Ja lubię bardziej The Sims 3. Teraz nie wyobrażam sobie tego ładowania w dwójce. W końcu w ten sposób w krótkim czasie(mam tyle lekcji w szkole, muzycznej, językowej, kółka przedmiotowe), który przypada mi na granie od poniedziałku do piątku więcej zrobię. A weekend to już marzenie...

Pomimo, że The Sims 3 ma tyle wad, teraz nie zwracam nawet na nie uwagi.

A całe mnóstwo zalet(ach...

) tak... jak by to powiedzieć... Upiększa, ulepsza grę i sprawia, że jest moją ulubioną. Mam tyle wspaniałych gier, a The Sims 3 jest ciągle nr 1 na moim stosiku z płytami