- zgodze sie z tym, ze szybko psuja sie umywalki, prysznice, sprzety elektroniczne...

- poza tym bardzo latwo jest utrzymac sima w dobrym nastroju, wystarczy ladnie umeblowane mieszkanie, dobra muzyka, smaczne jedzenie, pospac 8h i simy tetnia zyciem, jednak denerwujace jest to, ze wystarczy 1 brudny talerz badz zlew aby sim narzekal

- maly wybor mebli: nie zgodze sie z tym, ze jest to podstawa i normalne, ze dodatkow jest malo! jest wiele osob, ktore uwielbiaja budowac, piekne, duze mieszkania i niestety musza czekac na nowy dodatek lub za jakis czas sciagnac z neta
-BRAK ALBUMU ZDJEC W GRZE!!
- grywalnosc jest jak najbardziej na plus, w simsach 2 strasznie denerwowalo mnie, ze jadac do restauracji, czy na zakupy musialam czekac, az gra sie zaladuje :/ poza tym gra nie tnie sie, JEDNAK zobaczymy co bedzie pozniej, kiedy zaczna wychodzic dodatki
- fajnie, ze kiedy simsy wejda sobie w droge, to nie odkladaja, np. naczyn, ktore trzymaly, tylko cierpliwie czekaja
uwazam, ze gra nie jest warta swojej ceny, poniewaz, kiedy na rynek weszla podstawa the sims 2, nie przeszlo mi przez mysl, aby marudzic, ze nie ma opcji dostepnych z dodatkow the sims 1 (balanga itp) a przy the sims 3 jednak jest na odwrot... nie ma tego zafascynowania, tych nowosci. nie dosc, ze jest mala ilosc mebli, to sa one skopiowane z 2 czesci ;|
bylam starsznie napalona na to, ze cale miasto bedzie do naszej dyspozycji, poniewaz w latwy i szybki sposob mozna przyniesc sie w inne miejsce bez zbednego ladowania gry, jednak brak mozliwosci wejscia do poszczegolnych obiektow (szpital, restauracje) zabieraja czlowiekowi ta frajde