No to dalsze losy Oliwi Marczak

Jej mały chłopczyk rozwija się prawidłowo, więc wraz ze swoim mężem zdecydowała się na kolejne potomstwo. Zaczęło się od mdłości:
[IMG]http://i43.************/flfwqr.jpg[/IMG]
[IMG]http://i43.************/14izzfd.jpg[/IMG]
Będąc w zaawansowanej ciąży wstaje w nocy, bo Konradek jest głodny:
[IMG]http://i42.************/1y0j11.jpg[/IMG]
[IMG]http://i39.************/23towgn.jpg[/IMG]
Nie zaniedbuje matczynych obowiązków i rozwija umysł młodego sima:
[IMG]http://i39.************/dym0qb.jpg[/IMG]
Maluch nie może byc głodny:
[IMG]http://i43.************/oqvr5e.jpg[/IMG]
Pewnego wieczora jej mąż przygotowywał dla niej kolację, gdy wtem Oliwia poczuła, że to jest ten moment porodu.
[IMG]http://i40.************/14nif55.jpg[/IMG]
Nie zastanawiając się długo chwyciła za rower i co sił w nogach popędziła do szpitala:
[IMG]http://i40.************/2h7qo2w.jpg[/IMG]
Okazało się, że powiła bliźniaczki! Zacgwycony tata z Konradkiem na rękach nie krył wzruszenia:
[IMG]http://i42.************/and0ec.jpg[/IMG]