Też jestem za akademikiem... W końcu po to wysyłam sima na studia, nie?

Dlaczego ma siedzieć sam w czterech kątach, skoro może mieszkać z innymi studentami? Zawsze jest ciekawiej i na pewno dzieje się o wiele więcej - łatwiej zawierać nowe znajomości, przyjaźnie... Uczyć też ma się z kim

Generalnie dobre warunki do wyprawiania imprez, bo nie trzeba martwić się o gości. Granie w domach jest już praktycznie oklepane (pomijam mieszkania dochodzące w OŻ), a akademik to zawsze jakaś odmiana, prawda?