thesims.pl/viewtopic.php?t=89...er=asc&start=30 |
Odc. 2
Minął rok od wydania kary. Dwóch więźniów szło wtedy na stołówkę po obiad. Obiad zjedli lecz Aleks był na skraju załamania nerwowego. Wtedy Aleks rzucił się na strażnika więziennego. http://midwayo.w.interia.pl/S1.jpg Strażnik leżał ogłuszony. Aleks zabrał mu karabin i wziął swojego towarzysza – Marka jako zakładnika. http://midwayo.w.interia.pl/S2.jpg Z karabinem wycelowanym w Marka odszedł głównych drzwi prowadzących do wiezienia. Po wyjściu uciekli ciesząc się wolnością. http://midwayo.w.interia.pl/S3.jpg Wtedy się rozdzielili nie mówiąc gdzie idą. Aleks poszedł na spacer do lasu, myśląc o dalszych planach. http://midwayo.w.interia.pl/S4.jpg Nagle usłyszał bardzo znajomy głos. Był to Marcin który rok temu zdradził Aleksa i Marka wydając ich policji. Aleks cały czas trzymał przy sobie karabin. Śledził go. Kiedy trochę się oddalili Aleks wyskoczył do niego z karabinem. Marcin prosił o łaskę mówiąc że w zamian za życie da mu cały łup zdobyty na poprzednich misjach. Aleks się zgodził, lecz po wyjawieniu przez Marcina kryjówki uśmiercił go jednym strzałem w głowę. http://midwayo.w.interia.pl/S5.jpg Tymczasem Marek poszedł do muzeum z którego ukradł razem z towarzyszami największy na świecie kryształ. Nie zamierzał znowu okradać muzeum tylko zabrać z kamery film który był dowodem jego niewinności. Obszukał cały budynek dookoła szukając wyłącznika prądu. Znalazł skrzynkę odpowiedzialną za prawidłowe działanie prądu. Otworzył książkę „Ciekawostki z elektroniki” na 38 stronie i wyłączył prąd w całym budynku. http://midwayo.w.interia.pl/S6.jpg Wtedy mógł bezpiecznie wejść do budynku. http://midwayo.w.interia.pl/S7.jpg Od razu skierował się na kamerę. http://midwayo.w.interia.pl/S8.jpg Wyjął kasetę z niej i uciekł. Aleks i Marek spotkali się w swojej starej kryjówce. Usiedli na kanapie i rozmawiali. http://midwayo.w.interia.pl/S9.jpg Marek poszedł pooddychać świeżym powietrzem. Od razu się wrócił gdy zobaczył zbliżającego się agenta. http://midwayo.w.interia.pl/S10.jpg Szybko krzykną do Aleksa żeby uciekał. Chcieli uciekać tylnym wyjściem, ale tam też czekał na nich drugi agent. http://midwayo.w.interia.pl/S11.jpg Ten pierwszy przybiegł i powiedział: http://midwayo.w.interia.pl/S12.jpg - Jesteście aresztowani. Na pewno dostaniecie dodatkowo kilka lat. Na to Marek: - Skąd wiedzieliście że tu będziemy? Agent: - Zawsze nowym więźniom wszczepiamy nadajniki które was namierzają. Marek: - Mam dowód naszej niewinności. Oglądnijcie sobie tą kasetę. Poszli do salonu oglądać. Na niej był pokazany skok na muzeum. Dobrze było widać jak Aleks rzuca się z nożem na strażnika muzeum, a Marcin zabija przechodnia. Lecz nie było na niej żadnego zabójstwa popełnionego przez Marka. Na to powiedział drugi agent: - Dobrze. Ty Marek odsiedzisz jeszcze rok bo brałeś udział w skoku. Zostaniesz całkowicie uniewinniony jeśli zaprowadzisz nas do kryjówki w której trzymacie łupy. Marek się zgodził mimo sprzeciwień Aleksa. Wtedy pierwszy agent dodał: - Dobrze. Jesteś niewinny, ale nie dostaniesz odszkodowania za siedzenie w więzieniu. Teraz musimy zaprowadzić ich do sądu i pójść aresztować Marcina. Na to Aleks: - Niestety ale dzisiaj zabiłem go strzałem w głowę. Jego zwłoki leżą w lesie. - 10 lat za kolejne zabójstwo! Na pewno będziesz siedział w więzieniu około 30 lat. Teraz chodźmy na posterunek – odpowiedział na słowa Aleksa jeden z agentów. Poszli do sądu http://midwayo.w.interia.pl/S13.jpg gdzie Marka uniewinniono, a Aleksowi dodano do wyroku 15 lat. Marek wynajął pokój w miejscowym hotelu. Niedaleko od hotelu stał dom w którym mieszkała ładna kobieta. Marek ją poznał. http://midwayo.w.interia.pl/S14.jpg (Gdybym miał napisać co się dokładnie działo między ich stosunkami to opowieść by była bardzo długa i nudna). Ich przyjaźń trwała kilka lat, aż w końcu Marek zebrał odwagę żeby się jej oświadczyć. Magda (bo tak miała na imię) przyjęła oświadczyny. Niedługo zmieniła fryzurę i kolor włosów i urządzono ślub. http://midwayo.w.interia.pl/S15.jpg Wkrótce urodziło im się dziecko – dziewczynka którą nazwali Ania. http://midwayo.w.interia.pl/S16.jpg Kiedy Ania smacznie spała rodzice poszli do restauracji. Zjedli najlepsze danie jakie dawano w restauracji. http://midwayo.w.interia.pl/S17.jpg Po powrocie do domu taksówką http://midwayo.w.interia.pl/S18.jpg Marek i Magda poszli do swojej sypialni. U drzwi zobaczyli krew. http://midwayo.w.interia.pl/S19.jpg Po wejściu do domu cały pokój był we krwi. Zobaczyli do kołyski. Noworodek leżał martwy w bez ruchu. Nie oddychał. Został ugodzony nożem. http://midwayo.w.interia.pl/S20.jpg Marek zobaczył w kołysce kartkę. Pisało na niej „To za zdradę i wydanie całego łupu policji. Aleks”. Od razu Marek pojechał na policję – do więzienia w którym przesiedział rok. Wszedł do środka. http://midwayo.w.interia.pl/S21.jpg Szukał komendanta. Znalazł go na więziennym podwórku. Marek się zapytał czy Aleks uciekł z więzienia. http://midwayo.w.interia.pl/S22.jpg On mu odpowiedział: - No Aleks Noborny uciekł. Podczas spaceru na stołówkę ściana została zdetonowana. Aleks przez to przejście uciekł. Marek razem z komendantem poszli zobaczyć zniszczoną ścianę. Pełno było tam gruzu. http://midwayo.w.interia.pl/S23.jpg Marek opowiedział komendantowi co się stało w jego mieszkaniu i wrócił do swojego domu. Po powrocie nie pozostało im nic innego jak posprzątać w domu. http://midwayo.w.interia.pl/S24.jpg W ramach współczucia gospodarze tamtejszego hotelu dali im czarno-biały telewizor. Kiepski, ale zawsze coś. http://midwayo.w.interia.pl/S25.jpg Niebawem urodziło im się drugie dziecko – chłopiec Maciuś. http://midwayo.w.interia.pl/S26.jpg Minęło 14 lat. Maciek http://midwayo.w.interia.pl/S27.jpg był bardzo pracowity. Podlewał kwiaty http://midwayo.w.interia.pl/S28.jpg i chociaż nie lubiał się uczyć http://midwayo.w.interia.pl/S29.jpg miał dobre wyniki w szkolnictwie. Najlepiej wychodziło mu z matmy. Znów minęło 6 lat. Maciek wydał wszystkie swoje oszczędności na podróż do USA. Pożegnał się z rodziną i swoją rodzinną Polską i poszedł na lotnisko. W nowej szkole wychodziło mu znakomicie. Przyjęto go do kontroli lotów. Tam też był najlepszy. Wtedy usłyszał informację, że NASA poszukuje dwóch astronautów do lotu na Marsa. Dosyć mało osób się zgłosiło. Przyjęto Maćka i Johna – jednego z Amerykanów. Właśnie wchodzili na pokład specjalnej rakiety. http://midwayo.w.interia.pl/S30.jpg Publiczność była zafascynowana. http://midwayo.w.interia.pl/S31.jpg Rakieta startowała, ale nagle jeden z silników wybuchł. http://midwayo.w.interia.pl/S32.jpg Publiczność nadal oglądała z zaciekawieniem start rakiety. http://midwayo.w.interia.pl/S33.jpg W końcu rakieta oderwała się od ziemi i odleciała w kosmos. http://midwayo.w.interia.pl/S34.jpg Maciek prowadził rakietę, a John szedł spać. http://midwayo.w.interia.pl/S35.jpg Lot na Marsa trwał dokładnie 287 dni. Wtedy obaj astronauci nawiązali rozmowę z centrum lotów Houston: - John i Macziek (angielski akcent) słuchajcie. Ten wybuch silnika na starcie rakiety uszkodził układ lądowniczy. Jak wylądujecie to was zgniecie! Astronauci zdecydowali, że Maciek wyskoczy z pojazdu kosmicznego, a John będzie pilotował rakietę. Tak też się stało. http://midwayo.w.interia.pl/S36.jpg Maciek wylądował na jakiejś marsjańskiej górze. http://midwayo.w.interia.pl/S37.jpg Wbił w ziemię amerykańską flagę i powiedział kilka polskich słów: - Niesamowite! Ludzkość dotarła już nawet tutaj. http://midwayo.w.interia.pl/S38.jpg Następnie wbił w ziemię i zaprogramował dwa pudełka które będą stale przesyłać sygnał na Ziemię. http://midwayo.w.interia.pl/S39.jpg Wtedy John ze statku kosmicznego wciągną Maćka na pokład za pomocą silnego lasera. http://midwayo.w.interia.pl/S40.jpg Na statku Maciek i John cieszyli się powodzeniem misji. http://midwayo.w.interia.pl/S41.jpg Powrót na Ziemię zajął im 182 dni. Ich statek wpadł do oceanu, blisko brzegu Florydy. http://midwayo.w.interia.pl/S42.jpg Po wciągnięciu rakiety na brzeg dwaj astronauci po prawie dwóch latach znów stanęli na Ziemi. http://midwayo.w.interia.pl/S43.jpg Potem Maciek który kierował całą wyprawą razem z Johnem przemawiali do wszystkich ludzi na całym świecie. http://midwayo.w.interia.pl/S44.jpg Ich sława była większa nawet od Neila Armstronga – pierwszego człowieka na księżycu. CDN. |
opowieść moja ale screenki nie moje ;):
Był zimny poranek wszyscy wstali i poszli do stołówki. Czekało ich pyszne śniadanko. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook8.jpg Zaczęli wszyscy rozmawiać o górach śnieżnych i myśleli czy by się nie wybrać na narty. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook9.jpg Gdy wszyscy się ubrali i byli gotowi Wyszli razem z psem. Czekali uważnie aż wjadą wciągnikiem. Pies poczekał na dole. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook10.jpg http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook11.jpg Minął moment i już zjeżdżali na nartach. Piekne, strome góry i świeże, górskie powietrze to była idealna pogoda, szczególnie, że wiatr był niedurzy. Ale niestety trzeba było uważać na strome kamienie. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook12.jpg Gdy już skończyli, byli na dole pies oblizał ich zimne ręcę ciepłym językiem. -Dziękujemy za wypożyczenie nart.- powiedział Bartek do pani recepcjonistki z hotelu. -To ja dziuękuję.- zdawało się innym że Bartkowi spodobała się pani recepcjonistka bo się zaczerwienił i miał ciepły nosek. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook13.jpg W hotelu wszyscy świetnie się bawili! Grali w szachy, jedli popcorn przy telewizji... a niektórym osobom było przy sobie ciepło (hehe :P). http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook14.jpg W nocy Sandra zaczęła śnić o Aldenie (z aparatki:D). Bardzo jej się spodobał. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook15.jpg Następny dzień przywiózł nowych lokatorów hotelu i... koleżeństwo!! http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook16.jpg Potem Bartek chciał poderwać Sandrę, ale powiedziała, że woli Aldena. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook17.jpg POSTANOWIŁ ZEMSTĘ!!! Koniec odcinka 1. |
na początek mała rzecz :arrow:
http://thesims.ea.com/images/MM_promo_1.jpg teraz druga część... W POPRZEDNIM ODCINKU: http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook14.jpg Sandrze podobał się bardzo Alden. Bartek ją jednak podrywał. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook16.jpg Bartkowi się nie udawało i POSTANOWIŁ ZEMSTĘ. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook17.jpg A teraz :arrow: http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook1.jpg Zemsta się nie powiodła. Cała rodzina wróciła do domu a Bartek poszedł do sądu. Sandra rozmawiała z koleżanką a reszta patrzyła na nią przez okno. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook2.jpg Sandra podeszła nad jezioro i usiadla. Ciągle nie moglo sie jej zmieścić ,że przez milosc Bartek poszedl prawdopodobnie do wiezienia. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook3.jpg Sara by sie lepiej poczuć, poszla do fryzjera, całkiem sie zmienila. Gdy przechodziła obok jeziora do domu także spotkała Aldena, jej chłopaka, ale także zmienionego. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook4.jpg Usiedli razem przy jeziorka i rozmawiali. -Jak sie czujesz?- -nawet dobrze- powiedział Alden zbyt nieciekawy tym tematem. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook5.jpg Rozmowe przerwała dziwna dziewczyna. Miała czerwone włosy i obsługiwała te stoły poniżej. Sandra z Aldenem podeszli bliżej. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook6.jpg Zajrzeli przez okno właśnie się toczyła ważna rozmowa... jakieś zebranie. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook8.jpg Wygladało to bardzo dziwnie ale zaczynało sie powoli robić ciemno i musieli wrócić. Sandra przegladała sie w lustrze. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook9.jpg Alden powiedział komplementnie że wyglada slicznie. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook10.jpg Zaprowadził ja znowu na podworko usiedli przy kepku siana. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook11.jpg Wzieli zapalki i zaczeli śpiewać "bylo morze w morzu kolek kazdy kolek ma wierzcholek". http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook12.jpg Sandra zaprosila Aldena do domu. Ku zaskoczeniu w pokoju jej siostry był straszny bałagan. Przeprosiła. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook13.jpg Jednak posprzatali. -Teraz jest tu milo i przytulnie, a na siostre mama sie nie bedzie wsciekać.- Powiedziala Sandra. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook14.jpg Sandra pożegnala sie z Aldenem i poszla spać. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook15.jpg Nastepnego dnia w szkole nauczyciele sie bardzo zmartwili i rozmawiali miedzy sobą. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook16.jpg Wszyscy wokól szeptali do siebie, i myśleli, o co chodzi. Sandre jednak zaczepił jakis chłopak. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook17.jpg Ale po chwili zadzwonił dzwonek oglaszajacy przerwe. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook18.jpg Sandra na przerwie opowiedziała dziewczynom o chlopaku. Chłopacy z boku gadali o tym samym. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook19.jpg nagle ten chlopak podszedl. Sandra zaczerwienila sie jak burak. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook20.jpg Po szkole Sanrda zastala w swoim pokoju Aldena. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook21.jpg Sandra się przebrała, a Alden się zapytał, czy poznałaś kogoś nowego. Sandra raczyła kłamać, że byly tylko przyjaciółki. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook22.jpg Sandra zrobiła się przezroczysta i coraz bardziej znikała. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook23.jpg Po chwili znikneła całkowicie! http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook24.jpg Krzyknęła do Aldena, by wyszedł na dwór. Zobaczyli dywan. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook25.jpg Usiedli, dali rozkaz, by leciał. -OOO!!!- krzyczęli, ale pochwili wznieśli się całkowicie. CDN. Mam nadzieje, że historia was nie nudzi ;O) odcinek trzeci będzie ostatni. Pozdrówka :) |
Jesli macie ochote zobaczyc sims Fotostory z Horroru The blair with project wejdzcie tutaj poczym klikacie na [weiter]
|
RODZINA MROCZNA
Gdzies na skraju lasu... byl grob pewnej dziewczyny... http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook1.jpg Tak to ona trudno bylo o niej zapomniec.... http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook2.jpg Tutaj juz mowimy o zywej dziewczynie. Natalia Black ma 17 lat. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook3.jpg Natalia jechala przez ciemny las a potem przez lake. Nie wiedzial nikt jednak dlaczego. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook4.jpg Juz koniec drogi. Natalia wysiada. Z tego co wiadomo, to dom jej ojca. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook5.jpg W srodku bylo cicho.... mrocznie.... http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook6.jpg Wszystko bylo poobijane i przykryte. Jednak swiecie i kominek sie palil. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook7.jpg Na samym dole czekal na nia jakis pajak gigant. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook8.jpg Natalia od razu poszla do ojca. "Tato! Co ty wazysz trzymac w piwnicy?!" http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook9.jpg Ojciec wszedl do windy. "Nie...... Tato nie!!!" krzyczala Natalia. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook10.jpg Jednak ojciec ja zawolal. Nie pojechal do piwnicy ,lecz na gore. Opowiadal jej: "Te dekoracje maja 100 lat!" http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook11.jpg Natalia bala sie zostac, ale zostala. Musiala spac sama. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook12.jpg Rano Natalia uszczesliwiona ze zyje zjadla sniadanie. Ojciec zaczal mowic o szkole. "Szkola?!?! Tutaj?!?!" http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook13.jpg Natalia ucieszyla sie jedynie z tego ,ze przejdzie sie na swiezym powietrzu. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook14.jpg Szkola wygladala fajnie. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook15.jpg Witamy wszystkich studentow!-krzyknela dyrektorka. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook16.jpg Jakas dziewczyna, Shaddy o ile tak miala na imie, zaczela sie chwalic Natalii. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook17.jpg Nauczyciel Chemii byl troche surowy. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook18.jpg leee tam jakas chemia geografia biologia Natalie to strasznie nudzilo. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook19.jpg Natalia zaczela czytac ksiazke ,kiedy wszyscy uwazali co mowil pan. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook20.jpg Nareszcie koniec lekcji! Natalia pobiegla do ogloszen.Nagle jakas dziewczyna podeszla i sie zapytala: -Ty jestes ta nowa?- -Tak ,a co?- -A, nic nic. Bo miekszasz w tym duzym domu. Fajnie masz. Czesc!- i dziewczyna odeszla. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook21.jpg Na wielkiej sali ogloszen wszyscy plotkowali. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook22.jpg Jakas dziewczyna zaczepila Natalie. to nie koniec ;). Napisze moze dzisiaj moze pozniej. Byle nie teraz bo mi sie nie chce ;) :lol: |
''Zemsta pokojowki''
http://andromeda2004.w.interia.pl/w_rolach_glo.jpg http://andromeda2004.w.interia.pl/willa.jpg (widac??) to zapowiedz kinowego hitu 2004(lub kinowego kiczu) w rezyserii Czerwonego jabluszka |
a oto plan planu (wiem ze to glupio brzmi ale...nie chce zebyscie sie pogubili i nie wiedzieli gdzie co jest w tym domku :lol: )filmowego:
parter:http://andromeda2004.w.interia.pl/plan1.jpg pietro:http://andromeda2004.w.interia.pl/plan2.jpg |
to nie moje zdjatka, nie moja rodzina ale wkleje wam..
http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook1.jpg Jenny i Jimmy siedzieli jak zwykle na laweczce rozmawiali Hej Jenny? Tak Jimmy? Przepraszam za to, co zrobilem, mam nadzieje ze dorosli sie nie powtorza powiedzial zdenerwowanym glosem. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook2.jpg Uslyszeli kroki glosy jakiejs dziewczyny oczywiscie to byla Jane! (czytaj Dżin) Jimmy i Jenny uważali ja za powariowana nastolatke ale Jane sie im sprzeciwiala krzyczyala na nich gdy tylko zobaczyla ich w swoim pokoju. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook3.jpg Byla 8:00 Jane musi biec do szkoly o 8:15. Wstala i uslyszala dziwny szelest "CRAP!" Zostawila to w spokoju spieszyla sie do szkoly. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook4.jpg Szybko pobiegla do swojej sypialni by sprawdzic swoja twarz czy ladnie wyglada prawda ze ma bardzo stylowy jakby orginalny pokoj?? http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook5.jpg Jane zaczela biec pewnie do szkoly "ze co sie stalo tak biegniesz" fotka wyglada na klotnie ale mozna sie jeszcze przypatrzec... http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook6.jpg Jane usiadla i zaczela cwiczyc tutaj sie zgodzimy ze jest lekko powariowana Majka o malo sie nie przewrocila. http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook7.jpg Pojawil sie Alden ten przystojny chlopak Co sie tu dzieje zapytal skromnie A co ma sie dziac? mowi Majka a na to Jane A bo ja wiem... http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook8.jpg Jane i Alden zostali sami Alden zaczal komplementowac "Ladnie wygladasz jak zwykle" http://thesims.ea.com/family_exchang...scrapbook9.jpg Jane za komplement chciala zaprosic Aldena na sniadanie szkolne ale stolik byl juz zajety przez wredna Helise http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook10.jpg Jednak Jane usiadla a Helisa zaczela plotkowac ze swoim chlopakiem o takich rzeczach dla doroslych kiedy brakowalo im roku do tego :idea: http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook11.jpg Jane zaprosila Helise by oderwac ja od tych niefajnych spraw poszla z nia na balkon pomalowac .Ona podziekowala i usiadla. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook12.jpg Jane wkrotce zaczela opowiadac to wielkie dzielo chociaz ma strasznie ciemne kolory. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook13.jpg Co chcesz ,bym namalowala? Spytala sie Jane http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook14.jpg "Nic po prostu chodzmy do ciebie!" Jane zastanowila sie zaprosic taka wredna Helise do swojego pokoju jednak matka Jane ja zmusila by dobrze traktowac gosci. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook15.jpg Jane zaczela sie przed nia przebierac w rozne stroje a Helisa osądzala calkiem niezle hmm inne to jest takie brzydkie itp. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook16.jpg Na nastepny stroj Helisa tylko westchnela "Ach!" http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook17.jpg Jane zalozyla kolejny stroj wygladal jakby przypadl Helisie do gustu... http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook18.jpg Dalej czekal chlopak Helisy http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook19.jpg Chlopak Helisy wyszedl i spotkal Aldena http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook20.jpg Chlopak Helisy zaprosil Aldena i tam ku jego oczom schodzila piekne Jane. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook21.jpg http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook22.jpg Na podworku bawily sie dzieciaki http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook23.jpg Ale wrocmy do Aldena i Jane. Alden powiedzial ze ma sliczny stroj i zaczal po trochu flirtowac. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook24.jpg Alden zaprosil Jane do swojego stylowego samochodu. Bawily sie swietnie byli w wytwornej restauracji tanczyli na dyskotece bylo niesamowicie http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook34.jpg Gdy wrocili pocalowali sie na pozegnanie uslyszeli otwierajace sie drzwi to przestali. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook37.jpg Jane nie wiadomo na kogo byla nastepnego dnia wsciekla. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook38.jpg Chlopak Helisy pocieszyl ja, zeby sie nie martwila ze Alden zmarl. Przytulil ja. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook39.jpg Helisa w sumie nie byla taka zla tyle pomogla Jane chyba Jane ją źle oceniala Helisa na pozegnanie pomogla jej sie polozyc do lozka bo Jane byla bardzo wnerwiona http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook48.jpg Rano Jane sie obudzila niewiedziala ze w nocy na jej balkonie odprawialy sie namietne sceny Helisy z jej chlopakiem (chlopakiem Helisy). http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook53.jpg Nastepnego dnia pojawil sie..... ALDEN! W CZYSTEJ SKÓRZE ALDEN! http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook58.jpg Z tego powodu odprawiono przyjecie. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook65.jpg Potem nadeszla pora spania przed spaniem rozpakowali prezenty najwyrazniej to byla gwiazdka. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook67.jpg Helisa usiadla ze swoim chlopakiem a Jane wreszcie przytulila sie do Aldena myslala wczesniej ze on umarl. http://thesims.ea.com/family_exchang...crapbook73.jpg W pieknym ogrodzie byl jeszcze blask ich slubu wygladal ich dom przeslicznie. Jane miala nadzieje ze juz tak pozostanie i Alden nie jest duchem i nie bedzie do konca jej życia. YES!!!! MOGE SOBIE POGRATULOWAĆ TO PIERWSZA HISTORIA KTÓRĄ SKOŃCZYŁAM CO O NIEJ MYŚLICIE?? |
http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0019.jpg
W tym oto domku mieszkala rodzinka La Petitte. Byli oni zamozna rodzina francuzow. http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0011.jpg A o to nasza rodzinka . Ten elegancki starszy pan w garniturze to monsieur Jean. Jest na emeryturze i uwielbiagrac w golfa. Przepada za dwoma lub trzema drinkami. Ta urocza dziewczynka siedzaca po jego prawicy to Sophie, bardzo zdolne dziecko. Chce zostac w przyszlosci astronomem. Wykwintna dama w czarnej sukni ma na imie Josephine i jest zona Jeana. W mlodosci byla aktorka. Jest bardzo uparta i konserwatywna. Mlodzieniec w niebieskiej bluzie zwie się Jaques i swietnie gra na gitarze elektrycznej. Dama w sukni koloru wina to Constance. Pracuje jako ksiegowa. Bardzo ambitna i utalentowana muzycznie. A czewonowlosy jegomosc w kwiecie wieku to Pan Domu- Pierre http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0003.jpg Panstwo domu bardzo się kochaja...przynajmniej takie sprawiaja wrazenie http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0001.jpg Dziadkowie tez nie ustepuja mlodym...J http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0018.jpg Dzieci wesolo sobie trajkoca na werandzie. Sa bardzo zadowlone z nowego domku....kochane z nich potworki http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0006.jpg Ale ktoz to tak siedzi i kuje na pamiec zawartosc ksiazki pt: ,,Tysiac Wykwintnych Przystawek i Deserow’’ autorstwa Mirandy JearpaneJour(czyt.Zarpanzur)?? To sluzka panstwa La Pettite , polka Maria Zajac...Wyjechala ze swojego kraju gdzie panuja ekstremalne warunki: Glod, brud smrod...no i nasza szara myszka pracuje tu za 1000€ miesiecznie. |
A oto zapowiedź nowego Fotostory. Premiera już dziś :!:
Czarna róża :arrow: To opowieść o pewnej dziewczynie. Niedość, że jest adoptowana, nienawidzi ją jej przybrana siostra, zasypia na ważnym spotkaniu, to jeszcze wciąż dręczy ją koszmar o jakiejś kobiecie... :arrow: Bohaterowie: - Donnatella to główna bohaterka. To wokół niej wszystko "się kręci". - Rosa Andrews jest przybraną matką Donny. Nie za bardzo się lubią. - Arianna Andrews jest przybraną siostrą i największym wrogiem Donny. To są tylko bohaterowie 1 odcinka. O reszcie dowiecie się z tekstu! Właściwe fotostory Czarna róża odcinek 1 Otaczała ją ciemność. Nie wiedziała, co się dzieje. Ale ten otaczający ją spokój był przyjemny. Jeśli to miała być śmierć, to ona bardzo jej chciała. Czuła się cudownie. Chciała żeby ta chwila trwała wiecznie... Lecz nagle coś zaczęło ją przyciągać. Światło, wszędzie światło. Chciała się trzymać tej błogiej nieświadomości... Nie dawała się ciągnąć. Lecz jasność miała coraz więcej mocy. Odzyskała świadomość, Przypomniała sobie o mężu, córeczce. Musiała wrócić. I teraz już bez problemu ożyła... Słońce z trudem przedzierało się przez czarny aksamit zasłon na okna. Lecz gdy dotarło do jej oczu ona natychmiast obudziła się. Niby mały, nikły promień a już tak na nią działał. Donatella Andrews była jak zwykle pierwszą osobą, która wstała. I chyba jedyną w SimsVille, która tego nie chciała. Od kiedy dowiedziała się, że jest adoptowana, jej życie straciło sens. Nie chciała żyć, ale była na tyle mądra, że nie popełniła samobójstwa. Z całego serca nienawidziła zarówno prawdziwej matki, jak i przybranej. Jednak nigdy nie pozwalała swoim myślą krążyć w tym temacie. Szybko poderwała się z łóżka i ruszyła w kierunku garderoby. W drzwiach przystanęła. "Co się dziś ze mną dzieje?- Pomyślała. Postała jeszcze chwilkę i ruszyła dalej. Otworzyła drzwi szafy. http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/a.jpg "Co my tutaj mamy"- pomyślała- "Czarny, czarny, czarny... o jest czarny!!" W końcu wybrała swoją ulubioną czarną sukienkę, przebrała się i usiadła na fotelu. http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/b.jpg Rozejrzała się po garderobie. Czarna szafa, czarne ściany, czarna podłoga, czarne drzwi, czarne... I wtedy zrozumiała, co ją tak gryzie. "Muszę powiedzieć Rosie, że czas zmienić dekoracje. Ile można żyć w czarnym pudle." Ta czerń nie tyle denerwowała ją samym byciem. Przez nią była sama. Jej przybrana siostra Arianna, nie cierpiała czarni. Zawsze twierdziła, że to przez Donnę musi ścierpieć, choć małą czarną kropeczkę u nich w domu. Przez Rosę Adrianna ją nienawidziła. A teraz Donnatella jest sama. Westchnęła. To ciągle bolało. Wróciła do sypialni. Miała tam swojego jedynego przyjaciela- fortepian. Usiadła przy nim i zaczęła grać... http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/c.jpg Ja przewidywała, do pokoju z hukiem wpadła Arianna. - Co ty sobie wyobrażasz!- Krzyczała. - Budzisz człowieka w środku nocy jakimś hukiem. Nawet grać nie umiesz!! W rzeczywistości Donna umiała pięknie grać. Była 9.30 więc nikt nie mógł mieć pretensji co do pory. - Twoje krzyki prędzej kogoś obudzą. A po za tym spójrz. Podsunęła jej zegarek. 9.31 - Ale ja miałam jeszcze pół godziny pospać!! Ja mam rozpoczęcie roku o 11!! - Ja mam o 12 i nie dramatyzuję. A teraz, proszę cię, wyjdź. - I tak nie zostałabym w tym piekle dłużej- powiedziała, odwróciła się na pięcie i wyszła. "Teraz już wiem, co się ze mną dzieje... Rok szkolny. Czy ja mam aby napewno na 12?" -Pomyślała.- "Trudno, muszę iść na dół sprawdzić". pani Rosa wymyśliła sobie pewnego ranka, że będzie przyczepiać wszystko na lodówce. I przyczepia. Na tej pięknej, stalowej lodówce. Zanim się obejrzała, stała w pięknej, stylowej kuchni. http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/d.jpg Sprawdziła. Na 10.30. "O kurcze. Mam 20 minut do wyjścia". Do szkoły musiała jeździć 30 minut. Szybko wbiegła po schodach do własnej czarnej klitki, którą ktoś nazwał łazienką. Rosa naszykowała jej ubranie. Czarna sukienka. Za elegancka do szkoły. No, ale cóż, nic innego nie miała. Rosa zawsze chciałaby Donna była elegancka. http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/e.jpghttp://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/g.jpg Dziewczyna szybko ubrała się, uczesała, umyła. Na makijaż nie starczyło już czasu. Złapała czarny, pluszowy notes i pióro. Pobiegła do telefonu. http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/h.jpg Zamówiła taksówkę. http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/i.jpg Ani się spostrzegła, a już była w drodze do tego piekła, dla niepoznaki nazwanego szkołą... |
[b]Nadeszła wiekpomna chwila... :P Oto moja lista uczestników do mojego i Motha Reality FOTOSTORY... Czy myślicie że pownienie na to założyć nowy temat na off topicu ??? :twisted: Taki z sodami itp.
http://marusek05.w.interia.pl/RS%20NEWw.JPG |
Jeden nowy bohater: Mandy Laust
Czarna róża odcinek 2 http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/i.jpg Stanęli przed budynkiem. Wiatr wył niemiłosiernie. Donna nie miała ochoty wchodzić do szkoły. Budynek miał swój urok. Był cały oszklony. Utrzymano go w tonacji żółtej. Był boski. Jednak dziewczyna nie chciała wchodzić. Nienawidziła tego miejsca, a dokładniej dużej sami apelowej do której właśnie szła. Tam, po wywiadówce podeszła do niej Rosa i powiedziała jej... Ach, to wspomnienie ciągle bolało. Zapłaciła kierowcy i ruszyła. Z biciem serca podeszła do listy jej klasy. http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/aa.jpg Co roku klasy się mieszały. Była to prywatna szkoła- jedna kasa mogła przychodzić na którą godzinę jej się podoba, byleby była na godzinie wychowawczej.Tak samo było z rozpoczęciem. Zapisywali się, pod koniec zeszłego roku. Ona przyszła najwcześniej. Wiedziała że najwięcej ludzi będzie najpóźniej- o 14.00. Dziwiła się czemu ten śpioch Arianna idzie wcześniej. Westchnęła i zaczęła czytać. Była tam Mandy Laust- przyjaciółka Arianny, jakaś Meggie Smith, pewnie nowa, Donnatella czyli ona... Była tez ku jej zdziwieniu Arianna. A więc spełniły się najgorsze przeczucia- ta żmija jest z nią w klasie. Otworzyła drzwi na ościerz. http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/a.jpg Ten wąż w ludzkiej skórze juz tam stał. A więc przyszła najwcześniej jak się da... Stała tam z tą swoją przyjaciółeczką Mandy. Była zdziwiona. W końcu Donna mówiła, że mam na 12. Donnatella usiadła na końcu. Nic jej nie obchodziło. Ludzie zaczęli się zbierać. Nagle usłyszała nad sobą słodki głosik: - Cześć... http://olciaa-forum.w.interia.pl/sza...razki/aaaa.jpg |
,,Zemsta sluzacej"od.2
http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0009.jpg Constance ostatnio zle się czuje...lekarz mowi ze to wiosenne przesilenie....wziela wiec urlop od pracy i teraz może się roskoszwac urokami wanny z jacuzzi i swojego meza. http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0012.jpg Cala rodzinka ogladala sobie telewizje.....Constance nie mogla się skupic na zadnym filmie.....strasznie bolala ja glowa..... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0386.jpg postanowila wziąć tabletke na bol glowy i pojsc spac... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0016.jpg Maz zauwazyl zle samopoczucie zony...zamiast ja pocieszyc zaczal pocieszac s i e b i e... Noc... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0020.jpg http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0021.jpg Rozgladajac się czy nikt nie idzie Maria wyszla noca do ogrodu..i nie wiadomo po co idzie do starej dawno nie uzywanej piwnicy.. http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0023.jpg Wewnatrz było ciemno i było pelno starych gratow...,,Naszczescie wzielam ze soba lampe’’.. http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0024.jpg poszla glebiej.... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0028.jpg hmmm.....co ona wyprawia... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0021.jpg I wychodzi z piwnicy...czy była tam aby po korniszony...????? c.d.n |
Tylko sie nie gniewajcie.....bo tu jest tak samo jak z Olciąą że wiecej tresci a nie fotek :(....przepraszam bo ja ostatnio strasznie malo gram w simsy....dlatego że neta mam teraz do konca października...
,,Przyjaciolki pól bogate ;)" http://simowska1994.w.interia.pl/Aguilera_1_0001.jpg Gdzies na odludziu....stał wielki dom.....tak wielki że trudno było sie do niego dostac....w środku mieszkaly trzy siostry...Christina, Jenifer i Karolina...Oczywiście najstarsza, Christina ciagle je uczyla... ,,zachowuj sie przy stole"... ,,posprzątaj to bo jak ja odejde to chcesz byc wychowana na takiego brudasa??". Jenifer w wieku była po Christinie, a Karolina najmlodsza... http://simowska1994.w.interia.pl/Aguilera_1_0002.jpg Podczas ostatniej nauki Jenifer wstala i tlumaczyla sie Karolinie ze ich sąsiadka ma o wiele ciekawsze zycie i chcialy by byc na jej miejscu.Sąsiadka takze byla nastolatką, a nawet córka prezydenta miasta .Wszyscy uważali ja za szczesciare i w ogole, ale ona uwazala ze jej ,,szczescie" jest za duże i zbyt meczace. A to sluzacy bedzie ciagle za nia chodzil ,a to bedzie miala za duzo jedzenia , a to bedzie miala suknie ktorych wcale nie chce. http://simowska1994.w.interia.pl/Biblletion_2_0000.jpg Teraz przejdzmy do niej.. gdy ją widzimy przymierza piekna suknie, ale ona sie skarży ze chcialaby ta co wisi na jej jakby ,,wieszaku" w domu...ona to tak nazywa.. To byla tylko prezentacja o czym bedzie te fotostory i jakie beda postacie :). Mam nadzieje,ze prezantacja sie podoba :) ??? |
Nowy bohater: Meggie Smith
Czarna róża odcinek 3 http://olciaa-forum.w.interia.pl/sza...razki/bbbb.jpg Ilekroć Donna wracała do ich pierwszego spotkania, przerywał jej to pisk Meggie. Ale teraz miała czas się namyślić. Dziewczyna wsuwała przekąski w Kawiarence Smakosza w SimsVille. Teraz Donna mogła spokojnie powrócić do tamtej chwili... - Cześć...- usłyszała nieśmiały głosik. Odwróciła głowę. Jest na ostatnim roku w prywatnej, najdroższej, elitarnej szkole FS Hight School w SimsVille. Jednak żadko ktoś mówił jej cześć. Ludzie jej poprostu nie lubili. Przyjrzała się postaci. Była to ładna blondynka, lecz nie taktowna. http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/bb.jpg Ubierała się jak na pokaz mody. Obnosiła się bogactwem. Diamentowe kolczyki, bluzka od Simarniego, spódnica od najwspanialszej projektantki SimMary wykonana z czarnego aksamitu. Do tego czarna torebeczka z zapięciem z diamentów. No i złoto-srebrna zapinka do włosów. Co za nietakt. Lecz Donna nagle zrozumiała swój błąd. Spojrzała na ubranie. Czarna suknia również od SimMary. Do tego opaska na szyję z diamencikiem. Lecz gdy zrozumiała że pierwsza wada jest do wyrzucenia, nasunęła jej się druga myśl- pierwszoroczna. Donna była na ostatnim, trzecim, roku. Znała wszystkich. Szkoła liczyła ok. 40 osób. W każdej klasie było ich 4. Donna znała wszystkich z wyjątkiem, co oczywiste, pierwsz rocznych. To by był wstyd pokazać się z takim maluchem!! Dziewczyna widząc jej wahanie odpowiedziała: - Jestem Meggie. Meggie Smith. http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/b.jpg Donna zrozumiała. To była nowa z ich klasy... Dalej już wszystko potoczyło się szybko. Nawet się nie spostrzegła, a już gadały z sobą jak przyjaciółki. http://olciaa-forum.w.interia.pl/sza...brazki/bbb.jpg Teraz siedziały z sobą... - Donna nie śpij!- krzyczała zrospaczona Meggie.- Czy ja cię aż tak nudzę? http://olciaa-forum.w.interia.pl/sza...brazki/ccc.jpg Siedziały razem. Donna widziała jak niezadowolony kelner wynosił pokolei wszystkie dania jakie były dla niej. Teraz stał przed nią tylkokawałek ciasta. Meggie była zła. http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/cc.jpg No bo jak można usnąć w trakcie spotkania. Donna próbując wybrnąć z tej sytuacji rzekła: - Jestem zmęczona. Lepiej się położę. Wybrałam wszystko z planu A!! http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/c.jpg Uciekła w kierunku telefonu. Meggie została sama. Patrzyła w dal. http://olciaa-forum.w.interia.pl/sza...razki/cccc.jpg Po chwili pomyślała: "Dałabym wszystko żeby ją zrozumieć. Dziecko w niej potrzebuje przyjaciółki". Poprosiła o rachunek i wyszła. http://olciaa-forum.w.interia.pl/sza...brazki/ddd.jpg Pojechała autobusem w stronę domu. Na taksówkę nie starczyło. Siedząc wpustym autobusie zrozumiała nareszcie, że nie widziała zwykłej dziewczyny... http://olciaa-forum.w.interia.pl/szablon_obrazki/dd.jpg Ps. Zdjęcia mogą się nie wyświetlić, powód- limit transferu! |
,,Przyjaciokki pół bogate ;)" Odcinek 1
Na razie stańmy na trzech siostrach. http://simowska1994.w.interia.pl/Aguilera_1_0003.jpg Karolina i Jenifer lubie plotkowac przy uszach. Przytulaja sie wtedy milo. Aż przyjemnie patrzec. ,,Zrobmy kawal Christinie!" podpowiada Karolina śmiejac sie. A wiec Jenifer idzie na pierwsze pietro. http://simowska1994.w.interia.pl/Aguilera_1_0004.jpg Tymczasem Christina szykuje sie do kapieli. Jenifer jej przerywa, podaje ksiazke i znika za drzwiami. ,,Ksiązka kucharska?? To jakis dowcip??" ale no cóż, mimo takich :idea: mysli :idea: Christina idzie poczytac. Za choinka czai sie Jenifer. http://simowska1994.w.interia.pl/Aguilera_1_0005.jpg Nagle gałązka choinki wydaje dzwiek ,,lamiącej sie" chociaz nie do konca. -Ktos tu jest :?: - pyta sie Christina. -Wiem, ze ktos tu jest! Pokaz sie!- W tej samej chwili z poza choinki wychodzi Jenifer i siada obok Christiny. http://simowska1994.w.interia.pl/Aguilera_1_0006.jpg -To mial byc taki żart, Christina. Miałam cie zaczytac w ksiazke kucharska i przestraszyc, bo wiem ze po ksiazkach kucharskich boisz sie, ze jakis potwor utnie ci glowe na obiad. -Nic by sie nie stalo. Chodze akurat na zajecia ,,PrZeCiW-sTrAcHoM" (:lol: ;)). W tej samej chwili Karolina przygleglądała sie w lustrze. Zobaczyla czarną, małą czaszke na środku lusterka. http://simowska1994.w.interia.pl/Aguilera_1_0007.jpg -Przepraszam, ze przerywam. Ale zauwazylam cos dziwnego na srodku lustra. Dziewczyny nie mialy innego wyjscia. Poszly za nia. http://simowska1994.w.interia.pl/Aguilera_1_0008.jpg Zbliżała się akurat północ. Noc ogarnęła strachem. W tej samej chwili, w minutę północy, Karolina zaczęła krzyczeć. Jenifer tylko zaslonila swoje oczy, a Christina patrzyla i zamykala czasami oczy. Gdy wrzask uciszył się, Christina otworzyła oczy i ona krzyknęla: ,,TO-TO-TO-TO...." Jenifer sie nie odwracala, tylko zapytala sie, o co chodzi, kiedy w tej samej chwili Christina krzyknela: ,,DEMON!!!!!" http://simowska1994.w.interia.pl/Aguilera_1_0009.jpg Karolina przestraszyła się tylko. Christina i Jenifer strasznie się baly, wiec mimo że to ich siostra, chcialy ją zamknąc w schowku po za górą, na której stoi ich dom. Karolina uciekła przez okno. Nie miala pojęcia, że jako demon może latać, i na dodatek nie wiedziała jak. Wkrótce spadła i straciła przytomność. Ocknęła się dopiero w tym schowku, który został zamurowany. http://simowska1994.w.interia.pl/Aguilera_1_0010.jpg Zawinila tylko tym, że o pólnocy jakaś czarna magia zmienia ją w demona i musi być w tej postaci do samego rana. Co teraz zrobi? KONIEC ODCINKA PIERWSZEGO. C.D.N. i jak sie wam podoba?? Mnie najbardziej koniec ;) :mrgreen: |
,,Zemsta sluzacej"od.3
Two weeks later... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0031.jpg Constance ostatnio bardzo schudla.....wziela dodatkwy urlop...chorobowy...lekarze orzekli ze to rak... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0033.jpg Pierre dalej romansowal ze sluzaca....była pod reka...nie oczekiwala niczego w zamian.. http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0032.jpg Potem.... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0035.jpg Marysia na zyczenie Constance przygotowala poncz ...,,Co by jej jeszcze bardziej zaszkodzilo???Może Raid na komary??’’ I dodala go do ponczu... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0036.jpg Constance napila się ponczu... Tymczasem... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0038.jpg Marycha poszla blagac chlebodawce o podwyzke... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0040.jpg Nie musiala nic mowic... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0044.jpg Pierre doskonale wiedzial o co jej chodzi... oczywiście dostala podwyzke i to nie mala-teraz zarabiala o 750€ wiecej http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0045.jpg Raid Niebieski zaczal dzialac.... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0047.jpg Maria i Pierre zjedli romantyczna kolacja Noc... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0048.jpg http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0052.jpg I znowu się modli... Nastepnego dnia... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0054.jpg Marysienka już po uszy zakochala się w Pierre...zamierza pozbyc się Constance.. http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0055.jpg Jean wszedl do kuchni...i przylapal ich razem... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0056.jpg ,,Oczywiście ze nic nie powiem Constance’’ –zapewnil Pierra Jean, który pamietal swoje grzeszki mlodosci....,,Wiesz..ja ten tego....ona jest teraz chora a mnie..nudzi..eeyy’’,,Och rozumiem cie synu’’ c.d.n |
Witam ! :)
Jak zauwazyliscie w tym temacie odbyl sie gruntowny remont tz oczyszczanie,pewnie nie byloby to potrzebne gdyby nie ciagle posty nie zwiazane z tematem.Bylo stron 39 zostaly zaledwie 3 strony.Przykre ale prawdziwe.Wszystkie komentarze zostaly skasowane(rowniez mi przykro,ale to bylo najsprawiedliwsze) pozostaly tylko forostory ktore zamiescili uzytkownicy forum.Pewnie zakonczylo by sie zamknieciem tematu,ale postanowilam,ze uratuje temat robiac porzadek. To nie moje widzimisie bowiem dostalam kilka propozycji miedzy innymi od gosci odwiedzajacych to forum co mnie bardzo zaskoczylo. Jest mi troche wstyd za ten istny balagan. Zapraszam wszystkich serdecznie do kontynuacji tego tematu :) Do tej pory zostaly przedstawione bardzo ciekawe fotostory za co dziekuje uzytkownikom i mam nadzieje,ze na tym sie nie skonczy. POZDRAWIAM :) I od tej pory prosze nie umieszczac zbednych komentarzy! .................................................. .................................................. Ponizej zamiescilam posty ktore musialam pozostawic gdyz sa to niezbedne informacje techniczne. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
,,Zemsta pokojówki"od.4
http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0394.jpg Marysia przyniosla Constance sniadanie i lekarstwa http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0395.jpg Constance wypila leki zjadla sniadanie i przebrala sie http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0063.jpg Pierre przyszedl zniesc ja na dol Na dole http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0064.jpg http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0065.jpg Constance zle się poczula, zaslabla, stracila przytomnosc..Pierre zaniosl ja do lozka http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0067.jpg Constance nie spala tylko myslala o swym kochanym mezu ...,,Jaki on czuły...tak się o mnie troszczy’’... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0066.jpg Tymczasem on troszczy się również i o kogos innego http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0070.jpg Maria i Pierre poszli się pobzykac do pokoju dziadkow... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0074.jpg Dla niepoznaki Marycha ścieli łoże... |
Ania w wielkim mieście odc 1
Ania jest młodą i bogatą osobą która miała wprost przed nosem wielki świat gwiazd i znanych osobistości bo do nich należy http://lori11.fm.interia.pl/Sadocha_1_0040.jpg Poziom luksusu podkreślały dwie urocze pudliczki : Annelora i Klotylda http://lori11.fm.interia.pl/Sadocha_1_0041.jpg Jej służaca Merry Willems uwielbia w przeciwieństwie do innych służących - sprzątać . http://lori11.fm.interia.pl/Sadocha_1_0042.jpg Ani znudziło się już nic nie robienie w domu a więc zadzowiniła po autobus na starówkę : http://lori11.fm.interia.pl/Sadocha_1_0043.jpg Tak nie mylicie się ulubione miejsce Ani na starowce to dzielnica sim - dzielnica wielkiego świata ! http://lori11.fm.interia.pl/Sadocha_1_0045.jpg - O dzień dobry Tiffany ! - Dzie dobry Aniu ! http://lori11.fm.interia.pl/Sadocha_1_0046.jpg Ania zas postanowiła pójść do wrózki a przepowiedziała jej : Uważaj na siły natury ! ciekawe czy się spełni - Pomyślała Ania http://lori11.fm.interia.pl/Sadocha_1_0049.jpg The end of part one C.D.N. |
,,Zemsta pokojówki" od. 5
Po poludniu... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0076.jpg Pierre zabral się do pracy a Jean zapadl w pijacki sen http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0077.jpg Sophie ogladala gwiazdy.. http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0079.jpg Maria wykonywala swoje zwykle prace... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0082.jpg Jaques gral w pilke http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0084.jpg Constance coraz gorzej sie czuje…nie moze juz nawet spac.. c.d.n (transfer przekroczony...) |
,,Zemsta pokojówki"od.6
http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0086.jpg Pierre nie zjadl z rodzina kolacji...zamowil sobie telepizze..miał tyle pracy... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0087.jpg Constance nawet z powodu choroby nie przestala grywac na fortepianie...to jej pasja.. http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0093.jpg Maria po skonczonej pracy karmila ryby http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0097.jpg Pierre wolal posilek w samotnosci...nie mogl patrzec na swoja zone...sumienie go gryzlo http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0101.jpg Marysia go zawolala... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0102.jpg i ucalowala na powitanie... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0109.jpg ,,Wszyscy w domu spia”- pomyslal Pierre ,,Nikt nas nie zauwazy” http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0115.jpg Pierre musial isc do swego biura dalej pracowac... Rodzinna winnica to chyba nie był najlepszy pomysl http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0116.jpg no i z nadmiaru pracy zasnal http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0118.jpg Tym czasem Marysia poszla do piwnicy... http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0119.jpg Oj! Constance nie spi...i zauwazyla sluzaca! http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0121.jpg a co to??? Maria bierze ktoras z tych starych, zapomnianych rzeczy http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0123.jpg http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0125.jpg http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0126.jpg http://andromeda2004.w.interia.pl/La...ite_1_0136.jpg Glupia Marycha Postanowila wziazc ze soba ów tajemniczy przedmiot by nikt go nigdy nie znalazl....... c.d.n PS:versace,jesli nie masz co pisac to nie pisz |
~~~~ .: Fotostory przeniesiona do Fotogalerii :. ~~~~
|
Pamiętnik Gwiazdy :
No ! Czas do Pracy ! Na szczęście pojadę do niej luxusową limuzyna matki Flaming : http://lori11.fm.interia.pl/the%20si...231_010331.jpg Mam nagrać piosenkę "Bored My life" . Kocham Metal więc pójdize łatwo ! http://lori11.fm.interia.pl/the%20si...231_010425.jpg No i zaczęłam śpiewać : http://lori11.fm.interia.pl/the%20si...231_010450.jpg Oj ! Nie będe wierzyć pozorom wychodizło mi źle ! Ale to z powodu tego gorącego powietrza które mie dusiło : http://lori11.fm.interia.pl/the%20si...231_010525.jpg Potem trzeba było nagrać teledysk pop - fuuuj ! Mój manafer to jakiś głupek jeśli myśli , że taki kicz da mi większą popularnosć <_< : http://lori11.fm.interia.pl/the%20si...231_010859.jpg Dziwne ale wychodizło . Pewnie dlatego że tam jest klimatyzacja :P : http://lori11.fm.interia.pl/the%20si...231_011255.jpg Kopnłą mnei zaszczyt występowania w filmie razem z Kamilem Ktosiem :wub: ale tam było gorąco i zemdlałam w scenie umeirania :P : http://lori11.fm.interia.pl/the%20si...231_011513.jpg Mnie niepryztomną lekarze przewieźli do domu a ja obudziłam ise na własnej kanapie dziwiąc się ze jestem w domu :lol: : http://lori11.fm.interia.pl/the%20si...231_011736.jpg O 8:00 zjawił się Alfred - moj lokaj a zarazem qumpel a więc opowiedizałam mu tą zabawna historię : http://lori11.fm.interia.pl/the%20si...231_011800.jpg |
DROGA DO SŁAWY!WYSTĘPUJĄ:
INEZ KORTES http://adastrona.w.interia.pl/thesims/face1.jpg CZWARTEK KORTES http://adastrona.w.interia.pl/thesims/face2.jpg PABLO CIUPAS http://adastrona.w.interia.pl/thesims/face3.jpg TEODORA I TEODOR KORTES http://adastrona.w.interia.pl/thesims/face4.jpg http://adastrona.w.interia.pl/thesims/face5.jpg ELZA PARUFFKA http://adastrona.w.interia.pl/thesims/face.jpg I inni Byłam młodą duszą, która pragnęła dojść na sam szczyt i udowodnić matce starej wyjadaczce, że jestem cos warta. Z ostatnimi pieniędzmi przy duszy wyruszyłam na podobój świata. http://adastrona.w.interia.pl/thesims/1.jpg Od razu poznałam agentkę, która zgodziła się być moim menadżerem...postawiła jeden warunek! Muszę zmienić IMAGE! http://adastrona.w.interia.pl/thesims/2.jpg Tak, jak radził mi mój agent postanowiłam kupić sobie jakąś kieckę! http://adastrona.w.interia.pl/thesims/3.jpg Przymierzałam jedną... http://adastrona.w.interia.pl/thesims/4.jpg ...po drugiej. http://adastrona.w.interia.pl/thesims/5.jpg Stwierdziłam, że nie mogę zmieniać się na siłę i pozostałam przy tym, co lubię. http://adastrona.w.interia.pl/thesims/6.jpg Mój IMAGE będzie taki, jak ja chce! http://adastrona.w.interia.pl/thesims/7.jpg Na początku nikt nie chciał mnie słuchać, czyżby przez mój wygląd? Wiem, że głos mam niezły, więc co jest źle? http://adastrona.w.interia.pl/thesims/8.jpg Zapomniałam o tym, co mówił mój agent, gdy wykonywałam swój przebój przyszła moja idolka! Alicja Ślizga! http://adastrona.w.interia.pl/thesims/9.jpg Im dłużej śpiewałam, tym więcej ludzi chciało mnie słuchać... http://adastrona.w.interia.pl/thesims/10.jpg Tak, zaczęłam zarabiać pierwsze pieniądzę. http://adastrona.w.interia.pl/thesims/11.jpg Jednak nikt nie wiedział, że tak naprawdę mam dwie osobowości... http://adastrona.w.interia.pl/thesims/12.jpg ...gwiazda showbiznesu i wredna czarownica. http://adastrona.w.interia.pl/thesims/13.jpg Rodzice moi byli prostymi rolnikami. http://adastrona.w.interia.pl/thesims/14.jpg Więcej już wkrótce :) Po prostu teraz tak dużo ludzi robi fotostory odczekam trochę...a poza tym dużo czasu zajmuje mi wgrywanie na serwer.... czytać!! |
Galazek czy mi się wydaje czy ty się mądrzysz? :D liop teraz to ja bym wiele zmieniła :P Galazku czyżbyś był zły? za to, że jest to historia miłosna? przecież życie bez miłości podobno sensu nie ma...
Ja i tata byliśmy dobrymi przyjaciółmi http://adastrona.w.interia.pl/thesims/16.jpg Od kiedy zostałam gwiazdą naprawdę mi się nudziło, wzywałam striptisera...miałam przecież tyle pieniędzy. http://adastrona.w.interia.pl/thesims/17.jpg ...tan akurat był przystojny... http://adastrona.w.interia.pl/thesims/18.jpg Bardzo mi się podobał....teraz wiem, że chce mieć kogoś sobie bliskiego... http://adastrona.w.interia.pl/thesims/19.jpg Postanowiłam zatrudnić kamerdynera, by z nim czasem poplotkować! Było to dość żałosne, ale on okazał się fajny:) http://adastrona.w.interia.pl/thesims/20.jpg Jedyną bliską mi osobą, była narazie tylko kobieta....Marilyn Monroe. http://adastrona.w.interia.pl/thesims/21.jpg Często chodziłyśmy razem na sushi. http://adastrona.w.interia.pl/thesims/22.jpg Rozumiałyśmy się bez słów! http://adastrona.w.interia.pl/thesims/23.jpg Od pewnego czasu(sława), na krok nie odstępowali mnie fanatyczni fani http://adastrona.w.interia.pl/thesims/24.jpg Postanowiłam dać ogłoszenie w gazecie, iż szukam ochroniarza, nie wszystko można załatwiać za pomocą magii http://adastrona.w.interia.pl/thesims/25.jpg Kandydat nr.1 zjawił się po godzinie od wydania ogłoszenia. Przyniósł kwiaty! Nie cierpię takich kwiatów! Odpada! http://adastrona.w.interia.pl/thesims/26.jpg Kandydat nr.2 zrobił to samo, więc udawałam, że nie ma mnie w domu! http://adastrona.w.interia.pl/thesims/27.jpg Kandydat nr.3, przyznam, że od razu wpadł mi w oko! Taki przystojny...i elegancki! To jest to! http://adastrona.w.interia.pl/thesims/28.jpg Był podrywaczem i to mi się w nim właśnie najbardziej podobało...był taki sexy. http://adastrona.w.interia.pl/thesims/29.jpg http://adastrona.w.interia.pl/thesims/30.jpg Bardzo go polubiłam, ale wszędzie musieli za mną chodzić rodzice. http://adastrona.w.interia.pl/thesims/31.jpg Od tej chwili był ze mną wszędzie.... http://adastrona.w.interia.pl/thesims/32.jpg ...nawet przy kupnie bielizny. http://adastrona.w.interia.pl/thesims/33.jpg Gdy nam się nudziło zapraszał mnie na kolację, był taki szarmancki... http://adastrona.w.interia.pl/thesims/34.jpg ...przy nim wreszcie czułam się bezpiecznie. http://adastrona.w.interia.pl/thesims/35.jpg W końcu zrozumiałam, że go kocham...wiem też jednak, że on ma już dziewczynę...ale jestem przecież czarownicą! http://adastrona.w.interia.pl/thesims/36.jpg Postanowiłam zwabić ją do siebie i ....delikatnie porozmawiać, ale gdy zobaczyłam kwiaty w jej ręcę postanowiłam, że ona... http://adastrona.w.interia.pl/thesims/37.jpg zginie śmiercią tragiczną! http://adastrona.w.interia.pl/thesims/49.jpg Usunęłam ślady po zabójstwie i mogłam być szczęśliwa! http://adastrona.w.interia.pl/thesims/50.jpg Akurat przechodził koło mojego domu, więc chciałam go pocałować, ale on mnie odepchnął! http://adastrona.w.interia.pl/thesims/51.jpg to jeszcze nie koniec.... nie wiem jak u was ale u mnie sie nie wyswietla wszystko przez interie postaram sie to zmienic... |
oto zapowiedz mojego najnowszego fotostory-telenoweli ,,Rosaura"
http://asteria2004.w.interia.pl/rosaura.JPG chcieliscie tasiemca to bedziecie go miec :P |
A oto pierwsza moja zrealizowana historyjka na tym forum ...
=====ViViane====== Odcinek .1 Na imię mam ViViane i mam 18 lat .. nie ważne gdzie mieszkam ... nie jestem tu po to aby streszczać wam ostatnich 16 lat mojego życia Opowiem jedynie o pewnym zdarzeniu ,które było wręcz punktem zwrotnym w moim życiu ... było to niecałe 2 lata temu : Od około 12 lat mieszkałam jedynie z matką , Ojciec odszedł gdy miałam 4 lata ... I nie mam całkowicie do niego żalu , gdyż wiem ,że to nie jego wina .Mieszkam z nią sama .. Byłam strasznie samotna .. matka pracoholiczka non stop siedziała w firmie i nie poświęcała mi nawet sekundy w czasie swojego dnia ... Miałam dziadków i to mogłobyć rozwiązaniem moich problemów jednak matka zabraniała mi się z nimi widywać ... wiem ,że to pozostałość po ich dawnym konflikcie od ,którego nie miałam z babcią żadnego kontaktu ... Czułam się naprawdę samotna .. Mój własny dom ,który zdawaćby się mogło jest jedyną oazą w zyciu człowieka wydawał mi się obcy i niegościnny ... Starałam sie w nim przebywać jak najmniej jednak gdy było mi naprawdę ciężko często malowałam ... http://moth03.w.interia.pl/02.jpg Jednak matka od pewnego czasu stawała się nie do zniesienia ... robiła mi ciągłe awantury jak chociażby za niezjedzone śniadanie na kolczyku w nosie kończąc ... miałam jej naprawdę szczerze dosyć !!!!! http://moth03.w.interia.pl/01.jpg Wreszcie zbuntowałam się i powiedziałam jej wszystko co o niej sądzę ... i dodałam również ,że nie mam zamiaru dłużej jej znosić i ,że przeprowadzam się do dziadków .... Matka zareagowała tak jakby od dłuższego czasu na to czekała i powiedziała : Jesteś taka sama jak twoja szurnięta babka ... !!! Proszę wyjeżdżaj sobie jesteś już prawie dorosła ... siłą cię zatrzymywać nie będę .... http://moth03.w.interia.pl/03.jpg Jeszcze tego samego dnia spakowałam swoje rzeczy moją sztalugę , farby oraz płutna ... i byłam gotowa do wyjazdu .... Matka chcąc jakoś może załagodzić sytuację (Widocznie nie chciała się ze mną rozstawać w kłutni) Poinformowała mnie ,że mnie podwiezie ... oczywiście nie było to moim marzeniem jednak nie chcąc robić matce przykrości zgodziłam się .... Całą noc spędziliśmy w samochodzie ... przyjechałam około 12 rano. ... http://moth03.w.interia.pl/04.jpg Nareszcie uwolniłam się od matki ... spojżałam na dom, był taki sam jak w dzieciństwie ... Miał ten sam mroczny klimat ... jednak w środku był bardzo przytulny .... Matka pomogła wyciągnąc mi moje bagaże i od razu pojechała ... Hmmmm mogła chociaż przywitać się z babcią ... ale nie przejełam się tym za bardzo gdyż byłam bardzo szczęśliwa .... Dziadkowie przywitali mnie ciepło co było dla mnie dużym zaskoczeniem ... http://moth03.w.interia.pl/05.jpg Mój pokój był bardzo skromny ale był za to bardzo przytulny i szybko się w nim zaklimatyzowałam ... http://moth03.w.interia.pl/06.jpg Zaraz później babcia zawołała mnie na obiad .... Upiekła przepyszne ciasta .. !!!! http://moth03.w.interia.pl/07.jpg Już po kilku dnaich poczułam się "jak u siebie" Chociaż na początku nie wiedziałam za bardzo o czym będę rozmawiać z dziadkami . Jednak wszystko okazało się tylko moimi obawami ... babcia szybko podszkoliła mnie w kuchni http://moth03.w.interia.pl/08.jpg A dziadek nauczył mnie wytłaczać wino ... http://moth03.w.interia.pl/09.jpg Czas mijął szybko nim się zorientowałam mineły już 2 miesiące ...Jednak zauważyłam też ,że dziadkowie się zmienili ... mieli między sobą jakieś sekrety ... Dziadek wiecznie przesiadywał w ogródku ... http://moth03.w.interia.pl/10.jpg A babcia była pochłonięta jakimiś ksiązkami kucharskimi ... http://moth03.w.interia.pl/11.jpg Znowu poczułam sie samotna ... http://moth03.w.interia.pl/12.jpg Ponieważ zbliżały się moje urodziny myślałam ,że chodzi tu o jakiś mały spisek mający na celu zatajenie niespodzianki ,którą mogliby przygotować ... Pewnego dnia zauważyłam ,jak babcia wchodzi do starego nieużywanego pokoju ... http://moth03.w.interia.pl/13.jpg Postanowiłam ją śledzić ... http://moth03.w.interia.pl/14.jpg Ona podnosi klapę od jakiejś tajnej skrytki... Tak To pewnie TAM jest moja niespodzianka ... http://moth03.w.interia.pl/15.jpg iiiiii ????? KONIEC ODCINKA !!!!! nastepny już niebawem a w nim dowiecie się ... - Czy Viviane odkryje swoją niespodziankę ....??? Zapraszam do nastepnego odcinka ... I jak wyszło ??? .:GGA:. jest pod wrażeniem :D :o :D Daj ciag dalszy bo sie nie mogę doczekać :lol: hihihiii.. |
"Zdeptana niewinność"
Odcinek 1 http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Julie_11_0000.jpg Kasia bardzo chciała zostać modelką. Uwielbiała czytać z kolorowych pism wszystkie nowinki jakie są o modelkach. http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Julie_11_0001.jpg Kasia próbowała namówić mamę o zgodę na wyjazd do jakiegoś dużego miasta aby zakosztować nieco sławy.Mama się nie zgadzała mówiąc, że może jej się coś stać. http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Julie_11_0003.jpg Jednak po długich rozmowach mama Kasi-Małgorzata zgodziła się.Pod jednym tylko warunkiem.Jeśli Kasia zauważy coś tajemniczego niech się wycofa.Kasia przystała na to. http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Modeling_12_0000.jpg Kasia pojechała do miasta Nowy Sim autobusem.Miala odlozone troche kasy na ewentualne oplaty.Pojechala do agencji powypytywac sie nieco. http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Modeling_12_0001.jpg Schludne wnętrze 1 pokoju upewniło ją, że to nie są żadne przekręty. http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Modeling_12_0002.jpg Przywitał ją bardzo miło wygladający pan o imieniu Krzysztof.Zaczeli rozmawiać o modzie. http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Modeling_12_0003.jpg Kasia zapytała czy miałaby szanse zostać modelka.Krzysztof kazał jej wstać... http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Modeling_12_0004.jpg Jak powiedział, tak też zrobiła. Kasia poczuła jego wzrok na swoich piersiach. Zakryła szybko dokładniej swój mundurek poniewaz obawiała się ze widać jej nieco skrawki bielizny czy gołego ciała. http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Modeling_12_0005.jpg Krzysztof- Kasiu, wstydzisz się?! Posłuchaj jeśli nie masz 18 lat moge mieć przez Ciebie kłopoty! Kasia- Prosze pana ja mam naprawde 18 lat niedługo kończe 19. Po krótkich rozmowach pan Krzysztof zaproponował Kasi prace w Agencji.Kasia była w niebo wzieta. http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Julie_14_0000.jpg Kasia wyznajela mieszkanie.Nie było zbyt przytulne ale uznała, że na sam początek musi wystarczyć. http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Julie_14_0001.jpg Kasia zadzwoniła do mamy aby zawiadomic ją o przyjeciu do agencji oraz oczywiście, ze jest cała i zdrowa. http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Modeling_12_0007.jpg Nastepnego dnia Kasia poznała bardzo przystojnego fotografa Pawła. Miał jej zrobic pare fotek. http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Modeling_12_0008.jpg Pan Pawel zaczął robić jej sesje zdjęciową. Proponowal jej bardziej odważne pozy lecz ona sie nie zgadzala.Kazal sie jej przebrac w kostium.No coz Kasia musiala sie przebrac. http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Modeling_12_0009.jpg Zaczeła się kolejna sesja. Paweł zaproponował jej odważną poze. Kasia pomyslała, że jezeli nie posłucha go może zostać na lodzie i nici z kasy.A tak bardzo chciała zostac bogata i sławna. Pawel powiedział jej, że na niewinnych zdjęciach jeszcze nikt nie zaszedł daleko. http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Modeling_12_0010.jpg Jak kazał tak zrobiła.W pewnym momencie... http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Modeling_12_0011.jpg ... poprosił ją aby rozebrała się do naga. Kasie zatkało. Pawel- Jak nie chcesz to nie musisz ale dzięki lekkiej (hmmm lekkkiej??) nagosci sprzedasz lepiej te zdjatka. Kasia zgodziła sie.Pomyślała, ze czego nie robi się dla sławy?? http://kasiarzyna15.w.interia.pl/Modeling_12_0012.jpg Porobił jej pare niewątpliwie niezbyt przyzwoitych fotek. Na koniec podziekował jej za sesje i powiedział aby za tydzień zgłosiła się do jej szefa (Pana Krzysia) po zdjęcia i ewentualną wypłate. .....Ciag dalszy nastąpi...... |
Cytat:
|
Oto Trailer mojego fotostory.
Zawsze było ich troje.mistrz i uczniowie...... http://vel_reborn.w.interia.pl/1.jpg lecz z jakiegoś powodu mistrza zabrakło......i ktoś kto nigdy nie powinien tego robić przejął kontrolę nad szkołą..... http://vel_reborn.w.interia.pl/Mistery..jpg Sceny walk, morderst, pożarów i mnóstwo lam zobaczycie wkrótce w fotostory pt: ,,SZTYLET" Fotostory dostępnetylko na forum thesims.pl ;) |
,,Rosaura" odcinek 1
http://rosaurar.w.interia.pl/Rodrigues_2_0000.jpg Rosaura jest dziweczyną, której w życiu się powiodło... http://rosaurar.w.interia.pl/Rodrigues_2_0020.jpg Ma dobra prace(duzo zarabia)...jest modelka i byląmiss wenezueli:D http://rosaurar.w.interia.pl/Rodrigues_2_0025.jpg Wolne chwile spedza z przyjaciolmi w pubach http://rosaurar.w.interia.pl/Rodrigues_2_0010.jpg Jej najlepsza koompelka jest gloria... http://rosaurar.w.interia.pl/Rodrigues_2_0016.jpg Pewnego nudnego dnia, ktory oczywiscie zaczela i skonczyla praca, zaprosila glorie do siebie ... http://rosaurar.w.interia.pl/Rodrigues_2_0011.jpg Psiapsiula powiedziala jej ze jakis nadziany kolo robi impre...ale nie taka zwykla tylko dla VIPów...Gloria postanowila sie wkrecic ' faceci na mnie leca, jak taki mnie zechce to bede mogla leniuchowac dokonca zycia' 'A malo ci?' -spytala Rosa-'juz mozesz, sobie na emeryturke przejsc :P , ja tam wole poczekac na prawdziwa milosc....(zapomnialam dodac ze rosaure wlasnie rzucil 18 chlopak w tym roku Jose) ' Ale pojdziesz ze mna nie???- dopytywala sie Gloria, a ros oczywiscie sie zgodzila 'On niedawno sie tu wprowadzil...iii robi ta impre zeby poznac wszystkich w okolicy... 'I wiesz co?- wtracila jeszcze Gloria- wygladasz okropnie...zrob cos ze soba bo takiego monstrum nigdzie nie wezme, za duzo pracujesz kochanie....' Następnego dnia, Rosaura za rada kumpeli leniuchowala caly dzien w salonie SPA http://rosaurar.w.interia.pl/Rodrigues_2_0024.jpg 'Hmm..wiesci szybko sie rozchodza wszyscy wookolo nawijaja o tej balandze...' Potem kupial sobie jeszcze ciuch u Versace(ktory oczywiscie sprzeda potem na cele dobroczynne) Wieczorem przedzwonila Gloria i powiedziala ze juz jest u tego Gonzalesa i jest zaj**** http://rosaurar.w.interia.pl/Rodrigues_2_0013.jpg Szybko jeszcze Ros sie przebrala i pojechala... http://rosaurar.w.interia.pl/Rodrigues_2_0014.jpg |
SZTYLET
Odcinek 1-wizja W tropikalnej częśc Smi City gdzieś w rezerwacie Lam znajduje się niewielki domek.... Mieszka w nim mistrz Changg- nauczyciel sztuk walk i siły umysłów oraz jego dwoje uczniów Al'mar i Wi'chi Pewnego popołudnia misrza obudziła niepokojąca wizja: -Mój uczniu....przybądź http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook2.jpg -Słucham?-młody chłopiec z miasta imieniem Al'mar przybył na wołanie mistrza. Changg: Od tysiąca lat tego nie czułem...... Al: Mistrzu przecież wiesz,że oni już od dawna nie żyją....prawda? Changg: Nie wiem mój uczniu....odejdź w pokoju. http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook3.jpg Mistrz przyponiał Sobie niewyraźną wizję [SCENA EKSKLUZYWNA NIE POKAZANA W WERSJI ORGINALNEJ:P] http://vel_reborn.w.interia.pl/vision.jpg Wi- uczennica mistrza , była bardziej skryta...lubiła spędzać czas z Lamami. http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook4.jpg Natomiast Al udoskonalał sztuki walki Changg: Mój uczniu trenuj.....trenuj... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook5.jpg Mistrz nie znosił turystów i musiał ich wyganiać^_^(a tak na serio to Majka weszła w kadr:P) http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook6.jpg Wi dużo czytała i było to jedno z jej ulubionych zajęć. http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook7.jpg Każdy robił zwykle to co robi najlepiej...mistrz medytował, Al ćwiczył, Wi studiowała księgi mistrza.... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook8.jpg ...a lamy żarły i paskudziły:P http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook9.jpg Mistrz nie lubił nowoczesnych przedmiotów....miał jedynie magnetofon bo uważał,że muzyka łagodzi obyczaje.... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook10.jpg ...i telefon dzięki usilnym prośbom uczniów. http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook11.jpg C.D.N..... Proszę o ocenki;) |
,,Sztylet"
Odcinek 2 Tajemniczy sklep. Pewnego dnia Al był już zmęczony kolejnymi treningami i postanowi wybrać się do miasta. Po długich namowach mistrz Changg zgodził się. http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook12.jpg Przebrał się w strój cywilny...... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook13.jpg ...zamówił taksówkę..... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook14.jpg A Wi w tym czasie zabrała się za konfitury z rosnących nieopodal w dżungli owoców. http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook15.jpg Gdy dotarł na miejsce kupił trochę gazet i pozwiedzał. http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook16.jpg Nagle z tyłu fast foodu ujrzał jakiś dzwny obskurny sklepik....ciekawść która go zżerała kazała mu wejść do środka. http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook17.jpg W sklepie było duszno i ciemno. Jedyne światło dawały świece i.....sztylet.Leżał na płóce z bronią łowiecką ale był tak pięknie zdobiony,tak lśniący....że aż zapragnął go mieć. -Coś podać....?-spytał beznamiętnie sprzedawca -Nic.. -Na pewno? http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook18.jpg - Poproszę ten sztylet. -Doskonały wybór! Ufam...że będzie pan...zadowolony... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook19.jpg Gdy wracał kierowca stracił panowanie nad wozem i potrącił jedną z lam a on poczuł,że sztylet robi się gorący... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook20.jpg Gdy wysiadł zaniósł ranną lamę mistrzwi a sam postanowił,że nie będzie nic mu mówił o sztylecie..... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook21.jpg ciąg dalszy z pewnością nastąpi:) |
ONA, ONI i kłopoty, częśćI
Hej! Nazywam się Wika Carlson. Razem z siostrą mieszkamy w jednym domu. http://joniss.fm.interia.pl/Jaiangela.JPG Oto my http://joniss.fm.interia.pl/siedzeipisze.JPG Siedzę sobie, przeglądam witryny, nudzę się... O! Internetowy magazyn Simopolitan! Uroda i pielęgnacja, makijaż na specjalne okazje, co zrobić, kiedy nic się nie ma do roboty... o to ostatnie to coś dla mnie...hmm... Ooo jest coś fajnego!- Polowanie na miłość- hehe wydaje mi się, że akurat to będzie najlepsze... buahaha. http://joniss.fm.interia.pl/Filip.JPG Postanowiłam wypróbować to. Punktem 1 było znalezienie 1 kandydata...Pierwszym okazał się Filip. Fajny chłopak. I ładny... http://joniss.fm.interia.pl/restauracja.JPG Jednak rozmowa jakoś się nie kleiła... http://joniss.fm.interia.pl/siedzeigadam.JPG Następny kandydat to Klemens. Miły facet. Tylko, że na randkę przyszedł w garniturze i chce abym mu zrelacjonowała moje pocałunki. Co za wariat! A tak a propo's pocałunków, to ostatnio się całowałam z Maciusiem ze starszaków w przedszkolu. Pożegnałam się z Klemensem i jak najszybciej pojechałam do domu... http://joniss.fm.interia.pl/Cezarywsklepie.JPG Teraz spotkałam się z Cezarym na plaży. Kupię mu jakieś nowe kąpielówki, bo te stare, blegh!!! http://joniss.fm.interia.pl/wkurzamnie.JPG Cezary gdzieś mi z oczu zniknął. Wkurzający jest. No to korzystam z okazji i się relaksuję... http://joniss.fm.interia.pl/ijatez.JPG No to ja też go olałam i wypożyczyłam sobie łódkę, a co! http://joniss.fm.interia.pl/nabijamsie.JPG W końcu się znalazł randkowicz marnotrawny. Zaczęłam się z niego nabijać, w szczególności z jego stroju- buahaha http://joniss.fm.interia.pl/miasto.JPG W końcu wybrałam się do miasta, ale już sama. Gdy nagle... http://joniss.fm.interia.pl/jacobsiepojawil.JPG ...pojawił się on. C.D.N. |
Sztylet
Episode 3 ,,Różne zdarzenia" Niestety lama nie przeżyła..... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook22.jpg Było to tym boleśniejsze dla Mistrza że lama była młodziutka:( http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook23.jpg Podczas treningu był markotny.... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook24.jpg Pewnego dnia odwiedził go Jack-mag i przyjaciel. Opowiedział mu o dziwnej wizji. Jack radził mu się strzec http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook26.jpg Mistrz podziękował za radę.. http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook27.jpg [SCENA WYCCIĘTA] Którędy do Gwiazdy Śmierci?:P http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook28.jpg Potem dom nawiedziła plaga karaluchów... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook29.jpg Wi zamówiła sprzątanie... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook30.jpg A mistrz i Al trenowali..... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook31.jpg c.d.n |
ONA, ONI i same kłopoty
część II http://joniss.fm.interia.pl/fajowo.JPG Zagadałam go oczywiście. Jaki on przystojny!!!! Zapytałam czy może byśmy wyskoczyli gdzieś razem, czy co... Zgodził się. Normalnie już się zabujałam. http://joniss.fm.interia.pl/whippe.JPG Rozanielona wróciłam do domu. (ach ten kochany paint[dymek]) http://joniss.fm.interia.pl/starowka.JPG Nazajutrz zaprosiłam go do siebie. Zostaliśmy przyjaciółmi i jedziemy na starówkę. http://joniss.fm.interia.pl/kawiarenka.JPG Najpierw zaproponowałam kawiarenkę internetową. Pogadaliśmy sobie na chacie ;) http://joniss.fm.interia.pl/czesc.JPG Zaczepiłam jakiegoś chłopaka. EEEE!!!! To znaczy podszedł do mnie taki chłopak, no w ogóle się nie spodziewałam!!! Ma na imię Michael. Jest bardzo ładny. YYY znaczy bardzo miły, tak bardzo miły... Ale o Jacobie nie zapomnę... (chyba, słowa nie daję) http://joniss.fm.interia.pl/gadanie.JPG Zaczęliśmy rozmowę. Hmm... interesuje się tym samym co ja (Jacob, Jacob, Jacob- nie zapominaj o Jacobie) http://joniss.fm.interia.pl/ontujest.JPG Weszłam do salonu gier i Jacob! Jacob tu jest! (beznadziejne imię ale chłopak sam w sobie fajny...) http://joniss.fm.interia.pl/nierozumiem.JPG Chciałam na przywitanie pocałować go w policzek ale nie zgodził się!!! Był jakiś dziwny. A znamy się już przecież około 2 miesiące!!! http://joniss.fm.interia.pl/wyzalamsie.JPG Wróciłam do domu i wyżaliłam się siostrze. Powiedziała żebym się nie martwiła. Ale jak tu się nie martwić??? http://joniss.fm.interia.pl/nieeeee.JPG Następnego dnia wybrałam się do parku i zobaczyłam TO! Jacob z całuje się z jakimś facetem!!! Nieeeeeeeeee!!!!! C.D.N. "Cambio Simolllll" nie mogłam sobie odmówić piosenki... hihi PS. w dobrych momentach kończę odcinki??? |
Wybaczie screeny się źle wgrały:P
Rozdział 4 ,,Tajemnicza przesyłka." Al był zmęczony treningami i położył się spaćw podartej pościeli http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook32.jpg Pewnego dnia Wi znalazła pod drzwiami dziwną przesyłkę........ http://vel_reborn.w.interia.pl/Wu-shu_23_0040.jpg Gdy Wi zbliżyła się zielona kulka pękła i pojawiły się skrzydełka^^ http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook34.jpg Wi w krótkim czasie pokochała małego smoczka http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook35.jpg Alowi też podobał się nowy zwierzak. -Lepsze to od nudnych lam... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook36.jpg -O MATKO BOSKA!!!!!-mistrz preraził się smoka http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook37.jpg W końcu jednak po namowach Wi Mistrz Changg zaakceptował go.Zatrudnił też pokojówkę dla zwierząt. http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook38.jpg Smok pokochał dżunglę...(ten kto znajdzie na tym obrazku smoka dostanie lizaka:P) http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook39.jpg Al coraz bardziej żżywał się z ,,siostrą". Wi zaczęła nawet z nim trenować. http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook40.jpg Po tygodniu od zamieszkania smoka Al postanowił zwiedzić dzielnicę Showbuissnesu... c.d.n Następny odcinek: ,,Krew i Pożar stulecia" http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook41.jpg |
ONA, ONI i same kłopoty
Część III http://joniss2.fm.interia.pl/buuuu.JPG Gdy wróciłam do domu, nie wytrzymałam. Upadłam na kolana i zaczęłam płakać. Przedarłam również moje zdjęcie z Jacobem. Gdy powiedziałam siostrze co się stało, była wściekła na Jacoba. Wyszła z dziwną miną... http://joniss2.fm.interia.pl/wrrrrr.JPG Gdy Jacob przechodził koło naszego domu, wybiegła do niego moja wściekła siorka. -Jak mogłeś zrobić coś takiego mojej siostrze! Najpierw dawałeś Wice nadzieje, a teraz związujesz się z... facetem! -Ja żadnych nadziei jej nie dawałem. Poza tym ja się z żadnym facetem nie spotykam!!!! Jednak żadne z nich nie wiedziało... http://joniss2.fm.interia.pl/podsluchuje.JPG Że ich podsłuchuję skulona na balkonie! http://joniss2.fm.interia.pl/aaa.JPG Wyszłam do Angeli: -Czemu to zrobiłaś? -Bo kocham swoją siostrę! A, ale zaraz, skąd o tym wiesz? -Gdy się tak kłóciliście, ja byłam na balkonie... dzięki... -Nie ma za co. Wszystko zrobię dla młodszej siostrzyczki... http://joniss2.fm.interia.pl/amiasto.JPG Jak zwykle smutna, pojechałam do miasta. Sama zaczęłam płakać gdy nagle... http://joniss2.fm.interia.pl/asiedze.JPG ...obok mnie usiadł Michael!!! http://joniss2.fm.interia.pl/aaaprzytula.JPG Przytulił mnie i powiedział, że wszystko będzie dobrze. Wiedział co się stało. http://joniss2.fm.interia.pl/aab.JPG Dla poprawienia humoru zaproponował bilard. http://joniss2.fm.interia.pl/aaafrytki.JPG Kupił nam frytki w McDonaldzie... http://joniss2.fm.interia.pl/banki.JPG Przychodził do mnie coraz częściej. Nigdy się z nim nie nudziłam. http://joniss2.fm.interia.pl/aaastanislawa.JPG Pojechaliśmy na miasto coś przekąsić. Panna Stanisława chyba też jest głodna ;) http://joniss2.fm.interia.pl/aaaj.JPG Nagle Michael gdzieś mi znknął z oczu... http://joniss2.fm.interia.pl/aaakwiaty.JPG I wrócił z bukietem czerwonych róż!!! http://joniss2.fm.interia.pl/aaab.JPG Coś zaczęło iskrzyć... http://joniss2.fm.interia.pl/aaaapapa.JPG Pożegnaliśmy się i rozeszliśmy do swoich domków... Co to był za dzień... http://joniss2.fm.interia.pl/aaaahello.JPG Następnego dnia, znów go zaprosiłam do siebie. Przywitał mnie miło... http://joniss2.fm.interia.pl/aaable.JPG Wszedł do środka i... POCAŁOWAŁ MNIE!!!! Pierwszy raz od chwili z Maciusiem się całuję!!! C.D.N. już za chwilę, ale ten odcinek już kończę, bo niedość że dobry moment, to się boję jakby się coś zchrzaniło i musiałabym jeszcze więcej obrazków od początku, więc następny odcinek już za chwilę!!! |
ONA, ONI i same kłopoty
Część IV http://joniss2.fm.interia.pl/Aangela.JPG Następnego dnia, gdy stałam na balkonie i podlewałam kwiaty, zobaczyłam, że Angela, wymyka się gdzieś ukradkiem nie mówiąc ani słowa. Postanowiłam ją zawołać... http://joniss2.fm.interia.pl/aaangelagupku.JPG -Angela! -Tak? -Gdzie idziesz? -Yyy, do do skle... tak do sklepu, no bo wiesz i w ogóle i oni mają promocję i fajne ciuchy i... Papa, to ja lecę!!! Angela plątała się strasznie w słowach... Co ona knuje... http://joniss2.fm.interia.pl/aaaaaaa.JPG Gdy przyszła do domu, przywitałam ją z ironią w głosie: -Cześć, no i jak tam zakupy? Co ciekawego kupiłaś? Bo widzę, że jakoś nic nie masz... -A no bo wiesz takie szajsy były i w ogóle beznadzieja i... No dobra byłam z Clarkiem, bratem Michaela na pizzy. Coś w tym złego??? -Nie o tym mówię. Ale mogłaś od razu mi powiedzieć... -Aaaa... http://joniss2.fm.interia.pl/awyprowadza.JPG Dzisiaj gadałyśmy z Angelą w kuchni: -Wiesz, muszę Ci coś powiedzieć -No... -Wika, czy będziesz moją świadkową na ślubie z Clarkiem??? -Bierzecie ślub?? To wspaniale!!! Oczywiście, że się zgadzam!!! -Ale, ja się do niego wyprowadzam... -Oj, to szkoda!! -Nom, ale przecież będziemy się odwiedzać... http://joniss2.fm.interia.pl/aslub.JPG Oto ślub Angeli i Clarka. Oczywiście ja i Michael jesteśmy świadkami... http://joniss2.fm.interia.pl/aaajemmm.JPG Po weselisku wróciłam do domu i postanowiłam coś przekąsić. http://joniss2.fm.interia.pl/aaafonik.JPG Nagle zadzwonił telefon. To Michael!!! Zaprasza mnie na randkę! http://joniss2.fm.interia.pl/aszafa.JPG Tylko w co się ubrać?????? http://joniss2.fm.interia.pl/azao.JPG Za ostro... http://joniss2.fm.interia.pl/azas.JPG Za słodko... http://joniss2.fm.interia.pl/azal.JPG Za luzacko... http://joniss2.fm.interia.pl/azap.JPG Za poważnie... http://joniss2.fm.interia.pl/azan.JPG Za nieśmiało... http://joniss2.fm.interia.pl/azaod.JPG Za odważnie... http://joniss2.fm.interia.pl/atoo.JPG To jest to!!! http://joniss2.fm.interia.pl/aprzyszedl.JPG Kiedy przyszedł po mnie Michael, z czekoladkami w dłoni, wyjąkał -Wy- wy- wy- wyglądasz jak jakaś bogini!!!! -Eee tam udajesz, żeby było mi miło (powiedziałam, żeby wycisnąć od niego więcej komplementów;)) -Wcale nie! Wyglądasz prześlicznie! http://joniss2.fm.interia.pl/ajasie.JPG Pojechaliśmy na plażę. Michael kupił nam hamburgery- a ja się przecież odchudzam!!!! http://joniss2.fm.interia.pl/aplywam.JPG Uznaliśmy, że trochę popływamy, a może mały popis?? Panna Stanisława też przyszła pływać czy co??? http://joniss2.fm.interia.pl/aha.JPG Eee... najwyraźniej tak... http://joniss2.fm.interia.pl/aalulu.JPG Po randce wróciłam do domu, przebrałam się poszłam do kuchni i ... ze zmęczenia kimnęłam się na krzesłach...Jutro przyjadą fachowcy, żeby mi remoncik w chałupce zrobić ':D' http://joniss2.fm.interia.pl/ajade.JPG W domku będzie taka duchota, że postanowiłam wyprowadzić się na ten czas do Angeli. W końcu Angela mieszka u Clarka, a bratem Clarka jest Michael... C.D.N. (jeszcze dzisiaj!!!) |
Sztylet
Odcinek.......eeee szósty ^^' Al wybrał się do dzienicy showbiusnessu. http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook42.jpg Rozpoczął wizytę od tutejszych słódkości. :lol: http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook43.jpg Nagle usłyszał wołanie. -Al? Al'mar? -Hubert! No, no aktor! -A ty nadal z tym starym grzybem? -CO?! -Na twoim miejscu bym już dawno przestał łudzić się że... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook44.jpg Al zerwał się na równe nogi i chwycił sztylet. Ludzie patrzyli z przerażeniem. -Al co ty.? http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook45.jpg -AAAAHHHHHHHHHGGGGGG..... -Co ja zrobiłem?! -POLICJA!!!-wołali ludzie -Łapać go! http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook46.jpg Al uciekł do domu......czemu to zrobił? http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook47.jpg Udawał że nic się nie stało.....sztylet był gorący.. http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook48.jpg Mieli dzisiaj zrobić ognisko....więc Al je rozpalił. http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook49.jpg Powstał niewielki pożar.... http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook50.jpg Changg: AL! Nie pod drzewami....-mistrz ugasił pożar Wi: Spójrzcie......Tego na pewno nie podpalił AL http://vel_reborn.w.interia.pl/scrapbook51.jpg Na co kazała im spojrzeć Wi dowiecie się w odcinku pt. ,,Pożar stulecia" |
I jeszcze historyjka przykrótkawa
trzeba przyznać - jest nieciekawa O Fredziu - pewnym panem nierozważnym co przez głupstwo umarł śmiercią tragiczną ale wierszyk :P http://myhouses.w.interia.pl/01.jpg http://myhouses.w.interia.pl/02.jpg http://myhouses.w.interia.pl/03.jpg http://myhouses.w.interia.pl/05.jpg http://myhouses.w.interia.pl/grob.JPG +++FIN+++ |
Ja też zabrałam sie za robienie fotostory pt: "Zakochana"
Występują: http://coolandzia.fm.interia.pl/Aga.jpg Agnieszka http://coolandzia.fm.interia.pl/family1_full.jpg Najlepsza przyjaciółka Agi Kasia http://coolandzia.fm.interia.pl/family2_full.jpg Piesek Agi Pikuś http://coolandzia.fm.interia.pl/Marcin.jpg Pewien ;) chłopak o imieniu Marcin http://coolandzia.fm.interia.pl/Dom.jpg Dom Agnieszki Już wkrótce pierwszy odcinek |
"Zakochana" odc. 1
http://coolandzia.fm.interia.pl/1.jpg Ale nudy ...... wiem ! Pójdę z Kasią na zakupy http://coolandzia.fm.interia.pl/2.jpg Na całe szczęście Kaśka jest w domu - Kaśka pojedziemy za 30min na zakupy ? - Oczywiście ! Siedzę w domu juz 5 dni ! - To bądź w naszym ulubionym miejscu za 30min ok ? - No ! No to pa ! - Pa ! http://coolandzia.fm.interia.pl/3.jpg - O cześc ! Jak to miło że jesteś - Cześć ! Gdzie najpierw idziemy ? Bo wiesz ja muszę kupić sobie nowy odjazdowy ciuch i piżamę . - Zaraz , znam sklep gdzie mają wyprzedarz ! http://coolandzia.fm.interia.pl/4.jpg - Przymiez ten ! - Ok ! http://coolandzia.fm.interia.pl/5.jpg - Wow ! Wyglądasz jak gwiazda ! Nic niemów ! Kupie ci - Dzięki ! http://coolandzia.fm.interia.pl/6.jpg - Znam taki jeden sklep z ciuchami ....... - Świetnie to chodźmy ! http://coolandzia.fm.interia.pl/7.jpg Co to za facet ? Nawet przystojny , ciekawe czego odemnie chce ? http://coolandzia.fm.interia.pl/8.jpg Zaczeliśmy rozmawiać . On Ma na imię Marcin Okazało się że mamy wiele wspólnych zainteresowań http://coolandzia.fm.interia.pl/9.jpg http://coolandzia.fm.interia.pl/10.jpg http://coolandzia.fm.interia.pl/11.jpg Polubiłam go a on mnie http://coolandzia.fm.interia.pl/12.jpg - Kaśka sory , ale spotkałam fajnego faceta i ...... - Nieszkodzi rozumię cię :D - To chodź do tego sklepu - Ok http://coolandzia.fm.interia.pl/13.jpg - Pięknie ! http://coolandzia.fm.interia.pl/14.jpg - W tym też wyglądasz super ! http://coolandzia.fm.interia.pl/15.jpg - Musze juz iść bo obiecałam ze zajmę się synem mojej siąsiadki - Żegnaj http://coolandzia.fm.interia.pl/16.jpg - Marcin ? - Tak to ja , chcialem ....ee....no...tego.....zaprośić cię na ....ee...kolację ! - Teraz ? - Tak - To świetnie http://coolandzia.fm.interia.pl/17.jpg To musi być dobra restauracja bo takie kolejki. http://coolandzia.fm.interia.pl/18.jpg Ja zamówiłam pizze średnią z szynką i papryką a Marcin zamówił zapiekanki i frytki a do picia obydwoje wzieliśmy Pepsi http://coolandzia.fm.interia.pl/19.jpg http://coolandzia.fm.interia.pl/20.jpg On mnie POCAŁOWAŁ !!!!!!!! A potem porzegnaliśmy się i pojechałam do domu http://coolandzia.fm.interia.pl/21.jpg Nigdy nie byłam taka szczęśliwa ! http://coolandzia.fm.interia.pl/22.jpg Aaaa! juz późno ! Ide spać http://coolandzia.fm.interia.pl/23.jpg rano , w trakcie szykowania śniadania kamerdyner zawołał mnie do telefonu . To dzwonił .......... Proszę o ocene B) Mam nadzieję że się podobało |
"Zakochana" odc 2
To dzwonił mój ojciec !!! http://coolandzia.fm.interia.pl/24.jpg Nawrzeszczał na mnie że hmm jak to było ? a że spotykam się z takim ładakiem (ach ci rodzice nieznają polskiego :lol: ) http://coolandzia.fm.interia.pl/25.jpg Byłam zdenerwowana bo zakazał mi się znim spotykać ale ja oczywiście mam to gdzieś i jeszcze powiedział że jak się z nim spotkam to nie odezwie się do mnie http://coolandzia.fm.interia.pl/26.jpg Poskarrzyłam się Pikusiowi bo Kaśki nie było (wyjechała na weekend) http://coolandzia.fm.interia.pl/27.jpg Telewizor troche pocierpiał ^_^ ale na szczęście znam dobrego fachowca http://coolandzia.fm.interia.pl/28.jpg Pomyslałam że lepiej się poczuje jak pojade do dzielnicy showbiznesu http://coolandzia.fm.interia.pl/29.jpg Tak pojade w tym stroju (pomyslałam) http://coolandzia.fm.interia.pl/30.jpg Musze zadzwonić po taksówkę http://coolandzia.fm.interia.pl/31.jpg no jestem na miejscu ! http://coolandzia.fm.interia.pl/32.jpg Chyba kupie sobie jakiś ciuch http://coolandzia.fm.interia.pl/33.jpg Tak ! wtym wyglądam nieźle ! http://coolandzia.fm.interia.pl/34.jpg http://coolandzia.fm.interia.pl/35.jpg Wkońcu poto tu przyjechałam :wink: http://coolandzia.fm.interia.pl/36.jpg Dziwne że ktos mnie słucha :P http://coolandzia.fm.interia.pl/37.jpg http://coolandzia.fm.interia.pl/38.jpg Odrobina relaksu , chociaż mam to w domu :D http://coolandzia.fm.interia.pl/39.jpg Czas już wracać http://coolandzia.fm.interia.pl/40.jpg Ledwo wróciłam atu juz telefon - Cześć Aga Tu Marcin może byśmy za godzinę pojechali do miasta ? razem ? -Randka ? -No tak -Z chęcią -To do zobaczenia ! http://coolandzia.fm.interia.pl/41.jpg Pikusiu to on !! On się zemną umówił ! szkoda że nniewiesz co to znaczy http://coolandzia.fm.interia.pl/42.jpg Tak ! Myslę że ta sukienka bedzie dobra ! http://coolandzia.fm.interia.pl/43.jpg Za chwilę przyjedzie taxówka ............ Niebawem kolejny odcinek Chyba nie robie ich za szybko :lol: :D ;) |
"Zakochana" odc 3
http://coolandzia.fm.interia.pl/44.jpg Taksówka przyjechała http://coolandzia.fm.interia.pl/45.jpg Przywitalismy się http://coolandzia.fm.interia.pl/46.jpg http://coolandzia.fm.interia.pl/47.jpg http://coolandzia.fm.interia.pl/48.jpg Poszliśmy na lody http://coolandzia.fm.interia.pl/49.jpg I chwilę rozmawialiśmy http://coolandzia.fm.interia.pl/50.jpg I potanczylismy http://coolandzia.fm.interia.pl/51.jpg A ja pokazałam co potrafię http://coolandzia.fm.interia.pl/52.jpg Teraz wiem że on tez się wemnie zakochał http://coolandzia.fm.interia.pl/53.jpg I porzegnaliśmy się w pięknym stylu :D http://coolandzia.fm.interia.pl/54.jpg Dziwne bo odrazu po randcę poszedł na ryby http://coolandzia.fm.interia.pl/55.jpg http://coolandzia.fm.interia.pl/56.jpg http://coolandzia.fm.interia.pl/57.jpg Po powrocie postanowiłam popływac http://coolandzia.fm.interia.pl/59.jpg Znalazłam jakąś paczke http://coolandzia.fm.interia.pl/60.jpg I ja otworzyłam |
Zwariowana klasa IIIA - czyli liceum nr5 w Sim City
Starring : Wychowawczyni - Barbara Hutchings Uczniowie - Annah Bannister, Jenn Shinoda, Cornelia Faust, Maurice Fitzegrald i inni uczniowie ... http://fotostorie.w.interia.pl/1.jpg Pierwszy dzień szkoły i pierwsza lekcja - lekcja francuskiego. W klasie wielki chaos bo w nowo wybudowanej szkole nikt nie może znaleźć odpowiedniego miejsca dla siebie ..... http://fotostorie.w.interia.pl/2.jpg To jest pani Barbara Hutchings - Wychowawczyni klasy. - Dzień dobry wam wszystkim - Dzień dobry pani Hutchings - odpowiedziała chórem klasa http://fotostorie.w.interia.pl/3.jpg Lekcje zaczniemy od przypomnienia wiadomości z poprzedniej klasy. Zapiszę temat a wy weźcie podręczniki "Cafe au Lait - Francuski dla klasy III liceum" I tak trwała lekcja. Co prawda było na niej lekkie napięcie ale wszystkim się spodobało. http://fotostorie.w.interia.pl/4.jpg Potem nastąpiła lekcja która większosć choć nie wszyscy bardzo lubili - lekcja sztuki. http://fotostorie.w.interia.pl/5.jpg Pani zadała uczniom malującym obrazy temat "wspomnienia z wakacji". Cornelia (ta murzynka w białym ) malowała plan miasta w którym była a Annah ( TA BLONDYNKA OBOK PANI HUTCHINGS) portret swojej przyjaciółki poznanej w wakacje. http://fotostorie.w.interia.pl/6.jpg Jenn i Maurice'a grlai na fortepianie. Jenn trochę nieporadnie ale Maurice był w tym mistrzem. http://fotostorie.w.interia.pl/12.jpg Uff.....przerwa. Niektórzy coś przekąsili a inni gadali jak najęci. Cornelia w ciszy i spokoju jako dyżurna pilnowała klasy i czytała książke. http://fotostorie.w.interia.pl/13.jpg Jako że pani nie patrzała wszyscy poszli na górę do akademiku by przebrać się w storje kompielowe i zrobić sobie rozbierane party http://fotostorie.w.interia.pl/14.jpg Po zaledwie pięciu minutach się ubrali a Jenn zaczęła śpiewać Karaoke. http://fotostorie.w.interia.pl/15.jpg Jenn jednak ustapiła a zaczął śpiewać Maurice http://fotostorie.w.interia.pl/16.jpg Później gdy zaczęła śpiewać pani Hutchings wszyscy zatykali uszy :lol: http://fotostorie.w.interia.pl/17.jpg No i zaczęła się matematyka. http://fotostorie.w.interia.pl/18.jpg Craig uległ swej artystycznej duszy - wyrwał się z lekcji i zaczął malować http://fotostorie.w.interia.pl/19.jpg WF. Na zaczęte zaczęło się pływanie w basenie. Cała klasa chętnie zanurkowała w basenie. ZRobił się taki korek że nie wszyscy mogli natychmiast zanurkować. http://fotostorie.w.interia.pl/20.jpg Ufff..... koniec lekcji. Czas na obiad http://fotostorie.w.interia.pl/21.jpg Corny poczułą się zmęczona i poszła spać http://fotostorie.w.interia.pl/22.jpg To samo zrobiła Hutchings http://fotostorie.w.interia.pl/23.jpg I tak kończy się kolejny dzień w liceum nr5 w sim city.... +++FIN I CDN++++ |
„Zakochana” odc 5
http://coolandzia.fm.interia.pl/80.jpg Po wyspaniu się zadzwoniłam do mamy , Marcina i Kasi Żeby im powiedzieć o mojej karierze Dzwoniła też moja ukochana starsza siostra i Spytała się mnie czy niemoże wprowadzić się domnie Ze swoją córką http://coolandzia.fm.interia.pl/81.jpg Byłam bardzo szczęśliwa bo kochałam moja Siostre a jej córki to w ogóle nie widziałam Powiedziała mi także że zucił ją facet i kazał się jej wyprowadzić http://coolandzia.fm.interia.pl/82.jpg Cały dzień na nią czekałam aż w końcu przyjechała Na całe szczęście miałam jeden wolny pokuj http://coolandzia.fm.interia.pl/83.jpg Jej córeczka była śliczna i odrazu mnie polubiła http://coolandzia.fm.interia.pl/84.jpg Z Marzeną miałam tyle do omówienia http://coolandzia.fm.interia.pl/85.jpg Marta polubiła Pikusia z wzajemnoscią http://coolandzia.fm.interia.pl/86.jpg zachwiciły się mojim wielkim basenem :P http://coolandzia.fm.interia.pl/97.jpg Marzena opowiedziała mi smutna chistorię o jej psiaku Bobie "teraz już go z nami nie ma " - powiedziała http://coolandzia.fm.interia.pl/88.jpg http://coolandzia.fm.interia.pl/89.jpg Pocieszylam ją http://coolandzia.fm.interia.pl/90.jpg Marzena i Marta poszły spać a ja pojechałam po sławe ;) http://coolandzia.fm.interia.pl/91.jpg Musiałam grać w reklamie Bardzo przyjemne zajęcie i szybko awansowałam http://coolandzia.fm.interia.pl/92.jpg Mogłam nareszcie mieć prawdziwą sesje zdieciową http://coolandzia.fm.interia.pl/93.jpg Ach te gwiazdy są takie zarozumiałe ! http://coolandzia.fm.interia.pl/94.jpg Ale paparazii (czy jakoś tam) jest miły :D http://coolandzia.fm.interia.pl/95.jpg Wreszcie mogłam wejść do przyczepy dla gwiazd http://coolandzia.fm.interia.pl/96.jpg Ale niebyło zam rewelacyjnie http://coolandzia.fm.interia.pl/98.jpg No i tradycyjnie odrobina relaksu http://coolandzia.fm.interia.pl/99.jpg Gwiazdą pokuje się z lepszej strony ;) http://coolandzia.fm.interia.pl/100.jpg No trzeba juz się zbierać http://coolandzia.fm.interia.pl/101.jpg wiem że to wygląda jak bym spała ale w rzeczywistości podłam ze szczęścia i marze o ...... :wub: http://coolandzia.fm.interia.pl/102.jpg Marcin zaprosił mnie do siebie do domu !!! jupi !!! http://coolandzia.fm.interia.pl/103.jpg W co się ubrać ........ |
sorka że tak długo musicie czekać ale ja mam na głowie naukę angliaka na test i wiele innych waznych zajeć
"Zakochana" odc 6 http://coolandzia.fm.interia.pl/104.jpg ach tak wiem to Marzeny :P ale chyba się nie zdenerwuje jak pozycze ^_^ http://coolandzia.fm.interia.pl/123.jpg jeszcze tylko makijarz http://coolandzia.fm.interia.pl/105.jpg Juz późno , musze biec http://coolandzia.fm.interia.pl/106.jpg Jaki on słodki ! czak na mnie przed domem http://coolandzia.fm.interia.pl/107.jpg powtarzam cały czas w mysli "spokojnie on nie gryzie ;) " http://coolandzia.fm.interia.pl/108.jpg Przywitanie tradycujne ale bardzo miłe http://coolandzia.fm.interia.pl/109.jpg Poszedł zrobić kolację tzn śniadanie :lol: http://coolandzia.fm.interia.pl/110.jpg Bardzo dobrze gotuje tylko co to jest :blink: http://coolandzia.fm.interia.pl/111.jpg Odrobina rozrywki ..... http://coolandzia.fm.interia.pl/112.jpg Skąd on wie ze ja sie denerwuje :huh: pociesza mnie jak może i bardzo mi to sie podoba :) http://coolandzia.fm.interia.pl/113.jpg http://coolandzia.fm.interia.pl/114.jpg http://coolandzia.fm.interia.pl/115.jpg http://coolandzia.fm.interia.pl/116.jpg Wiekszość pobytu u Marcina spędziłam na sofie , ale nie nazekam http://coolandzia.fm.interia.pl/117.jpg Uwielbiam jacuzii ( niewiem czy dobrze napisałam <_< ) http://coolandzia.fm.interia.pl/118.jpg "rozmowy podtrzymują związek" - powtarzam sobie by nie być zawiedzoną z tego spotkania <_< http://coolandzia.fm.interia.pl/119.jpg i pożegnanie tez takie same ! nudy <_< http://coolandzia.fm.interia.pl/120.jpg gdy powiedziałam wszystko Kasi dała mi taka samą odpowiedź jak Marzena - pewnie ma inną :( http://coolandzia.fm.interia.pl/121.jpg Czytaja gazete zobaczyłam życzenia na walętynki od Marcina do mnie :wub: http://coolandzia.fm.interia.pl/122.jpg Potancze sobie troszke by utrzymać formę ;) http://coolandzia.fm.interia.pl/124.jpg I mała drzemka dla urody B) |
Dawajcie kolejne odcinki sztyletu i ona,oni i same kłopoty (czy jkos tak) :P
"zakochana" odc 7 http://coolandzia.fm.interia.pl/125.jpg Czas pojechać do miastai pokazać je Marzenie i jej córce http://coolandzia.fm.interia.pl/126.jpg Marcie spodobały się ciuchy :) http://coolandzia.fm.interia.pl/127.jpg I postanowiła coś sobie kupić , wybrała ten strój kompielowy http://coolandzia.fm.interia.pl/128.jpg Skożystałam z okazji i wziełam udział w wystawie http://coolandzia.fm.interia.pl/129.jpg Pikusiowi nie poszło najlepiej i dastał tylko nagredo pocieszenia http://coolandzia.fm.interia.pl/130.jpg Niedaleko znalazłam kawiarnię i postanowiłam tam wstąpić ^_^ http://coolandzia.fm.interia.pl/131.jpg Trzeba by było kupic jakis prezent dla Marty ....... hmmm ... ten musiu chyba może być ? http://coolandzia.fm.interia.pl/132.jpg Ta gra też powinna byc dobra ... http://coolandzia.fm.interia.pl/133.jpg Czas wracac do domu http://coolandzia.fm.interia.pl/134.jpg Po powrocie w skrzynce znalazłam rachynek <_< i jakis list ...... http://coolandzia.fm.interia.pl/135.jpg Był trochę długi .... przeczytałam go , to było zaproszenie na bal tylko dla gwiazd , ale nie mogłam iść bo był on za tydzień a za tydzień są urodziny Kasi :) http://coolandzia.fm.interia.pl/136.jpg Ogrodniczka się rozchorowała i oczywiście ja musze podlac kwiatki <_< http://coolandzia.fm.interia.pl/137.jpg Kamerdyner też chory i sama musze zrobić kolację <_< dobrze że sprataczka jeszcze zdrowa :) http://coolandzia.fm.interia.pl/138.jpg Nawet nie wiedziałam że umiem tak gotowac :D http://coolandzia.fm.interia.pl/139.jpg http://coolandzia.fm.interia.pl/140.jpg hmm ........ od kiedy ja lubie balet ?! :blink: http://coolandzia.fm.interia.pl/141.jpg Niewiem czy kiedyś dokończę swoje dzieło ......... http://coolandzia.fm.interia.pl/142.jpg Chyba poczytam przed spaniem :) http://coolandzia.fm.interia.pl/143.jpg Dobranoc ! :D PS: Sory że musicie tyle czekoć na kolejne odcinki ale nie mam dużo czasu na ich robienie ponieważ chcę wziąść udział w teście z Angielskiego i musze się uczyć , uczyć i jeszcze raz uczyć :P |
Oto moje Foto story:) "Lucky grobowy postrach"
Odcinek I http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0000.jpg Pewnego słonecznego dnia do miasta "Sim City" wprowadziła sie bardzo bogata rodzina.Rodzina posiadała bardzo nowoczesne i zarazem rodowe nazwisko "Andre" a dom w Sim City w którym bedą mieszkac odziedziczyli po ich juz nie żywym dziadu Edwardzie:).Rodzina była 3 osobowa:Matka Petunia-Bardzo elegancka kobieta , która nie lubi szaleć lecz woli czytac książki i delektowac sie smakiem dobrej kawy w chińskiej porcelanie.Ojciec-Robert z zawodu mechanik lecz juz nie pracujacy ,zawsze chciał mieć syna lecz nie ma... Lecz ma córke Lucky.. która jest bardzo energiczna w przeciwieństwie do matki lubi dobrą zabawe i ostre dzwieki metalu.... http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0001.jpg Cała rodzina odrazu po wprowadzce pobiegła na góre to pokoju Lucky i wszyscy zaczeli nadrabiac stracony czas czytają ksiażki...Ten mentny nastrój przerwał dzwonek do drzwi :) matka szybko zleciała na dół by zobaczyć kto to to była Rose(czyt. Rosi) najlepsza qumpela Lucky! http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0004.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0005.jpg Dziewczyny odrazu szybko sie przywitały i zaczeły plotkowac itp...a było o czym :) ... http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0006.jpg Po kilku godzinnej rozmowie Rosie przypomniała sobie o urodzinach Lucky które wypadają jutro:) dziewczyny postanowiły zorganizowac imprezke... w nowym domu lecz co z rodzicami?Z tego co sie dowiedziały rodzice jada na weekend do jakiegoś kurortu... http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0007.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0008.jpg i zaraz zaczeło sie wielkie przymierzanie ciuszków na imperzke pierwszy z nich odpada zabardzo staro świecki chodz bardzo orginalny:) Rosie osoadziła ze 2 jest bardziej orginalny i Lucky na jutro wybrała włąsnie ten(oba skiny są mojej roboty) http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0009.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0010.jpg i juz nadeszła późna pora Rosie musiała sie juz zbierac dziewczynki pożegnały sie ... W tym samym czasie Petunia nie mogła opanować swojego hobby czyli malowania mozajek :) uwielbiała to i wkładała całe serce w to co robi..Po kilku godzinach wszyscy położyli sie spac:) do łóżek http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0011.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0012.jpg Wybiła 0:00 i ktoś nie mógł zasnąć była to jakaś Biała niewiasta nagle pojawiła sie w kuchi! Cały dom ogarną przerażający chłód.... Biała niewiasta ruszyła sie z kuchi w strone schodów przy czym nic nie było słychac żadnych jej kroków... gdy wszscy słodko spali.Niewiasta ruszyła po schodach bardzo odważnym krokiem na góre...(gdzie wszyscy spali) http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0013.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0014.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0017.jpg Duch ruszył do pokoju Lucky... Niewiasta zaczeła odprawiac jakis rytuał nad śpiaca dziewczyną i powiedziała bardzo groznym lecz cichym głosem"Jutro nadejdzie twój dzień!!!".. po czym znikła.. nie pozostawiajac po sobie śladu... Na nastepny dzień rodzice rano przebrali sie i szybko spakowali walizy ... i byli zaraz gotowi do wyjazdu..i zaraz chata była wolna odrazu zlecieli sie pierwsi doscie byli to Rosie i najlepszy qumpel James... http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0018.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0019.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0020.jpg I zaraz zebrała sie kupa:P:P ludzi przed domem byli do głównie koledzy i kolezanki ze szkoły:)Zabawa była świetna:) nik nie narzekał na nudy czy na małą liczbe atrakcji... Lucky dostrzegła w tłumie tak licznych gości bardzo przytojnego gostka.. ona akurat miał ochote do niej zagadac i to zrobił.Razem przegadali całą impreze .. o wielu prawach typu szkoła.. zblizała sie juz 0:00 i nieznany meszczyzna musiał iść juz do domu i na koniec lekko pocałował Lucky (która oniemiała) i podziwękował za rozmowe i uciekł... http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0021.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0022.jpg Zamarzona Lucky stała w Hollu myślac o nowej znajomosci z nieznanym(nawet nie pamietała jego imienia) lecz jedno było pewne bardzo sie jej podobał http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0023.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0024.jpg Nagle po schodach zbiegła z krzykie Rosie :"Lucky ona ona jest" Lucky wiedziała o co chodzi i odrazu pobiegła z kolezanką na góre... ku jej oczom ukazała sie straszna sytuacja... http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0025.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0026.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0028.jpg Tak i to własnie Biała Dama zabiła jedengo z gosci ! Dla kazdego było to strasznym przezyciem... tak straszny ze niektórzy z przerazenia uciekali z domu... :cry: bez wyjatku wszyscy byli przerazeni kre lała sie po całym domu i tryskała.... to było coś okropnego kazdy zdał sobie sprawe że to nie przelewki... http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0029.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0030.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0031.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0032.jpg Lucky odrazu przystartowała do potwora który zabił jej znajomą i zatokawała ja ...Kobieta sie rozryczała i znikła... wszyscy byli w szoku.. i nie bardzo mieli ochoty rozmawiac ,niektórzy skryli sie po kontach a nei którzy panikowali.Rosie wpadał na pomysł ze pora skonczyc z przyjenciem!Lucky poprosiła słuzoncego o wyprowadzenie gości.. z domu..James zaraz wzioł sie za zmywanie krwi.. http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0034.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0035.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0036.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0038.jpg Lucky pozegnała wszystkich przerazonych gosci i prosiła o dyskercje..wszyscy w spokoju poszli do domu a raczej pouciekali...Rosie razem z Jamesem postanowili zostać na noc z Lucky i poczekac na jej rodziców...Wieczorkiem romantyczna rozmowa z James'em:P na ławeczce i pomysł na wykopanie grobu;( .. i pochowanie zmarłej http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0039.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0040.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0041.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0042.jpg I wszyscy połozyli sie spac..Lucky w swoim łóżku ,Rosie na kanapce a James w pokoju rodziców..Nagle Jamesowi zachciało sie siku i szybko wstał do Wc lecze tam ku jego oczom ukazała sie... http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0043.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0044.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0045.jpg Wszyscy nagle wstali z łóżek:P i polecieli do Wc .Naszczescie Jamesow nic sie nie stało a przeciwnie sam on nie mógł uwierzyc ze spotkał ducha! i zaczoł go szturachac to wkurzyło Białą poswiate... http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0046.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0048.jpg Wszyscy akurat wyszli z Wc bo duch znikł ... lecz to był tylko sprytny chwyt ...Lucky szybko sie spostrzegła i odrazu uderzyła Poswiate ale JAmes dostał jeden cos w brzych nozem ....Rosie szybko go wyniosła z WC i zadzwoniła po pogotowie .. które go zabrało:) .. http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0049.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0050.jpg W tym samym czasie Lucky mocowała sie z wrogiem lecz jak zawsze duch zniknoł i pozostało tylko wspomnienie...Po walce Lucky szybko zbiegła na dół zapytac sie Rosie co sie stało z Jamesem .. Kolezanka pocieszyła Lucky i przytuliła.. Lucky czuła że to przez znia w koncu James został w domu a gdyby ona sama została?To Lucjy by była ofiarą...Dziewczyny połozyły sie spac... noc juz była spokojna.. bez starsznych zdarzen... http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0051.jpg http://thestory.w.interia.pl/Andre_4_0052.jpg Rano dziewczyny postanowiły pojechac do szpitala odwiedzic kolege i sprawdzic jak sie czuje..... Koniec odcinka I :) C.D.N (kiedys...) i jak sie podobło :) (pisałam to 3 godziny:P) |
A oto 2 odcinek:) "Hospital"(pl.Szpital)
http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0000.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0001.jpg Dziewczyny szybko wyszły z samochodu Ojca Lucky..i tak samo szybko wbiegły do szpitala.Na całe szczeście dziś w niedziele było mało osób oznaczało to że spotkają sie z przyjacielem w miare szybko... http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0002.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0003.jpg Lucky szybko zarejestrowała wizyte w recepcji szpitala lecz usłyszała od dyżurujacej pielegniarki słowa któych niechciała słyszeć "James jest w bardzo złym stanie musicie troche poczekac w poczekalni"... Dziewczyny skierowały sie do poczekali patrzac sie na siebie z zrezygnowaną miną..Rose nie mogła sie opanowac i odrazu pobiegła do tutejszych automatów zeby zagrac w jakies gry.. http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0004.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0005.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0006.jpg I nagle do szpitala wkroczył znajomy Lucky... Odrazu przystąpili do rozmów.. Gadali b.długo i wymieniali relacje miedzy soba ..Lucky zawołała Rose i zapoznała ja z nieznanym.. Nieznajomy musiał juz isc a dziewczyny znowu usadowiły sie w niebieskich i na dodatek nie wygodnych.Ale ich oczekiwania zostały wysłuchane i zaraz przyleciała Pielegniarka i powiedziała że mogą odwiedzic swojego przyjaciela w sali numer 1... http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0007.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0009.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0010.jpg Ale nagle w sekretariacie zadzwonił telefon alarmowy.. Pielegniarka zrobiła tył wzwrot.. i pobiegła odebrać telefon:) ale to samo chciała zrobic Lekarka Szpitala i to ona odebrała telefon :"W sali numer 1 stan pacjenta pogorszył sie" Tak i cały szpital został przewrócony do góry nogami wszyscy zaczeli wariowac a juz najbardziej Rose bardzo panikowała... http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0011.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0012.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0013.jpg Dziewczyny pobiegły za personelem i ku ich oczom ukazał sie ich przyjaciel tragicznie blady i w naprawe złym stanie...Zapadł w śpiączke.. i jak sie nie obudzi być moze umrze wytłumaczyła to im Doktorowa(:P) Lucky postanowiła zostać przy koledze... http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0014.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0015.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0020.jpg Lecz pielegniarka nie była łaskawa i wygoniła Lucky.. to wzbudziło podejrzenia.. Dziewczyny postanowiły wkrasc sie do komputera w recepcji i dowiedziec sie wiecej o tej aferze! Wiadome było ze Lekarka i Pielegniarka sa w sali numer 1 wiec były wielkie szanse na zdobycie tych informacji.. Rose ruszyła do recepcji a Lucky miała pilnowac wyjscia z sali numer 1..! http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0018.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0019.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0020.jpg Ale jak pech to pech na całego z pokoju wyszła Pielegniarka i kierowałą sie do recepcji .. Lucky szybko zareagowała i zagadała do niej.. ale to tylko bariera na kinka nedznych minut czy sie nuda?Nie! skończyła sie rozmowa! I znikąd pojawiła sie Lekarka obie z Pielegniarką szły w strone recepcji czy Rose zdązy? http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0021.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0022.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0023.jpg Rose szuka informacji! Tak znalazła i usłyszała kroki szybko skryła sie za szafkami! Tak udało sie jej! I gdy sie nadała okazja Rose wybiegła z recepcji i odrazu chciała zdać relacje Lucky ale okazało sie że James juz wstał:) ... Po kilku minutach Jamesowi zachciało sie isc do wc:)... A Rose odrazu zaczeła szeptać Lucky wszystko to co przeczytała a było tego dużo a wiec:W szpitalu w 1955 roku umarła kobieta Maryla jakas tam.I własnie ona nawiedza ten szpital wszyscy tutaj zapadają w śpiączke a Demon przychodzi i wysysa całą życiową energie poczy przezywa 2 młodość!...Lucky przeraziła sie! http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0024.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0025.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0026.jpg Zapadła noc! Jak sie okazało klontwa śpiączki opanowała jako pierwszą Lucky potem panią doktor i Rose a dzie jest James?Czyżby nie obchodził sie losem swoich przyjaciółek? http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0027.jpg Jak sie okazało w odwiedziny do Jamesa przyszła jego dziewczyna (Caroline) z która juz dawno sie nie widział a to oznaczało długie rozmowy i pieszczoty... http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0029.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0030.jpg Wybiła 0:00 na bagnach niedaleko szpitala z grobu wyszła potworna i straszna "Scary Doctor" kobieta która pragnie przezywać młodość!...i tak ruszyła na szpital! Z nadzieją ze wybrane przez nią ofiary śpią.. http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0031.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0032.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0033.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0034.jpg I wkroszyła do szpitala jako 1 ofiare wybrała Panią doktor chyba nie chciała tracić czasu!! Była tak spragniona czystej energi i zaczeła rytuał wysysania energi!!... a kto bedzie next? http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0035.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0037.jpg I teraz czas na Lucky!Czy przeżyje? Tego nikt nie wie... Ale James opuscił Caroline bo usłyszał hałas i juz wiedział co ma robic pobiec na ratunek ale czy mu sie uda? http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0038.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0039.jpg Tak własnie demon zaczoł rytuał i powoli wysysa energie Lucky... A James jak sie okazuje nie zdązył i jego kolezanka jest zdana na pewno śmierć!... http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0040.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0041.jpg Ale okazało się że nasza bohaterka ma bardzo mocną wole i pomimo że demon wysał jej połowe energi jeszcze potrafi sie podnieś! I na dodatek nie dba o siebie a sprawdza cy Rose żyje i ją budzi..W tym momencie demon przerywa atak... http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0042.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0043.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0044.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0045.jpg Lucky poprosiła przyjaciół o opuszczenie pomieszczenia lecz James nie chciał!Lucky powiedziała ze sama sie chce z demonem rozprawidz! Po 2 kazała sprawdzic czy Caroline czuje sie dobrze!James powiedział ze ma racje i ja zostawia... Lucky zaczeła szturachac złowrogiego demona ! Ktróry nic sobie z tego nei robił po czym zrobił krok do tyłu i zaczoł rytuały.. W tym samym czasie okazało sie ze Caroline czuje sie dobrze.. http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0046.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0047.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0048.jpg |
Gdy demon odbierze kolejne 50% energi Lucky ona umrze na zawsze!... Lecz do szpitala wbiegł nieznajomy wszyscy poczuli dziwny zapach grozy i zimno...W tym casie demon rzucał juz czar...wysysania .. Czy Lucky umrze?
http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0049.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0050.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0051.jpg I tak zdążył i poswiecił swoje zycie za zycie Lucky.... Lecz Demon nie jest zabardzo zadowolony ze zdobyczy poniewaz nieznajomy żyje!! Dlaczego?Tego chyba nikt nie wie... http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0052.jpg Przyjaciele sie przytulili:) widząc że nikomu nic sie nei stało http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0053.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0054.jpg A wiec Demon czuł to co oboje i nie było dla niego to miłe uczucie... a gdy pocałowali sie nieznajomy odzyskał energie a demon nie mógł tego zniesc... http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0055.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0056.jpg http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0057.jpg I demon został pokonany własną bronią... Wszyscy siedzieli w poczekalni i zastanawiali sie co tam sie stało! Zobaczyli tylko wybiegającego Nieznajomego a gdzie Lucky? http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0058.jpg Po chwili przyszła i wytłumaczyła im wszystko :) ... wszyscy słuchali z zainteresowaniem... A Caroline sprawdzałą czy lakier nie zdrapał sie jej z paznokci... http://thestory.w.interia.pl/Hospital_5_0059.jpg iwszyscy postanowili wrócic do domu samochodem Lucky bo przeciez jutro trzeba isc do szkoły! I jak wam sie podobało??? :) Tradycyjnie C.D.N Musiałam w 2 porciach pisac bo w 1 sie nei dało:) |
Ona, oni i same kłopoty
Część V http://joniss.fm.interia.pl/przyjechalam.JPG No, przyjechałam wreszcie. U Angeli było super!!!! http://joniss.fm.interia.pl/uznalamnude.JPG Jakoś mi się tak nudzić zaczęło, więc pojechałam do miasta. http://joniss.fm.interia.pl/jakiobciach.JPG Spotkałam Michaela. Pojechaliśmy do centrum handlowego, gdzie na dworze sprzedają pyszne sushi.(dlaczego Michael nie zmienia ubrania??? taki obciach mi robić, a może go nawet nie pierze??!!?? muszę mu jakoś tak delikatnie o tym powiedzieć...) http://joniss.fm.interia.pl/wystawka.JPG Gdy przyjechałam do domu, jakoś mi się tak zachciało malować- oto moje dzieła... http://joniss.fm.interia.pl/gwiazda.JPG Następnego dnia, pojechałam na dyskotekę- byłam gwiazdą parkietu...(jak ja lubię tworzyć ciuchy, ten też jest mój, a zrobiłam go na bazie... dywanu...jak ktoś chce wiedzieć o co chodzi to zapraszam na PW) http://joniss.fm.interia.pl/zmieniony.JPG Nie wierzę własnym oczom- Michael w innym ubraniu!!!!!!! do twarzy mu!!! http://joniss.fm.interia.pl/aaaletyleczek.JPG Poszedł tańczyć w klatce. Ale ma tyłeczek... http://joniss.fm.interia.pl/jakzwykle.JPG Pojechaliśmy do knajpki. Zamówiłam dużą pizzę z szynką i serem, a Michael z oliwkami (blegh!!!!) http://joniss.fm.interia.pl/aaaaatam.JPG Pojechaliśmy do mnie. Całą noc przegadaliśmy (tylko- buuuu) http://joniss.fm.interia.pl/azwiedzam.JPG Dzisiaj pojechałam do dzielnicy showbiznesu. Fajnie tu. Może ja też kiedyś spróbuję swoich zdolności wokalnych, lub aktorskich?(jak na modelkę mam za dużo fałd tłuszczu... od dzisiaj przechodzę na ścisłą dietę...) http://joniss.fm.interia.pl/beznadzeja.JPG Przeglądałam sobie trochę ciuchów gdy nagle... http://joniss.fm.interia.pl/brit.JPG Pojawiła się Britney Spears!!!(w tym ujęciu nie wygląda zbyt najlepiej, ale mogę przyrzec, że brałam do skina jej twarz) C.D.N. P.S. Pszepraszam, za moją długą nieobecność, ale jak się mój tata dorwie do kompa, to mogę sobie pomarzyć o graniu... |
"Zwariowana klasa IIIa"
Część II Lekcja historii i wszyscy siedzą grzecznie jak aniołki (co im się stało?). Dzisiaj pani Hutchings mówi o wojnie secesyjnej na dzikim zachodzie. A klasa ucyzłą isę o tym już 100 razy:P ... http://fotostorie.w.interia.pl/odc2/01.jpg A przed szkołą czekają goście ... No ale pani Barbara jest taka rostrzepana że nawet nie wiedziałą że szkoła spodziewała się gości :lol:) http://fotostorie.w.interia.pl/odc2/02.jpg To było jasne że Tom nie wytrzyma długo tej lekcji ;P http://fotostorie.w.interia.pl/odc2/03.jpg "Wolnośc! Wolność!" Krzyczał Tom ale okna na jego szczęście były dźwiękoszczelne ;) http://fotostorie.w.interia.pl/odc2/04.jpg "O! A co to? Jakaś skrytka? I do tego otwarta! Zaraz tam zajrzę!" http://fotostorie.w.interia.pl/odc2/05.jpg "Wow! Ale piwnica!" http://fotostorie.w.interia.pl/odc2/06.jpg "Są kanapy" http://fotostorie.w.interia.pl/odc2/07.jpg "I Jacuzzi... mmmm ale super! " Ale szczęście nie trwało długo bo dzwonek dobiegał z wnętrza szkoły i czas było już iść" http://fotostorie.w.interia.pl/odc2/08.jpg Pani poprosiła Jenn aby ogłosiła że jadą do parku na 3 godziny aby badać drzewa i krzewy http://fotostorie.w.interia.pl/odc2/09.jpg Panna Hutchings zadzwoniła po autobus na starówkę http://fotostorie.w.interia.pl/odc2/010.jpg Ale oczywiście Jenn zwlekała z informacją i pani musiała troszeczke czekać zanim uczniowie przyjdą pod szkołę http://galerialori.w.interia.pl/011.jpg Już przyjechał autobus http://galerialori.w.interia.pl/012.jpg Craig nie był zadowoloby z wycieczki :P http://galerialori.w.interia.pl/013.jpg "A teraz podzielimy się na grupy która bedzie szukać tu wyznacozne rośliny. Annah, Tom , Cornelia bedziecie badać drzewa!" http://galerialori.w.interia.pl/014.jpg "Już już idę!!!!" http://galerialori.w.interia.pl/015.jpg -To jest brzoza-wykrzyknął Tom - Nie dziwię się Tom że miałeś dwóję z biologii w tamtym roku. To jest WIERZBA!-odparła Cornelia http://galerialori.w.interia.pl/016.jpg http://galerialori.w.interia.pl/017.jpg Trafili na brozę i trafiła ona do listy drzew rosnących w okolicy http://galerialori.w.interia.pl/018.jpg http://galerialori.w.interia.pl/019.jpg Druga grupa badała krzewy... oczywiście krzewów była bardzo mało więc raczej nie było co opisywać http://galerialori.w.interia.pl/020.jpg Więc gdy wrócili o skzoł na przerwie był totalny luz. Tom zaśpiewał swoją ulubioną piosenkę ale nikt na niego nie zwracał uwagi http://galerialori.w.interia.pl/021.jpg http://galerialori.w.interia.pl/022.jpg Pani zawołała Toma http://galerialori.w.interia.pl/023.jpg http://galerialori.w.interia.pl/024.jpg A rozmowa z panią dotyczyła jego ucieczki z historii (Cornelia naskarżyła) http://galerialori.w.interia.pl/025.jpg Karą za ucieczkę - mycie samochodu pani Barbary! Co na to Tom? "Do licha nauczyciele to potwory :angry:! http://galerialori.w.interia.pl/026.jpg +++CDN+++ Cytat:
|
Odcinek 3 "School"
http://thestory.w.interia.pl/school_7_0001.jpg Po dzwinychwydarzeniach w szpitalu wszyscy porwórcili do domów..Rodzice Lucky wrócili z weekendu! Bardzo zadowloleni z podróży .. Ale już jutro poniedziałek i czas na szkołe.W poniedziałek rano po Lucky przyszła Rose i razem poszły do szkoły .. http://thestory.w.interia.pl/school_7_0002.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0003.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0004.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0005.jpg W szkole szybko okazało sie ze James już czuje sie lepiej po szpotalu,lecz nadal nie umie sobie wyjasnic tamtych wydarzen jakie dzialy sie wczoraj..Rose nie była lubianą osobą w szkole prawie nikt jej nie lubił poniewaz była bardzo tajemnicza nic nei mówiła o swoich rodzicach i o swoim życiu.. to zmusza wiele osób to plotek!I zaraz lekcja w-fu.. Lucky szybko przebrała sie w strój gimnastyczny po czym to samo zrobiła Rose.. a na korytarzu roiło sie od plotek.. http://thestory.w.interia.pl/school_7_0006.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0007.jpg Nawet pani Dyrektor była podniecona dzisiejszym dniem i jak nigdy rozmawiała w bibliotece szkolnej!A na w-fie dzieczyny bardzo aktywnie ćwiczyły ale wiadomo było tak nudno ze gra w kosza przemieniła sie w rozmowe o filmie.. http://thestory.w.interia.pl/school_7_0008.jpg W tym czasie Caroline nei miała ochoty na w-f wiec skryła sie w szkolnej toalecie z nadzieja ze nikt jej nie znajdzie lecz spotkał ją niefart..... http://thestory.w.interia.pl/school_7_0009.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0010.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0011.jpg W toalecie pojawiło sie cos? lub ktos? i zatokowało Caroline z wielkim wrzaskiem walac ja piąstkami z całej siły ,była to kobieta na pół nie widzialna! Pobiła Caroline tak mocno że przyjechało pogotowie i zabrało dziewczyne po czym zjawa znikła!A po Carolie pozostała tylko czerwona Krew! http://thestory.w.interia.pl/school_7_0012.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0013.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0015.jpg Pani Dyrektor przez radio wezeł szybko powiadomiła całą szkołę! o tym wydarzeniu.Po czym przesrtaszona Lucky szybko wybiegła z sali chemicznej po czym skreciła do toalety..Ku jej oczą ukazał sie bardzo mroczny napis pisany krwią Caroline! Nie był to miły widok...Lucky po chwili ujrzała dziwną scene na jawie !! Było to kogoś wspomnienie.. ale kogo? http://thestory.w.interia.pl/school_7_0016.jpg Rose zaraz zbiegła sprawdzic czy nic nie stało sie Lucky ale naszczescie nie! Lucky opowiedziałą wszystko Rose i postanowiły coś wyszperac w bibliotece.. http://thestory.w.interia.pl/school_7_0017.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0018.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0019.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0020.jpg W tym samym Czasie w sali chemicznej Pojawiła sie zjawa i zaczarowała Jamesa i kazała mu wypic jakis eliksir lezacy w pracowni.. James napił sie i z bółu brzucha położył sie na podłodze ... nagle tajemnicza postac rozmyła sie w powietrzu a James został ze swoim klonem... ale to wcale nie straszna rzecz ponieważ klon był miły!! Jak na złośliwego klona to dobrze... i nie robił nikomu krzywdy.. http://thestory.w.interia.pl/school_7_0022.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0023.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0024.jpg Lucky w tym samym czasie szukała w książkach czegos o tej zjawie .. Rose miała problemy z rozróżnieniem klona a Jamesa wiec po 5 minutowym teście kazała sie przebracw cos innego prawdziwemu Jamesowi.. i teraz mozna było ich rozróżnić! http://thestory.w.interia.pl/school_7_0025.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0026.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0027.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0028.jpg Klon w bibliotece podrywał panią Dyrektor i to zle wpływało na Jamesa poniewaz Dyrektorka myślała że to on!A Dziewczyny bardzo długo szykały w bibliotece ale nic ciekawego nei znalazły..ale wiedziały że ta zjawa to nic dobrego...Rose poddała sie i nie chciało sie jej szukac ... wiec postanowiła isc na 2 pietro do Baru.. http://thestory.w.interia.pl/school_7_0029.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0030.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0031.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0032.jpg W tym czasie gdy Rose szła schodami na góre ktoś ja zepchnął z nich... i lezała na samym dole ... po czym okazało sie ze to poważne Rany i Pogotowie musiało ją zabrac... Powoli mijały godziny wszyscy obawiali sie kolejnego kroku zjawy... Pani Dyrektor zwolniła wiekszość uczniów do domu martwiąc sie ze im tez cos sie stanie...ostatnią godziną w szkolnym podziale szkoły była lekcja w-fu lecz Lucky postanowiła już nie isc na 2 w-f... wiec po załatwieniu swoich spraw w toalecie ruszyła w strone dzrwi wyjsciowych... Ale nagle usłyszała ... krzyk z 2 pietra ..Był to James krzyczący "Pomocy".. http://thestory.w.interia.pl/school_7_0033.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0034.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0035.jpg James był na sali gimnastycznej przywiązany do jakiegos tronu a pilnowała go nasza nieznajoma..Gdy Lucky była juz pod salą gimnastyczną okazało sie ze sala jest zamknieta i nie ma jak sie do neij dostac...w śeodku leżały jakies splówy.. http://thestory.w.interia.pl/school_7_0037.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0038.jpg Z sali było corazgłosniej słychac wrzaski Jamesa...Okropna zjawa postanowiła podpalic rakietą całą sale i spalić Jamesa!Odpalając rakiete powiedziała "Nie kochasz mnie! I nie jesteś ze mną .. wiec umrzesz".. i odpaliła rakiete! Po czym cała sala staneła w płomieniach James był przerazony... Lucky nie mogła wytrzymać i wywarzyła dzrzwi! po czym ku jej oczą ukazał sie pożar szybko złapała za gąśnice i chciała uratować życie Jamesa... gasiła pożar.. lecz to nie wystarczało pożar rozchodził sie w mgnieliu oka... http://thestory.w.interia.pl/school_7_0039.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0040.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0041.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0042.jpg Sama zjawa po chwili wpadła w panike... Lecz w ciemnościach ukazał sie nieznajomy który zawsze nie wiadomo czemu próbował pomóc Lucky.. i tym razem to samo zrobił... Zniezacka wpadła pani dyrektor która zaczeła strasznie panikowac!... http://thestory.w.interia.pl/school_7_0043.jpg W tym samym czasie w ogrodzie jakaś nieznajoma zadzwoniła po straż pozarna!... Lecz momimo wszelkich działań Pani Dyrektor wpadła w płomienie.. http://thestory.w.interia.pl/school_7_0044.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0045.jpg i usmarzyła sie żywcem to był straszny widok.. zwłaszcza dla Lucky która myslała ze uratuje wszystkich ale nei tym razem?... http://thestory.w.interia.pl/school_7_0046.jpg Z piekieł przyszła po nią śmierć.... http://thestory.w.interia.pl/school_7_0047.jpg Zjawa strasznie przestraszyła sie śmierci oznaczało to że ma nad nią władze...Nieznajomy powiedział "Mam z nim znajomości" i zaczoł z nim rozmawiac... Lecz Lucky nie zwracała na to uwagi była zajeta ugaszaniem pozaru... po czym straż pożarna przyjechała i jej pomogła.. http://thestory.w.interia.pl/school_7_0048.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0049.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0050.jpg Śmierć po krótkiej rozmowie z Nieznajomym postanowiła ożywić Panią Dyrektor i dac nowe życie Szkolnej zjawie... Po czym śmierć znikła a nieznajomy uciekł.. http://thestory.w.interia.pl/school_7_0052.jpg http://thestory.w.interia.pl/school_7_0051.jpg James został uwolniony..A Zjawa postanowiła żyć jak człowiek.. i przeprosiła JAmesa tłumacząc że nie powinna być zazdrosna az do tego stopia zeby go atakować a to że zninło jej ciało wyjaśnione było tym że James nie zauwazał jej i stała sie nie widzialna..... |
Hmm... widze że chociaż dwie osoby czekają na 8 odc :P no to prosze bardzo :P
"Zakochna" odc 8. To nie była zwykła noc. W pewnej chwili Aga przestała cokolwiek czuć ...... :ph34r: http://andzitka.fm.interia.pl/2.jpg Podeszła do niej kobieta i zaczeła szeptac jakieś zaklęcie. W pewnej chwili znikło z jej domu wszystko to co przeszkadzało jej zabrać Age czyli łóżko -_- http://andzitka.fm.interia.pl/3.jpg Gdy kobieta stwierdziła że nikt jej w tym nie przeszkodzi zabrała tzn przesuwała siłą woli :P Agnieszkę. http://andzitka.fm.interia.pl/4.jpg "zaniosła" :P ją do ogrodu koło skrytki. http://andzitka.fm.interia.pl/5.jpg ale zamiast jej tam schować poprostu odeszła. http://andzitka.fm.interia.pl/6.jpg Marzena (przynajmniej tak mi sie zdaje że ją nazwałam :lol: ) zbiegła szybko by zobaczyć co się stało bo usłyszała jakiś huk. http://andzitka.fm.interia.pl/7.jpg Marzena obudziła Agę i powiedziała że wie co to była za kobieta i wie co Agnieszka musi zrobić żeby juz jej nigdy więcej nie zobaczyć. http://andzitka.fm.interia.pl/8.jpg Aga nie chętnie chodziła do kościoła(i kto to mówi :P ) więc musiała podwójnie długo się modlić żeby poskutkowało. http://andzitka.fm.interia.pl/9.jpg Marta o niczym nie wiedząc gra sobie w najlepsze , ale dziwne że jeszcze nie usłyszała wołał sąsiadów typu " dziecko jest 24:00 , przestań grać ! " :P http://andzitka.fm.interia.pl/10.jpg http://andzitka.fm.interia.pl/11.jpg Marzena powiedziała że dzięki 4 godzinnej modlitwie aga nareszcie może spać spokojnie i wytłómaczyja Agnieszcie że ta kobieta przychodzi to każdego kto jest w szczęśliwym związku i chce się zemścić za to że całe życie cierpiała ale Agnieszkę zostawiła w spokoju ponieważ pra,par babcia Agi pomogła kobiecie dając jej dach nad głową po tym jak rodzice kobiety zostali zamordowani. http://andzitka.fm.interia.pl/12.jpg Nagle zadzwonił telefon. To dzwonił nikt inny tylko komornik ! :lol:Ale zadzwonił drugi raz i tym razem to już był Maciek. Powiedział że ma dla Agnieszki miłą :D niespodzianke http://andzitka.fm.interia.pl/13.jpg http://andzitka.fm.interia.pl/14.jpg no to trzeba sie szykować ! :P http://andzitka.fm.interia.pl/15.jpg jeszcze tylko opinia specjalistki :D http://andzitka.fm.interia.pl/16.jpg Taaa...... w tym też mi przecierz może poradzić .. :D http://andzitka.fm.interia.pl/17.jpg Ale czas już iść :) http://andzitka.fm.interia.pl/18.jpg C.D.N może kiedyś ....... :lol: |
A oto zdany na sławę lub porażkę fotostory opowiadający o spełnionych marzeniach Salamana:
Magic - cz.1 - Wprowadzenie http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Film_7_0001.jpg - Wujku Aroldzie. Jest trochę nudno. Siedzimy przy tym ognisku i śpiewamy piosenki, opowiedz nam jakąś hitorie. Ty znasz ich wiele - powiedziała jedna z dziewczynek - Paulina. Nagle cały chór dzieci zaczęły dopingować Arnoldowi aby ten opowiedział jakąś historię. - Dobra, Dobra. Opowie wam historię. Usiądźcie wygodnie słuchajcie - powiedział Arlond. Dzieci krzyknęły radośnie. - Opowiem wam o pewnym magiku Salabanie... http://members.lycos.co.uk/butterfly...man_8_0000.jpg Salaman był małym chydym simem. Pracował jako alfa-tester w początkujacej firmie gier komputerowych. Poza grami komputerowymi miał inne przesłanie - magia. Interesował się nią. Mówił, że zostaie wielkim magikiem. Lecz wszyscy go wyśmiewali i odtrącali. Salaman nie miał dużo pieniędzy, więc wykupił małą kawalerkę w SimCity. http://members.lycos.co.uk/butterfly...man_8_0001.jpg SimCity słynie z tego, że tu moze wszystko się zdarzyć. Pewnego dnia gdy Salaman beztrosko tańczył pod jego drzwiami Tajemniczy Gość zostawił paczkę. Zadzwonił do drzwi i poszedł. http://members.lycos.co.uk/butterfly...man_8_0002.jpg Salaman otworzył drzwi. Zastał paczkę i zaciekawieniem ja otworzył. Była tam karteczka, a niej napisane: Zestaw dla początkujacych magików. Niech spełnią się twoje marzenia. Rada magików w SimCity. Oczy Salamana były jak dwie wielkie, lśniace kulki do gry w bilarda. Bardzo się cieszył i wyjął wszystko z paczki. http://members.lycos.co.uk/butterfly...man_8_0002.jpg Z paczki wyjął magiczną różdżkę. - Nazwę cie Albert - powiedział uśmiechniety. http://members.lycos.co.uk/butterfly...man_8_0005.jpg Nagle wszystko wyskoczyło z paczki. W paczce były trzy składniki: Pot ropuchy, masło i pszczeli wosk. Na nich było napisane: Skłądniki do twojego pierwszego czaru. Baw się dobrze. http://members.lycos.co.uk/butterfly...man_8_0006.jpg Wyjął jeszcze Magiony i paczka odleciałą na orbitę. Salaman patrząc na odlatującą paczkę powiedział: Spełniły się moje marzenia. Dopilnuje tego abym został magikiem. http://members.lycos.co.uk/butterfly...man_8_0008.jpg Salaman siedział do wieczora przy książkach o magi. http://members.lycos.co.uk/butterfly...man_8_0009.jpg Leżąc na łóżu Salaman pomyślał: Jutro będzie fascynujący dzień. Mam zamiar zrobić pierwsze zaklecie. C.D.N Część dalsza nastąpi wkrótce... |
Dobra to ja zaczynam moje opowiadanie odcinek 1.
Witajcie nazywam sie Beata o to moje zdjecie: http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...mily1_full.jpg Niedawno bylam na imprezie u mojej znajomej na ktorej poznalam Wojtkahttp://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0000.jpg Oboje sie w sobie zakochalismy (przynajmniej tak myslalam <_< ) Na drugi dzien zaprosilam go do swojego domu. Ech jaki on romantyczny przyniosl mi kwiaty!http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0001.jpg i pocalowal mnie na przywitanie http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0002.jpg Zjedlismy romantyczny obiad http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0003.jpg Potem zaryzykowalam i oswiadczylam mu sie http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0004.jpg Ale odrzucil powidzial ze nie jest jeszcze gotowy (cos krecil! <_< ) http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0005.jpg Gdy ja poszlam wziasc prysznic on... podgladal mnie!! http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0006.jpg Bylam na niego wsciekla! :angry: Kazalam mu sie wynosic!!! http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0007.jpg CDN Jak sie podobalo? czekam na ocene. Niedlugo ciag dalszy :D |
Magic cz.2
http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/1.jpg Salaman wstał bardzo wcześnie. Był bardzo ciekaw nowego zaklęcia i przygód z magią. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/2.jpghttp://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/3.jpg Salaman odrazu usiadł przed komputerem. Wpisał adres www.SimCity.pl i tam zaglądał w stronę pod hasłem "magia". Ze strony wyczytał: Magia w SimCity jest sławna ale tylko wybrani przez komitet magów w SimCity może zostać czarodziejem... Artykuł był bardzo długi. Ale netchnął się na zdanie: Najbogatszą czarownica jest młoda czarodziejka Majka Ćwir. Wiedzą dorównuje wszstkim magom z komitetu. Mieszka w Nawiedzonym uroczysku numer 92. Hmm to może być bardzo ciekawe. Może pójdę do niej i poznam tajniki magii - Powiedział. Wydrukował adres cesząc się, że moze zobaczy sławną czarodziejkę. Ale najpierw musiał zjeść śniadanie. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/4.jpg Salanam zadzwonił do drzwi. Były bardzo stare i skrzypiały. Wszędzie były gargulce - dom wydawał się mroczny. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/5.jpg Majka teleportowała się. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/6.jpg Przywitała Salamana. - Nie spodziewałam się gosci. Jak masz na imię?? - Powiedziała. - Jestem Salaman i chcę się nauczyc tajników magii. - Chcesz się nauczyć czarować. Chodź pokaże ci tajniki magi - odparła majka z uśmiechem. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/7.jpg Czarodziejka upiekła ciasto. - Cudowne ciasto, bardzo mi smakuję, pani powinna dostać order za gotowanie - powiedział Salaman. - Eeee tam to ciasto według starego, rodzinnego przepisu - odpowiedziała Maja. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/8.jpg Wiesz, czym w ogóle jest magia? - Zapytała poważnie Majka. - Ehm dokładnie to nie wiem. Wiem, że to coś wielkiego - odparł Salaman. Słuchaj mnie uważnie. Magia to potężna siła, którą się nie używa do zacnych celów. Ma ona pomagać i służyć simom i całemu światu. Dostałeś zestaw magika? - Tak. - To dobrze, więc cię wybrali. Wiec, że jesteś na dobrej drodze do zgłębienia tajników magi. Magia to nie iluzja. To nie to samo, co wyciąganie królika z cylindra. - A ja myślałem... - To się myliłeś. Nie można igrać z magią. Magią trzeba się dobrze posługiwać, bo w przeciwnym razie ona obróci się przeciwko tobie. - Nie wiedziałem, że to taki wielki obowiązek - powiedział Salaman. - Jest to bardzo ciężki obowiązek. Tylko nieliczni mogą się go podjąć. - Jak zrozumiałem magia to rzecz, która jest nie zrozumiała dla simów. - Dla simów nie, ale dla magów tak. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/9.jpg Sprawdźmy twoje umiejętności, zrób jakąś sztuczkę - powiedziała Majka. Salaman był początkującym magiem, więc to mu nie wychodziło. - Musisz jeszcze się wiele nauczyć - odparła z przekonaniem Maja. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/10.jpg Jak się domyślam nie będzie cię stać na drogie składniki do zaklęć. - Szczeże mówiąc to nie... - powiedział zawstydzony Salaman. - Patrz i ucz się. Tak sie tworzy złota nić. Jest to powrzechy surowiec ale zrobiony własnoręcznie jest najlepszy. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/11.jpg Salamana zaciekawiły dziwne kryształy. - Co to jest? - zapytał Salaman. - To są magiczne kryształy, które dają wielką moc. Dałam im imiona: Ten zielony to greenek. Żółty to Żółcik. Czarny to Ugaszeniec. Różowy to pinker. Niebieski watherler (czyt. łaterler). Czerwony Ognisty. A biały to Śnieżynka. - Bardzo interesujące - powiedział znużony Salaman. Widzę, że nudzisz się. Wiedziałam, że tak będzie. Chodź za mną - powiedziałA Majka. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/12.jpg Potańczmy trochę - powiedziała z radościa Majka. Salaman spojżał w Majce w oczy nagle coś w nim zadrżało. Poprostu Salaman sie zakochał w Majce. Nie wiedział co powiedzieć. Przecież Majka jest piękną młodą czarodziejką (Matka majki też ma na imię Majka to ta z Ćwirów co ma męrza Henryka). Salaman pomyślał, że nie ma u Majki szans. On jest chudym, brzydkim miernotą. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/13.jpg Zamiest zajmować się magia Majka i Salaman bawili się bestrosko jaK dzieci. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/14.jpg - Wiesz jesteś super. Umiesz się dobrze bawić i wogóle - odpowiedziała Majka, nie mozna ją było poznać. Pocałowała Salamana, który nic przeciw temu nie miał. - Jest jusz godzina 1:00 tak ten czas szybko leci. - Prawda - odpowiedział Salaman. - Wiesz muszę ci coś wyznać, eeee.... - Salaman nic nie mógł z siebie wydusić. - Co takiego - zapytała Majka. - Jesteś super, Kocham cie. - Cieszę, ze to słyszę od ciebie. Narazie Slamanie - Powiedziałą Majka i gdzieś się teleportowała . Salamanowi nic innego nie zostało jak wyjść z domu. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/15.jpg Majka podglądała NA Salamana jak wychodził. - Jak cieszę się, że to powiedziałeś - szepnęła Majka. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/Cz.2/16.jpg Salaman bardzo się ucieszył gdy przyszedł do domu. - Nie jestem nikim! Ona mnie pokubiła! Wreszcie nie jestem nikim! Echo roznosło słowo: Ona mnie polubiła......polubiła......polubiła!.... Chodź Salaman nie poznał nowych zaklęć ale za to poznał miłość. Ten dzień był dla Salamana udany. |
Cytat:
Kończę już ten przydługawy wyód (w ogóle przeczytasz go ? :D) Już niedługo I odcinek Amor para siempre. |
Moje fotostory odcinek 2.
Gdy rostalam sie z Wojtkiem bylam bardzo zalamana dla rozrywki pogadalam z moim kucharzem (on to zawsze potrafi rozsmieszys :) ) http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0008.jpg Nastepnego dnia zaprosilam do domu moja przyjaciolke Kaske http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0009.jpg Pocieszala mnie http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0010.jpg Ugotowalam pyszny obiad i zjadlysmy go razem http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0011.jpg Potem troche potanczylysmy http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0012.jpg I niestety mosiala juz isc http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0013.jpg Poszlam na dwor troche sie przewietrzyc i spotkalam Pawla troche pogadalismy http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0015.jpg Zaprosilam go do mojego domu na indyka http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0017.jpg I zjedlismy przy okazji rozmawiajac http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0018.jpg Zakochalam sie w nim :wub: http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0016.jpg I musial juz isc http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0019.jpg Nastepnego dnia przyszedl do mnie z czekoladkami http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0020.jpg Mial dla mnie smutna nowine powiedzial ze musi wyjechac daleeeeko zeby pracowac bo w Polsce ciagle nie moze sobie znalezc pracy. http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0021.jpg Mi sie to nie podobalo, chcialam zeby zostal ale sie upieral http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0022.jpg Pocalowal mnie na pozegnanie :wub: http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0023.jpg Nastepnego dnia przyszedl list http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0024.jpghttp://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0025.jpg CDN Ciag dalszy nastapi |
http://lucky.xt.pl - dla fanów mojego fotostroy:) zapraszam:)
|
http://members.lycos.co.uk/aniolek10...ra-siempre.gif
Odcinek 1 http://members.lycos.co.uk/aniolek10/1-odc.1.jpg http://members.lycos.co.uk/aniolek10/3-odc.1.jpg http://members.lycos.co.uk/aniolek10/2-odc.1.jpg Dawno temu, na wshcodzie Indii żyła bogata rodzina (śliczny domek wyżej :D ), http://members.lycos.co.uk/aniolek10/rodzice%201(a).jpg której głową była stary, oddany ojczyźnie, zasłużony generał - Kail Abduyal. ( :D ) Wszyscy w wiosce szanowali go, został nawet sołtysem (nie wiem jaka jest hierarchia urzędników w Indiach :lol: , więc będą one trochę 'spolszczone' :) )Kail miał piękną żonę Cyprine (pochodzącą z pradawnego rodu, który od dawien dawna sprawował władzę w państwie - Ahajmed :D ) oraz słodziutką córeczkę - Jasmine, która miała zaledwie 1 roczek ...(niżej zdjątko :D ) http://members.lycos.co.uk/aniolek10/rodzice%202(a).jpg ___________________________________ Na południu wioski mieli hacjendę wraz z pokaźnym obszarem uprawnym, który po kliku latach pzerodził się w coś tak ogromnego :D http://members.lycos.co.uk/aniolek10/5-odc.1.jpg http://members.lycos.co.uk/aniolek10/6-odc.1.jpg _______________________ ...po kliku latach...... http://members.lycos.co.uk/aniolek10/przejscie3.jpg -------> --------> http://members.lycos.co.uk/aniolek10/przejscie4.jpg Jak pieniądze w skarbcu tak i Jasmine rosła (wyżej zdjątka :D ) ...... http://members.lycos.co.uk/aniolek10/fontanna1.jpg http://members.lycos.co.uk/aniolek10/fontanna2.jpg Gdy siedziała na brzegu swojej fontanny (właściwie jednej z 4 fontann :D ) wszyscy mężczyźni/chłopcy przechodzący koło domu generała nie omieszkali looknąć :D na piękną Jasmine. Jednak żaden z nich nie śmiał podejść bliżej - bali się reakcji starosty - Kail zabronił zbliżać się chłopom (czy dużym czy małym :D ) do swojej córki. http://members.lycos.co.uk/aniolek10/8-odc.1.jpg "Widzę, że wszyscy uwierzyli w moją bajeczkę o tym, że ojciec nie pozwala mi się z żadnym mężczyzn bliżej poznać.....NIECH CIERPIĄ.....niech wzdychają do mnie, a ja im nic nie okaże, żandego pozytywnego znaku i uczucia, zasłaniając się zakzami ojca !! NIENAWIDZĘ FACETÓW !!...." - rozmyślania "słodkiej" <_< Jasmine przerwała, wpadając do pokoju z wilekim impetem, jej matka: - Witaj Jasmine ! Ooo, widzę, żę już wstałaś ! Nie siedź tak w pokoju, wyjdź na zewnątrz ! :) - Mamo, jak możesz być taka spokojna, żyć tutaj beztrosko, obok NIEGO ! Cyprine, jakby nie słysząc poprzedniej odp. córki poprosiła o to samo jeszcze raz i wyszła z pokoju. Zatrzymała się przy ścianie, oparła się i zaczęła płakać http://members.lycos.co.uk/aniolek10/9-odc.1.jpg i szeptać coś przez łzy: -Czemu ją tak okłamałam, czemu jestm taka podła, przezcież to nie jej wyina .....CHLIP....gdybym teraz powiedziała jej prawda, to znienawidziła by mnie....więc może niech zostatnie tak jak jest....CHLIP..... http://members.lycos.co.uk/aniolek10/11-odc.1.jpg Z pokoju wyszła Jasmine. Gdy zobaczyła płaczącą matke, to natychmiast podbiegła by ją przytulić http://members.lycos.co.uk/aniolek10/12-odc.1.jpg Cyrpine czując tulenie się do niej córki natychmiast powróciła do rzeczywistości..... Co gryzie Cyprnie ? Czemu okłamała córkę ? Dlaczego Jasmine nienawidzi facetów ? Tego dowiecie się już w nastepnym odcinku "Amor para siempre" :D ;) ;) I jak sie podobało ? :D |
No dobra teraz moja kolej :D
MY FOTOSTORY ODCINEK 3 Wyjelam list ze skrzynki: http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0025.jpg Przeczytalam go dokladnie.... http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0033.jpg Byalm zalamana! To byl list od Pawla napisal ze znalazl inna!!!! :( Porozmawialam o tym z moim kucharzem http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0027.jpg Pozniej porozmawialam z Kaska http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0028.jpg A potem zaprosilam do mnie moja siostre (prawda ze podobna? :P ) http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0029.jpg Zabawiala mnie http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0030.jpg A ja jej opowiedzialam o tym ze Pawel mnie zucil :( http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0031.jpg I poszla http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0032.jpg Potem umylam zeby i poszlam spac :D http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0034.jpg Nastepnego dnia poszlam z Kaska na dyskoteke spotkalam tam...sami zobaczcie! http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0035.jpg CDN Co bedzie dalej dowiecie sie w nastepnym odcinku Wiem ze ten odcinek troche krotszy ale nie mozecie sie wszystkiego dowiedziec naraz :lol: :D |
zwariowany świat odc.1
http://kucharskiszymon.w.interia.pl/Eldecki_10_0000.jpg cześć jestem Andre Eldecki http://kucharskiszymon.w.interia.pl/Eldecki_10_0001.jpg moja pasja to wykuwanie gnomów lubię to http://kucharskiszymon.w.interia.pl/Eldecki_10_0002.jpg Ale nie tak bardzo jak mój wóz :rolleyes: ale cudo.................... http://kucharskiszymon.w.interia.pl/Eldecki_10_0003.jpg zakładam kolekcję gnomów stawiam jednego na każdy dzień http://kucharskiszymon.w.interia.pl/Eldecki_10_0004.jpg uwielbiam wypady do miasta http://kucharskiszymon.w.interia.pl/eldecki_10_0005.jpg można zapic nerwy drinkiem jestem nieszczęśliwy bo nie mam dziewczyny http://kucharskiszymon.w.interia.pl/Eldecki_10_0007.jpg próbuję http://kucharskiszymon.w.interia.pl/Eldecki_10_0008.jpg próbuję ale i tak nie udaje mi się nikogo poderwać http://kucharskiszymon.w.interia.pl/Eldecki_10_0012.jpg dni mijały ciągle byłem nieszczęsliwy http://kucharskiszymon.w.interia.pl/Eldecki_10_0014.jpg asz podczas sączenia drinka zobaczyłem..............] http://kucharskiszymon.w.interia.pl/Eldecki_10_0016.jpg ją (to ta w klatce) jak wam się podobało czekam na komentaże ps. pierwszy odcinek fotostory idealna para zostanie zamieszczony do 01.04.2004 |
Moje fotostory odcinek. 4
Spotkalam na dyskotece Wojtka! Przyszedl tam z jakim kumplem. Pogadalam z nim ;) http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0036.jpg I wybaczylam mu ech pogodzilismy sie :wub: http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0037.jpg Nastepnego dnia przyszedl do mnie http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0038.jpg I... (co pewnie wam sie nie spodoba <_< ) oswiadczylam mu sie :D http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0041.jpg Wkrotce po tym odbyl sie slub http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0042.jpg I mieszkalismy sobie razem bylo pieknie nawet gdy spadlam z byka i zlamalam noge on sie mna opiekowal :wub: http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0044.jpg Zylismy sobie spokojnie dopoki... nie wybochl pozar! Mnie naszczescie nie bylo w domu zostal tylko sam Wojtek ... http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0045.jpg CDN Co bedzie dalej dowiecie sie w nastenym odcinku :) |
Skoro mam tyle zdjęć o TS2 postanowiłam zrobić fotostory... B)
ODCINEK I Cześć http://thesims2.webdynamit.net/screenbr57.JPG To ja :P http://thesims2.webdynamit.net/screenbr38.jpg Pewnego razu spotkałam chłopaka na imprezie B) http://thesims2.webdynamit.net/screenhr179.jpg Wyszliśmy na balkon... :rolleyes: http://thesims2.webdynamit.net/screenhr173.jpg I to właśnie tam dowiedziałam się, że mnie kocha... http://thesims2.webdynamit.net/screenhr172.jpg Oświadczył mi się... :) http://thesims2.webdynamit.net/screenhr128.JPG http://thesims2.webdynamit.net/screenhr144.JPG Wkrótce po tym wzieliśmy ślub http://thesims2.webdynamit.net/screenhr184.jpg http://thesims2.webdynamit.net/screenhr185.jpg Pojechałam do pracy http://thesims2.webdynamit.net/screenhr186.jpg http://thesims2.webdynamit.net/screenhr187.jpg A tu co?? Sąsiedzka zdrada... :huh: http://thesims2.webdynamit.net/screenhr177.jpg Postanowiłam porozmawiać z nim... :angry: http://thesims2.webdynamit.net/screenhr168.jpg Ale on zajmował się głupotami... :angry: http://thesims2.webdynamit.net/screenhr142.JPG Więc udawałam, że kocham jakiegoś dziadka... B) CDN... |
Ludzie ja to gazu dodałam...
Odcinek II http://thesims2.webdynamit.net/screenbr56.JPG P0ostanowiłam przestać opiekować się dziećmi http://thesims2.webdynamit.net/screenbr51.JPG Ale cóż nie mogę odmówić im chleba (smoczka)... http://thesims2.webdynamit.net/screenhr91.JPG Wysłałam jej zaproszenie do jakuzzi w deszczowy dzień, żeby trafił ją piorun... http://thesims2.webdynamit.net/screenhr92.JPG Ale niestety przeżyła http://thesims2.webdynamit.net/screenhr97.JPG Położyłam dzieci spać... http://thesims2.webdynamit.net/screenhr4.jpg To był pojedynek... http://thesims2.webdynamit.net/screenhr5.jpg Zazwyczaj to chłopcy bili się o mnie http://thesims2.webdynamit.net/screenhr108.JPG I tym razem to ja poszłam flirtrować :wub: http://thesims2.webdynamit.net/screenhr93.JPG On to zobaczył i postanowił jawnie pokazać mi swoją kochankę... http://thesims2.webdynamit.net/screenhr73.JPG Zakochałam się na nowo http://thesims2.webdynamit.net/screenhr54.JPG A on mnie wyzwał od różnych... http://thesims2.webdynamit.net/screenhr53.JPG Potem zrobił imprezkę... Na którą nie byłam zaproszona... <_< http://thesims2.webdynamit.net/screenhr60.JPG Zaczynało mnie to wkurzać... :angry: http://thesims2.webdynamit.net/screenhr40.JPG http://thesims2.webdynamit.net/screenhr39.JPG W dodatku jakiś przystojniak się do mnie podlizywał... http://thesims2.webdynamit.net/screenhr22.JPG http://thesims2.webdynamit.net/screenhr19.JPG miałam Go dość... http://thesims2.webdynamit.net/screenhr27.JPG http://thesims2.webdynamit.net/screenhr28.JPG Powiedziałam mu co o nim myślę... http://thesims2.webdynamit.net/screenhr10.jpg Miałam dość jego i jego dzieci... http://thesims2.webdynamit.net/screenhr33.JPG http://thesims2.webdynamit.net/screenhr32.JPG http://thesims2.webdynamit.net/screenhr31.JPG Ale się zmienił na lepsze... http://thesims2.webdynamit.net/screenhr6.jpg Zestarzeliśmy się i żyliśmy długo i szczęśliwie... Koniec |
The War & The Peace (wreszcie zdecydowałem sie na jeden tytuł)
Odcinek 3 W galaktyce C3RCXV5 dwóch „kosmitów” szło drogą prosto do jakiegoś budynku http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc1.jpg. Strażnicy ich wpuścili http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc3.jpg. Czekała ich rozmowa z władcą tamtejszego świata http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc4.jpg http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc5.jpg http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc6.jpg - No dobrze – powiedział boss – Jak wiecie ludzie wylądowali na Marsie. Skoro dotarli już do Marsa niedługo mogą dotrzeć do nas. W okolicach Marsa znajduje się prąd kosmiczny, wywołany przez ich samych po wylądowaniu na Marsie. Macie coś zrobić, aby druga wyprawa nie powiodła się, aby jej członkowie zaginęli... nie wiem zróbcie coś! - Panie – powiedział ten w niebieskim ubraniu – Razem z zespołem naukowców opracowaliśmy śmiertelną broń. Jest to wirus, powodujący śmierć w ciągu kilku sekund. Potrafi zniszczyć wszystko, oprócz ludzkiej i wookie’ckiej (wookie – rasa tych ufoludów, jest z gwiezdnych wojen :D). Niszczy wszystkie ubrania ofiary i rzeczy które miała przy sobie ofiara lecz nie niszczy ciała, ale infekuje mózg w taki sposób, że traci on kontrolę nad biciem serca, przepływem krwi... - Świetnie! Dostaniesz awans. A ty – zwrócił się do tego kosmity w tym ubraniu dzikusa – masz się zająć operacją zniszczenia wyprawy na Marsie. Chodźmy więc zobaczyć działanie wirusa. No i poszli http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc7.jpg, Szef mówił dalej: - Krnnokie (imię kosmity) właź do komory! Bez gadania Krnnokie wiedział, że czeka go śmierć, nie było sensu przeciwstawiać się. Wirus zaczął go atakować http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc8.jpg. Jego ciało było niebieskie. Przez chwile można było zobaczyć jego kości http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc9.jpg. Potem leżał martwy. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc10.jpg - Świetna broń! Co do twojego awansu, przejmujesz stanowisko Krnnokie’a. * * * W wiadomościach można było usłyszeć: „Wyprawa pt. Mars Explorer 2 miała na celu posadzenie drzew na Marsie, w celu umieszczeniu tam tlenu. Lecz ubiegłej nocy kontakt z 6 – osobową załogą został przerwany. Prezydent George Bush zadecydował o wysłaniu 8 – osobowej akcji ratunkowej, której celem będzie odkrycie przyczyny przerwania kontaktu i – jeśli będzie można przewiezienie całej załogi Mars Explorer 3 na Ziemię”. Zostało wybranych 8 osób http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc11.jpg. Od lewej: Carl, Paul, Harry, Bill, Maciej (ten z poprzedniego odcinka), John, Mark i Bryan. Weszli na pokład rakiety działającej pod wyprawą „Mars Explorer 3 Rescue”. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc12.jpgOdpalono silniki i rakieta została wystrzelona na orbitę http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc13.jpg http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc14.jpg Po wylądowaniu na czerwonej planecie Maciej, który był dowódcą mówił do reszty brygady: - Jak widzicie poprzednia wyprawa, ta która zaginęła posadziła tutaj sporo drzew. Niestety ale tylko kaktusy się przyjmowały. OK. chodźmy więc! http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc15.jpg Po przejściu kilku kilometrów postanowiono rozbić obóz. Paul i Bryan rozpalili ogniska http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc16.jpg. Bill, z Bryanem poszli napić się wody z jeziora. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc17.jpg Nagle z ich ciałami stało się coś dziwnego (to ten wirus) http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc18.jpg. Oby dwaj byli martwi. Inni członkowie misji ratunkowej pochowali ich. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc19.jpg Rozłożono jeden szałas z drewna. Kiedy ognisko przygasało wszyscy poszli spać. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc20.jpg Rankiem poszli dalej szukać śladów poprzedniej ekspedycji. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc21.jpg Paul zauważył „coś zielonego” na pobliskim wzgórzu. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc22.jpg Otworzono ogień http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc23.jpg Kosmita został zabity, http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc24.jpg ale również życie stracił jeden z członków wyprawy – Carl. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc25.jpg Podczas starcia tylko Mark nie brał udziału. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc26.jpg Maciej razem z nim odsunął się o kilkanaście kroków od reszty drużyny aby porozmawiać. Maciek zaczął: - Dlaczego nie brałeś udziału w walce. Może to właśnie przez ciebie umarł Carl! - A co ci do tego czy brałem udział czy nie?! Nie jestem tu po to aby walczyć tylko odnaleźć członków poprzedniej wyprawy - To w takim razie po co ci... Ale Maciej nie dokończył, bo rakieta wystrzelona przez obcych uderzyła w ziemię http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc27.jpg Linia ognia spowodowana przez wybuch odciął Marka i Macieja od reszty oddziału. Na miejsce zlatywały się kolejne rakiety więc nie było czasu – trzeba było uciekać. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc28.jpg Maciej i Mark po przejściu kilku kilometrów w nieznanym kierunku postanowili rozpalić ognisko. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc29.jpg http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc30.jpg Nagle do ich obozowiska podszedł jakiś żołnierz. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc31.jpg Maciej powiedział: - Kim jesteś? - Mówcie mi Bob. Jestem członkiem poprzedniej wyprawy. Reszta oddziału zginęła. Zostali zatruci jakimś dziwnym wirusem... - Dużo już wiemy o tym wirusie. Ale... jak ci się udało przeżyć? - Martwiłem się o nasze zapasy wody, gdyż wszystkie sadzawki były zatrute. Nabrałem soku z tych kaktusów. Kiedy zostałem otruty, flakonik z sokiem, znajdujący się w mojej kieszeni, rozbił się. Skutki trucizny znikły. To jest odtrutka. Eliminacja naszego oddziału nie odbywała się na oczach innych. Jakiś stwór podszedł do nas i wbił swoje żądło. Następnie wrócił do jakiejś klatki. Kiedy wyszedłem z lochów, idąc za tym potworem, na szczęście mnie nie zauważył, zabiłem strażnika. Zdarłem z niego skórę i założyłem na siebie. Takim sposobem uciekłem. Maciej nabrał soku z kaktusa. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc32.jpg http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc33.jpg Potem na miejsce zjawiło się trzech ufoludków. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc34.jpg Zjawili się tak nagle, że nie było szans na obronę. Jeden z nich powiedział: - Dziękujemy za opowiedzenie historii w jaki sposób uciekłeś, Bob! A teraz ruszać się! Idziemy do władcy. Na miejscu brakowało Marka. Nagle się zjawił http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc35.jpg i powiedział: - Maciek, sorry, to ja zdradzałem nasze pozycje, to ja spowodowałem to bombardowanie, bo wygadałem naszą pozycję obcym. Wybacz. - Mark, ty idziesz z nami! – powiedział jeden z kosmitów – szef chce cię wynagrodzić. Niebawem wszyscy się zjawili u władcy. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc36.jpg On powiedział: - Mark, chodź ze mną, chcę cię wynagrodzić i złożyć ofertę stałej pracy u nas. A wy – zwrócił się do Boba i Maćka – wy posiedzicie trochę w celi, a następnie zostaniecie otruci przez tyfona! http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc37.jpg Buahahahahaha! |
Sorry że w dwóch postach ale w jednym nie można (za duża ilość zdjęć)
Bob i Maciej siedzieli w celi obgadując zdradę Marka i co się z nimi stanie później. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc38.jpg Mają odtrutkę na jad Tyfona, ale przecierz jeśli nie Tyfon, to mogą ich zabić obcy. Tymczasem w gabinecie władcy była negocjowana cena wynagrodzenia. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc39.jpg Władca zbliżył się do Marka wręczając mu wynagrodzenie w postaci pastylek energetyzujących. Po otrzymaniu nagrody Mark http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc40.jpg http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc41.jpg zabił go. Wziął klucze i pobiegł uwolnić Boba i Maćka. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc42.jpg Prosił o wybaczenie. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc43.jpg (nie wiem czemu ręka znikła Bobowi żadnych tortur nie było). Cała trójka poszła do składziku po broń. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc44.jpg Przy wyjściu stanął im na drodze Tyfon, którego zwabiła krew władcy. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc45.jpg Pobiegł na zewnątrz więzienia. Ziemianie, niepewnym krokiem poszli za nim, w końcu to było jedyne wyjście. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc46.jpg Tyfon rzucił się na Boba wbijając w niego żądło. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc47.jpg Oto skutki trucizny http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc48.jpg Maciek wylał na niego połowę butelki z sokiem kaktusów. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc49.jpg Odtrutka zadziałała. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc50.jpg Drugą połowę wylał na Tyfona. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc51.jpg Tyfon umierał. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc52.jpg Trzech Ziemian pobiegło w stronę ostatniego obozowiska. Spotkali tam trzech kosmitów. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc53.jpg Nie wiedząc co robić, gdyż nie mieli już odtrutki, najbliższego kaktusa pilnowali obcy i mieli oni broń, z pociskami nasączonymi w truciźnie. Nagle padli oni martwi. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc54.jpg Zabili ich pozostali trzej członkowie wyprawy. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc55.jpg John powiedział: - Kiedy pożar zgasł, poszliśmy za wami. Jak widzę zdążyliśmy na czas Wrócili oni do rakiety, która była mniejsza niż poprzednio, gdyż obcy ją spustoszyli, zniszczyli i trzeba było naprawić. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc56.jpg Poprzyczepiali oni silniczki, które miły ich wynieść na orbitę. Takie silniki wystarczyły, gdyż na Marsie jest mniejsza grawitacja niż na Ziemi. Wpadli do morza, przy brzegu Florydy. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc57.jpg Wszyscy dostali Order za zasługi dla kraju o ostrzeżenie przed obcymi. http://midwayo.w.interia.pl/odc3/sc58.jpg C.D.N |
teraz moje fotostory, uwaga! ostatni odcinek!
No wiec wybuchl pozar http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0045.jpg Wojtek nie wiedzial co robic potwornie sie bal! http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0046.jpg Az w koncu... sam sie zapalil! http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0047.jpg Krzyczal i wzywal pomocy lecz nikt go nie slyszal. Po chwili umarl na miejscu :( http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0048.jpg A ja znowu zostalam sama :( http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0049.jpg Pare dni pozniej zrobilam pogrzeb Wojtka http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0051.jpg Kaska przyprowadzila swojego kolege i poznala mnie z nim... http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0052.jpg ale postanowilismy zostac tylko przyjaciolmi (on nie jest w moim typie :P ) http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0053.jpg Nastepnego dnia dostalam list http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0050.jpg To pawel napisal ze wraca do Polski! http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0054.jpg Za kilka dni zadzwonil do mnie czy moze wpasc w gosci zdogzilam sie ;) http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0055.jpg przyszedl... http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0057.jpg Pocalowal mnie na przywitanie :wub: http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0058.jpg Zjedlismy obiad http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0059.jpg I potanczylismy http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0060.jpg Poczulam ze znowu go kocham i postanowilismy za kilka tygodzni wziasc slub http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0061.jpg bylo piekne wesele :wub: http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...ska_7_0062.jpg I zostalismy na zawsze razem- mąż i żona :D http://karlinkaaaa.w.interia.pl/szab...malzenstwo.jpg KONIEC! |
Świat według Dziewczyny
http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.1/1.jpg Cześć jestem Martyna Simlane i mam 12 lat. Mieszkam przy ulicy Dziedzińca Pamiętnego Kupra 79. Interesuję się muzyką, modą i filmami. Moim ulubionym filmem jest horror "Noc Kościotrupów". Film doczekał się części jak np. "Noc Kościotrupów - krwawa zemsta". Lubię wypady do centrum, dzielnicy showbiznesu i na przyjęcia. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.1/2.jpg Wszyscy mi mówili, że byłam najładniejszym bobaskiem w szpitalu :) Nie uwazam się za jakąś piękność, że jestem ładniejsza od innych. Ani nie mam nic przeciwko co do mojego wyglądu - akceptuje siebie jaką jestem. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.1/3.jpg A to są moi rodzice Edyta i Marek. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.1/4.jpg Wróciłam ze szkoły. Dzisiaj na godzinie wychowawczej wychowawczyni zadała pracę domową aby spytać rodziców jak się poznali. - Mamo! - zawołałam w drzwiach - mam do ciebie pytanie. - O co chodzi? - spytała się mama z salonu. - Jak spotkaliście sie z tatą? http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.1/5.jpg - Usiądź wygodnie a ci opowiem - powiedziała. - Kiedyś była w SimCity premiera sławnego filmu "Czy te oczy mogą kłamać?". Zjawili się wszyscy simowie z miasta. W tym filmie grały takie osoby jak Emma Star, Eugeniusz Geniusz czy Max show. Też sie tam zjawiłam. Gdy szłam upuściłam paczkę chusteczek chigiennicznych, twój ociec podniósł je i mi je oddał. Tata usłyszał rozmowę i dodał: - Gdy ją zobaczyłem oszalałem na jej punkcie. - Po filmie poszliśmy do restałracji i na dyskotekę. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.1/6.jpg Wtedy mama wzięła ojca za ręce i zaprosiła do tańca. - Halo mamo! Tu ziemia. Halo słyszysz mnie? - powiedziałam. Leczrodzce byli zajęci tańcem i powrotem do przeszłości. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.1/7.jpg No i się pocałowali. Prawie mnie to zemdliło, blech! http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.1/8.jpg Musiałam odrobić jeszczę lekcję. Kiedy odrobiłąm lekcję odezwała sie mama: - Martyna zostajesz na dwie godziny sama w domu, gdyż jedziemy z ojcem do restauracji. - Dobrze - odpowiedziałam. Super! Mogę robić to co chcę! - Mam już pomysł - pojadę do showbiznesu! http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.1/9.jpg Kiedy rodzice pojechali do restauracji wziełąm ze skarbonki 30 simloenów i zadzwoniłam bo autobus. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.1/10.jpg Dojechałam o 20:25. Gdy jechaliśmy nie mogłam uwierzyć, że to SimCity. Takie piękne widoki. Wspaniała aleja prowadząca do dzielnicy showbiznesu. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.1/11.jpg Gdy dostałam się na dzielnicę showbiznesu nie mogłam sie powstrzymać i weszłam na wybieg. Poczułam się jak gwiazda. Ale nie trwało do długo, gdyż dostałam ochrzan od jakiejś facetki. Nawet nie wiem o co jej chodzi. - Wyluzuj, nie można nawet przejść się po wybiegu - odburknęłam. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.1/12.jpg Za 20 simloenów kupiłam sobie sushi. Blech sushi! Surowa ryba! Mniam a jednak jest smaczna. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.1/13.jpg No i coś na zwilrzenie gardłą, czyli sok jabłkowy za 10 simloenów. Tak wydałam pieniądze, które wzięłam. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.1/14.jpg Gdy nikt nie widział szybko poszłam do kabiny do nurkowania. Gdy tak sobie siedziałam zorientowałam się, że jest bardzo późno. - O NIE! Dostanie mi się! http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.1/15.jpg Przyjechałąm do domu i jak mozna bło przewidzieć czekali na mnie rodzice. Nie mieli radosnej miny. - Wiesz która jest godzina?! 5:30 rano! Całą noc cie nie było! - krzyczała mama. - Dostajesz szlaban na wychodzenie z domu przez tydzień i granie w komputer! A ojciec dodał: - W tym miesiacu nie dostaniesz kieszonkowego! Pokrzyczeli, pokrzyczeli i kazali mi iść do pokoju. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.1/16.jpg Abu trochę ochłonąć malowałam obrazy sprayem. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.1/17.jpg O 6:00 zadzwonił telefon. - Siema Martyna! Dzwoni moja koleżanka Kaśka. - Siema! - odpowiedziałam. - Wiesz czego sie dowiedziałam, Sim Rock przyjeżdżają jutro do SimCity! Sim Rock najlepszy zespół pod słońcem! - Razem krzycvzałyśy ze szczęścia do trelefonu. Ale zorientowałąm się, że dostałam szlaban na tydzień. - Słuchaj mam problem, dostałam szlaban na tydzień i nie moge się nigdzie ruszyć - powiedziałam. - Mam pomysł! Pogadamy w szkole - odparła Kaśka. - Ok więc narazie. - Nara! http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.1/18.jpg Naszczęście dzisiaj mieliśmy do szkoły na 12:00 i mogę trochę pospać. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.1/19.jpg O nie znów ten szop - powiedziała Edyta. - Musiałakurat dzisiaj przyjść - odburknęłam. |
Świat według Dziewczyny odc.2
http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.2/1.jpg O 11:00 mama zrobiła śniadanie. Jajka, nie jest aż tak źle. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.2/2.jpg Już 12:00. Idę szybko pod prysznic. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.2/3.jpg - Ach ta Martyna. Jak ona mogła tak przyjść do domu o takiej godzinie! Nigdy jej się to nie zdarzyło. - Odparła Edyta. - Od tego szlabanu napewno sobie wybije z głowy późne powroty do domu. Ona ma 12 lat. Myśli, że ma 18 lat. - powiedział Marek. - Mam pomysł. Zamiast jej dawać szlaban wyślemy ją do Natalii, by ją nauczyła dyscypliny. - zaproponowała Edyta. - Świetna myśl pojutrze pojedzie. - odpowiedział. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.2/4.jpg Przyjechałam ze szkoły. Naszczęście nie mamy nic zadane. Kaśki plan był taki: Ona wyrwie mnie z domu. Powie, że musimy iść do niej aby się uczyć no i oczywiście pujdziemy do niej ale żeby się przygotować na koncert. Kaśka ma genialne plany :) http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.2/5.jpg - Martyna - dobiegł głos matki z salonu. - Podejdź na chwilę. Mam dla ciebie niespodziankę. Zwalniamy cię ze szlabanu. - Super! - Ale za to pojutrze jedziesz do ciotki Natalii. - Na ile dni? I czy to koniecznę? - zapytałam. - Jedziesz na tydzień. Jest to konieczne. - Czyli jak bym dostała szlaban - powedziałam ze znurzeniem. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.2/6.jpg Włączyłam komputer aby trochę posiedzieć w kompterze. - O dostałam e-maila. Był to e-mail od Kaśki a brzmiał on tak: Siemanko idziesz jutro na koncert Sim Rock? Jasne, że idę - odparłam z uśmiechem. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.2/8.jpg Grając w grę miałam włączone radio. - "Hej, witamy w radiu SimMuza. Super muzyka całą dobę. Jak wiecie odbywa się koncert SimRock. Okazało się, że są małe trudności, więc koncert jest odłożony na pojutrze". Nagle ustałam jak wryta. Przecież pojutrze jadę do ciotki Natalii. Napisałąm e-maila do Kaśki z prośbą o pomoc. Kaśka szybko odpisała: Ja już na to nic nie poradzę może ich poproś a pojedziesz później. Oby miała rację. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.2/9.jpg Przy śniadaniu zaczepiłam rocziców. - Mamo muszę jechać pojutrze do ciotki Natalii? - Musisz. Mam już inny pomysł. Jedziesz jutro z rana. - Co!? - A wiesz, że ciocia Natalia przeprowadziła się. - A gdzie? - Do Simstaf. - Do rodzinnego miasta Sim Rock - oczy mi zabłysły z radości. - Chyba tak. - SUPER! EDIT: Midway, to, że pojechała do dzielnicy showbiznesu to jest część fotostory. Przeczytaj odc.2. Jak ona chodziła po wybiegu to miała nogi jak bociany :lol:. PS. To, że może chodzic do dzielnicy zawdzięczam drzwiom ze strony gdzie są karabiny. |
Świat według dziewczyny" odc.3
http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.3/1.jpg Kiedy rzyjechałam naszym samochodem ciotka Natalia mocno mnie uścisnęła. - Cieszę się, że mnie odwiedziłaś - powiedziała. - Przyjedziemy po Martynę za tydzień - odparła mama. - Dobrze, napewno nie będzie się nudzić u mnie. Będziemy się dobrze bawić? Brr aż mnie dreszcze przeszły. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.3/2.jpg - A to jest twój pokój - odparła Natalia. Ledwo się tutaj wszystko zmieściło. Mogłam chociaż zamieszkać w kuchni - jest większa. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.3/3.jpg Nie miałam co robić więc pooglądałam telewizję. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.3/4.jpg Ale zabawa, tańcowanie z ciotką. Nie mogła czegos lepszego wymyśleć. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.3/5.jpg Zobaczyłam, że ktos przyszedł do cioci. Przecież to Sylwia - gwiazda filmów! Grała w filmie "Noc kościotrupów: i w wszystkich jej częściach. Jest moim idolem! Oczywiście tylko z filmów. - Ty jesteś Sylwia! Nie moge uwierzyć! - wykrzyczałam. - To jest moja siostrzenica Martyna - powiedziała ciotka Natalia. - Miło mi jest cie poznać - odparła gwiazda. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.3/6.jpg Tańczenie z supergiwazdą jest fajniejsze :) http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.3/7.jpg Sylwi bardzo smakowały potrawy, które ugotowałam. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.3/8.jpg Wieczorem Sylwia poszła. - Fajnie, że Sylwia przyszła? - zapytała się ciotka. - Oczywiście, że fajnie. Ale skąd ty ją znasz? - Do tego miasta przyjeżdża dużo sław i zdobyłam kilka znajomości. A i jutro wychodzimy. - Gdzie? - zaciekawiłam się. - Przyjaźnię się z pewną panią, która jutro urodziny. Więc czemu by do niej nie przyjść. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.3/9.jpg Musiałąm przymierzyć sukienkę, w której mam iść na urodziny. Nie była aż tak zła, ale wyglądam jak mała dziewczynka. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.3/10.jpg Ciocia ma fajną sukienkę. Wie jak się ubierać na imprrezy. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.3/11.jpg O 20:30 musiałam iść spać. - Będziesz miała łądną cerę - mówiłą ciotka. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.3/12.jpg - Owoce? To wszystko? - zdziwiłam się. - A czemu nie. Zdrowy lekki posiłek. Będziesz dużo jeść, będziesz gruba. - odpowiedziała ciocia. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.3/13.jpg Na 10:00 są urodziny, więc trzeba już jechać. Muszę niestety siedzieć z tyłu, gdyż gdyż ciocia nie pozwala mi jećdzić z przodu. EDIT: Sephora, wszyscy chcą abyś pisałą dalej fotostory :) |
Świat według dziewczyny odc.4
http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.4/1.jpg No i przyjechałyśmy. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.4/2.jpg Wow ta facetka ma naprawdę piękny ogród. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.4/3.jpg Gdy przyszłyśmy, wszyscy siedzieli przy stole i rozmawiali. Ale ich tu mało, myślałam, że to będzie większa impreza. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.4/4.jpg Właścicielka domu chciała mnie poznać. Bardzo miła osoba. Zaproponowała abym coś zaśpiewała na scenie - czemu by nie. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.4/5.jpg Ludziom się podobało jak śpiewam. Nawet nie wiedziałam, że tak potrafie śpiewać. W trakcie śpiewania zobaczyłam jakiegos chłopaka który bił brawa. Trochę się zawstydziłam. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.4/6.jpg Jestem z ciebie dumna - powiedziałą Natalia. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.4/7.jpg - To jest Damian - oznajmiła. - Świetnie śpiewasz - odparł Damian. - Dzięki. - Idźcie na dwór, pobawcie się w coś - powiedziałą właścicielka wraz z ciocią. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.4/8.jpghttp://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.4/9.jpg Popływaliśmy trochę w basenie. I w fontannie. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/10.jpg Też biegaliśmy. Przy tym deptaliśmy kwiaty w ogrodzie. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/11.jpg Gdy dokuczał głód zjedliśmy coś. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/12.jpg Było też jacuzzi. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/13.jpg Już o 16:30 byliśmy wyczerpani. Ciocia oznajmiła, że zostajemy tu na kilka dni, gdyż nalegała na to matka Dmiana (właścicielka domu). http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/14.jpg Damian zaczął mnie oprowadzać po pokoju. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/15.jpg Fajnie ma w pokoju. - Aaaaa ale jestem zmęczona - odparłam. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/16.jpg - Nie ma problemu- odpowiedział Damian. - A tu jest jedno dwuosobowe łóżko - powiedziałam. - Możemy spać razem. - Razem? - wachałam się. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/17.jpg - A to co to za łózko? Moge tu spać? - zapytałam. - Tu jest nie wygodnie. Nie chcesz spać na tamtym? - Ok wszystko załatwione - odparłam i położyłam się. Damian nie wiedział o co chodzi. I poszedł spać do swojego łóżka. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/18.jpg W nocy Damian nalegał abym spała na tamtym łóżku. - Pójdę spć na tamtym, ale śpij tu. Nie zasługujesz spać na tamtym - powiedział. - Jest tam mi wygodnie. Nie potrzebuję spać na innym łóżku. Nie jestem jakąś wybredną księżniczką - odpowiedziałąm i poszłam spać dalej. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/19.jpg Rano Damian cały czas patrzył się na mnie. - Ciociu, czy ja jestem brudna, że on cały czas się na mnie gapi? - szepnęłam. - On napewno z tego powodu nie wpatruję się w ciebie. Widać, że się w tobie zakochał. - Miłość, ehm :/ - odparłam. Ja nie jestem tym typem dziewczyny, co zakochuje się na ładne oczy. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/20.jpg Po śniadaniu poszłam się myć. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/21.jpg Wtedy przyszedł do mnie Damian. - Wiesz chciałbym ci coś powiedziać. Ja cię kocham - powiedział. - Wiesz powiem ci coś. Nie łudź się, nie odpowiem ci "ja ciebie też kocham" bo daj spokój ja nie jestem typem dziewczyny, która sie zakochuje na "ładne oczy". Abym ja darzyła cię uczuciem musisz mieć coś więcej niż ładny wygląd. - powidziałam mu i wyszłam z łazienki. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/22.jpg Nie miałam co robić więc trochę sobie potańczyłam. Nagle zjawił się damian. - Ładnie tańczysz - odparł. - Komplemeny nie robią na mnie wrażenia - powiedziałam. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/23.jpg - Dziś będzie ładny słoneczny dzień - powiedziała prezenterka w telewizji. Przypadkowo Damian to słyszał... http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/24.jpg - Może pójdziemy na plażę - zaproponował Damian. - Czemu by nie. Dawno nie byłam na plaży. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.4/25.jpg Ustałam niechcący pod jemiołą aby przyjżeć się scenie. - Zobacz stoimy pod jemiołą - powiedział Damian i chciał mnie pocałować. - Przestań romeo. Twoje chwyty są stare - burknęłam i poszłam do taksówki. |
Świat według dziewczyny odc.5
http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.5/1.jpg - hahahaha jaki nie wypał jest 18:00. Nici z opalania się - wyśmiewałam się z Daniela. Widać, że był wkurzony na siebie. - Chodź pojedziemy do jakiejś restauracji. - zaproponował. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.5/2.jpg Pojechaliśmy do jakiejś wiejskiej restauracji. Ubrałam się modniej aby wtopić się w tłum. Damian zamówił smakowitości. - Jesteś piękna. Najpiekniejsza jaką znam - odparł Damian. - Naprawdę, oh jestem szczęsliwa - odpowiedziałam ze śmiechem. Mówiłam ci kąplementy na mnie nie działają. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.5/3.jpg - Ałała! Tumanie co ty robisz! -wykrzyknęłam. Wszyscy poptatrzyli się na mnie. - To niechcący - odpowiedział. - Akurat, uwarzaj sobie fajtłapo! http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.5/4.jpg Byłam kurzona na niego. - Co powiesz, kochana? - zapytał. - Weź sobie uważaj jak się do mnie zwracasz! - odburknęłam i omałobym nie wyszła ze stolika, wzięłam krzesło i przywaliła mu w głowę krzeslem. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.5/5.jpg - Nie lubię piłki nożnej. To a krwawy sport - oznajmił Damian przy jedzeniu. Myślał, że będę mieć takie samo zdanie. - Co ty gadasz? Jaki krwawy sport? Boks jest krwawy. A co do ciebie to co boisz się jak oberwisz piłką. Taki z ciebie siłacz? Weź przestań, z ciebie to nawet chłopak nie jest pożądny tylko jeszcze dziecko. Damian się wkurzył. - Nie umiesz docenić co dlaciebie robię. Ja tu sie staram. Staje na głowie a ty nic. Nie umiesz docenić wartosci miłości! A do tego co powiedzsiałaś to sobie uważaj jak na mnie mówisz! - Powiedziałam prawdę! Zamiast mówić coś źle lepiej nic nie mów. Rocmeo się znalazł. Już pies mówi lepiej od ciebie chodź szczeka! - powiedziałam i wyszłam z restauracji. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.5/6.jpg Kiedy wyszłam z taksówki poszłam do pokoju i nie odzywałam się do Damiana. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.5/7.jpg Poszłam spać na sofę. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.5/8.jpg - Czemu śpisz na sofie? - zapytała ciocia. - Tak sobie - odpowiedziałam. - Napewno jest jakiś powód. Pokłóciłaś się z Damianem, co? - Skąd o tym wiesz? - Też kiedyś pokłóciłam się z chłopakiem. - odparła. - On sie we mnie zakochał a ja w nim nie. Tak bynajmiej sądze. - Jeśli chłopak szybko sie nie poddaje to znaczy, że zuje coś do ciebie. Tak sądzie. Myślę, że Damianowi a tobie zależy. - Naprawdę? - Tak sądzę. Idź to pokoju i tam śpij. On napewno będzie zadowolony. - Dobrze. http://members.lycos.co.uk/butterfly925/foto/cz.5/9.jpg Poszłam do Damiana pokoju a on siedział i widać, że nad czymś rozmyślał. - Sorry Damian, że krzycałam na ciebie w restauracji. - Nic nie szkodzi. I tak należało mi się. - Skoro tak sądzisz. - powiedziałam. - Wiesz możesz spać na moim łózku a ja tam pośpie. Muszę ci się jakoś zrewanżować. Nie odmawiaj. - Jeśli nalekasz - odparłam i położyłam się. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.5/10.jpg Obudziłąm się rano. Damiana nie było w pokuju. - Martyna. Przychodź szybko. - odezwał się głos ciotki z salonu. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.5/11.jpg Zobaczyłam w salonie damiana, elektryczną gitarę i dwie panie siedzące na krzesłach. Też usiadłam. - Witam drogie panie - odparł Damian. - Teraz zagram piosenkę dla wyjątkowej osoby. Nie mniej ważna od mojej matki. No i zacząła śpiewać. Słowa piosenki przmiały mniejwięcej tak: "Możesz nazwać mnie fajtłapą - będę milczeć. Możesz być na mnie wściekła - biorę winę na siebie. Nie wiem co zrobić abyś mi przebaczyła. Wiem, że jestem głupcem i tylko ty możesz to zmienić... Wybacz mi, bardzo proszę. Lecz na to nie zasługuje. Proszę przebacz mi przyjacółko. Bo nie mam prawa nazwać ciebie najdroższą. Martyna to jedyna dziewczna bliska memu sercu..." To była piosenka o mnie, nie wiedziałam co powiedzieć. Totalnie mnie zamurowało. Wszyscy bili brawa. -Widzisz, wiedziałam, że nie jest na ciebie wściekły - powiedziała Natalia. - Miałaś rację. Napewno miałaś rację, to pewne. http://members.lycos.co.uk/butterfly...to/cz.5/12.jpg Rano musiałyśmy już jechać, gdyż minął tydzień. - Szkoda, że jedziesz albo ja nie jadę do SimCity, będę za tobą tęsknić. - oznajmił Damian. - Wiem, nie jesteś taki zły. Można przyzwyczaić się do ciebie - odparłam. - Heh jednak jestśmy kumplami? - Jasne, że jesteśmy i zawsze będziemy nawet jak będą nas dzielić kilkaset kilometrów. - powiedziałam. - Będę pisać kartki i dzwonić. - A i tu masz mój e-mail. - Dzięki. Wsiadłyśmy z ciocią do samochodu. Chodź nie zobaczyłam zespołu SimRock to za to poznałam super kumpla. |
to teraz my kolej :P
:lol: Sindy(to ta w czerwonej bluzce)zawsze mazyla o pieknym i super zyciu jakie miala swoja kolzanka Jenny http://www.thesims.de/sims2/review/s...creens/77g.jpg a oto dom gdzie mieszka Jenny: http://www.thesims.de/sims2/review/s...creens/v2g.jpg KONIEC nie zartuje :P PRIMA APRILS :) skoncze kiedy indziej bo jestem spiaca -_- |
|
Mam proźbę jeśli ktoś jest zainteresowany. Nie mam narazie czasu na gry, więc proszę o pomoc w robieniu zdjęć do mojego opowiadania które potem prześlę chętnemu.
|
Dziwna miłość
Wszyscy sąsiedzi wiedzą jaki jestem towarzyski. Nigdy nie miałem problemów z nawiązaniem przyjaźni, a nawet romansu. Zdarzyło mi się że wdałem się w romans z Majką Ćwir, ale gdy jej mąż się o tym dowiedział przestałem mieć ochotę na wygłupy http://www.simstory.friko.pl/story/d...oto/rommaj.jpg http://www.simstory.friko.pl/story/d...oto/wydcwr.jpg Nie było też tajemnicą że przyjaźnię się z Moniką Papużką jednak pewnego dnia po prostu zakochaliśmy sie w sobie... Spędzaliśmy ze sobą tak dużo czasu jak tylko mogliśmy, czy to podczas imprezy, czy spotkania. Nie mieliśmy dla siebie dużo czasu ponieważ oboje pracujemy. http://www.simstory.friko.pl/story/d...foto/impra.jpg Monika wyrywała sie czasem żeby zobaczyc jak gram (jestem piłkarzem) i odwrotnie. Kiedyś poszedłem do Wiesława Wieśmina, który jest moim sąsiadem zobaczyć jak mu się układa. Wiesiu jest ze wsi i nie potrafi się oswoić z miastem. Przyszedłem i co zobaczyłem? http://www.simstory.friko.pl/story/d.../caluswies.jpg http://www.simstory.friko.pl/story/d...oto/uscisk.jpg [Sceny brutalne wycięte]On ją całował!!! Poszedłem wściekły do domu i żeby o tym zapomnieć urządziłem imprezę. Wciąż jednak w głowie mi się to nie mieściło http://www.simstory.friko.pl/story/d...oto/impra2.jpg Po chwili jednak się przebrałem. Przyszedł kolejny gość. Okazało się że to Monika! Razem z jej współlokatorką, Ewą wytłumaczyły wszystko. http://www.simstory.friko.pl/story/d...oto/tlumac.jpg Okazało się że to Wiesław Zrobił specjalną miksturę i to przez nią Monika go pokochała, choć wcale nie chciała!!! http://www.simstory.friko.pl/story/d...oto/mikst2.jpg http://www.simstory.friko.pl/story/d...oto/mikst1.jpg Postanowiłem wyjść za Monikę. Zamieszkamy razem z Ewą, przekonały mnie że mają lepsze warunki i w ogóle, a po sprzedaniu mojego domu będą miały zastrzyk finansowy i rozbudują dom tak, żebyśmy się wszyscy pomieścili. A potem? Sami zobaczcie! http://www.simstory.friko.pl/story/d...to/oswiadc.jpg http://www.simstory.friko.pl/story/dziwna/foto/slub.jpg http://www.simstory.friko.pl/story/d...to/jemiola.jpg |
No i nie będą się wyświetlały spróbuj wrzucic te zdjęcia na interie anteno na friko.pl nie można hotlinkowac
|
Jak wy robicie te zdjęcia z gry
|
No Soral, podstawowa wiedza :P Oczywiście aparatem który jest w simsach, i potem w katalogu maxis/thesims/user data lub user data x/photoalbum/wybrana rodzina i kopiujesz fotke, dajesz na swój lub czyjść serwer i gotowe :)
Ania_13 pisz pisz horror, lubię się bać :huh: |
Hej Vega skąd masz takie czadowe Simsy-Jak się nazywa ta część? :o
|
A możesz powiedzieć dokładniej co masz na myśli ?
|
Postanowione! Napiszę horror pt. "Wartość życia" będzie krótki i nudny :P
|
Ania jak będzie nudny to lepiej nie pisz
Vega bit mitowi chodziło o to jak nazywają się simsy w którychjest tyle dodatków może odpowiem: to wcale nie są simsy tylko dodatki ściągnięte z internetu |
Udało mi się napisać I Odcinek! :D
http://aniatrzcina.fm.interia.pl/Simlone_1_0001.jpg Sam, Crimson i Alice byli niezwykle szczęśliwą, choć biedną rodziną... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/Simlone_1_0002.jpg Żyło im się dobrze, do czasu... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/Wypowiezenie.jpg Aż pewnego dnia Sam wrócił z pracy ze złymi wieściami...Został wylany... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/Simlone_1_0003.jpg Postanowił poszukać nowej pracy Szukał i szukał... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/gfgfdg.jpg Aż się załamał... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/ss.jpg Po pewnym czasie zaczęło braknąć jedzenia w lodówce... :( http://aniatrzcina.fm.interia.pl/gfdgbfdgbfd.jpg Crimson zabrała córkę i pojechały do jej babci... Sam chciał swoją córkę z powrotem, ale z rozprawy wynikło, iż został on pozbawiony praw rodzicielskich... Sam powiedział sobie: „Po co żyć? Lepiej odejdę z hukiem” Wziął ostatnie oszczędności i postanowił dostać się na najwyższy budynek w miecie... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/trgrtr.jpg Było go stać tylko i wyłącznie na bilet do muzeum... Pomyślał, więc sobie: „O ile dobrze wiem to Muzeum jest największym budynkiem w mieście” I postanowił skoczyć :( Czyżby to koniec? Koniec odcinka I Ania potrafi sobie poradzić :D |
śmiertelna miłość odc.2: nie rozważność
http://kucharskiszymon.w.interia.pl/1.jpg Jan okazał się tajnym agentem FBI i właśnie dzwonił po wsparcie i to jeszcze z telefonu Adama -szukajcie goscia w ciemnych krutkich włosach i z brodą nie będzie trudno go znaleźć jedzie.................................. MONSTER TRAKIEM! http://kucharskiszymon.w.interia.pl/2.jpg w tym czsie Adam buchnoł brykę nie żyjącego jusz Dankana http://kucharskiszymon.w.interia.pl/3.jpg Ale adam był sprytniejszy pojechał do najbliszszego AUTO komisu i spszedał MONSTER TRAKA porozmawiał troche ze spszedawcą i pomyślał -miły facet asz żal go zabić http://kucharskiszymon.w.interia.pl/4.jpg a więc zabarykadował go szafkami i odjechał .............................. http://kucharskiszymon.w.interia.pl/5.jpg nowym WODZWAGNEM http://kucharskiszymon.w.interia.pl/6.jpg ale wpołowie drogi do NOWEGO DORKU zatszymoli go agenci FBI a na ich czele stał JAN -ADAM zdradzil cię ten spszedawca którego zabarykadowałeś w AUTO komiśie moi ludzie zobaczyli MONSTER TRAKA w auto komisie i weszli tam i zobaczyli tego staruszka którego zabarykadowałeś KONIEC odcinka 2 Ania super fotostory kiedy odcinek 2 |
Siemka :) Ja ostatnio tez zrobilam swoje fotostory i mam juz zdjecia :) teraz tylko wrzuce je na serwer i moge wam pokazac moje dzielo :) " a tytul to "Ślepa miłość"
|
świetne fotostory :)obydwa oczywiście
ja wiem ze to nie ten temat ale jak zrobie zdjecia w grze to jak mam je potem otworzyć?Albo co mam zrobic żeby pojawiały mi się w pliku photoalbum? |
ŚLEPA MIŁOŚĆOdcinek 1.
http://evenaa.w.interia.pl/1.jpg Oto Marta i Darek http://evenaa.w.interia.pl/2.jpg Spędzali ze sobą duuużo czasu..ogladali razem TV... http://evenaa.w.interia.pl/3.jpg ..i stali sie bardzo dobrymi przyjaciółmi http://evenaa.w.interia.pl/4.jpg Przetańczyli raz prawie całą noc http://evenaa.w.interia.pl/5.jpg ..i to w tę noc pierwszy raz się pocałowali W następnym odcinku: Marta i Darek wezmą ślub,Marta dowie się o chorobie Darka,oraz kłótnie małżeńskie I jak?? podobal wam sie pierwszy odcinek?? |
Cytat:
|
Wszystkie spoko!
Sam jestem w czasie robienia fotostory! Mogę już je zapowiedzieć: PianoOpowieść o dziewczynie, której zakazywano robić tego co umiała i kochała. Zyciorys Elizy, która z *****i w karczmie staje się wirtuozką. Wkrótce na forum.thesims.pl |
Tak więc:
1 odc. - nudy 2 odc. - Groza 3 odc. - Komedja :lol: Więcej jak na razie nie ma :D |
śmiertelna miłość odc. 3 walka
-a więc to ty mnie wsypałeś Janie myślałem że jesteśmy kumplami -byliśmy do puki nie....................... kazałeś mi płacić 58% czynszu http://swat_szymon.w.interia.pl/1.jpg -janie zawiodłeś mnie a masz -aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!................ http://swat_szymon.w.interia.pl/2.jpg po chwili jan leżał martwy http://swat_szymon.w.interia.pl/3.jpg ale Adam nie pszestawał zaatakował agenta FBI http://swat_szymon.w.interia.pl/4.jpg po sekundzie agent był jusz martwy http://swat_szymon.w.interia.pl/5.jpg Adam ukradł mercedesa agenta zanim drugi agent zdonżył mrugnąć koniec odc.3 |
Odcinek II „Groza”
http://aniatrzcina.fm.interia.pl/Straszni_2_0000.jpg Wszedł, więc do muzeum i szedł razem z wycieczką... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/Straszni_2_0001.jpg Potem niespodziewanie się urwał... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/vdsvds.jpg Pobiegł krętymi schodami na górę i... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/Straszni_2_0002.jpg http://aniatrzcina.fm.interia.pl/Straszni_2_0003.jpg Zobaczył przedziwny korytarz :huh: Na szczęście jakiś zarys postaci znikał za każdym zakrętem... Więc żeby dostać się na dach, szedł za tym „czymś”. http://aniatrzcina.fm.interia.pl/Straszni_2_0004.jpg Upiór doprowadził Go do tajnego przejścia... Sam przełkną ślinę, ale nie było już odwrotu... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/Straszni_2_0006.jpg Poczym zatrzasnęły się drzwi... Przerażony Sam odwrócił się w stronę drzwi by móc się wydostać, ale one były zamknięte :ph34r: ... Sam usłyszał okropny jęk i wszystkie włosy stanęły mu dęba!!! To był... No właśnie zgadnijcie... :lol: |
II odcinek ---> "Ślepa miłość"
http://evenaa.w.interia.pl/7.jpg Darek tak kochał Martę że poprosił ją o rękę i niedługo po tym wzięli ślub. http://evenaa.w.interia.pl/13.jpg Tuż po ślubie urodził się im wspaniały syn. http://evenaa.w.interia.pl/123.jpg Lecz jak to w każdym małżeństwie bywają kłótnie.Darkowi nie podoba się to że Marta go unika i niema ochoty na troszke rozrywki. http://evenaa.w.interia.pl/314.jpg Darek postanowił robić to samo co Marta robiła jemu.Gdy jej zebrało się na troszkę zabawy to on ją odrzucał.Jednak zbyt długo bawił się jej kosztem.Złamał jej serce...już go nie kochała... ;( http://evenaa.w.interia.pl/14.jpg ...więc Marta znalazła sobie drugiego....Darek żałował tego co zrobił http://evenaa.w.interia.pl/17.jpg Następnego dnia wytknął jej to co zrobiła i powiedział że nigdy jej tego nie wybaczy... http://evenaa.w.interia.pl/8.jpg Był tak zmęczony i załamany że dostał ataku padaczki... Koniec odcinka II III odcinek juz niedlugo !! |
III i ostatni odcinek "Ślepej miłości"
http://evenaa.w.interia.pl/18.jpg Gdy Darek przebudził się i poczuł już lepiej wiedział co zrobi...musiał tylko porzegnać się z synkiem...a ten śpiąc nie wiedział o tym że już nigdy nie zobaczy ojca...;( http://evenaa.w.interia.pl/19.jpg ...Darek wiedział że jedynym wyjściem jest śmierć...tak...skoczy z trampoliny i utonie...(a on nieumie pływać) Już miał skakać aż usłyszał za sobą głos Marty -Nie rób tego!! Ja nie chciałam...wszystko się ułoży...proszę..NIESKACZ!! Ale było już za późno...skoczył...Marta nie mogła uwierzyc...zaczęła płakać... - I co ja powiem Filipowi...on jest jeszcze taki mały... http://evenaa.w.interia.pl/20.jpg Następnego dnia odbył się pogrzeb...gdy wszyscy się rozeszli Marta z Filipem zostali nad grobem...Wciąż nie mogli wierzyć że jeszcze wczoraj jedli razem z Darkiem kolację...Filip bardzo przeżył śmierć ojca...a Marta miała wyrzuty sumienia...;( THE END |
Teraz!!!!
Odcinek III!!!! Przedostatni :P http://aniatrzcina.fm.interia.pl/III...zni_2_0007.jpg Odwrócił się, ale nic nie widział! W pokoju było okropnie ciemno :ph34r: http://aniatrzcina.fm.interia.pl/III...zni_2_0010.jpg Po chwili jednak dostrzegł, że znajduję się w kawiarni... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/III/Kasa.jpg Więc stanął przy stoliku i spostrzegł się, że nie ma kasy : ph34r: Na szczęście siedzący obok pijak postawił mu drinka po czym zaproponował... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/III...zni_2_0009.jpg -Wiesz -Co? -Widzę, że nie za dobrze Ci się wiedzie -Nigdy mi się dobrze nie wiodło... -Mam propozycję... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/III...zni_2_0008.jpg Sam poparzył z politowaniem na pijaka i powiedział -A co ty mi możesz zaproponować? -Złoto... I wszelkie dobro materialne... Ale w zamian chcę Twoją duszę... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/III...zni_2_0011.jpg Sam pomyślał sobie: „Co mi szkodzi? Przecież to niewinny pijak... Nic mi nie zrobi, a poza tym przydałoby się trochę grosza...” Więc powiedział: -Umowa stoi! http://aniatrzcina.fm.interia.pl/III...zni_2_0012.jpg I wyszedł uszczęśliwiony z baru... Koniec odcinka III |
Odcinek IV
Zanim jeszcze zdążył wyjść z muzeum znalazł kasę na ziemi :huh: http://aniatrzcina.fm.interia.pl/IV/Straszni_2_0013.jpg Mało tego... Nagle zadzwonił telefon: - Brawo! Wygrał Pan 1 000 000 zł w bombie z kasą!!! To jedyny taki teleturniej w którym... - Ale skąd Pani wie gdzie jestem? :huh: - Przesyłka nadejdzie pocztą! I rzuciła słuchawkę... Dziwna facetka... Tylko, że Sam był już bezdomny... To jak ma odebrać paczkę? http://aniatrzcina.fm.interia.pl/IV/Simlone_1_0003.jpg Nagle podbiegł do niego chłopczyk - Przepana! Mogę umyć pański samochód? - Sa... Samochód? O czym ty mówisz? - Przecież dostał Pan olbrzymi spadek! - Jaki znowu spadek :huh: - Jak można zapomnieć, że jest się najbogatszym człowiekiem świata? A ten dom to przecież pańska willa...- Powiedział chłopczyk wskazując palcem... - Gdzie? http://aniatrzcina.fm.interia.pl/IV/Simlone_1_0004.jpg http://aniatrzcina.fm.interia.pl/IV/Simlone_1_0005.jpg Otóż stali obok olbrzymiej posiadłości... - Hura! Mam wille o jakiej zawsze marzyłem! Jak się nazywasz chłopcze? - Maciek przepana... - Maćku... Od teraz możesz zawsze myć mój samochód... - Dziękuje Panu! Bardzo dziękuje! http://aniatrzcina.fm.interia.pl/IV/Simlone_1_0006.jpg http://aniatrzcina.fm.interia.pl/IV/Simlone_1_0007.jpg Sam zaznawał wygód i luksusów do dnia... Gdy przechadzał się po swoim parku z jedną z Jego wielu dziewczyn... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/IV/Simlone_1_0009.jpg Coś siedziało w krzakach... To był... :ph34r: ------------------------------ To będzie straszne :ph34r: |
Oj jto ja Ci tłumaczę a tu takie rezultaty <_< bez komętaża <_<
|
Dziciom poniżej lat 10 zabronione!!!
Poczekaj na wszystkie obrazki :P Już? Odcinek V http://aniatrzcina.fm.interia.pl/IV/Simlone_1_0009.jpg Coś siedziało w krzakach :ph34r: http://aniatrzcina.fm.interia.pl/V/Simlone_1_0010.jpg To była Śmierć czyhała na Sam’a i na Jego życie! :ph34r: http://aniatrzcina.fm.interia.pl/V/Simlone_1_0012.jpg Wyskoczyła i rzuciła się na Niego, ale niestety ucierpiała jedna z dziewczyn Sam’a http://aniatrzcina.fm.interia.pl/V/Simlone_1_0011.jpg Sam zaś schował się w swoim domu, za oknem by widzieć jak śmierć rozszarpuję jego ochroniarzy... Nagle gdy Śmierć już zabiła wszystkich i biegła w stronę okna, by przez nie przeskoczyć i rozszarpać Go żywcem! http://aniatrzcina.fm.interia.pl/V/Simlone_1_0013.jpg Sam... Zrozumiał... To był Jego koniec... Ale to nie Śmierć Go dopadła... On zemdlał i leżał na podłodze... Umierał... Tak... Przed Jego oczami zrobiło się jasno... I... Zrozumiał sens życia... Bo tu nie chodzi o to by zdobyć kasę czy mieć powodzenie... To nie jest Sens życia! Umrzeć przez zatrute piwo z baru, gdy za oknem czyha kostucha... <_< Koniec... Mam nadzieję, że się podobało... :D |
UWAGA!
Prace nad M.A.T.R.I.X. zostały wznowione. Pracę będę kontynuował ja za zgodą autorki pomysłu Lori. Premiera po zakończeniu prac nad Piano( około tydzień-góra). Wkrótce na forum |
Aniu super odcinek :) Bardzo podobaja mi sie Twoje historyjki :)
I mam jeszcze jedno pytanko do wszystkich..bo mam pomysl na fotostory..ale niewiem czy lubicie takie cos jak ja chce zrobic...moje story ma byc o mlodej nastolatce ktora zakochuje sie w chlopaku lecz bez wzajemnosci..i...rozne jej przygody..pytam was bo niewiem czy jest sens wogole robic cos takiego..ok czekam na odpowiedzi :) Pozdro :) |
Mathea mnie tam sie Twój pomysł podoba...horror już był to może teraz coś innego dal odmiany..
|
Hmm...Ja bym tam wolała horror albo takie problemy nastolatki że popadła w złe towarzystwo, pali i ćpa a potem spotyka cud chłopaka który ją wyciagnie z tego nałogu.A po chwili okaże się ze cud chłopak ja zgwałcił.I ona przezyła szok.Trudno jest jej komukolwiek zaufac.A gdy spotyka prawdziwą miłość (choć ona o tym niewie) nie moze bo trudno jest jej mieć do kogos jeszcze zaufanie.Ale tam po jakimś czasie sa parą.Ale ten synek znalazł sobie kochanke i ona się o tym dowiaduje.........i.t.p takie cos to by było extra :P
|
Właśnie sobie poprzeglądałem te wasze foto story, niektóre są bardzo banalne, ale inne świetne. :P Dajcie coś nowego... :P Może coś przerażającego... :P Bo widze, że dominuje tu tylko miłość z dobrymi zakończeniami :P
|
Pamiętnik nastolatki Odcinek 1
http://evenaa.w.interia.pl/a1.jpg Cześć!! Jestem Ada i mam 14 lat.Właśnie przeprowadziłam się do tego miasta.Dziś mój pierwszy dzień w szkole...troszeczkę się boję... Po lekcji... http://evenaa.w.interia.pl/a2.jpg Uff...niebyło aż tak źle ;] Okazało się że w mojej klasie jest pewna paczka nastolatków któży ubierają się w stylu Punk...wyglądali na całkiem miłych. A na przerwie gdy zostałam w klasie zobaczyłam Adama..siedział i czytał książkę...był naprawdę ładny..tylko niemiałam odwagi podejść i się zapoznać... http://evenaa.w.interia.pl/a4.jpg Na następnej przerwie okazało się jednak że niektóży mnie nie lubią..a ja starałam się wywrzeć dobre wrażenie..;( http://evenaa.w.interia.pl/a3.jpg Było jednak i parę osób które mnie polubiły:) Lecz po tej kłótni z Robertem troszkę zepsuł mi się nastrój ale coż... http://evenaa.w.interia.pl/a5.jpg Nagle przez okno dostrzegłam, że Adam znów siedzi w klasie i czyta książkę...pomyślałam więc, że lubi czytać i że kiedyś może razem będziemy siedzieć w klasie i śledzić przygody bohaterów literackich...Ale to tylko marzenia. http://evenaa.w.interia.pl/a6.jpg Zaprzyjaźniłam się z Magdą, dziewczyną z klasowej paczki.Jest bardzo sympatyczna :) Powiedziała że może namówić resztę do przyjęcia mnie do grupy.Byłam bardzo szczęsliwa że będę miała wielu przyjaciół :)Więc zgodziłam się i już następnego dnia byłam jedną "z nich".Lecz wiązało się to także z kilkoma konsekwencjami..musiałam wyglądać jak oni..heh..:) i oto nowa ja !!(ta po prawej) |
http://members.lycos.co.uk/butterfly925/fotostory/1.jpg
Jest piękna http://members.lycos.co.uk/butterfly925/fotostory/2.jpg Jest uwodzicielska http://members.lycos.co.uk/butterfly925/fotostory/3.jpg Umie znaleźć się w tarapatach http://members.lycos.co.uk/butterfly925/fotostory/4.jpg pełne akcji, przygód i pościgów. Tutaj nie ma miejsca na miłość. Witajcie w świecie Emmy. http://members.lycos.co.uk/butterfly...zapowiedz1.PNG Fotostory twórców "Świat według dziewcznyn" pt. http://members.lycos.co.uk/butterfly...tory/logoo.PNG Wkrótce na forum |
Pamiętnik nastolatkiodcinek 2
http://evenaa.w.interia.pl/scrapbook7.jpg Następnego dnia pokazali mi swoj...ekhm..naszą kwaterę. :PMoże nie była ładna ale zawsze coś prawda?? :PMieli tam matę do ćwiczeń..a nawet barek z alkoholem..ale pewnie tylko na ozdobę... http://evenaa.w.interia.pl/scrapbook81.jpg Wieczorem siedliśmy wszyscy na murku plotkowaliśmy i gadaliśmy o muzyce.Nagle Paweł wyciągnął paczkę papierosów.Podszedł do każdego po kolei i poczęstował...gdy podszedł do mnie powiedziałam że nie palę a on na to: -Ejjj..mała, nie cykaj się...jesteś w paczce to rób to co inni... -Taak...zobaczysz, że polubisz-powiedziała Marta No i co miałam zrobić?? Wzięłam...Gdy pierwszy raz się zaciągnełam zaczełam się krztusić, a już drugi raz nie.Nawet mi smakowało...czułam się jedną z nich... http://evenaa.w.interia.pl/scrapbook10.jpg Następnego dnia gdy siedziałam na mursku dostrzegłam Maćka całującego się z Martą...jezu...pomyslałam..ja nie umiem się całować...co by to było jakbym się całowała np. z którymś chłopakiem z paczki?? Masakra...siara na maxa... http://evenaa.w.interia.pl/scrapbook11.jpg W szkole nie byłam już taka aktywna na lekcji jak zawsze...teraz siedziałam cicho przy końcu klasy lub gadałam z koleżanką...-Co się ze mną dzieje?? http://evenaa.w.interia.pl/scrapbook12.jpg Adam zauważył mnie w towarzystwie Roberta...on nie miał dobrego zdania o paczce "punków". Koniec odcinka |
ostatni odcinek śmiertelnej miłości: śmierć
Adam jechał sobie spokojnie i słuchał radia http://kucharskiszymon.w.interia.pl/10.jpg niestety zagapił sie i udeżył w tira niestety zmarł na miejscu po prostu kopnoł w kalendaż, woncha kwiatki od spodu, jast karmom dla robali. http://kucharskiszymon.w.interia.pl/11.jpg dziwne ale jego żona ktura zdradzała go i pszez to zaczeła sie cała historia opłakuje jego grób http://kucharskiszymon.w.interia.pl/12.jpg w tym czasie -och cyż bym był już dead jeśli tak to niedo to czaderskie miejsce jeśli nie to ten zakład dla psychicznie chorych jest do bani.................... http://kucharskiszymon.w.interia.pl/13.jpg -nie adam to nie niebo ani wariatkowo to 6 wymiar -6 co -6 wymiar -a ty kim jesteś? generał Klark? -nie jestem gorgn strażnik 7 wymiaru czyli czyśca -o co tu chodzi http://kucharskiszymon.w.interia.pl/15.jpg wejdź do teleportatora za to bom a sie do wiesz http://kucharskiszymon.w.interia.pl/16.jpg -za swe niecne czyny czyli na pszykłat: morderstwa pobicia i oczywiście śmiecenie zostaniesz wtroncony do 1 wymiaru -nnnnnnnnnnnnnnnnniiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiie eeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! koniec |
Prace nad horrorem "Tylu nastolatków i coś w krzakach :ph34r: ..." wstrzymane :( Najpewniej w sobotę ukażę się odcinek I lub chociaż zapowiedz...
|
"Pamiętnik nastolatki" Ostatni odcinek
http://evenaa.w.interia.pl/a.jpg Adam złapał mnie po lekcji i powiedział że chce porozmawiać -Dlaczego ty się z nimi zadajesz?? -A czemu nie?? To moja sprawa z kim sie koleguje! -Ale oni nie są tacy jak myślisz!! Wplątałaś się w złe towarzystwo... -A skąd o tym wiesz?? Znałeś ich wcześniej?? A może poprostu mi zazdrościsz?? -Nie nie znałem ich ani ci nie zazdroszcze..wręcz ci wspułczuje.. I odszedł. http://evenaa.w.interia.pl/s.jpg Długo myślałam o tym co powiedział Adam..a może miał racje??Może oni nie są tacy spoko.. wkońcu palą i piją alkochol..a może i biorą prochy...i chcą mnie w to wciagnąc.Tego to ja niewiem.. http://evenaa.w.interia.pl/w.jpg Gdy wieczorem spotkaliśmy sie przy murku wynikła bardzo przykra sytuacja...Adam przyszedł pod kwatere i zaczął gadać w co oni mnie wciągają..i żeby się ode mnie odczepili.. -Adam mnie broni...-pomyslałam..nagle przypomniałam sobie , że się w nim kochałam... I nagle doszlo do rekoczynu...Waldek uderzył Adama w twarz..a Adam jego.. Nagle wszyscy rzucili sie na Adama.A ja postanowiłam go bronić. -CO WY ROBICIE?? ZOSTAWCIE GO !!ZOSTAWCIE!! JAK MOŻECIE ROBIĆ COŚ TAKIEGO?? MYŚLAŁAM ŻE JESTEŚCIE FAJNI LECZ SIĘ MYLIŁAM..ODCHODZĘ Z GRUPY!! I wzięłam Adama za ramię i odeszłam. http://evenaa.w.interia.pl/r.jpg Okazało się żę bardzo łatwo znalazłam wspólny język z Adamem..Było to bardzo łatwe bo mieliśmy podobne zainteresowania. Postanowiłam także zmienić swój wygląd na dawny.To znaczy normalny.Normalne ciuchy,włosy.. Z Adamem dość długo się przyjaźniliśmy i zaczęliśmy ze sobą chodzić.I okazało się, że całowanie nie jest takie trudne :P Spełniło się także moje marzenie...w klasie podczas przerwy razem czytaliśmy książkę... http://evenaa.w.interia.pl/t.jpg Koniec |
OK więc co do mojego fotostory szkam nadal tego stroju złodzieja i broni i dlatego nie mogę robić fotosotry.
Pozdr. |
Cytat:
|
Cytat:
Jesli masz gwiazde możesz zrobic kryminał opowiadający o zabójstwie gwiazdy i jej przyjaciółka/przyjaciel będzie tropił morderców. Po jakims czasie mordercy będą usiłowac zabic przyjaciółkę/przyjaciela gwiazdy O kobiecie która niesłusznie trafi na oddział psychiatryczny z którego ucieknie. Pojawią się morderstwa o które będzie oskarżana Fantasy... sama mozesz wymyslec fabułe Monia broń możesz ściągnąć ze strony http://shaklin.page.cx |
UWAGA!!!
Zapowiedź tekstowa filmu M.A.T.R.I.X. Jest ich sześcioro: sześć ciał, mózgów, myśli... Ale mają jedno marzenie, pragnienie-władać światem. I choć każdy próbuje drugiemu pomóc by nie zostać wpałętany w kryminał to gdy czegoś się mocno pragnie- to cały wszechświat potajemnie Ci w tym pomaga. Zapowiedź inna: W M.A.T.R.I.X. będzie chodzić o szóstkę ludzi. Będą musieli wypełnić swą misję- zabić Agentkę Florę, która opętała ich umysły i próbuje załatwić ich od środka. Dużo scen walki, dużo krwi i jęków. Ofiary winne i całkiem bezbronne oraz emocjonujące sceny erotyczne... Wkrótce na forum... |
Cytat:
http://members.lycos.co.uk/shaklin/index.bhm Wystarczyło na "enter" nacisnąć Zacznę robic nowe fotostory coś o średniowieczu Tak wogóle to chciałem cos ogłosic: Dam (za darmo) prawa autorskie do tworzenia mojego fotostory kontakt: PW |
Ok. Postaram sie jeszcze dzis pokazac fotostory. A jesli nie dzis to w poniedzialek wieczorem :P.
Pozdrowka :) :) EDIT: Macie czesc I :P. http://simciaaa.w.interia.pl/szablon...ns_18_0000.jpg Hej. Nazywam sie Martyna, mam juz prawie 20 lat i chcialabym przejsc na simstudia kulinarne. Zauwazajac moje stosunki z rodzicami zaczelam zbierac wlasne pieniadze i sie przeprowadzilam. Moja mlodsza, 11 letnia siostrzyczka Cloe chciala sie ze mna przeprowadzic, bo "Kocha mnie bardziej, a ma dosc szlabanow". http://simciaaa.w.interia.pl/szablon...ns_18_0001.jpg Od razu po przeprowadzce pod drzwi przyszedl jakis facet. Zostawil paczke, a Cloe ciekawska od razu wybiegla z domu. "Martyna, jakas paczka!!!!" Zaczela wrzeszczec, musialam wyjsc z nausznikami i ja uciszyc. http://simciaaa.w.interia.pl/szablon...ns_18_0002.jpg Gdy wreszcie przekonalam Cloe, ze to do mnie i zeby natychmiast poszla odrabiac lekcje, otworzylam paczke. Wyskoczylo z niej kilka dziwnych przedmiotow, mniej wiecej polka, jakies dziwne urzadzeniai i czarna dziura. Podnioslam karteczke i przeczytalam, ze te przedmioty za darmoche dostarczyla jakas firma... MagicCo. Przedarlam karteczke, a rzeczy zniknely razem z nia. http://simciaaa.w.interia.pl/szablon...ns_18_0003.jpg Szybko poznalam tutejszych, niektorzy byli bardzo mili. Przyszla do mnie pani Wiola Wiejska, wlascicielka tej malej dzielnicy. Powiedziala, ze zyczy mi przyjemnego nowego zycia w nowym domu. Odwzajemnilam usmiechem, pani Wiejska dala mi swoj nr telefonu i pozegnalysmy sie. http://simciaaa.w.interia.pl/szablon...ns_18_0004.jpg Jak wczesniej wspomnialam, chcialabym zdawac na simstudia kulinarne. Poki jeszcze nie mam pieniedzy, duzo ucze sie gotowac. W sumie prawie caly czas, jak Cloe jest w szkole spedzam na nauce. http://simciaaa.w.interia.pl/szablon...ns_18_0005.jpg Okolo wpol do trzeciej gotuje obiad, bo o trzeciej wraca Cloe ze szkoly. Przez nowe dni robie nowe smakowitosci z ksiazki kucharskiej. Czasami Cloe sie brzydzi, ale potem ciagle sie napycha moimi rzeczami. http://simciaaa.w.interia.pl/szablon...ns_18_0006.jpg Nie mamy w tym domu procz czytania ksiazek zadnych rozrywek. Cloe zalezy, by troche zarobic i kupic sobie telewizor, wiec sie uczy, bo nasz dziadek obiecal 100 zl za kazda 6 w szkole. Nasz dziadek jest slawnym aktorem Wiktorem Simdonnem, wiec dla nas niczego nie zaluje i kocha nas bardziej niz tate i mame. On takze uwaza, ze sa nienormalni i ze zle sie stalo, ze mamy w swoich zylach ich krew. http://simciaaa.w.interia.pl/szablon...ns_18_0007.jpg W naszej dzielnicy na razie nie trzeba placic za wode. Dlatego uwielbiamy z Cloe nalewac mnostwo wody z plynem i "tonac" w pianie. Wtedy wlasnie myslimy o swoich problemach i stresach, probujac o nich zapomniec poprzez relaks w tak ladnie pachnacym plynie. http://simciaaa.w.interia.pl/szablon...ns_18_0008.jpg Cloe kladzie sie spac okolo 19, a ja po 21. Ciagle mi zazdrosci, bo uwaza, ze mam taka ladna i skromna sypialnie. Po raz pierwszy sie z nia zgodze. Procz tych dwoch szafek i mieciutkiego lozka, mam jeszcze tylko duza szafe, gdzie zawsze sie przebieramy. http://simciaaa.w.interia.pl/szablon...ns_18_0009.jpg Nie wiem, jak Cloe to robi. Chodzi o to, ze zawsze, nawet jak zapomni wlaczyc budzika, wstaje pare minut przed piata nad ranem. Dlatego zawsze, gdy wstaje o szostej, ona czeka strasznie zla i glodna w kuchni przy stoliku. Dlatego przez nia czasami nie moge sie wykapac, bo ciagle krzyczy, ze pojedzie glodna do szkoly. W pizamie robie jej sniadanie i razem jemy, a potem Cloe jedzie do szkoly, gdy ja pedze do lazienki i sie myje. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Poznaliscie juz wstep opowiadajacy o tym, jak wyglada ogolnie moj dzien. Zapraszam na czesc II, w ktorej juz bede opowiadac o calej tej historii. __________________________________________________ _________ I jak? Na razie cieple kluchy, potem bedzie inaczej. Ale pamiętajcie, że to wstęp :P. |
Odcinek I
Na świecie jest dużo ludzi-mutantów, którzy są „dziwni” na swój sposób... Opowiem wam teraz o jednym takim przypadku który przydarzył się Joe’mu w lesie... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0001.jpg - Nie no, znowu się spóźnię do pracy <_< - Powiedział Joe po czym dodał – Wiem! Pojadę na skróty! – i skręcił do lasu... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0002.jpg Zatrzymał się na stacji w której człowiek potraktował Go jak ducha... Nie wierzył, że widzi człowieka! Podał Joe’mu paliwo, po czym wrzasną na nadjeżdżający samochód - Niech pan ucieka! Oni tu są! Czatują na pańskie życie! - Kto?! gdzie?!- Nie było co gadać sprzedawca wypchał Joe’go tylnym wejściem, po czym po czym powiedział: - Już idę! http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0003.jpg Joe wychylił się by popatrzeć przez okno... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0004.jpg I zobaczył tam trzech nieprzyjemnych typków, którzy wąchali wszystkie przedmioty jak małpy... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/horror/I/Foto.jpg Nagle jednak poczuł czyjąś rękę na swoim ramieniu :ph34r: Koniec odcinka I |
Skróciłam trochę...
Odcinek II http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0005.jpg Był to sprzedawca, który podał Joe’mu towary (bo ten ich zapomniał :lol: )... I Joe pojechał... Chciał jak naj szybciej opuścić to zwariowane miejsce... Nie wiedział jednak w co się pakuję... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0001.jpg I pojechał dalej... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0008.jpg - Aaaaa – wrzasną z całego gardła Joe gdy tylko zobaczył na środku drogi karawan http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0009.jpg Podszedł i powiedział: - Co on tu robi! Nie wiesz, że nie wolno parkować na środku drogi?! - Przepraszam pana, ale przebiła nam się opona w samochodzie, bo kroś zastawia na nas pułapki... - Pułapki? O czym ty mówisz - chłopiec o imieniu Will pokazał Joe'mu drut kolczasty po czym powiedział: - Takie pułapki... Ten drut leżał na ziemi i myślę, że powinniśmy kogoś zawiadomić... - Niestety na pobliskiej stacji jest okropny dziwak, który nie wie co to telefon, ani zegarek... <_< . - Widzę, że będziemy musieli się rozdzielić...Kto chcę tu zostać? http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0011.jpg W tym momencie Jean wypchnęła na środek Rick’ego i Rozaldinę (Otóż Rick od dawna o niej marzył, ale ona go nie widziała...) http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0013.jpg - To chyba nie najlepszy pomysł – Powiedział Joe - Uwierz mi to dla nich najlepsze – Od powiedziała Jean, ale wtedy jeszcze nie wiedziała w co ich pakuję... |
Dobrze radzę nie czytajcie -_-
Odcinek III http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0014.jpg Poszli więc do lasu i szukali jakiegoś miejsca z którego mogliby nadać sygnał S.O.S z tej dzikiej puszczy... Postanowili się rozdzielić... Joe poszedł z Jean, Beaty z Bruc’em, a Rozaldine i Rick zostali... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0016.jpg Joe i Jean poszli w stronę wodospadu... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0017.jpg - Przenocujemy tu – powiedział Joe - Czemu? - Głupie pytanie... Tu jest najbezpieczniej... Tymczasem... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0018.jpg - Roz... – bo tak na Nią mówili przyjaciele – Czy ty... Czujesz to co ja? - Tak ja też jestem głodna :) – powiedziała Rozaldine pop czym wślizgnęła się do samochodu Joe’go... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0015.jpg - Wiesz nie o to mi chodziło... Bo ja... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0019.jpg W tym czasie potwór (przedstawiony w Odcinku I ) wślizgnął się i zabił cicho Ricka... Nie wiedział jednak, że w samochodzie jest Roz... http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0020.jpg - Rick jesteś tam? – Powiedziała Roz, ale Rick nie odpowiadał :ph34r: http://aniatrzcina.fm.interia.pl/hor...ry_21_0021.jpg Wtedy potwór wpadł na pomysł, żeby zabić również Roz... Roz wychyliła się i... Koniec Odcinka III :) |
Ania masz talent :). A teraz malutka zapowiedź :P
CO W CZĘŚCI II? ->Martyna poznaje Matta - przystojniaka ->Cloe zaczyna duza klotnie z Martyna na temat rodzicow I wiele innych :D Pozdrowka :) |
łowca demonów odc.1
http://swat_szymon.w.interia.pl/ads/1.jpg jestem frank moje psełdo to żelazna maska i wole żeby mnie tak nazywano jestem łowcą demonów -mój wskaźnik wskazuje że w okolicy som demony http://swat_szymon.w.interia.pl/ads/2.jpg -kto to jest -jestem mały jim wkońcu ktoś mnie zabieże z tej dziury -jestem łowcą demonów a nie szoferem dziwne mój skaner wykrywa bardzo blisko mnie demona nr.330 ale nikogo nie widać http://swat_szymon.w.interia.pl/ads/3.jpg -aaaaaaaaa -a więc to ty ciebie opętał demon nr.330 o nie on teraz będzie zmieniał się asz stanie się swą stałą formą http://swat_szymon.w.interia.pl/ads/5.jpg http://swat_szymon.w.interia.pl/ads/6.jpg -ha ha witaj albo może żegnaj zgiń -nie licz na to http://swat_szymon.w.interia.pl/ads/7.jpg -jeśli to nie pomoże to zostanie mi tylko............................................. .. http://swat_szymon.w.interia.pl/ads/8.jpg miotacz promieni gamma http://swat_szymon.w.interia.pl/ads/9.jpg kolejny demon unicestwiony dzięki żelaznej masce |
Delores
http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0001.jpg cześć,jestem Mike Anderson a to moja siostra Hana http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0002.jpg koledzy przezywaja mnie kujon,maminsynek itp. w sumie to troche sie z tym zgadzam.Bo jak inaczej można nazwać to ze boje sie wrócic do domu gdy dostane 5- ?yyy...Nie nie tylko wtedy ja ogólnie boje sie rodziców..juz zostałem tak wychowany http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0005.jpg http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0008.jpg jak każdego dnia, poszedłem na basen...byłoby zupełnie normalnie gdyby nie pojawiła się ona...śmiała z jakimś chłopakiem.Była tak piękna,ale nie zdobyłem się na to zeby do niej zagadac http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0007.jpg gdy nagle..nie wierze ,podeszła do mnie i mnie pocałowała....byłem tak oszołomiony,że nawet nie zdążyłem o nic się zapytać http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0010.jpg dopiero w domu wyzwoliłem z siebie emocje :) http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0011.jpg następnego dnia też oczywiście poszedłem na basen z nadzieją ,że znów ja spotkam, naturalnie była...lecz teraz tekże nie odważyłem się zapytac o wczorajsze zdarzenie.. http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0014.jpg ponownie zobaczyłem ją w bufecie...tym razem sie przełamałem... http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0020.jpg yyy....cześć słuchaj....bo wczoraj a o to ci chodzi...wiesz ja..załozyłam się z kolegą ze cie pocałuje..tzn. on mi nie wierzył...ze moge pocałować kogos takiego takiego tzn. kogo? no spójrz na siebie(śmiech) anoraksja czy co (śmiech) (chciało mi sie płakać ale co dopiero wtedy by sobie o mnie pomyślała) a moge chociaz poznać twoje imie? po co ci chłopczyku (znów ten śmiech) no dobrze mam na imie Delores(śmiech) to narazie i odejdz ode mnie bo jeszcze ktos mnie z toba zobaczy http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0023.jpg po takiej rozmowie powinienem ja znianawidzić,ale wrecz przeciwnie to przekonało mnie w tym ,ze dla tej dziewczyn zrobie wszystko...postanowiłem się za siebie zabrać.. http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0026.jpg i naturalnie każdego dnia chodziłem na basen...dzień kiedy jej nie ujrzałem był dla mnie dniem starconym |
http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0027.jpg
codziennie chodziłem na siłownięaż w końcu osiągnołem to co chciałem... http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0028.jpg sylwetkę zmieniłem ale przecież nie pokaże się Delores w takim ubraniu.Pojechałem z siostrą na zakupy... http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0029.jpg ....i kupiłem sobie modne ubranie... http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0073.jpg następnego dnia nowy i modny poszedłem na basen z nadzieją ze tym razem się uda...siedziałem w jacuzzi i ,tak nagle przyłączyła się do mnie Delores.. czesć przystojniaku....widze ze jestes tu nowy (czyżby zapomniała jak mnie niedawno potraktowała?) taki chłopak jak ty powinien mieć odpowiednią dziewczynę...wiem ze ci sie podobam wiec dam ci zaprosic się na jutrzejszą impreze...badz na SimGate jutro o 19.00...to do zobaczenia (ona mowi to do mnie?nie wierze ,nie to niemożliwe) http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0036.jpg dostałem szanse i musze ją wykorzystać...jakoś wymkne sie z domu ,może mama nie zauważy.Z początku myślałem ze Delores sobie ze mnie zartuje ale gdy przyszedłem o 19.00 zobaczyłem ją,przyszła na szczęście http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0045.jpg potańczylismy troche..a potem zabrała mnie do jakiegoś sklepu i zaprowadziła mnie do przymierzalni.. http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0050.jpg http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0052.jpg bez komantarza ...robiłem to poraz pierwszy w zyciu...ale chyba nie było tak zle bo po imprezie Delores zaprosiła mnie do domu |
Delores od.III
http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0058.jpg mieszkała w bloku.Miała co prawda malutkie mieszkanko ale za to bardzo ładne. http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0061.jpg potem musieliśmy się pożegnac :( http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0064.jpg w domu ,tak jak sie spodziewałem ,naskoczyła na mnie Hana.Gadała coś ze bardzo opuściłem sie w nauce,ze rodzice beda wsciekli i zebym skończył z Delores.Śmieszna jest...teraz skończyć???Dopiero sie zaczyna... http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0069.jpg każdy dzień spędzałem z Delores,była jedyną bliska mi osobą. http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0079.jpg http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0084.jpg http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0090.jpg az pewnego dnia zobaczyłem ją z innym,nie byłem na nią zły tylko na tego chłopaka http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0091.jpg chciałem mu dołożyć http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0096.jpg ale nie miałem szans http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0093.jpg Delores powiedziała,żebym do niej dzisiaj przyszedł,a ona mi wszystko wytłumaczy... C.D.N |
Fajnie ze niektorym podoba sie moje fotostory..dzięki..:D to zachęca do dalszej pracy ^_^
Delores od.IV - ostatni http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0097.jpg przyszedłem do niej, tak jak prosiła.Ale nie wytłumaczyła mi się, strasznie plątała się w słowach i mówiła bez sensu http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0098.jpg ale cóż miałem zrobić..wybaczyłem jej..jak mogłem tego nie zrobić kiedy powiedziła mi ,że mnie kocha :rolleyes: ? http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0099.jpg następnego dnia chciałem się z nią spotkać lecz nie odbierała telefonu.W domu także jej nie było...nie odzywała sie przez jakiś miesiac...szukałem jej wszedzie i nic..załamałem sie http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0100.jpg aż któregoś dnia zapytałem się jej sąsiadki z naprzeciwka co się z nią stało - no jakto co wyprowadziła się jakiś miesiąc temu - ale dlaczego, gdzie ona teraz jest? - to pan nie wie?Wyszła za mąż za jakiegos przystojniaka...teraz mają miesiąc miodowy...śliczny ten jej mąż, farta ma dziewczyna... - ssssłucham, jak to wyszłaza mąż? (nie wierzyłem, ona nie mogła tego zrobic,przeciez mnie kochała!) - no tak za maż wyszła..a pan to pewnie jej brat?Mówiła ze może jej pan szukać... http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0101.jpg nie chciałem tego więcej słuchać..wybiegłem z bloku i zrobiło mi się słabo...widziałem tylko jedno wyjście...nie moge już żyć...nie bez Delores... http://kajolaa.w.interia.pl/Werbern_14_0107.jpg zapewniam was ze to co zrobiłem ,zrobiłem z pelna swiadomością...i nie żałuje...wiem ze Delores zabawiła sie moim kosztem,ale ja ją naprawde kochałem...ponad wszystko... (jakby co to przedawkował silny lek ) THE END |
rospoczynam prace nad fotostory moje życie będzie ono opowiadało o życiu zwykłego chłopca (a może nie) o jego wzlotach i upadkach itp. pszewidywana ilość odcinków 40
|
MAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAM zrobie fotostory o o facecie i o jego piesku :D czemu na to wczesniej nie wpadlem :rolleyes: .......... no tak nie chcialo mi sie :D
|
Proszę państwa...
PROLOG Od tego się zaczęło... Parę wylanych łez, zepsutych kontaktów... Potem coraz więcej łez i rozbite lustra... Aż w końcu miną rok, kolejny i jeszcze kolejny... Każdy taki sam... Chociaż koszmar tamtych nocy zdawał się minąć, to jednak wspomnienia pozostały... Nie da wymazać się z pamięci złych chwil... Są one zapisane ołówkiem, którego nie zmarze żadna gumka... Kolejne jedynki w skzole i coraz większe prawdopodobieństwo zostania w klasie, odcięcia się od swych największych przyjaciół... Z rzuconego plecaka wypadła kolejna taka kartka... http://be.olciaa.webpark.pl/fotostoryczaszaczac.jpg C.d.n... |
TEMAT OCZYSZCZONY
Z dwudziestu kilku stron pozostało 10... Widzicie, ile zajęły wasze komentarze? <_< Jeszcze raz przypominam, że temat służy do przedstawiania fotoopowieści (i ewentualnie zapowiedzi), a nie do komentowania ich! :ph34r: A więc wszystkie komentarze wysyłajcie na PM do twórców opowieści!!! :ph34r: ~*~ Pomoc: Krok po kroku- Jak umieścić obrazek w poście? Daily Updates- mnóstwo linków do ciekawych dodatków! Co gdzie wgrać?! |
Teraz czas na mnie.
Kng fajne fotostory. Odc.1 Takie jest życie kobiety. Był sobie Robert Kowalski.Miał 25 lat i mieszkał w niedużym domu.Był bezrobotnym, ponieważ dostał 20000 spadku po wujku. http://thesims777.w.interia.pl/Kowalski_6_0001.jpg Pewnego razu poznał Iwonę Kwiatkowską, nową sąsiadkę.Miała ona 23 lata. http://thesims777.w.interia.pl/Kowalski_6_0002.jpg Robert zaprosił Iwonę do sibie na obiad.Rozmawiałi o ciekawych filmach, książkach i sporcie. http://thesims777.w.interia.pl/Kowalski_6_0004.jpg Robert był tak nią zachwycony że ją pocałował i poprosił o rękę. http://thesims777.w.interia.pl/Kowalski_6_0005.jpg http://thesims777.w.interia.pl/Kowalski_6_0006.jpg Iwona zgodziła się.Razem tworzyli zgraną parę.W końcu urodziło im się dziecko.Dziewczynkę nazwali Weronika. http://thesims777.w.interia.pl/Kowalski_6_0009.jpg Wreszcie urosła z niemowlaka. http://thesims777.w.interia.pl/Kowalski_6_00012.jpg Taki jest wstęp do fotostory ,,Takie jest życie kobiety'' Ciąg dalszy nastąpi. A w nim: -Kowalscy zawierają nowe znajomości -będzie dużo zdrady i kłamstwa I wiele rzeczy. Obejrzyjcie sami!!! |
Odc. 1 'Pamiętnik "Zwykłego" Sima.'
01.05.2004r Siema. Jestem Dominik (to ten w czrwono białej bluzie). Mam 17 lat. przeprowadziłem się tu z rodzicami i siostrą, Karoliną z SimCity, bo tata stracił pracę. A wszystko przez tą głupią maszynę do produkcji papieru toaletowego. Tam pracował tata i jak podszedł to niechcący wsadził tam długopis (pod tą maszynę) i się zepsuła maszyna, a papier eksplodował i musiałem z ojcem całe miasto sprzątać. No ale teraz zacznam nowe życie. http://matt_13.w.interia.pl/Pierree_1_0001.jpg Oto ten dom, w którym zacznę nowe życie. Już trochę wyremontowany, bo mama dostała z pracy (pollicjantką była) 40 000 $. No i super!!!!! http://matt_13.w.interia.pl/Pierree_1_0000.jpg C.D.N. a w nim: 1. Dominik pozna Monikę. 2. Karolina opowie Monice, co kiedyś przytrafiło się jej bratu (gdy miał cztery lata). 3. I wiele innych rzeczy. I co podoba sie wam moje fotostory? Wiem, że początek jest trochę nudny, ale nie mogłem napisać więcej, bo dopiero stworzyłem tą rodzinę. Może jutro będzie 2. odcinek :P |
Jakby ktoś chciał zobaczyć moje fotostory http://luckyy.friko.pl zapraszam!
|
siema. Co do mojego fotostory, to praca wstrzymana ponieważ moja siostra wykasowała mi rodzinkę i całą planszę. Dlatego zrobię nowe Fotstory pt. "Inna" Już jutro pierwszy odcinek. :D dlaczego ostatnio jest tak mało ludzi na forum? Moja gg: 2887418
Narazie. Jeśli macie jakieś pomysły na footostory to piszcie. |
Odc.2 Takie jest życie kobiety.
W poprzednim odcinku: -Robert poznał Iwonę -Poźniej się razem pobrali -Urodziło się im córeczka którą nazwali Weronika Wyglądali na szczęśliwe małżeństwo, ale... http://thesims777.w.interia.pl/Kowalski_6_0014.jpg iwona znalazła pracę. Rober poznawał dużo ludzi.Między innymi poznał Jolę Witkowską. http://thesims777.w.interia.pl/Kowalski_6_0016.jpg Robert tak zaczął flirtować z Jolą że ją pocałował i porposił o rękę.Ona odpowiedziała: -Przecież masz żonę!!! -Ona mnie nie obchodzi.Wolę Ciebie!!!Będziesz udawał moją kuzynkę a kiedy Iwona wyjdzie do pracy do będziemy mieli dużo czasu dla siebie.A Weronika nas nie zauważy. -Nie wiem.Nie mogę wam psuć małżeństwa. -Potem zabijemy Iwonę.Nie martw się!!! -No dobrze.Zostanę twoją żoną. http://thesims777.w.interia.pl/Kowalski_6_0017.jpg Po uknuciu tajemniczej zbrodni Jola i Robert wzięli ślub w tajemnicy przed Iwoną. http://thesims777.w.interia.pl/Kowalski_6_0019.jpg |
Moje fotostory- My Webpage
|
[B] Oto moje nowe fotostory pt."Życie samotnej matki"
Cześć. Jestem Dominika Wałek i mam 24 lata. Mieszkam w Simowie Górnym wraz z moimi dziećmi: Moniką i Piotrkiem. Ich ojciec ma 21 lat. Poznałam go na jakiejś dyskotece, 8 lat temu. Tam zaproponował mi kilka drinków, do których potajemnie dosypywał jakiegoś proszku, a potem zaciągnął mnie do łóżka. Jednak, gdy sie obudziłam nic nie pamiętałam. Poszłam do domu, ale spadłam ze schodów i dopiero sąsiadka mnie znalazła i zadzwoniła po pogotowiem. Tam okazało sie, że jestem w ciąży. oto moja rodzina: Życie samotnej matki nie jest łatwe. opowiem wam całą moją historię. dodam zdjęciadzięki czemu będziecie mogli mnie zobaczyć. Wszystko zaczęło się gdy tu się wprowadziłam z dzieciakami. Na początku musiałam znaleść pracę. Oczywiście już ją mam. Mój nowy zawód to MASKOTKA DRUŻYNY. Płacą mało, ale chociaż coś dostaliśmy. http://matt_13.w.interia.pl/DUPPAA_6_0001_thumb.jpg A oto naasz domek. Jak narazie nie ma pomalowanych ścian i podłóg, ale gdy wrocę wszystko to naprawię. http://matt_13.w.interia.pl/Bryk_8_0000.jpg Ale fajniue! już pierwszego dnia dostałam awans! Co za frajda! Jużź domek jest pomalowany, umeblowany, a za resztę pojechałam do miasta i kupiłam piękną koszulę nocną. http://matt_13.w.interia.pl/DUPPAA_6_0005_thumb.jpg http://matt_13.w.interia.pl/DUPPAA_6_0003_thumb.jpg w następnym odcinku opowiem wam o mojej pierwszej znajomości, danielu. o tym co podsłuchałam od moich dzieci o płaczu Moniki o zwolnieniu z pracy :) I co? podoba się wam? Moje fotostory przxewiduję, że bedzie miało ok. 25 odcinków. Jeśli chcecie, żebym zamieścił wasz pomysł to mi napiszcze na gg: 2887418 Nara |
Mam pytanie !!!Katarzynka zrobila foto story pt:ZDEPTANA NIEWINNOSC czy cos w tym stylu!! Nigdzie nie moge znalezc 2 cz. :o Chyba ze jej nie napisala :D
Ale bede czekac na 2 cz. :) |
Mat_13 to niemożliwe żeby ojciec miał teraz 21lat. To byłoby tak. Dziewczyna miała wtedy 16lat a on kiedy ją miał 13lat trochęęęęęęęęęęęęęę odciągnięte od prawdy.
|
Sorki, że nie na temat... Możecie usunąć ten post... Ale chcę poinformować, że moje fotostory zostanie niedokończone... Musiałam usunąć simsy z komputera... Pozdr. ;)
|
Poprosiłam Cornelie żeby zrobiła następny odcinek o Luck :) Alle ten post znikł! :angry:
|
Ruda kochanie :* ktos sie nami bawi!
Cytat:
|
Cytat:
|
Otóż to :>>> W temacie zostawiamy tylko te posty, które zawierają fotostory lub informacje o fotostory :>>> Wszelkie opinie, prośby czy pytania nie związane z właściwym tematem usuwam :>>>
Więc nie dziwcie się, że niektóre posty znikają ]:>>> |
Oto zapowiedź mojego nowego fotostory pt. "Nigdy nie wiesz co się stanie jutro"
Prolog Wszyscy uważali ją za wysłanniczkę szatana. Może to i była prawda. Nikt nie wiedział kto naprawdę się kryje pod tą postacią. Zmarła w niewyjaśninych okolicznościach. Zostawiła po sobie tylko kota. Nikt tak naprawdę nie zdawał sobie nawet sprawy, czym jest ten kot. Niby zwykłe zwierzę, ale... To ma być horror oczywiście. Podoba wam się prolog??? |
No dobra ja też zrobie prolog:P Lucky odcinek 4 "The Witch"
Rose wychodzi ze szpitala.Gdy wraca do domu okazuje sie że jej matka mówi że ten dzień właśnie nadszedł! :) Dziś własnie Rose zostanie czarwonicą to dziś otrzyma swoją różdzke!! Lecz Rose nie jest zadowolona ponieważ z wielu rzeczy będzie musiała zrezygnować!Gdy Rose już otrzyma różdzke zaczną sie dziać dziwne rzeczy!!! Bardzo dziwne a wręcz mordercze! Czy nasza Lucky kolejy raz ocali świat przed ciemnymi mocami? Już wkrótce sie dowiemy |
Cornelia ja już sie nie moge doczekać Twojego fotostory,dlaczego karzesz nam tak długo czekać...:P
|
Chciałem pwoiedziec że prace nad moim starym fotostory zostały wznowione poniewaz niektórzy użytkownicy z tego forum mnie nakłonili (nie będe wymieniał)
Fajna tu miały byc fotostory albo zapowiedzi lepiej skasuj posta |
Uwaga!
Prace nad Piano i M.A.T.R.I.X. zostały bezpowrotnie przerwane z powodu rozwalenia simsów więc mam do oddania te tematy oraz kilka innych!!! Oczywiście bezpłątnie!!! Proszę na PM!!! |
"Nigdy nie wiesz co się stanie jutro" (Przed przeczytaniem KONIECZNIE przeczytajcie prolog, który zamieściłam wcześniej, bo inaczej nie będziecie wiedzieli o co chodzi...)
1995r. http://joniss.fm.interia.pl/mojdom.jpg Hej! nazywam się Kalina Kierasińska, mieszkam sobie w małym domku http://joniss.fm.interia.pl/znalezieniekota.jpg Pewnego razu znalazłam małego, słodkiego kotka, który był bezpański http://joniss.fm.interia.pl/wziecienarece.jpg Widać, że był zmęczony i głodny, więc wzięłam go do domu. Nazwałam go Neron. http://joniss.fm.interia.pl/jaiamelia.jpg Tego samego dnia umówiłyśmy się z moją przyjaciółką, Amelią, u mnie i gadałyśmy całą noc, chociaż o 4 poszłyśmy spać... http://joniss.fm.interia.pl/kot.JPG Jednak ktoś nie spał... http://joniss.fm.interia.pl/bylaniezywa.jpg Nazajutrz gdy się obudziłam, straszliwie krzyknęłam- Amelia nie żyje!!! Na szczęście policja uwierzyła w moją niewinność, ale przecież straciłam najlepszą przyjaciółkę!!!!! 2 lata później http://joniss.fm.interia.pl/koles.jpg Umówiłam się dzisiaj na mieście z moim narzeczonym- Wiktorem Bednarskim na mieście, już nie mogę się doczekać ślubu...Neronek bardzo go lubi... http://joniss.fm.interia.pl/wiadomoscii.jpg Następnego dnia, zaraz po pysznym śniadanku zabrałam się za poranną gazetę... rozrywka...biznes...sport...ostatnie wiadomości- o to poczytam "Dnia 15.04.1997r. zginął w niewyjaśnionych okolicznościach Wiktor Bednarski, pracownik radia SIMprezka, w SimCity. Inspektor Wojciech Malicki mówi-" Podejrzewamy, że pan Bednarski mógł być, zamieszany w sprawę gangu narkotykowego używającego kryptonimu 'Kobra', być może chciał ich ujawnić przed policją lecz nie zdążył; mógł też zostać pomylony przez kogoś, chociaż dziwne ślady na szyi, jakby kociego pazura, to jedyna rana jaką ma; na pewno nie został uduszony, już to sprawdzono, lecz do końca nie jesteśmy pewni"- Tak więc policja nie uznała jeszcze przyczyn śmierci pana Bednarskiego." Kiedy to przeczytałam, nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić, miałam ochotę się zabić, 2 lata temu Amelia, teraz Wiktor... tego już za wiele... http://joniss.fm.interia.pl/ostatnia.jpg Poszłam spać, miałam tego wszystkiego dość... http://joniss.fm.interia.pl/ojejajej.jpg -Kochanie, to kiedy idziemy do Alicji i Janusza?? -Poczekaj chwilę, wiadomości posłuchajmy... "Dzisiejszej nocy w niewyjaśnionych okolicznościach, zginęła 24-letnia Kalina Kierasińska, była dla wszystkich..............." -Słyszałeś?? Znowu kogoś zamordowali... http://joniss.fm.interia.pl/aaaabbbbbb.jpg Rodzina i przyjaciele przyszli na grób Kaliny... Wszyscy ją opłakiwali rok później, 1998 październik -Ojej, jaki biedny przemarznięty, biały kotek... Muszę go przygarnąć... KONIEC |
Moze teraz ja nie mam zdjęć do tego ale Na początku poradze sobie bez.
Zapowiedż!! Zyła sobie w MiasteczkuSims dziewczyna miała duzy ponury dom ,kazdy omijał go z daleka.Mieszkała tam sama w mrocznym domu,bo jej ojciec ,który był właścicielem tego domu zmarł.Podobno w jego domu ,który odziedziczyła jego córka ,nasza bohaterka wciąz leży jego ciało. Alicja mieszkała sama w domku ze swoja siostrą ,która wyszła za mąż wiec została sama z dwoma pieskami .Alicja pracowała jako stroicielka fortepianów. Ale wrócmy do mrocznego domu gdzie mieszkała Olga dziwaczna sasiadka Alicjii I od tego sie wszystko zaczeło. Zapraszam na fostory by Dona EDIT Jeśli to ma być krótki horror.....w stylu 3 odcinków to nie będe mogła wytrzymać ,bo to fostory jest bardzo ciekawe. A nie długo moje fostory "Wehikuł czasu rok1989.- 2004." |
Zapowiedź
Moje fotostory bedzie o psie-raczej suczce zwanej Molly.Mieszka ona wraz ze swoją rodziną w wielkiej willi..nagle wszystko zaczyna sie walić... Nom...mysle ze tyle starczy ;] |
Moje "wehikuł czasu" w Poniedziałek 28.06.04rok.
|
Cytat:
|