TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   The Sims Fotostory (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=42)
-   -   Sklep marzeń (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=45371)

Nekyo 31.07.2008 11:18

Sklep marzeń
 
Nawet ja po długich namowach dałam się namówić do zrobienia wreszcie czegoś w simsach. Mianowicie mojego pierwszego fotostory :D A więc piszcie co wam się nie podoba, podoba. Z chęcią posłucham waszych rad x)



Młody, czarnowłosy mężczyzna szybko biegł przez park. Sprawiał wrażanie, jakby uciekał. Ale przed czym? W pewnym momencie obejrzał się za siebie, a przekonawszy sie, ze jego prześladowcy są już daleko, pozwolił sobie na chwilę przerwy. Przystanął i westchnął.
-Czemu te przeklęte potwory zawsze mnie ścigają?! Dlaczego mnie?!

http://img377.imageshack.us/img377/6...1575108tt5.jpg
Odcinek 1
"Spotkanie"

http://img221.imageshack.us/img221/5...5575033qt7.jpg
-Przybył klient...- szepnęła kobieta, podchodząc do drzwi, za którymi po chwili zniknęła. Słychać było jedynie cichy szmer rozmowy, a po chwili po podłodze pokoju, zadziwiająco cicho i spokojnie, przeszły dwie pary małych stóp.
Tymczasem



Czarnowłosy mężczyzna rozejrzał się. Głosy pogoni nagle ucichły. Zaskoczony odezwał się sam do siebie:
-Co to za dziwne miejsce? Potwory znikły gdy tylko dotknąłem ogrodzenia. Wejdę na chwilę i rozejrzę się.
Popchnął skrzydło bramy. Uchyliło się z cichym skrzypnięciem i zastygło nieruchomo. Odebrał to jako zaproszenie do wejścia.
Kamienistą ścieżką przeszedł do domu znajdującego się w pustym, ponurym ogrodzie. Drzwi były otwarte. Powoli wszedł. Dom sprawiał wrazenie opustoszałego: nie było słychać żadnych odgłosów, po domownikach ani śladu, nawet owady nie skorzystały z otwartych drzwi i nie wleciały do środka.
http://img359.imageshack.us/img359/6...b575120rr6.jpg

-Halooo!!! Jest tu może ktoś?-krzyknął
Nagle cisza została przerwana przez dwa dziecięce, wysokie głosy. Mężczyzna odwrócił się w stronę, z której dobiegały, i zobaczył dwie dziewczynki. Obydwie nosiły proste, czarne sukienki i dziwne rajstopy. Wyglądały prawie jak w żałobie. Monotonię ich ubioru przełamywały włosy: u jednej niebieskie, u drugiej cukierkowo różowe.
-Już jesteśmy.
-Już jesteśmy.
Trochę zdziwił go to podwójne powitanie. Już miał odpowiedzieć , gdy niebiesko włosa powiedziała:
-Witaj w sklepie marzeń
http://img87.imageshack.us/img87/116...357513czg4.jpg
Ja mam na imie Morodashi
-A ja Marudashi
-Chodź za nami, pani już na ciebie czeka.
Po tych słowach znikły w drzwiach, zachęcająco kiwając na niego rękami. Posłusznie skierował się za przewodniczkami, zastanawiając się, co on tu robi, i co to wszystko ma znaczyć?
-Jaka pani może na mnie czekać? Czego może ode mnie chcieć? A? czego może ode mnie chcieć piękna kobieta, leżąca na kanapie w domu na odludziu, mająca za towarzystwo jakieś kolorowowłose dziwadła?

http://img112.imageshack.us/img112/5...1575169lp1.jpg
-Witaj drogi Kinyo.- słodkim głosem przemówiła bohaterka jego przemyśleń. Wydawała się miła, ale?
-Chwila. Skąd wiesz jak mam na imię?- dzisiaj chyba wszystko sprzysięgło się, żeby zabić go takim nietypowym narzędziem, jakim jest zaskoczenie.
-Powiedzmy że zgadłam. A więc czego sobie życzysz?- najwyraźniej na tej tajemniczej kobiecie jego zawinienie nie robiło żadnego wrażenia. Wygladała na osobę, której nawet główna wygrana w krajowej loterii nie zdołałaby ruszyć (a bywały przypadki, że zwycięzca umierał z emocji; Kinyo dobrze o tym wiedział- w zeszłym roku w ten sposób zmniejszyło się grono jego przyjaciół).
-Że co?!!!- był w stanie wszystko zaakceptować. Pogoń. Nagły jej koniec. Dziwny dom. Kolorowe dzieci. Wszechwiedzącą laskę. Ale żeby do tego pytali go o życzenia? To wszystko sprawiło, że jego biedny umysł przestał działać normalnie; pół biedy, gdyby tylko to- ale niestety, wywołało to objawy zewnętrzne w postaci wytrzeszczu i mało inteligentnie rozwartych ust.
-Chyba zadałam ci proste pytanie. Czego sobie życzysz? W końcu to sklep w którym mogą się spełnić wszystkie twoje marzenia.A więc?- wobec braku odpowiedzi kontynuowała, ku konsternacji mężczyzny z pobłażliwym uśmiechem:
-Widzę że nie wierzysz w to co słyszysz. Udowodnię ci że nie ześwirowałam. Podejdź bliżej.

Cdn.


Speszal fenks dla ja vel Queen

Ellie 31.07.2008 11:29

Odp: Sklep marzeń
 
Hm. Niektóre zwroty mi się podobają, inne są niezbyt "dobrane" do klimatu. Jest też za mało tekstu i za dużo zdjęć. Trochę nie rozumiem, o co chodzi z potworami...

Ale pomysł fajny. Czekam na więcej :)
7/10

Ritty 31.07.2008 11:49

Odp: Sklep marzeń
 
Dość ciekawie się zaczyna. Ciekawe kim, a raczej czym były te potwory (;

Nekyo 31.07.2008 11:54

Odp: Sklep marzeń
 
Zapewniam że później się dowiecie ;)

Aleksandra 31.07.2008 19:38

Odp: Sklep marzeń
 
Mam nadzieje ze za dostanie upragnionej rzeczy nie bedzie oddawał duszy diabłu, lub cos w tym klimacie, bo to byłby mały plagiat pomysłu:)
Bede czytać dalej:)

Masakra 01.08.2008 19:32

Odp: Sklep marzeń
 
Koajrzy mi się z jakimś anime, ale w natłoku myśli nie mogę sobie przypomnieć jakim. Ale amsz moje słowo, że będę tu zaglądać, bo wg mnie jest dosyć ciekawie:)

blakistoni 03.08.2008 12:14

Odp: Sklep marzeń
 
Zapowiada się bardzo ciekawie.Masz bardzo fajny styl pisania.Na razie nie będę oceniać-poczekam aż rozwinie się akcja.Będę tu oczywiście zaglądać :)

Nekyo 03.08.2008 18:55

Odp: Sklep marzeń
 
Cytat:

Napisał Masakra (Post 835216)
Koajrzy mi się z jakimś anime, ale w natłoku myśli nie mogę sobie przypomnieć jakim. Ale amsz moje słowo, że będę tu zaglądać, bo wg mnie jest dosyć ciekawie:)

Masz rację ;) Pomysł zaczerpnełam z Anime pewnego. Lecz historię zmodyfikowałam w wielu rzeczach. Dowiesz się później. Póki co nie wiem dokładnie kiedy następny odcinek będzie.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 14:51.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023