No to w końcu ten książę się pojawia po ściągnięciu czegoś? Czy normalnie? I które zaklęcie musi się nie udać, żeby można było pocałować ropuchę? U mnie jak na razie po nieudanym zaklęciu pojawiły się pełzające węże i nic z nimi nie mogłam zrobić (oprócz tego, że "mój" dzieciak piszczał i biegał w kółko w okienku czynnsości mając 'Panika!'...
|