faktycznie, moje refleksje to takie trochę masło maślane, które tylko ja potrafię zrozumieć.
Mówiąc krótko i rzeczowo - jak dla mnie Simka zbyt wesoła i radosna. O. Teraz mam nadzieję, że choć troszkę mnie zrozumiesz

i jeszcze raz, ponawiam to co napisałam wcześniej, to tylko moje odczucia, ogólne wykonanie i sceneria - rewelacja.