[Nadine]

a imho troche przesadzacie piszac, ze gra jest do du^y, nie warto kupowac etc etc, mnie odstraszyly te wszystkie wypowiedzi, ze az chcialam sobie odpuscic, ale w sumie dostalam gre i generalnie jest ok.

tryb tworzenia sima nie rozczarowal mnie. wszystko jest ladne i przejrszyste.
niespodzianka jest ooogromna dowolnosc jezeli chodzi o kolor wlosow (tu mozna sobie poustawiac jakie refleksy, koncowki, co chcecie), makijaze, oczy czy tez desenie ubran. same w sobie projekty ciuchow tez nie sa takie zle, a mozliwosc zmiany materialow ubran w sumie czyni z nich ladne ;d
minusem beda okropne wlosy u kobiet, jest nieduzo fajnych fryzur, w wiekszosci krotkie i ogolnie niefajne, wiec tutaj trzeba czekac na jakies przyzwoite dodatki z internetu.
no i same w sobie simy sa jakies, hm. nie-takie ;p wydaja sie malo roznorodne i jakies takie parowkowate.
mozliwosc wybierania pieciu charakterystycznych cech jest swietna, na ich podstawie bierze sie glowne cele i ogolnie strasznie urozmaicają gre. i teraz w sumie nie wiem, czy mi sie tylko wydaje, ale zniknely znaki zodiaku ? ;p
budowaniu sie nie przygladalam bardzo, nie przeszkadza mi mala roznorodnosc obiektow, bo mozliwosc zmiany ich stylu i tak jest ciekawa.
no i kontakty miedzysimowe, czyli cos co jest dla mnie milym zaskoczeniem. simy zachowuja sie zaleznie od tych 5 cech, ktore sie wybierze, przy rozmowach dowiadujemy sie o cechach innych simow, o ich partnerach, czy tez pracy, pojawiaja sie komunikaty typu "x uwaza, ze y jest zabawny", "x uwaza y za niezwykle atrakcyjna osobe" "x uwaza, ze y jest nudna" etc etc ;p entuzjasci gotowania moga wymieniac sie przepisami, itp itp. w tej dziedzinie tworcy nie spieprzyli, bo nie sposob sie nudzic - wciaz dochodza nowe opcje, a budowanie kontaktow miedzy simami jest trudniejsze.
generalnie gra nie jest rewolucyjna, ale znacznie ciekawsza od the sims2, gdzie kazdy sim byl taki sam. tutaj kazdy jest inny, maja inne predyspozycje do zdobywania umiejetnosci, zniknely aspiracje, ale pojawily sie marzenia i poziom zadowolenia ;d

minusem, i to znacznym jest POWOLNOSC. najszybszy tryb jest strasznie wolny, wiec czasem siedze i sie patrze w monitor, czekajac az moj sim skonczy pracowac, czy sie wyspi. obiad robia godzine, a nastepna godzine do jedza, zabawe tez zaspokajaja dlugo i w sumie gdyby nie to, nie byloby wiekszych rzeczy do narzekania. aaano i sprzataczka 120$ za dzien, juz nie godziny, uh!

i wlasciwie przypomnialo mi sie o kilku fajnych szczegolach, gdy chcesz sie przebrac, nie musisz klikac na szafe, ale wystarczy na sima ;p, rachunkow nie trzeba wyciagac ze skrzynki, tam od razu jest 'zaplac', komorke dostajesz od razu, wszystkie ubrania w szafie, regulacja dlugosci wieku i 'okazje' czyli misje ;p