Złe wspomnienie po ślubie.
 

Od jakiegoś czasu mam problem dotyczący wszystkich rodzin jakimi gram w Miłowie. Para, zakochana tylko w sobie, bez żadnych zauroczeń na boku albo wcześniejszych związków bierze ślub i:
a) jeśli ceremonia jest u faceta, to we wspomnieniach kobiety pojawia się złe wspomnienie i opis "nie mogę uwierzyć, że poślubiłam kogoś innego, ciekawe jak długo wytrwam w tym związku..." czy coś w ten deseń
b) jeśli ceremonia jest u niej, to na odwrót - panu młodemu wyskakuje takie wspomnienie

Niby da się z tym żyć, ale trochę to irytuje :/

Odp: Złe wspomnienie po ślubie.
 

Moze maja aspracje pragnienie romansowania?

Odp: Złe wspomnienie po ślubie.
 

Rzadko. W jednym przypadku oboje mieli nawet pragnienie założenia rodziny, a po ostatniej randce przed ślubem, kiedy miałam możliwość blokowania aspiracji u obojga, zablokowałam każdemu pragnienie wzięcia ślubu z drugim!

Czy to możliwe, żeby dodatki z netu miały jakiś wpływ na to?

Odp: Złe wspomnienie po ślubie.
 

Mozliwe, ale rzadko.

Odp: Złe wspomnienie po ślubie.
 

dodatki z netu nie mają chyba nic wspolnego

Odp: Złe wspomnienie po ślubie.
 

mi tez sie tak czasem robi.
mam na to sposob, sciagnij simpe, znajdz swoja simke->open memories, znajdz to wspomnienie i zmien ale nie na "x i ja pobralismy sie" tylko "x i ja wiazemy sie na powaznie" powinno pomoc, mi zawsze pomaga. ew jak nie pomoze to zmien na "x i ja tworzymy zwiazek partnerski" czy cos takiego, beda te obraczki co prawda ze znaczkiem simoleona (tak jakby wyszla za kogos bogatego) ale przynajmniej bedzie dzialac.

mozliwe ze napisalam chaotycznie, wiec jakby co to pytaj ;p

Odp: Złe wspomnienie po ślubie.
 

to może jest obawa :p ;p

Odp: Złe wspomnienie po ślubie.
 

A może znają się za krótko?

Odp: Złe wspomnienie po ślubie.
 

Ja tworzę związki boolpropem, minuta i są poślubieni a wspomnienia są OK.
Więc to nie to...
Może piraty?..
Bue. Głupie pytanie.

Odp: Złe wspomnienie po ślubie.
 

He, he. Myślę, że to dletego, że jak brali ślub, to miałaś akurat otwarte menu sima z pragnieniem romansowania. Jak ja tak miałam to było czerwone właśnie. A szkoda, bo to była moja ulubiona simka...