Ja zaznaczyłem wszystko bo miałem pewną rodzinę (Pannę Stanisławę) ,która na wszystkich rezucała zaklęcia Miłości praktycznie cały ogródek miała w fasolach , kryształach,kwiatach, korzeniach itp. Najwięćej było tych zasranych fasol i kryształów (zaczęły mi się powatarzać) .... A co do fasol bez ,przerwy je spredawalem bo mi się nie mieściły na działce i przez nie nibyło nic widać