Znowu mam mam de'ża vu. Wciąż to samo: pierwszy na forum, za małe zdjęcia (do tego zrobione w trybie budowania), za duże pomieszczenia, które nie są zagospodarowane. Bryła jest nudna i prosta, ale przynajmniej nie ma dachu wywalonego w kosmos. W pomieszczeniach jest pusto, nie ma nawet najnędzniejszego obrazka na ścianie. Łazienka jest wielkości kortu tenisowego, do tego prawie nic w niej nie ma. Nie rozumiem po co w kuchni są te dwie wytarte kanapy. A salon to już tragedia. Tra-ge-dia. Podłoga jest brzydka go granic możliwości. Przypomina mi gumową wykładzinę z szarej, brudnej szkoły. A mozaika telewizor-okno-drzwi-okno-telewizor to jakieś nieporozumienie. A brak jakiejkolwiek rośliny przesądza sprawę.
1/10. Pozwolę sobie zacytować Liv: "Jest źle."
Pozdrawiam