[rocktechnika]

@ centaurea_cyanus

Żeby można było wybrać cechę dziecku przy zmianie małe dziecko -> dziecko, to u mnie za każdym razem dzieciak musiał umieć wszystko: chodzić, mówić, korzystać z toalety (jak nie umiał jednej z tych trzech, to nie mogłam wybrać cechy). Chyba tylko jednemu raz przeczytałam książeczkę, praktycznie zawsze dziecko jest zostawiane samo sobie (poza nauką umiejętności) i bawi się klockami lub ksylofonem.
Fakt, że korzystam z kodu i ciągle tylko klikam na skrzynce w "Wszyscy szczęśliwi"
I też mam ustawione życie epickie, bo lubię długo grać daną rodzinką (lub jej częścią, gdy dzieci założą swoje). Żeby trochę 'ruszyć' dynamikę, to robię urodziny wcześniej i jakoś to idzie (dlatego uwielbiam pomysł, by za pomocą tortu sterować urodzinami w dowolnym momencie).

@ Krzykacz_Pospolity

Mnie na manifest udało się trafić tylko raz (przed ratuszem). Wydaje mi się, że było to w niedzielę, jakoś po południu, ale nie jestem pewna...