A ja tak ostatnio przyjrzałam się (a raczej: przysłuchałam) tej reklamie TS3 i doszłam do wniosku, że twórcy mogli sobie odpuścić jedno zdanie, a mianowicie chodzi mi o: "
...bądź bogaty, albo biedny". Nie wiem jak Wy, ale mnie nasuwa się jeden, prosty wniosek: ta gra, takim gadaniem sprawia, że dzieci mogą zaczynać dzielić swoich rówieśników według tych kategorii. Zamiast dostrzec czyjeś wnętrze, będą skupiać się wyłącznie na tym, jakie mają zabawki, ciuchy i gadżety. Jak dla mnie, to dyskryminacja osób o mniejszym zasobie portfelów. Wydaje mi się, że na dzień dzisiejszy i tak nietolerancja stoi na zatrważającym poziomie, a teraz jeszcze to...

Niby taka drobnostka, ale wiadomo, że logo TS znane jest na całym świecie i ze względu na ogromny popyt na tę grę, posiada również ogromną siłę przekazu.