Pamiętnik nastolatkiodcinek 2

Następnego dnia pokazali mi swoj...ekhm..naszą kwaterę.

Może nie była ładna ale zawsze coś prawda??

Mieli tam matę do ćwiczeń..a nawet barek z alkoholem..ale pewnie tylko na ozdobę...

Wieczorem siedliśmy wszyscy na murku plotkowaliśmy i gadaliśmy o muzyce.Nagle Paweł wyciągnął paczkę papierosów.Podszedł do każdego po kolei i poczęstował...gdy podszedł do mnie powiedziałam że nie palę a on na to:
-Ejjj..mała, nie cykaj się...jesteś w paczce to rób to co inni...
-Taak...zobaczysz, że polubisz-powiedziała Marta
No i co miałam zrobić?? Wzięłam...Gdy pierwszy raz się zaciągnełam zaczełam się krztusić, a już drugi raz nie.Nawet mi smakowało...czułam się jedną z nich...

Następnego dnia gdy siedziałam na mursku dostrzegłam Maćka całującego się z Martą...jezu...pomyslałam..ja nie umiem się całować...co by to było jakbym się całowała np. z którymś chłopakiem z paczki?? Masakra...siara na maxa...

W szkole nie byłam już taka aktywna na lekcji jak zawsze...teraz siedziałam cicho przy końcu klasy lub gadałam z koleżanką...-Co się ze mną dzieje??

Adam zauważył mnie w towarzystwie Roberta...on nie miał dobrego zdania o paczce "punków".
Koniec odcinka