Guest
|
Odp: Wasze simowe przyzwyczajenia
No to jedziemy!
~ Po wejściu do stworzonej rodziny najpierw patrzę, jakie mają cele życiowe;
~ Zaczynam od wprowadzenia rodziny na parcelę, później buduje dom;
~ Niemalże zawsze buduję łazienkę na sześć kratek (3x2);
~ Sypialnie przeważnie są w wymiarach 5x4;
~ Uwielbiam wstawiać okna symetrycznie, albo chociaż tak, żeby było na każdej ścianie po równo;
~ Uczę wszystkiego prawie wszystkich simów;
~ Staram się u każdego osiągnąć szczyt kariery;
~ Matka zawsze wstaje o szóstej, robi śniadanie (najczęściej płatki), o szóstej trzydzieści wstaje ojciec i dzieci - młodzi jedzą śniadanie i idą do szkoły, a w tym czasie matka zostaje z ojcem sama i... XD;
~ Kiedy planuję moim simom kolejne dziecko to przeważnie wtedy, gdy najmłodsze z nich jest w grupie wiekowej "dziecko";
~ Tworze samych "białych" simów (tzn. tych o najjaśniejszej karnacji);
~ Uwielbiam pisać biografie! Zawsze wpisuję tyle, ile można;
~ Jeśli tworzę otoczenie, simowie w nim mieszkający muszą znać się "każdy z każdym";
~ Zawsze dbam o to, by babcia poznawała swojego wnuczka już wtedy, gdy się urodzi. Staram się również, by CAŁA rodzina miała ze sobą wspaniałe relacje;
~ Od czasu do czasu każę ojcu iść na drinka, po czym żona na niego krzyczy (interakcja "kłóć się") za to, że jest pijany;
~ Gdy mój sim, który pracuje ma niskie paski potrzeb tuż przez wyjazdem do pracy, a nie ma urlopu - każę mu dzwonić do pracy i okłamać szefa, że jest chory;
~ Jeśli małżeństwo / rodzeństwo / narzeczeni / współlokatorzy nie mają dzieci, zazwyczaj (prawie zawsze) pracują;
~ W każdym, tworzonym przeze mnie otoczeniu, muszę wymyślić do historii jaką tajemnicę;
~ Do rzadkości należy, że wybuduję dom z piętrem. Jednakże prawie za każdym razem trafi się ktoś, kogo stać będzie na wielką willę;
~ Staram się zarabiać jak najwięcej pieniędzy. W mojej ostatnio stworzonej rodzinie (trzy siostry), zrobiłem tak, że każda z nim osiągnęła szczyt kariery, a podczas tego wspinania się na szczyt, malowały obrazy, pisały powieści, sprzedawały naprawione samochody oraz naczynia jakie ulepiły z gliny, i teraz mogą pozwolić sobie na bardzo duży, bogato urządzony dom;
~ Rzadko odwiedzam parcele publiczne, jedzenie najczęściej kupuję przez telefon;
~ Moi simowie bardzo często chodzą w tym samym ubraniu, tych samych włosach itp,, bo nie chce mi się jechać do sklepu;
~ Gdy mój sim napisze książkę, to opis, który później można dodać zazwyczaj zajmuje mi tyle miejsca, że suwaczek do przesuwania (ten po boku) jest tak mały, że aż minimalny (!);
~ Kiedy moim simom się spieszy, najczęściej jedzą gotowe danie albo szybkie danie;
~ Kiedy rodzice (lub starsze rodzeństwo) mają niskie paski potrzeb, każę dziecku jeść chipsy;
Na razie nie chce mi się więcej pisać, ale kiedyś na pewno dopiszę, bo jest tego dużo, dużo więcej
Ostatnio edytowane przez Sherlock : 20.10.2009 - 20:59
|