Szczerze mówiąc nie pomyślałabym, że to Ian. Jest taki... inny. Taki dziecięcy
Ogólnie jak na razie niewiele się dzieje. Ale co tam, ci dwaj panowie (a raczej chłopcy) działają na mnie jak magnes, więc z pewnością będzie mnie do tego ciągnąć
(Przepraszam za mało konstruktywny komentarz ^^)