Kiedyś porafiłam przesiedzieć cały dzięń nad simami. Dosłownie cały dzień! Zawsze gdy się budziłam ( w weekendy) szłam zjeść śniadanie, a potem zasiadałam przed kompem. Nawet traciłam rachubę czasu i zanim się zorientowałam, moja mama wołała mnie na obiad, lecz ja nie chciałam odejść od kompa i jadłam przed nim...
Kurcze, ale byłam uzależniona!!! O_o
A teraz ostatnio grałam w Simsy tak najdłużej miesiąc temu... Ale od wczoraj, bo wczoraj stworzyłam taką fajną simkę