Bryłą - nie pasuje taki dach i za dużo tych okien.
Otoczenie - basen straszny, nienawidzę basenów z niebieskimi ścianami, zasypała bym je wszystkie >< Co z tym autem, jak ono wyjeżdża ? I nie ma nawet śladu po tym jak jeździ? A może ono lata?!

Bramka nie pasuję do płotu, ogólnie otoczenie to jeden wielki niewypał. No ale nie skreślajmy od razu domku. Idziemy dalej
Sypialnia - ok, trochę ciemne meble co mnie razi, ale umeblowanie jest dobre.
Łazienka - według mnie nie pasują tu takie szafki.
Druga sypialnia - za dużo wolnego miejsca, pomieszane kolory , okno wchodzi w ścianę. Niee, jestem na nie.
Kibelek - no cóż rozumie, w łazience się myją a idą się malować do kibelka? Ok... A i jak ktoś wysoki na kibelku siadzie to nie zawadzi głową o świece?
Korytarz - jest strasznie pusty :/
Kuchnia - nie ma tych samych płytek co w łazience?!

No i meble całkiem innego koloru niż jadalni parę metrów obok. No cóż.. I te lampy, raczej do łazienki, nie wydaję Ci się?
Jadalnia - ok, tylko nie pasuję do kuchni.
Salon - a tu jest za ciemno, tak to jest jak najbardziej dobrze.
6/10
Pozdrawiam ^^