Napisał Katara
Detektyw
............
If you’re smart
You know you wanna be
in the mix of white hot energy
It’s all to welcome you
times so good its moving way to fast
if we could I know we'd make it last
it’s all here for you
It’s all here for you
It’s all here for you
it’s all right here
(Wherever we are. Wherever we are.
Wherever we are. Wherever we are)
It’s all right here (its all right here)
It’s all right here (Wherever we are, Wherever we are)
Come on (Wherever we are, wherever we are)
Come on let’s go
It’s all right here
- Witam was! Wczoraj przeżyłam coś strasznego- Powiedziała smutna gwiazda ocierając łzy.
Po czym opowiedziała całą historię, jaka jej się niedawno przytrafiła. Z najdrobniejszymi szczegółami opowiadała fakt po fakcie. Wszyscy zgromadzeni słuchali jej słów z zapartym tchem.
Miley po tym koncercie zrobiła 20,000 $imoleonów.(Od Nysi: Tutaj mogłeś poszaleć... Opisać co jej się takiego przytrafiło i takie tam...)
..................................
Gdy Miley wróciła do domu od razu pobiegła do domu, aby zadzwonić po jej prywatnego detektywa.
-Dobrze! Zaraz będę- Powiedział przez słuchawkę tajemniczy głos.
-Ok, do widzenia- Odpowiedziała dziewczyna i odłożyła słuchawkę na miejsce.
Po chwili zjawił się detektyw. Najpierw zapytał się Hannah:
-Imię kota?
-MoMo.
-Cechy charakterystyczne?
-Długie uszy, długi ogon i blond sierść.
-O której to się stało?
-Gdzieś między 21:00, a 22:00.
-Pamiętasz wygląd podejrzanej?
-Stara osoba, dwa warkocze i płaszcz.
Detektyw popytał więcej mieszkańców bloku, a dziewczyna pojechała do szkoły. Drrr....Drrr właśnie zadzwonił dzwonek na 1 lekcje. Miley...poznała nową nauczycielkę Maje Gucio, a także zaciekawił ją wygląd wielu innych osób.
-Bllee,brzydka jesteś.-Powiedziały nieznane jej dziewczyny
-Zostawcie ją w spokoju! -Postawiła się w jej obronie inna nieznajoma.
-No właśnie, wy..wy turbo siusiumajtaski! -Dodał jakiś chłopiec, który właśnie wyszedł z ubikacji. (@Nysia: Ten tekst wymiata... Nie mogłam powstrzymać się ze śmiechu, gdy to przeczytałam)
-Dziękuję, że mi pomogliście. Te dwie chyba by mnie przeklęły! - Podziękowała Miley i usiadła w ławce.
Po skończonej lekcji podeszły do niej dwie osoby.
-Cześć jestem Lily- Do Miley podeszła jej nowa kumpela.
-A ja Oliver- Wtrącił się chłopak z sąsiedniej ławki.
-Jak coś to ja jestem Miley.- z uśmiechem przedstawiła się Hannah. Jeszcze raz dziękuję, że postawiliście się za mną- Dodała po chwili.
(@: Domyśl się dlaczego zaznaczyłam ci słowo Miley na czerwono)
Dziewczynka (DZIEWCZYNKA? wtf? To przecież już nastolatka czyli dziewczyna) po skończonych lekcjach udała się do domu, gdzie czekał na nią detektyw.
-Chodź za mną- Powiedział.
Po czym udali się do ogrodu, stały w nim 4 osoby.
-Która to?- Zapytał detektyw, wskazując czterech osobników.
-Myślę, że ta z numerem 3.- Odpowiedziała po długim namyśle Miley.
-Na pewno?- Jeszcze raz zapytał się (mówiłam już ci o tym.. Nie można pytać się pamiętaj o tym) mężczyzna,
-Tak, na 99,9%-Odpowiedziała dziewczyna czując, że jedną sprawę ma już za sobą.
Detektyw przeprowadził długie przesłuchanie. W tym czasie Miley wraz z rodziną postanawia wyruszyć na poszukiwania nowego domu. Widziała wiele pięknych, ale po długim namyśle kupiła tylko małą wiejską chatkę, leżącą koło wodospadu i lasu. Miała ona kurnik, jezioro, ogródek, sad, sypialnie, łazienkę i inne.
Gdy wrócili Miley od razu szykowała się do przeprowadzki ,spakowała wszystko co nawinęło jej się pod rękę.
---------------
Czy detektyw zdoła odnaleźć kota?
Czy Miley spodoba się w nowym domu?
Czy Lily i Oliver dowiedzą się o sekrecie dziewczyny?
To wszystko w następnym odcinku
|