TheSims.PL - Forum

TheSims.PL - Forum (https://forum.thesims.pl/index.php)
-   Opowiadamy jak sobie gramy (https://forum.thesims.pl/forumdisplay.php?f=578)
-   -   Opowiadania Teo (https://forum.thesims.pl/showthread.php?t=64712)

Teo 28.01.2013 22:39

Opowiadania Teo
 
Spis odcinków:
Wybaczcie, ale do tej części zdjęcia zostały usunięte z imageshack. To błąd serwera.
Odcinek 1 -> usunięty
Odcinek 2 -> http://forum.thesims.pl/showpost.php...02&postcount=9

Nowa historia:

Odcinek 1.
Odcinek 2.
Odcinek 3.
Odcinek 4.
Odcinek 5.
Odcinek 6.
Odcinek 7.



Tu powinna znajdować się pierwsza część mojej pierwszej historii, jednak z powodu usuniętych obrazków, postanowiłam usunąć tą część posta. I tak nie miała ona sensu, a jego rozmiar bardzo mnie irytował. Biorąc pod uwagę, że jest to post z listą odcinków, myślę, że ta zmiana nie wprowadzi zbytniej różnicy.

Kędziorek 28.01.2013 22:51

Odp: Opowiadania Teo
 
Podoba mi się, naprawdę fajna historyjka:)
Ciekawe, czy Tabitha (świetne imię swoją drogą) znajdzie pocieszenie w ramionach Noah.. Chociaż nie jestem do końca przekonana co do czystości jego intencji. Zobaczymy, jak to się dalej potoczy..

Super mi się to czyta, na pewno będę wpadać:)

Czekam na kolejny odcinek

kokosik 28.01.2013 23:14

Odp: Opowiadania Teo
 
no to masz już czytelniczkę :D
fajnie, fajnie tylko coś podejrzany ten Noah.. :>
mam nadzieję, że nie okaże się gwiazdką z wielkim ego :D

czekaaam na dalsze losy Tabithy.

Sqiera 28.01.2013 23:56

Odp: Opowiadania Teo
 
Hmm... no ciekawie się zapowiada :)
Noah z początku wydaje się normalnym typem, jednak te ciągłe telefony zaczynają niepokoić... no i to, że chyba jest wampirem, dodatkowo przemawia na jego niekorzyść.
Również nie chciałabym, żeby okazał się jakimś podłym typem.

Historię przeczytałam i zapewne jeszcze tu zajrzę :D


P.S.przy okazji zapraszam do swojego tematu :p

Mile 29.01.2013 06:23

Odp: Opowiadania Teo
 
Z przyjemnością przeczytałam twoja historyjkę. Czyta się lekko i szybko.

Od samego początku wciągnęłam się w losy Tabithy i tego aktora.

Jeżeli dzwoni tak często to znaczy albo się zakochał i chce codziennie usłyszeć głos ukochanej, albo próbuje ja kontrolować, tylko w jakim celu? Albo po prostu się z nią zżył i lubi z nią rozmawiać, po przyjacielsku. :)

W każdym razie ja czekam z niecierpliwością na nowy odcinek :)

Desire 29.01.2013 12:51

Odp: Opowiadania Teo
 
Fajnie się czyta. Mysle, że będzie ciekawie. :)
Tabitha pewnie szybko pozbiera się po rozstaniu.
Może Noah jej w tym pomoże jeśli oczywiście nie okaże się draniem.

Czekam na więcej. Wciągnęła mnie ta historia.

Słodki Pan Ciastek 29.01.2013 14:27

Odp: Opowiadania Teo
 
Będę tu często wpadał :D

Mnie interesuje znajoma Tabithy (nie pamiętam imienia może coś ominąłem?)
Noach też jest ciekawy...

Czekam na next :)

P.S zapraszam na moje OJSG ;)

Stephenowa 29.01.2013 20:16

Odp: Opowiadania Teo
 
Ojejku, jak fajnie.
Ktoś stary na forum, a nowy tutaj, hihi, witamy na pokładzie? :D
Bardzo przypadła mi do gustu historia tego 'rudzielca' (albo płomiennowłosej, coby nie naruszyć praw autorskich!) i na pewno będę zaglądać. :)

Teo 31.01.2013 14:17

Odp: Opowiadania Teo
 
Witajcie!
Dziękuję za wszystkie komentarze, nie spodziewałam się, że będą takie miłe.
Co do rozwoju akcji, to kolejna część jest jeszcze stara, a zdjęcia pochodzą JESZCZE ze wspomnień. W związku z tym przepraszam za jakość. Akcja... No cóż. Sami zobaczycie. No to lecimy.

Raven cz. II

Któregoś dnia, usłyszałam dzwonek do drzwi. Rei siedziała na dole i rzuciła krótkie „Proszę!”. To co zobaczyła, bardzo ją zaskoczyło.

http://imageshack.us/a/img24/3101/66889477.png

Noah, bo to on był gościem, na widok nieznajomej dziewczyny, bardzo się zasmucił. Ponieważ opowiadałam Rei o naszym spotkaniu, wiedziała kogo szukał. Podeszła do niego i nim cokolwiek powiedział, przekazała mu szeptem, że jestem na górze.

http://imageshack.us/a/img594/3238/38528528.png
http://imageshack.us/a/img577/5126/80223350.png

Widząc, kto wszedł na piętro, oniemiałam. Stałam jak wryta, nie wiedząc, jak powinnam się zachować. Dzień wcześniej przysłał mi wiadomość, że rusza w trasę i nie będzie miał zbyt wiele czasu na telefony. Myślałam, że to pretekst do delikatnego zerwania kontaktu. A tu proszę... Stał przede mną...

http://imageshack.us/a/img716/5372/74671743.png

Nim zdążył cokolwiek powiedzieć, a nawet pomyśleć, rzuciłam w niego poduszką. Ze zwinnością pantery, złapał ją w locie i podbiegł bliżej. Rozpętała się istna wojna na poduszki!

http://imageshack.us/a/img541/1567/74483438.png

Kiedy w końcu ochłonęliśmy, usiadł obok mnie i zaczęłam swoje przesłuchanie.
T – Co ty tu robisz?
N – Też się cieszę, że cię widzę. – zaśmiał się głośno.
T – No tak... cieszę się, ale bardzo mnie zaskoczyłeś.
Tu zaczął się ciężki dialog na temat jego tęsknoty do mnie i że nie potrafił odpuścić. Przyjechał prosić, żebym z nim wyjechała.

http://imageshack.us/a/img29/6318/88667070.png

N – Wiem, czego się boisz... Ale co masz do stracenia?
Nie dawał za wygraną. W końcu się zgodziłam. Prosił, żebym zabrała tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Już na drugi dzień mieliśmy wylatywać do Stanów. Nawet załatwienie Visy, było dla niego drobiazgiem. Poszedł na dół, by dać mi chwilkę.

http://imageshack.us/a/img266/8075/35777504.png

Rei zaopiekowała się gościem. Nie zdziwiła jej moja decyzja. Kiedy oni sobie plotkowali, popijając dobrą kawę...

http://imageshack.us/a/img837/8320/92262325.png

... ja pakowałam swoje rzeczy. Zastanawiając się co tak naprawdę jest mi potrzebne. „Kilka ciuchów i kosmetyki. Album i ukochana książka. No i dokumenty...”

http://imageshack.us/a/img577/9083/30086218.png

Noah dopijał kawę, a Rei podbiegła mnie uściskać.
R – Nie zapomnisz o mnie, prawda?
T – Oczywiście, że nie. Jak tylko będę mogła, to przyjadę do ciebie.
R – Uważaj na siebie. Wiesz, że masz gdzie wracać. Chociaż myślę, że nie będzie takiej potrzeby. – ostatnie słowa wyszeptała mi na ucho.
Noah pożegnał się z moją przyjaciółką, a ta dała mu kuksańca w bok i zagroziła, że go dopadnie, jeśli kiedykolwiek będę przez niego płakać. Ze łzami w oczach, wsiadłam do taksówki.

http://imageshack.us/a/img51/541/25240026.png

Po dotarciu do hotelu, wzięłam prysznic i poszłam odpocząć. Masa myśli przelatywała mi przez głowę. Co teraz będzie? Czy dobrze robię? Na ile starczy mi oszczędności? I w ten sposób... zasnęłam. Nie wiem, jak długo to trwało, bo obudziło mnie pukanie.

http://imageshack.us/a/img23/576/97176240.png

Przyszedł On. Przyniósł pizzę.
N – Może obejrzymy jakiś film? – zapytał.
Miałam wrażenie, że wiedział, iż nie chcę być tu sama. Zgodziłam się bez wahania.

http://imageshack.us/a/img836/2041/41097833.png

Wybraliśmy „Wywiad z wampirem”.
T – Mój ulubiony film.
N – Wiem, że boisz się tego wyjazdu. Nie jestem w stanie zapewnić cię, jak to będzie, ale obiecuję, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, żebyś czuła się dobrze.
T – Noah. Jedna zasada. Niczego mi nie obiecuj. Za wiele razy w życiu się zawiodłam. Wolę tego unikać. – uśmiechnęłam się lekko – Oczywiście, że się boję, ale jestem tu, żeby sprobować. Nie wiem, czy nam się uda i niczego nie zakładam, ale chcę spróbować.

http://imageshack.us/a/img854/4476/59423691.png

N – Dobrze, nie będę niczego obiecywał. A ty postaraj się nie bać. Dużo się zmieni w twoim życiu, ale postaram się, by było ci jak najlżej.
T – Jest wiele spraw, o których będziemy musieli porozmawiać.
Nie powiedział już ani słowa. Objął mnie swoim ramieniem i przytulił do siebie. Dawno nie czułam się tak dziwnie... bezpieczna? Odpłynęłam.

http://imageshack.us/a/img210/6918/83418350.png

Obudził mnie zapach tureckiego jedzenia. Dowiedziałam się, że właśnie przyniósł je kelner.
N – Pomyślałem, że powinnaś coś zjeść przed lotem.
Uśmiechnęłam się i zasiadłam do śniadania. Chyba tak można nazwać posiłek o 3 w nocy?

http://imageshack.us/a/img28/8601/35608537.png

T – Nie tylko moje życię się zmieni. – podjęłam niedokończoną rozmowę – Ale czy to... czy ja... ta cała sytuacja nie zaszkodzi twojej reputacji?
Noah zrobił wielkie oczy, jakby moje słowa były dla niego wielką niespodzianką.
N – Ja się martwię, jak przeżyjesz pierwsze starcie z prasą, a ty się boisz, że popsujesz mi opinię? – zaśmiał się głośno – Posłuchaj. Nie interesuje mnie, co sobie ludzie pomyślą. Nie mogłem spać myśląc o tobie i w tej chwili cieszę się tym, że zdecydowałaś się ze mną jechać.

http://imageshack.us/a/img546/1676/32332278.png

N – Dziennikarze, to hieny. Martwi mnie, jak bardzo mogą cię skrzywdzić. Zrobię wszystko, żeby cię przed tym obronić, ale oni nie znają granic.
Strach w jego oczach, bardzo mnie wzruszył. Naprawdę przejmował się moją osobą.

http://imageshack.us/a/img541/5641/34831969.png

T – Przyjechałam tu z pełną świadomością tego, co może się dziać. Wiem, że jesteś osobą publiczną, że nazwą mnie darmozjadem, lub pasożytem. Ale to od ciebie zależy, czy będziesz miał siłę i ochotę się tłumaczyć.

http://imageshack.us/a/img824/1097/81070842.png

Noah wstał i przytulił mnie mocno do siebie.
N – Stoję murem po twojej stronie. Razem przejdziemy przez to wszystko, aż w końcu sobie odpuszczą.
Wtedy zrobiłam coś, czego się po sobie nie spodziewałam.

http://imageshack.us/a/img820/61/13686377.png

Pocałowaliśmy się. Jego miękkie usta dotknęły moich zimnych warg. Ciało przeszył miły dreszcz.

http://imageshack.us/a/img195/5306/35619955.png

N – Będzie dobrze.
T – Wiem.
Uśmiech pojawił się na naszych twarzach wraz z rumieńcem. Dostaliśmy wiadomość, że taksówka już na nas czeka. Cały czas, hotel trzymał naszą obecność w tajemnicy. Co się dziwić, skoro dostali podwójną zapłatę? Wychodząc pomyślałam:
„Pierwsza minuta mojego nowego życia.”

http://imageshack.us/a/img845/8066/36846314.png

C. D. N.

No to na tyle, jeśli chodzi o starą część. Wiem, że szybko się zgodziła, ale na początku nie planowałam tego wystawiać. Postaram się trochę zwolnić. Zobaczymy, co będzie dalej, bo nic nie planuje do przodu, tylko w trakcie gry rodzą się nowe pomysły. No to oceniajcie :)

Słodki Panie Ciastek, mogę obiecać, że przyjaciółka jeszcze się zjawi ;)

Słodki Pan Ciastek 31.01.2013 14:33

Odp: Opowiadania Teo
 
Grafika jest, jest... zła. Postaraj się, aby była lepsza o wiele lepiej ogląda się zdjęcia z dobrą grafiką i przede wszystkim mogłyby być trochę większe.

Wiem, że dopiero zaczynasz, ale się postaraj...


Tabitha szaleje :D
Myślałem, że Tabitha trochę dłużej będzie mieszkać z przyjaciółką no, ale cóż...

Może kiedyś Noach przemieni Tabithe...

Czekam na next.
Dodaj coś szybko bo czekam :) i jestem ciekawy...


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 19:07.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023