View Single Post
stare 05.11.2009, 14:58   #59
Dingo02
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Najbardziej szalony pomysł w grze...

1. Gdy nie znałam jeszcze kodów, zbudowałam super wypasiony, dwupiętrowy z drogimi dodatkami domek. Miał basen, najdroższe okna, piękne tapety... no i jak go skończyłam, dumna, przeszłam do trybu kupowania. I wiecie co? Wystarczyło tylko na ten kiepski kolorowy telewizor! Ustawiłam go w salonie i wpuściłam Sima. Sim wszedł, bił brawo i potem cały czas oglądał z gośćmi horrory :p
potem zgłodniał i nie miał co jeść, potem zemdlał z przemęczenia, a telewizor ciągle grał! Nie miałam serca go dłużej męczyć, więc po prostu usunęłam gościa z gry.

2. Chciałam by przyszedł ten klaun, co rzekomo się zjawia, gdy Simy są w złym humorze. Włączyłam wolną wolę i przestawiłam grę na superszybkość (3). Nic nie robiłam, Simy zdane były na siebie. Płakały z braku funu, z konieczności pójścia na siusiu... w końcu miały pełno sików w domu, papierków od jedzenia, były rachunki, a oni nic. Rano (położyli się sami spać, a teraz się obudzili) Sim dalej brudził, a Simka za niego sprzątała! Potem znowu śmiecili i przyszło z ośmiu gości. Najedli się, wysikali, umyli, naładowali social i tak zawsze przez 4 dni. Byli szczęśliwi beze mnie. Jedyne co im brakowało to fun. I dom też był czysty, bo Simka zawsze rano sprzątała. Dziwne jest też że codziennie mieli gości!! Po 4 dniach znudzona czekaniem, skasowałam rodzinkę.

3. Jeszcze raz chciałam sprowadzić klauna (nigdy go jeszcze w Simach nie widziałam!) .Wykasowałam WSZYSTKO co było w domostwie, łącznie z obrazami i dywanami i alarmami i ściennymi lampami również. Został tylko kominek. Wokoło dałam mnóstwo doniczek z kwiatami. Chwilę później dom zajął się ogniem. Poczekałam, aż się więcej niż 1 zapali i kazałam Simom gasić. Spadła im higiena. Potem zignorowałam polecenia i wyprowadziłam ich z domku do ogrodu. Wieczorem ognia już nie było, ale był popiół. Kazałam im sprzątać. Potem byli głodni i zmartwieni, to ich pokłóciłam. Policzkowali się i wyśmiewali, aż w końcu i atakowali! Przegrała Simka i wyprowadziła się z tobołkiem. Wredna jestem, wiem o tym.

Ostatnio edytowane przez Dingo02 : 06.11.2009 - 14:04
  Odpowiedź z Cytatem