Kolejny kryminał i kolejna Lana ; D (
The Damned ) Ładne imię i przyznaję, że gł. bohaterka
Why me? pierwotnie - miała je nosić. Ale do rzeczy...
Taak. Myślałam, że skubana się zawaha - a jednak. ;] Świetna końcówka. Szkoda mi tego chłoptasia, ale z drugiej strony jej słabość w tym momencie byłaby zbyt banalna.

Wszystko naprawdę świetnie ujęte. Wkradło się parę błędów, ale ja nigdy ich nie wymieniam, robią to z reguły inni ( i mi się nie chce )
"-Daj mi wykonywać swoją pracę, durniu. – Syknęła ze złością, oddalając się po cichu. " ;D piękny tekst, jakoś tak mi się spodobał.
COO? Nie rzucasz tego, nie ma mowy, za bardzo nas zanęciłaś.
One shot - nie cierpie tego słowa.