Voltuś to twoje fs jest ostatnio lekiem na moje prywatne problemy. Kiedy je czytam to odrywam się zupełnie od rzeczywistości i przestaję myśleć o moim beznadziejnym życiu, które ostatnio zafundowało mi masę zawirowań. Czekam na ciąg dalszy - i więcej więcej, bo dla mnie to i tak było za mało

Co do Kevina to mam mieszane uczucia, niby chłopiec ładny, ale chyba już dla zbyt zniewieściały - czy on ma pomalowane oczęta? Przydałby się ktoś bardziej męski

Pisz i pisz, bo na pewno wypalenie się na razie Ci nie grozi

I mała uwaga na koniec - nie Jin, a Gin z lodem

Wyłapałam to tylko dlatego że pracowałam kiedyś za barem, więc zwróciło to moją uwagę

Pozdrawiam cieplutko, choć u mnie tego ciepła ostatnio jest bardzo mało...za mało...