Prolog modlitwy
O mój drogi,kurde kurde gdzie jam zagubił te słowa ?
Aha tak,no dobra.
Szufladka w dół,jedna w bok,dwa w prawo,skręcić w lewo.
Tak,to chyba to,a więc!
O,buddo oświeć mnie swym blaskiem!
Dodaj sił,mnie grzesznemu,pozwól uświęcać środki masowego przekazu!
Zniszcz korupcję,mój łupież i swędzącą wysypkę,w miejscach w,których sam Allah by się nie powstydził.
Oświecony,daj mi swoją energię do życia,swoje soki życia wyssane prosto ze świeżego melona,ze skórką niczym słońce,w pełni swojego promienistego blasku.
Ześlij nauki swoje!
Zstąp z nieboskłonów, ku swoim uczniom,bądź przy nas!
I takie tam duperelki,a więc kiedy balanga oświecony ?