Już wyjaśniam skąd takie imię- nie od André Ampère, fizyka(choć w końcu sam fakt, że zajmował się fizyką świadczy o tym, że normalny to on nie był;p), ale od nazwiska bohaterki książki węgierskiej pisarki Noemi Szecsi 'Ugrofińska Wampirzyca'- całkiem nietresująca książka, czytałam kawałek i bardzo mi się spodobał, próbuje dorwać się do całej powieści.
Hm, Noemi nie wiem, mi się wyświetlają wszystkie zdjęcia, Gio, no tak, niektóre simy, jak i ludzie mają grymas wypisany na twarzy xD alexiel...szczerze powiedziawszy niewiele zrozumiałam z Twoich refleksji, ale co do tego szaleńczego uśmiechu- przez zupełny przypadek zatrzymałam grę w momencie jak simka wyszczerzyła ząbki i od razu uwieczniłam na zdjęciu^^
Dziękuję kochani Wam wszystkim to miłe, że kogoś interesują moje prace, może ktoś się jeszcze skusi?