Fajny odcinek. Leria musi zacząć panować nad sobą. Pewnie nawet nie wie, że poparzyła Sirotha...
Ciekawe, kogo już w ten sposób uśmierciła... Na pewno kogoś bliskiego Sirothowi. Może jego ojca, ewentualnie brata...?
Siroth strasznie mi kogoś przypomina z charakteru. Taki słodki drań

. Gentleman i patriota, choć często pozornie wydaje się być zupełnie inny. Dla kobiet bywa arogancki, choć wiadomo, że ma dobre serce. Jednym słowem typ idealny

.
Zdecydowanie moja ulubiona postać

.
Niecierpliwie czekam na kolejny odcinek. Muszę przeczytać o pierwszej lekcji

. Niech tylko Leria spróbuje skrzywdzić mojego Sirotha a będzie miała ze mną do czynienia

!