Ach, też mi się taki marzy
Ja oryginalnymi rodzinami nie grampoza Donem Lotario [? nie pamiętam nigdy jego nazwiska] bo akurat sobie wczoraj otoczenie pobrałam nowe.
Otóż zmieniłam mu nieco fryzurę i zaczął brylować na początku w karierze dziennikarskiej jednak po wielu niekorzystnie podjętych decyzjach i 8 jednoczesnych związkach szef na tyle go "znielubił", iż wyrzucił go.......... Na chwilę obecną jest Burmistrzem ale pnie się na najwyższe stanowisko