ale tak mysle, ze kazda czesc jest latwiejsza od poprzedniej.

bo w jedynce nie moglem pokonac voldemorta na koncu, w dwojce bazyliszek mi sprawial trudnosci, ale przeszedlem, trojka byla prosta tak samo jak czworka, a piatka to juz w ogole. ciekawe jak bedzie z szostka, jutro albo w piatek powinna dojsc.