Rodzina Nowak
 

Proszę o wybaczenie że robie fotostory w rodzinie Nowak. Po prostu jest to moja najlepsza rodzinka w której nie używałam kodu na kasę.

Przedstawienie postaci które wszyscy znają
http://img69.exs.cx/img69/9835/scrapbook16zh.jpg
Jan jest spokojnym mieszkańcem osiedla mieszkaniowego Simlane mieszczącego sie w Simscity.On jego dziecko i jego żona żyją w bardzo skromnych warunkach.
http://img54.exs.cx/img54/5126/scrapbook23zj.jpg
Anna jest poukładana i wrażliwa .Ona jako jedyna w z osiedła mieszkaniowego Simlane napisała książke kucharską pt." Rodzina Nowak Proszę” o wybaczenie że robie fotostory w rodzinie Nowak. Po prostu jest to moja najlepsza rodzinka w której nie używałam kodu na kasę.

Odcinek1

-I co , są jakies propozycje pracy? -spytała się Anna
-Tak jedna , pasuje do mojego wykrztałcenia medycznego -odpowiedział Jan
http://img110.exs.cx/img110/4333/scrapbook60qu.jpg
-Lekarz czy medyk? -spytałą się ponownie Anna
-Będe uczył dzieci pierwszej pomocy -powiedziała zawiedziony Jan
-To jest lepsze niż nic -powiedziała głośno Anna
-Łeeeee , Łeeeeeeee -zaczeło płakac dziecko.
Anna zaczeła karmić dzieckohttp://img34.exs.cx/img34/9387/scrapbook77kb.jpgJan zadzwonił pod umer oferty pracy
-Halo, dzwonię w sprawie pracy -Powiedział Janek
-Dobrze , proszę przyjechać pod adres: Halodeńska 93/1 -odpowiedział głos w telefonie po czym odłożył słuchawkę.
Jan gazem pobiegł do garażu

odcinek 2.
 

Jak Jan zdążył wrócić z pracy...
-Aniu , przyjeli mnuie , przyjeli -krzyczał zadowolony Jan
-To dobrze, Pisanie książek jest dobrym zajęciem ,ale małopłatnym -odpowiedziała równie zadowolona Anna
-Ale nie jako medyka -powiedział jeszcze bardziej zadowolony Jan
-A na kogo cię przyjeli? -spytała się zaniepokojona Anna
-Będe poborowym -powiedział Jan
Jan pobiegł do swojego pokoju , nastaił budzik na 04:00 i poszedł spać.
04:00 się zbliżała a do pokoju weszła Anna.
-Wstawaj śpiochu , za 20min 04:00! -powiedziała na powitanie Janowi
-Dobrze już dobrze -odrzekł Jan
Anna poszła do kuchni i zrobiła mu pyszną zapiekankę
http://img78.exs.cx/img78/1255/scrapbook200bm.jpg
-Pyszne , mniam -powiedział Jan głośno mlaskając
-Łeeeeeeee , Łeeeeeeee -dziecko zaczeło płakać
Anna poszłą ulululać dziecko.(Tego samego dnia stało się dzieckiem)Jan musiał biedz do pracy.

Jak Jan wrócił z pracy....
-Anno już jesteem... Ewelina?-spytał się Jan
-Tak to Ewlienka -odpowiedziała Anna po czym pzytulił Ewelinę