View Single Post
stare 21.10.2009, 14:41   #138
nmin
 
Avatar nmin
 
Zarejestrowany: 17.10.2009
Skąd: Poznań
Wiek: 38
Płeć: Kobieta
Postów: 970
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Wasze simowe przyzwyczajenia

-zawsze gram bez kodów, ewentualnie moveObjects do budowania, ale to się nie liczy
-ja też zawsze od razu po wprowadzeniu rodziny sprawdzam cele życiowe, bo zawsze chcę zdobyć platynową aspirację
-zawsze najpierw buduję dom lub przerabiam istniejący, a dopiero potem wprowadzam rodzinę
-stworzyłam sobie kota rasy Devon Rex i ma takiego wiele moich rodzin, psy to różnie, często z adopcji, ale zwykle jakiś zwierzak się po domu plącze
-gdy mam w rodzinie dzieci, zawsze w lodówce muszą być jakieś resztki jedzenia przygotowanego na zapas przez starszych, żeby dziecko w każdej chwili mogło zjeść coś porządnego bez zawracania głowy innym
-nastolatek, student i dorosły zawsze po urodzinach jadą do miasta po nowy zestaw ubrań i idą do lustra zmienić wygląd. Dzieckiem jest się krócej, więc jeśli mam mniej pieniędzy, to dostaje tylko ubranie codziennie
-nie mam regularnego trybu życia z godzinami, Simowie zaspokajają potrzeby na bieżąco, np. jedzą w nocy
-nie ma dla mnie znaczenia, które z rodziców zajmuje się dziećmi zanim pójdą do szkoły. Jeśli gram rodziną od początku i oboje nie mają jeszcze pracy, gdy planuję dzieci, to pracy szuka tylko ojciec, a matka dopiero po odchowaniu dzieci (i tak w ciąży nie chcę wysyłać, niech odpoczywa), a jeśli mają już pracę, to zwykle biorę nianię
-teraz gram głównie jedną dużą rodziną , więc staram się grać tak, żeby wszystkie cztery domy były na bieżąco ze sobą, a nie np. matka młoda, a syn emeryt
-nie mam ulubionej aspiracji, zwykle wymyślam sobie, czy moje dziecko jako nastolatek będzie się uczyło, czy romansowało, i do tego wybieram odpowiednią aspirację (oraz wygląd )
-nigdy nie tworzę ostatniej karnacji i prawie nigdy pierwszej, nigdy nie robię Simów z nadwagą, a jeśli któryś się jej dorobi, to natychmiast po zauważeniu tego wysyłam go na ćwiczenia, i moi Simowie prawie nigdy nie noszą okularów
-facetom wybieram zwykle, że kręcą ich zgrabna sylwetka i makijaż, a kobietom, że zgrabna sylwetka i jakaś cecha, najlepiej kreatywność. Kolorów włosów nie wybieram, chyba, że w trybie tworzenia rodziny robię gotowe małżeństwo, to wtedy nawzajem

Więcej nie przychodzi mi teraz do głowy

Ostatnio edytowane przez nmin : 21.10.2009 - 14:47
nmin jest offline   Odpowiedź z Cytatem