Cytat:
Napisał Katherine
Pierwsze, co chciałabym powiedzieć tutaj, to: PRZESADZACIE.
No dobra, niektórzy z was przesadzają, moim skromnym zdaniem.
Melodia - to z pewnością od dość powszechnego (chyba) w krajach anglosaskich imienia Melody - no cóż, u nas nie jest szerzej znane, ale chyba nie aż tak dziwne...
Kastor - cóż to, nie słyszeliście o Dioskurach, Kastorze i Polluksie/Polydeukesie z mitologii greckiej i rzymskiej? Toż to imiona jeszcze ze starożytności! U mnie w Simsach jest jeszcze jakiś Polluks... Co prawda, gdybym miała swoje dzieci, nie nadałabym im takich imion, ale to już inna sprawa. BTW - moja mama ponoć znała dziewczynkę, która nazywała się... Afrodyta Popadopulos. Ach! Znany polski przedwojenny aktor znany jako Aleksander Żabczyński miał na pierwsze imię Bożydar - dla przyjaciół Darek (a co!); Aleksander to było jego drugie imię. Był również Michał Znicz, Eugeniusz Bodo, z aktorek Loda Halama...
A jeśli chodzi o Hildegardę, była przecież Hildegarda von Bingen, żyjąca na przełomie XXI i XXII wieku frankońska kompozytorka, mistyczka, uzdrowicielka...
Właśnie, druga sprawa to to, że niektóre imiona pasują do pewnych nazwisk jak wół do karety, jak moim zdaniem wspomniany Dorian Ciastko... Imię to pasuje najlepiej do nazwiska Gray, chociaż to pewnie przez Oscara Wilde'a :D Albo Scholastyka Niejadek, Hildegarda Kaszelek, Juan Naleśnik*, Brandon Kwiatek... No i niezgodność imienia z płcią - powinnam to trochę uporządkować, ale ostatnio mało gram w Simsy.
|
Przede wszystkim tu nie chodzi o same dziwne imiona, bo wyraz "dziwne" można interpretować na wiele sposobów. Owszem, takie imiona istnieją, ale swoją "dziwaczność" zawdzięczają małej popularności w czasach dzisiejszych. Czy to tak trudno zrozumieć? Nie powiesz mi chyba, że Scholastyka, patrząc, że mamy XXI wiek, nie jest nieco dziwnym imieniem? Wybacz, ale osobiście nie znam ani jednej osoby, która by się tak nazywała.
A Hildegarda stare imię, ale fajne :D Moja praprababcia takie nosiła.