Mówiłam Ci, że nie musisz pisać, że miałam coś z tym wspólnego
Większość błędów wymienili poprzednicy, ale widzę, że poprawiłaś część z nich na bieżąco. Ja może jednak przyczepię się do innego rodzaju błędów.
Piszesz, że nie widzieli się dwa lata. I teraz z mojej strony pada pytanie: gdzie mieści się ich dom, a konkretniej- w jakim kraju? Imiona są anglojęzyczne, więc mogłoby paść podejrzenie, że dzieje się to w Anglii. Ale z drugiej strony Anglicy nie mają potrzeby wyjeżdżać za granicę w poszukiwaniu pracy. No chyba, że jego praca miejscowa wysłała go do Stanów (coś na zasadzie jak Amerykańscy naukowcy wysyłają "swoich" przykładowo do Ameryki Pd. żeby prowadzili badania nad środowiskiem lasów tropikalnych)
Poza tym, jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie miał kiedy przyjechać. Co to- nie dostał ani jednego urlopu? Wydaje mi się, że każdy kochający mąż chce zrobić wszystko, by jak najczęściej widywać się z żoną (i tu na myśl przychodzi mi FS "Szansa" ;])
Zwolnij tempo. Gość ledwo co wyszedł z tej kąpieli i już leciał do łóżka. Ani zdania na temat kolacji. Jakbyś napisała, co takiego Ala przygotowała, byłoby miło
Na opis takich drobiazgów też musi być miejsce. Opisów uczuć się doszukałam- i bardzo dobrze!
Ogólnie początek niezły, zapowiada się ciekawie. Widać, że postarałaś się. Zastosuj się do naszych rad, a wysoko dojdziesz
(bo z tego co widzę, większość komentujących to ci, którzy swoje początki mają dawno za sobą)
6/10