O... świetny dom! Widać, że nieźle się napracowałaś przy nim. Jedna uwaga: skoro na zewnątrz jest sznur na ubrania, to dlaczego nigdzie nie ma pralki? Ale ok, czepiam się.
W wejściu jakoś nie pasuje mi ta walizka.
A... i te dwa jednakowe krzesła też nie wiem po co. Ogólnie jest świetnie, pozdrawiam

.