Świąteczny loft Aty
 

Dom miał być czymś w rodzaju loftu, sama nie wiem czy mi wyszło [pewnie z loftem to ma niewiele wspolnego #yolo], ale spędziłam nad nim tyle godzin, że szkoda by było go nie wstawić. Świąteczne akcenty wzięły się stąd, że Chwalcia wkręciła mi fazę na święta i nie mogłam się oprzeć.
W domu mieszkają rodzice, którzy są pisarzami, i ich nastoletnia córka zafascynowana modą i szyciem. :fun:
Oceniajcie!

Odp: Świąteczny loft Aty
 

Zakochałem się. Nie wiedziałem, że potrafisz coś budować, a tu takie coś. Jestem pod wrażeniem. <3

Z zewnątrz dupy nie urywa (na ostatnim zdjęciu) ale wnętrze... < 333

Odp: Świąteczny loft Aty
 

calkiem fajne, przytulne wnętrze. kuchnia i salon chyba najbardziej mi się podobają. z zewnątrz też nie jest źle. bardzo przyjemnie. :)

Odp: Świąteczny loft Aty
 

świąteczna faza coraz szybciej się rozprzestrzenia <3 domek bardzo ładny, przytulny i przede wszystkim rodzinny. Podoba mi się pokój nastolatki, jest bardzo dziewczęcy :) Salon i kuchnia są rewelacyjne. Aż chce mi się grać w dwójkę :D

Odp: Świąteczny loft Aty
 

No rzeczywiście, mogło by być bardziej loftowo, ale i tak jest całkiem fajnie ;)
Podoba mi się pomysł z takim bardziej przedsionkowo-werandowym korytarzem, ładnie to się prezentuje :3
Część dzienna średnia, jakoś te meble do siebie razem nie pasują, w ogóle jakoś bez ładu i składu to wygląda.
Pracownia krawiecka bardzo fajna, sypialnie i łazienka też w miarę (tylko obrazki na ścianie wchodzą w wannę, zresztą średnio tu pasują według mnie).
Z zewnątrz w porządku, tutaj całość rzeczywiście wygląda jak loft c;
I jeszcze taka uwaga - jak już się bawisz w obróbkę fotek, to warto by te czerwone ramki uciąć, bo trochę to drażni (możesz sobie ściągnąć moda na nie to sobie roboty oszczędzisz :P)

Odp: Świąteczny loft Aty
 

Shiver, bo rodzina jest biedna! Kanapę mają po babci, telewizor po cioci.. Nawet ich na laptopa nie stac [piszą na maszynie]. Ogólnie to robiąc dom myślałam o Humpreyach z Plotkary, a u nich też wszystko z dupy. Nic więcej na swoją obronę nie mam xD
edit: a co do obróbki to tylko filtr, wiec za duzo roboty nie ma ;p

Odp: Świąteczny loft Aty
 

A no chyba, że tak, chociaż lofty to mi się raczej z luksusem niż biedą kojarzą :P
Krzesełko z sypialni córki jest również w bardzo atrakcyjnej cenie (ale ciiii, to takie moje zboczenie akurat :P)

Odp: Świąteczny loft Aty
 

Dom nic dodać, nic ująć, bo sam lepiej nie umiem budować.
Czekam na następne :)

Odp: Świąteczny loft Aty
 

a widzisz, mi lofty z Brooklynem, a z luksusem aparamentowce i penthouse'y z Upper East Side xD
co do krzesełka, to szczena opada ;o wygląda przecież na tanie :fun::fun:

Odp: Świąteczny loft Aty
 

No, (chyba) dotrzymałam słowa :)

Piecyk w korytarzu? Uzasadnij mi to.
Swoją drogą te drzwi wejściowe w stylu więziennych krat nie zachęcają do wejścia. I musi tam być bardzo zimno - naprawdę ciężko Ci będzie przeforsować swoją rację co do piecyka ;] (o ile się tego w ogóle podejmiesz) Nie uznaję tłumaczenia typu "to sztuka dla sztuki".
W części dziennej brakuje mi zasłon w oknach - wiesz, jak już postawiłaś na przytulność, tzn. obrusik, tulipanki, ładnie przystrojona choinka, to trzeba było pociągnąć to dalej!
Aha, Ato moja droga - http://www.insimenator.org/showthread.php?t=62217 :)
Lewitujący napis "home" wywołał u mnie uśmiech na twarzy - dziękuję :) (no i w tak samo telefon - OMSP takie złośliwe!) No i wyjaśnij mi zasadność (tak, znowu) tej zasłonki nad blatem. Tu znowuż ona jest, moim zdaniem, niepotrzebna.
Muszę Cię pochwalić za jednolitą, stonowaną kolorystykę i akcenty sprawiające, że nie nudzę się patrząc na zdjęcia :)
Co do samego świątecznego klimatu, to trochę mi go brakuje. W "Na święta" doszło tyle fajnych ozdób na tę porę roku! Żałuj, że ich nie wykorzystałaś.
Jakkolwiek rozumiem założenia wystroju a la vintage, tak maszynę do pisania zastąpiłabym czymś bardziej nowoczesnym - także ze względów praktycznych.
Czy to coś zrobione z wielu białych nitek i kawałka drewna to fotel? :O Oryginalnie, nie powiem, ale nie chciałabym wypoczywać w czymś takim :|
Dwa różne okna obok siebie - ojoj, nie... Tak samo dwa lustra - jedno przy drugim... Jak na pracownię krawcowej to za czysto tam ma ;)
Łazienka byłaby bliska ideału gdyby nie ten ni z gruchy ni z pietruchy kolaż ze zdjęć i brak żaluzji/zasłony, czegokolwiek. Taka sytuacja jest też niedopuszczalna w takim budownictwie (w typowych modernach jakoś sobie z tym radzą :P) podczas projektowania sypialni. Swoją drogą to niewiarygodne, że dziewczyna zmieściła wszystkie swoje ciuchy w tych trzech szufladach!
Smuci zaś to, że nie miałaś pomysłu na ten pokój.
Sypialnia rodziców jest zaś nieprzyjemnie chłodna :(
Gdybyś dała rzuty to powiedziałabym Ci, czy zrobiłaś loft, czy nie. Na moje oko to jednak wygląda na zwykły, "szablonowy" domek.

Nie jest źle, ale ja cenię sobie przemyślane, dopracowane i konsekwentnie wykonane pod względem obranego stylu/założenia prace. Ten domek to - jak dla mnie - "radosna twórczość", a tą może wytłumaczyć się obecnie KAŻDY.

7/10