A tym razem się postawię, wezmę udział w konkursie i rzucę coś co było podstawą do jego stworzenia
Omm, amm Święta Krowo poliż mnie po twarzy
I niechaj w mym życiu mi się darzy.
Ach, och Buddo z brzuszkiem wielkim
Niechaj szczęście zagości w mym sercu maleńkim.
Niechaj świece woskowe wskazują mi drogę
I oświecenie spłynie na mą łysą głowę.
Niech medytacja będzie żarełkiem dla serca
A nirwany dostąpię przed końcem miesiąca.
Niechaj wody Gangesu obmyją me ciało
A zostanę prorokiem jakich w świecie mało.