View Single Post
stare 02.05.2004, 23:26   #139
FaJnA
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Delores

cześć,jestem Mike Anderson a to moja siostra Hana

koledzy przezywaja mnie kujon,maminsynek itp. w sumie to troche sie z tym zgadzam.Bo jak inaczej można nazwać to ze boje sie wrócic do domu gdy dostane 5- ?yyy...Nie nie tylko wtedy ja ogólnie boje sie rodziców..juz zostałem tak wychowany

jak każdego dnia, poszedłem na basen...byłoby zupełnie normalnie gdyby nie pojawiła się ona...śmiała z jakimś chłopakiem.Była tak piękna,ale nie zdobyłem się na to zeby do niej zagadac

gdy nagle..nie wierze ,podeszła do mnie i mnie pocałowała....byłem tak oszołomiony,że nawet nie zdążyłem o nic się zapytać

dopiero w domu wyzwoliłem z siebie emocje

następnego dnia też oczywiście poszedłem na basen z nadzieją ,że znów ja spotkam, naturalnie była...lecz teraz tekże nie odważyłem się zapytac o wczorajsze zdarzenie..

ponownie zobaczyłem ją w bufecie...tym razem sie przełamałem...

yyy....cześć słuchaj....bo wczoraj
a o to ci chodzi...wiesz ja..załozyłam się z kolegą ze cie pocałuje..tzn. on mi nie wierzył...ze moge pocałować kogos takiego
takiego tzn. kogo?
no spójrz na siebie(śmiech) anoraksja czy co (śmiech)
(chciało mi sie płakać ale co dopiero wtedy by sobie o mnie pomyślała) a moge chociaz poznać twoje imie?
po co ci chłopczyku (znów ten śmiech) no dobrze mam na imie Delores(śmiech) to narazie i odejdz ode mnie bo jeszcze ktos mnie z toba zobaczy

po takiej rozmowie powinienem ja znianawidzić,ale wrecz przeciwnie to przekonało mnie w tym ,ze dla tej dziewczyn zrobie wszystko...postanowiłem się za siebie zabrać..

i naturalnie każdego dnia chodziłem na basen...dzień kiedy jej nie ujrzałem był dla mnie dniem starconym